Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt: I C 1050/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 31 stycznia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Marek Tęcza

Protokolant sekr. sądowy Justyna Łazińska

po rozpoznaniu na rozprawie 31 stycznia 2018 roku w L.

sprawy z powództwa B. B. (1)

przeciwko (...) S.A. w Ł.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w Ł. na rzecz powódki B. B. (1) kwotę 15.000, zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 maja 2014 roku do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.509,11 zł (tysiąc pięćset dziewięć złotych jedenaście groszy) tytułem stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania.

sygn. akt: I C 1050/14

UZASADNIENIE

Powódka B. B. (1) wystąpiła z pozwem przeciwko (...) S.A. w Ł. domagając się zapłaty kwoty 20.000, zł wraz z ustawowymi odsetkami od 29 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania sądowego. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że 03 lutego 2004 roku w L. kierujący samochodem D. (...) nie zachował należytej ostrożności i na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił R. P., brata powódki, który w wyniku doznanych obrażeń zmarł w szpitalu. Kierujący pojazdem został skazany za powyższy czyn, a w dniu zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów u strony pozwanej. W związku z powyższym pismem z 15 kwietnia 2014 roku powódka wystąpiła do strony pozwanej o wypłatę 30.000, zł zadośćuczynienia po śmierci brata, ubezpieczyciel jednak decyzją z 28 kwietnia 2014 roku odmówił jej wypłaty świadczenia. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego powódka wskazała, że przez śmierć brata zostało naruszone jej dobro osobiste w postaci prawa do więzi rodzinnej, w związku z czym domaga się ochrony na podstawie przepisu art. 448 kc. Oświadczyła, że jej więź z bratem była niezwykle silna, bowiem brat opiekował się nią i zawsze mogła liczyć na jego wsparcie. Trudnym przeżyciem dla niej było również zorganizowanie ceremonii pogrzebowej. Podała, że ciężko przeżyła śmierć brata i do dzisiejszego dnia nie może się z nią pogodzić. Zdaniem powódki w oparciu o przepisy art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc roszczenie w wysokości 20.000, zł jest uzasadnione i będzie stanowić adekwatne zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych w postaci utraty więzi rodzinnej spowodowanej śmiercią jej brata.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko oświadczyła, że w związku z wypadkiem z 03 lutego 2004 roku wypłaciła zadośćuczynienie żonie i dzieciom zmarłego, stwierdziła jednak brak podstaw do wypłaty świadczenia na rzecz powódki. Podkreśliła, że z roszczeniem wystąpiono dopiero po 11 latach od zdarzenia, a ponadto dokumenty wskazują na ingerencję osób trzecich w dążenia o przyznanie zadośćuczynienia. Zdaniem strony pozwanej wysokość i należność zadośćuczynienia wskutek śmierci osoby bliskiej winna być uzależniona od indywidualnej oceny sytuacji, jaka panowała w rodzinie przed śmiercią bliskiej osoby, a ogólne sformułowania pozwu nie pozwalają na taką ocenę i uzasadniają oddalenie powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

B. B. (1) wychowywała się wraz z siedmiorgiem rodzeństwa we wspólnym gospodarstwie domowym prowadzonym przez ich rodziców, przy czym ojciec nadużywał alkoholu i stosował wobec żony i dzieci przemoc fizyczną. R. P. był trzecim z rodzeństwa, a B. B. (1) siódma. Wśród rodzeństwa było trzech starszych braci, którzy wraz z wiekem próbowali chronić matkę i rodzeństwo przez ojcem, otaczając szczególną opieką najmłodsze rodzeństwo. R. P. między innymi, będąc na przepustce w trakcie służby wojskowej, powstrzymał ojca przed kolejną napaścią na siostrę B. i groźbą powstrzymał go przed dalszym stosowaniem przemocy w domu. Rodzeństwo stopniowo opuszczało dom rodzinny i zakładało swoje własne rodziny, przy czym mieszkając w niewielkich odległościach od domu rodzinnego utrzymywali ze sobą stały kontakt, często spotykając się i wspierając. B. B. (1) już jako dorosła, wraz ze swoją rodziną często spotykała się z R. P. oraz jego żoną i dziećmi.

dowód: zeznania świadka D. P. e-protokół z 15 kwietnia 2015 roku 00:04:22-00:13:33 k. 68-verte, zeznania świadka G. S. e-protokół z 15 kwietnia 2015 roku 00:13:46-00:25:32 k. 68-verte, przesłuchanie powódki e-protokół z 31 stycznia 2018 roku 00:01:31-00:22:53 k. 157.

