Sygn. akt I C 250/16
Dnia 25 października 2019 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Powalska
Protokolant : st. sekr. sąd. Iwona Bartel
po rozpoznaniu w dniu 11 października 2019 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. C.
przeciwko (...) SA z siedzibą w S.
o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę
1. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w S. na rzecz powoda K. C. 75.000 ( siedemdziesiąt pięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 października 2016 roku do dnia zapłaty;
2. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w S. na rzecz powoda K. C. 3.168,20 ( trzy tysiące sto sześćdziesiąt osiem 20/100 ) złotych tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 października 2016 roku do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo w pozostałym zakresie ;
4. umarza postępowanie w zakresie cofniętej części pozwu;
5. zasądza od powoda K. C. na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w (...).163,40 ( dwa tysiące sto sześćdziesiąt trzy 40/100 ) złote tytułem zwrotu kosztów procesu;
6. nakazuje pobrać od pozwanego (...) SA z siedzibą w S. rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu 2.330 ( dwa tysiące trzysta trzydzieści ) złotych tytułem części poniesionych w toku procesu wydatków oraz kwotę 3.989 ( trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt dziewięć ) złotych jako część brakującej opłaty, od uiszczenia której powód był zwolniony;
7. nie obciąża powoda pozostałymi kosztami sądowymi.
Sygn. akt I C 250/16
W pozwie z dnia 13 października 2016 r. (data wpływu) wniesionym do Sądu Okręgowego w Sieradzu powód K. C. dochodził zasądzenia od pozwanego (...) SA w S. kwoty 175.000 zł tytułem zadośćuczynienia , 3.438,20 złotych jako odszkodowanie za poniesione koszty leczenia, 5.608,22 złotych z tytułu poniesionych kosztów dojazdów do placówek medycznych, po 500 złotych miesięcznie renty na zwiększone potrzeby – wszystkie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 marca 2016 r. oraz kwoty 14.981,60 złotych jako zwrot utraconych zarobków wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa. Domagał się także ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia drogowego z dnia 14 lutego 2015 r. i zasądzenia kosztów procesu.
Wszystkie roszczenia objęte pozwem powód uzasadniał faktem doznania uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia wskutek zdarzenia drogowego, za które odpowiedzialność ponosi kierowca samochodu osobowego, posiadającego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie.
Pozwany nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie w całości. Nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 14 lutego 2015 roku, w którym powód brał udział, ale argumentował, że wypłacone tytułem zadośćuczynienia świadczenie w wysokości 75.000 złotych rekompensuje w pełni krzywdę powoda. Podnosił, że wyrównał także szkodę w zakresie odszkodowania za poniesione koszty opieki osób trzecich w wysokości 2.520 złotych. Co do pozostałych roszczeń pozwu twierdził, że nie zostały w toku likwidacji szkody zgłoszone, więc dopiero po wytoczeniu powództwa możliwa jest ich weryfikacja w terminie przewidzianym na likwidację szkody. Negował konieczność ponoszenia kosztów prywatnych konsultacji medycznych z racji dostępności w ramach NFZ. Natomiast co do żądania renty, zwrotu utraconych zarobków i dojazdów do placówek medycznych wskazywał na ich nieudowodnienie. Kwestionował także zakres roszczenia odsetkowego, argumentując, że należne są dopiero od wyrokowania.
W toku procesu wobec dokonanej zapłaty kwoty 5.608,22 złotych, żądanie zwrotu kosztów dojazdów zostało cofnięte.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny :
W dniu 14 lutego 2015 r. w okolicach S. doszło do wypadku komunikacyjnego, w przebiegu którego pojazd marki D. o numerze rejestracyjnym (...) został uderzony przez inny poruszający się tą samą drogą samochód. Powód zajmował w pojeździe marki D. tylne miejsce pasażera. (bezsporne).
