Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V C upr 259/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2014r.

Sąd Rejonowy w Trzebnicy V Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Miliczu

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Rafał Kuriata

Protokolant: Karolina Szanfisz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 marca 2014r.

sprawy z powództwa (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.

przeciwko H. Z.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego H. Z. na rzecz strony powodowej (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. kwotę
1 667,94 (jeden tysiąc sześćset sześćdziesiąt siedem i 94 zł) zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, które na dzień wniesienia pozwu wynoszą 20% w stosunku rocznym od kwoty 1 023,96 zł od dnia 11 sierpnia 2010r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 676,52 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt V C upr 259/13

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. skierowała do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty, by pozwany H. Z. zapłacił stronie powodowej kwotę 1.667,94 zł wraz z odsetkami umownymi
w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP, liczonymi od kwoty 1.023,96 zł od dnia 11 sierpnia 2010 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów sądowych w kwocie 30,00 zł. W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 16 stycznia
2007 r. udzieliła pozwanemu kredytu nr (...) w kwocie 5.944,57 zł. Podała, iż pozwany był zobowiązany do spłaty kredytu zgodnie z harmonogramem spłat. Pozwany pomimo wezwań i monitów nie wywiązał się z obowiązku spłaty i dlatego po upływie terminu, do którego pozwany miał dokonać spłaty zadłużenia, całość stała się wymagalna. Strona powodowa wskazała, iż dochodzi należności na którą składają się: należność główna
w kwocie 1.023,96 zł, odsetki za okres od dnia 16 stycznia 2007 r. do dnia 10 sierpnia 2010 r. w wysokości 290,38 zł oraz koszty, opłaty i prowizje w kwocie 353,60 zł.

W dniu 8 stycznia 2013 r. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie uwzględnił żądanie strony powodowej i wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Pozwany H. Z. złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od strony powodowej na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia objętego pozwem, a także zarzucił, iż strona powodowa – mimo, iż została spełniona przesłanka do wypłaty świadczenia
z tytułu ubezpieczenia kredytu – nie wystąpiła do ubezpieczyciela z takim żądaniem.

Postanowieniem z dnia 12 lutego 2013 r. wyżej wskazany Sąd stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie sprawy tutejszemu Sądowi.

Strona powodowa w dniu 15 lipca 2013 r. uzupełniła braki formalne pozwu, składając go na urzędowym formularzu i dodatkowo wniosła o zwrot kosztów procesu obejmujących opłatę sądową od pozwu w wysokości 30,00 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa
w kwocie 17,00 zł i opłatę notarialną poniesioną w związku z notarialnym uwierzytelnieniem dokumentów przedłożonych do sprawy w łącznej wysokości 29,52 zł. Ponadto ustosunkowała się do twierdzeń pozwanego zawartych w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Wskazała, iż udzieliła pozwanemu pożyczki gotówkowej, a obowiązek spłaty należności został rozłożony na raty. Podkreśliła, iż Bank spełnił dyspozycję umowy w przedmiocie udzielenia pozwanemu pożyczki, natomiast pożyczkobiorca tej kwoty nie zwrócił na warunkach określonych w umowie. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia podniosła, iż pozwany dokonywał wpłat na rachunek, a tym samym dokonując chociażby częściowej spłaty zadłużenia, każdorazowo w myśl art. 123 § 1 pkt 2 k.c. uznawał roszczenie, a takie zachowanie dłużnika przerywa bieg przedawnienia. Ostatnia wpłata przez pozwanego została dokonana w dniu 31 maja 2010 r. Natomiast co do podniesionego przez pozwanego zarzutu, iż zobowiązanie powinno zostać spłacone przez ubezpieczyciela wskazała, że ubezpieczyciel odmówił wypłaty roszczenia z uwagi na brak ochrony ubezpieczeniowej w zakresie wniosku zgłoszonego przez pożyczkobiorcę. Ponadto podkreśliła, iż umowa ubezpieczenia, która co prawda została zawarta w związku z umową pożyczki, stanowi jednak odrębny stosunek prawny pomiędzy pożyczkobiorcą a ubezpieczycielem. W związku z tym ewentualne niewykonanie lub nienależyte wykonanie tej umowy może być przedmiotem odrębnego postępowania pomiędzy stronami umowy tj. ubezpieczycielem i pozwanym.

