Sygn. akt IXP 528/17
Pozwem wniesionym w dniu 8 stycznia 2016r. powódka M. K. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego pracodawcy (...) Publicznego (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) w S. wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za okres od lipca 2012r. do czerwca 2014r. wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztów procesu wskazując, iż do stałego wypracowywania przez nią nadgodzin dochodziło wskutek określenia dla niej przez pozwanego wymiaru czasu pracy pozostającego w sprzeczności z obowiązującymi ją ustawowo z racji zajmowanego stanowiska normami.
Początkowo żądanie obejmowało 42.820, 53 zł wraz z odsetkami (odrębnie określonymi dla należności za każdy miesiąc jak w pozwie k. 2) i w takim kształcie zostało uwzględnione w wydanym przez tutejszy sąd w dniu 24 maja 2016r. sygn. akt IX Np. 14/16 nakazie zapłaty w postępowaniu upominawczym. (k. 34)
W sprzeciwie od wskazanego nakazu zapłaty pozwana placówka medyczna domagała się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia na jej rzecz od przeciwniczki procesowej kosztów procesu według norm przepisanych podnosząc:
- zarzut przedawnienia roszczenia w całości,
- zarzut powagi rzeczy ugodzonej (warunkowany ugodą sądową, którą strony zawarły w postępowaniu dotyczącym wypowiedzenia warunków pracy w zakresie wymiaru czasu pracy i na mocy której powódka otrzymała odszkodowanie),
- zarzut potrącenia kwoty odszkodowania wypłaconej w ramach ugody (6000 zł) w przypadku niepodzielenia przez sąd zarzutu rzeczy ugodzonej,
a nadto kwestionując roszczenie co do wysokości z uwagi na uwzględnienie w wyliczeniach dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych przysługującego powódce dodatku stażowego oraz przyjęcie pracy w nadgodzinach także w te dni , w które z uwagi na chorobę lub urlop pracy nie wykonywała. (k. 46 – 57)
W toku procesu żądanie pozwu ulegało modyfikacjom, ostatecznie powódka dochodziła kwoty 34.920, 98 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwot:
- 840, 69 zł od 11 sierpnia 2012r.,
- 1428, 95 zł od 11 września 2012r.,
- 1387, 30 zł od 11 października 2012r.,
- 1849, 33 zł od 11 listopada 2012r.,
- 2020, 39 zł od 11 grudnia 2012r.,
- 1655, 27 zł od 11 stycznia 2013r.,
- 1849, 52 zł od 11 lutego 2013r.,
- 1294, 71 zł od 11 marca 2013r.,
- 528, 47 zł od 11 kwietnia 2013r.,
- 176, 15 zł od 11 maja 2013r.,
- 1757, 11 zł od 11 czerwca 2013r.,
- 1849, 60 zł od 11 lipca 2013r.,
- 1429, 17 zł od 11 sierpnia 2013r.,
- 264, 23 zł od 11 września 2013r.,
- 968, 88 zł od 11 października 2013r.,
- 1849, 33 zł od 11 listopada 2013r.,
- 1850, 01 zł od 11 grudnia 2013r. ,
- 1849, 60 zł od 11 stycznia 2014r.,
- 1849, 69 zł od 11 lutego 2014r.,
- 1088, 24 zł od 11 marca 2014r.,
- (...), 45 od 11 kwietnia 2014r.,
- 1849, 69 zł od 11 maja 2014r.,
- 1849, 60 zł od 11 czerwca 2014r.,
- 1849, 60 zł od 11 lipca 2014r.
