Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXV C 861/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR (del.) Anna Ogińska - Łągiewka

Protokolant:

sekretarz sądowy Dorota Wesołowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 czerwca 2018 roku w Warszawie

sprawy z powództwa P. C. (1)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda P. C. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 29 300, 00 (dwadzieścia dziewięć tysięcy trzysta) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda P. C. (1) tytułem odszkodowania kwotę 4516,97 (cztery tysiące pięćset szesnaście 97/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie :

- od kwoty 2234,62 złote od dnia 25 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 1832,35 złote od dnia 18 września 2017 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 450,00 złotych od dnia 20 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od powoda P. C. (2) na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 1841,00 (tysiąc osiemset czterdzieści jeden) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od powoda P. C. (2) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 3485,58 (trzy tysiące czterysta osiemdziesiąt pięć 58/100) złotych tytułem zwrotu nieuiszczonych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

6.  nakazuje pobrać od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1716,78 ( tysiąc siedemset szesnaście 78/100) złotych tytułem zwrotu nieuiszczonych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt XXV C 861/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 maja 2017 r. powód P. C. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz:

1.  zadośćuczynienia w kwocie 99.300 zł za krzywdę doznaną na skutek kolizji drogowej z dnia 18 kwietnia 2016 r., wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę od dnia
25 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  odszkodowania w kwocie 2.234,62 zł z tytułu kosztów leczenia i dojazdów powoda do placówek medycznych oraz utraconych przez powoda zarobków związanych
z niezdolnością powoda do pacy, z odsetkami ustawowymi za zwłokę od dnia
25 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty;

3.  odszkodowania w kwocie 1.832,35 zł z tytułu kosztów leczenia oraz dojazdów do placówek medycznych, a także utraconych dochodów pracowniczych, wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty;

4.  kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych ( pozew, k. 4 – 5 akt).

W odpowiedzi na pozew z dnia 29 września 2017 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych ( odpowiedź na pozew, k. 69 akt).

Pismem procesowym z dnia 17 stycznia 2018 r. powód rozszerzył powództwo
o odszkodowanie o kwotę 450 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 stycznia do dnia zapłaty, precyzując następnie żądanie na rozprawie w dniu 20 czerwca 2017 r. ( pismo procesowe, k. 89 akt).

Na dalszych etapach strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 kwietnia 2016 r. o godz. 20:50 powód P. C. (1) na skutek kolizji drogowej w J., spowodowanej przez A. K. prowadzącą pojazd marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...), która wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w pojazd V. (...) o nr rejestracyjnym (...), doznał obrażeń ciała. Kierująca A. K. była ubezpieczona w (...) S.A. od odpowiedzialności cywilnej, posiadając ważną polisę (...) ( oświadczenie sprawczyni wypadku, k. 12 akt).

Powód w dacie wypadku miał (...) lat i był zatrudniony na (...) w Przedsiębiorstwie (...) (...), uzyskując wynagrodzenie
w wysokości (...) zł brutto miesięcznie. Powód z zawodu jest kierowcą i ślusarzem, przed wypadkiem uprawiał sport, regularnie ćwicząc na siłowni i biegając. W wyniku wypadku życie towarzyskie powoda uległo ograniczeniu, powód między innymi rozstał się ze znajomą kobietą. Powód nie mógł wykonywać cięższych prac i ograniczony był wykonywaniu codziennych czynności ( niesporne, a ponadto umowa o pracę, k. 38, aneks do umowy
o pracę, k. 39 – 40 akt, certyfikat, k. 41 akt, wyjaśnienia powoda, k. 84v akt
).

Powód w dniu wypadku nie korzystał z pomocy medycznej, udając się dopiero następnego dnia rano do Szpitala (...) na ul. (...), gdzie założono mu kołnierz na szyję i gips na rękę, zlecając wykonanie badań. Powód został poinformowany, że możliwe dolegliwości bólowe mogą się utrzymać do pół roku. Powód nosił kołnierz na szyi przez okres miesiąca ( wyjaśnienia powoda, k. 84 i 84v akt).

(...) S.A. z siedzibą w W. uznał swoją odpowiedzialność za skutki powyższego zdarzenia wobec poszkodowanego (ojca powoda) na podstawie decyzji z dnia 26 lipca 2016 r. (nr szkody (...)), wypłacając odszkodowanie w wysokości 3006.12 zł ( decyzja (...), k. 13 akt).

Powód pismem z dnia 9 stycznia 2017 r. zgłosił do pozwanego ubezpieczyciela (...) S.A. szkodę osobową powoda, załączając dostępną dokumentację medyczną oraz dokumenty dotyczące zatrudnienia powoda. Powód wnosił o przyznanie mu kwoty zadośćuczynienia
w wysokości 100.000 zł ( pismo, k. 14 – 16 akt).