Wskutek kolizji powód został ranny. Z miejsca zdarzenia przywieziono go karetką pogotowia do Szpitala Wojewódzkiego w S. na Oddział Ratunkowy, gdzie wykonane zdjęcie radiologiczne wykazało obustronną odmę opłucnową współistniejącą z równolegle z odmą podskórną i śródmięśniową ścian klatki piersiowej oraz szyi. Ujawniono także zmiany typowe dla płuca wstrząsowego o charakterze (...) z licznymi obszarami stłuczeń, w większym stopniu po stronie płuca prawego. Założono bezzwłocznie chirurgicznie dreny odbarczające , a mimo tego doszło do niewydolności oddechowej, wobec czego powód przebywał przez 12 dni na Oddziale Intensywnej Terapii z koniecznością intubacji w celu zapewnienia drożności dróg oddechowych oraz możliwości wspomagania oddechu respiratorem. Takie wspomaganie funkcjonowało przez 8 dni. Powód przebywał na Oddziale Intensywnej Terapii do 25 lutego 2015 r. z rozpoznaniem: stłuczenia płuc, obustronnej odmy opłucnowej, ostrej niewydolności oddechowej, złamania kości nosa, złamania jarzmowo-szczękowego- oczodołowego po stronie prawej z przemieszczeniem odłamów kostnych, zwichnięcia w stawie barkowo – obojczykowym prawym, złamania kostki przyśrodkowej goleni lewej oraz otarcia naskórka i stłuczenia wielu okolic ciała. K. C. przebywał na Oddziale Chirurgicznym (...) szpitala od 14 lutego do 4 marca 2015 roku, natomiast w okresie od 4 marca do 20 marca tegoż roku kontynuowano leczenie na oddziale (...) Urazowo- Ortopedycznej. Następnie poszkodowany w okresie od 23 kwietnia do 14 maja 2015 r. przebywał na Oddziale (...) Pulmonologicznej Szpitala (...) płuc w W..
W dniu 19 sierpnia 2015 r. wykonane badanie bronchoskopowe potwierdziło koncentryczne zwężenie tchawicy o wielkości 25 % obwodu, będące jatrogennym powikłaniem intubacji.
Wskutek doznanego przez powoda tępego urazu klatki piersiowej, który skutkował obustronną odmą opłucnową, stłuczeniem płuc i ostrą niewydolnością oddechową wystąpiło realne zagrożenie życia w okresie pobytu na Oddziale Intensywnej Terapii od 14 lutego do 25 lutego 2015 r. i skutkuje długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu na poziomie 20 %. Zmiana będąca zaś następstwem wielodniowej intubacji w postaci przewężenia tchawicy ma charakter trwały w wysokości 20 % uszczerbku . Z racji doznanych urazów powód był niezdolny do pracy w okresie sześciu miesięcy od zdarzenia. Astma oskrzelowa i alergiczny nieżyt błony śluzowej nosa są bez związku z przedmiotowym wypadkiem. Obecnie stan czynnościowy układu oddechowego jest dobry ( dowód : dokumentacja medyczna i zdjęciowa k. 10 – 53, opinia biegłego pulmonologa J. G. k. 129 – 133, opinia uzupełniająca k. 176-179 ).
W kontekście ortopedycznym przedmiotowy wypadek skutkował u powoda zwichnięciem prawego stawu barkowo – obojczykowego oraz złamaniem kostki przyśrodkowej lewej. Złamanie to uległo prawidłowemu wygojeniu. Istniejące zaniki mięśniowe prawej kończyny górnej i lewej kończyny dolnej są logicznym następstwem tych obrażeń. Jednakże funkcje obu kończyn powinny wrócić do stanu sprzed wypadku w 100%. Jako celowe w kontekście doznanych urazów należy uznać koszty leczenia wykazywane załączonymi do pozwu fakturami. Obrażenia oceniane w kontekście ortopedycznym skutkują długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu na poziomie 10 % , przy braku jakichkolwiek ograniczeń w wykonywaniu czynności życia osobistego i zawodowego ( dowód : opinia biegłego ortopedy Z. P. k. 144-146 ).
Jedynym skutkiem neurologicznym u powoda związanym z przedmiotowym zdarzeniem była pourazowa neuropatia pierwszej i częściowo drugiej gałązki nerwu V w przebiegu zespołowego złamania jarzmowo- szczękowo- oczodołowego po stronie prawej, skutkujący 12,5 % uszczerbkiem na zdrowiu. Skutki te są trwałe i nie ma szans na regenerację nerwu ( dowód : opinia biegłego neurologa B. D. k. 191-192 ).
Złamanie zespołowe jarzmowo – szczękowo-oczodołowe wymagało leczenia operacyjnego złamanych kości twarzy i dalszej obserwacji po leczeniu szpitalnym w okresie 6 – 8 tygodni od wykonanego zabiegu aż do uzyskania zrostu. Okres ten był związany z leczeniem, brakiem możliwości wykonywania pracy, zmianą diety na papkowatą i ograniczeniem wysiłku fizycznego, co oznaczało konieczność zredukowania znacznie aktywności życiowej i zawodowej ( dowód : opinia biegłego chirurga szczękowo- twarzowego i stomatologicznego A. Z. k. 226 – 229) .
