Sygn. akt I ACa 465/18
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 lutego 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Anna Kowacz-Braun |
Sędziowie: |
SSA Robert Jurga SSA Grzegorz Krężołek (spr.) |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Paulina Klaja |
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2019 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa J. P. (1)
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 23 maja 2017 r. sygn. akt I C 2208/16
1. oddala apelację:
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Robert Jurga SSA Anna Kowacz-Braun SSA Grzegorz Krężołek
Sygn. akt : I ACa 465 /18
Powód J. P. (1) w ostatecznie określonym żądaniu pozwu skierowanego przeciwko: (...) spółka z o. o. w W. , (...) spółka z o.o.- spółka komandytowa w W. ., S. J. (1), M. P., J. G.. K. Ś., G. M. (1), (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P., domagał się zasądzenia od nich solidarnie kwoty 77.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu oraz obciążenia ich kosztami procesu.
Na uzasadnienie swojego żądania wskazał, iż w dniu 8 października 2005 r. robił zakupy w sklepie (...) na os. (...) w K.. Po ich dokonaniu został pobity przez pozwanych : S. J. (1) , pracownika spółki (...) , a także M. P. , J. G. , K. Ś. i G. M. (1) , pracowników ochrony zatrudnianych przez spółkę (...) w W.. Pozwani kopali go po kolanach , ciągnęli , szarpali wykręcali ręce . Użyli wobec niego paralizatora elektrycznego . Ich sposób postepowania nie był niczym usprawiedliwiony , a jego zachowanie nie dawało jakiejkolwiek podstawy do interwencji, wskazanych pracowników ochrony.
W wyniku tego zajścia stwierdzono u powoda stłuczenie głowy i twarzy, stłuczenie szyi, skręcenie prawego barku , stłuczenie obu przedramion i skręcenie prawego nadgarstka.
Następstwa tego zdarzenia, za którego konsekwencje w sferze zdrowotnej i psychicznej pokrzywdzonego odpowiadają pozwane podmioty na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o odpowiedzialności deliktowej, spowodowały także po stronie J. P. (1) szkodę majątkową albowiem przez dłuższy czas nie mógł uzyskać zatrudnienia, zgodnego z jego umiejętnościami . Nie mógł bowiem podejmować pracy w budownictwie , którą wcześniej świadczył z uwagi na niemożność wykonywania pracy związanej z wysiłkiem fizycznym.
Jak twierdził , dochodzona przez niego suma odpowiada zadośćuczynieniu za doznaną krzywdę , której rozmiar jest znaczny także dlatego , że przed zdarzeniem szkodzącym był osobą aktywną , którą musiał ograniczyć . Ponadto stracił dobre imię w środowisku w którym na stałe przebywa albowiem ludzie zaczęli go postrzegać [zupełnie nietrafnie ] jako złodzieja.
Pozwani domagali się oddalenia powództwa w stosunku do siebie oraz obciążenia powoda kosztami postępowania. Poznani - osoby fizyczne - zarzucali przede wszystkim to , że J. P. (1) zdecydował się na dochodzenie roszczenia wyrównawczego go po wielu latach od wywołującego krzywdę zdarzenia , co wskazuje, że doznany przezeń uszczerbek co najmniej nie był tak znaczny jak określa to powód zawyżając wysokość dochodzonego świadczenia. Ponadto argumentowali , że brał on czynny udział w nieporozumieniu i także używał podczas jego przebiegu siły fizycznej.
Pozwane spółki kwestionowały przede wszystkim zasadę swojej odpowiedzialności twierdząc , że albo to powód nie dowiódł poniesienia krzywdy [ spółka (...) ] albo , że odpowiedzialność za jej wyrównanie jest wyłączona wobec faktu , iż ci pracownicy ochrony , którzy dopuścili się przemocy wobec J. P. (1) nie byli pracownikami spółki [ spółka (...) ]. Natomiast spółka (...) podnosiła , że jej odpowiedzialność kompensacyjna jest wykluczona dlatego , że jakkolwiek doszło do zawinionego działania ochroniarzy w tym - S. J. (1) , który był w czasie zaistnienia zdarzenia jej pracownikiem ale nie zostały spełnione przesłanki jej odpowiedzialności deliktowej z art. 430 kc.
