Sygn. akt V AGa 27/20
Dnia 25 czerwca 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.) |
Sędziowie: |
SA Barbara Rączka-Sekścińska SA Artur Lesiak |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Barbara Haska |
po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2020 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa K. S.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej z siedzibą
w S.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 17 lipca 2019 r., sygn. akt IX GC 912/18
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
SSA Artur Lesiak SSA Teresa Karczyńska-Szumilas SSA Barbara Rączka-Sekścińska
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt V AGa 27/20
Powódka K. S. domagała się zasądzenia od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w miejscowości S. kwoty 28.462 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienia w transakcjach handlowych od kwoty 28.290 zł od dnia 2 listopada 2017 r. do dnia zapłaty w związku z wykonaną na rzecz pozwanej usługą opracowanie wniosku o dofinasowanie w ramach konkursu nr (...).(...) ogłoszonego przez Agencję (...).
Pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanego przez Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku domagała się oddalenia powództwa ponad kwotę 3.690 zł, wskazując, że umowa z powódką nie została podpisana przez osobę upoważnioną do reprezentacji pozwanej, zaś żądana przez powódką kwota pozostaje zawyżona w stosunku do wykonanego przez nią świadczenia.
Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 17 lipca 2019 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 24.772 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwoty 24.600 zł od dnia 2 listopada 2014 r. do dnia zapłaty oraz obciążył ja kosztami postępowania.
Sąd Okręgowy ustalił, że pozwana zamierzała pozyskać unijne dofinansowanie do produkcji i wprowadzenia na polski rynek innowacyjnego produktu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa (...) na lata 2014-2020, zaś powódka prowadziła działalność gospodarczą świadcząc usługi w zakresie doradztwa i obsługi wniosków o dofinasowanie.
Pozwana skontaktowała się z powódką, chcąc skorzystać z jej pomocy przy ubieganiu się o dofinansowanie do innowacyjnego produktu; ze strony pozwanej z powódką kontaktowała się M. Ł., pracownik i wspólnik pozwanej spółki.
Powódka przesłała pozwanej drogą e-mail w dniu 19 grudnia 2016 r. ofertę na przygotowanie dokumentacji aplikacyjnej w ramach konkursu inwestycyjnego oraz projekt umowy na opracowanie wniosku o dofinasowanie.
Między stronami odbyło się kilka spotkań w celu omówienia współpracy, wyjaśnienia zasad dofinansowania; w jednym z nich uczestniczyli prezes pozwanej P. K. i M. Ł..
Do podpisania umowy o przygotowanie dla pozwanej wniosku o dofinasowanie projektu „Wprowadzenie przez (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa do seryjnej produkcji nowego urządzenia wykorzystującego innowacyjną, precyzyjną metodę czyszczenia światłem wykorzystanego w technologiach ograniczania zanieczyszczeń w celu wejścia z nowym produktem na rynek polski i zagraniczny”doszło w dniu 2 marca 2017 r. w siedzibie pozowanej; dokument umowy podpisała za pozwaną na polecenie prezesa pozwanej spółki
M. Ł.; ona też została wskazana przez pozwaną jako osoba odpowiedzialna za kontakty stron.
Według umowy o powołaniu pozwanej spółki, pozwaną reprezentował wspólnik (...) sp. z o.o. w S., zaś uprawnionym do jego reprezentacji był prezes zarządu P. K..
Pozwana zobowiązała się w umowie do dostarczenia powódce materiałów niezbędnych do wykonania przedmiotu umowy.
Podstawowy koszt przygotowania wniosku o dofinasowanie obejmował przygotowanie formularza wniosku o dofinasowanie oraz załączników tj.: stadium wykonalności/biznesplanu, analizy finansowo-ekonomicznej, dokumentacji związanej z procedurą (...), załączników związanych z pomocą de minimis/pomocą publiczną, załączników związanych ze statusem przedsiębiorcy.
Zgodnie z § 3 ust. 3 umowy, w przypadku zgłoszenia zastrzeżeń przez zamawiającego, wykonawca zobowiązany był do dokonania odpowiednich modyfikacji i poprawek wniosku o dofinasowanie w terminie 3 dni roboczych od dnia przekazania mu zastrzeżeń przez zamawiającego lub wcześniej, jeśli termin przekraczałby ostatni dzień przyjmowania wniosków.
