sygn.akt : II K 746/17
Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie , Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Oskarżona M. G. (1) w okresie od 2014 roku do lipca 2017 roku była w związku z pokrzywdzonym W. W. (1) . W/w nie mieszkali razem , a ich relacje były jedynie towarzysko – seksualne. Pokrzywdzony poinformował ją , że ich związek będzie otwarty oraz , ze będzie spotykał się równocześnie i z nią i z innymi kobietami. Oskarżona zgodziła się na to , jednakże gdy dowiedziała się , że pokrzywdzony spotyka się z D. K. zamieszkałą w L. , w okresie od 4 lutego 2017 roku do 6 lipca 2017 roku na portalu społecznościowym F. umieściła na profilu „ N. N. (1) „ jej zdjęcia dane osobowe i obraźliwe komentarze , jak również wysyłała za pośrednictwem komunikatora M. wiadomości tekstowe o obraźliwych i wulgarnych treściach z kont : (...), „ N. NO „, M. G. (1) „, T. J. „, jak również wiadomości , w których wulgarnie wyrażała się o pokrzywdzonej oraz przesyłała takie wiadomości do znajomych pokrzywdzonej z pracy . Gdy pokrzywdzony W. W. (1) w dniu 15 lipca 2017 roku poinformował ją telefonicznie , że definitywnie zrywa z nią znajomość , w okresie do dnia 17 lutego 2017 roku, oskarżona M. G. (1) wysłała do niego na jego numer telefonu komórkowego z numeru (...) – 219 wiadomości SMS oraz wykonała do niego 56 połączeń telefonicznych.
Powyższe zachowanie oskarżonej M. G. (1) , wzbudziło w pokrzywdzonych: D. K. oraz W. W. (1) uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszyło ich prywatność.
Powyższy stan faktyczny , Sąd ustalił w oparciu o : zeznania pokrzywdzonych : D. K. /k- 1-3, 14v-16v,55-56,158-160,111-112,342-344/, W. W. (1) /k-36-38,350-352/, E. Z. /k-196v,384/, M. Ł. /k-206v,384/, M. G. (2) /k-223v-224,384-385/,B. G. /k-391-391v/, A. D. /k-391v-392/, Ł. Pasieka /k-392-392v/,I. G. /k-420-421/,M. K. /k-421/, M. W. /k-421-422/, P. I. /k-422-423/ wydruki /4-7, 19-35,44-48,50-54,61-84,86-89,114-136,215-222,183-185/,228-230,232-269,358-380,416-418 /, opinii /k-432-470,5-7-516/, akt sprawy PR 6 Ds. 1493/2017/,
Oskarżona M. G. (1) słuchana zarówno na etapie postępowania przygotowawczego , jak i na rozprawie przed Sądem nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła , że nigdy nie nękała pokrzywdzonych ,ani nie tworzyła fałszywych kont na portalach społecznościowych. Jeżeli wykonywała telefony do w/w , to tylko ze swojego numeru telefonu komórkowego. Podała również , że spotkała się z pokrzywdzoną , która poinformowała ją , że to pokrzywdzony uważa ją za ich stalkerkę oraz rozgłasza to w ich miejscu pracy. Ona zaś wobec niej nie miała żadnych podejrzeń. Podała również , że konto „M. G. (1) „ z którego pokrzywdzona otrzymywała wiadomości było fałszywe oraz , że zgłosiła to do F.. Konto to zostało usunięte. Jej prawdziwe konto to też (...) , jednakże nie wysyłała z niego do pokrzywdzonej wulgarnych i obraźliwych wiadomości. Nadto podała ,że ona także otrzymała w kwietniu 2017 roku sześć maili z portalu (...). Oskarżona potwierdziła, iż wysłała do pokrzywdzonego 219 wiadomości SMS oraz wykonała do niego 56 połączeń telefonicznych , jednakże nie po to , aby go nękać , tylko wyjaśnić powody tego , że z dnia na dzień w dniu 15 lutego 2017 roku zerwał z nią kontakt. 