Sygn. akt VI ACa 308/19
Dnia 16 stycznia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - SędziaSA Jolanta Pyźlak
Sędziowie:SA Grażyna Kramarska
SO del. Grzegorz Tyliński (spr.)
Protokolant:prot. sąd. Patryk Pałka
po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2020 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa R. S. (1)
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 30 stycznia 2019 r., sygn. akt XXV C 1539/15
I. zmienia zaskarżony wyrok częściowo:
a) w punkcie trzecim w ten sposób, że zasądza dodatkowo od Towarzystwa (...) S. A. w W. na rzecz R. S. (1): kwotę 1 696,95 zł (jeden tysiąc sześćset dziewięćdziesiąt sześć zł 95/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 maja 2013 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie, liczone od kwot: 14 303,05 zł (czternaście tysięcy trzysta trzy zł 05/100) oraz 43 018,80 zł (czterdzieści trzy tysiące osiemnaści zł 80/100) za okres od dnia 7 maja 2013 r. do dnia 17 stycznia 2019 r.;
b) w punkcie czwartym, piątym i szóstym w ten sposób, że stosunkowo rozdziela pomiędzy stronami koszty postępowania, przyjmując, iż R. S. (1) wygrał w 43%, zaś Towarzystwo (...) S. A. w 57%, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów Referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w W.;
II. oddala apelację powoda w pozostałym zakresie;
III. oddala apelację pozwanego;
IV. znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VI ACa 308/19
R. S. (1) wnosił o zasądzenie od Towarzystwa (...) S. A. w W. kwoty 56 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 43 018,80 zł odszkodowania tytułem zwrotu utraconych dochodów wraz z odsetkami ustawowymi od 9 kwietnia 2013r. do dnia zapłaty.
Pozwany Towarzystwo (...) S. A. wnosiło o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2019 r. (sygn. akt 1539/15) Sąd Okręgowy w Warszawie: 1. zasądził od Towarzystwa (...) S. A. w W. na rzecz R. S. (1) kwotę 14 303,05 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie płatnymi od 18 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, tytułem dopłaty zadośćuczynienia; 2. zasądził od Towarzystwa (...) S. A. w W. na rzecz R. S. (1) kwotę 43 018,80 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie płatnymi od 18 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, tytułem dopłaty odszkodowania za skutki wypadku z 18 sierpnia 2012 r; 3. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; 4. zasądził od Towarzystwa (...) S. A. w W. na rzecz R. S. (1) kwotę 175,21zł. (sto siedemdziesiąt pięć złotych dwadzieścia jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu; 5. nakazał ściągnąć od R. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W.kwotę 5 573,38 zł tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych oraz 6. nakazał pobrać od Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W.kwotę 3 433 zł. tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych. Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
W dniu 18 sierpnia 2012 r. około godziny 15:10 w miejscowości S. gm. W., M. W. prowadząc samochód marki V. (...) o nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że poruszając się drogą (...) z kierunku miejscowości P. w kierunku miejscowości W. nie zachował szczególnej ostrożności, przez co niewłaściwie obserwował sytuację na drodze i wykonując manewr zmiany pasa ruchu z prawego na lewy, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki M. o nr rej. (...) R. S. (1) poruszającemu się w tym samym kierunku, będącemu na lewym pasie ruchu i podejmując manewr jego wyprzedzania doprowadzając do zderzenia się pojazdów. Sąd Rejonowy we W.wyrokiem z dnia 20 grudnia 2012 r. uznał M. W. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia tj. występku z art. 177 § 1 k. k. i za to na mocy powołanego przepisu wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na mocy art. 69 § 1 i 2 k. k. i art. 70 § 1 pkt 1 k. k. warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący dwa lata. Wyrok ten jest prawomocny. M. W. posiadał ubezpieczenie OC w (...) S. A.
Sąd I instancji ustalił również, iż R. S. (1) w wyniku wypadku z 18 sierpnia 2012r. doznał skręcenia nadgarstka lewego, powierzchownego urazu głowy i szyi. Przeprowadzone badanie (...)kręgosłupa szyjnego wykazało brak zmian urazowych części kostnych kręgosłupa, stwierdzono niewielkie bulgingi krążków międzykręgowych (...) Przez długi okres odczuwał ból nadgarstka. Powyższe obrażenia ciała przy ustaleniu niepowikłanego charakteru przebiegu powypadkowego leczenia nie miały długotrwałego wpływu na jego życie. R. S. (1) nie wymagał również pomocy i opieki w czynnościach dnia codziennego z powodów ortopedycznych i neurologicznych doznanych przez niego urazów, a jego rokowania na przyszłość są pomyślne. Z powodu doznanych urazów ortopedycznych i neurologicznych powód nie poniósł żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu, a leczenie ortopedycznych i neurologicznych obrażeń powypadkowych powoda zostało zakończone.
Wypadek z dnia 18 sierpnia 2012 r. był jednak dla R. S. (1) stresem i skutkował wystąpieniem zaburzeń snu, utraty apetytu z dużym ubytkiem masy ciała, obniżeniem nastroju, z myślami samobójczymi włącznie, pogorszeniem funkcjonowania społecznego, wycofaniem się z kontaktów towarzyskich oraz z nadmierną reaktywnością emocjonalną, co miało duży wpływ na jego relacje małżeńskie. Stał się on nerwowy, zamykał się w sobie, nie dało się z nim nawiązać rozmowy. Martwił się o zdrowie córki oraz tym, że na skutek wypadku stracił dobytek. Samochodem, w którym doszło do wypadku powód jeździł na taksówce. Po wypadku już go nie odzyskał, otrzymał odszkodowanie i auto zostało przejęte przez bank. Ostatecznie zaś małżeństwo powoda zakończyło się rozwodem. U R. S. (1) rozpoznano zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji depresyjnej, która wymagała zastosowania leczenia farmakologicznego. Powód przez około pół roku przyjmował leki o działaniu przeciwdepresyjnym i nasennym z dobrym efektem. Leczeniem uzyskano poprawę stanu psychicznego powoda. W okresie od wypadku do zakończenia leczenia psychiatrycznego tj. przez około pół roku, powód był niezdolny do pracy z przyczyn psychiatrycznych. W tym okresie wymagał wsparcia, częściowej pomocy osób drugich. Nie doznał jednak trwałego uszczerbku na zdrowiu w sferze zdrowia psychicznego, a aktualnie nie wymaga już leczenia psychiatrycznego.