W dniu 03 lutego 2004 roku kierowca D. (...) o numerze rejestracyjnym nr (...) nie zachował należytych środków ostrożności w chwili zbliżania się do przejścia dla pieszych i potrącił kończącego przechodzenie przez przejście pieszego R. P.. Kierujący pojazdem był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w Ł.

dowód: kopia odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie z 03 listopada 2004 roku w sprawie II K 341/04 k. 155, pismo Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. z 26 lutego 2014 roku – w aktach szkody na płycie cd k. 58, kopia pisma Sądu Rejonowego w Lubnie z 30 października 2013 roku k. 13.

B. B. (1) o wypadku brata dowiedziała od matki, która zadzwoniła do niej z tą informacją i poprosiła ją o zabranie do szpitala, ponieważ B. B. (1) miała prawo jazdy. Po prawie dwóch tygodniach pozostawania w śpiączce 16 lutego 2004 roku R. P. zmarł. Zarówno żona brata jak i pozostałe rodzeństwo nie było w stanie zając się organizacją pogrzebu, dlatego ciężar ten spoczął na B. B. (1). Szczególnie ciężkim przeżyciem była dla niej identyfikacja zwłok brata w prosektorium. Ponadto wspierała bratową i dopiero po pogrzebie pogrążyła się w żałobie, której skutki intensywnie odczuwała przez co najmniej dwa tygodnie, co wymagało zażywania lekarstw na uspokojenie. Obowiązki rodzinne i zawodowe oraz konieczność zajmowania się chorą wtedy matką, jak również bratową i jej dziećmi sprawiły, że B. B. (1) w krótkim czasie musiała powrócić do swojej zwykłej aktywności, miała wtedy 32 lata, męża i dwoje dzieci, ponadto pracowała zawodowo.

dowód: kopia odpisu skróconego aktu zgonu – w aktach szkody na płycie cd k. 58, zeznania świadka D. P. e-protokół z 15 kwietnia 2015 roku 00:04:22-00:13:33 k. 68-verte, zeznania świadka G. S. e-protokół z 15 kwietnia 2015 roku 00:13:46-00:25:32 k. 68-verte, przesłuchanie powódki e-protokół z 31 stycznia 2018 roku 00:01:31-00:22:53 k. 157 .

Mimo upływu wielu lat B. B. (1) nadal odczuwa żal po bracie i doskwiera jej jego nieobecność. Często odwiedza cmentarz, a wspominanie brata i okoliczności związanych z jego wypadkiem oraz pogrzebem do dnia dzisiejszego wywołują żal i ból. W zakresie zdrowia psychicznego B. B. (1) nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, który byłby spowodowany śmiercią brata, jednak miała trudności w obszarze godzenia się ze stratą i optymalnego doświadczenia żałoby po nim.

dowód: opinia biegłego z zakresu psychologii k. 104-107, opinia biegłego z zakresu psychiatrii k. 139-140, przesłuchanie powódki e-protokół z 31 stycznia 2018 roku 00:01:31-00:22:53 k. 157.

W dniu 23 kwietnia 2014 roku B. B. (1) wystąpiła do (...) S.A. w Ł. z żądaniem wypłaty zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postacie zerwania więzi rodzinnej z bratem R. P.. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia.

dowód: zgłoszenie szkody z 15 kwietnia 2014 roku – w aktach szkody na płycie cd k. 58 i k. 156, okoliczności bezsporne.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jako uzasadnione co do zasady należało uwzględnić, oddalając je ponad kwotę 15.000, zł i częściowo w zakresie żądania odsetkowego. W sprawie bezspornym było, że 03 lutego 2004 roku doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego zmarł brat powódki, oraz to że sprawcą tego wypadku był kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

Powódka domagała się zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dobra osobistego w postaci zerwania więzi rodzinnych wskutek śmierci brata R. P. spowodowanej wypadkiem komunikacyjnym z 03 lutego 2004 roku, a jako podstawę roszczenia wskazała przepisy art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc. Należy podkreślić, że zgodnie z ugruntowaną już linią orzeczniczą możliwe jest dochodzenie, w oparciu o wskazane przez powoda przepisy, zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej w związku ze śmiercią osoby bliskiej, która nastąpiła przed wejściem w życie ustawy nowelizującej Kodeks cywilny z 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008 roku, Nr 116, poz. 731), która wprowadziła przepis art. 446 § 4 kc. Okoliczność ta nie była między stronami sporna, strona pozwana kwestionowała jedynie bliskość relacji pomiędzy powódką i bratem, która uzasadniałaby wypłatę świadczenia w oparciu o powołane wyżej przepisy.

Przy ocenie jaka suma, w rozumieniu art. 448 kc, jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. U. te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 kc to między innymi: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), roli pełnionej w rodzinie przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, czy wiek pokrzywdzonego.

