Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 76/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia: 18 lutego 2014r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Kurdziel

Protokolant: Anna Jakimów

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2014r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa: T. Ś.

przeciwko: Spółce Akcyjnej (...) z siedzibą we W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą we W. na rzecz powoda T. Ś. kwotę 2.488 zł (dwa tysiące czterysta osiemdziesiąt osiem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 stycznia 2011r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1.604,81 zł tytułem stosunkowego zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 17 stycznia 2011 r. powód T. Ś. domagał się zasądzenia od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. kwoty 22.176,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu w tym kosztami zastępstwa adwokackiego w wysokości podwójnej stawki w kwocie 4.800 zł.

W uzasadnieniu podał, że w dniu 25 maja 2007 r. zawarł ze stroną pozwaną jako deweloperem umowę o wykonanie inwestycji, na którą składały się dwa budynki wielorodzinne oraz o wyodrębnienie i przeniesienie na powoda własności lokalu mieszkalnego znajdującego się w jednym z tych budynków, o powierzchni całkowitej 90,40 m 2, w tym powierzchni mieszkalnej (...) m 2 usytuowanego w budynku nr (...) w klatce schodowej D na 1 kondygnacji. Wydanie lokalu nastąpiło w dniu 26 czerwca 2008 r. Powód wskazał, iż w dniu 29 lipca 2008 r. doszło po raz pierwszy do zalania mieszkania. Powodem były niedrożne rury oraz studzienki kanalizacyjne, których właścicielem była strona pozwana. Dokonano interwencyjnego przeczyszczenia spiralą rur sanitarnych w mieszkaniu. W dniu 30 lipca 2008 r. mieszkanie zostało ponownie zalane nieczystościami. Zarządca dokonał przeczyszczenia studzienek poza budynkiem, w których to znajdowało się dużo zanieczyszczeń budowlanych. Powód zażądał szybkiego usunięcia usterki i usunięcia wad budynku oraz kosztów związanych z usuwaniem i naprawą szkód. Przez okres czternastu dni powód samodzielnie dokonywał usuwania nieczystości i osuszania powierzchni zalewanych przy zastosowaniu dwóch osuszaczy o dużej mocy dostarczonych przez stronę pozwaną, tym samym był zmuszony w okresie od 25 sierpnia 2008 r. do 10 października 2008 r. do dwukrotnego dojazdu codziennie, pokonując każdorazowo 32 kilometry w jedną stronę. Nadto powód podał, iż w dniu 17 października 2008 r. komisja przy udziale powoda, K. M. i P. H. ustaliła zakres prac poprawkowo- remontowych i termin wykonania na dzień 17 listopada 2008 r. Powód zgłaszał swoje zastrzeżenia i wzywał stronę pozwaną do zmiany sposobu wykonania prac. Strona pozwana nie dotrzymała terminu wykonania prac remontowych i powód odmówił odbioru tych prac. Zlecił następnie wykonanie ekspertyzy technicznej przez uprawnionego inżyniera celem dokonania oceny wykonanych przez pozwanego prac oraz zbadania jakie prace trzeba wykonać aby doprowadzić lokal do stanu poprzedniego. Powód częściowo zlecił wykonanie tych prac firmie remontowej a częściowo wykonał je samodzielnie z zakupionych materiałów. Powód wskazał, iż na dochodzoną pozwem kwotę składają się: kwota 12.176,00 zł tytułem wydatków poniesionych przez powoda w związku z usunięciem szkody i przywróceniem lokalu do stanu sprzed wyrządzenia szkody, a także kwota 10.000,00 zł tytułem utraconych korzyści.