W pozostałym zakresie powództwo zostało cofnięte. (k. 322 – 324, 351)
Pozwany wyraził zgodę na częściowe cofnięcie powództwa domagając się jednak kosztów procesu w zakresie objętym cofnięciem. (k. 351)
Jednocześnie podniósł zarzut przedawnienia co do zmodyfikowanego żądania. (k. 334 – 335)
Postępowanie w zakresie objętym cofnięciem zostało umorzone postanowieniem z dnia 23 maja 2019r. – k. 353
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
Strony niniejszego procesu pozostają w stosunku od 1 sierpnia 1982r. Powódka jest zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku fizjoterapeuty.
niesporne,
W dniu 29 marca 2012r. pozwany dokonał wypowiedzenia powódce dotychczasowych warunków pracy i płacy w zakresie czasu pracy wskazując w miejsce dotychczasowego wymiaru wynoszącego 5 godzin dziennie, średnio 25 godzin tygodniowo, wymiar 7 godzin i 35 minut dziennie, średnio 37 godzin i 55 minut tygodniowo.
Tożsame oświadczenia otrzymały trzy inne fizjoterapeutki zatrudnione u pozwanego w pracowni fizykoterapii i kinezyterapii.
niesporne
Wszystkie pracownice odwołały się od wypowiedzeń zmieniających składając przeciwko pracodawcy pozwy do tutejszego sądu. Uznawały bowiem, iż ustalony nowy czas pracy pozostaje niezgodny z obowiązującymi przepisami a to art. 214 ust. 1 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej.
Sprawa z powództwa M. K. (1) toczyła się przed tutejszym sądem pod sygn. akt IX P 600/12, natomiast sprawa z powództwa trzech pozostałych fizjoterapeutek, a to M. K. (2), K. K. i Ł. K. pod sygn. akt IX P 524/12.
niesporne
Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2014r. sygn. akt IX P 524/12 tutejszy sąd przywrócił M. K. (2), K. K. i Ł. K. do pracy na poprzednich warunkach (jak sprzed wypowiedzenia z dnia 29 marca 2012r.) podzielając stanowisko pracownic o naruszeniu ustawowych norm czasu pracy przewidzianych dla pracowników komórek organizacyjnych fizykoterapii określonych w art. 214 ust. 1 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej. Powodem takiego uznania było ustalenie przez sąd w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, że do podstawowych obowiązków powódek, również po zmianie warunków pracy i płacy, należało kontrolowanie techniki i samodzielne wykonywanie zabiegów fizykoterapii warunkujące zastosowanie wymienionego przepisu.
Apelacja pozwanego od wskazanego wyroku została oddalona w dniu 19 czerwca 2015r. wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie sygn. akt VI Pa 9/15, który to sąd podzielił stanowisko sądu I instancji.
niesporne, nadto wyroki sądów obu instancji wydanych w sprawie IX P 542/12 tutejszego sądu – k. 15 – 31
W dniu 21 sierpnia 2014r. w sprawie zainicjowanej odwołaniem powódki od wypowiedzenia zmieniającego sygn. akt IX P 600/12 doszło miedzy stronami do zawarcia ugody sądowej. W ugodzie tej pozwany szpital zobowiązał się zapłacić na rzecz powódki 6000 złotych tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie warunków umowy o pracę do dnia 19 września 2014r. wraz z odsetkami ustawowymi w przypadku opóźnienia. Zgodnie z zapisami ugody ta wyczerpywała wszystkie roszczenia powódki „w tej sprawie.”
niesporne, nadto protokół rozprawy – k. 209 – 210 akt IX P 600/12 tutejszego sadu (także k. 14)
W postępowaniu zakończonym ugodą powódka początkowo domagała się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a później przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Innych roszczeń nie zgłaszała.
dowód: dokumenty w aktach sprawy IX P 600/12 tutejszego sądu, w szczególności pozew k. 1, protokół rozprawy – k. 209 - 211, pisma strony powodowej – k. 24, 45 , protokoły rozpraw – k. 38 – 41, 130 – 134, 177 – 180, przesłuchanie powódki – k. 243 w zw. z k. 187v – 188 akt sprawy
Powódka zawarła ugodę z uwagi na zmianę przepisów normujących czas pracy osób zatrudnionych na takich jak ona warunkach, do której to zmiany doszło pomiędzy wyrokowaniem sądu I instancji w sprawie IX P 542/12, a dniem zawarcia ugody.
