Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 413/19

UZASADNIENIE

(sprawa rozpoznawana w postępowaniu zwykłym)

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosła przeciwko pozwanemu B. (...) o zapłatę kwoty 3565,62 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, tytułem wypłaty pełnego odszkodowania w postaci kosztów naprawy pojazdu po kolizji drogowej wraz z kosztami prywatnej ekspertyzy. W toku postępowania powód rozszerzył powództwo i wnosił o zasądzenie łącznie kwoty 4085,65 zł.

W przepisanym terminie pozwany wniósł sprzeciw od ww. nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, wnosząc o jego uchylenie, oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W toku postępowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 30 grudnia 2017r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. o nr rej. (...) należący do T. H. (1). Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawarte z pozwanym B. (...).

Poszkodowany dokonał zgłoszenia szkody w ramach bezpośredniej likwidacji szkody do (...) Spółki akcyjnej. Zakład ubezpieczeń przyjął odpowiedzialność co do zasady, wszczął postepowanie likwidacyjne, w którym ustalił i wypłacił odszkodowanie w wysokości 3279,80 zł. W kalkulacji naprawczej pozwany nie uwzględnił wszystkich czynności i części koniecznych do wymiany tzw. jednorazowych, których użycie było niezbędne przy przeprowadzeniu naprawy zgodnie z technologią producenta pojazdu oraz innych drobnych części. Pozwany zastosował również nierynkową, zaniżoną stawkę za roboczogodzinę prac naprawczych.

Dowód:

- akta szkody, płyta CD k. 88;

- kalkulacja (...) k. 43-48;

- opinia biegłego sądowego W. S. k.135-153.

Poszkodowana po kolizji nie naprawił pojazd, doprowadził go wyłącznie do stanu umożliwiającego poruszanie się po drogach, 3 lata później sprzedał samochód.

Dowód:

- zeznania świadka T. H., k. 129 – 130.

Dnia 10 sierpnia 2017r. poszkodowany T. H. (1) zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w L. umowę cesji wierzytelności, na podstawie której przelał swoją wierzytelność przysługującą z tytułu zdarzenia drogowego z dnia 30 grudnia 2017r. W § 4 umowy wskazano, że umowa zostaje zawarta w wykonaniu umowy sprzedaży wierzytelności.

Dowód:

- umowa cesji, k. 8-9.

(...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zwróciła się do Krajowego Centrum Ekspertyz Sądowych spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L. o sporządzenie kalkulacji naprawy ww. pojazdu.

W sporządzonej dnia 23 sierpnia 2017r. kalkulacji, ustalono koszt naprawy na kwotę 6107,42 zł.

Tego samego dnia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L. wystawiła na rzecz powódki fakturę VAT na kwotę 738zł tytułem sporządzonej kalkulacji naprawy.

Dowód:

- ekspertyza (...), k. 29-39;

- faktura VAT, k. 28.

Dnia 14 września 2017r. (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w L. zawarła z powódką umowę sekurytyzacji wierzytelności. Na podstawie której (...) Sp. z o.o. oświadczyła, że przysługują jej wierzytelności opisane w załączniku nr 4 do umowy. Zgodnie z § 2 umowy (...) Sp. z o.o. przelała na rzecz powoda nieokreślone wierzytelności obejmujące należności główne i odsetki. Przejście własności wierzytelności miało nastąpić z dniem zapłaty ceny, który określono jako dzień wpływu środków na rachunek (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z § 8 umowy w przypadku braku zapłaty ceny w terminie, EuCo Cesja miała prawo odstąpić od umowy.

Dowód:

- umowa cesji, k. 14-17.

Pismem z 15 października 2018 r. powódka wezwała ubezpieczyciela sprawcy szkody do zapłaty kwoty 3565,62 zł w terminie 7 dni, tytułem pozostałej części odszkodowania.

Dowód:
- wezwanie do zapłaty, k. 26-27.