W sferze zdrowia psychicznego przedmiotowe zdarzenie spowodowało u powoda zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji lękowej z somatyzacjami, które trwały krócej niż rok. Zaburzenia te wygasły i nie pojawią się w przyszłości. Pod względem psychiatrycznym powód nie doznał jakiegokolwiek uszczerbku związanego ze zdarzeniem. Zaburzenia te nie wywołały istotnych zaburzeń w funkcjonowaniu i aktywności życiowej i społecznej powoda ( dowód : opinia biegłego psychiatry R. Ż. k. 257 – 263).
W zakresie tułowia na skórze okolicy naramiennej prawej istnieje u powoda blizna pooperacyjna, która jednak w żaden sposób nie wpływa na funkcje ciała. Obustronnie na przednio – bocznych powierzchniach klatki piersiowej widoczne są blizny płaszczyznowe po drenażu płucnym, które także nie wpływają na czynności ciała. Podobnie należy oceniać bliznę na skórze okolic kostki. Leczenie złamania nosa nie pozostawiło żadnych deformacji, ani widocznych blizn. Blizny powoda pozostaną do końca życia. Ale ich dyskretna lokalizacja , niewielki rozmiar i kolorystyka zbliżona do naturalnego koloru skóry powodują, że nie są one szczególnie szpecące. Nie powodują one także procentowego uszczerbku na zdrowiu ( dowód : opinia biegłego chirurga plastycznego M. K. k. 276 – 280, dokumentacja zdjęciowa k. 281-282).
Orzeczeniem z dnia 18 listopada 2015 r. (...) do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w S. zaliczył powoda do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności do 30 listopada 2017 r., ustalając czas powstania takiej niepełnosprawności od 14 lutego 2015 r. ( dowód: orzeczenie k. 57 ).
Powód poniósł koszty leczenia uzasadnione zakresem doznanych urazów w wysokości 3.168,20 złotych ( dowód : dokumenty finansowe k. 68-75).
W okresie od 11 lipca 2014 r. do 15 stycznia 2015 r. K. C. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy jako pracownik fizyczny, operator maszyny w Spółce z o.o. (...) ( dowód: kopia świadectwa pracy k. 81) .
W okresie od 30 maja 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r. powód pobierał zasiłek chorobowy z KRUS za 337 dni w kwocie 3370 złotych ( dowód: kopia zaświadczenia k. 82 ) .
Przed wypadkiem K. C. miał 22 lata, mieszkał z rodzicami. Posiada średnie wykształcenie bez matury. Interesował się kulturystyką, sportem. Na miesiąc przed zdarzeniem powód stracił pracę, był na utrzymaniu rodziców. Obecnie od około półtora roku K. C. wykonuje pracę kierowcy samochodów ciężarowych i zarabia z tego tytułu około 4000 złotych miesięcznie ( dowód : zeznania powoda 00:03:54 – 00:32:05 k. 125 – 126, k. 307 i verte – 00:07:06 – 00:27:06 )
Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi w dniu 14 września 2015 r. Pozwany wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia łączną kwotę 75.000 złotych. Pozostałe roszczenia z tytułu odszkodowania i renty nie były zgłoszone ubezpieczycielowi w ramach likwidacji szkody ( bezsporne).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych wprawdzie w kopiach ale, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Sąd dał wiarę wszystkim opiniom biegłych przeprowadzonym z zakresu specjalności ortopedycznej, neurologicznej, psychiatrycznej, pulmonologicznej, chirurgii twarzowo- szczękowej i chirurgii plastycznej jako rzeczowym, wykonanym rzetelnie w oparciu zarówno o badanie przedmiotowe jak i dokumentację medyczną zgromadzoną w aktach sprawy. Za wiarygodne należało także uznać zeznania samego powoda. Sąd oddalił wnioski dowodowe w przedmiocie dalszego uzupełniania opinii biegłego chirurga plastycznego z racji tego, że wnioski złożonej opinii są jednoznaczne, wyczerpujące i biegły bardzo kategorycznie wypowiedział się co do braku uszczerbku z racji posiadanych przez powoda blizn. Nie zasługiwał na uwzględnienie także wniosek o uzupełnienie opinii psychiatrycznej w kontekście zaistnienia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda. Biegły psychiatra bez jakiejkolwiek wątpliwości ocenił stan lękowy powoda jako przejściowy i rzeczowo uzasadnił swoje wnioski. Zresztą zakres uszczerbku na zdrowiu dla oceny poziomu doznanej krzywdy w kontekście wysokości zadośćuczynienia ma jedynie pomocnicze znaczenie dla sądu wśród wielu innych okoliczności sprawy.