Negocjacje ugodowe nie dotyczyły wynagrodzenia za dodatkowy czas pracy warunkowany zmianą warunków pracy.
dowód: przesłuchanie powódki – k. 243 w zw. z k. 187v – 188
Począwszy od 1 lipca 2012r. aż do 30 czerwca 2014r. powódka pracowała w wymiarze wprowadzonym wypowiedzeniem zmieniającym.
niesporne
W rzeczywistości jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami winna pracować w wymiarze jak sprzed wypowiedzenia tj. pięć godzin dziennie, średnio 25 godzin tygodniowo.
niesporne (oświadczenie pozwanego – k. 188)
We wskazanym okresie powódka korzystała z urlopu wypoczynkowego: od 23 lipca 2012r. do 7 sierpnia 2012r., od 3 do 7 września 2012r., od 27 do 28 rudnia 2012r., od 1 do 8 lutego 2013r., 2 maja 2013r., od 3 do 9 lipca 2013r., od 2 do 13 września 2013r., od 10 do 18 lutego 2014r. i 10 marca 2014r. W dniach 13 i 14 marca 2014r. nie świadczyła pracy z uwagi na urlop okolicznościowy, w dniu 25 lipca 2013r. z uwagi na inną usprawiedliwioną nieobecność, a w dniu 2 maja 2014r. z uwagi na przyznanie dnia wolnego za święto wypadające w sobotę. W okresach 1 – 6 lipca 2012r., 10 marca 2013r. – 26 kwietnia 2013r. i 6 – 30 sierpnia 2013r. M. K. (1) nie wykonywała pracy z uwagi na absencję chorobową.
Niesporne, nadto wykaz nieobecności – k. 63, listy obecności – k. 192 – 215, kartoteka płacowa – k. 216 – 219
W okresie od 1 listopada 2012r. do 30 czerwca 2014r. powódka wypracowała następującą liczbę godzin ponad wymiar:
- w listopadzie 2012r. 59,18 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 2020, 39 zł,
- w grudniu 2012r. 43, 86 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości, 1655, 27 zł,
- w styczniu 2013r. 56, 76 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 52 zł,
- w lutym 2013r. 36, 12 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości, 1294,71 zł,
- w marcu 2013r. 15, 48 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości, 528,47 zł,
- w kwietniu 2013r. 5, 16 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 176, 15 zł,
- w maju 2013r. 49, 02 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1757, 11 zł,
- w czerwcu 2013r. 51, 60 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 60 zł,
- w lipcu 2013r. 43, 86 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1366, 67 zł
- w sierpniu 2013r. 7, 74 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 264, 23 zł,
- we wrześniu 2013r. 23, 38 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 968, 88 zł,
- w październiku 2013r. 59, 34 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 33 zł,
- w listopadzie 2013r. 49, 02 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1850, 01 zł,
- w grudniu 2013r. 51, 60 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 60 zł,
- w styczniu 2014r. 54, 18 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 69 zł,
- w lutym 2014r. 30, 96 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1088, 24 zł,
- w marcu 2014r. 46, 44 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1585, 45 zł,
- w kwietniu 2014r. 54, 18 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 69 zł,
- w maju 2014r. 51, 60 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 60 zł,
- w czerwcu 2014r. 51, 60 h, za które powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 1849, 60 zł.
W spornym okresie wynagrodzenie powódki składało się z wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 2109 zł oraz z dodatku stażowego w wysokości 421, 80 zł.
Niesporne, nadto kartoteka wynagrodzeń – k. 216 - 219
W 2015r. powódka występowała do pracodawcy z prośbą o wyliczenie przepracowanych przez nią od 1 lipca 2012r. do 30 czerwca 2014r. godzin nadliczbowych i przysługującego za nie wynagrodzenia, pracodawca jednak tego nie uczynił.
Niesporne, nadto pisma stron – k. 182 – 183, przesłuchanie powódki - k. 243 w zw. z k. 187v – 188 akt sprawy
Sąd zważył, co następuje.
Powództwo w ostatecznie określonym kształcie podlegało uwzględnieniu co do zasady, ale nie co do wysokości.