16 lutego 2017 roku w/w umówiła się z nim na spotkanie , jednakże odwołał je telefonicznie , jednocześnie informując ją , że pokrzywdzona będzie miała z nim dziecko, mimo że wcześniej sugerował że nic ich nie łączy. Oskarżona spotkała się więc z jego rodzicami , aby ustalić czy to jest prawda. W/w podała także , że na niektóre wiadomości SMS pokrzywdzony odpisywał jej , a na niektóre nie. Oskarżona zaprzeczyła , aby posługiwała się kontami : „ N. N. (1) „ ,N. NO „, N. N-A” . Nie są jej jednak obce , albowiem z tych kont również otrzymywała obraźliwe wiadomości , w których były też informacje, że pokrzywdzony sypia z innymi kobietami. Oskarżona wyjaśniła nadto , że nie była parą z pokrzywdzonym . Łączył ich jedynie seks. Takie relacje obojgu podpowiadały. W/w nie miała wiedzy , kto się pod nią podszywał i kto założył konto (...). Poprzednie partnerki pokrzywdzonego , tak samo jak ona , również otrzymywały „nieprzyjemne informacje „ od stalkerek. W/w nigdy nie otrzymała od pokrzywdzonego pełnych danych o pokrzywdzonej. Kiedyś gdy był u niej w domu, wszedł na profil pokrzywdzonej i tak poznała jej dane. W dniu 2 lutego 2017 roku poinformował ją , że jest w kinie. Później do niej zadzwonił , że odwiózł koleżankę i wraca. Oskarżona nie potrafiła powiedzieć ,czy w maju 2017 roku wysyłała wiadomości SMS na nr telefonu komórkowego , który używała pokrzywdzona , albowiem miała konflikt IP w swoim telefonie. Nie wie jak to się stało ,że w/w mogła otrzymywać od niej wiadomości /k-187-188,348-350/.
Sąd ustalił , co następuje :
Materiał dowodowy zgromadzony w przedmiotowej sprawie dał podstawy do uznania oskarżonej M. G. (1) winnej popełnienia zarzucanych jej czynów. Oskarżona nie przyznała się do winy, jednakże za jej sprawstwem , przemawia materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie , a zwłaszcza zeznania pokrzywdzonych i opinia z zakresu lingwistyki kryminalistycznej . I tak , pokrzywdzona D. K. zeznała , że w dniu 4 lutego 2017 roku , gdy była u swojej koleżanki otrzymała na swój telefon komórkowy powiadomienie z F., że nieznana jej osoba udostępniła jej zdjęcie profilowe oraz wiadomość , że spotyka się z kolegą z pracy , co jest nie na miejscu. W folderze „ Inne „ na F. znalazła kilka wiadomości z kont „ N. N. (1) i (...), które ją obrażały i były „ chamskie” , jak również dotyczyły różnych faktów z jej życia osobistego.. Z uwagi , iż bardzo się zdenerwowała , następnego dnia zgłosiła sprawę na Policję. W kolejnych dniach stalkerka wysłała do znajomych pokrzywdzonej oraz jej przełożonych obraźliwe wiadomości. W dniu 18 lutego 2017 roku otrzymała powiadomienie z F., że osoba posługująca się N. „ T. J. „ publikuje na swoim profilu informacje , że osoba o danych
