Sygn. akt III K 90/19
Dnia 21 listopada 2019r.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w III Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący SSO Karin Kot
Ławnicy Magdalena Karaś, Sylwia Bańbor- Mężyk
Protokolant Patrycja Poczynek
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze – Magdalena Kolasińska
po rozpoznaniu w dniach 10 października 2019r., 6 listopada 2019r. i 21 listopada 2019r. sprawy karnej
M. J. (1) urodz. (...) w J.
syna S. i S. z domu J.
oskarżonego o to, że:
I. w marcu 2019r. w J. po dokonaniu zaboru hulajnogi o wartości 200 zł na szkodę R. C., groził natychmiastowym użyciem przemocy w stosunku do pokrzywdzonego chcąc utrzymać się posiadaniu skradzionego mienia, czym działał na szkodę R. C.,
to jest o czyn z art. 281 k.k.
II. w dniu 9 kwietnia 2019 roku w J. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w ten sposób, że pod pozorem wykonania połączenia telefonicznego wszedł w posiadanie telefonu komórkowego marki H. (...) S. o wartości 450 zł, a następie posługując się środkiem obezwładniającym w postaci paralizatora zażądał od M. J. (2) kwoty 20 zł, czym działał na szkodę M. J. (2),
to jest o czyn z art. 282 k.k.
III. w dniu 14 kwietnia 2019r. w J. posługując się przedmiotem przypominającym paralizator grożąc jego natychmiastowym użyciem w stosunku do K. L. usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia telefonu marki H. (...) o wartości 400 zł, lecz zamierzonego celu nie osiągnął wobec ucieczki pokrzywdzonego, czym działał na szkodę K. L.,
to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k.
IV. w dniu 26 kwietnia 2019r. w J. używał groźby bezprawnej w stosunku do K. L. w celu wywarcia wpływu na treść zeznań składanych w postępowaniu przygotowawczym PR 3 Ds. 127.2019.spc,
to jest o czyn z art. 245 k.k.
V. w dniu 13 maja 2019r. w J. po uprzednim grożeniu G. B. pozbawieniem życia za pomocą posiadanego przy sobie noża (meczety) usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki H. (...) o wartości 400 zł, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na skuteczny opór pokrzywdzonego, czym działał na jego szkodę,
to jest o czyn z art. 280 § 2 k.k.
I. uznaje oskarżonego M. J. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku oraz tego, że w dniu 9 kwietnia 2019 roku w J. po dokonaniu kradzieży telefonu komórkowego marki H. (...) S. o wartości 450 zł, w ten sposób, iż pod pozorem wykonania połączenia telefonicznego zabrał ten telefon w celu przywłaszczenia, a następnie w celu utrzymania się w jego posiadaniu zagroził pokrzywdzonemu M. J. (2) użyciem w stosunku do niego paralizatora, przy czym grożąc mu jednocześnie wyciągnął z kieszeni spodni przedmiot przypominjący paralizator, po czym dokonał wymiany z pokrzywdzonym oddając mu telefon w zamian za przekazanie kwoty 20 zł, czym działał na szkodę M. J. (2) a nadto tego, że w dniu 13 maja 2019r. w J. po dokonaniu kradzieży telefonu komórkowego marki H. (...) o wartości 400 zł, w ten sposób, iż pod pozorem wykonania połączenia telefonicznego zabrał ten telefon w celu przywłaszczenia, a następnie w celu utrzymania się w jego posiadaniu zagroził pokrzywdzonemu G. B. użyciem w stosunku do niego maczety, przy czym grożąc mu jednocześnie wyciągnął z kieszeni spodni część maczety o długości około 30 centymetrów i powiedział do G. B., że poharata go nią jeśli mężczyzna nie poda mu numeru pin telefonu, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na skuteczny opór pokrzywdzonego, czym działał na szkodę G. B. przy przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się ich działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności przyjmując zatem, że stanowią one ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k., to jest występków z art. 281 k.k. i z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 281 k.k., i za to, na podstawie art. 281 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k., wymierza oskarżonemu M. J. (1) karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,
II. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego M. J. (1) na rzecz pokrzywdzonych M. J. (2) i R. C. obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz M. J. (2) kwoty 20 zł (słownie złotych: dwadzieścia), zaś na rzecz R. C. kwoty 200 zł (słownie złotych: dwieście),
III. uznaje oskarżonego M. J. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt III części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, iż oskarżony usiłował dokonać kradzieży bliżej nieokreślonej sumy pieniędzy, to jest występku z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności,
IV. uznaje oskarżonego M. J. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt IV części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, iż oskarżony groził K. L. pobiciem, która to groźba wzbudziła w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, to jest występku z art. 245 k.k. i za to na podstawie art. 245 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,
V. na podstawie art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. łączy wymierzone oskarżonemu M. J. (1) w pkt I, III i IV części dyspozytywnej wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i orzeka wobec oskarżonego M. J. (1) karę łączną 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,
VI. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. Ś. kwotę 1140 zł oraz dalsze 262,20 zł tytułem podatku od towarów i usług z tytułu zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,
VII. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym na podstawie art. 17 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych nie wymierza mu opłaty.
