Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Cz 155/14

POSTANOWIENIE

Dnia 26 marca 2014r.

Sąd Okręgowy w Słupsku Wydział IV Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym

Przewodniczący: SSO Dorota Curzydło (spr.)

Sędziowie: SO Jolanta Deniziuk

SO Mariola Watemborska

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2013 r. na posiedzeniu niejawnym

ze skargi dłużników J. S. (1) i J. S. (2) na czynności Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Lęborku Wojciecha Doroszewskiego podjętą w sprawie Km 478/12

z udziałem wierzyciela (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej w W.

na skutek zażalenia dłużniczki na postanowienia Sądu Rejonowego w Lęborku z dnia 5 listopada 2013r., sygn. akt VI Co 65/13,

postanawia:

oddalić zażalenie.

Sygn. akt IV Cz 155/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy połączył sprawy VI Co 592/13 oraz VI Co 65/13 pod jedną sygnaturą akt VI Co 65/13 (pkt 1), oddalił skargę dłużniczki w całości (pkt 2) oraz oddalił wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego, prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Lęborku Wojciecha Doroszewskiego w sprawie Km 465/12 (pkt 3).

W ocenie Sądu, wbrew zarzutom skargi, powołany w sprawie z listy Prezesa Sądu Okręgowego w Słupsku biegły sądowy, nie pominął przy szacowaniu nieruchomości wartości utwardzonego placu, zaś skarżąca nie przedstawiła żadnych dowodów uzasadniających przyjęcie wyższej wartości nieruchomości, niż ustalona przez biegłego. W sytuacji zaś zakwestionowania rzetelności opinii biegłego przy braku merytorycznej argumentacji ze strony dłużniczki, Sąd Rejonowy uznał ten zarzut za bezpodstawny. Ponadto Sąd I instancji zaakcentował, że po zapoznaniu się przez biegłego z zarzutami skargi, podtrzymał on dotychczasowe stanowisko w sprawie w opinii uzupełniającej z dnia 4.11.2013r. Sąd podzielił przy tym zaprezentowany przez biegłego pogląd, że oszacowanie nieruchomości w oparciu o przyjęte przez niego kryterium stanowi jedynie prognozę ceny rynkowej, albowiem dopiero publiczna licytacja zajętej nieruchomości pozwoli ustalić jej aktualną cenę rynkową.

Stąd też, wobec braku wykazania przez dłużniczkę zasadności podniesionych przez nią zarzutów, Sąd I instancji uznał zaskarżoną czynność komornika sądowego za prawidłową, gdyż opartą na niewadliwym oszacowaniu. Powyższe zaś doprowadziło Sąd Rejonowy do konstatacji, że wniosek skarżącej o zawieszenie postępowania, także z uwagi na brzmienie art. 952 kpc, od samego początku był bezprzedmiotowy i podobnie, jak skarga, nie zasługiwał na uwzględnienie. Z tych też względów Sąd Rejonowy oddalił zarówno skargę, jak i przedmiotowy wniosek, o czym orzekł na podstawie art. 767 § 1kpc i art. 821 § 1 kpc.

Z postanowieniem Sądu Rejonowego nie zgodziła się dłużniczka J. S. (1), która w wywiedzionym zażaleniu zarzuciła naruszenie art. 767 kpc przez oddalenie skargi na czynność komornika sądowego, pomimo braku rozpoznania istoty sprawy. Na uzasadnienie podniosła, że samo potwierdzenie przez biegłego zajętego dotychczas stanowiska w sprawie nie mogło stanowić podstawy do oddalenia złożonej przez nią skargi. Dalej wskazała, że rzeczą Sądu było dokonanie oceny opinii biegłego z punktu widzenia prawidłowości, rzetelności i logiki, dlatego też nie sposób zaaprobować poglądu, iż oszacowanie nieruchomości w oparciu o zastosowane przez biegłego kryteria stanowi jedynie prognozę ceny rynkowej, a dopiero licytacja publiczna zajętej nieruchomości pozwoli ustalić wartość rynkową przedmiotowej nieruchomości. Z ostrożności procesowej skarżąca podniosła zarzut błędnego ustalenia stanu faktycznego, polegający na ustaleniu wartości rynkowej nieruchomości na dotychczasowym poziomie.

W konkluzji powyższych zarzutów skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i uwzględnienie skargi oraz zasądzenie od wierzyciela kosztów postępowania w sprawie według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następie :

Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie i jako całkowicie bezzasadne podlegało oddaleniu w całości.

W pierwszej kolejności godzi się zauważyć, że skarżącej dłużniczce uchodzi z pola widzenia, iż oszacowanie nieruchomości nie polega na wiążącym określeniu ostatecznej wartości przedmiotowej nieruchomości, ale na ustaleniu jej wartości, będącej następnie podstawą ceny wywołania i wysokości rękojmi, nie zaś rzeczywistej rynkowej wartości, która zostanie wskazana w wyniku licytacji.

