Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 40/18

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie III Wydział Karny

z dnia 25 marca 2019 r.

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Spółka (...) S.A. z siedzibą we W. jest producentem i dystrybutorem elektronarzędzi i narzędzi ręcznych, w tym produktu Y. (...) Y. (...) (zestaw końcówek śrubokrętowych), który to produkt w ofercie spółki znajduje się od 2003 r. Produkt ten cieszy się dużą popularnością i jest sprzedawany przez producenta klientom detalicznym za kwotę 87,90 złotych brutto. Spółce (...) S.A. przysługuje prawo ochronne na znak towarowy Y., pod którym sprzedawany jest produkt. Dotyczy to zarówno znaku towarowego słownego, jak i znaku towarowego słowno-graficznego. Ponadto spółce (...) S.A. przysługuje prawo ochronne do kolorystyki w postaci pasków tej samej wielkości, przy czym kolory te występują kolejno jako: czarny – P. B., biały – P. W., popielaty – P. 428, czerwony – P. 485 i czarny P. B.. Są one ze sobą połączone. Powyższa kolorystyk jest znakiem rozpoznawczym marki Y. i jest przedstawiona na opakowaniu produktu m. (...).

Dowód: zeznania G. P. – k. 77-79, 357-358, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – k. 1-8, wydruk z katalogu – k. 27, świadectwa rejestracji znaku towarowego – k. 28-67, informacja z G. B. D. – k. 69-69, opinia biegłego sądowego z zakresu ochrony znaków towarowych – k. 208-218.

W dniu 15 październiku 2016 r. D. T. zakupił zestaw bitów Y. (...) na portalu A.. Sprzedającym był P. G. prowadzący sprzedaż pod nazwą (...). Koszt zakupu ww. zestawu wraz z kosztami przesyłki wyniósł 65,00 złotych. Kilka dni po złożeniu zamówienia D. T. otrzymał zamówiony zestaw. Po otwarciu przesyłki stwierdził rozbieżności pomiędzy zestawem kluczy, który otrzymał, a zestawem kluczy, które posiadał jego ojciec. D. T. zwrócił się do (...) S.A. o potwierdzenie oryginalności zakupionego produktu. Na prośbę producenta przesłał zakupiony zestaw, zaś
w zamian otrzymał oryginalny zestaw kluczy.

Dowód: zeznania D. T. – k. 92-93, 317, zeznania G. P. – k. 77-79, 357-358, wydruk ogłoszenia – k. 71-75, wydruk korespondencji mailowej wraz z załącznikami – k. 70, 98-109, wydruk z A. – k. 95-96, list przewozowy – k. 97, protokół zatrzymania rzeczy – k. 171- 174.

Główne różnice pomiędzy oryginalnym produktem m. (...) a produktem oznaczonym podrobionym znakiem towarowym Y. to:

- oryginalna skrzynka zawierająca końcówki śrubokrętowe jest oferowana w matowym odcieniu, zaś podrobiony produkt jest w błyszczącym odcieniu,

- oryginalny produkt ma zapięcie skrzynki koloru srebrnego, natomiast podrobiony produkt ma zapięcie koloru ciemnoszarego,

- oryginalny produkt ma końcówki śrubokrętowe koloru ciemnoszarego,

- w podrobionym produkcie tylko niektóre końcówki śrubokrętowe posiadają wyraźne logo Y.,

- jakość wykonania skrzynki.

Na zestawie bitów zakupionych przez D. T. od P. G. umieszczono znaki towarowe bez zgody właściciela praw ochronnych, w nieautoryzowanym miejscu produkcji, bez zgody i wiedzy właściciela praw do wskazanego znaku towarowego.

Dowód: zeznania G. P. – k. 77-79, 357-358, zeznania D. T. – k. 91-92, 317, dokumentacja fotograficzna – k. 105-109, opinia biegłego sądowego z zakresu ochrony znaków towarowych – k. 208-218.

P. G. prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą W.. Na portalu aukcyjnym A. posługuje się on loginem w.. Jak wynika z opisu sprzedającego, zajmuj się on sprzedażą profesjonalnych narzędzi i elektronarzędzi. Około 2-3 lat temu klient z Ukrainy zaproponował mu zakup zestawu bitów Y.. P. G. zdecydował się na zakup tych przedmiotów. Nie wystawił jednak wówczas faktury. Nie ma również żadnego potwierdzenia zakupu. Następnie P. G. zdecydował się sprzedać na portalu internetowym A. ww. zestawy bitów. Łącznie sprzedał 296 zestawów bitów (...) Y. (...). Cena jednostkowa wynosiła 65,00 złotych brutto.