Pozwany w dniu 12 września 2013 r. uzupełnił braki formalne sprzeciwu od nakazu zapłaty składając go na urzędowym formularzu.

W piśmie procesowym z dnia 14 października 2013 r. strona powodowa wskazała, iż
udzieliła pozwanemu pożyczki w łącznej wysokości 8.699,76 zł, a pozwany zobowiązał się go rozliczyć w 36 ratach, płatnych w kwocie po 241,66 zł każda, począwszy od 16 lutego 2007 r., zaś termin ostatniej raty przypadał na dzień 16 stycznia 2010 r. Wobec powyższego w ocenie strony powodowej trzyletni termin przedawnienia rozpoczął bieg z upływem
16 stycznia 2010 r., a niniejszy pozew został złożony w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 21 grudnia 2012 r., a tym samym bieg terminu przedawnienia uległ przerwaniu, a przedmiotowe roszczenie nie uległo jeszcze przedawnieniu. Jednocześnie podniosła, iż raty kredytu zaliczane są na poczet całej z góry określonej kwoty wierzytelności i nie stanowią świadczenia okresowego mimo, iż posiadają inne niż cała wierzytelność terminy wymagalności.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 stycznia 2007 r. pomiędzy (...) Bank S.A. z siedzibą we W.
a H. Z. została zawarta umowa pożyczki gotówkowej nr (...) opiewająca na kwotę 5.944,57 zł. Pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty pożyczonej kwoty do dnia 16 stycznia 2010 r. w 36 miesięcznych ratach płatnych w kwocie 241,66 zł.

Pożyczkobiorca został objęty przez (...) S.A. ochroną ubezpieczeniową na wypadek zgonu lub trwałej lub całkowitej niezdolności do pracy.

(dowód: umowa pożyczki z dnia 16 stycznia 2007 r. k. 32 – 33

harmonogram spłat rat pożyczki k. 37

przesłuchanie pozwanego k.64)

(...) Bank S.A.” zmienił nazwę na (...) Bank (...) S.A.”.

(okoliczność bezsporna)

Tytułem spłaty pożyczki dokonano 30 wpłat w łącznej kwocie 7.575,15 zł. Ostatnia wpłata w wysokości 100,00 zł miała miejsce w dniu 31 maja 2010 r.

(dowód: zestawienie wpłat dokonanych na rachunek pożyczki z dnia 10 lipca 2013 r., k. 36)

Pożyczkobiorca zaprzestał regulowania rat pożyczki w ustalonych przez strony terminach.

Na dzień złożenia pozwu na zaległą kwotę w wysokości 1.667,94 zł składała się
należność główna w kwocie 1.023,96 zł, odsetki umowne i karne naliczone za okres od dnia 16 stycznia 2007 r. do dnia 10 sierpnia 2010 r. w łącznej wysokości 290,38 zł, należne opłaty, koszty i prowizje w kwocie 205,00 zł oraz opłaty wynikające z tytułu rachunku otwartego na potrzeby obsługi przedmiotowej pożyczki w wysokości 148,60 zł. Ponadto bankowi przysługują dalsze odsetki, które są liczone od kwoty niespłaconej należności głównej w wysokości 1.023,96 zł, od dnia 11 sierpnia 2010 r. do dnia zapłaty wg zmiennej stopy procentowej odsetek maksymalnych w wysokości czterokrotności kredytu lombardowego.

