Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 944/16

UZASADNIENIE

Powódka E. S. w pozwie złożonym w dniu 20 czerwca 2016r. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na jej rzecz kwoty 8.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu żądania powódka podała, że w dniu 30 maja 2014r. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w następstwie którego doznała obrażeń ciała. Wyrokiem tut. Sądu Rejonowego w sprawie o sygn. akt II K 1482/14 postępowanie karne przeciwko oskarżonemu o czyn z art. 177 § 1 k.k. sprawcy wypadku zostało warunkowo umorzone. Następnie powódka podała, że sprawczyni wypadku była ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Decyzją z dnia 4 marca 2015r. pozwany uznał swoją odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie szkodowe i wypłacił na rzecz powódki kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 83,95 zł tytułem odszkodowania. W ocenie powódki wypłacona przez pozwanego kwota tytułem zadośćuczynienia nie rekompensuje wszystkich negatywnych przeżyć związanych z bólem i cierpieniem oraz uszczerbkiem na zdrowiu, jakich doznała w związku z zaistniałym zdarzeniem ( k. 2-5).

Pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko strona pozwana przyznała, iż w przedmiotowej sprawie przyjęła swoją odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu szkody powstałej na skutek uszkodzenia ciała powódki powstałego wskutek wypadku, do którego doszło w dniu 30 maja 2014r. Następnie pozwany podał, iż po przeprowadzeniu postepowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność tytułem zadośćuczynienia do kwoty 5.000,00 zł. Zdaniem strony pozwanej przyznane i wypłacone poszkodowanej zadośćuczynienie jest „odpowiednią sumą pieniężną” w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., odpowiadająca w tym zakresie wytycznym i orzeczeniom Sądu Najwyższego. Pozwany podniósł, iż żądana przez powódkę dalsza kwota 8.000,00 zł ponad przyznaną i wypłaconą kwotę 5.000,00 zł jest kwotą nadmierną, nieuzasadnioną co do zasady i rażąco wygórowaną co do wysokości ( k. 30-34).

W toku procesu strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska procesowe.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 maja 2014r. w Z. na ulicy ul. (...) doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierujący pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) K. S., nieumyślnie naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, iż w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa dla pieszej E. S. znajdującej się na oznakowanym przejściu dla pieszych, bez sygnalizacji świetlnej, przechodzącej z lewej strony na prawą, doprowadził do jej potrącenia, w wyniku czego piesza doznała obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności ciała na okres powyżej 7 dni. Po zdarzeniu powódka została odwieziona karetką pogotowia do Szpitala (...) w Z.. Sprawca wypadku objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej tj. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zawierciu z dnia 16 kwietnia 2015r. wydanym w sprawie sygn. akt II K 1482/14 postępowanie karne przeciwko oskarżonemu o czyn z art. 177 § 1 k.k. sprawcy wypadku zostało warunkowo umorzone.

/dowód: akta sprawy przed tut. Sądu Rejonowego o sygn. akt II K 1482/14- notatka policyjna z miejsca zdarzenia, wyrok z dn. 16.04.2015r./.