Oceniając w jakim stopniu R. P. był dla powódki osobą bliską oraz rozmiar doznanej przez nią krzywdy w związku z jego śmiercią sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków D. P. i G. S. – sióstr powódki i przesłuchaniu samej powódki, które w zasadniczych, dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kwestiach, były zgodne i wzajemnie się uzupełniały. Sąd nie znalazł podstaw dla odmówienia im wiarygodności, a poza tym świadkowie z racji pokrewieństwa z powódką i poszkodowanym, oraz wspólnego wychowywania się i zamieszkiwania później w niewielkiej odległości od siebie, posiadali szeroką wiedzę na temat relacji B. B. (1) z bratem R. oraz skutków jego śmierci. Z zeznań tych wynika, że łącząca powódkę z R. P. więź była silna i bliska. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej istniejące pomiędzy członkami rodziny relacje wykraczały poza zwykłe stosunki między rodzeństwem. Zadecydowało o tych przede wszystkich pochodzenie z patologicznej rodziny, w której ich ojciec nadużywał alkoholu i stosował przemoc fizyczną wobec żony i dzieci. To sprawiło, że relacje pomiędzy rodzeństwem były bliższe niż zwykle, a ponadto młodsze rodzeństwo w starszych braciach lokowało uczucia związane zazwyczaj z ojcem w postaci zapewnienia bezpieczeństwa i opieki. R. P. na co dzień pomagał powódce chociażby w odrabianiu lekcji i chronił ją przed przemocą ze strony ojca. Z zeznań świadków i przesłuchania powódki wynika, że bardzo przeżyła śmierć brata, a identyfikacja jego zwłok w prosektorium odcisnęła się na stałe w jej psychice. Zarówno zeznania świadków, jak i samo przesłuchanie powódki, która nie potrafiła powstrzymać łez wzruszenia, wskazują że powódka bardzo przeżyła śmierć i pogrzeb brata, co miało z kolei wpływ na jej codzienne funkcjonowanie, bowiem przez pewien czas zażywała lekarstwa na uspokojenie i do dnia dzisiejszego często wspomina brata oraz odwiedza jego grób na cmentarzu. Co prawda biegli psychiatra i psycholog nie stwierdzili trwałego uszczerbku na jej zdrowiu, jednak nie przesądza to o bezzasadności powództwa.

Mając na uwadze powyższe sąd uznał, że kwota 15.000, zł jest odpowiednim zadośćuczynieniem za krzywdę w związku z zerwaniem więzi rodzinnej. Zdaniem sądu kwota ta jest adekwatna do krzywdy i będzie przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, a ponadto utrzymana jest w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 04 lutego 2008 roku w sprawie III KK 349/07). Jej wysokość odpowiada w przybliżeniu 3,5-krotnemu przeciętnemu miesięcznemu wynagrodzeniu, które według danych Głównego Urzędu Statystycznego w III kwartale 2017 roku wyniosło 4.255,59 zł (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 10 listopada 2017 roku w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w trzecim kwartale 2017 roku), co uzasadnia stwierdzenie, że jest to kwota ekonomicznie odczuwalna dla powódki, a w konsekwencji uzasadnia oddalenie powództwa w pozostałym zakresie.

Odnośnie odsetek za opóźnienie sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 481 § 1 i § 2 kc w związku z art. 817 § 1 kc i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, mając na uwadze że roszczenie wynika z umowy ubezpieczenia. Szkoda została zgłoszona 23 kwietnia 2014 roku, co wynika z pieczęci na piśmie z 15 kwietnia 2014 roku. Wobec powyższego 30 dni na spełnienie świadczenia upłynęło 23 maja, a odsetki należało zasądzić od 24 maja 2014 roku oddalając żądanie odsetkowe w pozostałym zakresie.

Orzeczenie o kosztach procesu sąd oparł o zasady wyrażone w art. 98 kpc oraz art. 100 kpc. Na podstawie tych przepisów sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.509,11 zł tytułem stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania. Koszty procesu wyniosły 7.631,57 zł. Powódka dochodziła kwoty 20.000, zł a roszczenie zostało uznane za uzasadnione co do kwoty 15.000, zł czyli w 75%. Wobec tego strona powódka przegrała sprawę w 25% i w takim zakresie powinna partycypować w kosztach procesu. 25% kosztów procesu to kwota 1.907,89 zł a ponieważ w toku postępowania poniosła tytułem kosztów kwotę 3.417, zł winna uzyskać zwrot 1.509,11 zł co znalazło odzwierciedlenie w punkcie III wyroku.

Mając na uwadze powyższe sąd orzekł ja w sentencji wyroku.