(dowód: wyciąg z ksiąg banku z dnia 10 sierpnia 2010 r., k. 34 - 35)

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

W przedmiotowej sprawie kwestią bezsporną było, iż pomiędzy stroną powodową
a pozwanym doszło do zawarcia w dniu 16 stycznia 2007 r. umowy pożyczki, na mocy której pożyczkobiorca był zobowiązany do zapłaty na rzecz banku określonej umową kwoty, która została rozłożona na raty. Poza sporem pozostawała również okoliczność, iż pozwany nie wywiązał się z nałożonego obowiązku i nie spłacił całej należności. Spór dotyczył kwestii prawnych w zakresie przedawnienia dochodzonego roszczenia, a także zasadności żądania spłaty pożyczki przez pozwanego w kontekście objęcia umowy pożyczki ochroną ubezpieczeniową.

Na wstępie wskazać należy, że ustalając w niniejszej sprawie stan faktyczny, Sąd oparł się na wskazanych przez stronę powodową dokumentach oraz na przesłuchaniu pozwanego, albowiem korelowały ze sobą wzajemnie i brak było jakichkolwiek podstaw, by odmówić im przymiotu wiarygodności.

W następstwie zawarcia umowy przez strony powstał stosunek zobowiązaniowy, do którego znajdują zastosowanie przepisy art. 720 – 724 k.c. Ponadto umowa pożyczki została uregulowana w przepisach ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tekst jedn.
Dz. U. z 2012 r., Nr 1376). Do przedmiotowej umowy stosuje się również przepisy ustawy
z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim
(Dz. U. Nr 100, poz. 1081 z późn. zm.), gdyż stosownie do treści art. 66 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U Nr 126, poz. 715) do umów zawartych przed dniem wejścia w życie wyżej wskazanej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.

Przez umowę pożyczki pożyczkodawca zobowiązuje się przenieść na własność pożyczkobiorcy określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku,
a pożyczkobiorca zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. W ujęciu kodeksu cywilnego pożyczka jest umową konsensualną, polegającą na zgodnym oświadczeniu woli stron – dającego i biorącego pożyczkę – mocą którego – dający zobowiązuje się przenieść na biorącego własność określonej ilości pieniędzy albo innych rzeczy oznaczonych co do gatunku, natomiast biorący zobowiązuje się zwrócić takie rzeczy, jakie otrzyma.

(...) Bank S.A. z siedzibą we W. na podstawie zawartej umowy pożyczki zobowiązany był do przeniesienia na własność pozwanego kwoty 5.944,57 zł, a pozwany zobowiązał się zwrócić tę kwotę wraz z umownymi odsetkami. Pozwany spełnił powyższy obowiązek tylko częściowo, a co do rat pożyczki, które nie zostały przez niego uregulowane podniósł zarzut przedawnienia.

Zgodnie z art. 117 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata (art. 118 k.c.). Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 § 1 k.c.).

W sprawie nie ulega wątpliwości, iż przedmiotowa umowa pożyczki została zawarta w ramach prowadzonej przez stronę powodową działalności gospodarczej, a zatem podlega trzyletniemu okresowi przedawnienia. Pożyczka udzielona pozwanemu stanowiła świadczenie jednorazowe, stanowiące z góry określoną całość, przy czym jej spłatę strony umownie rozłożyły na 36 rat. Świadczenie z tytułu umowy pożyczki bankowej, mimo płatności w ratach nie jest świadczeniem okresowym albowiem pożyczkobiorca otrzymuje do dyspozycji określoną kwotę pieniędzy, jest zobowiązany także do zwrotu określonej kwoty do określonego dnia. Natomiast w przypadku świadczeń okresowych, wielkość całości świadczeń okresowych z danego tytułu nie jest od początku znana, jest wyznaczana długością trwania danego stosunku prawnego w ramach którego realizowane jest świadczenie okresowe, a bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w innej dacie dla poszczególnych świadczeń. Skoro świadczenie z umowy pożyczki jest świadczeniem jednorazowym, choć płatnym
w systemie ratalnym, to termin jego wymagalności w rozumieniu art. 120 k.c. należy wiązać
z datą ostatecznej spłaty zadłużenia. Od tego zatem momentu można mówić o wymagalności roszczenia, a tym samym o rozpoczęciu biegu jego przedawnienia (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 11 lipca 2012 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 671/12).

