Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II C 1432/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2018 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku II Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Pędracka

Protokolant:

Stażysta Beata Szymura

po rozpoznaniu w dniu 6 września 2018 roku w Rybniku, na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko V. L. Towarzystwu (...) S.A. V. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego V. L. Towarzystwa (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda T. P. kwotę 3.431,80 zł (trzy tysiące czterysta trzydzieści jeden złotych 80/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.089,00 zł (jeden tysiąc osiemdziesiąt dziewięć złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt II C 1432/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym do tut. Sądu powód T. P. domagał się zasądzenia od pozwanego V. L. Towarzystwa (...) S.A. V. (...) w W. kwoty 3.431,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 lutego 2017 r. do dnia zapłaty w z tytułu bezpodstawnie naliczonej I pobranej opłaty likwidacyjnej na skutek wczesniejszego rozwiązania umowy ubezpieczenia. Ponadto poówd domagał się zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania,w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych oraz kwoty 17,00 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu swojego roszczenia wskazał, iż w dniu 19 listopada 2010 r. zawarł z pozwaną umowę ubezpieczenia na życie , co zostało potwierdzone polisa o numerze (...). Podał, iż umowa ubezpieczenia na życie uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2017 r. Jak wynika z rozliczenia z tytułu przedmiotowej umowy przesłanej przez stronę pozwaną wartość części bazowej rachunku wyniosła 14.288,17 zł. Po potrąceniu opłaty likwidacyjnej w kwocie 3.431,80 zł została ostatecznie wypłacona kwota 10.867,37 zł.

Zdaniem powoda dokonanie potrącenia opłaty likwidacyjnej z tytułu umowy ubezpieczenia na życie jest bezpodstawne i nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa, a także zostało dokonane z rażącym naruszeniem praw i interesów powoda jako konsumenta. Powód podniósł, iż dochodzona w niniejszej sprawie kwota 3.431,80 zł stanowi różnicę pomiędzy wartością części bazowej rachunku w kwocie 14.288,17 zł pomniejszoną o kwotę wypłaconą z tytułu likwidacji polisy w kwocie 10.867,37 zł. Wskazał, iż pismem z dnia 6 września 2017 r. wezwał pozwaną do zapłaty, jednakże w odpowiedzi w piśmie z dnia 24 października 2017 r. pozwana odmówiła zwrotu bezpodstawnie potrąconej kwoty z tytułu opłaty likwidacyjnej. Powód zakwestionował ważność wszelkich postanowień umowy zawartych w OWU i innych załącznikach oraz aneksach do umowy, które przyznają stronie pozwanej prawo do naliczania i pobrania opłaty likwidacyjnej na wypadek wcześniejszego rozwiązania umowy ubezpieczenia, gdyż naruszają one podstawowe prawa i obowiązki powoda, jako konsumenta , a także które nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie i w rażąco wygórowanej wysokości.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwana podniosła, iż zgodnie z decyzją administracyjną z dnia 15 marca 2016 r. wydaną przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w trybie art. 28 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów ustaliła bardziej korzystane warunki ustalania wartości świadczenia wykupu przez zwiększenie części świadczenia wykupu ustalonej w oparciu o część bazową rachunku. Wskazała, iż powód zaakceptował zwiększenie wartości świadczenia wykupu podpisując aneks do umowy ubezpieczenia. Podkreśliła, iż strony zwiększyły w aneksie do umowy ubezpieczenia świadczenie wykupu do 77 % wartości rachunku, co zgodne było z dyspozycją Prezesa UOKiK wskazaną w ww decyzji. Zdaniem pozwanej biorąc pod uwagę, że rozwiązanie umowy nastąpiło w 11 roku polisowym, zaś ustalona wysokość świadczenia wykupu nie jest wygórowana brak jest rażącego naruszenia interesu powoda. W tej sytuacji zakwestionowane postanowienia nie są abuzywne. Jak wskazała pozwana ustalenie wartości świadczenia wykupu dokonując zatrzymania części kwoty z rachunku ubezpieczającego nie jest ani karą na wypadek niewykonania umowy ani odstępnym. Pokrywają one jedynie wysokość poniesionych przez ubezpieczyciela z własnych środków wydatków na wypadek wygaśnięcia umowy przed spodziewanym czasem osiągnięcia jej rentowności – tym samym ich istnienie występowanie i wysokość jest konsekwencją przestrzegania normy z art. 18 ust. 2 DzUbezpU w zw. z art. 13 ust. 4 pkt. 5 DzUbezp.U. Podkreślił, iż nie można takich opłat kwalifikować jako godzących w równowagę kontraktową stron lub świadczących o nieusprawiedliwionej dysproporcji, gdy stanowią one jedynie wyrównanie uszczerbku ponieisonego przez przedsiębiorcę w związku z zakończeniem stosunku prawnego na skutek okoliczności, leżących po stronie konsumenta.