W miesiącu marcu 2019r. w sobotę około godziny 13:30 R. C. przebywał na przystanku autobusowym i oczekiwał na przyjazd autobusu miejskiego linii 7. Chłopiec trzymał w ręku zakupioną przed miesiącem używaną hulajnogę wyczynową. Na przystanku obok niego siedział wówczas M. J. (1). W pewnym momencie mężczyzna zapytał R. C. dokąd jedzie. Chłopiec odpowiedział mu, że zamierza udać się do skateparku w J. – C.. W tym momencie M. J. (1) zwrócił się do niego z pytaniem czy pozwoli mu się przejechać na hulajnodze. Mężczyzna oświadczył następnie, że i tak weźmie ją siłą po czym podszedł do R. C. i wyrwał mu hulajnogę z ręki. Wówczas chłopiec wstał i chciał odebrać M. J. (1) hulajnogę jednakże mężczyzna odepchnął go i powiedział do niego aby spierdalał po czym wsiadł do autobusu. R. C. wsiadł wraz z nim i zwrócił się do niego o zwrot hulajnogi. M. J. (1) oświadczył, że nie odda mu hulajnogi lecz ładnie ją przemaluje i sprzeda za trzysta złotych. Jednocześnie poinformował R. C., że jeśli komukolwiek o tym powie to go pobije albowiem zna adres, pod którym mieszka. Po chwili M. J. (1) wysiadł z autobusu trzymając w ręku hulajnogę.
(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. J. (1) k. 16-19,
k. 47, k. 51, k. 136-138, k. 145-146, k. 201, k. 310-311,
zeznania świadka R. C. k. 116-117, k. 322).
Hulajnoga przedstawiała wartość 200 złotych.
(dowód: zeznania świadka R. C. k. 116-117, k. 322).
W dniu 9 kwietnia 2019 roku około godziny 10:00 M. J. (2) wracał wraz z jedenastoletnim bratem T. J. z położonego przy ulicy (...) w J. sklepu do P. O. D.. Chłopcy wysiedli z autobusu na pętli autobusowej. Kiedy przechodzili przez zalesiony teren w odległości trzech metrów za nimi poruszał się M. J. (1), który wcześniej jechał z nimi autobusem. W pewnym momencie mężczyzna zbliżył się do nich i poprosił o udostępnienie telefonu komórkowego. Kiedy M. J. (2) odmówił, M. J. (1) nalegał. Po pewnym czasie M. J. (2) przekazał mu telefon komórkowy. Następnie M. J. (1) wykonał kilka połączeń telefonicznych po czym zaczął oglądać telefon i stwierdził, że jest fajny. Wówczas M. J. (2) zwrócił się do M. J. (1) o zwrot telefonu jednakże mężczyzna odmówił. W tym momencie brat M. J. (2) zaczął płakać. M. J. (2) ponownie zwrócił się do M. J. (1) o zwrot telefonu na co mężczyzna początkowo nie reagował później zaś stanowczo stwierdził, że go nie odda. Następnie M. J. (1) wyciągnął z prawej kieszeni spodni paralizator z latarką i oświadczył, że jeśli chłopcy zaczną krzyczeć, uciekać lub komukolwiek powiedzą o zdarzeniu to ich znajdzie i użyje tego paralizatora. Kiedy M. J. (2) w dalszym ciągu nalegał na zwrot telefonu M. J. (1) zaproponował aby M. J. (2) zapłacił za telefon albo przekazał coś w zamian. M. J. (2) stwierdził, że może zapłacić za telefon kwotę 20 złotych na co M. J. (1) przystał. Wówczas doszło do wymiany.