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. G. – k. 303-306, zeznania S. R. – k. 197-198, 343-344, informacja z (...) k. 23-24, wydruk ogłoszenia – k. 71-75, informacja z A. – k. 86-89, 111-127, protokół oględzin rzeczy – k. 126, historia rachunku bankowego – k. 167-168.

W dniu 11 kwietnia 2017 r. dokonano sprawdzenia na portalu internetowym A. ofert wystawionych przedmiotów o nazwie „Zestaw bitów (...) Y.” Na portalu ujawniono w tym dniu 17 aukcji, których przedmiotem była sprzedaż ww. zestawów. Cena jednego zestawu – w zależności od sprzedającego – wynosiła od 59,89 złotych do 89,00 złotych. Firma (...) S.A. z siedzibą we W. nie mogła jednoznacznie stwierdzić po zapoznaniu się z poszczególnymi aukcjami, czy tam oferowane zestawy bitów (...) Y. (...) oznaczone są podrobionymi znakami towarowymi.

Dowód: notatka urzędowa – k. 233, informacja z (...) S.A. – k. 146-147.

P. G. urodził się (...) w W.. Posiada wykształcenie wyższe. Prowadzi własną działalność gospodarczą. Z tego tytułu osiąga dochód w wysokości 10 000,00 zł miesięcznie. Jest żonaty. Posiada dwoje dzieci w wieku 6 i 4 lat, które pozostają na jego utrzymaniu. Nie leczył się psychiatrycznie lub odwykowo. Jest osobą niekaraną.

Dowód: dane osobopoznawcze – k. 303, informacja z Krajowego Rejestru Karnego – k. 346.

W toku postępowania przygotowawczego P. G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień w sprawie ( protokół przesłuchania z dnia 12 października 2017 r. – k. 227-229).

Na etapie postępowania przygotowawczego oskarżony P. G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i składał obszerne wyjaśnienia w sprawie. Oskarżony przyznał, że sprzedała w Internecie zestawy oznaczone znakiem firmowym Y.. Jak wyjaśnił około 2-3 lat temu przyjechał do niego klient z Ukrainy. W przeszłości kupował już produkty od oskarżonego. Podczas tej wizyty powiedział, że kupił w Polsce klucze Y., ale one nie sprzedają się na Ukrainie, ponieważ są za drogie. Zapytał, czy oskarżony nie chciałby odkupić tych kluczy od niego. Ani ten mężczyzna, ani oskarżony nie wystawili faktury związanej
z zakupem tych produktów. W związku z brakiem wiedzy co do tego, jak zaksięgować tę transakcję, oskarżony zapisał na kartce produkty, które kupił od niego ten mężczyzna. Miał on przesłać dane do faktury, jednakże już później się nie odezwał. Po jakimś czasie również jego numer telefonu przestał odpowiadać. Oskarżony przez pewien czas czekał na reakcję z tamtej firmy, jednakże po pewnym czasie postanowił sprzedać te zestawy kluczy, ponieważ zalegały one w magazynie. Zdaniem oskarżonego towar ten wyglądał identycznie jak zestawy oryginale Y.. Walizka miało miała logo firmy, była to naklejka, ale każdy element miał wygrawerowane logo firmy. Zdaniem oskarżonego narzędzia te wyglądały na produkt oryginalny. Oskarżony nie porównywał tych zestawów z innymi zestawami oznaczonymi znakiem Y.. Nikt też nie zgłaszał mu jakiś problemów związanych z tymi kluczami, tzn. że coś się z nimi dzieje lub że są to klucze nieoryginalne. Około 6-10 lat temu sprzedał produkty tej firmy, ale były to zupełnie inne zestawy. W czasie prowadzenia tej dzielności handlowej przez 12 lat oskarżony nie miał dużej styczności z narzędziami firmy (...), ale wydawało mu się, że jeżeli logo jest wygrawerowane na każdym kluczu, to musi być to towar oryginalny. Oskarżony nie podejrzewał, że mogą to być podrobione produkty. Oskarżony wyjaśnił, że ten klient z Ukrainy był nowym klientem w jego firmie. Nigdy wcześniej nie współpracował z obcokrajowcami. Wcześniej jednak ten mężczyzna kupował u oskarżonego produkty, ale nie potrzebował wtedy faktury. On wskazał cenę około 52-54 zł za jeden zestaw. Oskarżony jeden zestaw sprzedawał za 65 zł. Jego zdaniem ta cena nie była zaniżona. Zestawy tego rodzaju w sklepach internetowych sprzedawane się
w graniach około 60 złotych, od 59 do 80 złotych. Oskarżonemu zależało na sprzedaży tych zestawów, więc cena nie była wygórowana. Produkty te sprzedawał na początku 2017 r. przez okres 2-3 miesięcy. Oskarżony nie wiedział, jak wygląda dystrybucja produktów (...) S.A. Nie pamięta, czy cenę detaliczną ustalał na podstawie informacji od dystrybutorów produktów (...) S.A. Mężczyzna, od którego oskarżony zakupił klucze, nie przedstawił mu żadnych dokumentów. Nie powiedział również, od kogo kupił te produkty w Polsce. Nie sprawdzał oryginalności tych narzędzi w firmie (...) S.A. Nie dokonał również porównania produktu z innymi produktami firmy (...) S.A. ( wyjaśnienia oskarżonego z dnia 10 lipca 2018 r. – k. 303-306).

