Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 948/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie XII Wydział Gospodarczy – Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Bożena Cincio-Podbiera

Protokolant: osobiście

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2019 r. w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

przeciwko P. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu

z dnia 24 lipca 2018 r. sygn. akt V GC 505/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala;

II.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 775,00 zł (siedemset siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) spółka z o.o. we W. jako nabywca wierzytelności od (...) spółki z o.o. sp.k. w J. domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 4492 zł z należnościami ubocznymi tytułem wynagrodzenia za wykonywanie usługi pozycjonowania strony internetowej. Pozwany wnosił o oddalenie powództwa z zarzutem, że w trakcie negocjacji prowadzonych we wrześniu 2015 roku przez jego małżonkę z poprzednikiem prawnym strony powodowej uzyskała ona informację o możliwości zawarcia umowy na okres 2 miesięcy na bezpłatne pozycjonowanie strony oraz zapewnienie, że zleceniodawca będzie otrzymywał regularnie raporty z pozycjonowania oraz będzie posiadał możliwość samodzielnego wprowadzenia zmian za pomocą panelu logowania. Pozwany miał przekazać zleceniobiorcy 6 kluczowych fraz i określić graniczną kwotę wynagrodzenia na 200 zł miesięcznie, jednakże pierwotny właściciel domagał się by pozycjonowanie fraz było z puli tzw. 10 top. Miano też z upływem okresu testowego zadecydować w kwestii kontynuacji umowy. Małżonka umowę tą podpisała pozostając w błędzie odnośnie jej kosztów. Raporty z pozycjonowanie nie były przesyłane toteż małżonka pozwanego po złożeniu stosownych uwag do warunków współpracy w dniu 17 grudnia 2015 roku złożyła wypowiedzenie umowy, zaś 10 marca 2016 roku pozwany oświadczył wierzycielowi, iż uchyla się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu albowiem kwoty za usługi wbrew ustaleniom stron przekraczały 200 zł miesięcznie. Powodowy nabywca wierzytelności stał na stanowisku, że umowa została zawarta na okres 12 miesięcy to jest do dnia 30 września 2016 roku, a do faktury dołączano raporty pozycjonowania. Wskazywał też, że pozwany dopiero 17 grudnia 2015 roku wysłał do pierwotnego wierzyciela pismo o rozwiązaniu umowy, co nastąpiło w okresie odpłatnym, a więc nie odniosło skutku.

Sąd Rejonowy ustalił, że w czasie okresu testowego pozwany i małżonka nie sprawdzali czy wykonywane są obowiązki umowne albowiem po raz pierwszy zalogowali się na panel klienta na początku grudnia 2015 roku. Wtedy to zwrócono się do zleceniobiorcy o ograniczenie liczby haseł do 6 czego wierzyciel nie zaaprobował. Wg tabeli do załącznika nr 1 do umowy należności naliczano wówczas, gdy strona internetowa pozwanego znalazła się w pierwszej dziesiątce wyszukiwania i w zależności od pozycji, na której adres www się wyświetlił. Gdy adres pojawiał się poniżej 10 miejsca należności miały nie być naliczane . Wyrokiem z dnia 24 lipca 2018 roku Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości. Sąd Rejonowy oparł się m.in. na treści zeznań A. W., który potwierdził, że pozwany miał możliwość przed podpisaniem umowy zapoznać się z jej treścią. Podał też, iż małżonka pozwanego wiedziała, że dostawca usługi przypisze 15 słów kluczowych w zakresie pozycjonowania i mogła przeanalizować cennik. Wskazał też Sąd, że pozwany mógł przez logowanie do panelu klienta sprawdzać pod jakimi hasłami i na jakiej pozycji pojawia się adres jego firmy. Sąd wskazał, że nawet w przypadku gdyby haseł miał być tylko 6 to i tak obciążenie finansowe przekraczałoby 200 zł, przy czym pozwany mógł łatwo wyliczyć jaki abonament będzie musiał opłacać. W przypadku pojawiania się firmy powoda w pozycji 6 do 10 po wpisaniu każdego z 15 haseł kluczowych abonament wyniósłby 1429 zł. Natomiast przy 4 hasłach wyniósłby kwotę 455 zł, a przy pojawianiu się w pozycjach 6 - 10 -371 zł. Zarzut wprowadzenia pozwanego w błąd Sąd Rejonowy uznał za nieudowodniony. Ustalił też Sąd, że strony negocjowały umowę i umowa była przez poprzednika prawnego strony powodowej realizowana. Sąd Rejonowy uznał też, iż wobec niewykazania zaistnienia błędu przy zawarciu umowy odstąpienie od umowy nie było skuteczne.