Poza sporem w tej sprawie pozostawało, iż w okresie objętym żądaniem czas pracy powódki winien wynosić 5 godzin dziennie (średnio 25 godzin w tygodniu), a w istocie wynosił 7 godzin i 35 minut każdego przepracowanego dnia zgodnie ze wskazaniem pracodawcy dokonanym w wypowiedzeniu modyfikującym umowę. Pozwany nie zaprzeczył tej okoliczności w sprzeciwie i dalszych pismach procesowych, w sposób wyraźny na pytanie sądu przyznał ją też na rozprawie. Dla porządku jedynie wskazać należy, iż zgodnie z art. 214 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia o działalności leczniczej w okresie od 1 lipca 2011r. do 1 lipca 2014r. (t.j. Dz. U. 2018. 2190) czas pracy pracowników komórek organizacyjnych zakładów pracowni fizykoterapii, patomorfologii, histopatologii, cytopatologii, cytodiagnostyki, medycyny sądowej lub prosektoriów w zakresie ustalonym w ust. 2 nie mógł przekraczać 5 godzin na dobę i przeciętnie 25 godzin na tydzień w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym (ustawa w art. 93 ust. 1 określiła czas pracy osób zatrudnionych w podmiotach medycznych na 7 godzin i 35 minut dziennie). W myśl art 214 ust. 2 wskazanej ustawy czas ten stosował się do pracowników na stanowiskach pracy w komórkach organizacyjnych fizykoterapeutycznych, jeżeli do ich podstawowych obowiązków należy kontrolowanie techniki stosowanych zabiegów lub samodzielne wykonywanie tychże. Powódka wskazywała w swoich zeznaniach, iż należała do grona takich pracowników zarówno przed jak i po wypowiedzeniu zmieniającym, którego dotyczyło postępowanie w sprawie o sygn. akt IX P 600/12 tutejszego sądu. Prowadzenie na tę okoliczność dowodu z zeznań wnioskowanych w pozwie świadków pozostawało zbyteczne, wobec przyznania przez pozwanego, iż powódkę w istocie obowiązywały wskazane normy czasu. Można tylko zauważyć, że twierdzenia M. K. (1) znajdują poparcie w materiale dowodowym, jaki został zgromadzony w toku postępowania w sprawie IXP 600/12 tutejszego sądu, a nadto są zbieżne z ustaleniami dokonanymi przez sąd w sprawie pozostałych osób, które znalazły się w tej sytuacji co powódka, która to sprawa toczyła się pod sygn. akt IX P 524/13.
Wykonywanie prze powódkę w spornym okresie pracy ponad wymiar wynikający z przytoczonego przepisu uznać należy za pracę w godzinach nadliczbowych. Zgodnie bowiem z art. 151 k.p. pracą w godzinach nadliczbowych jest praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu pracy. Oczywistym jest, że wskazane w przepisie normy czasu pracy muszą wynikać z obowiązujących przepisów, a nie wskazania pracodawcy, jeśli wskazanie to przepisy narusza, jak było w niniejszej sprawie. Z art. 18 § 1 k.p. wprost wynika zakaz zawierania w umowach o pracę i innych aktach, na mocy których stosunek pracy powstaje, postanowień mniej korzystnych dla pracownika niż przepisy prawa pracy. W przypadku naruszenia zakazu regulacje mniej korzystne dla pracownika są nieważne, a w ich miejsce stosuje się odpowiednie przepisy (art. 18 § 2 k.p.). Do prawa pracy należą przepisy ustawowe określające praw i obowiązki pracowników (art. 9 § 1 k.p.), a zatem bez zwątpienia i art. 214 ustawy o działalności leczniczej regulujący wymiar czasu pracy określonej grupy zatrudnionych.
Za pracę w godzinach nadliczbowych pracownikowi przysługuje dodatkowe wynagrodzenie składające się z normalnego wynagrodzenia oraz dodatku - w wysokości 100%, gdy godziny te przypadają w nocy, niedzielę i święta nie będące dniami pracy zgodnie z rozkładem obowiązującym pracownika, w dniu wolnym od pracy udzielonym w zamian za pracę w niedzielę lub święto, a w każdym innym dniu w wysokości 50%.