Po przewiezieniu do szpitala u powódki stwierdzono obrażenia ciała w postaci złamanego obojczyka lewego, stłuczenia kolana prawego z otarciami skóry oraz stłuczenia głowy i wstrząśnienia mózgu. Powódka była hospitalizowana na Oddziale Urazowym w okresie od 30 maja 2014r. do dnia 2 czerwca 2014r. Została wypisana z zaleceniami: kontroli w Poradni Przyszpitalnej (...) Urazowo-Ortopedycznej w dniu 9 czerwca 2014r. + RTG kontrolne, kontroli w Poradni Neurologicznej za 7 dni, unieruchomienia kończyny górnej lewej w stabilizatorze D. na okres 6 tygodni, leki przeciwbólowe w razie dolegliwości i leki przeciwobrzękowo. Stosowano leczenie zachowawcze, unieruchomiono obojczyk i kończynę dolną lewą w ortezie oraz leczenie farmakologiczne m.in. M. iv., farmakoterapię przeciwbólową. Po wypisaniu ze szpitala powódka podjęła leczenie zachowawcze w poradni neurologicznej i ortopedycznej. Przez pierwsze 3 tygodnie od wypadku dolegliwości bólowe stawu kolanowego i złamanego obojczyka miały znaczne nasilenie. Przez okres 6 tygodni u powódki stosowano ortezę unieruchamiającą kończyny górnej lewej i stawu barkowego, co stanowiło duży dyskomfort i w tym okresie powódka wymagała pomocy osób drugich w czynnościach wymagających sprawności obu rąk w wymiarze około 2 godzin dziennie przez okres około 6 tygodni. Następnie wykonano kontrolę rtg stwierdzając prawidłowy zrost obojczyka, zalecono wykonywanie ćwiczeń w domu. Leczenie neurologiczne u powódki trwało krótko niewiele ponad 3 miesiące po urazie (okres od dnia 12 czerwca 2014r. do dnia 1 września 2014r.). Powódka w trakcie leczenia odczuwała bóle i zawroty głowy. Dominującym objawem po przebytym urazie głowy z objawami wstrząśnienia mózgu (amnezja krótkotrwała, niepamiętanie przebiegu urazu głowy) pozostawał ból głowy, będący jednym z objawów zespołu pourazowego. W zakresie ośrodkowego układu nerwowego po urazie głowy nie doszło do żadnych długotrwałych ani trwałych obrażeń. W przebiegu tego leczenia nie opisywano objawów uszkodzenia obwodowego układu nerwowego, również TK głowy wykonane w trakcie hospitalizacji nie uwidoczniło tego rodzaju patologii. Biegła nie stwierdziła u powódki żadnych objawów uszkodzenia ośrodkowego ani obwodowego układu nerwowego. Przez okres 2 miesięcy po wypadku powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim.

W poradni ortopedycznej powódka była leczona dłużej, gdyż wytworzył się krwiak dołu podkolanowego i łydki prawej. Nie mogła stanąć na tę nogę, bo noga była opuchnięta. Uraz kolana był powikłany krwiakiem w tkankach miękkich dołu podkolanowego oraz łydki oraz głębokim otarciem naskórka w dole podkolanowym. W zasadzie po usunięciu unieruchomienia z barku lewego leczenie w poradni ortopedycznej kontynuowała z powodu krwiaka i urazu kolana prawego. Końcowym wynikiem leczenia ortopedycznego jest pełny zrost złamanego obojczyka i wygojenie się krwiaka i głębokiego otarcia naskórka w dole podkolanowym (uzyskano pełny zakres ruchów stawu kolanowego prawego). W chwili obecnej zakres ruchomości stawu barkowego jest pełny, a jedyną patologią jest zgrubienie obojczyka lewego w miejscu przebytego złamania. Trwały uszczerbek na zdrowiu związany z uszkodzeniem struktur kostnych wskutek przebytego złamania obojczyka biegli ustalili zgodnie z pozycją 100 tabeli oceny procentowego uszczerbku na zdrowiu – załączniku do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2002r.–wadliwie wygojone złamanie obojczyka w wysokości 5 % (najniższa wartość przewidziana przez ustawodawcę dla takiego urazu). Poza zgrubieniem nie stwierdzono u powódki żadnej dysfunkcji kończyny górnej lewej. Biegły stwierdził również zgodnie z pozycją 94 a tabeli oceny procentowego uszczerbku na zdrowiu – załączniku do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2002r. 2 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek zaistniałego wypadku. Obecnie przy zmianie pogody u powódki występuje drętwienie kończyny górnej lewej, a przy przeciążeniu ból obojczyka w miejscu złamania. Powódka nie była rehabilitowana. Powódka nie ma obrażeń związanych z innymi wypadkami komunikacyjnymi ani schorzeniami samoistnymi. Pod kolanem pozostała jej blizna.

Po wypadku powódka odczuwała lęk przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych, czy ktoś w nią nie wjedzie. Miała problemy ze snem, co trwało około 4-ch miesięcy. Wcześniej dużo jeździła na rowerze, teraz nie może z uwagi na ból ręki przy zbyt długim trzymaniu kierownicy. Stara się jej nie nadwyrężać.

/dowód: dokumentacja medyczna powódki k. 9-11 akt, 172-180 akt, opinia lekarska biegłych sądowych: specjalisty neurologa A. N. i specjalisty ortopedy traumatologa A. G. k. 189-191 akt oraz opinia uzupełniająca k. 209 akt, opinia sądowo-lekarska biegłego sądowego w zakresie ortopedii i traumatologii narządu ruchu lek. L. K. k. 237-240 akt, zeznania powódki k. 57 akt/.