W apelacji od tego wyroku podniesiono zarzut naruszenia art. 217 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. i art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność czy czynności wykonywane przez poprzednika powódki były zgodne z umową i były realizowane. Podniesiono też zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez niezasadne uznanie, że małżonka pozwanego potwierdziła fakt należytego wykonania umowy, choć na podstawie jej zeznań takiego wniosku wysnuć nie można. Skarżący podniósł zarzut naruszenia art. 740 § 1 i 3 k.c. przez jego niezastosowanie podczas gdy z dowodów wynika, że doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy. Wniósł skarżący o zwrócenie się do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze o udostępnienie akt postępowania przygotowawczego PO III Ds 1.2016 i przeprowadzenie dowodu z zalegających tam dokumentów, w szczególności opinii biegłego sądowego, z której wynika, że usługa nie była realizowana. W tym zakresie podnoszono też, iż został skierowany akt oskarżenia m.in. przeciwko zeznającemu w sprawie A. W. z zarzutem prowadzenia działalności w sposób niezgodny z prawem, nie wywiązywania się z zawartych umów o pozycjonowanie i doprowadzenia klientów- także pozwanego- do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Rozwijając zarzuty apelacji skarżący wywodził, że w dniu 17 grudnia 2015 roku została rozwiązana umowa ze skutkiem natychmiastowym. Strona powodowa przyznała, że wypowiedzenie zostało doręczone pierwotnemu wierzycielowi przez firmę(...)spółka z o. o., przy czym twierdzenie, że wypowiedzenie po okresie bezpłatnej realizacji umowy nie było skuteczne nie może się ostać skoro zgodnie z art. 746 § 1 k.c. dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Pozwany odwołał się też do treści art. 746 § 3 k.c. wskazując, iż zaistniały ważne powody do wypowiedzenia zlecenia skoro doszło do utraty zaufania w uczciwość i staranność przyjmującego zlecenie. W szczególności w okresie testowym nie przedstawiano raportów, a pozwany nie miał możliwości edytowania pozycjonowanych fraz. Tymczasem pierwotny wierzyciel naliczał kwotę za pozycjonowanie fraz, które narzucił pozwanemu jako Top 10. Podnoszono też w apelacji, że A. W. jako przedstawiciel pierwotnego wierzyciela zwrócił się o przesłanie wypowiedzenia umowy zgodnie z § 7 ust. 5 i 7 umowy, co nastąpiło, a zatem samej możliwości wypowiedzenia nie kwestionował. Wskazano też, że faktury, z których strona powodowa dochodzi zapłaty zostały wystawione po skutecznym wypowiedzeniu umowy.

Ponieważ skarżący przedstawił pochodzące z daty 27 września 2018 roku zawiadomienie o przesłaniu aktu oskarżenia, które do niego skierowano jako do osoby pokrzywdzonej, Sąd Okręgowy postanowił dopuścić i przeprowadzić dowód z treści aktu oskarżenia skierowanego m.in. przeciwko A. W., na okoliczność podniesionych tam zarzutów, sposobów działania kwalifikowanych przez Prokuraturę jako niezgodne z prawem oraz treści opinii biegłego sądowego. Sąd Okręgowy miał na uwadze, iż przeprowadzenie tych dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy, a także, że występują inne wyjątkowe okoliczności w rozumieniu art. 217 § 2 k.p.c.. Akt oskarżenia został bowiem skierowany po wydaniu wyroku w sprawie, a zatem zachodziły przesłanki do przeprowadzenia tego dowodu w trybie art. 381 k.p.c. skoro wcześniej pozwany nie mógł z niego skorzystać.

W pierwszej kolejności należy jednak zauważyć, że istnienie po stronie powodowej legitymacji czynnej jest co najmniej wątpliwe. Jak to wynika z treści umów cesji dołączonych do pozwu w każdej z nich, w punkt II.3 poddano, że ostateczna cena sprzedaży wierzytelności zostanie ustalona w dacie jej zapłaty i zostanie potwierdzona przez strony w pkt V /adnotacje/ niniejszej umowy. Jednakże żadna z umów pkt V nie zawiera , zastrzeżenie z pkt II nie zostało wykonane, nie wskazano ceny w związku z czym istnieje wątpliwość czy istotnie umowy te doszły do skutku. Niezależnie od tego wskazać trzeba, że strona pozwana domagała się ograniczenia haseł do 5-6, tymczasem zleceniobiorca skorzystał z haseł 10 top. Z tego punktu widzenia można stanąć na stanowisku, iż wszystkie essentialia negotii umowy o pozycjonowanie nie zostały między stronami ustalone.