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego co do zasady zasługują na miano wiarygodnych, aczkolwiek jedynie w ograniczonym zakresie mogą one służyć jako podstawa do dokonywania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Wyjaśnienia oskarżonego są wyrazem przyjętej przez niego linii obrony, która jednak jedynie częściowo znajduje potwierdzenie w zgromadzonym
w sprawie materiale dowodowym. Wobec braku dowodów przeciwnych Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego co do tego w jaki sposób wszedł on w posiadanie zestawów bitów marki Y.. W tym zakresie jego wyjaśnienia pokrywają się z zeznaniami S. R., aczkolwiek wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania świadka cechują się w tym zakresie dużym stopniem ogólności. Wskazać należy, że w swoich wyjaśnieniach oskarżony przedstawił argumentację, która miałaby uzasadniać jego przekonanie o oryginalności przedmiotowych zestawów kluczy. Argumentacji tej jednak nie podzielił Sąd, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka G. P. , który jest prezesem zarządu spółki (...) S.A. Świadek ten szczegółowo opisał okoliczności, w jakich spółka dowiedziała się od D. T. o obrocie na portalu A. podrobionymi zestawami bitów Y.. Produkt ten wyglądał niemal identycznie, ale miał inny kolor, i inną jakość stali, ale nosił oznaczenie marki Y., która jest zarejestrowanym znakiem towarowym. Także same zestawienia kolorystyczne są zastrzeżone. Produkt oferowany do sprzedaży przez oskarżonego łudząco przypominał produkt oryginalny i mógł wprowadzać klienta w błąd. Znak towarowy na opakowaniu znajduje się na skrzynce metalowej, które jest opakowaniem właściwym produktu C. tego produktu na portalach aukcyjnych wynoszą około 80 zł brutto. Zestaw kluczy Y. jest w sprzedaży na rynku od 2003 r. Ceny internetowe kształtują się różnie w zależności od tego, czy jest to portal aukcyjny czy sklep internetowy. W sklepie te ceny są wyższe. Zestaw ten jest popularnym produktem. Jego cena wynosi około 70-80 zł. Kwota 87,90 zł, którą świadek podał jako wartość straty za każdy zestaw, to jest cena katalogowa spółki. To jest cena orientacyjna dla klienta detalicznego, nie jest to cena hurtowa, która przysługuje tym klientom, z którymi umówiono się na współpracę hurtową. W toku przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego świadek opisał szczegółowo główne różnice pomiędzy oryginalnym zestawem kluczy a zestawem podrobionym ( zeznania – k. 77-79, 357-358). W ocenie Sądu zeznania świadka są wewnętrznie spójne, logiczne, a nadto znajdują potwierdzenie
w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci zeznań świadka D. T. oraz opinii biegłego z zakresu własności przemysłowej i intelektualnej.