Na rozprawie strony podtrzymały odrębne stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

V. L. Towarzystwo (...) z siedzibą w W. prowadzi działalność gospodarczą m.in. w zakresie usług ubezpieczeniowych.

/okoliczność bezsporna/

W dniu 29 października 2010 został złożony wniosek o zawarcie Umowy (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym.

/dowód: wniosek o zawarcie Umowy (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym , blankiet identyfikacyjny (k.49-51)/.

W dniu 9 listopada 2010 r. powód uiścił na rzecz (...) S.A. w W. pierwszą wpłatę.

/dowód: potwierdzenie przelewu (k.52)/.

Powód mieszkał i pracował w Holandii, gdzie poznał A. J., która mieszkała w tym samym mieszkaniu służbowym co on. T. P. posiadał polisę z funduszem kapitałowym w E. Hestia i pod wpływem namów A. J., która była pośrednikiem w zawieraniu umów zrezygnował z tej umowy i zawarł nową umowę ze S.. A. J. zapewniała, że warunki jakie oferuje S. są lepsze niż E. Hestii i powód będzie mógł uzyskać szybszy przyrost kapitału. Polisę w E. Hestia powód miał od 1998 roku do 2010 roku. Pieniądze, które wpłacił E. Hestii nie straciły na wartości, ale uzyskały przychód około 1.000,00 zł. A. J. przekonywała powoda, że 1.000,00 zł w S. uzyska w ciągu roku. Poinformowała go, że to oprocentowanie od wpłaconego kapitału to jest 3-5 razy więcej niż na lokacie. Powód chciał zaoszczędzić na przyszłą emeryturę, dlatego też wypowiedział umowę z dotychczasowym funduszem, a pieniądze, które odzyskał wpłacił do S.. Przed zawarciem umowy warunki umowy E. Hestii A. J. analizowała razem ze swoim mentorem P. L. i oni przekonali go, że w S. nie ma czegoś takiego jak ryzyko utraty części kapitału. Do zawarcia umowy doszło w Polsce w K., w czasie urlopu powoda. Przed zawarciem umowy powód poprzestał na informacjach, które pozyskał od A. J.. Później, po zwarciu umowy powód otrzymał OWU. Te warunki otrzymał przed upływem miesiąca po zawarciu umowy. Powód wybrał składkę regularną 250,00 zł miesięcznie. Powód miał świadomość, że z umową kapitałową związana jest umowa ubezpieczenia. A. J. informowała powoda, że od składki, którą uiści będą pobierane opłaty stałe i opłaty procentowe, ale zapewniła go, że to jest zbyt miała kwota by mogła wpłynąć na jego zarabianie. Jeśli chodzi o inwestycje środków to A. J. doradziła powodowi, aby zainwestował pieniądze w Portfel Modelowy nr 4. Wyjaśniła mu, że Portfel Modelowy to jest wyciąg najlepszych spółek na giełdzie i powiedziała mu, że jak w to zainwestuje, to nie straci i dużo zarobi. Dużo później, jak powód zaczął dostawać informacje od S. zorientował się, iż aby działać w tym Portfelu Modelowym, to trzeba znać się na giełdzie. W rocznicę zawarcia polisy powód zorientował się, że wartość jego polisy jest mniejsza niż suma wpłaconych składek. Był zachęcany, aby nie rezygnował z umowy, bo w pierwszym roku inwestycja nie przynosi zysku, ale to się później poprawi.

