Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 135/18

1 Ds. (...).2017

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07.01.2019r.

Sąd Rejonowy w Lubaniu Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Bartosz Gajewski

Protokolant: Aleksandra Dymacz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Lubaniu: J. K.

po rozpoznaniu w dniach 18.06.2018r., 13.08.2018r., 29.10.2018r. i 07.01.2019r. sprawy karnej przeciwko

M. M. (1), s. R. i E. z d. W.

ur. (...) w Ś.

oskarżonemu o to, że :

w dniu 22 marca 2017r. w Z. w Republice Czeskiej, działając wspólnie i porozumieniu z nieustalonymi osobami, po uprzednim wyważeniu okna piwniczego do byłego budynku Urzędu Celnego numer 731, wszedł do środka budynku, a następnie zdemontował parapety zewnętrzne wykonane z blachy miedzianej celem ich kradzieży, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję funkcjonariuszy czeskich służb, powodując straty w kwocie 24.755 koron czeskich stanowiących równowartość 3.958,32 zł na szkodę Miasta H., przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 30 stycznia 2008r. Wydział VI – Sąd Grodzki (sygn. akt VIK 1668/07) za czyn z art. 278 § 1 i 5 kk i art. 275 § 1 kk i art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz za czyn z art. 276 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, które to kary połączono węzłem kary łącznej w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 22 stycznia 201r. do 22 stycznia 2015r.,

tj. o czyn z art. 13 § 1 kk i art. 279 § 1 kk i art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk;

I.  uznaje oskarżonego M. M. (1) winnym popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku z tą różnicą, iż uznaje, iż szkoda wyniosła 49.760 koron czeskich tj. czynu z art. 13 § 1 kk i art. 279 § 1 kk i art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i za to na podstawie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 64 § 2 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązuje oskarżonego M. M. (1) tytułem naprawienia szkody do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego Miasta H. kwoty 49.760 (czterdzieści dziewięć tysięcy siedemset sześćdziesiąt) koron czeskich,

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ustęp 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w niniejszej sprawie i nie wymierza mu opłaty.

UZASADNIENIE

W dniu 15.03.2017 r. w godzinach popołudniowych, M. M. (1) z nieustalonymi osobami udał się do nieczynnej, lecz zabezpieczonej placówki urzędu celnego mieszczącej się na granicy polsko – czeskiej, po stronie czeskiej w H.. Następnie mężczyźni, po uprzednim wyważeniu dwóch okien na pierwszym piętrze, dostali do wnętrza budynku i w różnych jego pomieszczeniach, rozpoczęli demontaż oraz przygotowania do wyniesienia miedzianych parapetów.

W tym samym czasie, o godzinie 17:16 dyżurny K. H. poinformował funkcjonariuszy będących na służbie – P. D., M. B. oraz P. H., że jest zgłoszenie dotyczące nieustalonych osób znajdujących się w w/w budynku urzędu celnego. Kiedy policjanci zbliżyli się do budynku, rozdzieli się. P. D. zauważył na pierwszym piętrze mężczyzn, którzy zajęci byli odłamywanie parapetów, a kiedy zorientowali się, że ktoś jest w pobliżu, schowali się do wnętrza budynku. Widząc to, M. B. wezwał wsparcie. Kiedy funkcjonariusze zabezpieczali budynek, aby nikt z niego się nie wydostał, w pewnej chwili wybiegło z niego dwóch mężczyzn. Pomimo wezwań do zatrzymania się i użycia broni, obaj kontynuowali ucieczkę. M. B. rozpoczął pościg za M. M. (1), drugi z funkcjonariuszy z kolei usiłował bez skutku zatrzymać drugiego z mężczyzn. W czasie pościgu M. B. czterokrotnie użył broni palnej, lecz oskarżony nie zatrzymał się. Po przekroczeniu granicy, M. M. (1) opadł z sił i został zatrzymany i skuty przez funkcjonariusza policji. Po przeszukani ujawniono w jego kieszeni klucz typu żabka. Następnie zawiadomiono komisariat policji w S. i oskarżony został przekazany do dalszych czynności polskim organom ścigania.