W związku ze zgłoszoną przez powódkę szkodą komunikacyjną, pozwany decyzją z dnia 4 marca 2015r. uznał swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę osobową, przyznając powódce kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 83,95 zł tytułem odszkodowania.

/dowód: akta szkody – zgłoszenie szkody k. 123-125 akt, decyzja pozwanego z dn. 4.03.2015r. k. 88- 89 akt/.

Ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie dołączonych przez strony dokumentów, uzupełniając swoją wiedzę w oparciu o zeznania powódki. Nie ujawniono żadnych okoliczności podważających wiarygodność złożonych dokumentów, czy też zeznań.

W kwestii ustalenia wysokości uszczerbku na zdrowiu, charakteru tego uszczerbku, jak i innych konsekwencji wypadku, w którym uczestniczyła powódka, Sąd oparł się na opiniach biegłych sądowych z zakresu ortopedii oraz neurologii wykonanych w ocenie Sądu w sposób fachowy i merytoryczny przez osoby posiadające odpowiednią wiedzę i doświadczenie z zakresu dziedzin medycyny, będących przedmiotem ich specjalności. Sąd uznał przedstawione przez biegłych opinie za sporządzone w sposób wyczerpujący i rzetelny, a stwierdzenia w nich zawarte są spójne, jasne i przekonujące. Opinie biegłych sądowych stanowiły podstawę merytoryczną wydanego orzeczenia. Co prawda strona pozwana wnosiła zarzuty do opinii biegłych sądowych: specjalisty neurologa A. N. i specjalisty ortopedy traumatologa A. G., lecz biegli odnieśli się do nich w sposób szczegółowy w swojej opinii uzupełniającej, motywując swoje stanowisko przekonywującymi i logicznymi argumentami. Strona pozwana wnosiła również zarzuty do opinii biegłego sądowego w zakresie ortopedii i traumatologii narządu ruchu lek. L. K., wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego. Wniosek ten jak i pozostałe wnioski dowodowe stron Sąd oddalił na rozprawie w dniu 3 października 2018r., uznając je za zbędne dla sprawy, zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania, uznając sprawę za dostatecznie wyjaśnioną.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

W przedmiotowym postępowaniu okoliczności zaistnienia wypadku z dnia 30 maja 2014r. jak i zakres obrażeń, jakie odniosła powódka na skutek tego wypadku nie są sporne. Bezsporny był także fakt, iż sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności w zakresie OC u pozwanego, a zatem także fakt, że pozwany odpowiada za skutki wypadku w myśl art. 822 i następne kodeksu cywilnego. Pozwany zakład ubezpieczeń przyjął co do zasady swoją nieodpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie i wypłacił już na rzecz powódki kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez nią krzywdę.

Sporna pomiędzy stronami była jedynie kwota należnego powódce zadośćuczynienia.

Podstawą roszczenia powoda jest art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (art. 444 k.c.), sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zgodnie z drugim ze wskazanych przepisów w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Z analizy art. 445 § 1 k.c. w nawiązaniu do art. 444 k.c. wynika, iż chodzi tu o krzywdę – szkodę niemajątkową – ujmowaną, jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi). Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ale jego wysokość nie może być dowolna, ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy. Dlatego też ustawodawca wyraźnie zastrzegł, że ma to być odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia. Jest to rekompensata za całą krzywdę i przyznaje się ją jednorazowo. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28.08.2001 r., III CKN 427/00, LEX nr 52766).

Zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 3.11.1994 r., III APr 43/94, OSA 1995/5/41, LEX nr 23784).

