Sygn. akt VIII Ka 521/19
Dnia 26 lipca 2019 roku
Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSR del. Grzegorz Front |
Protokolant: |
Izabela Zinkiewicz |
przy udziale Prokuratora Joanny Bąkowskiej
po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2019 roku
sprawy:
1) P. S. oskarżonego z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk
2) M. C. (1) oskarżonego z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych
od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim Zamiejscowego VIII Wydziału Karnego z siedzibą w Siemiatyczach
z dnia 19 kwietnia 2019 roku, sygn. akt VIII K 197/18
I. zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że karę orzeczoną wobec oskarżonego P. S. obniża do 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności,
II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,
III. zasądza od oskarżonych na rzecz D. O. solidarnie kwotę 840 (ośmiuset czterdziestu) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym,
IV. zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego:
a) P. S. kwotę 120 (stu dwudziestu) złotych tytułem opłaty za obie instancje,
b) M. C. (1) kwotę 180 (stu osiemdziesięciu) złotych tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze,
oraz obciąża każdego z nich pozostałymi kosztami procesu w postępowaniu odwoławczym w kwocie po 10 (dziesięć) złotych.
P. S. został oskarżony o to, że w dniu 6.01.2018 r. w lokalu (...) w miejscowości W., gm. S., działając wspólnie i w porozumieniu z M. C. (1), wziął udział w pobiciu D. O. w ten sposób, że kopnął pokrzywdzonego w twarz, powodując obrażenia ciała w postaci zasinienia okolicy oczu, złamania nosa bez przemieszczenia, złamania przegrody nosowej oraz stłuczenia gałki ocznej prawej z krwiakiem podskórnym, co naraziło pokrzywdzonego na skutki określone w art. 157 § 1 kk, przy czym czynu tego dopuścił się publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, to jest o czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk.
M. C. (1) został oskarżony o to, że w dniu 6.01.2018 r. w lokalu (...) w miejscowości W., gm. S., działając wspólnie i w porozumieniu z P. S., wziął udział w pobiciu D. O. w ten sposób, że szarpał za ubranie i uderzał pięściami w twarz, powodując obrażenia ciała w postaci zasinienia okolicy oczu, złamania nosa bez przemieszczenia, złamania przegrody nosowej oraz stłuczenia gałki ocznej prawej z krwiakiem podskórnym, co naraziło pokrzywdzonego na skutki określone w art. 157 § 1 kk, przy czym czynu tego dopuścił się publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, to jest o czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk.
Wyrokiem z dnia 19.04.2019 r. w sprawie sygn. VIII K 197/18 Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy VIII Wydział Karny w Siemiatyczach uznał oskarżonych P. S. i M. C. (1) za winnych tego, że w dniu 6.01.2018 r. w lokalu (...) w miejscowości W., gm. S., działając wspólnie i w porozumieniu, brali udział w pobiciu D. O. w ten sposób, że szarpali i uderzali go, a M. C. (2) uderzał pokrzywdzonego pięściami w twarz i tułów, a P. S. kopnął pokrzywdzonego w twarz, powodując u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci złamania nosa oraz krwiaka okularowego z wylewami podspojówkowymi oka prawego, skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni, czyli skutków określonych w art. 157 § 1 kk, to jest czynu z art. 158 § 1 kk i za to na podstawie art. 158 § 1 kk skazał oskarżonych na kary po 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonych kar zaliczono oskarżonym okresy zatrzymania w sprawie.
Na podstawie art. 46 § 1 kk orzeczono od każdego z oskarżonych na rzecz pokrzywdzonego D. O. kwoty po 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia.
Od każdego z oskarżonych zasądzono na rzecz oskarżyciela posiłkowego D. O. kwoty po 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy rozstrzygnął ponadto o kosztach procesu, obciążając nimi oskarżonych w częściach równych.
Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonych, zaskarżając go w całości.