(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 232, zeznania D. S. – k. 242, , M. B. – k. 262v, J. D. – k. 263, M. M. k. 263, dokumentacja –k. 79, k. 255, protokół oględzin – k. 21, , notatka – k. 34, protokół ł zatrzymania rzeczy i osoby – k. 150, k. 153)

Budynek służby granicznej, choć był opuszczony, to także zabezpieczony przed ewentualnymi kradzieżami. Ostatnie kradzieży miały miejsce w 2015 r. J. D., który z upoważnienia miasta H. zarządzał budynkiem, dokonywał cotygodniowego jego przeglądu pod katem ewentualnych kradzieży i prawidłowości zabezpieczeń. Zerwane parapety nie nadawały się do ponownego użytku. Wartość całości szkody określono ostatecznie na kwotę 49 760 koron czeskich na szkodę miasta H..

(dowód: zeznania D. S. – k. 242, J. D. – k. 263, dokumentacja –k. 79, k. 255, protokół oględzin – k. 21, wycena –k. 255)

M. M. (1) nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w H. był przez przypadek, na prośbę pseudo kolegi. Wszedł do budynku, bo był otwarty. Kiedy przyjechała po chwili policja i policjanci krzyczeli czy mają dokumenty, wszyscy zaczęli uciekać. Zaprzeczył, aby dokonano w budynku kradzieży parapetów.

M. M. (1) nie był leczony psychiatrycznie, psychologicznie ani neurologicznie. W przeszłości był wielokrotnie karany, także za przestępstwa przeciwko mieniu. Czynu tego natomiast dopuścił się, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 30 stycznia 2008r. Wydział VI – Sąd Grodzki (sygn. akt VIK 1668/07) za czyn z art. 278 § 1 i 5 kk i art. 275 § 1 kk i art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz za czyn z art. 276 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, które to kary połączono węzłem kary łącznej w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 22 stycznia 2013r. do 22 stycznia 2015r.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 232, karta karna –k. 130, odpisy wyroków – k. 192 i nast. )

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego M. M. (1) za wiarygodne tylko w tej części, w której potwierdził, że w dniu 17.03.2017 r. był na terenie budynku urzędu celnego w H..

W tym bowiem zakresie twierdzenia oskarżonego znajdują odzwierciedlenie w pozostałym, uznanym przez Sąd za wiarygodny, materiale dowodowym.

Za nieprawdziwe natomiast Sąd uznał pozostałe wyjaśnienia oskarżonego w szczególności gdy przekonywał, że w w/w, ogólnodostępnym miejscu znalazł się przypadkiem oraz przeczył, aby dokonywał tam kradzieży parapetów. W tym bowiem fragmencie jego relacja stoi w ewidentnej sprzeczności z treścią zeznań M. B., M. M. (3), J. D., D. S. oraz protokołem oględzin miejsca zdarzenia, notatkami z przebiegu zatrzymania i zabezpieczonymi na miejscu odłamanymi parapetami, które to dowody stanowiły podstawę w dochodzeniu do prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie.

W szczególności istotna była relacja ścigającego oskarżonego funkcjonariusza policji. Świadek zeznał, że czterokrotnie użył w sposób ostrzegawczy broni palnej i nawet to nie zmusiło M. M. (1) do zatrzymania. Tymczasem sam oskarżony wyjaśnił, że zatrzymał się natychmiast po strzałach ostrzegawczych. Te jego wyjaśnienia są nie tylko sprzeczne z twierdzeniami w/w świadka, lecz również M. M. (3), która podała, że aby dotrzeć do oskarżonego, musiała 10 minut przedzierać się lasem przez śnieg.

Zauważyć ponadto wypada, że oskarżony utrzymywał, że jego ucieczka spowodowana była nie faktem złapania na gorącym uczynku kradzieży parapetów, lecz brakiem dokumentów. Takie jego tłumaczenia są nielogiczne gdy zważyć, że jako osoba wielokrotnie karana miała świadomość, że brak dokumentów nie jest podstawą do wyciągania poważnych konsekwencji, w odróżnieniu od kradzieży z włamaniem.