Pozwana powierzyła J. wykonywania czynności ochroniarskich w interesie spółki (...). Co więcej spółka ta była uprawniona do weryfikacji osób , które przynależały do personelu zapewniającego ochronę jej placówki handlowej na osiedlu (...) w K.. Jej nieprzeprowadzenie może obciążać jedynie ją a nie spółkę z P..
W toku postępowania powód cofnął powództwo przeciwko pozwanej (...) spółka z o. o. - spółce komandytowej , łącząc je ze zrzeczeniem się wobec tego podmiotu roszczenia. Skutkiem tego było umorzenie postępowania wobec tej pozwanej.
W odniesieniu do pozwanego S. J. (1) postępowania zostało w dniu 18 lutego 2015 zawieszone , na podstawie art. 177 §1 pkt 6 kpc , a następnie umorzone orzeczeniem z 24 lutego 2016r.
Wyrokiem z dnia 23 maja 2017r , Są d Okręgowy w Krakowie :
-zasądził solidarnie od pozwanych (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością . w W., M. P., J. G., K. Ś., G. M. (1), (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na rzecz powoda J. P. (1) kwotę 20.000 zł z ustawowymi odsetkami do dnia 31 grudnia 2015 r. i dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty:
- od pozwanej (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością w W. od dnia 9 lutego 2012r.
- od pozwanego M. P. od dnia 3 lutego 2012r.
- od pozwanego J. G. od dnia 9 lutego 2012r.
- od pozwanego K. Ś. od dnia 4 lutego 2012r.
- od pozwanego G. M. (1) od dnia 10 lutego 2012r, a od
pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. od dnia 17 kwietnia 2012r[ pkt I ] .;
- w pozostałej części powództwo oddalił [ pkt II ] ;
- koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie zniósł [ pkt III] , oraz
- nakazał pobrać od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2.868,00 zł , tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, a w pozostałą ich częścią obciążył Skarb Państwa.
Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia
W dniu 8 października 2005 roku ok. godz. 19:00 J. P. (1) robił zakupy w sklepie (...) znajdującym się w K. na os. (...). Wówczas zauważył, że przypatruje mu się natrętnie S. J. (1), pełniący funkcję ochroniarza.
Po dokonaniu zakupów i zapłacie rachunku wyszedł ze sklepu, wtedy podbiegł do niego S. J. (1), który powiedział, że jeżeli ten jeszcze raz pokaże się w sklepie to mu ,,przypierdoli”. Powód wrócił do sklepu w celu rozmowy z kierownikiem, na co J. odpowiedział, że ,,dla niego nie ma kierownika”, nadto, że jak powód nie wyjdzie ze sklepu to ,,wezwie napadówkę i go rozpierdolą”. J. P. (1) zadzwonił na policję, przedstawił swoją sytuację i poprosił o interwencję. Wezwani alarmem napadowym pracownicy firmy zewnętrznej (...)spółka z o. o. w osobach K. Ś. i G. M. (1) przybyli do sklepu. Po kilku minutach na miejsce przybył drugi patrol z tej samej firmy (...) i J. G..
Wszyscy ochroniarze otoczyli J. P. (1) i polecili mu pójść na zaplecze w celu wyjaśnienia sytuacji, na co powód odmówił. W odpowiedzi dwóch pracowników ochrony chwyciło go za ręce, próbując mu je wykręcić i w ten sposób zastosować chwyt w postaci dźwigni transportowej. Pokrzywdzony bronił się, na co dwóch pracowników firmy (...) i pracownik ochrony S. J. (1) zaczęli ciągnąć go w kierunku zaplecza w ten sposób, że część trzymała go za wykręcone do tyłu ręce, pozostali pchali go bądź ciągnęli, przytrzymując go ramieniem od tyłu za szyję i kopnięciem powoda pod kolanem. Powód krzyczał o pomoc, na co klienci sklepu zareagowali, co nie spotkało się z jakakolwiek reakcją ze strony ochroniarzy .