W postępowaniu pierwszoinstancyjnym ustalono również, iż R. S. (1) przebywał na zwolnieniu lekarskim od 18 sierpnia 2012 r. do 17 marca 2013r. Pierwsze 44 dni powód był niezdolny do pracy z powodu skręcenia nadgarstka lewego, przez kolejne 6 miesięcy zaś z powodów psychiatrycznych. Przed wypadkiem pracował jako kierowca taksówki. Jeżeli zachodziła taka potrzeba pracował od 8 do 12 godzin dziennie. W 2012 r. osiągnął przychód w wysokości 139 959,26 zł, dochód zaś w wysokości 78 253,68 zł, koszty stanowiły zatem 44% jego przychodu. Przychód brutto powoda za 3 miesiące przed wypadkiem wyniósł 57 354,62 zł, miesięczny zaś 19 118,20 zł. Miesięczny dochód netto powoda wynosił w takiej sytuacji 8 779,08 zł (19 118,20 zł - 44% koszty = 10 706,19 zł - 18% podatek). Dzienny dochód netto powoda wynosił 292,64 zł (8 779,08 zł/ 30). Obecnie pracuje dorywczo u kolegi.
W listopadzie 2003 r. R. S. (1) doznał poważnych obrażeń ciała w wyniku potrącenia w postaci wieloodłamowego złamania lewego podudzia, zwichnięcia stawu kolanowego z uszkodzeniem wiązadeł, co skutkowało wszczepieniem endoprotezy kolana lewego, a następnie wieloletnim przebywaniem powoda na rencie. Ponadto w trakcie leczenia po wypadku z 2003 r. u powoda doszło do zakażenia rany kolana lewego gronkowcem złocistym oraz zarażenia (...). Urazy te nie pozostają w związku z obrażeniami, jakich powód doznał w czasie wypadku z 18 sierpnia 2012 r. Leczenie ortopedyczne powoda zapoczątkowane zgłoszeniem się przez niego na (...) ortopedyczny w dniu 11 października 2012 r. nie pozostaje w związku z wypadkiem z sierpnia 2012 r.
Sąd Okręgowy ustalił również, iż w piśmie z dnia 20 marca 2013 r. powód w związku z zaistniałym dnia 18 sierpnia 2012 r. wypadkiem skierował do (...) S. A. roszczenie o zapłatę kwoty 70 000 zł tytułem zadośćuczynienia; kwoty 1 244,24 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia (powoda i członków rodziny, którzy ucierpieli w tym wypadku) oraz kwoty 68 708,82 zł tytułem utraconych zarobków. W uzasadnieniu powód wskazał, że kwot tych domaga się w związku z doznanym podczas wypadku urazem głowy, szyi i nadgarstka lewego oraz bólem stawu łokciowego, kręgosłupa szyjnego i pleców oraz stawu kolanowego. Decyzją z dnia 7 maja 2013 r. (...) S. A. przyznał powodowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 4 000 zł oraz odszkodowanie za koszty leczenia w wysokości 205,43 zł, a następnie decyzją z dnia 4 kwietnia 2014 r. przyznał powodowi zwrot utraconego dochodu w łącznej wysokości 12 876,16 zł. Biorąc pod uwagę wcześniejszą wypłatę bezspornej kwoty tytułem zwrotu utraconego dochodu w kwocie 11 451,47 zł, do wypłaty pozostała kwota 1 424,69 zł. Ubezpieczyciel przedstawił zastosowane wyliczenie utraconego dochodu powoda: uznał za zasadną niezdolność powoda do pracy w okresie od 18 sierpnia 2012 r. do 30 września 2012 r. tj. 44 dni. Przychód poszkodowanego za 3 miesiące 2012 r. przed wypadkiem (kwiecień, maj, lipiec) ustalił na 57 354,62 zł tj. miesięczny przychów brutto w kwocie 19 118,20 zł. Według rocznego zeznania podatkowego za 2012 r. koszty stanowią 44% przychodu R. S. (1): 19 118,20 zł – 44% koszty = 10 706,19 zł – 18% podatek = 8 779,08 zł miesięcznego dochodu netto. 8 779,08 zł/30 = 292,64 zł dziennego dochodu netto. 292,64 zł x 44 dni niezdolności do pracy = 12 876,16 utraconego dochodu.
W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy uznał zgłoszone powództwo za zasadne w części.
Sąd ten w pierwszej kolejności zważył, iż odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela wynika z art. 822 k. c., zgodnie z którym w następstwie zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający - sprawca szkody. W niniejszej sprawie stosownie do treści art. 436 § 1 k. c. w zw. z art. 435 k. c. odpowiedzialność ta oparta jest na zasadzie ryzyka. Natomiast stosownie do treści art. 805 k. c. świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody poniesionej przez poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna zostać ustalona zgodnie z regułami określonymi w art. 363 i 361 k. c., przy uwzględnieniu dodatkowych przesłanek zawartych w art. 444 i 445 k. c. W sytuacji przypisania odpowiedzialności wskazanemu ubezpieczycielowi jest on zobowiązany stosownie do treści art. 361 k. c. do pełnego naprawienia szkody poniesionej przez powoda.