Odnosząc się natomiast do treści aktu oskarżenia wskazać trzeba, że zarzucono tam działanie przez okres 4 lat doprowadzające do niekorzystnego rozporządzenia mieniem szeregu podmiotów prowadzących działalność gospodarczą m.in. stronę pozwaną/ łącznie 223 osoby/ poprzez wprowadzanie przez poprzedniego i aktualnego wierzyciela w błąd kontrahentów co do warunków umowy, terminu jej trwania, okoliczności wypowiedzenia, a także zmiary i możliwości realizacji jej postanowień, wyzyskując niezdolność pokrzywdzonych do należytego pojmowania i działania związanego z wyborem słów-fraz oraz celem umowy. Zawarcie w tych warunkach licznych umów z klientami- takimi jak strona pozwana- w ocenie Prokuratury stanowiło czyn z art. 286 § 1 kodeksu karnego. W szeroko rozwiniętym wątku Prokuratura wskazała , że prowadzone były działania zmierzające do pozycjonowania, lecz głównie opierały się na zautomatyzowanym procesie linkowania, przy tym sformułowania oferty dotyczące okresu trwania umowy były mylące, a działanie oskarżonych świadome. Dodatkowo oskarżeni mimo zapisów umowy nie mieli możliwości realizować w pełni jej postanowień albowiem strategia rynkowa firm i optymalizacja serwisu zlecającego były zapisem pustym ponieważ wrzucano w narzędzia informatyczne frazy jednego klienta z grupą innych klientów. Jakość i kompletność tych działań pozostają co najmniej wątpliwe, natomiast oskarżeni mieli być nastawieni na wprowadzanie klientów w błąd w kwestiach związanych z technicznymi aspektami pozycjonowania. Nadto wzorzec umowy był skrajnie asymetryczny i zabezpieczał tylko interesy obu wyżej wymienionych spółek, zaś negatywne skutki finansowe dla pokrzywdzonych była niewspółmiernie wielkie do zysków jakie mogliby osiągnąć nawet w przypadku prawidłowej realizacji umowy. Na tle powyższych ustaleń śledczych należy inaczej ocenić zeznania małżonki pozwanego, która de facto nie sprawdzała czy pozycjonowanie jest realizowane zatem nie mogła stwierdzić, że umowę wykonano. Przede wszystkim jednak jak wynika z treści aktu oskarżenia klienci takich możliwości nie mieli bo tzw. indywidualne pozycjonowanie nie było pozycjonowaniem indywidualnym tyko zbiorczym, a wręcz przypadkowym czyli nie realizowało założeń umownych, a klienci w tych kwestiach rozeznania nie mieli. Z tych względów skoro usługa nie była realizowana, bądź była realizowana niezgodnie z zamiarem umownym to niezasadność powództwa jest oczywista.

Istotna jest także dalsza okoliczność, a to złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy. Nie ma przy tym podstaw aby oświadczenie to wiązać z późniejszym oświadczeniem o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli z powodu błędu. Wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym z powodu braku porozumienia między stronami jest wypowiedzeniem z ważnych przyczyn. Zgodnie z treścią 746 k.c. dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie, obowiązany jest jedynie zwrócić wydatki, a także uiścić część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom. Zgodnie zaś z treścią § 3 nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów. W stosunku zlecenia czy świadczenia usług istotne jest istnienie między stronami zaufania. Utrata zaufania czy nieporozumienia stanowią ważny powód wypowiedzenia/ E.Gniewek, Kodeks Cywilny-Komentarz, W-wa 2013, wyd.Beck, s.1276 i nast./. Okoliczność, że nieporozumienia takie istniały i strona pozwana utraciła zaufanie do firmy została w ocenie Sądu Okręgowego wykazana. W efekcie wypowiedzenie, które niewątpliwie dotarło do strony powodowej w grudniu 2015 roku odniosło skutek. Ponieważ przedmiotowe faktury pochodzą z okresu styczeń-kwiecień 2016 roku stronie powodowej zapłata nie przypada, niezależnie od innych przyczyn, o których mowa wyżej. Niezależnie od tych uwag wskazać też trzeba, że strona powodowa domaga się zapłaty za świadczone usługi, a nie innych, ewentualnych należności, o których wspomniano.

Całokształt okoliczności tej sprawy i wszystkie pojawiające się aspekty prowadzą zatem do wniosku o niezasadności powództwa i to z kilku, różnych przyczyn. W takim stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił. O kosztach postępowania za obie instancje orzeczono po myśli art 98 k.p.c. w związku z art 108 § 2 k.p.c. i na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.

SSO Bożena Cincio-Podbiera