W pewnym momencie powód wyrwał się i chwycił jedna ręką znajdująca się w zasięgu kasę, na co jeden z interweniujących użył niego paralizatora elektrycznego. Ostatecznie pozwani puścili J. P. (1), który ponownie zadzwonił na policję, informując o zdarzeniu oraz o tym., że ma rany na rękach i szyi. Do sklepu przybył patrol Policji.
Powód zgłosił się na Szpitalny Oddział (...)w K., gdzie przebywał z rozpoznaniem: stłuczenie głowy i twarzy, stłuczenie szyi, skręcenie barku prawego, stłuczenie obu przedramion, stłuczenie nadgarstka prawego. W badaniu radiologicznym zmian urazowych nie ujawniono, neurologicznie bez zmian. Zalecono spoczynkowy tryb życia.
Powód w związku z następstwami zdarzenia korzystał z konsultacji (...) spółka z o.o. w K..
Z historii choroby wynika, iż zgłosił się w dniu 28 czerwca 2006 r. Kolejna wizyta miała miejsce w dniu 12 lipca 2006 roku, była to wizyta u psychologa, ponowna odbyła się w dniu 9 sierpnia 2006 roku, następnie 2 października 2006 r.
W sprawie pobicia J. P. (1) toczyło się postępowanie karne. W jego toku biegły lekarz A. C. stwierdził , że w wyniku zdarzenia z dnia 8 października 2005 powód doznał wielomiejscowych obrażeń w postaci stłuczeń i skręceń stawów kończyn górnych, które to naruszyły czynności uszkodzonych narządów ciała trwające nie dłużej niż 7 dni.
Sąd Rejonowy dla K. w K., wyrokiem z dnia 20 listopada 2006 r., sygn. akt(...), uznał oskarżonych S. J. (1), M. P., J. G., K. Ś., G. M. (1) za winnych popełnienia tego, że w dniu 8 października 2005 r. w K. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali uszkodzenia ciała J. P. (1) poprzez wykręcaniu ma rąk do tyłu, szarpanie, popychanie, ściskanie ramieniem za szyję, w wyniku czego pokrzywdzony J. P. (1) doznał wielomiejscowych obrażeń w postaci stłuczeń i skręceń stawów kończyn górnych oraz stłuczeń głowy, twarzy i szyi i za ten czyn na mocy art. 157 § 2 k.k. wymierzył każdemu z oskarżonych karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. W pkt II sentencji wyroku Sąd na mocy art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesił wszystkim oskarżonym, na okres próby wynoszący dwa lata. W pkt III sentencji wyroku Sąd na mocy art. 71 § 1 k.k. wymierzył każdemu z oskarżonych karę po 50 stawek dziennych grzywny, ustalając na mocy art. 33 § 3 k.k. wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł. W pkt IV sentencji wyroku Sąd na mocy art. 47 § 1 k.k. orzekł wobec wszystkich oskarżonych tytułem środka karnego nawiązkę w kwocie po 300 zł na rzecz Fundacji (...) w K..
Na skutek apelacji Sąd Okręgowy w K.w sprawie (...), wyrokiem z dnia 17 czerwca 2007r.wymierzoną karę oskarżonym M. P., J. G., K. Ś., G. M. (1) podwyższył do 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a oskarżonemu S. J. (1) do 2 lat pozbawienia wolności. Nadto, orzekł wobec niego zakaz wykonywania zawodu pracownika ochrony osób i mienia na okres dwóch lat. Ponadto zwiększył okres próby dla wszystkich oskarżonych do czerech lat.