„ D. K. „ jest prostytutką Pokrzywdzona początkowo nie wiedziała kto ją nęka , albowiem jest osobą bezkonfliktową i lubianą . Nie obnosiła się także z tym , że spotyka się z pokrzywdzonym , z którym razem pracowała. Od niego dowiedziała się także , że jego dwie poprzednie partnerki także są nękane przez stalkerkę. Z uwagi ,iż w jednej z wiadomości stalkerka odnosiła się do spotkania z pokrzywdzonym, którego szczegóły znała tylko oskarżona , w/w zaczęła podejrzewać, że to ona jest właśnie stalkerką. Pokrzywdzona zaproponowała jej spotkanie , na którym w/w poinformowała ją , że z pokrzywdzonym nigdy nie byli parą , a łączył ich tylko seks, w związku z tym nie miała powodu , aby ją nękać. Nie potrafiła jednak logicznie wyjaśnić ,dlaczego nachodziła rodziców pokrzywdzonego i pisała tyle do niego wiadomości SMS , w których groziła popełnieniem samobójstwem. Podała jej także ,że ona również otrzymuje od stalkerki wiadomości . Gdy , pokrzywdzona nadal otrzymywała wiadomości od stalkerki, spytała się jej czemu to robi. Otrzymała odpowiedź , że została oszukana przez pokrzywdzonego i dlatego ostrzega przed nim jego kolejne partnerki. Sugerowała także , że jeżeli on do niej wróci , to sprawa się skończy. Następnie podała na portalu towarzyskim „ Warszawiak „ jej numer telefonu , co spowodowało , że pokrzywdzona otrzymywała telefony z propozycjami towarzyskimi. Otrzymywała również wiadomości z bramek internetowych podszywając się pod pokrzywdzonego. Ostatnią wiadomość pokrzywdzona otrzymała od stalkerki w dniu 25 lutego 2018 roku , w którym zasugerowała , że ją śledzi i robi jej zdjęcia , za co otrzymuje 25 zł. za godzinę. Oskarżona przesyłała także na jej nr telefonu komórkowego wiadomości i zdjęcia , twierdząc potem , że zrobiła to przez przypadek. W/w zeznała nadto , że od pokrzywdzonego wie , że w latach 2015-2016 utrzymywał z oskarżoną kontakty towarzysko-seksualne. Oskarżona o tym , że pokrzywdzony spotyka się z nią dowiedziała się w połowie stycznia 2017 roku. Miała również wiedzę o poprzednich partnerkach pokrzywdzonego. W tym samym czasie , w którym pokrzywdzony spotykał się oskarżoną , utrzymywał również kontakty z P. I.. Gdy stalkerka o tym się dowiedziała , zaczęła wysyłać jej obraźliwe wiadomości. Pokrzywdzona razem z pokrzywdzonym napisali list do rodziców oskarżonej , którą podejrzewali że jest stalkerką, w którym poinformowali ich , że oskarżona wysyła wiadomości , że popełni samobójstwo. Pokrzywdzona zeznała nadto , że obecnie z pokrzywdzonym mają wspólne dziecko, o czym wcześniej nieprawdziwie informowali stalkerkę , aby ją sprowokować do ujawnienia tożsamości. W wiadomościach , które pokrzywdzona otrzymywała od stalkerki były sugestie, że w/w będzie uprawiała seks ze swoim synem oraz z bratem , a jej matka i siostra z pokrzywdzonym. Pokrzywdzona podała także , że oskarżona wprost nigdy jej nie obraziła. Jej zachowanie narusza jej prywatność i wzbudza uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia.