(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. J. (1) k. 16-19,
k. 47, k. 51, k. 136-138, k. 145-146, k. 201, k. 310-311,
zeznania świadka M. J. (2) k. 125-126,k. 312,
zeznania świadka A. C. k. 122-123, k. 313-314).
Telefon komórkowy marki H. (...) S. przedstawiał wartość 450 zł.
(dowód: zeznania świadka M. J. (2) k. 125-126,k. 312,
zeznania świadka A. C. k. 122-123, k. 313-314,
wycena telefonu komórkowego k. 92).
W dniu 14 kwietnia 2019r. około godziny 21:30 K. L. szedł ulicą (...) w J.. Mężczyzna miał założone słuchawki i słuchał muzyki. W pewnym momencie podszedł do niego M. J. (1). Po ruchu warg mężczyzny K. L. zorientował się, iż zwraca się do niego. Kiedy zdjął słuchawki usłyszał wypowiedziane przez M. J. (1) słowa: „dawaj chajs bo ci paralizatorem jebnę”. W tym momencie mężczyzna trzymał w ręku przedmiot przypominający paralizator. Wówczas M. J. (1) był oddalony od K. L. o kilka kroków. Mężczyzna krzycząc do K. L.: „chodź tu” zaczął się do niego zbliżać. K. L. cofnął się i zaczął uciekać. Po pewnym czasie wbiegł do restauracji (...).
(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. J. (1) k. 16-19,
k. 47, k. 51, k. 136-138, k. 145-146, k. 201, k. 310-311,
zeznania świadka K. L. k. 131-132, k. 313).
W dniu 16 kwietnia 2019r. K. L. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia na jego szkodę w dniu 14 kwietnia 2019r. przestępstwa. Sprawa toczyła się pod sygn. akt PR 3 Ds. 127.2019.sp.
(dowód: zeznania świadka K. L. k. 131-132, k. 313).
W dniu 26 kwietnia 2019r. około godziny 14:40 K. L. przebywał w zakładzie fryzjerskim położonym w J. przy ulicy (...) gdzie wykonywał obowiązki pracownicze. W pewnym momencie do zakładu fryzjerskiego przyszedł M. J. (1), który zajął miejsce na kanapie. Z uwagi na to, że K. L. rozpoznał go jako sprawcę zajścia z dnia 14 kwietnia 2019r. poinformował o tym właścicielkę zakładu i zwrócił się do niej z prośbą aby wyprosiła mężczyznę. Kobieta podeszła wówczas do M. J. (1) i poprosiła go o opuszczenie zakładu. Mężczyzna stwierdził, że nie wyjdzie, że chciałby porozmawiać z M. J. (3) na osobności. Kiedy właściciela zakładu nie zgodziła się i zdecydowanie nakazała mu opuszczenie pomieszczenia informując, że zatelefonuje po Policję, mężczyzna wstał i powiedział do K. L.: „i tak cię dorwę i tak cię złapię” po czym opuścił zakład fryzjerski. K. L. odebrał te słowa jako groźbę pobicia.
(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. J. (1) k. 16-19,
k. 47, k. 51, k. 136-138, k. 145-146, k. 201, k. 310-311,
zeznania świadka K. L. k. 155, k. 313).