Jeśli praca w godzinach nadliczbowych wynika z przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, a przekroczenie nie nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje dodatek określony w art. 18 § 1 k.p. to wysokość dodatku za te godziny wyniesie 100% (art. 18 § 2 k.p.
Praca powódki ponad wymiar, co bezsporne, przypadała w dniach powszednich w tożsamym wymiarze (dodatkowo 2 godziny i 35 minut), zatem należne powódce wynagrodzenie za godzinę takiej pracy obejmowało normalne wynagrodzenie należne za 1 godzinę oraz dodatek w wysokości 50%.
Przy stałym wynagrodzeniu miesięcznym (takie pobierała powódka) wynagrodzenie za godzinę pracy nie jest zawsze jednakowe, a zależy od liczby godzin, jakie przypadają do przepracowania w danym miesiącu. Z tego względu biorąc pod uwagę czasochłonność wyliczeń sąd posiłkował się w sprawie opinią biegłego z zakresu liczenia wynagrodzeń P. D.. Opinia ta odpowiadająca na postawione przez sąd pytania i uwzględniająca przyjęte przez sąd założenia jest pełna i spójna, a wyliczenia biegłego bazują na danych znajdujących potwierdzenie w dokumentacji źródłowej (dotyczącej czasu pracy i wynagrodzeń). Powyższe, przy uwzględnieniu wysokich kwalifikacji biegłego i jego doświadczenia przemawiało za uznaniem opinii za rzetelną i wiarygodną. Jednostkowe błędy, do których odwołał się pozwany we wniesionych do opinii zarzutach, nie przemawiały za jej odrzuceniem, stanowiąc zwykłe omyłki, prowadziły natomiast do dodatkowego zweryfikowania spornych zapisów. Wobec tego, iż wynagrodzenie normalne w godzinach nadliczbowych winno być liczone z uwzględnieniem dodatku stażowego, o czym jeszcze dalej, wystarczające było rozważenie zarzutów co do drugiego z dwóch wariantów wyliczeń ujętych w opinii. Zarzuty dotyczyły dwóch miesięcy, a to listopada 2012r. i lipca 2013r. i w obu wypadkach uznać należało je za trafne. Wobec oddalenia powództwa w części dotyczącej okresu lipiec – listopad 2013r. zbytecznym jest szersze omówienie wyliczeń dla listopada 2012r. W przypadku lipca 2013r. w istocie biegły przyjął błędną liczbę godzin do przepracowania przypadających dla powódki. W lipcu 2013r. liczba dni roboczych wynosiła 23, co przy wymiarze pracy 5 godzin dziennie dawało do przepracowania 115 godzin w miesiącu. Powódka była obecna w pracy przez 17 dni. Tym samym przepracowała 128, 86 h (co przyjął już biegły). Przepracowana liczba godzin nadliczbowych wyniosła w tym miesiącu 43, 86 (2, 86 h dziennie x 17 dni). I to wskazanie było zgodne z opinią. Biegły natomiast nieprawidłowo dokonał wyliczenia wynagrodzenia godzinowego ustalając stawkę godzinową na 23 zł, gdy powinna być ona ustalona na 22 zł (2530, 80 zł : 115), podobnie było w przypadku dodatku. Zatem w przypadku tego miesiąca wynagrodzenie normalne za dodatkowe godziny winno wynosić 964, 92 zł, a dodatek 401, 75 zł ( (...) : 115 x 50% x 43, 86 zł) co łącznie odpowiada kwocie 1366, 67 zł
W pozostałym zakresie sąd przyjął ustalenia biegłego (wariant II) za własne.
Art. 151 1 § 1 k.p. posługuje się pojęciem wynagrodzenia normalnego, przez które należy rozumieć takie wynagrodzenie, jakie pracownik otrzymuje stale i systematycznie, a więc zarówno wynagrodzenie zasadnicze jak i dodatkowe składniki o charakterze stałym. Do takich składników należy dodatek stażowy. Powołać się tu można na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia 26 września 2018r. III PK 119/17 czy wyroku z dnia 22 czerwca 2011r. I PK 3/11 OSNP 2012/15 – 16/191).