Pokrzywdzony W. W. (1) zeznał , że o stalking podejrzewa oskarżoną , albowiem tylko ją poinformował , że był kiedyś w kinie z koleżanką , którą potem odwiózł do L.. Wówczas pokrzywdzona , z którą wtedy był w kinie zaczęła otrzymywać wulgarne i obraźliwe wiadomości , a przestały jego dwie poprzednie partnerki. Z oskarżoną pokrzywdzony miał związek otwarty . W tym samym czasie co z nią, spotykał się z innymi kobietami , o czym ona wiedziała. Mimo, że twierdziła inaczej przeszkadzało jej to , albowiem gdy dowiedziała się że w/w był na weselu nie z nią , a z P. I. , w/w zaczęła dostawać obraźliwe widomości Pokrzywdzona dostawała wiadomości o podobnej treści. Aby ujawnić tożsamość stalkerki , pokrzywdzona wysłała do niej wiadomość , że jest z nim w ciąży. Po tej wiadomości , pokrzywdzony zaczął otrzymywać telefony i wiadomości SMS od oskarżonej , że chce się z nim spotkać. W okresie od 15-17 lutego 2017 roku otrzymał od niej z nr (...) na numer (...) -219 wiadomości SMS oraz 56 połączeń. Pokrzywdzony poinformował ją , że dłużej nie będzie się z nią spotykał , albowiem w jego życiu zaszły zamiany, Wówczas oskarżona udała się do jego rodziców , aby potwierdzić czy będzie miał dziecko z pokrzywdzoną. Ci uprzedzeni przez niego o prowokacji , potwierdzili to. Wówczas pokrzywdzona zaczęła otrzymywać z większą częstotliwością obrażające ją wiadomości . Oskarżona zaczęła zaś szantażować pokrzywdzonego , że jeżeli nie będzie z nią, to popełni samobójstwo. Zachowanie oskarżonej , spowodowało , że rozpadały się kolejne związki pokrzywdzonego , ciągle „ deptała mu piętach „ , zasypywała wiadomościami i telefonami. Niby mówiła , że nie ma problemu z tym, że w/w utrzymuje w tym samym czasie, co z nią kontakt z innymi kobietami , a jednak nie mogła nad tym przejść do porządku dziennego. Jej zachowanie narusza jego prywatność i wzbudza uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia. W/w zeznał nadto , że nigdy gdy był w towarzystwie oskarżonej , nie otrzymała ona wiadomości od stalkerki , a jego poprzednie partnerki tak.
Sąd dał wiarę zeznaniom w/w pokrzywdzonych , albowiem pokrywają się ze sobą co do istotnych okoliczności przedmiotowego zdarzenia.
Świadek M. Ł. zeznał , że na portalu warszawiak.pl umieścił ogłoszenie na które odpowiedziała osoba podająca się za D. K . Z uwagi , iż podała numer telefonu , świadek do niej zadzwonił. Telefon odebrała jakaś kobieta , która poinformowała go , że ktoś bez jej wiedzy i zgody zamieścił jej numer na w/w i podobnych portalach.
Świadek E. Z. zeznał , że nie pamięta czy odpowiadał na ogłoszenie zamieszczone na portalu warszawiak.pl. oraz czy kontaktował się z osobą , która zamieściła to ogłoszenie.
Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków ,albowiem brak jest podstaw do przyjęcia , że są one nieprawdziwe.
Świadek M. G. (3) zeznała , że była w związku z pokrzywdzonym przez okres około ośmiu miesięcy. Związek ten zakończyła , albowiem podejrzewała go o zdradę z oskarżoną. Po tym czasie w okresie od 31 marca do 6 kwietnia 2016 roku otrzymywała na F. od osób podających się za : A. Z., A. F. i M. O. wiadomości z obrażającymi ją tekstami , że jest lachociągiem , kurwiskiem , że się szmaci oraz , że powinna zmienić pracę na burdel. Były tam także sugestie , że ma zerwać związek z pokrzywdzonymi, bo inaczej nie będzie miała życia. Potem skontaktowała się z nią pokrzywdzona ,która pokazała jej jakie wiadomości otrzymuje ona. Ich treść i język wskazywał , że pisała je ta sama osoba. Świadek złożyła zawiadomienie na oskarżoną o nękanie , jednakże została ona umorzona. W/w podała także , że gdy o tych wiadomościach mówiła pokrzywdzonemu oraz , że podejrzewa ,że pisze je oskarżona , to ją wyśmiał.