W dniu 13 maja 2019r. około godziny 12:45 G. B. szedł ulicą w kierunku I Liceum Ogólnokształcącego położonego w J. przy ulicy (...) na egzamin maturalny trzymając w ręku telefon komórkowy marki H. (...) (...). Kiedy znajdował się na skrzyżowaniu ulicy (...) podbiegł do niego M. J. (1) i zażądał wydania telefonu komórkowego aby umożliwić mu wykonanie połączenia do jego dziewczyny. G. B. wystraszył się i przekazał M. J. (1) telefon komórkowy. Następnie M. J. (1) podjął próbę zatelefonowania jednakże bezskuteczną. Po chwili na numer telefonu nadeszła wiadomość tekstowa, że wybrany numer jest niedostępny. M. J. (1) oddał wówczas telefon G. B. i zażądał aby mężczyzna go odblokował. G. B. odblokował telefon i ponownie przekazał go M. J. (1). Wówczas mężczyzna zaczął oddalać się od G. B., który nic nie mówiąc szedł za nim kilka metrów. W pewnym momencie M. J. (1), po tym jak zapytał G. B. z jakiego powodu jest on tak nerwowy i po uzyskaniu odpowiedzi, iż mężczyzna za chwilę przystępuje do egzaminu maturalnego a poza tym już wcześniej został mu skradziony telefon komórkowy, zatrzymał się, wyjął z kieszeni spodni część maczety o długości około trzydziestu centymetrów i powiedział do G. B., że poharata go nią jeśli mężczyzna nie poda mu numeru pin telefonu. Następnie zapytał G. B. co znajduje się w trzymanej przez niego torbie, na co odrzekł, że materiały szkolne. M. J. (1) zażądał wówczas wydania torby jednakże nie próbował jej odebrać. Następnie zaczął szukać czegoś w telefonie. G. B. podjął próbę wyrwania telefonu z ręki M. J. (1) jednakże bezskuteczną. Wówczas złapał on za nogę M. J. (1) doprowadzając do upadku mężczyzny, a następie do swojego upadku. Pomiędzy mężczyznami doszło wówczas do szamotaniny, podczas której M. J. (1) wypadł z kieszeni na chodnik nóż, na który G. B. położył się plecami. Wtedy M. J. (1) starł się wyrwać nóż spod pleców mężczyzny krzycząc, że wbił mu ten nóż w plecy. Kiedy G. B. wyjął nóż M. J. (1) rzucił w niego torbą z materiałami szkolnymi, która w pewnym momencie znalazła się na jego ramieniu, po czym zabrał nóż. Kiedy G. B. zaczął wzywać pomocy M. J. (1) zaczął uciekać w stronę tunelu położonego przy dworcu PKP. W tym momencie G. B. zauważył leżący na chodniku i należący do niego telefon komórkowy, który znajdował się w nieuszkodzonym stanie.
(dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. J. (1) k. 16-19,
k. 47, k. 51, k. 136-138, k. 145-146, k. 201, k. 310-311,
zeznania świadka G. B. k. 10-13, k. 44-45, k. 312).
Telefon komórkowy marki H. (...) (...) przedstawiał wartość 400 złotych.
(dowód: zeznania świadka G. B. k. 10-13, k. 44-45, k. 312).
wycena telefonu komórkowego k. 92).
M. J. (1) ma 21 lat. Mężczyzna jest kawalerem. Posiada wykształcenie gimnazjalne. Po ukończeniu gimnazjum kontynuował naukę w (...). Miał zostać piekarzem jednakże nie ukończył szkoły i nie kontynuował nauki. Przed zatrzymaniem pracował jeden raz przez okres dwóch miesięcy w firmie (...), oraz dorywczo po kilka dni. Od około roku pomieszkiwał u kolegi albowiem nie chciał mieszkać z matką, która stawiała mu warunki nakazując podjęcie zadudnienia. Z tego samego powodu rozstał się z dziewczyną, z którą posiada dziewięciomiesięcznego syna. Jego matka obawia się powrotu syna do domu albowiem zażywa on narkotyki oraz spożywa alkohol ona zaś ma dwie córki, które uczą się w liceum ekonomicznym oraz partnera, z którym ułożyła sobie życie.
(dowód: wywiad środowiskowy dotyczący oskarżonego k. 68-70).
Oskarżony M. J. (1) przed popełnieniem objętych niniejszym postępowaniem czynów był trzykrotnie karany sądownie za przestępstwa skierowane przeciwko mieniu oraz przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko mieniu.
(dowód: informacja o osobie z Krajowego Rejestru Karnego k. 27-28).
Biegli lekarze psychiatrzy po przeprowadzeniu badania oskarżonego M. J. (1) zgodnie stwierdzili, iż nie jest on chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. W trakcie popełniania zarzucanych mu czynów nie miał z przyczyny choroby psychicznej ani innego zakłócenia czynności psychicznych zniesionej, ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem.
(dowód: opinia sądowo psychiatryczna dotycząca oskarżonego M.
J. k. 71-77).
Specjalista terapii uzależnień stwierdził u M. J. (1) uzależnienie od kilku substancji psychoaktywnych.
(dowód: kwestionariusz zebrania informacji przez specjalistę terapii
uzależnień dotyczący oskarżonego M. J. (1) k. 65).