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt. 2 kpk zarzucił:
1) naruszenie art. 7 kpk i art. 410 kpk polegające na przekroczeniu przez sąd pierwszej instancji granic swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji dokonaniu oceny dowolnej, naruszeniu zasad logicznego myślenia, wiedzy i doświadczenia życiowego oraz oparciu orzeczenia jedynie na części materiału dowodowego, co skutkowało zakwalifikowaniem zdarzenia jako pobicia pokrzywdzonego, a nie bójki,
2) naruszenie art. 410 kpk oraz art. 424 § 1 kpk poprzez oparcie wyroku jedynie na części materiału dowodowego oraz niezawarcie w jego uzasadnieniu wszystkich wymaganych prawem elementów.
W konsekwencji wnosił o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych,
ewentualnie
2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Z ostrożności procesowej obrońca wnosił o zmianę wyroku poprzez zakwalifikowanie zdarzenia z udziałem oskarżonych jako udziału w bójce i wymierzenie kar z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, a także odstąpienie od orzekania wobec nich obowiązku zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego D. O. lub jego zmniejszenie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy w zakresie, w jakim zmierzała do uniewinnienia oskarżonych, względnie do zakwalifikowania zdarzenia z ich udziałem jako bójki, nie zasługiwała na uwzględnienie.
Biorąc pod uwagę zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie można zdaniem Sądu Okręgowego podzielić stanowiska skarżącego w zakresie podniesionych zarzutów obrazy przepisów postępowania. Wbrew stanowisku obrońcy, uznać należy, że sąd pierwszej instancji na podstawie zebranego i wszechstronnie ocenionego materiału dowodowego poczynił trafne ustalenia faktyczne, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (art. 7 kpk). Należy bowiem pamiętać, że przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk tylko wtedy, gdy:
- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 kpk),
- stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk),
- jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – umotywowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 kpk) – por. orz. SN z dnia 3.03.1998 r. sygn. V KKN 104/98 oraz orz. SN z dnia 28.04.1997 r. sygn. IV KKN 58/97.
Sąd odwoławczy nie podziela zarzutów skarżącego wskazujących na potrzebę odmiennej kwalifikacji prawnej zdarzenia. Zawarty w uzasadnieniu apelacji wywód wskazuje dowolny, jednostronny i hipotetyczny przebieg zdarzenia, korzystny dla oskarżonych. Wbrew stawianemu zarzutowi, sąd pierwszej instancji odniósł się szczegółowo do wszelkich wskazywanych wątpliwości, wskazał, w oparciu o które dowody poczynił poszczególne ustalenia oraz logicznie i przekonująco je uzasadnił. Sąd Okręgowy w całości podziela poczynione w ten sposób ustalenia faktyczne.
Jedynie po krótce powtórzyć zatem można było, że w sprawie mieliśmy do czynienia z dwoma, wyraźnie od siebie wyodrębnionymi etapami zdarzenia. Obraz taki wyłaniał się przede wszystkim ze spójnych i konsekwentnych zeznań grupy świadków związanych z pokrzywdzonym D. O.. Wynikało z nich, że pierwszy fragment zainicjował oskarżony M. C. (1), podchodząc do stolika zajmowanego przez A. J. i S. T. oraz zarzucając im negatywny stosunek do (...). Po krótkiej wymianie zdań zaatakował A. J., uderzając go w twarz, na co z kolei zareagowali koledzy M. K. i D. O.. Odepchnęli M. C. (1), który przewrócił się na ziemię, po czym kilkukrotnie go kopnęli. Po otrzymaniu ciosów M. C. (1) podjął próbę załagodzenia konfliktu, oferując wspólne napicie się alkoholu. W tym momencie pierwszy etap zdarzenia należało uznać za zakończony.
Uwagę zwracał fakt, że osoby te - pomimo ewidentnie negatywnego wydźwięku przedstawianej relacji i grożącej odpowiedzialności karnej – nie przemilczały również i tego fragmentu.
Druga część zajścia rozpoczęła się chwilę później wraz z wejściem do klubu P. (...), który został powiadomiony o pobiciu M. C. (1). Pojawienie się kolegi wyzwoliło w M. C. (1) dalszą porcję agresji. Najpierw zaatakował A. J., a następnie D. O., z którym upadł na ziemię i wymieniał ciosy. Moment gdy D. O. podniósł głowę wykorzystał stojący w pobliżu P. S., który kopnął go wtedy w twarz. Zadanie tego ciosu zakończyło drugi etap zajścia.