W odpowiedzi na pozew złożonej w dniu 20 maja 2011 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoja rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Strona pozwana przyznała, że nieprawidłowe ułożenie rur kanalizacyjnych w trakcie budowy budynku doprowadziło do zalania mieszkania powoda. Podniosła, że usterka ta została usunięta, podobnie jak usunięte zostały skutki zalania mieszkania powoda, przy czym jednak powód uniemożliwił stronie pozwanej dokończenie prac naprawczych, uniemożliwiając wejścia do mieszkania. Ponadto strona pozwana zakwestionowała prywatną opinię przedłożoną przez powoda wskazując, iż prace usuwające skutki zalania w mieszkaniu powoda zostały wykonane w sposób prawidłowy. Strona pozwana zarzuciła, że dowodami na wysokość szkody nie mogą być rachunki dotyczące opłat na rzecz zarządcy, albowiem one obciążają powoda niezależnie od tego, czy mieszkanie było zalane czy nie. Również dowody zapłaty za energię nie są miarodajne, jako że wpłaty te dotyczyły nie tylko opłat związanych z osuszaniem, poza tym, w części dotyczą okresu sprzed zalania mieszkania. Nadto strona pozwana zarzuciła odnośnie umowy najmu, iż nie jest to dokument wiarogodny. Podniosła przy tym, że w listopadzie 2008 r. powód twierdził, że poniósł szkodę 10.000 zł związaną z koniecznością zapłaty kary umownej wykonawcy robót za opóźnienie w udostępnieniu lokalu, zaś dopiero w toku procesu powód twierdził, że miał już we wskazanym okresie podpisaną umowę najmu, której wejście w życie uzależnione było od wykończenia lokalu przez powoda do końca sierpnia 2008 r. Strona pozwana podniosła także, że w momencie zalania mieszkania nie było ono wykończone w stopniu umożliwiającym zamieszkiwanie, a prace remontowe były wykonywane w sposób, który nie utrudniał korzystania z mieszkania. W odniesieniu do dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa, wnioskowanego przez powoda, strona pozwana zarzucała, że opinia ta musiałaby bazować na jednostronnej, prywatnej opinii dostarczonej przez powoda, albowiem z uwagi na upływ czasu od chwili powstania szkody i zmianę stanu faktycznego (dokonanie remontu) opinia będzie miała niski walor dowodowy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strona pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedziba we W. prowadzi działalność, której przedmiotem jest m.in. realizacja projektów budowlanych związanych ze wznoszeniem budynków, roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszlanych.

Bezsporne.

W dniu 25 maja 2007 r. powód T. Ś. jako zamawiający zawarł ze stroną pozwaną (...) S.A. we W. umowę, na mocy której strona pozwana jak deweloper zobowiązała się wykonać inwestycję, na którą składały się dwa budynki wielorodzinne oraz wyodrębnić i przenieść na własność powoda lokal mieszkalny o powierzchni całkowitej 90,40 m 2, w tym powierzchni mieszkalnej (...) m 2 usytuowanego w budynku nr (...) w klatce schodowej D na 1 kondygnacji.

Integralną częścią umowy są Ogólne warunki umów stanowiące załącznik do Uchwały Zarządu (...) S.A. nr Z06/04/30/1 z dnia 30.04.2006 r. będące załącznikiem do umowy. Strony przyjęły i zaakceptowały treści i wartości poszczególnych elementów umowy. Termin zakończenia inwestycji strony ustaliły na dzień 30 czerwca 2008 r.,

W rozdziale V. punkcie 38 ogólnych warunków umów strony postanowiły, iż „Zamawiający ponosi koszty eksploatacji budynku i przedmiotu umowy od pierwszego dnia miesiąca następującego po wyznaczonym przez dewelopera terminie odbioru. Ponosi też koszty związane z administracją i utrzymaniem urządzeń wspólnych budynku i nieruchomości gruntowej. Koszty są liczone proporcjonalnie do udziału we współwłasności”. W punkcie 40 wymienionego rozdziału postanowiono „Deweloper udziela zamawiającemu rękojmi na okres 3 lat, licząc od dnia sporządzenia protokołu odbioru przedmiotu umowy. Jednocześnie deweloper poinformuje zamawiającego o udzielonych przez poszczególnych dostawców (np. okien, drzwi) gwarancji jakości”.