Z dokumentacji lekarskiej Sąd ustalił, że powód doznał urazu kręgosłupa i lewego nadgarstka, skutkujących koniecznością przeprowadzenia zabiegów medycznych
i rehabilitacji. Doszło do obniżenia i uwodnienia kręgów C5 i C6 kręgosłupa w odcinku szyjnym, uszkodzenia kręgów kręgosłupa w odcinku piersiowym a także zwichnięcia, skręcenia i naderwania stawów oraz więzadeł na poziomie szyi i nadgarstka ręki.
W konsekwencji, powód doznał niedowładu lewej ręki i miał problemy z poruszaniem się, przebywając na zwolnieniu lekarskim od 19 kwietnia do dnia 2 listopada 2016 r. Następnie powód korzystał ze świadczenia rehabilitacyjnego przez okres czterech miesięcy, od dnia 3 listopada 2016 r. ( zaświadczenia lekarskie, k. 17 – 19 akt, karta wizyty, k. 25v, historia choroby, k. 26 – 28 akt, zaświadczenie, k. 33 akt, orzeczenie lekarza orzecznika zus, k. 34 akt, diagnostyka luxmed, k. 36 akt).

Powód w okresie od 1 sierpnia 2016 r. do 26 sierpnia 2016 r. przechodził zabiegi rehabilitacyjne, mające przywrócić sprawność ręki i kręgosłupa. Zabiegi te okazały się nieskuteczne i konieczne było dalsze leczenie, w tym zabieg operacyjny ( skierowania do poradni, na rehabilitację i karty rehabilitacji, k. 20 – 24, 29, 94 - 102 akt).

Pozwany ubezpieczyciel przeprowadzając likwidację szkody, wypłacił powodowi
w dniu 23 stycznia 2017 r. świadczenia w łącznej wysokości 1.605,82 zł, obejmujące kwotę stanowiącą zwrot kosztów leczenia w wysokości 705.82 zł oraz kwotę zadośćuczynienia
w wysokości 700 zł ( wezwanie do przedstawienia dokumentów, k. 47 akt, rozpatrzenie roszczenia, k. 44 akt).

Pozwany proponował powodowi w mailu z 27 kwietnia 2017 r. wypłacenie kwoty 200 zł jako ostatecznej propozycji ugody ( mail, k. 50 akt).

Powód już po zgłoszeniu szkody do pozwanego ubezpieczyciela (w piśmie z 9 stycznia 2017 r.) ponosił dalsze koszty leczenia i badań lekarskich na łączną kwotę 1.378,60 zł ( faktury za 10 i 12 stycznia 2017 r, 22 lutego 2017 r., 7 i 29 marca 2017 r., 4, 18 i 28 kwietnia 2017 r.).

Powód z uwagi na niezdolność do podjęcia pracy na stanowisku kierowcy-ślusarza związaną z ograniczeniami ruchowymi będącymi następstwem wypadku, został przez swojego pracodawcę zwolniony w trybie art. 53 § 1 pkt 1 k.p. z dnia 21 marca 2017 r. Powód obecnie posiada status osoby bezrobotnej z prawem do zasiłku w kwocie 664,90 zł.
Po zwolnieniu z pracy odmówiono powodowi przedłużenia okresu świadczenia rehabilitacyjnego i powód utrzymywał się z zasiłku dla bezrobotnych ( orzeczenie lekarskie,
k. 55 akt, rozwiązanie umowy o pracę, k. 56 akt, świadectwo pracy, k. 57 akt, decyzja Prezydenta m.st W., k. 58 akt, wyjaśnienia powoda, k. 84v akt
).

Powód 24 kwietnia 2017 r. przeszedł operację w Szpitalu w K. na Oddziale (...) (...) z uwagi na stwierdzoną dyskopatię szyjną C5-C6.
W wyniku przeprowadzonego zabiegu medycznego powodowi usunięto dysk C5-C6 kręgosłupa. Po przeprowadzonym zabiegu powód otrzymał zwolnienie lekarskie do 23 czerwca 2017 r., w tym czasie był skierowany na zabiegi rehabilitacyjne w ramach świadczeń powszechnych zapewnionych przez NFZ ( karta informacyjna, k. 59 akt, wyjaśnienia powoda, k. 84v akt).

Po przebytej operacji stan zdrowia powoda uległ poprawie, powód odczuwa również poprawę w komforcie życia. Powód nie odczuwa już dolegliwości, ma jedynie poranne odrętwienia palców. Powód po wypadku przybrał na wadze 30 kg. Powód znalazł zatrudnienie i pracuje na co dzień przy komputerze, czasami również jeżdżąc po mieście. Powód ocenił, że obecnie uzyskuje wyższe wynagrodzenie niż przed wypadkiem ( wyjaśnienia powoda, k. 84v akt)

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych powyżej dowodów, uznanych przez Sąd za mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (w myśl art. 227 k.p.c.). Pokreślić należy, że okoliczności faktyczne związane ze zdarzeniem w postaci wypadku komunikacyjnego i jego następstwami dla powoda, a także wypłatą przez pozwanego pewnej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania, były niesporne zaś strony postępowania nie kwestionowały treści oświadczeń zawartych w przywołanych wyżej dokumentach. Sąd również nie powziął wątpliwości, co do ich wiarygodności
i autentyczności, włączając je do podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie, ale jedynie w części.