W dniu zdarzenia wyrządzającego krzywdę powodowi S. J. (1) był zatrudniony w firmie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika ochrony fizycznej.
Pozwani M. P., J. G., K. Ś., G. M. (1) byli wówczas pracownikami strony pozwanej (...) spółka z o. o. w W. Obydwie te spółki oraz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – spółka komandytowa łączyły umowy o ochronę obiektów.
Jak poza tym ustala Sąd I instancji biegli z Zakładu (...) w K. stwierdzili, że w związku ze zdarzeniem z dnia 8 października 2005r powód doznał : stłuczenia głowy, stłuczenia twarzy, szyi, skręcenia barku prawego, stłuczenia obu przedramion i tłuczenia nadgarstka.
Obrażenia fizyczne nie wywołały u J. P. (1) jakiegokolwiek trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem skutki obrażeń doznanych przez powoda ustępują do trzydziestu dni. Wystąpiła u niego reakcja adaptacyjna na sytuację, co spowodowało podjęcie leczenia w (...). Jak wynika z badania psychologicznego powód jest osobą posiadającą zarówno wrodzone, jak i osobowościowe tendencje do reagowania lękiem, negatywnymi emocjami, nadmiernym przeżywaniem stresu.
Opiniodawcy potwierdzili u poszkodowanego natomiast długotrwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie zdarzenia szkodzącego z powodu zaburzeń adaptacyjnych . Określili jego skalę na 5 %.
Powód mógł odczuwać następstwa zdarzenia z dnia 8 października 2005 roku w postaci zaburzeń adaptacyjnych do 12 miesięcy od chwili zdarzenia. Wymagały one okresowych rozmów wspierających i kontroli lekarskich. Wykluczonym natomiast jest aby w przyszłości mógł on odczuwać jakiekolwiek skutki zdarzenia, którego był ofiarą.
Oceniając roszczenie kompensacyjne powoda jako , w części, uzasadnione , w rozważaniach prawnych wspierających ten wniosek , Sąd Okręgowy po przedstawieniu w sposób generalny norm prawnych na których J. P. (1) mógł oprzeć swoje roszczenie wyrównujące krzywdę wywołaną naruszeniem jego dóbr osobistych, stanął na stanowisku , że fakty ustalone w sprawie dostatecznie przekonują , że pozwani - pracownicy spółek ochroniarskich (...) i (...) swoim zachowaniem podczas zdarzenia z 8 października 2005r niewątpliwie takiego naruszenia czci, zdrowia i nietykalności cielesnej J. P. (1) dopuścili się.
Ich zachowanie było przy tym przestępstwem za które zostali prawomocnie skazani wyrokiem karnym , wiążącym Sąd cywilny co do faktu jego popełnienia.
Zatem są solidarnie odpowiedzialni za wyrównanie krzywdy , którą poniósł powód , a jej podstawą normatywną jest art. 448 kc w zw z art. 24 §1 kc oraz art. 441 §1 kc.
Za wyrównanie tego uszczerbku odpowiadają , zdaniem Sądu Okręgowego także solidarnie z ochroniarzami pozwane spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w W. zatrudniająca w tym czasie M. P., J. G., K. Ś. i G. M. (1) oraz (...) w P. , pracodawca S. J. (1).
Podstawą ich odpowiedzialności jest norma art. 430 k.c.
Rozważając wysokość należnego J. P. (1) zadośćuczynienia, Sąd I instancji, odwołując się w szczególności do wniosków przeprowadzonej w postępowaniu opinii biegłych lekarzy Zakładu (...) w K. , wziął pod rozwagę z jednej strony to , że odczuwać on mógł następstwa zdarzenia przez okres roku od pobicia w dniu 8 października 2005r ,a wymagały one także konsultacji psychiatryczno - psychologicznych ale z drugiej , że długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda nie przekroczył 5 % oraz , że poszkodowany nie wykazał aby w dalszym ciągu jakieś negatywne następstwa tego bezprawnego działania odczuwał.