W przypadku wystąpienia usterek i niedoróbek ustalony zostanie termin ich usunięcia (VI. Postanowienia końcowe pkt 42).

Dowód: -umowa nr (...) z dnia 25.05.2007 r., k. 21-22;

-umowa nr (...) z dnia 25.05.2007 r., k.23-24;

-ogólne warunki umowy z dnia 30.04.2006 r., k.25-28;

-aneks nr (...) do umowy nr (...) z dnia 25.05.2007r.,k. 120;

-aneks nr (...) do umowy nr (...) z dnia 25.05.2007r, k. 121;

-aneks nr (...) do umowy nr (...) z dnia 25.05.2007r, k. 122.

W dniu 26 czerwca 2008 r. doszło do wydania lokalu mieszkalnego. Pod koniec lipca 2008 r. mieszkanie było już na wykończeniu, brakowało listew przypodłogowych, nie było zamontowanej kuchni, framug w otworach drzwiowych. Tynki na ścianach były położone, wykonano gładzie, ściany były pomalowane.

Dowód : - zeznania świadka A. C. k. 171-172.

W dniu 29 lipca 2008 r. doszło do zalania mieszkania, z powodu niedrożności rur oraz studzienek kanalizacyjnych. Kuchnia została zalana fekaliami przez rurę kanalizacyjną od zlewozmywaka. Woda wsiąkła w ściany kuchni – to zalanie spowodowało szkody tylko w kuchni. Powód zgłosił zalanie pracownikowi firmy (...). Dokonano interwencyjnego przeczyszczenia spiralą rur sanitarnych w mieszkaniu. W dniu 30 lipca 2008 r. mieszkanie zostało ponownie zalane nieczystościami.

Powód zgłosił zarządcy, że działania nie przyniosły efektu, gdyż z rur nadal wylewały się nieczystości. Nadto zaczęły się wylewać także z rury kanalizacyjnej od umywalki w łazience – zalaniu wtedy uległo całe mieszkanie.

Dowód: - zeznania świadka A. C. k. 171-172;

- dokumentacja fotograficzna k. 97-118.

Pismem z dnia 13 sierpnia 2008 r. powód poinformowała stronę pozwaną o kilkukrotnym zalaniu jego mieszkania, z powodu wady instalacji wodno-kanalizacyjnej oraz wezwał do usunięcia usterek w pionie, w którym usytuowany jest lokal powoda, a także do poniesienia kosztów związanych z usuwanie i naprawą szkód.

Dowód: pismo z dnia 13.08.2008r., k. 35.

Zarządca dokonał przeczyszczenia studzienek poza budynkiem. W studzience było dużo zanieczyszczeń budowlanych, przy czym właściciel firmy hydraulicznej stwierdził, że sytuacja taka będzie się powtarzała z uwagi na błędnie wykonane połączenia rur – ułożono rury wychodzące ze stropu na poziomie garażu ze złym spadkiem, co powoduje osadzenie nieczystości w kolanku. Stwierdzono także płytkie wsunięcie rur jedna w drugą, co powodowało stworzenie kołnierza zatrzymującego nieczystości.

Dowód: pismo z dnia 13.08.2008r., k. 35.

Powód zażądał od strony pozwanej szybkiego usunięcia usterki i usunięcia wad budynku oraz kosztów związanych z usuwaniem i naprawą szkód. Powód samodzielnie musiał dokonywać przez okres 14 dni usuwania nieczystości i osuszania powierzchni zalewanych.

Dowód: pismo z dnia 09.10.2008 r., k. 30.

W dniu 17 października 2008 r. komisja przy udziale powoda, K. M. i P. H., która ustaliła zakres prac poprawkowo remontowych na skutek zalania przedmiotowego lokalu. Ustalono termin wykonania prac na dzień 17 listopada 2008 r.

Dowód: - pismo z dnia 21.10.2008 r. i notatka służbowa, k. 31 i 32.