W niniejszej sprawie sporna była przede wszystkim wysokość świadczeń należnych powodowi z tytułu doznanych następstw wypadku. Należy bowiem zaznaczyć, że pozwany zakwestionował wysokość wszystkich roszczeń dochodzonych przez powoda, powołując się przede wszystkim na nieudowodnienie ich zasadności w większym wymiarze. Natomiast sama zasada odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń za skutki przedmiotowego wypadku nie była przedmiotem sporu pomiędzy stronami, zbędne są więc szersze rozważania w tym zakresie. Okoliczność taka zresztą wynika wprost
z przeprowadzonej likwidacji zgłoszonej szkody i przyjęcia odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia, które prowadziło do wypłacenia na rzecz powoda kwoty 1.605,82 zł, w tym 705,82 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, kwoty 200 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów oraz kwoty 700 zł tytułem zadośćuczynienia.

Przechodząc do oceny poszczególnych roszczeń powoda należy zaznaczyć, że powód wystąpił w niniejszej sprawie z dwoma podstawowymi żądaniami : o zadośćuczynienie i o odszkodowanie.

Odpowiedzialność pozwanego względem powoda wynika z art. 822 k.c. zgodnie
z którym w następstwie zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający – sprawca szkody. Natomiast stosownie do treści art. 805 k.c. świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody poniesionej przez poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna zostać ustalona zgodnie z regułami określonymi w art. 363 i 361 k.c., przy uwzględnieniu dodatkowych przesłanek zawartych w art. 444 i 445 k.c. W sytuacji przypisania odpowiedzialności wskazanemu ubezpieczycielowi jest on zobowiązany stosownie do treści art. 361 k.c. do pełnego naprawienia szkody poniesionej przez powoda.

Dokonując oceny prawnej poszczególnych roszczeń należy stwierdzić, co następuje:

1) odnośnie roszczenia o zadośćuczynienie:

Podstawę prawną zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia za krzywdę stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. W myśl wskazanych przepisów w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda polega na odczuwaniu cierpienia fizycznego (bólu i innych dolegliwości) i psychicznego (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z wypadkiem). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpienia osoby poszkodowanej ( tak: G. Bieniek
w Komentarzu do kodeksu cywilnego, Księga trzecia, Zobowiązania, teza 13 i 14 do art. 445, Warszawa 1999
). Ustawa stwierdza jedynie, że sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Ze względu na niewymierność krzywdy określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało Sądowi. Odpowiednia suma w rozumieniu omawianego przepisu nie oznacza jednak sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania Sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Wobec tego Sąd ustalając wysokość należnego poszkodowanej zadośćuczynienia odwołał się do kryteriów wypracowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

Zgodnie z dorobkiem judykatury określając wysokość zadośćuczynienia Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy,
a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień psychicznych i fizycznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek osoby poszkodowanej, a także ewentualne przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody. W razie uszkodzeń ciała pierwszorzędne znaczenie muszą mieć orzeczenia lekarskie co do charakteru doznanych obrażeń, ich rodzaju i czasu leczenia. Zadośćuczynienie powinno uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili orzekania, ale również taką, którą poszkodowany będzie
w przyszłości na pewno odczuwać oraz krzywdę dającą się z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć ( tak: Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 10 marca 2006 roku, IV CSK 80/05, OSNC 2006/10/175). Sąd w pełni podziela pogląd, iż powyższe kryteria pozwalają określić ramy, w jakich powinno mieścić się zadośćuczynienie, które z jednej strony powinno przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. W orzecznictwie ostatniego okresu podnosi się uzupełniający charakter zasady umiarkowanego zadośćuczynienia - w przyjętym wyżej znaczeniu -
w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej, i wskazuje się,
że powołanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania go
w rozsądnych granicach nie może prowadzić do podważenia jego kompensacyjnej funkcji ( tak: Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 22 czerwca 2005 roku, III CK 392/04, Lex nr 177203, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00 niepubl. oraz z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40). Zadośćuczynienie spełnia funkcję łagodzącą za doznaną niewymierną materialnie krzywdę ( por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 1999 roku, II UKN141/99, Lex nr 151535). Długotrwałość cierpień i rodzaj skutków ma znaczenie i to istotne dla określenia wysokości zadośćuczynienia ( por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1975 roku, II CR 18/75, LEX nr 7669).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd zważył,
że poszkodowany P. C. (1) doznał znacznego cierpienia fizycznego i psychicznego, gdyż w wyniku przedmiotowego wypadku doszło u niego do: urazu kręgosłupa i lewego nadgarstka, skutkujących koniecznością przeprowadzenia zabiegów medycznych
i wielomiesięcznej rehabilitacji. Doszło do obniżenia i uwodnienia kręgów C5 i C6 kręgosłupa w odcinku szyjnym, uszkodzenia kręgów kręgosłupa w odcinku piersiowym
a także zwichnięcia, skręcenia i naderwania stawów oraz więzadeł na poziomie szyi
i nadgarstka ręki. W konsekwencji, powód doznał niedowładu lewej ręki i miał problemy
z poruszaniem się, przebywając na zwolnieniu lekarskim od 19 kwietnia do dnia 2 listopada 2016 r. W związku z powyższymi urazami powód odczuwał znaczny ból i cierpienie,
a dolegliwości bólowe powód odczuwał przez kilkanaście następnych miesięcy, co skutkowało między innymi koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych.