Na efekty zawartej umowy powód czekał 7 lat. W tym samym roku powód zawarł drugą polisę tego samego typu ze składką 250,00 zł dla jego żony. T. P. zdecydował się wypowiedzieć umowę po tym jak podliczył, że wpłacił 34.000,00 zł, a środki były warte 28.000,00 zł. W tym też czasie powód zachorował. Jego uposażenie było niższe i nie był już w stanie dodatkowo płacić. Zdecydował się rozwiązać umowę, bo jak ją analizował to zauważył, że z każdym rokiem ma coraz mniej pieniędzy. Na wpłacone 34.000,00 zł dostał zwrotu ok. 22.000,00 zł. Przed zawarciem umowy powód nie miał świadomości tego, że będzie musiał sam wybierać fundusze inwestycyjne, na które będą przekazywane jego środki. Powód nie miał świadomości, że to się wiąże z ryzykiem giełdowym. Był przekonywany, że produkt o nazwie (...) sam pracuje i jest tak skonstruowany, żeby przynosić duży dochód. Powód został wprowadzony w błąd. Gdyby miał świadomość, że sam musi inwestować na giełdzie nie zrezygnowałby z E. Hestii.

Do zawarcia umowy ze S. doszło z powodu nacisków agenta. Po pierwszym roku trwania umowy powód zorientował się, że zamiast zarabiać na polisie to traci zgromadzone środki. Kontynuował jednak umowę, aby zminimalizować straty. Do zawarcia umowy przekonały powoda zapewnienia agentów, że oni również mają takie polisy z funduszem inwestycyjnym. Warunki umowy powodowi zostały przedstawione w „różowych barwach”. Umowa nie była analizowana przed jej zawarciem. Wysokość opłaty likwidacyjnej nie była z powodem uzgadniana ani też nie został o niej poinformowany. Dopiero po zawarciu umowy powód otrzymał plik papierów, który mógł sam przestudiować. Nigdy wcześniej powód nie inwestował w akcje i obligacje. Nie zajmował się branżą ubezpieczeniową. Został poinformowany, że będą pobierane z jego składki opłaty bez szczegółowego wskazania jakie to będą opłaty. Przed zawarciem umowy została mu przedstawiona symulacja inwestycji, z której wynikało, że wzrost będzie większy od 3-5 razy niż na zwykłej lokacie bankowej.

/dowód: zeznania powoda (k. 93-95 verte)/.

W dniu 19 listopada 2010 r. pozwana wystawiła polisę nr (...). Zgodnie z jej treścią początek okresu ubezpieczenia został ustalony na dzień 19 listopada 2010 r., natomiast koniec okresu ubezpieczenia na dzień 18 listopada 2025 r.

/dowód: polisa nr (...) (k.9)/.

Zgodnie z § 3 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną M. (...) przedmiotem umowy jest życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych w okresie na jaki Umowa została zawarta. Celem umowy nie jest realizacja zysków w krótkim horyzoncie czasowym.

§ 5 ust. 1 zdanie pierwsze powołanych OWU stanowi, iż umowa może być zawarta wyłącznie na okres ubezpieczenia 15, 20, 25 albo 30 lat polisy.

W myśl § 23 ust. 5 OWU wysokość świadczenia wykupu na dany dzień jest równa wartości części wolnej rachunku oraz określonego procentu wartości części bazowej rachunku wskazanego w ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU.

/dowód: Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną M. (...) (k. 60 – 70) /.