Zwrócono przy tym uwagę, iż postępowanie karne dotyczące wypadku z 18 sierpnia 2012 r. zostało prawomocnie zakończone, co dla Sądu rozpoznającego niniejsze powództwo było wiążące – zgodnie z art. 11 k. p. c., w myśl którego ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Sąd I instancji zwrócił również uwagę, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, ażeby powód w jakimkolwiek stopniu przyczynił się do powstania szkody (art. 362 k. c.).
Rozpoznając zgłoszone w niniejszym postępowaniu roszczenie o zadośćuczynienie, Sąd I instancji zważył, iż podstawę w tym zakresie stanowi art. 445 § 1 k. c. w zw. z art. 444 § 1 k. c. W myśl tych uregulowań w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda polega na odczuwaniu cierpienia fizycznego (bólu i innych dolegliwości) i psychicznego (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z wypadkiem). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpienia osoby poszkodowanej. Ze względu na niewymierność krzywdy określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało sądowi. Odpowiednia suma w rozumieniu omawianego przepisu nie oznacza jednak sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Sąd Okręgowy w takiej sytuacji ustalając wysokość należnego poszkodowanej zadośćuczynienia odwołał się do kryteriów wypracowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych i zwrócił uwagę, iż należy tu wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień psychicznych i fizycznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek osoby poszkodowanej, a także ewentualne przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody. W razie uszkodzeń ciała pierwszorzędne znaczenie muszą mieć orzeczenia lekarskie co do charakteru doznanych obrażeń, ich rodzaju i czasu leczenia. Zadośćuczynienie powinno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć. Zadośćuczynienie z jednej strony powinno przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
Przy tych rozważaniach Sąd I instancji zauważył, iż poszkodowany R. S. (2) wskutek wypadku i poniesionych obrażeń ciała doznał krzywdy spowodowanej przede wszystkim dolegliwościami związanymi ze skręceniem nadgarstka lewego, powierzchownego urazu głowy i szyi. Urazy te spowodowały bez wątpienia cierpienie u powoda, ale także utrudnienia w życiu codziennym i wykonywaniu podstawowych czynności. Powód jako taksówkarz nie mógł również prowadzić samochodu. W związku z wypadkiem i z sytuacją, jaka się po nim wytworzyła, doznał również bardzo dużej krzywdy psychicznej. Nie mógł spać, zaczął się zamykać w sobie, przeżywał swoją sytuację finansową, która uległa znacznemu pogorszeniu, gdyż oboje z żoną nie byli w stanie pracować (oboje jeździli taksówką), schudł z dnia na dzień przez 6 miesięcy około 40 kg. Cierpiał na zaburzenia snu, utratę apetytu, obniżenie nastroju, miał nawet myśli samobójcze. Jego funkcjonowanie społeczne uległo znacznemu pogorszeniu, wycofał się z kontaktów towarzyskich. Stał się również nerwowy, zamykał się w sobie, nie dało się z nim nawiązać rozmowy, co bezpośrednio wpłynęło na jego relacje małżeńskie – małżeństwa ostatecznie zakończonego rozwodem. Rozpoznano u niego zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji depresyjnej, która wymagała zastosowania leczenia farmakologicznego. Powód przez około pół roku przyjmował leki o działaniu przeciwdepresyjnym i nasennym i dopiero one przyniosły poprawę jego stanu.
Powyższe rozważania oraz okoliczności sprawy, ostatecznie doprowadziły Sąd Okręgowy do poglądu, iż adekwatną i odpowiadająca stosunkom majątkowym w społeczeństwie, rekompensatą pieniężną dla powoda tytułem doznanej krzywdy, zwłaszcza psychicznej będzie kwota 20 000 zł. Tak ustalona kwota zadośćuczynienia stanowi realną wartość ekonomiczną dla powoda i nie jest przy tym wygórowana w odniesieniu do aktualnych średnich zarobków w społeczeństwie i jej przeciętnej stopy życiowej.
Mając na uwadze, że pozwany wypłacił już powodowi w 2013 r. kwotę 4 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, Sąd Okręgowy uznał, iż należało odjąć tę kwotę od ustalonej w niniejszym postępowaniu kwoty 20 000 zł. Jednakże w związku z faktem, że kwota ta została wypłacona powodowi prawie 6 lat temu, ustalono obecną wartość 4 000 zł na podstawie obwieszczeń Prezesa GUS dotyczących przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Zgodnie z obwieszczeniem z dnia 18 stycznia 2019r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2018 r. wynosiło 5 274,95 zł, zaś zgodnie z obwieszczeniem z 18 czerwca 2013r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2013 r wynosiło 3 699,67 zł, co oznacza, że aktualna wartość 4 000 zł z 2013 r. wynosi 5 696,55 zł. Na rzecz powoda należało więc zasądzić dalszą kwotę 14 305,05 zł stanowiącą różnicę pomiędzy 20 000 zł a 5 696,55 zł. Ządanie powoda w pozostałym zakresie - dodatkowo 36 000 zł nie znajdowało w ocenie Sądu Okręgowego żadnego uzasadnienia w realiach niniejszej sprawy. Powód nie udowodnił, że występujące u niego dolegliwości łokcia i kolana, które jak wynika z dokumentacji medycznej zgłosił lekarzowi w październiku 2012 r. pozostają w związku z wypadkiem z sierpnia 2012 r. Biegli neurolog i ortopeda zgodnie stwierdzili, że z powodu doznanych urazów ortopedycznych i neurologicznych powód nie poniósł żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu, a leczenie ortopedycznych i neurologicznych obrażeń powypadkowych powoda zostało zakończone. Biegły ortopeda w sposób przekonywujący wyjaśnił także, że odciągany powodowi z łokcia i kolana płyn w październiku 2012 r., w którym stwierdzono świeżą krew nie mógł być skutkiem urazu z sierpnia 2012 r., gdyż świeża krew w płynie świadczy o świeżym, co najwyżej kilkudniowym urazie, a nie kilkumiesięcznym. Obrażenia ciała stwierdzone u powoda - skręcenie nadgarstka lewego, powierzchowny urazy głowy i szyi, przy ustaleniu niepowikłanego charakteru przebiegu powypadkowego leczenia nie miały długotrwałego wpływu na życie powoda. Powód nie doznał także trwałego uszczerbku na zdrowiu w sferze zdrowia psychicznego, a aktualnie nie wymaga już leczenia psychiatrycznego.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił również powództwa powoda o zadośćuczynienie w zakresie, w jakim domagał się on odsetek ustawowych od dnia 9 kwietnia 2013 r. Zwrócono tu uwagę, iż w myśl art. 817 § 1 k. c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni licząc do daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (art. 817 § 2 k. c.). Zgodnie z art. 455 k. c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W myśl zaś art. 481 § 1 k. c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Na tym tle zwrócono uwagę, iż datą, od której należało rozpocząć naliczanie odsetek jest data 18 stycznia 2019 r. - data zamknięcia rozprawy. W postępowaniu likwidacyjnym powód w najmniejszym choćby stopniu nie powoływał się na swoje dolegliwości natury psychologicznej, które legły u podstaw zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia - powoływał się on wyłącznie na dolegliwości ortopedyczne i neurologiczne. Tym samym pozwany w ogóle w tym zakresie nie przeprowadził postępowania likwidacyjnego, brak było więc podstaw, aby obciążać go odsetkami za okres wcześniejszy niż dzień wyrokowania. Dopiero przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, zwłaszcza opinia biegłych psychologa i psychiatry, pozwoliło na ustaleniu zakresu krzywdy poniesionej przez powoda.
