Sygnatura akt I C 76/19
B., dnia 27 czerwca 2019 roku
Sąd Rejonowy w Braniewie I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Kamila Cejrowska
Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Jerka
po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2019 roku w Braniewie
na rozprawie sprawy z powództwa K. M. (1)
przeciwko M. F.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda K. M. (1) na rzecz pozwanego M. F. kwotę 917 (dziewięćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
W pozwie wniesionym dnia 17 stycznia 2019 roku powód K. M. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego M. F. kwoty 1650 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 czerwca 2017 roku oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że w dniu 2 czerwca 2017 roku pozwany, będąc tymczasowym dzierżycielem pojazdu B. (...), nr rej. (...), dokonał jego uszkodzenia. Z własnej winy zjechał nim z jezdni na pobocze, a następnie do rowu. W wyniku tego czynu niedozwolonego uszkodzeniu uległy karoseria, pompa paliwa, maglownica i część układu kierowniczego oraz błotnik. Wysokość szkody oszacował powód na kwotę 3150 zł, z czego pozwany pokrył już 1500 zł. Jako podstawę prawną roszczenia wskazał powód art. 415 kc.
W odpowiedzi na pozew pozwany M. F. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów procesu. Zakwestionował zakres uszkodzeń pojazdu i wysokość kosztów jego naprawy. Wskazał, że w okresie od maja do września 2017 roku świadczył na rzecz ojca powoda, K. M. (2), usługi polegające na montażu i demontażu konstrukcji scenicznych i urządzeń rekreacyjnych. Wszelkie ustalenia, w tym dotyczące zakresu obowiązków i wynagrodzenia, pozwany czynił z powodem. O tym, że pozwany świadczył usługi na rzecz jego ojca, dowiedział się w marcu 2018 roku z druki PIT-11. Za godzinę pracy pozwany miał otrzymać 10,40 zł. W maju 2017 roku wypłacono mu zaliczkę w kwocie 100 zł. Strony uzgodniły, że pozwany odpracuje szkodę, w związku z czym – poza zaliczką – nie otrzymał wynagrodzenia. W lipcu 2017 roku przez 9 dni pozwany nadto wykonywał prace remontowe w budynku konkubiny powoda w P.. Także i wynagrodzenie za to zlecenie miało być przeznaczone na pokrycie szkody. Pracował około 10 – 11 godzin dziennie. Zdaniem pozwanego, roszczenie powoda zostało zaspokojone w całości.
Sąd ustalił, co następuje:
W okresie od maja do sierpnia 2017 roku M. F. świadczył pracę polegającą na montażu i demontażu konstrukcji scenicznych i urządzeń rekreacyjnych w firmie (...). Kwestie dotyczące zakresu obowiązków i wynagrodzenia ustalał z K. M. (1), synem właściciela firmy, K. M. (2). Pełnił tam funkcję managera. Za godzinę pracy M. F. miał otrzymywać około 10,40 zł. Rozliczenia następowały na koniec każdego miesiąca, z dołu. Dokonywał ich również K. M. (1).
W maju 2017 roku M. F. otrzymał z formy zaliczkę w kwocie 100 zł.
W nocy z 2 na 3 czerwca 2017 roku, po jednej z imprez obsługiwanych przez firmę (...), na prośbę K. M. (1) M. F. pojechał należącym do niego samochodem B. (...) o numerze rejestracyjnym (...) do P.. Przed nim samochodem firmowym jechał K. M. (1). Zmęczony całodzienną pracą M. F. zasnął za kierownicą, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał do rowu, gdzie się zatrzymał. Było ciemno. Ocknąwszy się, M. F. zadzwonił do K. M. (1), który wrócił na miejsce zdarzenia. Obaj pojechali do P.. Tam też odholowany został samochód B., skąd następnie po kilku dniach na lawecie zabrał go M. Ł., któremu K. M. (1) zlecił również jego naprawę, do czego użyto części używanych. M. F. nie zapoznał się z dokumentacją dotyczącą naprawy pojazdu. Koszty odholowania pojazdu przez M. Ł. wyniosły około 300 – 400 zł.
Po zdarzeniu K. M. (1) i M. F. ustalili, że koszty naprawy pojazdu zostaną rozliczone w wyniku potrąceń dokonywanych z wynagrodzenia tego ostatniego. Doszło do nich, za zgodą K. M. (2), w czerwcu i lipcu 2017 roku.
W celu przyspieszenia spłaty długu K. M. (1) zaproponował M. F. wykonywanie prac budowalnych w budynku jego partnerki w P.. W lipcu 2017 roku pracował tam 9 dni przez około 10 – 11 godzin dziennie. Także z tego wynagrodzenia dokonano potrącenia na poczet kosztów naprawy pojazdu.