W ocenie Sądu na miano wiarygodnych zasługują zeznania D. T. . Świadek ten zeznał, że w dniu 15 października 2016 r. na portalu A. dokonał zakupu towaru w postaci zestawu bitów (...) Y. za kwotę 65,00 złotych. Sprzedającym był P. G.. Po kliku dniach otrzymał zakupione bity, które dostarczył kurier. Po otwarciu przesyłki stwierdził duże rozbieżności pomiędzy zestawem kluczy, które otrzymał w przesyłce,
a identycznym zestawem kluczy, które posiadał jego ojciec. W związku z podejrzeniami dotyczącymi oryginalności kluczy zwrócił się do (...) S.A. o potwierdzenie oryginalności kluczy. W tym celu skontaktował się z producentem, któremu przesłał zakupiony zestaw kluczy. W zamian otrzymał zestaw kluczy od firmy (...) S.A. W ocenie świadka różnice pomiędzy zestawami kluczy były widoczne na pierwszy rzut oka. Dotyczy to zarówno pudełka, które było matowe. Narzędzia miały wyraźnie słabiej wybite logo oraz oznaczenia. Zdaniem świadka cena tego drugiego zestawu nie była drastycznie zaniżona ( zeznania – k. 92-93, 317). Zeznania tego świadka Sąd uznał za wiarygodne, gdyż są one spójne, logiczne, a nadto korespondują
z zeznaniami świadka G. P. w zakresie dotyczącym procedury weryfikacji oryginalności produktu zakupionego na portalu A..

W ocenie Sądu na miano wiarygodnych zasługują również zeznania S. R. , który wystawił na portalu A..pl do sprzedaży towar w postaci zestawu bitów (...) Y. (...) w ilości około 1000 sztuk, ale w rzeczywistości nie był w posiadaniu takiej ilości towaru. Był to zabieg marketingowy mający na celu zachęcenie klienta do zakupu.
W rzeczywistości miał wtedy od 50 do 80 zestawów tych kluczy. W posiadanie tych kluczy wszedł w ten sposób, że około 4-6 lat temu przyjechał do niego dwóch mężczyzn – przedstawicieli handlowych. Jeden z nich mówił ze wschodnim akcentem. Świadek nie pamiętał ani ich nazwisk, ani nazwy firmy, którą reprezentowali. Świadek nie pamiętał ceny zakupy tych kluczy. Nie posiadał również dowodu zakupu tych kluczy. Zainwestował sporo pieniędzy w te klucze i dlatego wystawił je na sprzedaż. Świadek zeznał, że nie wiedział, iż nie są to oryginalne klucze. Wcześniej nie miał styczności z produktami firmy (...) S.A. Nie dokonał porównania przedmiotowego zestawu bitów z innym zestawem, ponieważ takowego nie posiadał. Klienci nie składali reklamacji. Oferta nie wzbudziła w nim żadnych wątpliwości, a cena była korzysta ( zeznania – k. 197-198, 344).

Pełnowartościowym materiałem dowodowym w sprawie jest także opinia biegłego sądowego z zakresu własności przemysłowej i intelektualnej sporządzona w toku postępowania. Opinia ta została w wiarygodny i przejrzysty sposób przedstawiona oraz uzasadniona. Jest ona spójna i logiczna. Zdaniem Sądu, brak jest jakichkolwiek podstaw do podważania ustaleń
i wniosków wynikających z tej opinii. Został ona sporządzona po przeprowadzeniu odpowiednich badań przez biegłego a także przy uwzględnieniu informacji wynikających
z dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy. Nie ujawniły się również żadne okoliczności, które podważałyby kompetencje biegłego lub jego bezstronność.

Nie budziły wątpliwości Sądu pozostałe dowody i dokumenty, zgromadzone w aktach sprawy. Dowody te zgromadzone zostały prawidłowo, dokumenty zaś sporządzone przez osoby do tego uprawnione, stosownie do regulacji określających ich formę i treść, a tym samym Sąd uznał je za odzwierciedlające w sposób wierny okoliczności w nich opisane. Sąd nie znalazł podstaw, by dowodom tym odmówić wiarygodności. Strony postępowania również nie kwestionowały ich treści.