V. L. Towarzystwo (...) z siedzibą w W. sporządziła zestawienie kosztów dla polisy nr (...) ponoszonych w związku z zawarciem oraz wykonywaniem umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz wpłaconych świadczeń. Z zestawienia tego wynika, iż koszty akwizycji w latach 2010 – 2017 wyniosły 3.241,86 zł, pozostałe koszty akwizycji w 2010 r. – 1.577,39 zł, koszty dodatkowej alokacji w latach 2010 – 2011 – 300 zł, koszty administracyjne w latach 2010 – 2017 - 1.958,88 zł, pozostałe koszty techniczne za okres od 2010 – 2017 – 29,38 zł. Łącznie poniesione koszty (bez wypłaconych świadczeń) – 7.107,51 zł, koszt świadczeń wykupu 10.867,37 zł.

/dowód: zestawienie kosztów (k.82- 85 verte)/.

V. L. Towarzystwo (...) z siedzibą w W. sporządziła rozliczenie z tytułu umowy nr (...). Wartość umowy została wskazana na kwotę 14.299,17 zł przy sumie wpłaconych składek na kwotę 16.982,22 zł. Świadczenie wykupu netto wyniosło 10.867,37 zł.

/dowód: rozliczenie z tytułu umowy nr (...) wraz z pismem przewodnim z dnia 31 marca 2017 r. (k.12-13)/.

Pismem z dnia 6 września 2017 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 3.431,80 zł tytułem bezpodstawnie naliczonej i pobranej opłaty likwidacyjnej.

/dowód: wezwanie do zapłaty (k. 14-15)/.

W piśmie z dnia 24 października 2017 r. pozwana nie uznała roszczenia powoda.

/dowód: pismo z dnia 24 października 2017 r. (k. 16-19)/.

Pomiędzy stronami został zawarty aneks do umowy potwierdzonej Polisą nr (...) na mocy którego ustalono nowe wartości procentowe służące do ustalenia wysokości świadczenia wykupu.

/dowód: Aneks do umowy potwierdzonej Polisą Nr (...) (k. 40)/.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dokumentów. Dokumenty te Sąd uznał za całkowicie wiarygodne albowiem nie były one kwestionowane przez żadną ze stron postępowania, ani też Sąd nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu. Zeznania powoda Sąd uznał za wiarygodne i korespondujące z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się od pozwanego zapłaty kwoty 3.431,80 zł z tytułu bezpodstawnie naliczonej i pobranej opłaty likwidacyjnej na skutek wcześniejszego rozwiązania umowy ubezpieczenia.

Roszczenie okazało się sporne co do zasady. W ocenie strony pozwanej przedmiotowe świadczenie wykupu zostało pobrane zgodnie z prawem, a także ze stanem faktycznym, gdyż pozwany poniósł realne koszty w związku z obsługą umowy ubezpieczenia i zostały one w części pokryte przez tą opłatę.

Powód opierał swoje powództwo m.in. na regulacji art. 385 1 k.c. wskazując, że kwestionowane postanowienia OWU przewidujące skutki wcześniejszego zakończenia umowy przez konsumenta w zakresie zwrotu jedynie części wpłaconych składek, dotknięte są sankcją bezskuteczności. Art. 385 1 § 1 k.c. stanowi, iż postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z § 3 nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przy tym ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

Nie ulega wątpliwości, że kwestionowana przez powoda opłata likwidacyjna, nie została uzgodniona z powodem indywidualnie. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zapisy kwestionowane przez powoda pochodzą ze wzorca umowy, jakim są OWU na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym nr (...).

W rozpoznawanej sprawie między stronami nie było sporne, że umowa, będąca przedmiotem postępowania została zawarta pomiędzy przedsiębiorcą (stroną pozwaną) a konsumentem (powodem), jak również – że postanowienia dotyczące świadczenia wykupu stanowiły element ustalonych przez stronę pozwaną OWU i tym samym nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie, a powód nie miał wpływu na ich treść, gdyż nie były przedmiotem negocjacji.