To, w konfrontacji z wnioskami biegłych , iż następstwa te zostały w sposób trwały wyeliminowane, usprawiedliwiało , w ocenie Sądu , przyjęcie , że w chwili rozstrzygania o żądaniu kompensacyjnym już nie występują.
Ocena tych okoliczności doprowadziła Sąd I instancji do konkluzji , że kwotą właściwie wyrównującą doznaną przez powoda krzywdę jest suma 20 000 złotych.
Sumę tę Sąd Okręgowy przyznał poszkodowanemu wraz z ustawowymi odsetkami [odsetkami ustawowymi za opóźnienie ] , których początkowy termin naliczania zróżnicował w stosunku do każdego z solidarnie odpowiedzialnych pozwanych , przyjmując jako jego kryterium daty doręczenia im odpisów pozwu zawierającego żądanie wyrównawcze J. P. (1).
Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc, w warunkach jedynie częściowego uwzględnienia żądania pozwu oraz tego , iż ostateczne określenie wysokości należnego świadczenia zależało od oceny Sądu.
Orzeczenie o kosztach należnych Skarbowi Państwa miało swoja podstawę w art. 113 ust. 1 , ust. 2 pkt 1 i ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od tego orzeczenia złożyła jedynie pozwana spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w P. obejmując jej zakresem punkty I i IV jego sentencji . We wniosku środka odwoławczego postulowała w pierwszej kolejności wydanie przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia reformatoryjnego w następstwie którego :
- powództwo w stosunku do skarżącej zostanie w całości oddalone, a powód zostanie obciążony kosztami procesu na jej rzecz . Ponadto spółka wniosła o przyznanie od J. P. (1) kosztów postępowania apelacyjnego.
Jako wniosek ewentualny (...) domagała się uchylenia wyroku Sądu I instancji w zaskarżonej części i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :
- naruszenia prawa procesowego, w sposób mający dla treści rozstrzygnięcia doniosłe znaczenie , a to art. 233 kpc poprzez dowolną , a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. W szczególności złożonej w postępowaniu opinii biegłych lekarzy.
W tym zakresie apelująca wskazała , iż treści tego opracowania wynika , że obrażenia powoda wywołane zdarzeniem szkodzącym eksperci ocenili na trwające nie dłużej aniżeli siedem dni. Zatem poszkodowany nie mógł ich odczuwać przez okres roku , jak przyjął to , na podstawie tego opracowania Sąd.
W konsekwencji wadliwie też dokonał oceny rzeczywistych rozmiarów krzywdy podlegającej wyrównaniu,
Z tym zarzutem skarżącą powiązała , w sposób tożsamy uzasadniany zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, akcentując , że powód nie dowiódł tym samym rozmiaru doznanego przez siebie uszczerbku niemajątkowego,
- naruszenia prawa materialnego w następstwie niezastosowania :
a/ art. 122 kodeksu pracy , wobec czego Sąd niezasadnie przypisał skarżącej solidarną z innymi pozwanymi odpowiedzialność za doznaną przez powoda krzywdę mimo ,.iż jej ówczesny pracownik S. J. (1) dopuścił się w zdarzeniu z 8 października 2005r umyślnego przestępstwa i dlatego to właśnie on , a nie jego pracodawca, na podstawie wskazanej normy te odpowiedzialność wyrównawczą ponosi ,
b/ art. 5 kc jako konsekwencji przypisania apelującej spółce tej odpowiedzialności mimo , że nie miała wpływu na sposób zachowania S. J. (1) ,a ponadto wobec umorzenia wobec niego postępowania , nie będzie mogła domagać się od niego zwrotu świadczenia wyrównawczego , którym potencjalnie może zostać obciążona.