Przed wypadkiem bardzo istotną dziedziną życia był dla powoda sport, czas wolny spędzał aktywnie, regularnie ćwicząc na siłowni i biegając. Obecnie nie jest już w stanie uprawiać sportu tak aktywnie jak przed wypadkiem. Zauważyć również należy, że
w następstwie wypadku powód był uzależniony w dużym stopniu od pomocy innych osób,
w tym swojego ojca oraz znajomych. Jakkolwiek więc do placówek medycznych dojeżdżał samodzielnie, to w czynnościach codziennych, zwłaszcza w pierwszym okresie po wypadku, nieodzowna była pomoc innych osób.

Przed wypadkiem powód miał stałą pracę w Przedsiębiorstwie (...) (...), w którym wykonywał czynności zgodnie ze swoim zawodem, tj. kierowcy i ślusarza. Po wypadku powód z uwagi na długotrwałą nieobecność
w pracy otrzymał pismo z rozwiązaniem umowę o pracy bez wypowiedzenia, obecnie powód pracuje przy komputerze, jedynie czasami jeżdżąc po mieście. Powód w następstwie wypadku i długotrwałego leczenia otrzymywał zasiłek rehabilitacyjny, który jednak po rozwiązaniu umowy o pracę stracił. Tym samym powód nie powrócił do poprzedniego, zgodnego
z wyuczonym zawodem zatrudnienia i zmuszony był do poszukiwania alternatyw zgodnie
z ograniczeniami będącymi następstwem wypadku.

Rozważając nad tym jak wysokie zadośćuczynienie należy się poszkodowanemu Sąd nie tracił z pola widzenia, że powód domaga się zadośćuczynienia z powodu naruszenia dobra szczególnie cennego, jakim jest zdrowie. Zdaniem Sądu przyznanie w sytuacji powstania
u poszkodowanego ciężkich uszkodzeń ciała zbyt niskiego zadośćuczynienia prowadziłoby
do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 16 lipca 1997 roku,, U CKN 273/97, niepubl). Za tego rodzaju uszkodzenia ciała Sąd potraktował właśnie uraz kręgosłupa, który dopiero w następstwie przeprowadzonego zabiegu medycznego przestał dla powoda stanowić źródło bólu i dyskomfortu. Sąd podziela więc stanowisko strony powodowej, że wypłacona przez pozwanego kwota 700 zł tytułem zadośćuczynienia nie jest kwotą właściwą co do wysokości. Jednak w ocenie Sądu kwota 99.300 zł., której domagał się powód jest również kwotą zawyżoną i nieuzasadnioną. Przede wszystkim nie zostało przez stronę powodową wykazane, aby wypadek wywołał u powoda głębsze zmiany lub urazy psychiczne, a zwłaszcza trudności z adaptacją do otaczającej go rzeczywistości. Po upływie ponad 2 lat od wypadku powód właściwie powrócił do pełni zdrowia, nie odczuwa obecnie dolegliwości bólowych, znalazł pracę która zapewnia mu nawet wyższe wynagrodzenie niż przed wypadkiem a jedyną niedogodnością jaką dziś odczuwa jest poranne odrętwienie palców. Nie ma zatem podstaw aby mówić o trwałych następstwach tego wypadku.
Nie zostało również wykazane aby wystąpił istotny uraz psychiczny i powód zmuszony był do korzystania z pomocy psychologa lub terapeuty. Strona powodowa nie wnioskowała
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa lub psychiatry, Sąd również nie znalazł podstaw do przeprowadzania takiego dowodu z urzędu, tym bardziej że Sąd dwukrotnie pytał o tę kwestię na rozprawach. Sąd oceniał więc aspekt psychiczny zdarzenia jedynie w oparciu o własną wiedzę i doświadczenie życiowe, biorąc pod uwagę twierdzenia powoda i skupiając się na przedstawianych przez niego emocjach oraz problemach
z utrzymaniem relacji z bliskimi. Te wszystkie okoliczności prowadzą do wniosku, że kwota dochodzonego żądania we wnioskowanej wysokości jest nieudowodniona i tym samym niezasadna. W ocenie Sądu kwotą adekwatną do doznanej przez powoda krzywdy jest kwota 30.000 zł (zasądzona kwota 29.300zł i wypłacona wcześniej kwota 700 zł). Nie jest to kwota symboliczna, ale konkretna, przedstawiająca realną wartość, która ma stanowić dla powoda rekompensatę za doznane cierpienia fizycznie i psychiczne.