Oskarżony M. J. (1) słuchany w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu na szkodę G. B. i wyjaśnił, że jego zamiarem było dokonanie zaboru pokrzywdzonemu telefonu w celu jego sprzedaży i uzyskania w ten sposób pieniędzy na życie. W złożonych wyjaśnianiach oskarżony dokładnie opisał przedbieg zajścia z udziałem G. B. wskazując, iż wszedł w posiadanie telefonu komórkowego po tym jak zwrócił się do pokrzywdzonego o udostępnienie telefonu w celu wykonania połączenia po czym kiedy nie zdołał porozmawiać ze swoją dziewczyną, zaś telefon zablokował się, zażądał od pokrzywdzonego wskazania numeru pin pokazując mu wówczas nóż i strasząc go nim. Oskarżony wskazał przy tym, że nie pamięta już szczegółów zajścia jednakże stwierdził, iż pokrzywdzony zaczął się bronić, wówczas razem upadli na chodnik i w tym momencie wypadł mu z ręki należący do G. B. telefon komórkowy, po czym kiedy pokrzywdzony zaczął wzywać pomocy oskarżony, jak wyjaśnił, wystraszył się i uciekł z miejsca zdarzenia. W toku postępowania w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania oskarżony utrzymywał, iż zarówno maczetę, jak i paralizator, który się zepsuł, posiadał w celu obrony własnej na wypadek gdyby został napadnięty. W trakcie trwania śledztwa oskarżony przyznał się także do popełnienia czynów na szkodę R. C. potwierdzając, że ukradł mu hulajnogę oraz w autobusie nakazał mu aby spierdalał dodając, że nie pamięta co jeszcze do niego mówił, na szkodę M. J. (2), któremu, jak wyjaśnił, chciał ukraść telefon użyczony mu uprzednio w celu wykonania połączenia telefonicznego, a który przekazał mu kwotę 20 złotych w zamian za zwrot telefonu oraz na szkodę K. L., którego podobnie jak M. J. (2) straszył latarką z niedziałającym paralizatorem, i który nie wydał na żądanie pieniędzy lecz uciekł z miejsca zdarzenia. Podczas przesłuchania w dniu 11 lipca 2019r. oskarżony utrzymywał, iż zamierzał przeprosić K. L. i nie jest jego winą to, że pokrzywdzony uciekł z salonu. Podczas rozprawy w dniu 10 października 2019r. oskarżony oświadczył, że nie przyznaje się do żadnego z zarzucanych mu czynów albowiem jedynie się bronił a poza tym ma krótką pamięć i denerwuje się. Oskarżony potwierdził, że zamierzał zemścić się na K. L. po tym jak pokrzywdzony złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez oskarżonego przestępstwa na jego szkodę dodając, że później zawarł z K. L. umowę, „że będzie nietykalny” (k. 310). Oskarżony utrzymywał, iż G. B. wydał mu dobrowolnie telefon po czym pchnął go doprowadzając do jego upadku w związku czym bronił się przed nim maczetą jednakże niczego mu nie zrobił, oddał mu telefon zaś pokrzywdzony odszedł. Oskarżony wskazał przy tym, iż w dniu zdarzenia z udziałem M. J. (2) nie posiadał już paralizatora albowiem wyrzucił go kilka dni wcześniej dodając, iż nie okradł go podobnie jak R. C., który pożyczył mu hulajnogę w zamian otrzymując papierosy. Oskarżony kategorycznie zaprzeczył by uderzył pokrzywdzonego lub mu groził. Pytany o powody rozbieżności w złożonych wyjaśnieniach oskarżony stwierdził, iż być może był wówczas „naćpany” i z tego względu złożył wyjaśniania, w których przyznał się w całości do popełnienia czynu na szkodę G. B. dodając, że był on bity na komisariacie, zaś przesłuchujący go funkcjonariusz Policji zastraszał go każąc mu się przyznać. Odnosząc się do wyjaśnień, w których przyznał się do popełnienia czynów na szkodę R. C., M. J. (2) i K. L. oskarżony wskazał, że nie pamięta czy składał tej treści wyjaśniania twierdząc jednocześnie, że nie są one prawdziwe choć nie wie co jest w nich niezgodne z prawdą albowiem w okresie obejmującym zarzuty ćpał w związku z czym nie pamięta przebiegu zajść. Oskarżony wyjaśnił, iż ostatecznie przyznaje się do dokonania czynów jednakże nie przyznaje się: „do rozboi, i że używałem paralizatora” (k. 311). W dalszej części wyjaśniań stwierdził, iż w dniu zdarzenia z udziałem K. L. podsiadał paralizator jednakże nie zamierzał on niczego zrobić pokrzywdzonemu.