Koszt naprawy pojazdu marki V. (...) nr rej. (...) w zakresie uszkodzeń będących następstwem zdarzenia z dnia 30 grudnia 2017r. i przy użyciu do naprawy części oryginalnych o jakości O pochodzących od producenta pojazdu, części jakości PJ – w zakresie nadkola błotnika przedniego, wynosił 6482,42 zł brutto.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego W. S. k. 135-153.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Niespornym jest, że sprawcę szkody i pozwanego łączyła umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, zgodna z treścią przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Stosownie do treści art. 13 ust. 2 ustawy w obowiązkowych ubezpieczeniach OC odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem. Natomiast w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art. 22 ust 1 ustawy).

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia OC ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony; § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

W sprawie pozwany nie kwestionował swoje odpowiedzialności w związku ze szkodą, a sporna była legitymacja czynna powoda, wysokość szkody, w postaci kosztów naprawy, rodzaj zastosowanych części zamiennych, jak i oferty naprawy złożonej przez (...) poszkodowanemu.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, zeznania świadka, a także opinię biegłego sądowego W. S..

Odnosząc się w pierwszej kolejności do najdalej idącego zarzutu w zakresie braku legitymacji procesowej czynnej powoda, sąd uznał go za trafny. Istotnie jak wynikało z umowy sekurytyzacji wierzytelności nie określono w niej indywidualnie wierzytelności, które były jej przedmiotem, a w szczególności nie wskazano, czy jedną z nich była wierzytelności T. H. (1). W § 2 umowy z 14.09.2018r., na mocy którego dokonano przelewu wierzytelności, nie zostały one w żaden sposób skonkretyzowane. Strony ograniczyły się wyłącznie do ogólnikowego określenia, że chodzi o wierzytelności główne i odsetki. § 1 tej umowy (...) Sp. z o.o. oświadczyła zaś wyłącznie, że posiada wymagalne wierzytelności, które miały stanowić załącznik nr 4 do umowy. Tymczasem do pozwu nie złożono tego załącznika. Zgodnie bowiem z § 1 umowy załącznik miał zawierać imię i nazwisko klienta, nazwę i adres dłużnika, kwotę należności głównej i pobocznej oraz ewentualnie sygnaturę akt. Tymczasem dokument załączony do pozwu określony jako „załącznik nr 4 do umowy sekurytyzacji wierzytelności z dnia 14.09.2018r.” zawierał całkowicie inne dane niż załącznik nr 4, określny umową. Już więc na tej podstawie nie sposób było uznać, że stanowił on w istocie załącznik do tej samej umowy na podstawie, której dokonano sekurytyzacji wierzytelności. Co więcej budzi zastrzeżenie, że dokument zatytułowany załącznik nr 4 przedłożony do pozwu zawierał wyłącznie jeden zapis, zaś zgodnie z § 1 umowy, na którą powołuje się powód, załącznik nr 4 miał stanowić wykaz wielu wierzytelności, a nie wyłącznie jednej.

Nadto zgodnie z § 2 umowy z 14.09.2018r., warunkiem przejścia własności wierzytelności miała być zapłata ceny na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o. wskazany w § 3. Skutkiem braku płatności mogło być odstąpienie od umowy. Tymczasem powód nie wykazał aby do takiej zapłaty doszło. Co prawda do pozwu załączono kopię potwierdzenia przelewu, jednakże nie dotyczyła umowy z 14.09.2018r. Adresatem bowiem przelewu był inny podmiot niż strona tej umowy tj. (...) sp. z o.o., a mianowicie (...) Sp. z o.o. sp. k. Podobnie również całkowicie inny niż umówiony był numer rachunku bankowego na przedłożonym potwierdzeniu przelewu. Tym samym przelew ten dotyczył innej transakcji, a powód nie wykazał aby został spełniony konstytutywny warunek do przejścia własności wierzytelności, a więc zapłata ceny.

Dodatkowo należy wskazać, że mimo zarzutu pozwanej co do braku legitymacji czynnej i zastrzeżeń w zakresie umowy z 14.09.2018r. powód w żaden sposób nie odniósł się do nich w toku procesu. W odpowiedzi na sprzeciw powód jedynie powielił swoje twierdzenia w zakresie umowy cesji zawartej między (...) H., a (...) sp. z o.o., co nie było kwestionowane przez pozwaną, jak również sąd – zobligowany w tym zakresie do działania z urzędu – nie dostrzegł podstaw do kwestionowania tej umowy. Powód zaś w żaden sposób nie odniósł się do prawidłowości i skuteczności umowy sekurytyzacji z 14.09.2018r., co dodatkowo wskazuje na rzeczywisty brak legitymacji procesowej powoda, a co najmniej jej niewykazanie w toku procesu.