Strona pozwana przystąpiła do wykonywania prac remontowych. W dniu 31 października 2008 r. powód zgłosił swoje zastrzeżenia drogą poczty elektronicznej i wezwał pozwaną do zmiany sposobu wykonania prac.

Dowód: wydruk z poczty elektronicznej z dnia 31.10.2008r., k. 33

W dniu 14 listopada 2008 r. w lokalu została dokonana wizja lokalna, powód ocenił, że stan i sposób prowadzenia prac uniemożliwia dokonanie ich odbioru, o czym zawiadomił pozwanego.

W dniu 17 listopada 2008 r. odbyło się w mieszkaniu spotkanie, w którym z ramienia strony pozwanej uczestniczyła K. M.. W mieszkaniu nadal były worki z gładzią, wszystko było pokryte pyłem, mieszkanie było pomalowane na brudno – farba była zmieszana z pyłem. Powód odmówił odbioru mieszkania, gdyż ściany były zawilgocone, mokre tynki były pomalowane farbą, na ścianach występowały duże nierówności. Powód wezwał stronę pozwaną do powołania rzeczoznawcy celem dokonania oceny jakości wykonanych prac, z zagrożeniem, że po 10 dniach podejmie dalsze prace samodzielnie.

Dowód: - zeznania świadka A. C. k. 171-172;

- dokumentacja fotograficzna k. 59-96.

Strona pozwana nie dotrzymała terminu wykonania prac remontowych. Powód odmówił odbioru tych prac i ustalił wraz z komisją, w tym reprezentantem pozwanego K. M., iż powołany zostanie rzeczoznawca ze strony dewelopera, który potwierdzi prawidłowość wykonanych prac.

Dowód: -pismo z dnia 30.01.2009r., k. 47

Powód wezwał stronę pozwaną kilkakrotnie do powołania rzeczoznawcy, po czym pisemnie poinformował, że powoła rzeczoznawcę samodzielnie. Zlecił następnie wykonanie ekspertyzy technicznej przez uprawnionego inżyniera celem dokonania oceny wykonanych przez pozwanego prac oraz zbadania jakie prace trzeba wykonać aby doprowadzić lokal do stanu poprzedniego. Stwierdzono następujące wady:

- brak zachowania dopuszczalnych odchyleń w kierunku poziomym;

- widoczne przebarwienia ścian;

- odchyłki ponadnormatywne na kierunku pionowym ściany;

- brak pionu oraz przebarwienia w wyniku nakładania tynku na wilgotną ścianę;

- brak kąta prostego między ścianami;

- zawilgocenie i zagrzybienie ścian;

- odpadająca farba.

Powołany rzeczoznawca stwierdził konieczność:

- skucia tynku na zawilgoconych powierzchniach;

- dokładnego osuszenia umytych powierzchni;

- wykonania warstw zaczepnych;

- nałożenia warstw wyrównawczych;

- wykonania gładzi wraz z filcowaniem powierzchni;

- nałożenie farby (po osuszeniu tak wykonanych tynków do stopnia 4-5 %).

Dowód : -opinia techniczna opracowana przez J. C. luty 2009 r., k. 12-19.

Pismem z dnia 21 lipca 2010 r. powód wezwał stronę powodową do zapłaty kwoty 22.176,00 zł w terminie do dnia 4 sierpnia 2010 r.

Dowód : -wezwanie do zapłaty, k.48.

Zobiektywizowana wysokość kosztów likwidacji szkody, w tym też likwidacji nieprawidłowych prac naprawczych, wyniosła – zgodnie z kosztorysem budowlanym nr 2 – 2.704,18 zł brutto. Zakres prac koniecznych dla usunięcia szkód obejmował:

- zabezpieczenie podłóg,

- odbicie tynków wewnętrznych z zaprawy cementowo-wapiennej na ścianach

- osuszenie powierzchni pionowych i skośnych,

- gruntowanie powierzchni ścian,

- ułożenie gładzi tynkowych,

- dwukrotne malowanie powierzchni ścian

- wywóz gruzu.