Analizując tak ustalony stan faktyczny, zgodnie z poczynioną oceną materiału dowodowego, Sąd zważył co następuje:

P. G. został oskarżony o to, że w okresie od 01 września 2016 r. do 28 lutego 2017 r. za pośrednictwem aukcji internetowej na portalu A. używając konta o nazwie w. dokonywał obrotu towarem oznaczonym podrobionym znakiem towarowym w postaci 296 kompletów zestawu bitów (...) Y. (...) oznaczonego podrobionym znakiem towarowym Y., którego nie miał prawa używać, czym działał na szkodę (...) S.A. z siedzibą we W., powodując straty o łącznej wartości 26 018,40 złotych, tj. o czyn z art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jedn. Dz.U.
z 2017 r., poz. 776 ze zm.).

Zgodnie z treścią art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, w tym podrobionym znakiem towarowym Unii Europejskiej, zarejestrowanym znakiem towarowym lub znakiem towarowym Unii Europejskiej, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Przedmiotem ochrony tego przepisu są podstawy prawidłowego obrotu gospodarczego (tj. rzetelność, uczciwość, profesjonalizm) oraz mienie przedsiębiorstwa w postaci prawa własności przemysłowej, jakim jest prawo ochronne do znaku towarowego. W tym miejscu wyjaśnić należy, że przepis art. 305 ust. 1 ustawy Prawo własności przemysłowej został zmieniony ustawą z dnia 20 lutego 2019 r. o zmianie ustawy – Prawo własności przemysłowej (Dz.U. z 2019 r., poz. 501). Zmiana ta, która weszła
w życie w dniu 16 marca 2019 r., nie ma jednak znaczenia dla prawnokarnej oceny zachowania oskarżonego, a tym samym Sąd, zgodnie z treścią art. 4 § 1 k.k., zastosował w tej sprawie ustawę w brzmieniu obowiązującym w czasie orzekania. Brak bowiem przesłanek, aby uznać, że przepis art. 305 ust. 1 ustawy Prawo własności przemysłowej obowiązujący w chwili popełnienia czynu byłby względniejszy dla oskarżonego.

Penalizowane na gruncie art. 305 ust. 1 Prawo własności przemysłowej zachowanie sprawcy może przybrać dwie, wyliczone enumeratywnie w tym przepisie formy: 1) oznaczanie towarów podrobionym znakiem towarowym bądź zarejestrowanym znakiem towarowym, którego sprawca nie ma prawa używać, w celu wprowadzenia tak oznaczonego towaru do obrotu; 2) dokonanie obrotu towarami oznaczonymi podrobionym znakiem towarowym bądź zarejestrowanym znakiem towarowym, w sytuacji gdy osoba go dokonująca nie ma prawa go używać (J. Raglewski, Prawo własności przemysłowej. Komentarz do przepisów karnych, Lex/el 2016, pkt 24).

W razie dokonania obrotu towarami oznaczonymi podrobionym znakiem towarowym bądź zarejestrowanym znakiem towarowym, którego sprawca nie ma prawa używać, konieczne jest objęcie przez sprawcę świadomością powyższych okoliczności, działając w zamiarze bezpośrednim bądź ewentualnym. Przestępstwo stypizowane w art. 305 ust. 1 ustawy Prawo własności przemysłowej można popełnić wyłącznie umyślnie. W przypadku czynności sprawczej polegającej na oznaczeniu towarów podrobionym znakiem towarowym lub zarejestrowanym znakiem towarowym, którego sprawca nie ma prawa używać, w celu wprowadzenia go do obrotu sprawca musi działać w zamiarze bezpośrednim. Sprawca musi zatem wiedzieć, że oznacza towary podrobionym (lub zarejestrowanym) znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać, i czynić to z zamiarem wprowadzenia tych towarów do obrotu. Jest to przestępstwo kierunkowe ( dolus coloratus). W wypadku zaś zachowania polegającego na dokonaniu obrotu towarami oznaczonymi podrobionym znakiem towarowym bądź zarejestrowanym znakiem towarowym, którego sprawca nie ma prawa używać, sprawca może działać zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym.

Dokonanie obrotu towarem oznaczonym podrobionym znakiem towarowym bądź zarejestrowanym znakiem towarowym, którego osoba dokonująca obrotu nie ma prawa używać, obejmuje każdy etap obrotu towarem (wyrok SN z dnia 19 kwietnia 2012 r., III KK 53/12, LEX nr 1162703). Znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić
w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Znak towarowy podrobiony to użyte bezprawnie znaki identyczne lub takie, które nie mogą być odróżnione w zwykłych warunkach obrotu od znaków zarejestrowanych, dla towarów objętych prawem ochronnym. Produktem podrobionym jest towar, na którym zostały naniesione bezprawnie znaki towarowe.