Wbrew temu co także wyjaśniał oskarżony, budynek byłego urzędu celnego nie jest opuszczoną ruderą, a zabezpieczonym nieużytkiem, w którym znajdują się wartościowe przedmioty (zeznania D. S.). Ponadto J. D. zeznał, że opiekując się budynkiem i oglądając go co kilka dni sprawdzał, czy nie doszło do jakiekolwiek kradzieży. Taki stan rzeczy zatem pozwala wykluczyć, że wyłamania okna i parapetów dopuściły się inne osoby, niż zatrzymany na miejscu oskarżony.

Oceniając prawdziwość relacji wszystkich wyżej wymienionych świadków podkreślić należy, że oskarżonego wcześniej nie znały i nie miały też żadnego interesu, aby relacjonować o okolicznościach, które byłby niezgodne z rzeczywistością. Ich zeznania są spójne, pośrednio ze sobą korespondują i w odróżnieniu od odosobnionych wyjaśnień oskarżonego, logiczne.

Biorąc to wszystko pod uwagę stwierdzić trzeba, że M. M. (1) lansuje jednostronną wersję zdarzeń, przedstawiając się jako przypadkowa ofiara niesłusznego oskarżenia. Tymczasem wszystkie zaprezentowane wyżej dowody przekonują, że wraz z innymi osobami, zaplanował przyjazd do H. w konkretnym celu – kradzieży znajdujących się tam i przedstawiających jakąkolwiek wartość przedmiotów. Poza logiką i zeznaniami świadków świadczy o tym także fakt, że w czasie zatrzymania ujawniono w jego kieszeni klucz typu żabka (służący między innymi do wyłamania twardych przedmiotów).

W ocenie Sądu na przymiot wiarygodności zasługują również dokumenty załączone do akt sprawy. W związku z faktem, iż zostały one sporządzone bądź to przez właściwe organy, w granicach przysługujących im kompetencji oraz w formie przewidzianej przez przepisy o czym była już mowa, Sąd nie znalazł żadnych podstaw do podważenia ich autentyczności, czy też prawdziwości zawartych w nich twierdzeń.

Poddając merytorycznej analizie zasadność zarzutów postawionych oskarżonemu zauważyć należy, że przestępstwo z art. 279 § k.k. polega na usunięciu przeszkody i zaborze cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Przez zabór należy rozumieć bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby dotychczas nim władającej i objęcie go we własne władanie przez sprawcę. Usunięcie przeszkody to z kolei przełamanie zamkniętej konstrukcji budynku. Jest więc niewątpliwym, że wyważenie okna celem jego usunięcia i dostania się do wnętrza budynku, kwalifikuje się jako włamanie w rozumieniu art. 279 § 1 k.k.

Nie ulega także wątpliwości, że dokonując usiłowania zaboru parapetów oskarżony działał z zamiarem trwałego pozbawienia pokrzywdzonego możności dysponowania nim. Swoim działaniem wyjmował je bowiem spod władztwa właściciela i obejmował we własne posiadanie. Tym samym czynu tego dopuścił się w zamiarze bezpośrednim, chcą jego popełnienia.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, iż oskarżony swoim zachowaniem, w sposób opisany w akcie oskarżenia, wypełnił znamiona przestępstw z art. 279 § 1 k.k. i winę tego przestępstwa należy mu przypisać.

Czynu tego dopuścili się wspólnie i w porozumieniu innymi osobami. Jak już wspomniano, miał świadomość gdzie się udają i w jakim celu oraz jaką pełni w tym procederze rolę. W tym stanie rzeczy nie może być wątpliwości, że pomiędzy sprawcami istniała od samego początku więź porozumienia z zakresie przestępczego działania. To z kolei pozwala uznać, że czynu tego dokonał w sposób opisany w art. 14 §1 k.k., czyli wspólnie i w porozumieniu.

Mając na względzie, że zachowanie M. M. (1), w istocie zmierzające do dokonania kradzieży, nie przyniosło – z uwagi na interwencję policjantów - zamierzonego przez niego skutku, to uznać należy, że czyn z art. 279 § 1 kk pozostał w fazie usiłowania (art. 13 §1 kk).