Dokonując oceny zgłoszonego roszczenia odszkodowawczego, Sąd I instancji uznał je za zasadne w całości. Sąd ten zważył, iż stosownie do art. 444 § 1 k. c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, jeżeli są one konieczne i celowe. Szkoda musi posiadać walor realny, przejawiający się w rzeczywistej utracie zdrowia czy zdolności zarobkowania. Z art. 361 § 1 i 2 k. c. wynika zasada pełnego wyrównania uszczerbku majątkowego w odniesieniu do wszelkich dóbr, jeżeli pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, które szkodę wywołało. Zgodnie z tym uregulowaniem naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkoda majątkowa występuje w dwóch postaciach: straty, którą poniósł poszkodowany w wyniku zdarzenia szkodzącego ( damnum emergens) oraz nie uzyskania przez niego korzyści ( lucrum cessans). Utrata korzyści polega przy tym na niepowiększeniu się czynnych pozycji majątku poszkodowanego, które pojawiłyby się w tym majątku, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę. Szkoda związana z utraconymi korzyściami, w tym utraconym zarobkiem, ma zawsze charakter hipotetyczny, a więc musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadnia przyjęcie, iż utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła. Ocena wartości utraconych korzyści jako szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym powinna być przy tym zrelatywizowana do możliwości zarobkowych zindywidualizowanego poszkodowanego, dlatego też istotne znaczenie ma w tym zakresie zbadanie zachowania poszkodowanego tak przed, jak i po nastąpienia zdarzenia szkodzącego. Z natury rzeczy, wysokość szkody polegająca na utracie spodziewanych korzyści ma charakter hipotetyczny i jest obliczana przeważnie jedynie szacunkowo, w większości przypadków nie da się bowiem jej obliczyć w sposób ścisły a zarazem pewny. Ciężar wykazania, iż osiągnęłaby spodziewane korzyści w określonej wysokości z bardzo dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością spoczywa na dochodzącym takiego roszczenia. W ocenie Sądu Okręgowego powód spełnił ten wymóg, odwołując się bezpośrednio do metodologii liczenia zastosowanej przez pozwanego, którą to metodę Sąd ten uznał za prawidłową. Zwrócono tu uwagę, iż przed wypadkiem powód pracował jako kierowca taksówki. W 2012 r. powód osiągnął przychód w wysokości 139 959,26 zł, dochód zaś w wysokości 78 253,68 zł, koszty stanowią więc 44% jego przychodu. Przychód brutto powoda za 3 miesiące przed wypadkiem wyniósł 57 354,62 zł, miesięczny zaś 19 118,20 zł. Miesięczny dochód netto powoda wynosił więc 8 779,08 zł (19 118,20 zł - 44% koszty = 10 706,19 zł - 18% podatek). Dzienny dochód netto powoda wynosił 292,64 zł (8 779,08 zł/ 30). Pozwany uznał za zasadne zwolnienie powoda przez 44 dni od dnia wypadku i z tego tytułu wypłacił powodowi kwotę 12 876,16 zł. Powód twierdził zaś, że był niezdolny do pracy przez 191 dni i domagał się zasądzenia odszkodowania za kolejne 147 dni - kwoty 43 018,08 zł. Postępowanie dowodowe wykazało zasadność niezdolności do pracy w tym okresie - 44 dni zwolnienia były między stronami bezsporne, powód z powodu skręcenia nadgarstka nie mógł w tym okresie pracować. Konieczność niezdolności powoda do pracy w pozostałym okresie potwierdzili zaś biegli psychiatra i psycholog, którzy stwierdzili, że przez około pół roku, powód był niezdolny do pracy z przyczyn psychiatrycznych. W tym okresie wymagał wsparcia, częściowej pomocy osób drugich. Z tych samych względów, jak przy roszczeniu o zadośćuczynienie Sąd I instancji oddalił roszczenie powoda o zasądzenie odsetek od dnia 9 kwietnia 2013 r.
O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 100 Kodeksu postępowania cywilnego
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 stycznia 2019 r. wniosły obie strony. Powód R. S. (1), zaskarżając go w części oddalającej powództwo w pozostałym zakresie oraz rozliczającym koszty postepowania. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:
1. Naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez niedokonanie wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego, tj.
a. Dokumentów zgromadzonych w aktach szkody nr (...) nadesłanych przez powoda, w szczególności wezwania do zapłaty z dnia 18 marca 2013 r., poprzez ich pominięcie, skutkujące przyjęciem, iż w postępowaniu likwidacyjnym nie były zgłaszane występujące u powoda dolegliwości natury psychologicznej;
b. Dokumentacji medycznego powoda z leczenia prowadzonego przez dra W. Ł. za okres od dnia 11 stycznia 2012 r. do dnia 19 listopada 2012 r. poprzez jej dowolną a nie swobodną ocenę skutkującą przyjęciem, iż prowadzone w tym czasie leczenie ortopedyczne nie miało związku z wypadkiem z dnia 18 sierpnia 2012 r., co zaś miało istotny wpływ na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia;
2. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 445 § 1 Kodeksu cywilnego, poprzez zasądzenie zadośćuczynienia w rażąco niskiej wysokości;
3. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 358 § 3 k. c. w zw. z art. 445 k. c. poprzez jego nieuprawnione zastosowanie i dokonanie waloryzacji kwoty 4 000 zł zadośćuczynienia wypłaconej przez pozwanego na rzecz powoda w toku postępowania likwidacyjnego w 2013 r. w oparciu o wskaźnik średniego przeciętnego wynagrodzenia z 2013 r. i przyjęcie, iż wypłacona kwota obecnie przedstawia wartość 5 696,55 zł;
4. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 455 k. c. w zw. z art. 481 § 1 k. c. oraz 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych polegającym na ich nieprawidłowej wykładni skutkującej przyjęciem, iż powodowi należą się ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia od dnia 18 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, zamiast od dnia 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz iż powodowi należą się ustawowe odsetki za opóźnienie od dnia 18. stycznia 2019 r. do dnia zapłaty zamiast od dnia 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty;
5. Naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 100 k. p. c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie skutkujące błędnym rozliczeniem kosztów postępowania poniesionych przez każdą ze stron;
6. Naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie skutkujące błędnym rozliczeniem kosztów tymczasowo uiszczonych ze środków Skarbu Państwa;
7. Naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez nieprawidłowe ustalenie, iż koszty zastępstwa procesowego powoda wraz z opłatą od pełnomocnictwa wyniosły 3.617,00 zł;
8. Naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez nieprawidłowe ustalenie, iż koszty zastępstwa procesowego pozwanej wraz z opłatą od pełnomocnictwa wyniosły 3 651 zł.
Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wnosił o:
1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwoty 41 696,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za skutki wypadku z dnia 18 sierpnia 2013 r.
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda ustawowych odsetek za opóźnienie od kwoty 14 303,05 zł od dnia 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty;
3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda ustawowych odsetek za opóźnienie od kwoty 43 018,80 zł od dnia 9 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty;
4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w sprawie w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych
oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych;
Pozwane Towarzystwo (...) S. A. w W. zaskarżyło wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 stycznia 2019 r. w części: 1) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 14 303,05 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty - pkt. 1 zaskarżonego wyroku, 2) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 43 018,80 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty - pkt. 2 zaskarżonego wyroku, 3) zasądzającej od pozwanej na rzecz powoda kwotę 175,21 zł tytułem zwrotu kosztów procesu - pkt. 4 zaskarżonego wyroku, 4) nakazującej pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3 433 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych - pkt. 6 zaskarżonego wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:
I. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik postępowania – art. 233 § 1 k. p. c. poprzez: brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i pominiecie jego istotnej części:
a) dowodów z dokumentów: zwolnienia z dnia 22 sierpnia 2012 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 1 października 2012 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 31 października 2012 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 19 listopada 2012 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 7 stycznia 2013 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 10 grudnia 2012 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 25 stycznia 2013 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 4 lutego 2013 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę - traumatologa, zwolnienia z dnia 25 lutego 2013 r. wystawianego przez W. Ł. ortopedę – traumatologa - w jakim z tych dokumentów wynikało że powód przebywał na zwolnieniu w związku z dolegliwościami ortopedycznymi, a nie psychiatrycznymi czy psychologicznymi jak ustalił Sąd Okręgowy,
b) dowodu z opinii biegłego z zakresu ortopedii lek. med. S. M. w zakresie z niej wynikało, że zwolnienia lekarskie za okres od 22 sierpnia 2012 r. do 17 marca 2013 r. nie związku z obrażeniami doznanymi w wypadku z dnia 18 sierpnia 2012 r (strona 24 opinii pierwotnej),
c) dowodu z opinii biegłych z zakresu psychiatrii A. N. oraz psychologa klinicznego K. P., z jakiej wynikało, że pogorszenie stanu psychicznego powoda nastąpiła kilka miesięcy po wypadku co odnotował neurolog na wizycie z dnia 21 lutego 2013 r. (strona 12 opinii biegłych),
- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu istotnych dokumentów i twierdzeń przedstawionych w opinii biegłego z zakresu ortopedii i w sposób zupełnie dowolny i wbrew zgromadzonym dowodom, ustalenie że powód przez pierwsze 44 dni był niezdolny do pracy z powodu skręcenia nadgarstka lewego a przez kolejne 6 miesięcy z powodów psychiatrycznych, pomimo, iż z zebranych dowodów wynikało że powód przebywał na zwolnieniu z powodów ortopedycznych nie związanych z wypadkiem z dnia 18 sierpnia 2012 r.
II. Naruszenie prawa materialnego:
1) art. 445 § 1 k. c. przez jego błędną wykładnię i uznanie kwoty 14 303,05 zł zasądzonej na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia za kwotę odpowiednią w rozumieniu tego przepisu, a tym samym że jest adekwatna do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i odpowiada jej zakresowi, podczas gdy w ocenie pozwanej, na gruncie okoliczności faktycznych sprawy kwota ta jest rażąco wygórowana,
2) art. 444 § 1 k. c. w zw. z art. 361 § 1 k. c. przez ich błędne zastosowanie pomimo, że w niniejszej sprawie nie było przesłanek do zasądzenia odszkodowania za utracone zarobki ponieważ brak było związku przyczynowego pomiędzy przebywaniem powoda na zwolnienia lekarskim w okresie od 18 sierpnia 2012 r. do 17 marca 2013 r., a wypadkiem z dnia 18 sierpnia 2012 r.
Podnosząc powyższe zarzuty apelujące Towarzystwo wnosiło o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie o: uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest częściowo zasadna, albowiem niektóre z podniesionych w niej zarzutów winny być ocenione jako trafne. Przymiotu trafności nie można natomiast przyznać zarzutom podniesionym w apelacji pozwanego.
Dokonując w pierwszej kolejności oceny zarzutów podniesionych w apelacji powoda zarzutów - naruszenia przepisów postępowania – art. 233 § 1 k. p. c. zauważyć należało, iż powód zasadnie zarzuca zaskarżonemu wyrokowi nieprawidłowe ustalenia faktyczne w zakresie zakresu zgłoszenia krzywdy u ubezpieczyciela. Na podstawie wezwania do zapłaty wysłanego do pozwanego w dniu 18 marca 2013 r. (karty 331 – 339 akt sądowych) należało ustalić, iż już wówczas powód wskazywał, iż po wizytach u neurologa otrzymał pilne skierowanie do psychiatry z uwagi na zdecydowane obniżenie nastroju, jak również zaobserwowane po tym zdarzeniu przez psychiatrę myśli samobójcze. Niezależnie od tego, iż sformułowanie to było nieco niezborne (nie sposób zorientować się, czy powód w chwili redakcji tego pisma dopiero odebrał zalecenie udania się do psychiatry od neurologa, czy też już u tego psychiatry był i ten psychiatra zdiagnozował u niego myśli samobójcze), niemniej jednak na dysfunkcjonalność w zakresie dobrostanu psychicznego, powód powoływał się już na etapie postępowania likwidacyjnego. Spostrzeżenia tego nie zmienia to, iż powód powoływał się na dolegliwości psychiatryczne dopiero na drugiej stronie tego pisma. Z jednej strony nie sposób twierdzić, iż jego intencją było jakkolwiek „ukrycie” tego faktu przed ubezpieczycielem (przeciwnie – zainteresowany był tym, aby ubezpieczyciel zlikwidował jego szkodę również w tym zakresie – po to wszakże ją zgłaszał), z drugiej staranność działania ubezpieczyciela w tym zakresie musi być oceniana zgodnie z art. 355 § 2 k. c., w szczególności ubezpieczyciel po zapoznaniu się z treścią tak zgłoszonej szkody, winien tak prowadzić postępowanie likwidacyjne, aby pozwalało ono na ustalenie czy wskazywane zdarzenie wywołało również uszczerbek na zdrowiu psychicznym powoda.
Za niezasadny należało natomiast uznać drugi z zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. W tym zakresie apelujący kwestionuje w istocie ustalenia, a następnie rozważania dokonane przez Sąd Okręgowy, a prowadzące do wniosku, iż w wyniku zdarzenia z dnia 18 sierpnia 2012 r. ortopedycznie powód doznał jedynie nieznacznego uszczerbku, polegającego na skręceniu nadgarstka lewego oraz powierzchniowego urazu głowy i szyi, co skutkowało brakiem możliwości wykonywania pracy (i otrzymaniem stosownego zwolnienia lekarskiego) przez okres 44 dni, gdy tymczasem powód leczony był przez lekarza ortopedę dra W. Ł. również później i z tej przyczyny od lekarza ortopedy otrzymywał zwolnienia lekarskie. W tym zakresie należy zwrócić jednak uwagę, iż ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego były prawidłowe i znajdowały swoje oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, a przede wszystkim w prawidłowo ocenionej przez Sąd Okręgowy opinii (opiniach) biegłego S. M.. Biegły w sposób kategoryczny wskazał na ortopedyczne następstwa zdarzenia w dobrostanie powoda, brak jest tu podstaw do jakiegokolwiek kwestionowania jego stanowiska. Co więcej – biegły w sposób przejrzysty wyjaśnił również co do przyczyn dalszych dolegliwości powoda, z jednej strony kategorycznie wykluczając ich związek ze zdarzeniem z dnia 18 sierpnia 2012 r., z drugiej wskazując na poprzednio doznany przez powoda istotny uraz komunikacyjny (zakończony poważnym zabiegiem wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego). Powyższe okoliczności wskazują, iż brak jest sprzeczności pomiędzy ustaleniami faktycznymi dokonanymi w tym zakresie przez Sąd I instancji, a okolicznościami wskazywanymi obecnie przez apelującego – na dobrostan powoda składają się nie tylko następstwa wypadku z dnia 18 sierpnia 2012 r., ale również inne zdarzenia, zarówno wcześniejsze (zdarzenie z 2003 r.), jak i późniejsze (krwawienie wewnętrzne jakie wystąpiło u powoda kilka tygodni po zdarzeniu z dnia 18 sierpnia 2012 r.). Przedstawiona tu przez skarżącego argumentacja nie mogła zatem być uznana za trafną.
W zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego, powód w pierwszej kolejności zarzuca naruszenie art. 445 § 1 k. c. poprzez zasądzenie zadośćuczynienia w rażąco zaniżonej wysokości. W tym zakresie zasadnie skarżący wskazuje, iż możliwość korekty zadośćuczynienia przyznanego przez Sąd I instancji w drodze kontroli instancyjnej – z uwagi na pozostawienie tej kwestii tzw. uznaniu sędziowskiemu – możliwa jest jedynie wówczas, gdy jest ono rażąco niedopasowane: rażąco zawyżone lub rażąco zaniżone. W realiach faktycznych niniejszej sprawy taka sytuacja jednak nie występuje. Zwrócić należy uwagę, iż Sąd I instancji zasadnie – w świetle prawidłowo w tym zakresie dokonanych ustaleń faktycznych – uznał, iż na krzywdę powoda złożyły się krótkotrwały uszczerbek ortopedyczny oraz trwający około pół roku uszczerbek psychiczny. Na obu tych płaszczyznach powód winien być obecnie uznany za wyleczonego, a powyższe dolegliwości nie skutkowały następstwami o charakterze trwałym. Tym samym co najwyżej po upływie 6 miesięcy powód mógł wrócić do swojej zwykłej aktywności życiowej. Co więcej – powyższe uszczerbki ortopedyczne i psychiczne nie były uszczerbkami tego rodzaju, które dawałyby silne dolegliwości bólowe, wymagały opieki osób trzecich, wzbudzały jakiekolwiek obawy co do dalszego leczenia, czy też w inny sposób dezorganizowały życie. Dolegliwości, jakkolwiek przykre i nagłe, nie miały istotnego wpływu na dalsze funkcjonowanie powoda. Tu zwrócić należy uwagę, iż jakkolwiek widoczna jest pewne załamanie linii życiowej powoda (rozpad małżeństwa, czy też radykalne obniżenie wysokości zarobków), brak jest podstaw, aby uznać, iż okoliczność ta pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. W szczególności ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika wprost, iż powód może powrócić do poprzednio wykonywanego zawodu kierowcy, który jak należy wnioskować był bardziej atrakcyjny finansowo, aniżeli obecnie wykonywane przez niego zajęcie. Jak już wskazano wcześniej brak było podstaw do przyjęcia, iż powód w wyniku zdarzenia doznał dalej idących uszkodzeń ortopedycznych, aniżeli te, które ustalił tu Sąd Okręgowy. W takiej sytuacji przyjęcie przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia w wysokość 20 000 zł jako należnego nie wzbudza wątpliwości.
Kolejny zarzut naruszenia prawa materialnego dotyczył art. 358 1 k. c. Sąd Apelacyjny co do zasady zarzut ten uznaje za trafny. Zważyć należy, iż zgodnie z § 1 tego uregulowania, jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Możliwość zmiany wysokości świadczenia, została określona w § 3 tego uregulowania i ma niewątpliwie charakter wyjątkowy. Zgodnie z tym uregulowaniem w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie. Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wnioskować należy, iż kwestii tych Sąd I instancji w ogóle nie ocenił – niejako automatycznie przyjmując, iż skoro część zadośćuczynienia została wypłacona już uprzednio koniecznym jest – z uwagi na upływ czasu – jej waloryzacja. Tego rodzaju wnioskowanie nie znajduje jednak oparcia w wyżej wskazanym art. 358 1 § 3 k. c., który jako wyjątek od zasady określonej w § 1 tego uregulowania powinien być wykładany rygorystycznie. Pomijając tu kwestię, iż Sąd Okręgowy w ogóle nie rozważał, czy w realiach faktycznych sprawy niniejszej doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, zważyć należy, iż Sąd Apelacyjny takiej zmiany nie dostrzega. Zmiana wartości pieniądza, będąca w gospodarce wolnorynkowej zjawiskiem zwykłym, jaka nastąpiła pomiędzy wypłatą części zadośćuczynienia na rzecz powoda, a zamknięciem rozprawy przed Sądem Okręgowymi nie miała charakteru zmiany istotnej, a tylko taka w istocie umożliwiałaby dokonanie wskazanej przez Sąd I instancji waloryzacji. Ubocznie zwrócić należy uwagę, iż Sąd Okręgowy dokonał tu z urzędu waloryzacji świadczenia należnego konsumentowi od przedsiębiorcy. Mając na uwadze powyższe rozważania rozliczenie stron powinno nastąpić w oparciu o zasadę nominalizmu określoną w § 1 powyższego artykułu. Tym samym uznając kwotę 20 000 zł za kwotę adekwatną do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy, z uwagi na zapłatę 4 000 zł przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego, należało uwzględnić zgłoszone w tym zakresie powództwo co do kwoty 16 000 zł.
Kolejny zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 455 k. c. w zw. z art. 481 § 1 k. c. oraz art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych… należało uznać za zasadny z wyżej przytoczonych już przyczyn (przy ocenie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k. p. c.). Zgodnie z obowiązującym w dacie zgłoszenia szkody art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. pierw. Dz. U. Nr 124, poz. 1152) zakład ubezpieczeń wypłacał odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Dopiero wyjątkowo – zgodnie z ust. 2 tej regulacji - w przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego; w terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. Mając na uwadze, iż ubezpieczyciel w ogóle nie wskazywał na okoliczności, które w jego ocenie uniemożliwiałyby mu wypłatę odszkodowania w terminie wskazanym w art. 14 ust. 1 ustawy, należało oznaczyć termin wymagalności tego świadczenia, zgodnie ze stanowiskiem powoda, jako 30 dni od daty wezwania (art. 455 k. c.). Tym samym zarzuty zmierzające do wykazania, iż rozstrzygnięcie co do terminu wymagalności roszczenia, sformułowane czy to jako zarzut naruszenia przepisów postępowania, czy też jako zarzut naruszenia prawa materialnego okazały się być zasadne i ostatecznie prowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku.
Kolejne cztery zarzuty zawarte w apelacji powoda dotyczyły kosztów postępowania, a w związku ze zmianą zaskarżonego wyroku, mająca wpływ na rozstrzygnięcie o kosztach stały się one bezprzedmiotowe.
Jak już wskazano za niezasadne należało uznać zarzuty podniesione w apelacji pozwanego ubezpieczyciela. W pierwszej kolejności apelujący zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k. p. c. wywodząc – jak należy wnioskować – iż okres, w którym powód przebywał na zwolnieniu związany był z jego dolegliwościami ortopedycznymi, przy czym były to dolegliwości niezwiązane z wypadkiem z dnia 18 sierpnia 2012 r. Na tym tle zwrócić jednak należy uwagę na kilka istotnych dla rozstrzygnięcia kwestii. I tak rozróżnić należy utrzymujące się dolegliwości zdrowotne i związany z nimi brak możliwości świadczenia pracy od przebywania na zwolnieniu lekarskim. Z opinii zespołu biegłych psychologa K. P. oraz psychiatry A. N. wynika wprost, iż w okresie od wypadku do zakończenia leczenia psychiatrycznego, tj. przez około pół roku powód był niezdolny do pracy z przyczyn psychiatrycznych oraz iż w tym zakresie powód wymagał wsparcia osób drugich. Z opinii tej wynika również, iż powód w tym okresie przyjmował leki o działaniu przeciwdepresyjnym i nasennym. Te okoliczności faktyczne – prawidłowo ustalone przez Sąd I instancji – należy zestawić z aktywnością zawodową powoda bezpośrednio przed wypadkiem. Powód w tamtym okresie wykonywał zawodowo pracę taksówkarza, pracując po 8 – 12 godzin dziennie. Szczególnie silnie podkreślić należy, iż wymaganie od powoda, przyjmującego leki o działaniu przeciwdepresyjnym oraz nasennym, aby w tym stanie wykonywał zawód kierowcy, stwarzałoby istotne niebezpieczeństwo dla zdrowia, a nawet życia, zarówno pasażerów, których powód przewoziłby, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie może budzić wątpliwości, iż osoba o tego rodzaju dolegliwościach psychicznych, jak również poddana takiemu leczeniu farmakologicznemu nie mogłaby wykonywać tego rodzaju zatrudnienia. Kwestia ta w została w niniejszym postępowaniu w sposób dostateczny wyjaśniona. To, że powód nie przebywał na zwolnieniu lekarskim udzielonym mu przez lekarza – psychiatrę, nie zmienia powyższych rozważań, a dodatkowo należało zważyć, iż skoro zwolnienia udzielał mu lekarz ortopeda (choćby w związku ze schorzeniami, które nie wynikały ze wskazywanego zdarzenia drogowego), powód nie miał powodów, aby dublować to zwolnienie również zwolnieniem od lekarza psychiatry. Tym samym zarzut ten nie mógł być uznany za zasadny.
Dwa dalsze zarzuty zwarte w apelacji pozwanego dotyczyły naruszenia prawa materialnego, a argumentacja na ich poparcie została w istocie już wyżej oceniona jako niezasadna. W szczególności Sąd Apelacyjny wskazał już, iż przyznanie na rzecz powoda zadośćuczynienia w łącznej wysokości 20 000 zł winno być uznane za odpowiednie, mając na uwadze zakres doznanej w związku ze zdarzeniem z dnia 18 sierpnia 2012 r. krzywdy. Dodatkowo zauważyć należy, iż nie jest to obiektywnie kwota wygórowana, a tym samym tym bardziej nie sposób twierdzić, iż kwota ta jest wygórowana w sposób rażący.
Zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 444 k. c. należało również uznać za niezasadny. Apelujący nawiązuje tu do braku zwolnienia lekarskiego udzielonego powodowi przez lekarza psychiatrę oraz do zwolnienia udzielonego co prawda przez ortopedę, ale w związku ze schorzeniami nie mającymi związku ze wskazywanym zdarzeniem. Kwestie te zostały już wyżej omówione, a półroczna niezdolność do wykonywania dotychczasowego zawodu była niewątpliwa, nawet jeżeli powód korzystał ze zwolnienia w związku z innymi schorzeniami.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż zaskarżony wyrok winien zostać zmieniony poprzez wyeliminowanie waloryzacji kwoty wypłaconej powodowi – ta niezasadna waloryzacja została przez Sąd Okręgowy obliczona na kwotę 1 696,95 zł (różnica pomiędzy kwotami 16 000 zł oraz 14 303,05 zł) w postępowaniu likwidacyjnym oraz w zakresie odsetek, które winny być zasądzone zgodnie z żądaniem. Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia w jego merytorycznej części była również zmiana rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego, które to koszty powinny zostać zgodnie z art. 100 k. p. c. stosunkowo rozdzielone z uwzględnieniem stopnia, w którym powód utrzymał się ze swoim żądaniem, przy czym zgodnie z art. 108 k. p. c. szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawiono referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym. Rozliczeniem takim powinna zostać objęta całość kosztów postępowania, z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wnioskować należy, iż niektórymi kosztami Sąd ten postanowił obciążać tylko jedną ze stron postępowania, przy czym nie wskazano przyczyn dla takiego rozstrzygnięcia. Nie sposób uznać tu, iż jakiekolwiek koszty zostały wywołane niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym postępowaniem którejkolwiek ze stron.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uwzględnił częściowo apelację powoda i zmienił zaskarżony wyrok w części, orzekając w tym zakresie co do istoty sprawy, zgodnie z art. 386 § 1 k. p. c. W pozostałym zakresie apelację powoda oraz w całości apelację pozwanego oddalono jako bezzasadną – zgodnie z art. 386 k. p. c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k. p. c. wzajemnie je znosząc. W tym zakresie Sąd Apelacyjny miał na uwadze, iż jakkolwiek apelacja powoda została w części uwzględniona, jednakże wartość przedmiotu zaskarżenia w tej apelacji była większa, aniżeli apelacji pozwanego, a tym samym zakres oddalenia apelacji powoda był nawet większy, aniżeli zakres oddalonej apelacji pozwanego. W takiej sytuacji z uwagi na to, iż obie strony postępowania apelacyjnego utrzymały się ze swoim stanowiskiem w zbliżonym zakresie należało zastosować art. 100 k. p. c. w zw. z art. 391 § 1 tego Kodeksu i wzajemnie znieść koszty postępowania apelacyjnego.
Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.