Odnosząc powyższe uwagi do okoliczności niniejszej sprawy wskazać należy, że znak towarowy słowny Y. jest znakiem zarejestrowanym (numer rejestracji praw ochronnych:
R- (...)). Tożsamy znak słowno-graficzny jest również znakiem towarowym (numer rejestracji:
R- (...)). Tym samym zestaw bitów (...) Y. (...) został oznaczony znakiem towarowym Y.. Właścicielem praw do tego znaku towarowego jest (...) S.A. z siedzibą we W.. Za udowodnione należy uznać, że zestawy oferowane na portalu A. przez oskarżonego był oznaczone podrobionym znakiem towarowym Y., który został umieszczony na produktach bez zgody właściciela praw ochronnych na te znaki. Produkty te zostały oznaczone w sposób nieprawidłowy, w nieautoryzowanym miejscu produkcji, bez zgody
i wiedzy właściciela praw do wskazanego znaku towarowego.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło ustalić również, że oskarżony P. G. dokonywał obrotu poprzez sprzedaż na portalu A. zestawów bitów (...) Y. (...) oznaczonych znakiem towarowym Y.. Oskarżony nie kwestionował, że to on jest autorem ogłoszenia i że to on sprzedawał te produkty. Jak wynika
z informacji z portalu A. oskarżony sprzedał łącznie 296 zestawów bitów (...) Y. (...).

Dla przypisania oskarżonemu odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn koniecznym było ustalenie, czy miał on świadomość, że dokonuje obrotu produktami oznaczonymi podrobionym znakiem towarowym Y.. W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy uznać należy, że oskarżony P. G. przewidując możliwość,
że oferowane przez niego zestawy są oznaczone podrobionym znakiem towarowym, godził się na to, a tym samym działał umyślnie, z zamiarem ewentualnym. W wyjaśnieniach złożonych przed Sądem oskarżony opisał okoliczności w jakich wszedł on w posiadanie przedmiotowych zestawów kluczy. W tym zakresie Sąd uznał jego wyjaśnienia za wiarygodne wobec braku dowodów, które podważałyby przedstawioną przez niego wersję. Podkreślić jednak należy,
że okoliczności nabycia tych zestawów przez P. G. powinna wzbudzić w nim wątpliwości co do ich oryginalności. O to bowiem pojawia się u niego kontrahent, który oferuje mu za korzystną cenę nabycie zestawów bitów marki Y., które z uwagi na swoją cenę nie są popularne na Ukrainie. Oskarżony nie podpisuje z sprzedawcą żadnej umowy, jak również nie otrzymał faktury.. Nie dysponuje również żadnym pokwitowaniem. Oskarżony nie zna również żadnych danych sprzedawcy. Mimo to, jak twierdzi, nie miał żadnych wątpliwość, co do oryginalności tych narzędzi. W tym zakresie Sąd nie podzielił argumentacji przedstawionego przez oskarżonego. W ocenie Sądu oskarżony przewidywał, że zestawy bitów marki Y. mogą być nieoryginalne. Mimo to zdecydował się na wystawienie ich do sprzedaży na portalu internetowym A.. Podkreślić należy, że oskarżony nie jest przypadkowym konsumentem, który nabył okazjonalnie jeden zestaw bitów. Jest profesjonalistą, który w okresie popełnienia zarzucanego mu czynu miał już kilkuletnie doświadczenie w handlu narzędziami, zaś marka Y. była mu doskonale znana. Nie usprawiedliwia oskarżonego to, że w tamtym czasie nie miał w swojej ofercie produktów m. (...) pochodzących z innego źródła, a tym samym nie miał możliwości porównania tych produktów. Oskarżony wyjaśnił, że zna markę (...) S.A. Kojarzy mu się ona z dość tanimi narzędziami do domu i ogrodu, aczkolwiek narzędzia oznaczone marką Y. zawsze wydawały mu się profesjonalnymi narzędziami do warsztatu. Tymczasem świadek D. T. zeznał, że różnice w porównaniu do oryginalnego zestawu były widoczne na pierwszy rzut oka, m.in. logo było słabiej wybite, a naklejka na opakowaniu była do odwrotnie przyklejona. Świadek wprawdzie dysponował także oryginalnym zestawem narzędzi, jednakże podkreślić należy, że oskarżony profesjonalnie zajmuje się obrotem narzędziami i elektronarzędziami. Okolicznością usprawiedliwiającą oskarżonego nie jest także to, że nikt do niego nie zgłaszał wątpliwości co do oryginalności tych zestawów. Oskarżony wyjaśniał także, iż nie miał żadnych wątpliwości z uwagi na cenę, jaką zapłacił za każdy tych zestawów, tj. około 52-54 złotych. Jego zdaniem była to cena rynkowa, niezaniżona. Tego rodzaju argumentacja także nie może zostać uznana za zasadną. W ocenie Sądu oskarżony
w momencie dokonywania obrotu ww. zestawami narzędzi przewidywał, że zestawy te mogą być oznaczone podrobionym znakiem towarowym. Oskarżony bowiem nie dysponował żadnym dokumentem potwierdzającym oryginalność zakupionych zestawów, np. fakturą lub innym dokumentem przedstawionym przez osobę, która pierwotnie nabyła te zestawy, a która następnie odsprzedała je oskarżonemu. W okolicznościach, w jakich doszło do nabycia zestawów bitów przez oskarżonego, ustalenie źródła pochodzenia tych narzędzi byłoby jak najbardziej uzasadnione.