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy należy stwierdzić, że podnoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia nie może odnieść skutku, ponieważ powództwo zostało wytoczone przed upływem trzyletniego terminu. Skoro termin płatności ostatniej raty został ustalony na dzień 16 stycznia 2010 r., upływ trzyletniego terminu przedawnienia nastąpiłby więc – zgodnie z regułą wyrażoną w art. 112 k.c. – o północy
16 stycznia 2013 r., lecz został przerwany poprzez wytoczenie powództwa w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 21 grudnia 2012 r.

Nie mógł także odnieść skutku zarzut pozwanego, iż spłata przedmiotowego zadłużenia powinna zostać przejęta przez ubezpieczyciela z uwagi na fakt zabezpieczenia pożyczki poprzez objęcie jej ochroną ubezpieczeniową.

Należy zauważyć, iż roszczenie wobec ubezpieczyciela o wypłatę świadczenia ubezpieczeniowego pozwany uzyskałby tylko w przypadku utraty życia bądź trwałej lub całkowitej niezdolności do pracy. Niezależnie od powyższego, podkreślić trzeba, iż istnienie czy też nieistnienie roszczenia o wypłatę odszkodowania ubezpieczeniowego po stronie pożyczkobiorcy nie miało żadnego wpływu na roszczenia banku wobec pozwanego o zapłatę rat pożyczki. Fakt zabezpieczenia pożyczki w postaci cesji praw z umowy ubezpieczenia nie niweluje uprawnienia wierzyciela do dochodzenia przysługującego mu roszczenia bezpośrednio od dłużnika. Wybór sposobu dochodzenia roszczenia przysługuje wierzycielowi. Żaden przepis nie obliguje go do skorzystania w pierwszej kolejności
z konkretnego zabezpieczenia umowy pożyczki. Ponadto fakt, iż przedmiotowa umowa była objęta ubezpieczeniem, nie powodował, iż z chwilą wystąpienia zdarzenia przewidzianego
w umowie ubezpieczenia, nastąpiłoby zwolnienie z długu pożyczkobiorcy. Warunki przejęcia długu określa bowiem przepis art. 519 k.c. W tej sytuacji można jedynie rozważać odpowiedzialność in solidum za spłatę długu ubezpieczyciela oraz pożyczkobiorcy, co miałoby znaczenie w kwestii oceny ewentualnych roszczeń regresowych pożyczkobiorcy, który spełnił świadczenie. Zauważyć przy tym należy, iż pozwany zwrócił się do ubezpieczyciela o zapłatę odszkodowania, ten jednak odmówił wypłaty roszczenia, powołując się na wyłączenie swojej odpowiedzialności z uwagi na brak ochrony ubezpieczeniowej
w zakresie wniosku zgłoszonego przez pożyczkobiorcę.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w pkt I sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach w pkt. II znajduje podstawę w przepisie art. 98 § 1 k.p.c. Jednocześnie Sąd wskazuje, iż na skutek omyłki błędnie zasądzono od pozwanego na rzecz strony powodowej zwrot kosztów zastępstwa procesowego w sytuacji, gdy strona powodowa była reprezentowana przez pracownika banku, a nie profesjonalnego pełnomocnika. Koszty procesu faktycznie poniesione przez (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. stanowią kwotę 76,52 zł, na którą składają się: koszt opłaty sądowej od pozwu w wysokości 30,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł i wydatki poniesione w związku z notarialnym uwierzytelnieniem dokumentów przedłożonych do sprawy w łącznej wysokości 29,52 zł.