Zdaniem Sądu przyznanej powodowi kwoty z tytułu zadośćuczynienia nie można również traktować jako zbyt wygórowanej. Krzywdy bowiem jako szkody niemajątkowej nie można wymierzyć w kategoriach ekonomicznych. Uszczerbek na zdrowiu psychicznym
i fizycznym poszkodowanego nie może zostać w pełni skompensowany przez jakiekolwiek świadczenia pieniężne, uszczerbek ten może jednak być złagodzony poprzez dostarczenie poszkodowanemu środków materialnych pozwalających na zaspokojenie w szerszej mierze jego potrzeb. Przyznane przez Sąd zadośćuczynienia w takiej kwocie uwzględnia także aktualne stosunki majątkowe panujące w społeczeństwie. Jest rzeczą niewymagającą dowodu, że poziom życia społeczeństwa polskiego ulega powolnemu, ale systematycznemu wzrostowi. Stwierdzenie to odnosi się w szczególności do kwestii finansowych. Przyznane przez Sąd zadośćuczynienie z jednej strony przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość, która
z drugiej strony nie jest jednak nadmierna do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie. W ocenie Sądu wielkość ta utrzymana jest w rozsądnych granicach, a jednocześnie odpowiada warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Przy czym należy zaznaczyć, iż ta przeciętność nie może być wynikiem oceny najbiedniejszych warstw społeczeństwa. Obecnie bowiem ograniczenie się do przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, przy znacznym zróżnicowaniu dochodów różnych grup społecznych, nie jest wystarczające, a określenie wysokości zadośćuczynienia na podstawie dochodów najuboższych warstw społeczeństwa byłoby krzywdzące ( tak: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 roku, IV CK 384/05, Lex nr 179739, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 06 czerwca 2003 roku, IV CKN 213/01).

Dokonując oceny roszczenia powoda nie można w tym kontekście tracić z pola widzenia tej okoliczności, iż zadośćuczynienie ma charakter jednorazowy, czyli jest przyznawane poszkodowanemu tylko raz w zakresie danej krzywdy, bez względu na to czy stan zdrowia związany z tą krzywdą ulegnie nawet bardzo znacznemu pogorszeniu ( zob.: uchwała SN (7) z 21 listopada 1967 r. III PZP 37/67- OSNC 1968/7/113, LEX nr 683). Powyższe oznacza, iż zadośćuczynienie za daną krzywdę powinno być zasądzone zarówno
za krzywdę, którą poszkodowany odczuwa obecnie, jak i za krzywdę którą będzie znosił do końca życia i która może zwiększyć swoje rozmiary ( zob.: wyrok Sądu Apelacyjnego
w Rzeszowie z dnia 8.01.2015 r., I ACa 469/14, Lex nr 1665847 i wyrok Sądu Apelacyjnego
w Warszawie z dnia 21.01.2015 r., VI ACa 486/14, Lex nr 1661269
). Gdyby zatem doszło do pogorszenia stanu zdrowia powoda w ramach ujawnionego dotychczas uszczerbku na zdrowiu, to nie będzie mógł on już dochodzić ponownie zadośćuczynienia. W ocenie Sądu takiego potencjalnego pogorszenia nie można w pełni wykluczyć, aczkolwiek nie jest ono prawdopodobne z uwagi na sprawny przebieg leczenia i rehabilitacji.

Sąd uwzględnił także żądanie powoda o zasądzenie odsetek ustawowych od należności głównej z tytułu zadośćuczynienia. Podstawą rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek ustawowych od kwoty żądanej z tytułu zadośćuczynienia jest art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym wierzyciel może domagać się odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

O odsetkach ustawowych od kwoty żądanej z tytułu zadośćuczynienia Sąd orzekł mając na uwadze fakt, iż w piśmie z dnia 23 stycznia 2017 r. pozwany odmówił wypłaty kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, wypłacając na rzecz powoda kwotę 700 zł. Powód wnosił o zasądzenie odsetek głównego żądania 25 stycznia 2017 r. i od tej daty uznał Sąd żądanie za zasadne, w świetle doręczenia udzielonej przez ubezpieczyciela negatywnej odpowiedzi na żądanie powoda.