Odpowiadając na apelację J. P. (1) domagał się jej oddalenia , jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw oraz obciążenia przeciwniczki procesowej kosztami postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :
Apelacja nie jest uzasadniona i podlega oddaleniu. Nie można podzielić żadnego z zarzutów na których skarżąca oparła jej konstrukcję.
Niezasadny jest zarzut procesowy naruszenia art. 233 kpc, nie może przy tym budzić wątpliwości , że stronie skarżącej chodzi o pierwszą z jednostek redakcyjnych tej normy.
Na wstępie jego oceny przypomnieć należy , odwołując się do utrwalonego i podzielanego przez skład Sądu Apelacyjnego rozstrzygającego sprawę , stanowiska Sądu Najwyższego , wypracowanego na tle wykładni art. 233 §1 kpc , iż jego skuteczne postawienie wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.
W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.
Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.
/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005 , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/
Ponadto nie można tracić z pola widzenia również , że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję Sądu , który dowody bezpośrednio przeprowadza.
Ma to m. in. i takie następstwo , że nawet w sytuacji w której z treści dowodów można , w zakresie ustaleń , wyprowadzić równie logiczne , chociaż przeciwne do przyjętych przez Sąd I instancji wnioski , to zarzut naruszenia normy art. 233 §1 kpc , pomimo to , nie zostanie uznany za usprawiedliwiony.
Dopóty , dopóki ocena przeprowadzona przez Sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria , Sąd Odwoławczy obowiązany jest ocenę tę , a co za tym idzie także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych , aprobować
To, w jaki sposób apelująca spółka umotywowała podniesiony przez siebie zarzut , wyklucza uznanie go za trafny. W miejsce rzeczowej , opartej ma wskazanych regułach, krytyki oceny przeprowadzonej przez Sąd, spółka (...) przeciwstawiła jej ocenę własną , jej zdaniem poprawną, przy czym krytykę tę ograniczając tylko do jednego z dowodów - opinii biegłych lekarzy Zakładu(...)w K..
Zdaniem skarżącej, nieprawidłowość sposobu postępowania Sądu I instancji w tym zakresie wynikała właśnie z tej konfrontacji pomiędzy jego stanowiskiem , a stanowiskiem spółki w zakresie tego , jakie wnioski sformułowali biegli, w odniesieniu do czasokresu odczuwania skutków zdarzenia szkodzącego przez J. P. (1).
Odpierając z tej przyczyny weryfikowany zarzut , wskazać jedynie należy , że opinia biegłych lekarzy (...) w K. nie była przez strony negowana co do jej walorów dowodowych.
Wynika z jej wniosków , czego zdaje się nie zauważać skarżąca , że jakkolwiek opiniujący wskazywali , że obrażenia [ fizyczne ] J. P. (1) nie naruszyły czynności narządów jego ciała powyżej siedmiu dni , a wszystkie somatyczne następstwa pobicia ustały po okresie nie dłuższym aniżeli trzydzieści dni. Równocześnie jednak twierdzili , iż były one u niego źródłem zaburzeń natury adaptacyjnej. Stąd eksperci wskazywali na długotrwały , wynikający właśnie z nich uszczerbek na zdrowiu powoda w wymiarze 5 % , podnosząc ,że powód korzystał z pomocy psychologiczno - psychiatrycznej oraz konkludowali , że zostały one wyeliminowane dopiero po upływie roku od 8 października 2005r.
Pomijając w ramach omawianego zarzutu tę część opracowania eksperckiego , skarżąca nietrafnie buduje na nim także wniosek , iż tym samym Sąd Okręgowy zawyżył rozmiar świadczenia wyrównawczego , które przyznał powodowi.
Nietrafnym jest . w tym kontekście także jej wniosek , że pokrzywdzony nie dowiódł poniesienia uszczerbku niemajątkowego na skutek zachowania ochroniarzy.