Reasumując tę część rozważań, w ocenie Sądu oskarżony P. G. swoim zachowaniem wypełnił znamiona występku z art. 305 ust. 1 ustawy Prawo własności przemysłowej.

Przy wymiarze kary Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk. Według treści art. 53 § 1 k.k. sąd wymierza karę według swego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Stosownie do treści przepisu § 2 art. 53 k.k. Sąd wymierzając karę uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się sprawcy po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Wskazać należy, że czyn z art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo właściwości przemysłowej zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Oceniając stopień winy oskarżonego Sąd uznał, że działał on umyślnie, w zamiarze ewentualnym, uznając tym samym, że stopień jego winy jest znaczny. Podkreślić należy, że oskarżony jest osobą dojrzałą życiowo, zdolną do ponoszenia odpowiedzialności karnej, doskonale zdawał sobie sprawę z bezprawności własnych zachowań. Oskarżony jest osobą, która od wielu lat prowadzi własną działalność gospodarczą, której przedmiotem jest obrót narzędziami. W związku z tym jego doświadczenie w tym zakresie jest o wiele większe niż przeciętnego konsumenta, a tym samym okoliczności, w jakich zaoferowano mu nabycie zestawów narzędzia Y. powinno wzbudzić jego wątpliwości. W ocenie Sądu oskarżony przewidując możliwość, że zaoferowane mu zestawy są oznaczone podrobionym znakiem towarowym Y., godził się na to.

Stopień społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżonego jest znaczny
z ze względu na dobro prawne chronione przepisem art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo właściwości przemysłowej, jak również wysokość szkody wyrządzonej swoim zachowaniem.

Okoliczność łagodzącą stanowi natomiast uprzednia niekaralność oskarżonego.

Uwzględniając powyższe okoliczności Sąd wymierzył oskarżonemu P. G. karę 200 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50,00 złotych. W ocenie Sądu kara grzywny wymierzona oskarżonemu jest adekwatna do stopnia winy oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia wszystkie okoliczności niniejszej sprawy. W ocenie Sądu kara ta będzie stanowiła dolegliwość dla oskarżonego i powinna zmobilizować oskarżonego do zmiany swojego zachowania. Celem kary nie jest bowiem jedynie represja, ale także dążenie do zmiany postawy oskarżonego i prawidłowego ukształtowania jego osobowości. Zdaniem Sądu kara w orzeczonym wymiarze powinna spełnić cele także w zakresie prewencji ogólnej, sprzyjając kształtowaniu świadomości prawnej społeczeństwa i wpływając na wzmocnienie się przekonania, że żadne przestępstwo nie uchodzi bezkarnie. Ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 33 § 3 k.k. Ustalając stawkę dzienną, Sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; stawka dzienna nie może być niższa od 10 złotych, ani też przekraczać 2000 złotych. Uwzględniając sytuację rodzinną oskarżonego oraz wysokość osiąganych przez niego dochodów, kara grzywny we wskazanej wysokości jest karą sprawiedliwą.