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w tej części, w której przyznał się on do popełnienia czynów na szkodę pokrzywdzonych albowiem w tym zakresie pozostawały one w zgodzie z logicznymi, spójnymi i konsekwentnymi w toku postępowania a co za tym idzie wiarygodnymi zeznaniami R. C., M. J. (2), K. L. i G. B. oraz korelującymi z nimi informacjami pochodzącymi od świadków G. C. oraz A. C., którzy wprawdzie widomości o zdarzeniach z udziałem pokrzywdzonych R. C. i M. J. (2) posiadali z ustnego przekazu pokrzywdzonych, który bezpośrednio po zajściach zrelacjonowali im ich przebieg, jednakże mając na uwadze zgodność treści pochodzących od wskazanych świadków uznać należało ich relacje za wiarygodne. Jako naiwne i nieprzekonujące Sąd ocenił podawane przez oskarżonego powody zmiany wyjaśnień, w tym zwłaszcza powoływanie się przez niego na niepamięć w sytuacji gdy podczas śledztwa szczegółowo, wręcz drobiazgowo przedstawiał przebieg zdarzeń z udziałem pokrzywdzonych. Nie zostało przy tym potwierdzone aby przesłuchujący oskarżonego na okoliczność zdarzenia z udziałem G. B. funkcjonariusz Policji zastraszał go, kazał mu się przyznać nawet chciał go uderzyć, zwłaszcza, że ostatecznie podczas przesłuchania świadka K. T., który w sposób logiczny i przekonujący przedstawił okoliczności przesłuchania oskarżonego przecząc aby podawane przez niego informacje były prawdziwe, oskarżony oświadczył, iż wyjaśniania, które składał w dniu 1 lipca 2019r. zostały przez niego złożone dobrowolnie.
Za prawdziwe Sąd uznał wszystkie zgromadzone w sprawie dokumenty, których wiarygodność nie była w toku postępowania kwestionowana.
Sąd zważył co następuje:
W będącej przedmiotem osądu sprawie, mając na względzie wszystkie wskazane wyżej dowody oraz dokonując oceny ich wiarygodności, a także biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego, Sąd uznał, że swoim zachowaniem polegającym na tym, że w marcu 2019r. w J. po dokonaniu zaboru hulajnogi o wartości 200 zł na szkodę R. C., groził natychmiastowym użyciem przemocy w stosunku do pokrzywdzonego chcąc utrzymać się posiadaniu skradzionego mienia oskarżony M. J. (1) wypełnił znamiona przestępstwa z art. 281 k.k. Także kiedy w dniu 9 kwietnia 2019 roku w J. po dokonaniu kradzieży telefonu komórkowego marki H. (...) S. o wartości 450 zł, w ten sposób, iż pod pozorem wykonania połączenia telefonicznego zabrał ten telefon w celu przywłaszczenia, a następnie w celu utrzymania się w jego posiadaniu zagroził pokrzywdzonemu M. J. (2) użyciem w stosunku do niego paralizatora, przy czym grożąc mu jednocześnie wyciągnął z kieszeni spodni przedmiot przypominający paralizator, po czym dokonał wymiany z pokrzywdzonym oddając mu telefon w zamian za przekazanie kwoty 20 zł, oskarżony dopuścił się czynu z art. 281 k.k. Ponadto gdy w dniu 13 maja 2019r. w J. po dokonaniu kradzieży telefonu komórkowego marki H. (...) o wartości 400 zł, w ten sposób, iż pod pozorem wykonania połączenia telefonicznego zabrał ten telefon w celu przywłaszczenia, a następnie w celu utrzymania się w jego posiadaniu zagroził pokrzywdzonemu G. B. użyciem w stosunku do niego maczety, przy czym grożąc mu jednocześnie wyciągnął z kieszeni spodni część maczety o długości około trzydziestu centymetrów i powiedział do G. B., że poharata go nią jeśli mężczyzna nie poda mu numeru pin telefonu, jednakże zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na skuteczny opór pokrzywdzonego, oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 281 k.k. Jednocześnie mając na uwadze okoliczność, iż oskarżony przypisanych mu czynów dopuścił się działając w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności Sąd przyjął, że stanowią one ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k. W tym miejscu należy zauważyć, iż oskarżony M. J. (1) każdorazowo wchodził w posiadanie należących do pokrzywdzonych rzeczy, które zabierał oddalając się z nimi a zatem celu przywłaszczenia a następnie bezpośrednio po dokonaniu kradzieży aby utrzymać się w posiadaniu zabranych przedmiotów groził pokrzywdzonym natychmiastowym użyciem przemocy.