Świadek P. I. zeznała , że od lipca 2016 roku do grudnia 2017 roku otrzymywała wiadomości o treści podobnej do tych , które otrzymywała pokrzywdzona. O ich autorstwo podejrzewa oskarżoną. Trzy razy składała na Policję zawiadomienia w tej sprawie , jednakże za każdym razem sprawy były umarzane. W/w z pokrzywdzonym spotykała się w okresie od lipca 2016 roku do października 2016 roku. Początkowo nie miała wiedzy , że on w tym samym czasie spotka się także z innymi kobietami. Potem dowiedziała się , że jedną z nich była oskarżona. Gdy ta dowiedziała się , że świadek była na weselu z pokrzywdzonym zaczęła wysyłać jej obraźliwe wiadomości , w którym pisała m.in.,że bez W. nie potrafi żyć i jeżeli w/w go nie zostawi , to popełni samobójstwo. W/w miała wiedzę o szczegółach jej życia, które prawdopodobnie uzyskała od pokrzywdzonego lub jego znajomych.
Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków , albowiem mają pokrycie w stanie faktycznym ustalonym przez Sąd.
Świadek B. G. zeznała , że na jesieni 2017 roku otrzymała wiadomość od klienta , dla którego świadczy usługi prawne , że zatrudniony w jego firmie pracownik w czasie godzin pracy nęka inne osoby oraz, że ujawnił tajemnicę jego przedsiębiorstwa. Wiadomość tę otrzymał od pokrzywdzonego. Świadek skontaktowała się telefonicznie z w/w , który poinformował ją , że w/w pracownikiem jest oskarżona. Jej przełożona dostała więc polecenie , aby zaobserwowała czym zajmuje się w/w w godzinach pracy. Nie miała jednak do niej zastrzeżeń jako do pracownika.
Świadek M. K. zeznał , ze był przełożonym oskarżonej , jednakże nie bezpośrednio. Pokrzywdzony poinformował go , że oskarżona podejrzewana jest o stalking. Ta jednak w rozmowie z nim zaprzeczyła temu. Wydał jednak polecenie , aby była obserwowana czym zajmuje się w godzinach pracy , nikt jednak nie zauważył w jej zachowaniu niczego nieprawidłowego. W/w podała także , że pracownicy w jego firmie nie mają ograniczonego dostępu do portali społecznościowych.
Świadek M. W. zeznał ,że współpracował z oskarżoną przy przygotowaniu ofert , jednakże bardzo rzadko .Nie miał jednak żadnej wiedzy , aby uprawiała stalking.
Świadek A. D. zeznała, że rozmawiała z siostrą oskarżonej odnośnie nękania pokrzywdzonych i ta wówczas stwierdziła ,że nie byłaby zdziwiona , gdyby zrobiła to oskarżona. Podała również , że i ona była w związku z pokrzywdzonym i od niego wie , że ktoś stalkował wszystkie jego koleżanki z pracy. Gdy zaś poinformował oskarżoną , że spotka się z dziewczyną w L., wówczas ta zaczęła otrzymywać od stalkerki obraźliwe wiadomości. Świadek także otrzymała kilka wiadomości od stalkerki , w których sugerowała, że pokrzywdzony sypia z wieloma kobietami. , a pokrzywdzona jest kobietą lekkich obyczajów.
Świadek Ł. Pasieka zeznał, że zna oskarżoną oraz pokrzywdzonego. W dniu 3 marca 2017 roku skontaktowała się z nim oskarżona z prośbą o spotkanie. Na tym spotkaniu poinformowała go , że ktoś działa na niekorzyść pokrzywdzonego i ona jest o to podejrzewana. Następnie na F. pokazała mu profil pokrzywdzonej i stwierdziła , że jest ona obecną dziewczyną pokrzywdzonego , z którym jest także w ciąży. Świadek rozmawiał potem z pokrzywdzonym , który potwierdził , że to oskarżona z konta (...) wysyła do pokrzywdzonej oraz do jego znajomych wiadomości o jego życiu osobistym. Pokazał mu też kilka takich wiadomości . Żadna z nich nie była podpisana przez oskarżoną.