2) odnośnie roszczenia o odszkodowanie:

Zdaniem Sądu roszczenie powoda mające na celu naprawienie szkody majątkowej również zasługuje na uwzględnienie. W niniejszej sprawie powód wystąpił o zasądzenie na jego rzecz łącznej kwoty 4.516,97 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi, na którą to kwotę składała się kwota 2.234,62 zł, 1.832,35 zł oraz kwota 450 zł .

Na kwotę 2.234,62 zł składały się:

- wydatki na leki - 405,82 zł;

- wydatki na badania i konsultacje – 1.450 zł (1.150 + 300 zł);

- wartość utraconego dochodu – 784,62 zł;

- koszt dojazdów – 500 zł.

Wydatki te zostały pomniejszone o kwotę 905.82 zł, przyznaną przez pozwanego ubezpieczyciela w ramach likwidacji szkody, tytułem zwrotu kosztów przejazdu i kosztów leczenia.

Na kwotę 1.832,35 zł składały się:

- faktury za leki i badania – 1.378,60 zł;

- wartość utraconego dochodu – 323,75 zł;

- koszt dojazdów – 130 zł.

Na kwotę 450 zł składały się udokumentowane koszty leczenia w kwocie 300 zł oraz wydatki na dojazdy w kwocie 150 zł.

Na wstępie należy podnieść, iż obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i ma wyrównać powstały z tego tytułu uszczerbek majątkowy. Stosownie do art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, jeżeli są one konieczne i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (okularów, aparatu słuchowego), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdem osób bliskich w celu odwiedzin chorego
w szpitalu (w tym kosztów paliwa koniecznego na te przejazdy), z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji, koszty zabiegów rehabilitacyjnych i przygotowania do innego zawodu ( tak: G. Bieniek Odpowiedzialność cywilna za wypadki drogowe, Lexis Nexis, Warszawa 2006 r., s. 136-137, tak też Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 2.12.2010 r., III APa 11/10, OSASz 2011/4/93). Należy podkreślić, iż w skład kosztów wynikłych z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia wchodzą nie tylko koszty leczenia w ścisłym tego słowa znaczeniu, lecz także wydatki związane z odwiedzinami osoby chorej w szpitalu przez osoby bliskie. Odwiedziny te są niezbędne zarówno dla poprawy samopoczucia chorego
i przyspieszenia w ten sposób leczenia, jak i dla kontaktu rodziny z lekarzami w celu uzyskania informacji i wskazówek o zdrowiu chorego i jego potrzebach ( tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 7.10.1971 r., II CR 427/71, OSP 1972/6/108).

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż na skutek przedmiotowego zdarzenia powód w związku ze stanem zdrowia, w którym się znalazł na skutek przedmiotowego wypadku poniósł wydatki pieniężne, które stanowią szkodę majątkową, albowiem gdyby nie przedmiotowy wypadek to powód nie byłby zmuszony do poniesienia tych wydatków w ogóle. Sąd uznał, iż z tego tytułu powódka na podstawie art. 444 § 1 k.c. jest uprawniona do otrzymania od pozwanego łącznie kwoty 4.516,97 zł, na którą to kwotę składają się wskazane wyżej wydatki.

Grupując te wydatki przedmiotowo, przedstawiają się one następująco:

a) 2.828,60 zł z tytułu leków, leczenia i rehabilitacji;

c) 580 zł z tytułu kosztów dojazdów do placówek medycznych;

d) 1.108,37 zł z tytułu utraconego zarobku .

Jak już wyżej zaznaczono, kwoty te stanowią sumę ustaloną na podstawie faktur
i innych dowodów załączonych do akt, która to suma została pomniejszona o dotychczas dokonane przez ubezpieczyciela wpłaty.

Przechodząc w tym miejscu do oceny roszczenia powoda w zakresie zapłaty przez pozwanego w ramach odszkodowania poniesionych przez niego kosztów leczenia wskazać należy, że roszczenie to zostało uwzględnione przez Sąd w całości. Powód w celu udokumentowania poniesionych przez siebie kosztów leczenia i leków przedstawił faktury za wydatki medyczne w okresie od kwietnia do grudnia 2016 r. (FV nr (...) – 54,54 zł, k. 42 akt, FV nr (...) – 48,12 zł, k. 42v akt, FV nr (...) – 12,57 zł, k. 43 akt, FV nr (...) – 84,70 zł, k. 43v akt, FV nr (...) – 33 zł, k. 44 akt, FV nr (...) – 149,90 zł, k. 44v akt, FV nr (...) – 22,99 zł, k. 45 akt, FV nr (...) – 1.150 zł, k. 45v akt, FV nr (...) – 300 zł, k. 46 akt), od stycznia do kwietnia 2017 r. (FV nr (...) – 334,27 zł, k. 51 akt, FV nr (...) – 12,47 zł, k. 51v akt, FV nr (...) – 13,02 zł, k. 52 akt, (...) – 320 zł, k. 52v akt, FV nr (...) – 116,01 zł, k. 53 akt, rachunek nr (...) – 390 zł, k. 53 v, FV nr (...) – 218 zł, k. 54 akt, FV nr (...) – 23,98 zł, k. 54v akt) oraz za FV nr (...) z maja 2017 r. na kwotę 300 zł (k. 91 akt), tj. wydatki na łączną kwotę 3.534,42 zł, która po pomniejszeniu o przyznany przez towarzystwo zwrot kosztów leczenia wynosi 2.828,60 zł. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził na rzecz powoda zwrot wydatków medycznych w takiej właśnie kwocie. Zdaniem Sądu wydatki te pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 18 kwietnia 2016 r.