Pamiętać również należy, iż na wartość nieruchomości oddziałuje szereg różnych czynników, a nie tylko pojedyncza kwestia, jak okoliczność, że część powierzchni działki wyłożona została kostką brukową. O tym zaś, co i w jaki sposób wpływa na rynkową atrakcyjność sprzedażową nieruchomości decydują przede wszystkim: rodzaj, położenie oraz powierzchnia szacowanej nieruchomości, jej przeznaczenie w planie miejscowym, stopnień jej wykończenia i wyposażenia w urządzenia infrastruktury technicznej, stan zagospodarowania i funkcjonalność. Z kolei czynniki te podlegają odpowiedniemu – adekwatnemu dla danej nieruchomości – wyważeniu, co oznacza, że żaden z nich samodzielnie nie wpływa na wartość rynkową nieruchomości, jak również, że przy prawidłowym określeniu wartości rynkowej danej nieruchomości nie można pomijać, czy umniejszać znaczenia któregokolwiek z tych czynników.

Wyjaśnić należy, że opinia biegłego może być przedmiotem krytyki stron w odniesieniu do oszacowania nieruchomości, będącej przedmiotem egzekucji w formie procesowej skargi na czynności komornika, jednakże strona kwestionująca opinię winna zwalczać ją dostępnymi środkami dowodowymi, a w wypadku, gdy kwestionowane są wiadomości specjalne - w istocie jedynie w postaci wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Stąd też sformułowane w zażaleniu zarzuty należało odczytać, jako zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 § 1 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny zaskarżonego środka dowodowego.

Godzi się jednak podnieść, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd powołanego przepisu wymaga wykazania, że uchybił on zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął to Sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich innej ocenie, niż ocena Sądu (tak też SN w orzeczeniach: z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031, i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, Wokanda 2000, nr 7, poz. 10).

A ponieważ dla oszacowania nieruchomości niezbędna jest wiedza specjalna, którą dysponuje tylko biegły, należy stwierdzić, że Sąd nie jest władny kwestionować ustaleń biegłego, jeżeli w sprawie brak jest dowodów wskazujących na wadliwą analizę nieruchomości oraz przyjętej przez biegłego metody jej szacowania.

Odnosząc powyższe do zarzutów skarżącej należy stwierdzić, że stanowią one powtórzenie zarzutów sformułowanych w toku postępowania przed Sądem I instancji, do których biegły odniósł się już w piśmie z dnia 4.11.2013r. (k.320-321). W ocenie Sądu Okręgowego, opinia biegłego jest logiczna, rzeczowa i w pełni zasługująca na aprobatę w szczególności, gdy skarżąca nie zdołała jej w żaden sposób podważyć. Tym samym analiza akt sprawy przez pryzmat złożonej skargi na czynność komornika sądowego, której dokonał Sąd I instancji, znajduje akceptacje Sądu Odwoławczego, ponieważ ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego pozostaje pod ochroną art. 233 § 1 kpc, co w konsekwencji pozwala Sądowi rozpoznającemu zażalenie na przyjęcie ustaleń i wniosków tego Sądu, jako własnych (art. 328 kpc w związku z art. 381 kpc), bez potrzeby ich powtarzania.

Z tych tez względów należało uznać podniesione przez skarżącą zarzuty za zupełnie chybione i niemogące odnieść zamierzonego skutku, zwłaszcza w postaci uchylenia sprawy do ponownego jej rozpoznania, ponieważ wbrew wywodom zażalenia nie doszło do nierozpoznania istoty tej sprawy, a przeciwnie – wykazało braki i uchybienia w działaniu strony, która powinna dołożyć należytej staranności w dbaniu o swoje interesy procesowe i wykazywaniu swoich racji. Reasumując, zakwestionowanie rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, bez wykazania błędu w przyjętym przez biegłego sposobie ustalenia wartości nieruchomości, uznać należało za nieuzasadnioną polemikę ze stanowiskiem tego Sądu.

O ile zaś, jak twierdzi dłużniczka, nieruchomość jest atrakcyjniejsza niż zostało to przyjęte, to dokonane oszacowanie nieruchomości będzie stanowiło tylko punkt wyjścia dla ustalenia jej rzeczywistej, rynkowej wartości przy pomocy zainteresowanych nabywców w toku dalszego postępowania egzekucyjnego, a więc na etapie licytacji tejże nieruchomości.

Jednocześnie należało stwierdzić, że Sąd II instancji nie ma żadnych zastrzeżeń, co do oddalenia wniosku o zawieszenie egzekucji. Lakoniczna, a w zasadzie nieistniejąca argumentacja wniosku odnosi się do sytuacji objętej dyspozycją art. 821 § kpc. Jednakże, w przypadku oddalenia skargi, upada wszak podstawa faktyczna dla pozytywnego rozpatrzenia wniosku o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Oddalenie natomiast zażalenia na opis i oszacowanie tylko wzmacnia prawidłowość decyzji o nieuwzględnieniu wniosku skarżącej.

Z powyższych względów, mocą art. 385 kpc w zw. z art. 397 § 2 kpc i art. 13 § 2kpc, Sąd Okręgowy oddalił zażalenie, jako całkowicie bezzasadne.