Warto także nadmienić, że wysokość szkody jaka został wyrządzona sposobem dokonania kradzieży (wyłamaniem parapetów) pozwoliła postawić oskarżanemu zarzut popełnienia czynu z art. 288 § 1 kk. Takie stanowisko jest uzasadnione gdy zważy się, że dysproporcja pomiędzy wartością parapetów (wartość złomu), a szkodą (całkowite ich zniszczenie) jest na tyle duża (szkoda porównywalna), że art. 279 § 1 kk nie konsumuje art. 288 § 1 kk. Dlatego też Sąd przypisał w ślad za oskarżeniem popełnienie czynu z art. 288 §1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Analiza czasokresów odbytych kar oraz dat popełnienia inkryminowanych mu sprawą niniejszą czynów, w połączeniu z kategorią przestępstw, których się dopuszczał nie pozostawia wątpliwości, że swoim postępowaniem oskarżony działał w warunkach multirecydywy opisanej w art. 64 § 2 k.k. Zgodnie z tym przepisem jeżeli sprawca uprzednio skazany w warunkach określonych w § 1, który odbył łącznie co najmniej rok kary pozbawienia wolności i w ciągu 5 lat po odbyciu w całości lub części ostatniej kary popełnia ponownie umyślne przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, przestępstwo zgwałcenia, rozboju, kradzieży z włamaniem lub inne przestępstwo przeciwko mieniu popełnione z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia, sąd wymierza karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a może ją wymierzyć do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Oskarżony wyrokiem z dnia 30.01.2008 r. (VI K 1668/07) został skazany za czyn z art. 278 § 1 i § 5 kk i art. 275 § 1 kk i art. 276 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 64 § 1 kk i odbył ponad rok pozbawienia wolności. Następnie w okresie 5 lat od daty wykonania tego wyroku ponownie popełnił przestępstwo przeciwko mieniu. Wszystkie przesłanki z art. 64 § 2 kk zostały zatem spełnione.

Sąd dopatrzył się szeregu okoliczności obciążających, przede wszystkim wynikających z faktu uprzedniej, wielokrotnej karalności oskarżonego za przestępstwa, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu, działaniu oskarżonego w warunkach multirecydywy (art. 64 § 2 k.k.) i tzw. kumulatywnym zbiegu przepisów. Nadto stosunkowo wysokiej szkody wynikającą z wartości parapetów. Nie bez znaczenia także było działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami.

Okoliczności łagodzących Sąd orzekający nie stwierdził.

Mając na uwadze naprowadzone wyżej argumenty Sąd uznał, że kara 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, przy uwzględnieniu faktu, że oskarżony działał w warunkach recydywy wielokrotnej jest adekwatna do stopnia zawinienia i będzie w wystarczającym stopniu dolegliwa, a jednocześnie taki wymiar kary jest niezbędny dla osiągnięcia jej celów, przede wszystkim celu zapobiegawczego i wychowawczego. W przekonaniu Sądu tylko taka kara jest w stanie zapobiec w przyszłości popełnianiu przez oskarżonego przestępstw oraz ukształtować u niego postawę aprobującą życie w zgodzie z porządkiem prawnym. Jednocześnie nie sposób uznać, by orzeczona kara była rażąco surowa, biorąc pod uwagę wskazane wyżej okoliczności obciążające.

Stopień społecznej szkodliwości, z uwagi na bezpośredni zamiar oskarżonego, wysokość szkody oraz zuchwały sposób działania Sąd określił jako wyższy niż średni, co również dla wymiaru kary nie pozostało obojętne.

Oskarżony był już dotychczas karany za przestępstwa przeciwko mieniu, odbywał bezwzględną karę pozbawienia wolności, a kara orzeczona jest karą powyżej 1 roku. W tym stanie rzeczy warunkowe zawieszenie wykonania kary nie było rozważane.

Sąd orzekł również, zmieniając opis czynu o obowiązku naprawienia na rzecz pokrzywdzonego rzeczywistej, oszacowanej szkody jaka powstała na skutek przestępczej działalności oskarżonego.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie przepisów powołanych wyroku Sąd zwolnił oskarżonego od obowiązku ich ponoszenia, mając na względzie sytuację majątkową oskarżonego i fakt, że aktualnie przebywa w zakładzie karnym.