Sąd dał wiarę zeznaniom w/w świadków , albowiem szczerze zrelacjonowały swoją wiedzę o zdarzeniu.
Świadek I. G. zeznała , że oskarżoną z pokrzywdzonym łączyły kontakty seksualne oraz że nigdy nie byli oni parą , albowiem nie chciała tego oskarżona. W/w pokazywała jej wiadomości , które wysyłał do niej stalker. Dotyczyły one pokrzywdzonego i jego związków z kobietami. W/w zaprzeczyła , aby powiedziała A. D. , że nie zdziwiłaby się gdyby stalkerem była jej siostra. Potwierdziła natomiast , iż wraz z siostrą wysłały do pokrzywdzonego wiadomości , że oskarżona popełni samobójstwo , ale było to w żartach. Podała również , że po tym jak pokrzywdzony zerwał z oskarżoną ,ta dzwoniła do niego , aby to wyjaśnić. Nadto, był jej winien pieniądze , w związku z tym chciała także je odzyskać.
Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka , albowiem przedstawiała swoje spostrzeżenia oraz to co przekazała jej siostra.
Za sprawstwem oskarżonej przemawia także , opinia biegłej z zakresu lingwistyki kryminalistycznej -J. S. . Wynika z niej ,że wiadomości tekstowe z k- 45,87-89,114-136 pochodzące od oskarżonej M. G. (1) oraz wiadomości tekstowe z kont :” N. N. (1) „ (k-7,19-28), „ M. G. (1) „ (k-61,62-65,80-84) , (...) (k-66-69) oraz „ T. J. „ (k-34 ) są autorstwa jednej i tej samej osoby i pochodzą od oskarżonej. Biegła stwierdziła to na podstawie wyodrębnienia następujących cech wspólnych materiału dowodowego oraz porównawczego: spójność wątku tematycznego uczucia skierowanego do pokrzywdzonego, wątek sfery seksualności , wątek nienarodzonego dziecka , stosowanie gróźb , manipulowanie rozmówcą poprzez szantaż , użycie formacji demunitywnych, zapis fragmentów tekstu z wykropkowaniem części tekstu , częste zadawanie pytań , błędy językowe. Biegła z uwagi na brak wiadomości tekstowych z kont „ N. N-a „ i „ J. I. „ , nie była w stanie stwierdzić ,czy pochodzą one od oskarżonej. Biegła wykluczyła także , aby pokrzywdzony opanował cechy stylu i języka oskarżonej oraz aby formułował wiadomości tekstowe ,idiolektalnie tożsame ze stylem wypowiedzi oskarżonej. Zażyłość dwóch ,czy kilku osób nie zlikwiduje występowania u każdej z nich cech indywidualnych.
Sąd dał wiarę powyższej opinii , albowiem jest jasna , pełna i kompleksowa. Nadto , została sporządzona przez biegłą zgodnie z jej wiedzą i doświadczeniem.
Sąd , dał także wiarę wszystkim ujawnionym na rozprawie dowodom z dokumentów , albowiem zostały sporządzone przez uprawnione organy zgodnie z ich kompetencjami , nadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron.
Mając na względzie powyższe należy uznać , że wina oskarżonej jest bezsporna oraz, że została jej udowodniona w toku przedmiotowego postępowania karnego.
M. G. (1) została oskarżona o to , że : I.W okresie od 04.02.2017 roku do 06.07.2017 roku w L. woj. (...) na portalu społecznościowym F..pl uporczywie nękała D. K. w ten sposób, że na profilach o nazwie (...) i „D. K.” zamieściła zdjęcia, dane osobowe i obraźliwe komentarze o w/w pokrzywdzonej , również wysyłała za pośrednictwem komunikatora M. wiadomości tekstowe o obraźliwych i wulgarnych treściach z kont (...), (...), (...) , (...), J. I.” do w/w pokrzywdzonej również takie wiadomości wysyłała do znajomych z pracy D. K. w których wyrażała się wulgarnie o w/w pokrzywdzonej, ponadto zamieściła ogłoszenie towarzyskie na portalu internetowym „warszawiak.pl” z równego rodzaju ofertami podając numer telefonu pokrzywdzonej, przy czym zachowanie to wzbudziło u D. K. uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszyło jej prywatność tj., o czyn z art. 190a§1k.k.