Dowód: - opinia biegłego i uzupełniająca opinia M. R., k. 202-217, 272-292.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Bezspornym było, iż strony- powód T. Ś. oraz strona pozwana (...) S.A. we W. związane były umową z dnia 25 maja 2007 r. na wykonanie inwestycji, następnie wyodrębnienie i przeniesienie własności lokalu mieszkalnego przy ul. (...) we W..

Istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia dwóch kwestii. Sąd zważył, czy na stronie pozwanej spoczywał obowiązek zapłaty kwoty dochodzonej niniejszym pozwem, albowiem wskazywała ona, iż wykonała swoje zobowiązanie usuwając szkody spowodowane zalaniem mieszkania oraz, czy powód zasadnie odmówił stronie pozwanej dostępu do lokalu w celu usuwania skutków zalania mieszkania.

W ocenie Sądu powód zasadnie odmówił dalszego udostępniania lokalu stronie pozwanej celem likwidacji skutków zalania mieszkania, za które to zalanie bezspornie strona pozwana ponosi odpowiedzialność cywilnoprawną. Dokumentacja fotograficzna sporządzona w okresie, w którym zbliżał się termin do usunięcia usterek prowadzi do wniosku, iż likwidacja skutków zalania nie była przeprowadzona w sposób prawidłowy. W szczególności zgromadzony materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, iż naprawy dokonane przez stronę pozwaną do chwili wyrażonej przez powoda odmowy dalszego udostępniania lokalu były nieskuteczne i uzasadniały rezygnację powoda z kontynuacji tego sposobu naprawienia szkody w sytuacji, gdy strona pozwana nie dawała obiektywnych gwarancji należytego zakończenia prac naprawczych. Analiza zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zachowanych fotografii, opisu stanu faktycznego w ekspertyzie prywatnie zleconej przez pozwanego u J. C., jak i wnioski zawarte w opinii biegłego sądowego inż. M. R., stanowią podstawę do sformułowania oceny, że prace prowadzone przez stronę pozwaną były dotknięte wadami tego rodzaju, że w istocie wymagały ponownego przeprowadzenia naprawy ścian od podstaw, jako że przed położeniem nowych tynków nie dokończono koniecznego osuszania ścian. Trudno powodowi czynić w takich okolicznościach zarzut, że sam zajął się likwidacją szkody, odstępując od wcześniej dokonanego wyboru sposobu tej likwidacji.

Odnośnie wysokości zgłoszonego z tego tytułu roszczenia, stwierdzić należało, że powód powołał dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność wysokości kosztów niezbędnych do likwidacji szkody.

Biegły sporządził opinię wariantową, stosownie do sporu pomiędzy stronami co do zakresu prac koniecznych do wykonania od momentu gdy powód nie wpuścił pracowników wykonujących naprawy z ramienia strony pozwanej. W ocenie Sądu właściwym sposobem obliczenia wysokości szkody był drugi wariant, oparty na założeniu, iż tynki wymagały ponownego przygotowania i nałożenia, a nie jedynie miejscowego zaszpachlowania i wygładzenia. Wskazuje na to treść ustnego wyjaśnienia opinii uzupełniającej biegłego, który również opowiedział się za takim rozwiązaniem jako bardziej adekwatnym do okoliczności. należy przy tym zaznaczyć, że wprawdzie sporządzona na zlecenie powoda wcześniejsza opinia prywatna wprawdzie nie ma waloru opinii biegłego sądowego, jednakże niewątpliwie podlega swobodnej ocenie dowodów, przy czym, zdaniem Sądu, opinia ta, połączona z utrwalonym na fotografiach stanem lokalu z listopada 2008 r. po próbach naprawy przez pozwaną, jak też z treścią przesłuchiwanego w charakterze świadka J. C., może stanowić podstawy do ustalenia stanu faktycznego w zakresie okoliczności wpływających na ocenę jakości prac tynkarsko-malarskich.