W ocenie Sądu żądanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę uzasadnione jest co do zasady, jak i co do wysokości. W świetle okoliczności przedmiotowej sprawy oraz mając na względzie powyższe rozważania uznać należało, że dochodzona pozwem kwota nie jest kwotą wygórowaną. W tym względzie Sąd miał na uwadze rozmiar doznanych przez powódkę cierpień – tak fizycznych jak psychicznych - stanowiących następstwo wypadku komunikacyjnego. Powódka w związku z wypadkiem komunikacyjnym doznała obrażeń ciała w postaci złamanego obojczyka lewego, stłuczenia kolana prawego z otarciami skóry oraz urazu głowy ze wstrząśnienieniem mózgu. W związku z powyższym wymagała hospitalizacji a następnie leczenia zachowawczego w Poradni Neurologicznej, które trwało przez okres 3-ch miesięcy oraz w Poradni Urazowo-Ortopedycznej, gdzie leczenie trwało dłużej w uwagi na powikłania w postaci wystąpienia krwiaka dołu podkolanowego i łydki prawej. Przez okres 2-ch miesięcy powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim. W okresie leczenia powódka odczuwała ból i zawroty głowy. Jak stwierdził biegły ból głowy, będący jednym z objawów zespołu pourazowego pozostawał dominującym objawem po przebytym urazie głowy z objawami wstrząśnienia mózgu (amnezja krótkotrwała, niepamiętanie przebiegu urazu głowy). Odczuwane przez powódkę dolegliwości bólowe dotyczyły także stawu kolanowego i złamanego obojczyka, objawiając sie znacznym nasileniem przez okres pierwszych
3-ch tygodni. Przez okres 6-u tygodni nosiła ortezę unieruchamiającą kończyny górnej lewej i stawu barkowego, co spowodowało ograniczenia i uciążliwości przy wykonywaniu określonych czynności i wymagała korzystania w tym okresie z pomocy drugich osób. Wypadek pociągnął za sobą po pierwsze jak stwierdził biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu lek. L. K. długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 2 % oraz jak stwierdzili obaj powołani w sprawie biegli sądowi z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu lek. A. G. i lek. L. K. trwałe następstwa w postaci uszczerbku na zdrowiu na poziomie 5 % dotyczącego wadliwie wygojonego złamania obojczyka (zgrubienie obojczyka lewego w miejscu przebytego złamania). Poza tym zgrubieniem u powódki nie stwierdzono żadnych dysfunkcji kończyny górnej lewej. Leczenie urazu kolana prawego zakończyło się uzyskaniem pełnego zakresu ruchów stawu kolanowego prawa. W związku z przebytym leczeniem neurologicznym biegła neurolog nie stwierdziła u powódki żadnych objawów uszkodzenia ośrodkowego ani obwodowego układu nerwowego.

Ustalenie rozmiaru krzywdy doznanej przez konkretnego poszkodowanego jest sprawą zasadniczą przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia. Nie tylko ból i cierpienie fizyczne związane z długotrwałym leczeniem, ale przede wszystkim cierpienia psychiczne, związane z ograniczeniami fizycznymi i koniecznością korzystania z pomocy innych osób, jak również niemożność czy ograniczenia w życiu codziennym czy wykonywaniu pracy zawodowej, powinny więc znaleźć się na pierwszym miejscu przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia w tym przypadku. Niewątpliwie wypadek był dla powódki dużym przeżyciem psychicznym łączącym się z ogromnym stresem. Wypadek wydarzył się nagle na przejściu dla pieszych, gdzie powódka poruszała się w sposób prawidłowy. Po wypadku odczuwała lęk podczas przechodzenia na przejściach dla pieszych w obawie przed kolejnym potrąceniem. Miała problemy ze snem. Odczuwa ból i drętwienie lewej kończyny górnej przy zmianie pogody, nie może jej obecnie nadwyrężać i przeciążać.

Mając na względzie całokształt okoliczności sprawy, Sąd uznał, że żądana przez powódkę kwota 8000,00 zł jest kwotą odpowiednią tytułem należnego jej zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Skoro powódce wypłacono kwotę 5.000,00 zł to uzasadnionym jest obecnie zasądzenie dalszej kwoty 8.000,00 zł. Kwota ta stanowi dla powódki wymierną wielkość i realizuje wszelkie warunki kompensacji krzywdy, rekompensując jej przeżyte cierpienia i dolegliwości związane z procesem leczenia oraz związane z doznanymi obrażeniami, a jednocześnie odpowiada aktualnej stopie życiowej społeczeństwa, nie prowadząc przy tym do bezpodstawnego jego wzbogacenia. Podstawę rozstrzygnięcia stanowił art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c., uwzględniając w tym zakresie zasadne żądanie pozwu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.417,00 zł, na którą składają się koszty zastępstwa procesowego, w tym kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od złożonego pełnomocnictwa.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. (Dz.U.2016.623 tekst jedn.) orzeczono o nakazaniu pobrania od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Zawierciu kwoty 1.849,14 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.