II.W okresie od 15-17.02.2017 roku w L. woj. (...) uporczywie nękała W. W. (1) wysyłając na jego numer telefonu komórkowego z numeru (...) wiadomości tekstowe sms w ilości 219 oraz w ww. okresie wykonała 56 połączeń telefonicznych na telefon pokrzywdzonego przy czym zachowanie to wzbudziło u W. W. (1) uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszyło jej prywatność tj., o czyn z art. 190a§1k.k.
W świetle art. 190a § 1 kk odpowiedzialności karnej podlega ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Podstawowym zachowaniem wyrażającym czynność sprawczą tego przestępstwa jest zatem uporczywe nękanie. Przez nękanie należy rozumieć wielokrotne, powtarzające się prześladowanie wyrażające się w podejmowaniu różnych naprzykrzających się czynności, których celem jest udręczenie, utrapienie, dokuczenie lub niepokojenie pokrzywdzonego albo jego osoby najbliższej. Jest to więc z zasady przestępstwo wieloczynowe. Mogą to być zachowania zarówno legalne, jeśli oceniać je pojedynczo, polegające np. na wysyłaniu listów (tradycyjnych lub elektronicznych) i SMS-ów, telefonowaniu, nachodzeniu w różnych miejscach, jak również nielegalne, wyrażające się np. w grożeniu, włamywaniu się do skrzynek na listy lub do mieszkania ofiary w celu pozostawienia wiadomości lub innych przedmiotów. Negatywny stosunek sprawcy do pokrzywdzonego wzmocniony jest dodatkowo właściwością jego zachowania, zawierającą się w uporczywości nękania. Ustawodawca kryminalizuje zatem tylko takie zachowania odpowiadające nękaniu, które mają charakter długotrwały. By zachowanie mogło być uznane za stalking, nękanie przez sprawcę musi być uporczywe, a zatem polegać na nieustannym oraz istotnym naruszaniu prywatności innej osoby oraz na wzbudzeniu w pokrzywdzonym uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia. Ustawodawca nie wymaga przy tym, aby zachowanie stalkera niosło ze sobą element agresji. Nadto prawnie irrelewantne jest w kontekście strony podmiotowej tego przestępstwa, czy czyn sprawcy powodowany jest żywionym do pokrzywdzonego uczuciem miłości, nienawiści, chęcią dokuczenia mu, złośliwością czy chęcią zemsty. Dla bytu tego przestępstwa nie ma znaczenia, czy sprawca ma zamiar wykonać swoje groźby. Decydujące jest tu subiektywne odczucie zagrożonego, które musi być oceniane w sposób zobiektywizowany. Poczucie zagrożenia oznacza, że zachowanie sprawcy rodzi u pokrzywdzonego przypuszczenie, że może nastąpić eskalacja zamachu i sprawca jest w stanie posunąć się do naruszenia innych dóbr, jego lub osoby mu najbliższej, w szczególności życia lub zdrowia. Poczucie zagrożenia może także powstać w wyniku stałego braku komfortu bezpieczeństwa spowodowanego zachowaniem sprawcy, tj. podjęcia przez niego takich czynności, które wytworzą u ofiary stałe wrażenie śledzenia (obserwowania, podglądania) lub naruszania jego rzeczy lub korespondencji. Wytworzone poczucie zagrożenia musi jednak być uzasadnione, a zatem poparte obiektywnym przekonaniem, że każdy przeciętny człowiek o porównywalnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości w porównywalnych warunkach także odczuwałby takie zagrożenie. Sąd Najwyższy także wyraził pogląd, że art. 190a § 1 KK posługuje się zarówno kryterium subiektywnym w postaci poczucia zagrożenia, oznaczającego wewnętrzny odbiór, odczucie lęku i osaczenia osoby doświadczanej nękaniem, jak i obiektywnym, wskazując na to, iż poczucie zagrożenia musi być uzasadnione okolicznościami. Subiektywne odczuwanie zagrożenia przez osobę należy konfrontować z wiedzą, doświadczeniem i psychologią reakcji ogółu społeczeństwa, obiektywizować poprzez poczucie zagrożenia w danych okolicznościach, jakie towarzyszyłoby przeciętnemu człowiekowi, o ile oczywiście działania sprawcy nie zmaterializowały się w konkretnym skutku (wyr. SN z 29.3.2017 r., IV KK 413/16, OSNKW z 2017 r., Nr 8, poz. 44).