Dodatku stażowego natomiast nie uwzględnia się przy wyliczaniu dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. Do jego wyliczenia bowiem przyjmuje się wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinowa lub miesięczną, a jeżeli taki składnik nie został wyodrębniony 60% wynagrodzenia (art. 151 1 § 3 k.p.) Osobiste zaszeregowanie odnosi się do rodzaju wykonywanej pracy, stanowiska, tymczasem dodatek stażowy warunkuje inny czynnik a to okres pozostawania w zatrudnieniu. (por. chociażby uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2007r., II PZP 4/07, OSNP 2007/21- 22/307, wyrok tego sądu z dnia 23 maja 2012r. I PK 175/11)
Tym samym prawidłowe (z korektą co do lipca 2013r.) były wyliczenia biegłego przedstawione w wariancie II.
Pozwany w niniejszej sprawie, nie kwestionując samej pracy powódki w godzinach nadliczbowych, żądał oddalenia powództwa powołując się na powagę rzeczy ugodzonej. W ocenie pozwanego roszczenie o wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach objęła ugoda zawarta w sprawie IX P 600/12. Stanowisko takie nie zasługuje na podzielenie. Przedmiotem żądania w sprawie IX P 600/12 tutejszego sądu była wyłącznie prawidłowość dokonanego wypowiedzenia. Powódka zgłaszała w wymienionym postępowaniu jedynie wynikające z art. 45 § 1 k.p. roszczenia warunkowane niezgodnością z prawem wypowiedzenia (uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a później przywrócenia poprzednich warunków). Okoliczność, iż w ugodzie pozwana zobowiązała się zapłacić powódce 6000 zł nie oznacza, że kwota ta miała pokrywać wszelkie skutki wypowiedzenia. Przeczy temu już samo jej oznaczenie jako odszkodowanie za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy. Podkreślenia wymaga, iż zgodnie z art. 45 § 1 k.p pracownik w przypadku niezasadnego czy niezgodnego z prawem wypowiedzenia dochodzić może przywrócenia do pracy albo odszkodowania, a wybór roszczenia należy zawsze do niego. Na dowolnym etapie procesu sądowego żądanie przywrócenia do pracy może być zmienione na żądanie odszkodowania. Odszkodowanie o jakim mowa w art. 45 § 1 k.p. jest zryczałtowana i odpowiada w pewnym uproszczeniu wynagrodzeniu za okres wypowiedzenia (art. 47 1 k.p.). Ten okres w przypadku powódki wynosił 3 miesiące, zatem należne jej odszkodowanie za niezgodne z prawem czy nieuzasadnione wypowiedzenie byłoby wyższe niż kwota objęta ugodą. To dodatkowo wskazuje, iż ta kwota nie miała stanowić ekwiwalentu za pracę powódki ponad wymiar określony przepisami, podobnie zresztą jak kolejny punkt ugody, który wyraźnie świadczy o objęcie ugodą tylko roszczeń zgłoszonych w procesie. Powyższe przemawia za uznaniem za wiarygodne przekonujących i logicznych twierdzeń powódki co do przedmiotu ugody. W istocie wobec upływu wskazanego w art. 214 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej okresu w dacie zawarcia ugody wymiar czasu pracy dla osób zatrudnionych na takim stanowisku jak powódka był już wyższy (zgodny z art. 93 ust. 1 ustawy), kontynuowanie procesu zatem stało się dla M. K. (1) niecelowe, a decyzja o akceptacji rekompensaty finansowej za nieprawidłowe działanie pracodawcy zrozumiała.