Ponieważ pierwotna wersja opinii biegłego M. R. nie stanowiła realizacji całości zlecenia, przy czym biegły wskazał, jakie przeszkody leżały u podstaw realizacji zlecenia, w tym na leżące po stronie biegłego trudności w ocenie materiału dowodowego pod kątem wiarogodności wersji reprezentowanych przez strony oraz na luki w materiale dowodowym polegające na tym, iż nie wszystkie ściany w lokalu zostały przedstawione na zdjęciach pochodzących z momentu przerwania prac strony pozwanej.

W tych okolicznościach konieczne było, w ocenie Sądu, uzupełnienie opinii, w szczególności w wariancie reprezentowanym przez stronę powodową, iż konieczne są jedynie niewielkie poprawki – miejscowe wyrównanie nierówności, jak też w wariancie reprezentowanym przez powoda, iż konieczna była kompleksowa naprawa wszystkich ścian za wyjątkiem tych, na których położono glazurę, do wysokości 0,5 m. W istocie bowiem zlecenie opinii nie zostało zrealizowane poprzez sporządzenie opinii z kwietnia 2012 r. (k. 202-211), stąd konieczność zlecenia biegłemu dalszych czynności w ramach opinii uzupełniającej, przy czym dalsze zlecenia mieściły się w granicach tezy dowodowej zgłaszanej pierwotnie przez powoda przy formułowaniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Biegły przyjął, iż zobiektywizowana wysokość kosztów likwidacji szkody, w tym też likwidacji nieprawidłowych prac naprawczych, wyniosła – zgodnie z kosztorysem budowlanym nr 2 stanowiącym załącznik do opinii uzupełniającej – 2.704,18 zł brutto. Sąd zweryfikował kwoty objęte kosztorysem nr 2, albowiem powód, według swoich twierdzeń, dokonywał częściowo napraw metodą gospodarczą. Ponieważ nie przedstawił jakichkolwiek rachunków, faktur ani innych dokumentów wskazujących na dokonanie przez niego zapłaty na rzecz podmiotów trzecich, które narzuciłyby marżę własną (zysk), przeto należało pominąć kwoty zysku 11% naliczonego od robocizny i kosztów sprzętu. Stąd ostateczna kwota należna z tytułu naprawy wyniosła netto:

1.578,87 zł [suma kosztów – robocizna + materiały + sprzęt] + 724,83 zł [koszty pośrednie] = 2.303,70 zł. Do tak obliczonej kwoty należało dodać podatek VAT 8%, co daje kwotę brutto: 2.488 zł.

Wbrew zastrzeżeniom strony pozwanej, niemożność udokumentowania przeprowadzonej przez poszkodowanego likwidacji szkody nie stanowi przeszkody uniemożliwiającej zasadniczo dochodzenia odszkodowania w oparciu o metody szacunkowe, przy czym w naturze takich metod leży założenie hipotetyczności oraz to, że wynik ich zastosowania nie zawsze będzie ściśle matematycznie zbieżny z kosztami faktycznie poniesionymi. W ocenie Sądu obiektywnie zasadnym było przyjęcie takich metod szacunkowych w odniesieniu do kosztów remontów.

Natomiast w odniesieniu do kosztów przejazdów z miejsca zamieszkania do przedmiotowego lokalu celem dwukrotnego w ciągu doby opróżniania zbiorników wodnych w osuszaczach, powód nie zgłosił jakiegokolwiek wniosku dowodowego dla ich obliczenia. Wskazał jedynie pojemność silnika i rzekomą liczbę kilometrów na odcinku, co w ocenie Sądu nie było wystarczające dla przeprowadzenia jakichkolwiek szacunków.