Sąd zważył, co następuje :
Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.
Zgodnie z unormowaniem art. 822 § 1 k.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na ubezpieczyciela obowiązek zapłacenia określonego w umowie odszkodowania w razie szkody wyrządzonej osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
Jednocześnie § 4 tego przepisu daje podstawę prawną wystąpienia przez uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej o naprawienie szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela.
Zgodnie z ustawą z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152) każdy posiadacz pojazdu mechanicznego w Polsce obowiązany jest do zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczenie to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Ubezpieczenie chroni więc z jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń. Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje przy tym każdą osobę, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie objętym ubezpieczeniem wyrządziła szkodę ruchem pojazdu, nawet jeśli nie jest to posiadacz samoistny tego pojazdu.
Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. cytowanego na wstępie, przesłanką odpowiedzialności za tę szkodę ubezpieczyciela jest więc przejęcie odpowiedzialności ubezpieczonego, w tym przypadku kierującego pojazdem marki D.. Zważywszy zaś na charakter zdarzenia powodującego szkodę ubezpieczony ponosi za nią odpowiedzialność przy zaistnieniu przesłanek z art. 436 § 1 k.c., który przyjmuje zasadę odpowiedzialności na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone osobom trzecim ruchem tego pojazdu. Odpowiedzialność sprawcy za skutki przedmiotowego zdarzenia jest oczywista, co wpływa bezpośrednio na ocenę podstaw odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. Zresztą oczywiste jest, że pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wobec powoda, skoro wypłacił część świadczeń jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie. Sporem został więc objęty jedynie zakres doznanego przez K. C. uszczerbku wskutek wypadku i zakres oraz wysokość świadczeń koniecznych do naprawienia tak powstałej szkody.
Zasady odpowiedzialności i obowiązki stron wyznaczają w tym aspekcie normy art. 361§1k.c. i art. 363 § 2 k.c., statuując zasadę pełnej odpowiedzialności sprawcy za szkodę pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z jego zachowaniem.
Powód dochodził niniejszym pozwem przede wszystkim zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie w wysokości 175.000 złotych. Wobec przyjęcia w przedmiotowej sprawie za fakt doznania przez niego uszkodzenia ciała, należało uznać słuszność roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu szkody niemajątkowej. W tym stanie faktycznym przepis art. 445 § 1 k.c. daje podstawę do zasądzenia na rzecz poszkodowanego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i cierpienie. Podstawową przesłanką domagania się zadośćuczynienia z art. 445 k.c. jest rozstrój zdrowia i uszkodzenia ciała i wynikająca z tego faktu szkoda niemajątkowa (krzywda) w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi poszkodowanego. Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w zakresie doznanego przez powoda uszkodzenia ciała opisanego wyżej, które zdaniem biegłych lekarzy ortopedy, pulmonologa, neurologa powoduje częściowo długotrwały, a częściowo trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie około 50 %, a które jest następstwem działania podmiotu, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany.
Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają przy tym żadnych kryteriów, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Wynikają one jedynie z orzecznictwa. Wysokość zadośćuczynienia musi zatem uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, w tym rozmiar doznanych cierpień, charakter następstw naruszenia, nieodwracalność doznanego uszczerbku. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, iż kwota zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”, co oznacza, że z jednej strony nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, a z drugiej musi odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok S.N. z dn. 28.09.2001r., III CKN 427/00, Lex nr 52766).