Powołana ocena stanowi także podstawę do uznania , iż nieuzasadnionym jest kolejny zarzut skarżącej , podnoszącej błąd w ustaleniach faktycznych , skoro , jak wynika z motywów apelacji, miałby zostać popełniony w taki sam sposób jak błąd w zakresie oceny dowodów. Zarzut błędu ustaleń odnosi się bowiem do następstw zdarzenia w zdrowiu powoda , w tym ich długotrwałości , którą Sąd miał w sposób niepoprawny ustalić.
Uznanie obu tych zarzutów za nietrafne powoduje , iż ustalenia , które Sąd Okręgowy uczynił podstawą ocenianego instancyjnie orzeczenia , jako poprawne i kompletne , Sąd II instancji przyjmuje za własne.
Nietrafnie również spółka (...) odwołuje do zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Wbrew jej stanowisku Sąd Okręgowy wydając wyrok nie naruszył art 122 kp. Wskazując , że jej ówczesny pracownik S. J. (1) , uczestnicząc w pobiciu powoda dopuścił się umyślnego przestępstwa , uznaje ona , że na podstawie tej normy tylko on , a nie apelująca, ponosi odpowiedzialność za następstwa zdarzenia z 8 października 2005r.
Pogląd ten jest błędny albowiem uregulowanie to odnosi się tylko do relacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą , czyniąc go podstawą dla możliwości przypisania pracownikowi pełnej odpowiedzialności za wyrządzoną przezeń szkodę , co stanowi odstępstwo od zasad partycypacji odszkodowawczej pracownika, opisanych przez art. 119 k.p.
Nie może natomiast , jak niezasadnie wskazuje apelująca, być źródłem wykluczenia odpowiedzialności odszkodowawczej [ deliktowej ] pracodawcy, która przy po twierdzeniu jej przesłanek, jest odpowiedzialnością solidarną z odpowiedzialnością umyślnie wyrządzającego szkodę pracownika [ argument z art. 441 §1 kc.].
Z tego punktu widzenia prawnie irrelewantnym jest to , czy skutecznym będzie żądanie regresowe pracodawcy wobec pracownika , w warunkach gdyby spełnił on świadczenie kompensacyjne wobec poszkodowanego..
Chybionym jest zarzut naruszenia art. 430 kc.
Wbrew argumentacji , którą spółka z P. powołała dla jego uzasadnienia wskazać należy , że norma ta , oparta na zasadzie ryzyka , jest podstawą dla przypisania odpowiedzialności zwierzchnikowi za działanie podwładnego , który podejmując czynności w jego interesie wyrządził szkodę osobie trzeciej.
W literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego , które skład Sądu II instancji, rozpoznający sprawę podziela, zgodnie wskazuje się , że podwładny wyrządzając szkodę musi działać w relacji podporzadkowania na rachunek zwierzchnika i w jego interesie. Pomiędzy tym zachowaniem a powstałym uszczerbkiem musi zostać potwierdzony adekwatny związek przyczynowy. W tych warunkach jedyną okolicznością egzoneracyjną jest brak winy podwładnego.
/ por. w tej materii , powołane jedynie dla przykładu nadal aktualne orzeczenie SN z 17 czerwca 1988, sygn. II VCR 146/88 , publ. OSP z 1991 nr 9 poz. 226 a także uwagi A. Rembielińskiego w : Odpowiedzialność cywilna za szkodę wyrządzoną przez podwładnego Warszawa 1971r. /
Z ustaleń poczynionych w sprawie , których w tej części apelująca nie negowała, wynika , że S. J. (1) był w dacie zdarzenia wyrządzającego krzywdę powodowi pracownikiem spółki (...). Wykonywał obowiązki pracownicze jako pracownik ochrony na rzecz i w interesie skarżącej , a ich wzajemna relacja opierała się na stosunku zwierzchnictwa i podporzadkowania. Wina umyślna S. J. (1) uczestniczącego w pobiciu J. P. (1) została stwierdzona prawomocnym wyrokiem karnym, którym w zakresie popełnienia przezeń przestępstwa, Sądy obu instancji są związane.