Odnośnie kosztów związanych z dojazdami do placówek medycznych, Sąd uznał wydatki te za w pełni uzasadnione. Opis przebytych odcinków dróg został w sposób szczegółowy przedstawiony w pozwie (k. 7 akt), zgłoszeniu szkody (k. 15 – 15v akt) oraz piśmie procesowym z dnia 17 stycznia 2018 r. (k. 89 akt) i potwierdzony dostatecznie przez znajdującą się w aktach dokumentacją medyczną, a także wyjaśnienia powoda. Przedstawione przez powoda wyliczenie odpowiada w pełni danym wynikającym z dokumentacji medycznej w zakresie dat kiedy powód przebywał w szpitalu, na konsultacjach, wizytach lekarskich czy też na rehabilitacjach. Po opuszczeniu szpitala powód wielokrotnie był zmuszony do odbywania podróży na wizyty lekarskie, konsultacje i zabiegi lecznicze oraz rehabilitacyjne (m.in. 28 kwietnia 2016 r., 31 maja 2016 r., 18 kwietnia 2017 r., 10 maja 2017 r. i inne).
Z uwagi na wyżej przedstawiony stan zdrowia powód nie był w stanie odbywać tych podróży samodzielnie ani też środkami masowej komunikacji. W tym celu powód korzystał
z samochodu T. (...).

Mając więc na uwadze zasady doświadczenia zawodowego i życiowego należy uznać, że powód zarówno bezpośrednio po wypadku, jak i później w celu przeprowadzenia kolejnych zabiegów musiał stawiać się w szpitalach i innych placówkach opieki zdrowotnej. Zdaniem Sądu w świetle przedstawionego materiału dowodowego brak jest podstaw
do kwestionowania tych wydatków. Pozwany ograniczył się w odpowiedzi na pozew do stwierdzenia, że tylko w zakresie w jakim dotychczas przyznano zwrot kosztów (200 zł) żądanie to było zasadne i udowodnione. Tymczasem jak wynika z powyższych ustaleń
i rozważań, Sąd ocenił że roszczenie powoda jest również w tej kwestii w pełni zasadne.

Ostatnim elementem szkody poniesionej przez powoda były utracone zarobki za okres od 19 kwietnia 2016 r. do 2 listopada 2016 r. oraz okres od 22 marca do 17 maja 2017 r. na łączną kwotę 1.108,37 zł, która stanowiła różnicę pomiędzy dochodem który mógłby uzyskiwać gdyby dalej świadczył pracę a świadczeniem jakie faktycznie otrzymywał z tytułu zwolnienia lekarskiego i zasiłku.

Zgodnie z treścią art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Bezspornie powód na skutek wypadku utracił okresowo zdolność do pracy zarobkowej, co zostało potwierdzone orzeczeniami lekarza orzecznika ZUS. Wielkość renty wyrównawczej jest uzależniona od wysokości dochodów, które mógłby uzyskiwać poszkodowany, gdyby nie doszło do wyrządzenia szkody. Punktem odniesienia jest zarobek, który zważywszy na rodzaj wykonywanej wcześniej działalności, osiągałby poszkodowany, jeżeli zachowałby dotychczasową zdolność do pracy - w porównaniu z dochodami aktualnie uzyskiwanymi przez poszkodowanego, w tym z uwzględnieniem renty uzyskiwanej z tytułu ubezpieczenia społecznego ( por.: uchwały SN z dnia: 17 czerwca 1963 r., III CO 38/62, OSN 1965, Nr 2, poz. 21; 3 października 1966 r., III CZP 17/66, OSN 1968, Nr 1, poz. 1; wyrok SN z 3 maja 1972 r., I PR 53/72, OSN 1972, Nr 11, poz. 207; wyrok SN z 25 maja 1994 r., II PRN 2/94, OSN 1994, Nr 4, poz. 67; wyrok SA w Białymstoku z 17 października 2012 r., I ACa 431/12, niepubl.).