Rację ma przy tym powód podnosząc, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i cierpienie spełnia rolę kompensacyjną. Poszkodowany powinien zatem otrzymać od zobowiązanego sumę pieniężną odpowiednią w okolicznościach danego rodzaju, tak ażeby mógł za jej pomocą co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Przy tym zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie zbyt niskich kwot zadośćuczynienia przy ciężkich uszkodzeniach ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( por. S.N. w wyroku z dnia 16.07.1997 r. , II CKN 273/97, niepubl.) Istotny jest przy ocenie zakresu szkody niemajątkowej doznanej przez K. C. zakres uszkodzenia ciała doznany wskutek zdarzenia, kwalifikowany głównie przez biegłego lekarza pulmonologa , w czym mieści się trwałe przewężenie tchawicy. Niezależnie od tego samo zdarzenie wywołało u niego traumatyczne przeżycia związane z ostrą niewydolnością oddechową, intubacją, wspomaganiem oddychania przez respirator, co w okresie kilku dni stanowiło realne zagrożenie życia poszkodowanego. Sama konieczność hospitalizacji i poddania się w jej trakcie różnym zabiegom medycznym, w tym zabiegom operacyjnym, długi czas leczenia i rehabilitacji pulmonologicznej przy młodym wieku powoda stanowią o stopniu dolegliwości i cierpienia. To wszystko upoważnia do stwierdzenia , że cierpienia powoda były duże, a pozostałe blizny, choć nie wpływają na jego codzienne funkcjonowanie , będą przypominać o zdarzeniu przez dalsze życie.
Skoro zatem zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość . Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 listopada 2005 roku I ACa 329/05 LEX nr 186505, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 r. , I ACa 84/12, LEX nr 1124827). Ponadto winna być dostosowana do poziomu i stylu życia utraconego wskutek zdarzenia szkodzącego. Nie budzi wątpliwości, że powód doznał cierpień i bólu, jednak żądana kwota 175.000 złotych ( czyli wraz z wypłaconą 75.000 stanowiłaby 250.000 zł) byłaby nadmierna zważywszy także na styl życia, jaki powód wiódł przed zdarzeniem i jego aspekty, w jakich przejawiał swoją aktywność. Pracował jako pracownik fizyczny, na około miesiąc przed zdarzeniem zakończył zatrudnienie i pozostawał na utrzymaniu rodziców. Nie wykazał przy tym aby uprawiał intensywnie sport, czy zajmował się kulturystyką, o której zeznawał. Nie wykazał także aby zaistniałe zdarzenie pokrzyżowało mu plany rozwoju zawodowego, czy życia rodzinnego.
Mając zatem na względzie obecny średni poziom życia społeczeństwa i poziom dotychczasowego życia powoda, w ocenie Sądu odpowiednią kwotą będzie kwota łączna 150.000 zł. Zadośćuczynienie w tej wysokości rekompensuje zakres doznanych przez poszkodowanego cierpień fizycznych, a także odczucie krzywdy spowodowane trwałymi następstwami zdarzenia, za którego skutki odpowiada pozwany. Skoro zatem na poczet zadośćuczynienia pozwany zapłacił dotąd kwotę 75.000 złotych, należało zasądzić jeszcze z tego tytułu 75.000 złotych.
Zgodnie zaś z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją ( lekarstwa, konsultacje medyczne) , jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem ( koszty przejazdów, wyżywienia). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku. Jednocześnie zakres poniesionych kosztów powód miał obowiązek udowodnić , zgodnie z art. 6 k.c., wywodząc z tego skutki prawne. W zakresie odszkodowania K. C. dochodził kwoty 3.438,20 złotych. Okoliczność poniesienia wydatków na leczenie wykazał załączonymi do pozwu rachunkami i fakturami, których konieczność poniesienia częściowo potwierdził biegły ortopeda. Ponadto wydatki nimi objęte pozostają zarówno rzeczowo jak i czasowo w korelacji z zaistniałym zdarzeniem szkodzącym. Łączna suma przestawionych rachunków wynosi 3.438,20 złotych, jednakże z rachunku z dnia 23 marca 2015 r. o numerze (...) wynika, iż powód wymienionej na nim kwoty nie uiścił , bo dopłacił jedynie 50 złotych i taką wartość należało uwzględnić, co łącznie daje 3.168,20 złotych.