Wbrew zapatrywaniu skarżącej , należy podzielić ocenę prawną Sądu Okręgowego , że wszystkie wskazane przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej wymienione w tym przepisie zostały po stronie spółki (...), ustalonymi w sprawie faktami, potwierdzone. Dla takiego wniosku bez znaczenia pozostaje to , do czego odwołuje się skarżąca , iż korzyść z pracy tego ochroniarza odniosła także spółka (...). Zagadnienie to dla odpowiedzialności skarżącej wobec pokrzywdzonego jest pozbawione znaczenia prawnego.
Odeprzeć należy także zarzut naruszenia zaskarżonym orzeczeniem art. 5 kc w następstwie jego niezastosowania , w ramach oceny roszczenia kompensacyjnego o ile zostało ono skierowane przeciwko apelującej.
Motywowanie tego błędu Sądu faktem , że skarżąca jako pracodawca S. J. (1) nie miała wpływu na sposób wykonywania obowiązków przez niego jest całkowicie nietrafne skoro wskazany wyżej stosunek podporzadkowania decydował o takim wzajemnym ścisłym związku pomiedzy nimi , w tym o wpływie spółki - i to bezpośrednim - na to , w jaki sposób pracownik wykonuje swoje obowiązki.
Zupełnie bez znaczenia z rozważanego punktu widzenia jest to , czy (...) będzie mogła odzyskać, w drodze regresu, od swojego ówczesnego pracownika kwotę, którą wyłoży wyrównując krzywdę doznaną przez J. P. (1).
Oczywistym także jest , że nie ma żadnych uzasadnionych podstaw aby ocenić , iż samo zgłoszenie przez powoda roszczenia kompensacyjnego wobec spółki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Na koniec odnosząc się do zagadnienia wysokości przyznanego zadośćuczynienia powiedzieć należy , że także w tym zakresie Sąd Okręgowy nie popełnił błędu zastosowania prawa materialnego
Ustalenie jego wyrskości zostało pozostawione przez ustawodawcę ocenie sędziowskiej , opartej na analizie wszystkich okoliczności ujawnionych w postępowaniu , które dotyczą rozmiaru uszczerbku oraz faktów opisujących sam przebieg zdarzenia wywołującego szkodę . ma tez dla tego wymiaru znaczenie to jak zachowywali się sprawcy , którzy zdarzenie to wywołali.
Biorąc pod rozwagę te elementy kształtujące rozmiar niemajątkowego uszczerbku powoda wskazać trzeba, że Sąd I instancji prawidłowo określił wymiar przyznanegoJ. P. (1) świadczenia.
Sąd Apelacyjny II instancji nie znalazł żadnych podstaw dla oceny , iż jest ono rażąco zawyżone , a przez to kwota zadośćuczynienia nie ma znamion „ odpowiedniej „ , w rozumieniu art. 448 kc. Tylko wówczas uzasadnionym byłoby byłaby aby na etapie postępowania apelacyjnego rozmiar tego świadczenia korygować .
Z podanych wyżej przyczyn , w uznaniu apelacji za niezasadną , Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 448 kc w zw z art. 24 §1 kc.
Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach postepowania apelacyjnego była norma art. 98§1 i 3 kpc w zw z art. 108 §1 i 391 §1 kpc i wynikająca z niej , dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasada odpowiedzialności za wynik sprawy.
Zważywszy na wartość przedmiotu zaskarżenia podstawą dla określenia wysokości kwoty należnej z tego tytułu powodowi , wobec przegrywającej pozwanej był §2 pkt 5 w zw z §10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015[ DzU z 2015 poz. 1800 ze zm. ]
SSA Grzegorz Krężołek SSA Anna Kowacz – Braun SSA Robert Jurga