Bez wątpienia oskarżona swoim zachowaniem opisanym w zarzutach naruszyła w/w przepis, przy czym Sąd biorąc pod uwagę w/w opinię oraz brak dowodów , iż to ona zamieściła ogłoszenie towarzyskie na portalu internetowym „warszawiak.pl” z równego rodzaju ofertami podając numer telefonu pokrzywdzonej, uznał ją w ramach zarzucanego czynu winną tego , że w okresie od 04.02.2017 roku do 06.07.2017 roku w L. woj. (...) na portalu społecznościowym F..pl uporczywie nękała D. K. w ten sposób, że na profilu o nazwie (...) zamieściła zdjęcia, dane osobowe i obraźliwe komentarze o w/w pokrzywdzonej , jak również wysyłała za pośrednictwem komunikatora M. wiadomości tekstowe o obraźliwych i wulgarnych treściach z kont (...), (...), (...) , (...) do w/w pokrzywdzonej ,jak również takie wiadomości wysyłała do znajomych z pracy D. K., w których wyrażała się wulgarnie o w/w pokrzywdzonej, przy czym zachowanie to wzbudziło u D. K. uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszyło jej prywatność. W ocenie Sąd pokrzywdzeni mieli prawo odczuwać poczucie zagrożenia w wyniku stałego braku komfortu bezpieczeństwa spowodowanego zachowaniem oskarżonej , tj, jej osaczenia .
Z tych też względów , Sąd uznał oskarżoną winną popełniania zarzucanych jej czynów i za to na podstawie art. 190a§1 kk skazał ją za czyn z pkt I na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, a za czyn z pkt II – na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85§1 i 2 kk i art.86§1 kk Sąd wymierzył oskarżonej karę łączną 1 roku pozbawienia wolności.
Powyższa kara jest adekwatna do stopnia jej winy i społecznej szkodliwości przypisanych jej przez Sąd czynów.
Przy wymiarze tej kary jako okoliczności łagodzące , Sąd wziął pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonej /k-541/. Natomiast jako okoliczności obciążające – znaczną społeczną szkodliwość zarzucanych jej czynów.
Na podstawie art.69§1 i 2 kk i art.70§1 kk Sąd wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby , uznając że będzie to wystarczające dla osiągnięcia celów kary.
Sąd na podstawie art. 72§1 pkt 1 kk zobowiązał oskarżoną do informowania kuratora o przebiegu okresu próby , aby miał nad kontrolę nad jej zachowaniem w tym okresie .
Na podstawie art. 41a§1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonej zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz zakaz kontaktowania z nimi osobistego oraz za pomocą środków masowego komunikowania przez okres 3 lat. Zdaniem Sądu orzeczenie tych środków jest niezbędne , aby uniemożliwić oskarżonej w przyszłości podobne zdarzenia.
O kosztach postępowania , Sąd orzekł na podstawie art. 627 kpk.