Dodatkową dolegliwością dla oskarżonego będzie realizacja nałożonego na niego obowiązku naprawienia szkody. Zgodnie bowiem z treścią art. 46 § 1 k.k. w razie skazania Sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego
o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych
w toku postępowania sądowego oskarżony sprzedał za pośrednictwem konta na portalu aukcyjnym A. łącznie 296 kompletu zestawów bitów (...) Y. (...) oznaczonych podrobionym znakiem towarowym Y.. Tym samym działał on na szkodę spółki (...) S.A. z siedzibą we W.. W toku postępowania dowodowego ustalono, że spółka (...) S.A. sprzedawała przedmiotowy zestaw bitów za katalogową cenę 87,90 złotych. Jak zeznał świadek G. P. jest to cena dla klienta detalicznego, a nie dla klienta hurtowego. Ponadto świadek zeznała, że ewentualny rabat stosowany jest w relacjach z podmiotami, którymi zawarto umowę na współpracę hurtową. Jeżeli natomiast klient detaliczny kupi większą ilość produktu, to i tak z reguły nie otrzyma upustu. Mając na uwadze treść notatki urzędowej (k. 233) nie można uznać kwoty 87,90 złotych za zawyżoną. Oskarżony wyjaśnił tymczasem, że przedmiotowe zestawy sprzedawał za kwotę 65,00 złotych brutto. Ponadto przedstawił ofertę z portalu A., gdzie przy zakupie 250 zestawów cena jednostkowa wynosiła 50,00 złotych netto. Ustalając wysokość szkody Sąd opierał się na cenach producenta zestawu bitów (...) Y. (...). Skoro bowiem oskarżony sprzedawał na A. zestawy bitów oznaczone podrobionym znakiem towarowym, to oczywistym jest, że osoby, które nabyły od niego te zestawy, nie kupiły oryginalnych zestawów od innych sprzedawców, w tym od samego producenta. Tym samym Sąd nałożył na oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) S.A. z siedzibą we W. kwoty 26 017,40 złotych. Kwota ta została obliczona w następujący sposób: 296 zestawów x 87,90 złotych/zestaw = 26 017,40 złotych.

W punkcie III wyroku Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych ujawnionych w wykazie dowodów rzeczowych numer (...) pod poz. 1 i 2
(k. 187) poprzez ich zniszczenie. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowi przepis art. 306 ust. 2 ustawy Prawo własności przemysłowej.

W punkcie IV wyroku – na podstawie art. 627 k.p.k. – Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 1 344,00 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie przez oskarżyciela posiłkowego (...) S.A. z siedzibą we W.. Podstawę ustalenia wysokości poniesionych wydatków stanowiły przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. z 2018 r., poz. 265 ze zm.). Zgodnie z treścią § 11 ust. 2 pkt 3 w zw. z ust. 7 ww. rozporządzenia stawka za reprezentowanie oskarżyciela posiłkowego wynosi przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym 840,00 złotych. W sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień, opłata ulega podwyższeniu za każdy następny dzień o 20% (§ 17 pkt 1 ww. rozporządzenia). W niniejszej sprawie odbyły się łącznie 4 terminy rozprawy [840,00 zł +(3 x 168,00 zł)]. Łączna wysokość wydatków poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego w związku z reprezentowaniem go w tym postępowaniu przez pełnomocnika wynosi zatem 1 344,00 złotych.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie V wyroku na podstawie art. 627 k.p.k. Koszty wyniosły łącznie 1 525,88 złotych. Na kwotę tę składają się koszty opinii (425,88 zł), opłata za uzyskanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (2 x 30 zł) oraz ryczał za doręczenie pism (2 x 20 zł), a nadto opłata od wymierzonej kary grzywny. Wysokość opłaty
(1 000,00 złotych) ustalono na podstawie przepisu art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r.
o opłatach w sprawach karnych
(tekst jedn. Dz.U. 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.). W ocenie Sądu oskarżony ma możliwość ich uiszczenia, a koszty te są tylko i wyłącznie wynikiem zachowania obwinionego, nie można w tym stanie rzeczy oczekiwać, że ogół społeczeństwa,
w tym osoby które przestrzegają nałożone na nich obwiązki, ze swoich podatków będą ponosić konsekwencje finansowe zachowania oskarżonego.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w wyroku.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć stronom, które złożył wniosek w tym zakresie.