Dowody:
- wydruki zdjęć – k. 9 – 15,
- zeznania świadka M. Ł. – 00:11:13 nagrania rozprawy z dnia 9 maja 2019 roku,
- zeznania świadka G. K. – 00:19:15 nagrania rozprawy z dnia 9 maja 2019 roku,
- zeznania świadka R. K. – 00:29:51 nagrania rozprawy z dnia 9 maja 2019 roku,
- zeznania świadka J. F. (1) – 00:39:39 nagrania rozprawy z dnia 9 maja 2019 roku,
- zeznania świadka J. F. (2) – 00:49:46 nagrania rozprawy z dnia 9 maja 2019 roku,
- zeznania świadka K. M. (2) – 00:05:54 nagrania rozprawy z dnia 13 czerwca 2019 roku.
- zeznania powoda K. M. (1) – 00:21:59 nagrania rozprawy z dnia 13 czerwca 2019 roku,
- zeznania pozwanego M. F. – 00:44:36 nagrania rozprawy z dnia 13 czerwca 2019 roku.
Sąd zważył, co następuje:
Zgromadzony w toku procesu materiał dowodowy nie stanowi wystarczającej podstawy do uwzględnienia żądania pozwu choćby w części.
Wskazać należy, że sam fakt wyrządzenia przez pozwanego szkody w mieniu powoda nie był przedmiotem sporu. Pozwany kontestował powództwo w tej sprawie w całości, podnosząc, że zaspokoił już roszczenie powoda z kwot potrącanych z jego wynagrodzenia za pracę świadczoną na rzecz K. M. (2) przy organizacji imprez i na rzecz samego powoda na budowie w P.. Zarzucał też, że powód nie udowodnił zakresu szkody i jej wysokości. Zdaniem pozwanego, uszkodzenia pojazdu, na które powód powoływał w tej sprawie, nie korelują z okolicznościami zdarzenia.
Na powodzie zatem, wywodzącego swoje roszczenie z deliktu opartego na przepisie art. 415 kc, spoczywał zatem ciężar dowodu w kwestionowanym przez pozwanego zakresie, zgodnie z normą art. 6 kc. Na poparcie swoich twierdzeń powód, w zasadzie poza zeznaniami świadka M. Ł. wykonującego naprawę pojazdu, nie przedstawił jakichkolwiek dowodów. Zeznania te jednak nie są wystarczające dla ustalenia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia w spornym zakresie. W szczególności pożądane w okolicznościach sprawy, w kontekście podniesionego zarzutu dotyczącego braku związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą, byłoby posiłkowanie się wiadomościami specjalnymi, którymi Sąd z urzędu nie dysponuje. Reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika w tej sprawie powód, wniosku o powołanie biegłego sądowego jednak nie zawnioskował, co skutkuje uznaniem jego powództwa za bezzasadne.
Zebrany materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków G. K. i R. K., potwierdzają także – co do zasady niezakwestionowane – twierdzenia pozwanego odnośnie do ustalenia między stronami sposobu spłaty przez pozwanego długu wynikłego z powyższej szkody poprzez potrącenia z należnego pozwanemu wynagrodzenia. W tym akurat zakresie ciężar dowodu spoczywał na pozwanym. Bez wątpienia, takowe potrącenia miały miejsce, jednak powód kwestionował, by obejmowały one wynagrodzenia pozwanego w całości. Nadto sporna była także wysokość samego wynagrodzenia, przy niezaprzeczonej jednak przez powoda wysokości stawki godzinowej w kwocie 10,40 zł. Wyłącznie z twierdzeń samego pozwanego wynika, że przepracował on łącznie 400 godzin, ale żaden dowód w sprawie okoliczności tej nie potwierdza. Z. jednak na fakt, że nieudowodniony pozostaje zakres szkody, ustalenie rzeczonej okoliczności ma znaczenie drugorzędne.
Odnosząc się z kolei do poniesionego przez powoda na rozprawie w dniu 13 czerwca 2019 roku zarzutu dotyczącego nieprzeprowadzenia wnioskowanego przez niego dowodu z zeznań stron w trybie art. 303 kpc, wskazać należy, że – zgodnie z tym przepisem – w pierwszej kolejności odbiera się zeznania od stron bez przyrzeczenia, a jeżeli przesłuchanie niedostatecznie naświetli fakty, po odebraniu przyrzeczenia można przesłuchać na wybrane okoliczności wyłącznie jedną ze stron. Wniosek powoda o przesłuchanie obu stron po odebraniu przyrzeczenia jest zatem pozbawiony podstawy prawnej, a nadto – zgłoszony przed przesłuchaniem ich w ogóle – przedwczesny.
Stosownie do wyniku sporu, który powód przegrał w całości, na mocy art. 98 § 1 i 3 kpc, zobowiązany jest zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty procesu w kwocie 917 zł, w tym wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 900 zł oraz opłata skarbowa od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.