W ocenie Sądu postanowienie wzorca umowy przewidujące wypłatę świadczenia wykupu pochłaniającej wszystkie, czy też nawet „tylko” większość środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczonego konsumenta, kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Sprzeczność z dobrymi obyczajami polega tu, w ocenie Sądu, na nierównym ukształtowaniu pozycji stron stosunku zobowiązaniowego: w konsekwencji ustalenie świadczenia wykupu na takim poziomie wartości rachunku, powoduje, że to wyłącznie konsument ponosi ciężar ekonomiczny rezygnacji z ubezpieczenia na życie i dożycie, przy czym tak niskie świadczenie wykupu nie ma odzwierciedlenia w kosztach rezygnacji z umowy ponoszonych przez zakład ubezpieczeń. Wskazać należy, iż przerzucanie na klientów-konsumentów ryzyka związanego z prowadzona przez pozwanego działalnością gospodarczą, prowadzi do rażącej nierówności stron umowy. Pozwana prowadząc działalność gospodarczą osiąga z niej określony dochód, z drugiej strony koszty ryzyka finansowego związanego z działalnością pozwanej ponoszą ci sami konsumenci, z którymi zawierane są umowy.

Uzupełniając dotychczasowe wywody można jeszcze wskazać, że Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów po zakończeniu postępowań dotyczących opłat likwidacyjnych w polisach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, zarzucił towarzystwom ubezpieczeniowym, że stosując opłaty likwidacyjne przerzucają na konsumentów koszty, które powinny być zaliczane do ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej.

Sąd podziela pogląd powoda, że postanowienia OWU, w oparciu o które strona pozwana zatrzymałaby dla siebie taki procent środków zgromadzonych przez powoda w ramach funduszy inwestycyjnych oferowanych przez ubezpieczyciela, kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy. Strona pozwana zastrzegła na swoją korzyść prawo do naliczenia świadczenia wykupu, nie informując kontrahenta z jakich przyczyn świadczenie to ma taką właśnie wysokość i jakie koszty czy też obciążenia wchodzą w skład jego wysokości. Strona pozwana w praktyce przerzuciła na kontrahenta całość obciążeń i ryzyka związanego z zawartą umową, narzucając mu świadczenie o niejasnym charakterze (w praktyce bardziej zbliżone do kary umownej, choć określone jako „świadczenie”) i o niezrozumiałym dla konsumenta celu.

Świadczenie wykupu w takiej wysokości, jak wypłacone powodowi w niniejszej sprawie, jest w ocenie Sądu zaniżone, niezależne od poniesionych przez stronę pozwaną realnych kosztów, które w świetle doświadczenia życiowego, we wskazanym zakresie są nadmierne i rażąco naruszają interesy konsumenta.

Podsumowując powyższe rozważania uznać należało, iż kwestionowane przez powoda postanowienia dotyczące wysokości oraz sposobu ustalania świadczenia wykupu wypłacanego w przypadku rozwiązania umowy przed końcem okresu jej obowiązywania kształtuje prawa i obowiązki powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco narusza jego interes, gdyż nie zabezpiecza interesu powoda jako słabszej strony umowy ubezpieczenia i prowadzi do uzyskiwania przez ubezpieczyciela korzyści kosztem ubezpieczonego. Postanowienia te stanowią zatem w ocenie Sądu niedozwolone postanowienia umowne, o jakich mowa w art. 385 1 § 1 k.c. Powód ma więc prawo żądać od pozwanej zwrotu zatrzymanej części środków zgromadzonych przez powoda, gdyż wysokość wypłaconego powodowi świadczenia wykupu została ustalona według zasad nieskutecznych w stosunku do powoda.

Mając na uwadze powyższe Sąd uwzględnił w całości powództwo i w pkt. 1 wyroku zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda kwotę 3.431,80 zł tytułem zwrotu niewypłaconej części wartości rachunku udziałów, zatrzymanej przez pozwanego w związku z rozwiązaniem umowy przed końcem okresu jej obowiązywania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2017 r., tj. od dnia następnego po dniu rozwiązania polisy.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o odsetkach stanowi przepis art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach Sąd orzekł podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uznając, iż powództwo zostało uwzględnione w całości. Na poniesione przez powoda koszty procesu złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 172,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 900,00 zł oraz opłata skarbowa w wysokości 17,00 zł.

SSR Agata Pędracka

R., 15.10.2018 r.