Niezależnie od powyższego powództwo podlegałoby i tak częściowemu oddaleniu, nawet przy wykazaniu legitymacji czynnej. Po pierwsze w zakresie spornej okoliczności jaką była wysokość należnego odszkodowania, pozwana podnosiła, że wypłacone przez nią odszkodowanie pozwoliło na naprawienie zaistniałej szkody. Dla wyjaśnienia tej kwestii powołano dowód z opinii biegłego.

Na tej podstawie ustalono, że zasadny koszt naprawy pojazdy wyniósł 6482,42 zł i mógł być dokonany również przy użyciu dostępnej w tamtym czasie części zamiennej z grupy PJ, w postaci nadkola błotnika przedniego. W tym zakresie biegły posiadający stosowną wiedzę specjalistyczną i znaczne doświadczenie, wskazała, że każdy z ustalonych przez niego wariantów naprawy przywróciłby pojazd do stanu sprzed szkody, w tym również użycie części jakości PC. Zdaniem sądu nie miał racji powód wskazując na konieczność zastosowania do naprawy wyłącznie części oryginalnych. Po pierwsze w okolicznościach sprawy, ustalono, że pojazd był eksploatowany przez okres 8 lat, to zaś nie wątpliwie znacznie wpłynęło na jakość zamontowanych w pojeździe części i jego ogólny stan techniczny, poprzez zużycie. Uwzględniając również rodzaj uszkodzonych części, uznano, że zastosowanie dostępnej części jakości PJ – a więc takiej której jakość jest potwierdzona i porównywalna z jakością części oryginalnych oraz posiadają certyfikaty jakości niezależnych instytucji - przywróciłoby zgodnie z art. 363 kc pojazd do stanu sprzed szkody. Po drugie skoro możliwe było przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody przy użyciu tej części, to poszkodowany był zobowiązany do minimalizacji szkody, bez żadnego dla siebie uszczerbku. Na to, że nie zawsze szkoda musi się wyrażać w kosztach naprawy przy użyciu części nowych oryginalnych wskazał również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2012r sygn. akt III CZP 85/11 odnosząc to w szczególności do pojazdów starszych lub w przypadku części o prostej konstrukcji, których zdatność do pełnej restytucji jest możliwa do oceny bez skomplikowanych badań. W niniejszej sprawie spełnione są oba te kryteria. Nadto powód nie wykazał aby zaszły jakiekolwiek szczególne okoliczności (jak np. historia napraw wyłącznie na częściach oryginalnych lub faktyczna naprawa przy ich użyciu). Nadto powód nie wykazał żadnym dowodem, aby naprawa przy użyciu części jakichkolwiek innych części niż O spowodował spadek wartości samochodu.

Nie uznano również za zasadnego argumentu strony pozwanej w zakresie uwzględnienia przy ustalaniu wysokości odszkodowania sprzedaży czy też naprawy pojazdu. Sąd podziela ugruntowaną praktykę i orzecznictwo, wskazujące, że poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji, wyłącznie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. W takim przypadku może żądać wyrównania tego uszczerbku w jego majątku, który odpowiada wartości rzeczy zniszczonej wskutek działania sprawcy szkody. Ocena, czy koszty restytucji są nadmierne zależy od okoliczności sprawy. Na tle spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku. (tak Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r. II CNP 43/17). W tym też wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, również, że błędnie ograniczono „zakres odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z 7 marca 2011 r. do wysokości odpowiadającej - uznanym przy tym za niewykazane - wydatkom, które powódka poniosła w związku z oddaniem samochodu do nieprofesjonalnie przeprowadzonej naprawy. Zastosowanie ustalonej wykładni art. 363 § 1 i art. 822 § 1 k.c. w okolicznościach sprawy prowadzi do oczywistego wniosku, że powódce należało się odszkodowanie w wysokości odpowiadającej kosztom profesjonalnej naprawy pojazdu, chociaż powierzyła czynności mające doprowadzić do osiągnięcia takiego rezultatu osobie, które naprawę wykonała wprawdzie tanim sposobem, ale za to wadliwie, powiększając zakres doznanego przez nią uszczerbku majątkowego.” Ponadto nie ulega również wątpliwości, że poszkodowany może domagać się odszkodowania, niezależnie od tego czy pojazd zostanie w ogóle naprawiony lub też sprzedany. Stanowisko, że szkoda wyraża się hipotetycznymi kosztami naprawy, mimo sprzedaży pojazdu zostało wyrażone m.in. w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2018r (sygn.. akt II CNP 32/17) oraz z dnia 12 kwietnia 2018r (sygn.. II CNP 41/17), w których stwierdzono niezgodność orzeczenia sądu niższej instancji z prawem.