Stąd zasądzono kwotę 2.488 zł odpowiadającą szacunkowym kosztom likwidacji szkody w drodze wykonania ponownego zbicia tynków, osuszenia ścian, położenia nowych warstw, ich wyrównania i pomalowania.

Dalej idące powództwo o zwrot kosztów naprawy ścian podlegało oddaleniu.

Odnośnie szkody polegającej na utracie spodziewanych korzyści, Sąd nie dał wiary wersji reprezentowanej przez powoda oraz świadka J. O. co do tego, iż powód miał osiągać przychody z najmu w okresie od 1 września 2008 r. na podstawie umowy najmu zawartej między powodem a świadkiem J. O.. Należy podkreślić, że dochodzenie wyrównania szkody wyrażającej się nieosiągnięciem spodziewanych korzyści, musi być połączone z wykazaniem w stopniu graniczącym z pewnością, iż konkretna korzyść zostałaby faktycznie osiągnięta.

Sąd, dokonując oceny dowodów dostarczonych przez powoda na tę okoliczność, doszedł do przekonania, iż twierdzenie o rzekomych przychodach z najmu, nie było wiarogodne. W pierwszej kolejności należy wskazać na znajomość łączącą powoda ze stroną umowy najmu, po drugie zaś, jak słusznie podnosiła strona pozwana, powód uprzednio nie wywodził w stosunku do pozwanej z tego tytułu jakichkolwiek roszczeń, natomiast znamienne jest, iż w piśmie z dnia 27 listopada 2008 r. powód reprezentowany przez pełnomocnika radcę prawnego podnosił fakt, jakoby „za opóźnienie w udostępnieniu mieszkania zobowiązał się zapłacić wykonawcy karę umowną w kwocie 10.000 zł”, natomiast nie wspominał wówczas o rzekomo zawartej uprzednio umowie najmu lokalu, chociaż niewątpliwie powinien był zwrócić na to uwagę stronie pozwanej już wówczas. Również w dołączonej do pozwu korespondencji elektronicznej prowadzonej wcześniej, w okresie, kiedy umowa najmu miałaby być już podpisana a następnie realizowana, powód nie wspomniał ani słowem o swoich rzekomych zobowiązaniach z najmu ani o tym, że traci spodziewane korzyści czynszowe. Takiej informacji nie zawiera nawet kolejne pismo wystosowane przez działającego w imieniu powoda radcę prawnego w dniu 4 marca 2009 r., w którym mowa jest jedynie o szkodach w postaci konieczności poniesienia wydatków na usunięcie skutków zalania. Analiza powyższego, również w kontekście zachowania się powoda i świadka J. O. w trakcie przesłuchania, prowadzą do wniosku, iż umowa najmu została sporządzona wyłącznie dla potrzeb niniejszego procesu. Wątpliwości budzą także rzekome potrzeby mieszkaniowe świadka J. O., który mieszkał wraz z rodzicami, babcią i siostrą w nieruchomości o powierzchni ok. 180 m2.

Stąd powództwo o zapłatę 10.000 zł tytułem wyrównania szkody w postaci utraty spodziewanych korzyści podlegało oddaleniu.

W związku z powyższym, należało orzec jak w punkcie II wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł na treści przepisu art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone oraz w myśl przepisu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w myśl którego kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Powód wygrał sprawę w 11% ponosząc koszty postępowania w łącznej wysokości 3526 zł (1.109 zł opłaty od pozwu, 2400 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 1.440,51 zł tytułem kosztów opinii biegłego). Strona pozwana wygrała proces w 89% i poniosła koszty w łącznej wysokości 2.417 zł (2400 zł kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa). Biorąc pod uwagę fakt iż, strona pozwana w 11% partycypuje w kosztach opinii biegłego w kwocie 158,46 zł oraz mając również na uwadze dyspozycję cytowanego wyżej przepisu Sąd zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 1604,81 zł tytułem stosunkowego zwrotu kosztów procesu.

Mając na uwadze powyższe, o kosztach postępowania należało orzec, jak w punkcie III wyroku.