Pozwany co do tej kwestii wskazywał, że powód nie udowodnił aby doszło
do rozwiązania umowy o pracę i nie wskazał metody obliczenia utraconego zarobku.
W ocenie tutejszego Sądu takie stanowisko jest jedynie przyjętą taktyką procesową, bowiem
z załączonego do pozwu (a doręczonego pozwanemu) dokumentu pt. „Rozwiązanie umowy
o pracę bez wypowiedzenia” (k. 56 akt) wynika wprost, że pracodawca z dniem 21 marca 2017 r. rozwiązał z powodem, bez zachowania okresu wypowiedzenia, umowę o pracę zawartą w dniu 13 lipca 2013 r.

Również kwota utraconego zarobku również była możliwa do ustalenia, jak bowiem powód wskazał dochód miesięczny jego był niższy o kwotę 121,34 zł (80 % kwoty 711,34 zł netto wynagrodzenia) miesięcznie z uwagi na to że otrzymywał 80 % wynagrodzenia, które by mu przysługiwało z tytułu umowy o pracę. Za okres od 19 kwietnia do 2 listopada 2016 r. daje to kwotę 784,62 zł (tj. za okres 6 miesięcy i 2 tygodni – 6 x 121,34 + 121,34 x 14/30).

Natomiast kwota utraconego zarobku za okres od marca do 17 maja 2017 r. wynosi 323,75 zł netto. Powód bowiem otrzymywałby z tytułu umowy o prace wynagrodzenie
w wysokości 711,34 zł netto (925 zł brutto), tymczasem z uwagi na wypadek i niezdolność został mu przyznany zasiłek dla bezrobotnych w kwocie 583,06 zł netto (664,90 brutto zł).
W konsekwencji, utracony zarobek powoda wynosił 128,28 zł miesięcznie a za cały okres
2 miesięcy i 11 dni maja kwotę 323,75 zł.

W ocenie tutejszego Sądu kwota należna powodowi tytułem utraconego zarobku
za wskazane okresy została dostatecznie wykazana i jako taka była ona zasadna. Sumaryczna wysokość szkody za wskazane okresy również była zasada i zgodne ze wskazanymi wyżej wyliczeniami, Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanego kwotę wskazaną w punkcie
2. sentencji wyroku.

Od kwoty przyznanych odszkodowań powodowi przysługują także odsetki ustawowe, które ustalono i przyznano w sposób analogiczny jak co do żądania zadośćuczynienia,
z tą jednak różnicą że Sąd z uwagi na sukcesywne zgłaszanie roszczeń przez powoda musiał uwzględnić odmienne okresy wymagalności. Co do kwoty 2.234,62 zł Sąd zasądził odsetki
od daty doręczenia decyzji pozwanego ubezpieczyciela, tj. od dnia 25 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, co do kwoty 1.832,35 zł od daty doręczenia pozwanemu pozwu (zgodnie z epo, 18 września 2017 r.) oraz co do kwoty 450 zł od daty sprecyzowania żądania na rozprawie, tj. od dnia 20 czerwca 2018 r.

Konsekwencją rozstrzygnięcia jest rozstrzygnięcie przez Sąd w przedmiocie kosztów procesu. i kosztach zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 100 k.p.c. oraz na podstawie § 2 ust. 6 rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz w sprawie opłat za czynności adwokackie. Sąd zastosował zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, albowiem powódka jedynie częściowo wygrała niniejszy spór. Wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie wynosiła 103.817 zł (pierwotne 103.367 zł, powiększone o 450 zł o którą powód rozszerzył powództwo). Z kwoty powyższej, została zasądzona od pozwanego na rzecz powoda kwota 33.816,97 zł, stanowiąca ok. 33 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie
z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu wynikającą z treści art. 100 k.p.c., strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem strona powodowa w 67 %, zaś strona pozwana w 33 %.

Powód poniósł koszty procesu w postaci opłaty sądowej od pozwu w kwocie 5.400 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co łącznie daje kwotę 5.417 zł.
Z kolei pozwany poniósł koszty procesu w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 5.400 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co również daje kwotę 5.417 zł. Biorąc pod uwagę wynik sprawy pozwanego powinno obciążać 33 % kosztów poniesionych przez powoda, tj. kwota 1.787,61 zł, zaś powoda powinno obciążać 67 % kosztów poniesionych przez pozwanego, tj. kwota 3.629,39 zł, a zatem finalnie, po wzajemnej redukcji, powód winien zwrócić pozwanemu z tytułu kosztów procesu kwotę 1.841 zł.

W pkt. 5. sentencji wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i nakazał pobrać z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 3.485,58 zł (67 % z kwoty 5.202,36 zł, stanowiącej sumę opłaty od pozwu w wysokości 5.169 zł, wraz z rozszerzonym powództwem, tj. 23 zł oraz koszty przedstawienia dokumentacji medycznej przez Szpital (...), tymczasowo przejęte przez Skarb Państwa w kwocie 11,36 zł).

W pkt. 6. sentencji wyroku Sąd orzekając na podstawie powyższego przepisu, nakazał pobrać z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1.716,78 zł (33 % z kwoty 5.202,36 zł).