Kluczowe znaczenie dla oceny zeznań tej grupy świadków miały zdaniem Sądu Okręgowego zeznania zatrudnionego w klubie barmana – K. J., który przyznał, że jeden z oskarżonych – P. S. – jest jego dalszym kuzynem. Pomimo łączących ich więzów rodzinnych, powtórzył on jednak relację przedstawioną przez pokrzywdzonego i jego kolegów. Kategorycznie wskazał, że inicjatorem konfliktu był M. C. (1) oraz zarzuty dotyczące stosunku do klubu (...). Powtórzył też, że zdarzenie miało dwa etapy, oddzielone od siebie próbą pojednania się przy pomocy alkoholu. Po krótkim uspokojeniu sytuacji M. C. (1) ponownie zaczął zachowywać się agresywnie, atakując D. O..
W tym stanie rzeczy, dysponując niebudzącym wątpliwości materiałem dowodowym, zupełnie drugorzędne znaczenie dla ustaleń faktycznych miała opinia biegłej z zakresu medycyny sądowej M. D..
Z zastrzeżeniami Sądu Okręgowego spotkał się natomiast zastosowany wymiar kary. Pomimo formalnego powołania w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji stosowanych w procesie wymiaru kary dyrektyw, faktyczna argumentacja była lakoniczna i nieprzekonująca. Sąd Rejonowy wobec obu oskarżonych za adekwatną uznał karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, zrównując tym samym stopień zawinienia, społecznej szkodliwości czynu oraz właściwości i warunki osobiste każdego ze sprawców. Prowadziło to do pominięcia okoliczności wskazujących, że to M. C. (1) był inicjatorem zajścia, i to obu jego etapów. Można powiedzieć, że gdyby nie on, spotkanie w klubie zakończyłoby się w sposób pokojowy i bez agresji. Zróżnicowania wymagała ponadto aktywność każdego z oskarżonych oraz stopień natężenia agresji. Również w tym wypadku zdecydowanie krytyczniej ocenić należało zachowanie M. C. (1), podczas gdy P. S. zadał – wprawdzie znaczący – ale tylko jeden cios.
Ostatnią kwestią, jaka wymagała uwzględnienia w tym miejscu, była uprzednia karalność M. C. (1) za przestępstwo skierowane przeciwko życiu i zdrowiu, za które odbył karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Niniejsza sprawa dowodziła zatem bezskuteczności zastosowanej wówczas sankcji karnej. P. S. był wprawdzie także skazany, jednakże za przestępstwo nieumyślne – spowodowanie wypadku drogowego.
Uwzględniając poczynione uwagi oraz mając na względzie kierunek zaskarżenia, który pozwalał sądowi odwoławczemu na orzeczenie jedynie na korzyść oskarżonych, za celowe uznano złagodzenie kary wymierzonej oskarżonemu P. S. i obniżenie jej do 5 miesięcy pozbawienia wolności.
W ocenie sądu odwoławczego okoliczności sprawy, w szczególności stopień społecznej szkodliwości czynu oraz brutalność sprawców, nie pozwalały na orzeczenie wobec nich kary grzywny przy zastosowaniu art. 37 a kk, o co wnosił w trakcie rozprawy apelacyjnej obrońca.
W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.
Od oskarżonych zasądzono na rzecz oskarżyciela posiłkowego solidarnie kwotę 840 zł tytułem zwrotu poniesionych w postępowaniu odwoławczym wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika.
O opłacie orzeczono na mocy art. 8 i art. 10 ust. 1 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt. 2 i 3 ustawy o opłatach w sprawach karnych, zaś o pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze na podstawie art. 636 § 1 kpk.
Na pozostałe koszty sądowe złożył się koszt doręczeń wezwań i innych pism – ryczałt – w kwocie 20 zł (art. 618 § 1 pkt. 1 kpk w zw. z § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.06.2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym – Dz. U. 2013 poz. 663 t.j.)