Powyższe względy przemawiają nie tylko przeciwko uznaniu za trafny zarzutu powagi rzeczy ugodzonej, ale i zarzutu potrącenia. W sytuacji, do jakiej doszło, pracownikowi przysługiwały obok siebie dwa niezależne od siebie roszczenia: o zapłatę za nadgodziny i o odszkodowanie (przywrócenie dotychczasowych warunków pracy i płacy). Nie ma zatem żadnych podstaw do uznania, by wypłata wynagrodzenia zwalniała pracodawcę z obowiązku wypłaty odszkodowania (by czyniła to świadczenie nienależnym). Nie wystąpiła w tej sprawie żadna z przesłanek wskazanych w art. 410 § 2 k.c.
Zresztą dokonaniu potrącenia i tak sprzeciwiałaby się regulacja art. 87 § 1 k.p. Przepis ten wyszczególnia należności, które mogą podlegać bez zgody pracownika potrąceniu z wynagrodzenia. Nie należy do nich zgłoszona w niniejszej sprawie do potrącenia.
Występowały również ustawowe przeszkody art. 84 k.p. do zrzeczenia się w ugodzie w sprawie IX P 600/12 prawa do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Takie zrzeczenie musiałoby zostać uznane przez sąd za niezgodne z prawem i niedopuszczalne.
Częściowo natomiast trafny okazał się zarzut przedawnienia, co w efekcie prowadziło do zasądzenia na rzecz powódki niższej kwoty niż dochodzona. Zgodnie z art. 291 § 1 k.p. roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się z upływem trzech lat od dnia, gdy stały się wymagalne.
Pracodawca ma obowiązek wypłacić wynagrodzenie za dany miesiąc kalendarzowy do 10 dnia kolejnego miesiąca (art. 85 § 2 k.p.). I w tym właśnie roszczenie jest wymagalne. Obowiązek wypłaty wynagrodzenia (w tym za pracę w godzinach nadliczbowych) wynika z ustawy, dla wymagalności nie jest zatem konieczne wezwanie do zapłaty.
Pozew wniesiono w dniu 7 stycznia 2016r., a zatem przed upływem 3 lat od dnia wymagalności wynagrodzenia za grudzień 2012r., a po upływie 3 lat od dat wymagalności wynagrodzenia za wcześniejsze miesiące. Tym samym za okres od lipca 2012r. do listopada 2012r. żądanie pozwu nie mogło zostać uwzględnione. Nie zachodzą w sprawie szczególne okoliczności przemawiające za uznaniem zarzutu przedawnienia za pozostający w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.). Powódka od początku uważała wypowiedzenie zmieniające za niezgodne z prawem, co potwierdza przebieg procesu w sprawie IX P 600/12, wiedziała zatem, że od 1 lipca 2012r. pracuje ponad ustawowy wymiar. Co najmniej od połowy 2014r. wiedziała też , że sąd w innym postępowaniu pogląd taki podzielił (powódka w zeznaniach przyznała, iż znała wynik tamtego procesu). Nie było zatem żadnych przeszkód, by już wówczas wystąpiła z żądaniem zapłaty. Nadto zarówno wówczas jak i wcześniej nie mając stuprocentowej pewności co do swoich racji mogła wystąpić do sądu z wnioskiem o polubowne zakończenie sporu, który to wniosek przerwałby bieg przedawnienia. Zawarcie ugody w sierpniu 2014r. tym bardziej powinno upewnić powódkę co do celowości takiego działania świadczyło bowiem o zasadności dochodzenia dodatkowych należności za pracę. Nie było ze strony pracodawcy żadnej aktywności, która dawałyby powódce podstawy do uznania procesu za zbyteczny, a która wskazywałaby na gotowość dobrowolnej zapłaty wynagrodzenia.
Z treści pozwu i dalszych modyfikacji żądania wyraźnie wynikały kwoty dochodzone tytułem wynagrodzenia za poszczególne miesiące kalendarzowe, warunkujące daty początkowe odsetek. W zakresie kwot cząstkowych żądanie pozwu uległo w części przypadków zmniejszeniu, a w części zwiększeniu. Ta pierwsza sytuacja nastąpiła (jeśli chodzi o okres od grudnia 2012r.) co do grudnia 2012r., lutego, marca, kwietnia, maja, lipca, sierpnia, września 2013r., lutego i marca 2014r., druga co do stycznia, czerwca, października, listopada i grudnia 2013r., stycznia, kwietnia, maja i czerwca 2014r.