W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie ulega także, zdaniem Sądu, wątpliwości, że oskarżony M. J. (1) swoim zachowaniem dopuścił się występku z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. kiedy w dniu 14 kwietnia 2019r. w J. posługując się przedmiotem przypominającym paralizator grożąc jego natychmiastowym użyciem w stosunku do K. L. usiłował dokonać kradzieży bliżej nieokreślonej sumy pieniędzy, lecz zamierzonego celu nie osiągnął wobec ucieczki pokrzywdzonego.
W będącej przedmiotem osądu sprawie nie ulega wątpliwości, iż oskarżony swoim zachowaniem oddziaływał na psychikę pokrzywdzonego przedstawiając mu zło, które go spotka ze strony oskarżonego w wypadku nie poddania się woli grożącego. Demonstrowanie przez oskarżonego przedmiotu przypominjącego paralizator, jak jednoznacznie wynika z zeznań K. L., wywołało u pokrzywdzonego poczucie zagrożenia. Przestępne działanie oskarżonego zakończyło się jednak na etapie usiłowania albowiem pokrzywdzony pomimo zgłoszonego przez oskarżonego żądania wydania mu bliżej nieokreślonej sumy pieniędzy uciekł z miejsca zdarzenia co nakazało zakwalifikowanie zachowania oskarżonego z przepisu art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k.
Poza tym zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 26 kwietnia 2019r. w J. w celu wywarcia wpływu na treść zeznań składanych przez K. L. w postępowaniu przygotowawczym PR 3 Ds. 127.2019.spc groził mu pobiciem, która to groźba wzbudziła w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 245 k.k. Oskarżony M. J. (1) zwracając się do K. L. słowami: „i tak cię dorwę i tak cię złapię”, które mężczyzna odebrał jako groźbę pobicia, jak sam wyjaśnił, zamierzał zemścić się na K. L. po tym jak pokrzywdzony złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez oskarżonego przestępstwa na jego szkodę a tym samym wywrzeć wpływ na treść składanych przez pokrzywdzonego zeznań.
Z ustaleń poczynionych w toku postępowania wynika, że oskarżonemu można przypisać winę, co przede wszystkim uwarunkowane jest jego dojrzałością oraz tym, iż stopień jego rozwoju intelektualnego i emocjonalnego nie odbiega od stopnia rozwoju przeciętnej osoby. Oskarżony M. J. (1) rozpoznawał znaczenie swoich czynów i miał możność kierowania swoim postępowaniem a społeczna dezaprobata jego zachowania była mu znana, zarówno w chwili podjęcia decyzji o działaniu jak i w trakcie jej realizacji. Oskarżony nie znajdował się przy tym w żadnej nadzwyczajnej sytuacji motywacyjnej, która zniewalałaby go do podjęcia działania sprzecznego z normą prawną. Mogąc zachować się zgodnie z nią świadomie postępował wbrew niej.
Stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonemu należy uznać za wysoki. Na jego rozmiar przede wszystkim wpływ miały: bezpośredni zamiar popełnienia czynów, okoliczność, iż w przypadku każdego z pokrzywdzonych oskarżony godził w tak istotne dobra prawem chronione jak życie i zdrowie oraz mienie, zaś w przypadku czynu kwalifikowanego z przepisu art. 245 k.k. dodatkowo w wymiar sprawiedliwości. Również motywacja sprawcy, który każdorazowo dążył do szybkiego i łatwego wzbogacenia się kosztem słabszych od niego i bezbronnych pokrzywdzonych, wywołuje ostry sprzeciw społeczny. Wprawdzie w toku postępowania oskarżony utrzymywał, że za kwartę 20 złotych, którą wziął od M. J. (2) w zamian za zwrot należącego do niego telefonu komórkowego, nabył jedzenie jednakże w ocenie Sądu nie usprawiedliwia to postępowania oskarżonego, który winien samodzielnie zarobić na swoje wydatki, w tym także żywnościowe nie zaś domagać się pieniędzy od znacznie od siebie młodszych osób.