W niniejszej sprawie nie miała miejsca żadna okoliczność wyłączająca możliwość domagania się przez powoda pełnych, hipotetycznie ustalanych kosztów naprawy.

Nadto w okolicznościach sprawy ustalono, że poszkodowany nie był w żaden sposób zobowiązany do skorzystania z oferty naprawy w warsztacie współpracującym z pozwaną. Taka naprawa mogła się odbyć wyłącznie w oparciu o kosztorys pozwanej, ten zaś – jak wynikało z opinii biegłego – nie był pełny, gdyż nie zawierał wszelkich niezbędnych czynności i części jednorazowych.

Dodatkowo należy także wskazać, że niezależnie od oddalenia powództwa w całości z uwagi na brak legitymacji czynnej, powództwo zostałoby również oddalone w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy. Zdaniem sądu koszt jej sporządzenia nie pozostawał w adekwatnym związku ze szkodą. Nadto kalkulacja została sporządzona dla podmiotu profesjonalnie zajmującego się dochodzeniem odszkodowań, który nie dokonał naprawy we własnym zakresie, jednakże z uwagi na dziedzinę którą się zajmu posiada wystarczająca wiedzę co do oceny wysokości szkód w pojazdach. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 2014 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117), odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Każdorazowo należy więc ocenić, czy w danej sprawie poniesienie tego wydatku było obiektywnie konieczne. Obowiązek wykazania takiej konieczności spoczywa na żądającym zwrotu takich kosztów (art. 6 k.c.), a więc w tym przypadku na powodzie. Sam fakt poniesienia kosztów nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. W niniejszej sprawie kosztami ekspertyzy prywatnej obciążono (...) sp. z o.o. – na nią zostały wystawione faktury VAT – a nie poszkodowaną. Brak zatem związku przyczynowo-skutkowego miedzy zdarzeniem, a koniecznością poniesienia tych kwot. Powód ponadto jest podmiotem, który w ramach prowadzonej działalności trudni się dochodzeniem roszczeń od zakładów ubezpieczeń i są to – jak wskazuje praktyka sądowa – przeważnie roszczenia dotyczące zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Taki stan faktyczny uzasadnia zdaniem sądu ocenę, że powódka, jako profesjonalista na rynku ubezpieczeń, ma wiedzę i możliwości by samodzielnie oszacować koszt naprawy pojazd. W tych warunkach zlecanie takiej czynności podmiotowi zewnętrznemu jawi się jako wydatek nieuzasadniony. Niezależnie od powyższego powódka, jako płatnik podatku, może ów koszt ekspertyz podatkowo rozliczyć jako koszt prowadzonej działalności. Należy też zauważyć, że do przelewu na (...) sp. z o.o. konkretnej wierzytelności – przysługującej cedentowi jako poszkodowanemu z tytułu odszkodowania za szkodę w pojeździe - doszło w dniu 10.08.2018r. na mocy podpisanej umowy cesji. Faktura za prywatną ekspertyzę została wystawiona po dokonaniu cesji na rzecz powódki, a co za tym idzie nie jest to wydatek dotyczący poszkodowanej.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 kpc, a składały się na nie wynagrodzenie pełnomocnika 900 zł oraz 629,76 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet dowodu z opinii biegłego oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)