W przypadku tych miesięcy, w których doszło do podwyższenia żądania sąd uznał za trafny powtórzony przez pozwanego po modyfikacji zarzut przedawnienia ponad kwoty pierwotnie dochodzone. Rozszerzenie nastąpiło bowiem w grudniu 2018r. już po upływie trzech lat od daty wymagalności roszczenia za ostatni objęty sporem miesiąc. Pierwsza modyfikacja miała miejsce w styczniu 2018r. (k. 224), a zatem też po upływie okresu przedawnienia.
Sądowi znany jest prezentowany w orzecznictwie pogląd, iż w przypadku dochodzenia roszczeń z tytułu wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, gdy roszczenia te są zgłoszone przed upływem okresu przedawnienia, a potem już po upływie tego okresu zostaną modyfikowane co do wysokości, zarzut częściowego przedawnienia nie powinien być uwzględniony. Zauważyć jednak należy, iż o ile w przypadku pracy w nadgodzinach w zmiennym wymiarze dziennym pracownik może mieć problem z faktycznym wyliczeniem należności wobec braku dostępu do stosownej dokumentacji zakładowej, o tyle w takiej sprawie jak niniejsza takich problemów po stronie powódki nie było. Wskazany pogląd zatem w realiach sprawy nie może być podzielony. M. K. (1) świadczyła codziennie pracę w tym samym wymiarze, nie powinna mieć zatem żadnych kłopotów z określeniem miesięcznej liczby nadgodzin (ilość dni faktycznej pracy x 7 h 35 min - ilość dni faktycznej pracy x 5 h) i wyliczenia należnych kwot, tym bardziej, że przez cały proces była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika.
Uznając zatem za częściowo trafny zarzut przedawnienia sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 26.742, 69 zł, na którą złożyły się kwoty dochodzone ostatecznie za: grudzień 2012r., luty, marzec, kwiecień, maj, sierpień, wrzesień 2013r., luty, marzec 2014r. zgodne z wyliczeniami biegłego. W przypadku wynagrodzenia za pozostałe miesiące począwszy od grudnia 2012r. zasądzono kwoty objęte pierwotnym żądaniem niższe niż wskazane w opinii. Wyjątek stanowiło wynagrodzenie za lipiec 2013r., które zasądzono w kwocie należnej (o czym była już mowa ) niższej niż błędnie przyjęta przez biegłego. Od każdej z kwot składowych powódka miała prawo do odsetek od dnia następnego po dniu wymagalności (art. 481 § 1 k.c w zw. z art. 300 k.p.)
W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. przewidującego m.in. stosunkowe ich rozliczenie. Mając na uwadze, że powódka wygrała niniejsze postępowanie w zakresie 62, 45 % (żądanie uwzględnione w stosunku do głównego) po wzajemnych rozliczeniach po stronie pozwanego powstał obowiązek zapłaty na rzecz powódki kwoty 896, 40 zł. Stawka minimalna wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika za działanie przed sądem I instancji wynosiła 3600 zł (§ 2 pkt 5 w brzmieniu z daty wniesienia pozwu w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych /t.j. Dz.U.2018. 265/).
Zgodnie z art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. 2019. 785) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Istniejące początkowo wątpliwości związane ze stosowaniem tego przepisu w sprawach z zakresu prawa pracy zostały rozwiane w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 r. l PZP 1/07, w której sąd ten wskazał, iż sąd w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 zł obciąży pozwanego pracodawcę kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu. Kwota zasądzona od pozwanego odpowiada 5% należności zasądzonych na rzecz powódki. Przy rozstrzyganiu o kosztach sądowych sąd omyłkowo nie obciążył pozwanego kosztami opinii.
Orzeczenie o rygorze natychmiastowej wykonalności znajduje oparcie w treści art. 477 2 § 1 k.p.c.
1. Odnotować (bez udziału asystenta)
2. Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron
3. Z pismami lub za 21 dni.