W realiach niniejszej sprawy jako okoliczność obciążającą Sąd przede wszystkim potraktował uprzednią karalność M. J. (1), który przypisanych mu czynów dopuścił się wkrótce po wydaniu względem niego wyroków skazujących go za wcześniej popełnione występki. Przy wymiarze kary zgodnie z art. 53 § 2 k.k. należy bowiem uwzględnić dotychczasowy sposób życia oskarżonego, który w zależności od dokonanej oceny będzie stanowić okoliczność łagodzącą, bądź jak w niniejszym wypadku obciążającą. Za okoliczność obciążającą oskarżonego Sąd również przyjął fakt, iż po popełnieniu przestępstw M. J. (1) nie czynił starań w celu zadośćuczynienia w jakiejkolwiek formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, przykładowo poprzez przeproszenie pokrzywdzonych, czym okazał lekceważenie obowiązującego porządku prawnego i norm społecznych.
Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd wymierzył oskarżonemu M. J. (1) za ciąg przestępstw z art. 281 k.k. i z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 281 k.k. karę dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł na podstawie art. 46 § 1 k.k. wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych M. J. (2) i R. C. obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz M. J. (2) kwoty 20 zł, zaś na rzecz R. C. kwoty 200 zł, za występek z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 1 k.k. karę dwóch lat pozbawienia wolności, zaś za czyn z art. 245 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu takie rozstrzygnięcie o karze uświadomi oskarżonemu naganność jego czynów oraz nieopłacalność łamania prawa i zapobiegnie ponownemu popełnieniu przez M. J. (1) przestępstwa. Orzekając kary w tym wymiarze Sąd miał również na względzie realizowanie najważniejszych funkcji przypisanych prawu karnemu, tj. funkcji sprawiedliwościowej i funkcji ochronnej.
W oparciu o przepisy art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. Sąd orzekł względem oskarżonego M. J. (1) karę łączną w wymiarze trzech lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Przy wymiarze oskarżonemu kary łącznej należało mieć na względzie przede wszystkim okoliczność, iż wprawdzie cztery z pięciu przestępstw popełniane były przez niego na szkodę różnych pokrzywdzonych, a więc w sprawie w tym zakresie nie zachodziła tożsamość podmiotowa, a przy tym były one skierowane przeciwko różnym dobrom chronionym prawem, jednakże wszystkich przypisanych mu czynów dopuścił się w bliskim odstępie czasu. W tym stanie rzeczy zasadnym było w ocenie Sądu zastosowanie zasady asperacji, polegającej na wymierzeniu kary łącznej wyższej niż najwyższa z kar jednostkowych, a niższej niż ich suma. Wymierzenie kary łącznej nie może bowiem pogarszać sytuacji oskarżonego, nie może jednakże stanowić zbyt znacznej dla niego premii płynącej z faktu popełnienia większej liczby przestępstw.
Kara w tym wymiarze winna uzmysłowić oskarżonemu nieopłacalność łamania prawa, stanowiąc dla niego jednocześnie przestrogę na przyszłość. Powinna ona nadto spełnić swoje zadanie w zakresie społecznego oddziaływania, ukazując nieuchronność pociągnięcia oskarżonego do odpowiedzialności karnej.
Na podstawie art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet wymierzonej mu kary łącznej pozbawienia wolności okres jego zatrzymania w sprawie od dnia 17 kwietnia 2019r. od godziny 12:25 do dnia 18 kwietnia 2019r. do godziny 14:45 oraz okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 1 lipca 2019r. godzina 9:30 do dnia 21 listopada 2019r.
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu orzeczono w oparciu o przepis art. 29 ust. 1 Ustawy Prawo o adwokaturze.
Sąd zwolnił oskarżonego od obowiązku uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty albowiem nie posiada on stałego źródła dochodów wynikającego z nawiązanego stosunku pracy, nie posiada także żadnego majątku a nadto została orzeczona wobec niego kara pozbawienia wolności, w związku z czym uiszczenie przez oskarżonego kosztów sądowych w niniejszej sprawie byłoby dla niego zbyt uciążliwe (art. 624 §1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych).