Sygn. akt I AGa 44/19
Dnia 22 stycznia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Robert Jurga |
Sędziowie: |
SSA Jerzy Bess SSA Grzegorz Krężołek (spr.) |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Beata Zaczyk |
po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2020 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko M. S. (1)
o nakazanie i zapłatę
na skutek apelacji strony powodowej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 7 grudnia 2018 r. sygn. akt IX GC 272/16
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Jerzy Bess SSA Robert Jurga SSA Grzegorz Krężołek
Sygn. akt : I AGa 44/19
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. , w pozwie skierowanym przeciwko M. S. (1) domagała się zasądzenia kwoty 155 321,27 zł tytułem odszkodowania za utracone na skutek działania pozwanego korzyści oraz zakazania podejmowania przez niego działań nieuczciwie konkurencyjnych wobec powódki , w ramach prowadzonej działalności gospodarczej na rynku usług spedycyjnych; poprzez składanie ofert współpracy i świadczenia usług klientom powódki , a w szczególności firmie (...) s.r.l. Wnosiła także o obciążenie pozwanego kosztami procesu.
Motywując żądanie wskazywała , iż M. S. (1) był jej pracownikiem ale równocześnie , w ramach własnej działalności podjął i kontynuował działalność konkurencyjną , wykorzystując w jej ramach tajemnice przedsiębiorstwa (...). Ta naruszoną przez pozwanego tajemnicą były dane klientów spółki oraz informacje o stawkach , które powódka stosowała w swoich relacjach umownych z kontrahentami. Były one które poufne i odpowiednio zabezpieczone .
Powódka przyznając , że M. S. (1) w okresie obowiązywania stosunku pracy miał jej zgodę na podjęcie własnej działalności gospodarczej w tej samej branży [usług spedycyjnych i transportowych ] , w której pracowała spółka, - ale , jak podkreślała mogła to być działalność konkurencyjna . Ten warunek nie przez niego zachowywany.
Wobec tego jego działanie należy traktować jako czyn nieuczciwej konkurencji na skutek którego powódka doznała szkody , tracąc część klientów.
(...)określiła wysokość poniesionej szkody [ której równowartości dochodziła w pozwie ] , porównując dochód jaki wypracował dla niej M. S. (1) w 2014r w skali miesiąca z dochodem z 2015r. Różnica między tymi wielkościami została przez powódkę określona jako doznany przez nią uszczerbek.
Pozwany odpowiadając na pozew, domagał się oddalenie powództwa w całości oraz przyznania na swoją rzecz od przeciwniczki procesowej kosztów związanych z postępowaniem.
Przyznał , że prowadzi działalność konkurencyjną wobec działalności powódki na tym tym samym segmencie rynku usług logistycznych ale nie jest to konkurencja nieuczciwa.
Podnosił , iż (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością udzieliła zgody na jego działalność jako jednoosobowego przedsiębiorca jeszcze w czasie kiedy był jej pracownikiem. Co więcej, nawet sam zlecała mu wykonywanie usług transportowych.
Jak twierdził, powódka otrzymywała zlecenia i podzlecała zamówienia za pośrednictwem ogólnodostępny portalu internetowego (...) Także on za jego pośrednictwem ustalał dane firm z którym później negocjował warunki poszczególnych kontraktów. Zatem, w ocenie M. S. (1) , nie można zasadnie mówić o tym , iż dane te , które wykorzystywał na potrzeby swojej działalności były danymi przedsiębiorstwa spółki , stanowiące jego tajemnicę.
Wykluczyć trzeba również , iż były one odpowiednio zabezpieczone .Wobec tego jego sposób postępowania nie może być zakwalifikowany jako czyn nieuczciwej konkurencji , wskazywany przez byłego pracodawcę .
Kwestionując zasadę oraz sposób określenia wysokości szkody wskazywał iż otrzymywane przez niego od powódki w 2015 wynagrodzenie prowizyjne potwierdza , iż jego praca przynosiła w tym okresie powódce przychody , a nie straty.
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2018r , Sąd Okręgowy w Krakowie :
- oddalił powództwo [ pkt I ],
- zasądził a od strony powodowej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W., na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł , tytułem kosztów procesu [ pkt II ] oraz ;
- nakazał pobrać od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 5 267 zł tytułem brakującej opłaty od pozwu oraz wydatków związanych z postępowaniem [ pkt III sentencji orzeczenia ] .
Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :
M. S. (1) był pracownikiem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. od 2013r. do 31 października 2015r, na stanowisku spedytora.
Do jego obowiązków należało m. in. organizowanie przewozów, pośrednictwo w zawieraniu umów przewozowych, współpraca z kontrahentami i klientami powódki.
Zgodnie z § 9 pkt. 1 umowy o pracę zawartej między stronami , pozwany był zobowiązany do zachowania w tajemnicy informacji poufnych, również po zakończeniu pracy.
Za informacje poufne były uznawane w szczególności informacje dotyczące klientów i przedstawicieli handlowych pracodawcy, wszelkich prowadzonych przez niego spraw, stosowanych przez niego stawek cen i wynagrodzenia uzgodnionych z klientami oraz z przedstawicielami handlowymi i osiągniętych obrotów.
Zgodnie z § 9 pkt. 3 załącznika , stanowiącego integralną częścią umowy, jest zobowiązaniem pracownika było przestrzeganie tajemnicy . Zgodnie z § 10 tego dokumentu pracownik miał obowiązek zawiadomienia pracodawcy o zamiarze podjęcia dodatkowej działalności zarobkowej w czasie trwania stosunku pracy przed podjęciem tej działalności.
Jeśli działalność ta dotyczyła zakresu działalności pracodawcy lub mogłaby zaszkodzić wydajności pracy pracownika, musiał uzyskać wcześniej pisemną zgodę pracodawcy. Dotyczyła ona działalności podejmowanej na podstawie umowy o pracę, w ramach stosunku cywilnoprawnego lub na jakiejkolwiek innej podstawie.
M. S. (1), zobowiązał się do przestrzegania tajemnicy służbowej i handlowej, w tym danych organizacyjnych, finansowych i handlowych odnoszących się do kontrahentów i osób kontaktujących się z firmą.
Obowiązek przestrzegania tajemnicy oznaczał zakaz wykorzystywania informacji dla celów pracownika, nie związanych z pracą. Powyższe obowiązki i rygory obejmowały okres obowiązywania umowy o prace, jak również czas po jej ustaniu.
Strony nie podpisały umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Stosunek pracy między stronami zakończył się z końcem października 2015r.
W dniu 1 maja 2014r. pozwany zarejestrował swoją działalność gospodarczą pod firmą (...).
W sierpniu 2014r.zwrócił się o zgodę na prowadzenie własnej działalności transportowej autami do 3,5 tony. Zaznaczył, że działalność nie wpłynie na wykonywanie powierzonych mu obowiązków, w ramach stosunku pracy.
Prezes zarządu powódki M. K. (1) takiej zgody udzielił pod warunkiem, że działalność nie będzie stanowić konkurencji dla działalności dla grupy (...)w tym zakresie usług.
Jak ustalił także Sąd I instancji, powódka świadczy usługi zakresie spedycji, logistyki i transportu, jednak nie ma w Polsce samochodów i nie świadczy usług spedycyjnych samochodami poniżej 3,5 tony.
W swojej działalności M. S. (1) świadczy usługi transportowe. Jego klientem była m. in. firma (...) s.r.l. z siedzibą w C../ Włochy / .
Firma ta była także klientem powódki .
Obydwie strony sporu oraz wskazana spółka zagraniczna posiadają swoje profile stronie (...) To rodzaj internetowej giełdy transportowej, dostępnej dla firm, które wykupią abonament. Służy do pozyskiwania i zlecenia usług spedycyjnych.
Wszystkie trzy firmy umieszczały na niej swoje dane kontaktowe. To za jej pośrednictwem M. S. (1) uzyskał dane kontaktowe firmy (...) s.r.l. Znał je przed rozpoczęciem pracy dla powódki albowiem już wcześniej pracował w branży.
Już wówczas gromadził kontakty z potencjalnymi klientami , spisując je w roboczym pliku Excel. Tak stworzonym przez siebie zasobem pomagał sobie także w okresie , kiedy pracował dla powódki . Wykorzystywał zgromadzone w nim dane przy zawieraniu zleceń na rachunek powódki.
Po rozpoczęciu przez pozwanego własnej działalności (...)podzlecała mu wykonanie usług spedycyjnych.
Dane te przesłał między swoim pracowniczym kontem mailowym a kontem mailowym stworzonym dla własnej działalności gospodarczej. Było to w grudniu 2014r . Wszystkie one wcześniej były dostępne na portalu internetowym(...)
W okresie pomiędzy 5 października a 5 listopada 2015r M. S. (1) przesyłał pomiędzy dwoma tymi kontami informacje e- mailowe.
W okresie przełomu 2015 i 2016r dochody powódki spadały. Ani wówczas ani wcześniej nie miała ona zawartych ze zleceniodawcami stałych umów na przewóz towarów ale pozyskiwała takie zlecenia , każdorazowo negocjując ich warunki , w tym zakresie stawek , z podmiotami których dane ujęte były na wskazanej wyżej platformie.
W (...) spółka z o. o. wynagrodzenie dla osób, które wykonywały zadania takie jak M. S. (1), składało się z wynagrodzenia podstawowego oraz premii / prowizji / zależnej od wypracowanej marży, przy czym była wypłacana gdy kontrahent zapłacił powodowi fakturę obejmującą fracht za zrealizowane zlecenie.
Kwoty z tego tytułu , ostatecznie przelewane pozwanemu przez powódkę wyniosły :
w lipcu 2013r.- 2 1567, 72 zł , w listopadzie 2013r.- 4 003, 60zł , a od maja 2014 wzrastała, osiągając w listopadzie 2014r.- kwotę 5 067,45 zł , a w grudniu 2014 - 6 528,31 zł .
W okresie od stycznia 2015 do kwietnia 2015 oscylowały one w granicach 4 000 – 5000 zł . W maju wyniosła 4 936,82 zł i chociaż spadła w czerwcu poniżej tej kwoty, potem systematycznie rosła i utrzymywała się w wysokich, jak przez cały okres zatrudnienia pozwanego , granicach.
Sąd Okręgowy ustalił ponadto , iż pismem z dnia 16 listopada 2015r. powódka wezwała pozwanego do zaniechania działania , które kwalifikowała jako czyn nieuczciwej konkurencji.
W ramach oceny prawnej roszczeń zgłoszonych w pozwie, Sąd Okręgowy uznał sposób postępowania M. S. (1) , opisany przez powódkę jako ich podstawa faktyczna , nie może być zakwalifikowany jako czyn nieuczciwej konkurencji.
Akcentując , że przedmiotem jego oceny może pozostawać tylko ta relacja, która powstała pomiędzy stronami wobec rozpoczęcia i prowadzenia [ także jeszcze trwania stosunku pracy, który niespornie ustał z końcem października 2015r ] przez M. S. (1) własnej działalności gospodarczej , konkurencyjnej wobec działalności powodowej spółki , uznał , że nie można potwierdzić aby była to konkurencja nieuczciwa w rozumieniu art. 3 i art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji , do których to norm odwoływała się domagająca się ochrony spółka (...).
Odwołując się do treści obu tych przepisów , Sąd I instancji argumentował , iż aby uznać konkretną informację za tajemnicę przedsiębiorstwa konieczne jest łączne spełnienie trzech następujących warunków:
Musi ona posiadać wartość gospodarczą
nie jest powszechnie znana osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem działalności, który podejmuje przedsiębiorca zarzucający delikt konkurenta albo nie jest dla nich łatwo dostępna,
została zabezpieczona przez przedsiębiorcę w sposób zapewniający jej poufność.
Te warunki dla uznania , iż dane powódki , które wykorzystywał pozwany dla własnej działalności gospodarczej , stanowiły tajemnice jej przedsiębiorstwa nie zostały , świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych , zdaniem Sądu Okręgowego spełnione.
Przypomniał , iż spółka twierdziła, iż M. S. (1)wykorzystywał jej dane kontaktowe z innymi firmami zlecającymi ładunki do przewozu oraz dotyczące oferowanych przez nią stawek , po to aby przedstawić kontrahentowi lepszą ofertę i go przejąć od byłego pracodawcy.
Zdaniem Sądu, jakkolwiek dane tego rodzaju mają wartość gospodarczą, to jednak za taka tajemnicę nie mogą zostać uznane.
Dane kontaktowe do klientów strona powodowa pozyskiwała poprzez portal internetowy (...) czyli giełdę zleceń spedycyjnych dostępnych dla każdej firmy, która założy w nim konto.
Klienci byli przez nią pozyskiwani każdorazowo do kolejnych zleceń spedycyjnych i kontaktowano się z nimi w opisany sposób . Oznacza to, że dane te były powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się poszukiwaniem zleceń spedycyjnych, a co najmniej były one dla nich łatwo dostępne.
Tymi , pozyskanymi za pośrednictwem tej z tej platformy danymi , dysponował także M. S. (1) i to w czasie kiedy jeszcze nie był z powódka związany stosunkiem pracy. Z tego narzędzia korzystał także w czasie trwania tej umowy , pozyskując w ten sposób zlecenia , które przynosiły dochód spółce .
Ten podręczny plik z listą kontaktów następnie przesłał na konto utworzone w związku z własną działalnością gospodarczą. Taki sposób działania nie może być zdaniem Sadu zakwalifikowany jako wykorzystywanie tajemnicy przedsiębiorstwa powódki.
Nie wykazała ona w postępowaniu tego aby uzyskane w czasie trwania umowy o pracę informacje o stosowanych przewóz nią stawkach wynagrodzeń , posłużyły M. S. (1) do przedstawiania potencjalnym klientom , w ramach własnej , konkurencyjnej wobec powódki działalności , korzystniejszych ofert i tym samym do skutku w postaci utraty ich przez spółkę z W..
Sąd I instancji uznał także , iż opisany wyżej sposób postępowania M. S. (1) nie może być zakwalifikowany jako niezgodny z dobrymi obyczajami w rozumieniu art. 3 u.z.n.k.
Uzasadniając tę ocenę argumentował , że dane kontaktowe klientów spedycyjnych i wystawiane przez nich zlecenia są dostępne dla zainteresowanych na ogólnodostępnej giełdzie informacyjnej. Pozwany pobrał z niego adresy mailowe jeszcze przed zatrudnieniem się u powódki , tworząc z nich odrębny plik. W trakcie wykonywania umowy o pracę ułatwiał nim sobie pracę. Następnie dane w nim zgromadzone własnym staraniem wykorzystał w we własnej działalności gospodarczej.
Skoro już wcześniej dysponował danymi kontaktowymi to użycie ich w toku wypracowywania zysku dla kolejnych podmiotów, które go zatrudniały , a potem dla siebie nie narusza dobrych obyczajów.
Formułując taką ocenę zawrócił uwagę , że powódka nie twierdziła w postępowaniu aby dane , którymi M. S. (1) dysponował , w czasie pracował w spółce, dotyczyły innych firm - potencjalnych zleceniodawców , niż te , których dane i informacje o oferowanych do przewozu towarach , można było pozyskać z platformy (...).
Niezależnym od tej oceny argumentem , przemawiającym za oddaleniem powództwa jest to , iż powódka nie dowiodła powstania szkody , której wyrównania domagała się , a którą można by kauzalnie powiązać z konsekwencjami sposobu postępowania pozwanego.
Przypominając w jaki sposób powodowa spółka identyfikowała w postępowaniu swój uszczerbek majątkowy , Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , iż jej wyliczenie nie może być uznane za właściwe.
Nie wiadomo w jaki sposób spółka wyliczyła zysk wypracowany dla niej przez pozwanego , w okresie przez nią przyjętym.
Tym bardziej , iż na wynik finansowy ma wpływ szereg czynników, takich jak ogólna sytuacja gospodarcza, ilość zleceń i zmienne możliwości ich obsługi przez przedsiębiorstwo, które prowadzi spółka .
Ponieważ nie określiła czy i w jaki sposób te czynniki -niezależne od pozwanego - brała pod uwagę w swoim wyliczeniu czyni je dowolnym.
Sąd zauważył także , że zysk wypracowywany dla powódki przez pozwanego był wielkością zmienną w czasie. M. S. (1) jako spedytor każdorazowo poszukiwał i negocjował zlecenia dla powódki Jego premia / prowizja /zależała od osobistych starań, ale była także powiązana z ilością zleceń, który uzyskanie w ogóle było możliwe na rynku oraz faktem uregulowania płatności przez kontrahenta powódki , na co miał jedynie pewien, jedynie pośredni wpływ.
W konsekwencji wysokość uzyskiwanego świadczenia prowizyjnego była powiązana ze zmiennymi, zewnętrznymi czynnikami, których nie kontrolował.
Wobec tego określenie rozmiaru szkody [ jak czyni to spółka ] , w sposób wprost powiązany tylko z różnicami tych świadczeń na przestrzeni przyjętego okresu czasu , nie może być uznane za właściwe. Zwrócił także uwagę ,iż od czasu rozpoczęcia przez M. S. (1) działalności gospodarczej na własny rachunek do czasu ustania stosunku pracy pomiędzy stronami, jego wynagrodzenie stanowiące pochodną należnej mu prowizji nie uległo zmniejszeniu . Przeciwnie, wzrastało , utrzymując się na wysokim poziomie. Przeczy to tym bardziej tezie , iż to samodzielność gospodarcza M. S. (1), była rzeczywistą przyczyną powstania po stronie powódki wskazywanego przez nią uszczerbku.
Uznanie , iż działanie pozwanego nie jest czynem nieuczciwej konkurencji , wykluczało również , zdaniem Sądu , zasadność żądania nałożenia na niego postulowanego przez spółkę zakazu. A to tym bardziej , że jak wskazywał, nie wiadomo jak pozwany miałby je realizować zakaz, nie wiedząc o które zlecenia i jakich zleceniodawców powód aktualnie się ubiega i które podmioty uznaje za swoich klientów, przy braku stałej współpracy powódki z którymkolwiek z nich i każdorazowego pozyskiwania zleceń na podstawie odrębnych negocjacji i podpisywania jednostkowych umów.
Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 98 §1 i 3 kpc.
W apelacji od tego wyroku , zaskarżając go w całości , powódka domagała się jego zmiany poprzez uwzględnienie żądania pozwu oraz obciążenia pozwanego kosztami postępowania za obydwie instancje.
Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie wydania przez Sąd II instancji rozstrzygnięcia kasatoryjnego i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :
- naruszenia prawa procesowego, w sposób mający dla treści zaskarżonego orzeczenia istotne znaczenie , a to :
a/ art. 233§1 kpc jako konsekwencji przekroczenia granic swobodnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i zastąpienia jej oceną dowolną. Jej następstwem było niepoprawne ustalenie , że przy przygotowaniu ofert dla potencjalnych kontrahentów, w ramach swojej działalności gospodarczej , M. S. (1) nie wykorzystywał informacji o stawkach stosowanych przez skarżącą - byłego pracodawcę. Podnoszonej wady apelująca upatrywała także w uznaniu przez Sąd , iż dane które pozwany wykorzystywał na potrzeby własnej działalności nie stanowiły tajemnicy przedsiębiorstwa powódki oraz w tym , iż niezasadnie , mimo istnienia ku temu w materiale zgromadzonym w sprawie wystarczających podstaw , nie ustalił , że na skutek sposobu postępowania byłego jej pracownika doznała ona szkody w wymiarze , który odpowiadał dochodzonemu przez nią świadczeniu odszkodowawczemu,
b/ art. 187 §2 pkt 3 kpc w zw z art. 248 i 227 kpc, jako następstwa nie uwzględnienia przez Sąd Okręgowy wniosku o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia wskazanych w tym wniosku dokumentów, dotyczących skali dochodów jego firmy w okresie od stycznia do grudnia 2015r , dla potwierdzenia rozmiaru dochodów , które rzeczywiście osiągnął w tym czasie mimo , że były to fakty istotne dla rozstrzygnięcia,
c/ art. 278 §1 kpc w zw z art. 227 i 217 §1 kpc wobec nie przeprowadzenia , pomimo wniosku powódki, dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów , organizacji i ekonomiki przedsiębiorstw , w nietrafnej ocenie tego wniosku za spóźniony mimo , iż został on zgłoszony bez opóźnienia, w warunkach gdy przebieg postępowania usprawiedliwiał jego sformułowanie już w trakcie trwania postępowania ,
d/ art. 227 kpc jako konsekwencji pomięcia wnioskowanego przez apelującą dowodu z przesłuchania świadka E. S. oraz uzupełniającego przesłuchania prezesa zarządu powódki M. K. (2) oraz przez to , iż Sąd , w ramach oceny nie rozważył zgromadzonego materiału dowodowego w sposób kompleksowy , co doprowadziło do niepoprawnej oceny natury prawnej , iż działanie M. S. (1) nie było czynem nieuczciwej konkurencji pod postacią pozyskania informacji stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa [ konkurentki ] , stypizowanego w art. 11 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji,
e/ art. 256 kpc w zw z art. 5 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych wobec przeprowadzenia dowodów z dokumentów w języku angielskim ,
f/ art. 328 2 kpc , jako następstwa braku właściwego , zgodnego z wymaganiami tej normy, uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nieprawidłowość ta miała zdaniem apelującej polegać na nie wskazaniu przyczyn nie obdarzenia wiarygodnością relacji przesłuchiwanego w charakterze strony powodowej M. K. (2) , który opisywał szkodę poniesioną przez skarżącą, wynikającą z następstw nagannego sposobu postępowania pozwanego ,
- naruszenia prawa materialnego - art. 3 w zw z art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji , wobec niezasadnego przyjęcia , że czyn ten polega wyłącznie na wykorzystaniu cudzych informacji stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa mimo , że dla potwierdzenia tego deliktu wystarcza , że naruszyciel pozyska i ujawni tego rodzaju informacje.
Odpowiadając na apelację M. S. (1) domagał się jej oddalenia jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw oraz obciążenia przeciwniczki procesowej kosztami postępowania przed Sądem II instancji.
W ramach swojego stanowiska postulował także przeprowadzenie przez Sąd Apelacyjny dowodu z wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 24 stycznia 2019r, sygn. (...) , którym utrzymany został w mocy wyrok Sądu Rejonowego dla K.w K.z 29 maja 2018r , sygn. akt :(...) uniewinniający M. S. (1) od zarzutów dopuszczenia się przez niego na szkodę powódki, przestępstw z art. 266 i 267 §2 kk.
Pierwszy zarzut , stypizowany jako przestępstwo z art. 266 kk , dotyczył wykorzystania przez niego w czasie trwania stosunku pracy ze spółką (...) jak i po jego ustaniu informacji , które uzyskał w związku z wykonywaniem pracy, do własnych celów, związanych z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej.
Drugi , stypizowany jako mający znamiona przestępstwa z art. 267 §2 kk, dotyczył uzyskania nieuprawnionego dostępu do informacji znajdujących się w systemie informatycznym powódki , które następnie wykorzystał na potrzeby własnej działalności gospodarczej , posługując się niewygaszonym dostępem do skrzynki e- mailowej spółki (...),
Treść zarzutów oraz ostateczny wynik postępowania karnego przeciwko pozwanemu nie był pomiędzy stronami sporny. Wobec tego Sąd Apelacyjny nie prowadził dowodu z tego dokumentu , zaliczając fakty te do okoliczności na których podstawie wydał wyrok.
Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :
Środek odwoławczy powódki nie jest uzasadniony i podlega oddaleniu albowiem nie można podzielić, jako trafnego , żadnego z zarzutów na którym opiera się jej konstrukcja.
Nie ma racji skarżąca podnosząc zarzut naruszenia prawa procesowego.
Dla porządku , na wstępie należy przypomnieć , że stawiając takie zarzuty strona ma wykazać po pierwsze , iż doszło do takiej nieprawidłowości w sposobie postępowania Sądu i przede wszystkim , że wada ta miała rzeczywisty wpływ na treść kontrolowanego instancyjnie orzeczenia.
Nieco inaczej kwestię tę ujmując, nieprawidłowość proceduralna Sądu niższej instancji jest tylko wtedy wystarczającą podstawą dla skutecznego sformułowania zarzutu naruszenia prawa formalnego, jeżeli zostanie dowiedzione , że gdyby Sąd jej nie popełnił , treść zapadłego orzeczenia byłaby inna.
Tego rodzaju konsekwencji nie sposób dostrzec w wadach procesowych wytykanych przez apelującą.
Nie ma ona racji podnosząc zarzut przekroczenia przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów .
Na wstępie oceny tego zarzutu przypomnieć należy , odwołując się do utrwalonego i podzielanego przez skład Sądu Apelacyjnego rozstrzygającego sprawę , stanowiska Sądu Najwyższego , wypracowanego na tle wykładni art. 233 §1 kpc , iż jego skuteczne postawienie wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.
W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.
Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.
/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005 , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/
Ponadto nie można tracić z pola widzenia również , że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję Sądu , który dowody bezpośrednio przeprowadza.
Ma to m. in. i takie następstwo , że nawet w sytuacji w której z treści dowodów można , w zakresie ustaleń , wyprowadzić równie logiczne , chociaż przeciwne do przyjętych przez Sąd I instancji wnioski , to zarzut naruszenia normy art. 233 §1 kpc , pomimo to , nie zostanie uznany za usprawiedliwiony.
Dopóty , dopóki ocena przeprowadzona przez Sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria , Sąd Odwoławczy obowiązany jest ocenę tę , a co za tym idzie także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych , aprobować .
To, w jaki sposób skarżąca , pomimo rozbudowanej redakcyjnie formy motywacji , uzasadnia ten zarzut , pozwala na stwierdzenie , iż w miejsce rzeczowej , opartej na wskazanych wyżej zasadach krytyki oceny dokonanej przez Sąd , poprzestaje ona wyłącznie na , nie odniesionej do konkretnych niepoprawnie ocenionych dowodów , polemiki z nią , w ramach której negacja sposobu postępowania Sądu Okręgowego, sprowadza się do przeciwstawienia własnej wersji oceny i ustaleń , które apelująca uznaje za poprawną , błędu upatrując w tym , że Sąd nie uznał ich za właściwe i odpowiadające rzeczywistości.
Nota bene część motywów zajęło przytoczenie orzeczeń , których znana Sądowi Apelacyjnego treść nie wnosiła merytorycznej wartości do stanowiska prezentowanego przez apelującą.
Z podanych przyczyn , w uznaniu tego zarzutu za chybiony, należało go odeprzeć.
Nie ma racji R. (...) podnosząc zarzut naruszenia art. 328 §2 kpc.
Jak wynika z ukształtowanego i jednolitego , podzielanego przez Sąd Apelacyjny, w składzie rozstrzygającym sprawę, orzecznictwa Sądu Najwyższego może on być uzasadniony jedynie wyjątkowo , gdy konstrukcja pisemnych motywów orzeczenia Sądu niższej instancji jest tak wadliwa , iż nie zawierają one danych pozwalających na przeprowadzenie na ich podstawie kontroli instancyjnej orzeczenia. Nieco inaczej kwestię tę ujmując , zarzut naruszenia tego przepisu jest uzasadniony wtedy , gdy uzasadnienie wyroku nie pozwala na stwierdzenie czy Sąd prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego i [ lub ] procesowego.
Tego rodzaju zasadniczymi / konstrukcyjnymi / wadami motywy wyroku 7 grudnia 2018r nie są dotknięte.
Na jego podstawie kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku jest możliwa , a Sąd I instancji wskazał w nim jakie fakty uznał za ustalone , w jaki sposób przeprowadził ocenę zgromadzonych dowodów oraz które spośród norm prawnych posłużyły mu dla oceny zgłoszonych przez spółkę roszczeń ; ochronnego i odszkodowawczego.
W szczególności z motywów tych , wbrew argumentom skarżącej, wynika dlaczego zeznanie przesłuchanego za powódkę M. K. (2) stało się podstawą dla tych ustaleń jedynie w części.
Tylko bowiem część jego relacji dała się pogodzić z treścią innych , zgromadzonych w sprawie dowodów. Natomiast jego depozycje o szkodzie jakiej miała doznać skarżąca na skutek działania M. S. , na nadanie im waloru wiarygodnych nie zasługiwały skoro , przy podawanym przez spółkę mechanizmie powstania tego uszczerbku nie dało się ich pogodzić z treścią dokumentów rozliczeniowych z których wynikało jakie sumy wynagrodzenia prowizyjnego w okresie 2015r wypłacała pozwanemu.
Niezasadnym jest zarzut naruszenia art. 256 kpc skoro zapalająca nie tłumaczy w jaki sposób wskazywana nieprawidłowość przełożyła się na ostateczny wynik postępowania.
Nie ma racji pozwana podnosząc zarzut naruszenia art. 227 kpc.
Biorąc pod uwagę treść tej normy , która wskazuje jedynie co jest przedmiotem dowodu w procesie cywilnym powiedzieć należy , iż nie jest ona źródłem żadnego obowiązku , który adresowany do Sądu mógłby zostać przezeń naruszony poprzez podjęcie względnie nie podjęcie decyzji natury procesowej.
Zatem zarzut jej naruszenia , przy braku połączenia tego przepisu w ramach zarzutu [ a tak jest w apelacji spółki (...) ] z żadną inną normą procesową już tylko z powodu tego konstrukcyjnego niedostatku- niezależnie od poprawności argumentacyjnej motywów , które miały go wspierać [ które nota bene były niedoniosłe dla ostatecznej treści rozstrzygnięcia ] - nie może zostać podzielony.
Niezasadnie apelująca podnosi zarzut naruszenia art. 187 §2 pkt 3 oraz 278 §1 kpc, łącząc go z kwestionowanymi decyzjami procesowymi Sądu I instancji o odmowie jej postulatom , w zakresie zobowiązania M. S. do przedłożenia dokumentów finansowych oraz dopuszczenia dowodu z opinii biegłego wskazanej w zarzucie specjalności.
W pierwszej kolejności należy dostrzec i to jest jedna z dwóch niezależnych wzajemnie przyczyn uznania tych zarzutów za niezasadne , że profesjonalny pełnomocnik apelującej, podnosząc je; równocześnie nie odwołał się do art. 380 kpc , w oparciu o którą to normę Sąd II instancji, w ramach kontroli odwoławczej, wyłącznie może weryfikować poprawność decyzji procesowych Sądu I instancji , które nie są zaskarżalne w drodze [ odrębnego ] zażalenia. Do tej właśnie kategorii niezaskarżalnych, przynależą te , negowane przez autora apelacji, o odmowie przeprowadzenia wnioskowanych tych dwóch dowodów.
Zważywszy na związanie Sądu II instancji zarzutami tej natury , nie powołanie się przez skarżącą na tę normę , wyklucza możliwość skutecznego zbudowania zarzutu , który powołuje powodowa spółka.
Po wtóre , nawet gdyby założyć , że skarżąca taką możliwość , pomimo opisanego zaniechania zachowała to i tak nieprzeprowadzenie tych dowodów [ wniosków o prowadzenie których przed Sądem Apelacyjnym apelująca w środku odwoławczym nie zgłasza ] , nie miałoby wpływu na treść kontrolowanego instancyjnie rozstrzygnięcia
W odniesieniu do wniosku o zobowiązanie M. S. (1) do przedstawienia dokumentów finansowych z działalności jego firmy za okres 2015r , zwrócić należy uwagę na sposób w jaki powódka identyfikowała szkodę , której miała doznać na skutek jego , jak twierdziła , bezprawnego działania. Gdy skonfrontuje się tej konstrukcję z dokumentami , które przedłożył , a z których wynika , że w czasie kiedy pracował u powódki, a równocześnie prowadził swoje przedsiębiorstwo, jego wynagrodzenie prowizyjne nie zmniejszało się ale pozostawało na średnim ale wysokim poziomie , w porównaniu z okresem zatrudnienia w R. (...) , kiedy obu tych aktywności nie łączył.
Ponieważ wynagrodzenie to stanowiło pochodną dochodów jakie M. S. (1) wypracowywał na rzecz powódki , to trafnym jest wniosek Sądu Okręgowego , że już na tej podstawie należy wykluczyć powstanie po stronie spółki takiego uszczerbku jak ten [ spowodowany działaniem pozwanego ] , którego mechanizm powstania wskazywała. Stąd zobowiązywanie pozwanego do przedstawienia tej dokumentacji nie mogło doprowadzić do ustaleń doniosłych dla rozstrzygnięcia.
W konsekwencji , tak samo należało ocenić wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.
Dla porządku zauważyć trzeba , iż jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku, przyczyną nie uwzględnienia tego wniosku nie było - jak twierdzi spółka w apelacji - jego spóźnienie - ale ocena , że [ przy takim określeniu podstaw powstania szkody ] postulowana opinia nie posłużyłaby do analizy z punktu widzenia wiedzy specjalistycznej z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw , faktów istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia.
Uznanie , iż żaden z zarzutów procesowych nie jest usprawiedliwiony ma to następstwom , iż ustalenia przyjęte przez Sąd Okręgowy jako podstawa faktyczna rozstrzygnięcia , jako poprawne , Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne.
Należy je jedynie uzupełnić o konstatację faktyczną wynikającą z treści sentencji wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 24 stycznia 2019r , w sprawie (...) z której wynika , że M. S. (1) został uniewinniony od zarzutów popełnienia na szkodę powódki , czynów stanowiących występki z art. 266 i 267 §2 kk . Ich opis dotyczy zachowań pozwanego , które w rozstrzyganej obecnie sprawie skarżąca uznaje za delikty nieuczciwej konkurencji , których następstwem była poniesiona przez nią szkoda.
Należy także zauważyć , że w ramach postępowania odwoławczego powódka nie przeczyła twierdzeniu M. S. (1), zawartemu w odpowiedzi na apelację, iż o wykorzystywaniu przez niego pliku z danymi firm - potencjalnych zleceniodawców - dowiedziała się dopiero po po tym , kiedy pozwany przestał być jej pracownikiem czyli po 31 października 2015r.
Przechodząc do oceny podniesionego przez apelującą zarzutu naruszenia prawa materialnego , także i ten zarzut należy , w świetle ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie , uzna za nieuzasadniony.
Na wstępie zauważyć należy , że uwzględniając okoliczności wskazane przez powódkę w podstawie faktycznej powództwa, w tym w szczególności okres w jakim miało dochodzić po stronie M. S. (1) do działań , które powódka kwalifikowała jako czyn nieuczciwej konkurencji , będących źródłem powstania szkody [także w ściśle oznaczonym przez nią okresie przełomu lat 2015 i 2016] , do oceny roszczeń przez nią zgłoszonych z punktu widzenia ewentualnego naruszenia zasad uczciwej konkurencji, miały zastosowanie przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 1993r o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji , a w szczególności norma art. 11 tego aktu , w brzmieniu obowiązującym przed jej zmianą, dokonaną na podstawie ustawy z dnia 5 lipca 2018r o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz niektórych innych ustaw [ DzU z 2018 poz. 1637]. Zgodnie bowiem z art. 15 tej ustawy jej zmienione , [w tym art. 11] przepisy maja zastosowanie do stanów faktycznych powstałych po wyjściu w życie ustawy zmieniającej.
Stąd dla oceny stanu faktycznego doniosłego dla rozstrzyganej sprawy , mają zastosowanie przepisy tego aktu w poprzednim brzmieniu , ustalonym tekstem jednolitym , opublikowanym w Dzienniku Ustaw z 26 lutego 2018r [ DzU z 2018 poz. 419 ].
Wbrew stanowisku skarżącej, Sąd I instancji oceniając roszczenia powódki jako nieuzasadnione, nie naruszył także norm materialnych.
Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji , w brzmieniu doniosłym dla rozstrzygnięcia, czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazywanie , ujawnianie lub wykorzystywanie cudzych informacji , stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa [..] jeżeli to zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy , w szczególności grozi lub powoduje powstanie po jego stronie szkody powstaniem po jego stronie szkody.
Odwołując się do ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie należy potwierdzić , że dane firm oraz te , które umożliwiały kontakt z nimi jako potencjalnymi zleceniodawcami przewozu ładunków przez powódkę mogły , co do zasady, stanowić tajemnice jej przedsiębiorstwa , w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy ,mając dla niej wartość gospodarczą , skoro jest podmiotem działającym na rynku usług spedycyjnych.
Dalszą przesłanką potwierdzenia , że doszło do stypizowanego przez ten przepis czynu nieuczciwej konkurencji , jest ustalenie , że poszukujący ochrony przed działaniem naruszyciela przedsiębiorca, podjął działania zmierzające do zachowania tych informacji jako poufnych [ objętych tajemnicą ] . W sposób szczególny dotyczy to zatrudnianych przez niego pracowników , wobec których firmą tych działań ochronnych jest np. umieszczenie stosownych klauzul nakazujących jej przestrzeganie , w podpisywanych z nimi umowach, w ramach których określone zostają granice dochowania takiej poufności , w tym okres czasowy takiego obowiązku zatrudnianego , [także po ustaniu stosunku pracy ]
Wobec innych osób , w tym kontrahentów powinny to być działania , które przedsięwzięte w sposób rozsądny, adekwatny do konkretnych okoliczności faktycznych wskażą , że zabiegający o zachowanie tajemnicy , sięgnął po dostępne w tych okolicznościach środki taką ochronę zapewniających.
Przedsiębiorca ma przy tym obowiązek wykazać , że takie czynności gwarantujące utrzymanie informacji w tajemnicy podjął, wskazując jaki był ich rodzaj i charakter. Tylko wówczas bowiem możliwa będzie ocena czy rzeczywiście , realnie, mogły osiągnięciu tego celu posłużyć.
Nawet jednak gdy temu obowiązkowi sprosta, udzielenie postulowanej ochrony może być wykluczone z uwagi na sam charakter informacji. Z jej zakresu wyłączone są te spośród nich , które mając znaczenie gospodarcze z punktu widzenia poszukującego ochrony , są powszechnie znane albo też takie , które wprawdzie tego kryterium nie spełniają ale są dostępne w sposób legalny kręgowi podmiotów gospodarczych , które funkcjonując na tym samym segmencie rynku usług co przedsiębiorca takiej ochrony poszukujący , prowadząc rywalizację konkurencyjną , mogą się z nimi w sposób zgodny z prawem zapoznawać i przetwarzać je dla własnych gospodarczych potrzeb.
Zatem jeżeli opisane przez powódkę działanie potencjalnego naruszyciela dotyczy tego rodzaju informacji i danych , udzielenie ochrony nie jest możliwe.
Zakresem ochrony z art. 11 w tym w szczególności z ustępu 2 tej normy w brzmieniu istotnym dla rozstrzygnięcia, ustawy nie było objęte wykorzystywanie przez byłego pracownika swojego doświadczenia zawodowego , w tym wiedzy i praktycznych umiejętności w określonej dziedzinie , które nabył lub ugruntował w czasie , gdy kiedy był zatrudniony u przedsiębiorcy z którym wiązała go klauzula poufności.
Wykorzystanie ich przez byłego pracownika dla własnych celów nie może być także traktowane jako działanie niezgodne z normą art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji , a w szczególności sprzeczne z dobrymi obyczajami , prowadzące do naruszenia interesu przedsiębiorcy – byłego pracodawcy.
Odnosząc te uwagi natury ogólnej do stanu faktycznego ustalonego w sprawie stwierdzić należy , że zarzucany przez(...)sposób działania M. S. (1) nie może być zakwalifikowany jako delikt nieuczciwej konkurencji wobec niej o którym mowa czy to w art. 11 ust. 1 czy art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Informacje o firmach - potencjalnych klientach powódki - , które miał wykorzystywać dla własnych celów gospodarczych , w ten sposób , zdaniem powódki nieuczciwie konkurując z nią w zakresie usług logistycznych , transportowych i spedycyjnych , na tym samym segmencie rynku takich usług , nie mogą być zakwalifikowane jako objęte tajemnicą przedsiębiorstwa spółki dlatego, iż nie spełniają kryterium poufności [tajności ], w rozumieniu wskazanego przepisu u.z.n.k.
Z ustaleń tych wynika bowiem , iż były to dane obejmujące nazwy firm , ich dane adresowe i kontaktowe [ adresy e- mailowe , telefony ] , które były dostępne dla wszystkich , potencjalnie zainteresowanych pozyskaniem od nich ofert na przewozy, podmiotów z branży w której pracowały i konkurowały ze sobą strony sporu.
Wszystkie te dane pochodziły z ogólnie dostępnej platformy internetowej (...) z której można było korzystać po wykupieniu abonamentów na dostęp do niej , który poza wydatkiem finansowym nie był w żaden inny sposób limitowany.
Zarówno powódka jak i pozwany taki dostęp zapewniły sobie , przy czym M. S. (1) mógł i korzystał z jej zawartości jeszcze przed tym , zanim podjął zatrudnienie u powódki.
W postępowaniu (...) nie starała się nawet dowodzić ,że tajemnica jej przedsiębiorstwa obejmowała, w czasie doniosłym z punktu widzenia rozstrzygnięcia dane firm - potencjalnych jej zleceniodawców- pochodzących z innego źródła.
Nie dowodziła także tego , iż dane o korzystanie z których było podstawą sporu stron , w jakikolwiek sposób przetwarzała , kompilowała , ewidencjonowała na własne potrzeby gospodarcze.
Wówczas aktualnym - z rozważenia punktu widzenia - mogłoby być to , czy za tajemnicę jej przedsiębiorstwa nie może zostać uznany właśnie opisany sposób ich przetwarzania [ o ile byłby wykorzystywany sprzecznie z prawem na szkodę spółki przez byłego pracownika ].
Nie można także , w ramach prowadzonej oceny tracić z pola widzenia i w jej ramach nie uwzględniać tego ,że jak wynika z ustaleń , M. S. (1) już przychodząc do pracy u powódki , był uprzednio zatrudniony u innego podmiotu z tej samej branży . Miał wobec już wówczas pewien zasób wiadomości branżowych pozwalających wykonywać obowiązki spedytora i doświadczenie w pozyskiwaniu zleceń transportowych i , co zasadnicze dla wyrażanej tu oceny już wówczas korzystał z przez siebie przygotowanego i aktualizowanego pliku w którym gromadził , pozyskane z (...) dane potencjalnych klientów.
To przy ich wykorzystaniu przygotowywał i zawierał kontrakty także w imieniu i na rachunek powódki , potem plik ten „ zabierając ze sobą „ i korzystając z jego zawartości już w działalności gospodarczej na własny rachunek , pod firmą (...).
Wobec tego usprawiedliwionym jest wniosek , że dane te, jako ogólnie dla zainteresowanych dostępne, wobec których powódka nie przedsięwzięła żadnych rzeczywistych kroków aby ich zbiór , utworzony na własne potrzeby według przyjętych kryteriów ich doboru , uczynić poufnymi ,nie mogły być wykorzystane przez M. S. (1)w sposób mogący być zakwalifikowanym jako czyn nieuczciwej konkurencji , w szczególności stypizowany przez art. 11 ust . 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993r.
Apelująca nie dowiodła także aby w sposób stanowiący delikt konkurencji , M. S. (1) wykorzystywał stawki cenowe stosowane przez powódkę , dla formułowania jako samodzielny przedsiębiorca, bardziej korzystnych ofert wykonywania przewozów , kierowanych do tego samego co powódka grona adresatów , w ten sposób nieuczciwie tych klientów , kosztem (...) , pozyskując.
Jak już wskazywano wyżej, M. S. (1) miał , jeszcze przed podjęciem pracy w spółce miał doświadczenie w brany transportowej i spedycyjnej , stąd musiał orientować się także w stawkach płaconych przewoźnikom przez klientów zlecających ładunki do transportu.
Tego rodzaju wiadomości i doświadczenie miał prawo wykorzystać także na potrzeby własnej działalności , a brak w sprawie dowodów na to , że dla formułowania własnych ofert, sięgał po dane , które w tym zakresie powódka traktowała jako tajemnicę przedsiębiorstwa.
Ustalenia dokonane w sprawie stanowią podstawę do zaprzeczenia takiej tezie , skoro już pracując na własny rachunek pozwany nie doprowadził [ co wynika z kwot płaconych mu w tym czasie przez skarżącą prowizji ] do ograniczenia dochodów spółki. Przeciwnie , utrzymywały się one na podobnym jak w okresie uprzednim, kiedy jeszcze swojej działalności nie prowadził , poziomie . A przecież stosowane stawki wynagrodzeń / frachtów / były jednym z elementów decydujących o treści ostatecznie zawieranych kontraktów transportowych, których pochodną były dochody powódki i prowizja M. S. (1).
Powódka nie wykazała także aby sposób budowania przez pozwanego własnych ofert zmierzała do przejmowania przezeń dotychczasowych klientów powódki .
Jest to stwierdzenie gołosłowne tym bardziej , że przypadku obu stron nie miały one klientów stałych a o każdy nowy kontrakt , chociażby wobec zleceniodawcy z którym wcześniej realizowały umowy na przewóz , musiały zabiegać odrębnie, konkurując nie tylko pomiędzy sobą ale także z gronem innych firm transportowych.
Nie można w sposób uzasadniony uznawać , że opisany sposób postępowania pozwanego , naruszając dobre obyczaje jest deliktem nieuczciwej konkurencji o którym stanowi art. 3 u.z.n.k.
Ustalone w sprawie okoliczności faktyczne potwierdzają , że powódka i pozwany byli i są dla siebie wzajemnie konkurentami na rynku tych samych usług. Sam stosunek konkurencji, nawet gdy przedsiębiorcy kierują swoje oferty do tego samego kręgu potencjalnych klientów, nie może być kwalifikowany w kategoriach niezgodności z dobrymi obyczajami . Dopiero konkurencja nieuczciwa obyczaje te narusza.
Nie może być jednak w ten sposób traktowane korzystanie przez konkurujących z danych do których mieli równy dostęp a swoje oferty budowali w oparciu o swoją znajomość realiów działania branży transportowej , zmiennych w czasie i uzależnionych od innych, obiektywnych czynników, na które mieli co najwyżej ograniczony wpływ , oraz własne doświadczenie zawodowe.
Gdy do tego dodać , że apelująca nie dowiodła szkody, mającej być spowodowaną kwestionowanym przez nią sposobem działania konkurenta , a bardzo podobnie motywowane przez powódkę jako pokrzywdzoną zarzuty wobec M. S. (1) prawomocnie nie zostały uznane za wystarczające dla potwierdzenia , iż dopuścił się tym samym występków wedle prawno karnej ich oceny z punktu widzenia art. 266 i 267 §2 kk , należy stwierdzić , że z podanych powodów, oddalając powództwo Sąd Okręgowy nie naruszył prawa materialnego.
Z podanych przyczyn , w uznaniu apelacji za niezasadną , Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 3 i 11 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993r o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji [ jedn. tekst DzU z 2003 Nr 153 poz. 211 ze zm.]
Rozstrzygając o kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd II instancji zastosował art. 98 §1 i 3 kpc w z zw z art. 108 §1 oraz 391 §1 kpc i wynikającą z niego dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.
Kwota należna wygrywającemu pozwanemu od przerywającej powódki , zważywszy na wskazana w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia , odpowiadając wynagrodzeniu zastępującego go pełnomocnika z wyboru będącego adwokatem , została ustalona na podstawie §2 punkt 6 w zw z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015r [ DzU z 2015 poz. 1800].
SSA Jerzy Bess SSA Robert Jurga SSA Grzegorz Krężołek