Powód dochodził także niniejszym pozwem renty z tytułu zwiększonych potrzeb. W uzasadnieniu pozwu zbudowano to roszczenie, wskazując, iż poszkodowany potrzebuje opieki osób trzecich, co miało stanowić wartość po 300 złotych miesięcznie, a dodatkowo po 200 złotych na koszty dojazdów, rehabilitację, leczenia i specjalną dietę. Zgodnie z treścią art. 444§ 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość , może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. W przedmiotowym stanie faktycznym powód nie zdołał udowodnić zakresu zwiększonych potrzeb w jakimkolwiek aspekcie. Okoliczności w tej płaszczyźnie nie wynikają z którejkolwiek opinii biegłych analizujących jego stan zdrowia, ale znamienne było, że w trakcie składanych zeznań także sam K. C. nie był w stanie określić jakie stałe koszty musi ponosić w związku ze stanem zdrowia zaistniałym wskutek wypadku. Na pewno powód nie potrzebuje już opieki innych osób, a tę którą uzyskiwał w przeszłości, na co wskazywał biegły, pozwany wypłacił w wysokości 2520 złotych. W tych okolicznościach żądanie jako nieudowodnione podlegało w całości oddaleniu.
Wreszcie brak w zaoferowanym materiale dowodowym również podstaw do uznania roszczenia z tytułu utraconych zarobków, które w pozwie określono na poziomie 14.981,60 złotych. Argumentacja uzasadnienia pozwu, która w toku procesu nie była poszerzona, wskazywała, że skoro powód wskutek zdarzenia szkodzącego nie był zdolny do pracy co najmniej do 30 kwietnia 2016 r. , bo otrzymał za ten czas zasiłek chorobowy, to utracił co najmniej za każdy kolejny miesiąc poczynając od marca 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r. najniższe wynagrodzenie , pomniejszone o wysokość pobranego zasiłku z KRUS. Tyle tylko, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powód przed zdarzeniem pracował jedynie do 15 stycznia 2015 roku, a zatem na miesiąc przed wypadkiem stracił pracę. Zeznał, że w chwili zdarzenia był na utrzymaniu rodziców. Nie ma w materiale tej sprawy dowodów , pozwalających przyjąć, że gdyby nie zdarzenie szkodzące, powód byłby w zatrudnieniu, uzyskując co najmniej owo najniższe wynagrodzenie. Dlatego roszczenie o utracone wynagrodzenie podlegało w całości oddaleniu.
Ustawowe odsetki za opóźnienie od dochodzonego roszczenia zasądzono na podstawie art. 481 § 1 k.c. od daty, w której pozwany dowiedział się o sprecyzowanej wysokości roszczeń powoda. W aktach sprawy brak bowiem dokumentów pozwalających na przyjęcie, jakie roszczenia i kiedy były zgłoszone ubezpieczycielowi w ramach likwidacji szkody, a pozwany w odpowiedzi na pozew wyraźnie twierdził, że o roszczeniach objętych pozwem nie wiedział na etapie postępowania likwidacyjnego. Ciężar dowodzenia w tym przypadku spoczywał na powodzie , zgodnie z art. 6 k.c. Dlatego należało przyjąć, że wymagalność roszczeń objętych pozwem nastąpiła wraz z doręczeniem odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 24 października 2016 r.
Co do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki przedmiotowego zdarzenia, sąd w pełni podzielił stanowisko pozwanego, zawarte w odpowiedzi na pozew, a odwołujące się do treści art. 442 1 k.c., który pozwala na dochodzenie przez poszkodowanego roszczeń z tytułu szkód na osobie , które ujawnią się w przyszłości i pozostają w związku ze zdarzeniem szkodzącym w okresie trzech lat od ich ujawnienia. Stąd negatywna ocena istnienia interesu prawnego w żądaniu ustalenia legła u podstaw oddalenia powództwa w tej mierze.
Sąd umorzył postepowanie w zakresie cofniętej części żądań na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w związku z art. 203 § 1 k.p.c.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. poprzez ich stosunkowe rozdzielenie. Powód wygrał proces w 40%, w takiej zatem proporcji wszystkie koszty winien ponieść pozwany. Łączne koszty procesu wyniosły po obu stronach 21.634 złotych, w tym z tytułu zastępstwa procesowego po 10.800 zł. Z tego pozwany powinien uiścić 8.653,60 złotych ( 21.634 zł x 40 %), a poniósł 10.817 zł. Różnica podlegała zatem wyrównaniu na rzecz pozwanego w ramach zwrotu kosztów procesu ( 10.817– 8.653,60 = 2.163,40 złotych.)
Sąd obciążył pozwanego wydatkami tymczasowo pokrytymi w toku postępowania ze Skarbu Państwa oraz brakującą opłatą sądową, wobec zwolnienia powoda od kosztów, w części, w jakiej ponosił odpowiedzialność za koszty procesu, na zasadzie art. 113 ust. 1ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( tekst jedn. DZ. U. z 2010r. Nr 90,poz. 594).
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.