Strony postanowiły w § 4 ust. 3 umowy, że za wykonany projekt zamawiający zapłaci wykonawcy wynagrodzenie w kwocie 5.500 zł netto powiększone o należny podatek VAT, przy czym zostało ono podzielone na dwie raty; kwotę 3.000 zł plus VAT z tytułu zaliczki zamawiający zobowiązał się zapłacić w terminie 3 dni od podpisania umowy, zaś pozostałą kwotę w wysokości 2.500 zł plus VAT w terminie 3 dni od otrzymania przygotowanego przez wykonawcę wniosku o dofinasowanie, co najmniej na jeden dzień przed zakończeniem przyjmowania wniosków o dofinasowanie.
Z tytułu wynagrodzenia dodatkowego zamawiający miał zapłacić wykonawcy kwotę 23.000 zł netto powiększoną o należny podatek VAT płatną w terminie 14 dni od daty ogłoszenia informacji o przyznaniu zamawiającemu dofinasowania na podstawie złożonego wniosku.
Powódka zobowiązała się do aktywnego wsparcia pozwanej nie tylko w trakcie ewentualnych postępowań odwoławczych i protestów, o ile nie będą się one wiązały z dodatkowymi kosztami, ale także na etapie kolejnych etapów oceny wniosku.
Termin do złożenia wniosku o dofinansowanie został wyznaczony na dzień 15 marca 2017 r.; stronom zależało na szybkim przystąpieniu do realizacji umowy.
Dnia 6 marca 2017 r. pozwana wpłaciła na rzecz powódki wynikającą z wystawionej przez nią faktury VAT nr (...) kwotę 3.690 zł.
Praca nad projektem odbywała się w zespołach stworzonych przez pracowników powódki.
Pozwana dostarczała powódce niezbędne do opracowania wniosku dokumenty, analizy i opracowania własne, które stanowiły część wniosku; składała wyjaśnienia w trakcie przygotowywania wniosku.
Powódka przesłała pozwanej drogą e-mail w dniu 9 marca 2017 r. pierwszą propozycję wniosku, prosząc o uwagi; kolejna wersja wniosku została przez powódkę przesłana pozwanej w dniu 13 marca 2017 r., z prośbą o sprawdzenie. M. Ł. zgłosiła uwagi do wniosku w mailu z dnia 14 marca 2017 r. tylko w zakresie oznaczenia wielkości wkładu własnego aktualizacji danych technicznych maszyn.
Pracownik powódki zawiózł wniosek do podpisania przez prezesa zarządu pozwanej P. K., który go podpisał, a następnie powódka przesłała go do organizatora konkursu.
Wniosek pozwanej przeszedł pierwszy etap konkursu spełniając wymogi formalne, o czym powódka powiadomiła pozwaną drogą elektroniczną. Na kolejnym etapie konkursu, pozwana przesłała powódce pismo z Agencji (...) zobowiązujące ją do złożenia wyjaśnień; powódka uzupełniła wniosek o żądane wyjaśnienia i przesłała je pozwanej z prośbą o ich przekazanie organizatorowi konkursu. Na trzecim etapie oceny wniosku, pozwana przesłała powódce zapytania ofertowe przygotowane do publikacji na stronie internetowej pozwanej spółki prosząc o sprawdzenie ich poprawności; powódka wskazała pozwanej zakres niezbędnych uzupełnień.
Dnia 17 października 2017 r. Zarząd Województwa (...) rozstrzygnął konkurs nr (...).(...) organizowany przez Agencje (...). Wniosek o dofinansowanie opracowany przez powódkę został uwzględniony; pozwanej przyznano dofinasowanie.
Dnia 17 października 2017 r. powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) na wynikające z § 4 ust. 4 umowy wynagrodzenie w kwocie 28.290 zł brutto określając termin płatności na dzień 31 października 2017 r., a następnie pismem z dnia 1 grudnia 2017 r. bezskutecznie wezwała pozwaną do zapłaty kwoty wynikającej z tej faktury.
Stan faktyczny w sprawie Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dokumenty oraz zeznania świadków E. W., T. S., K. N. i A. M.. Świadkowi M. Ł. nie dał wiary w zakresie jej twierdzeń, że na etapach oceny wniosku nie konsultowała się z powódką, albowiem przeczy temu treść korespondencji mailowej pomiędzy stronami. W ocenie Sądu Okręgowego nieprawdziwe były również zeznania tego świadka, że uzupełnienie wniosku spoczęło wyłącznie na pozwanej, że zawierał on liczne błędy oraz że nie widziała ona projektu umowy przed jej podpisaniem.
Sąd Okręgowy zważył, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w zakresie, jaki został zaskarżony sprzeciwem od nakazu zapłaty wydanym w postepowaniu upominawczym.
W ocenie Sądu I instancji strony łączyła umowa nienazwana, przy czym katalog jej praw i obowiązków czynił ją najbliżej zbliżoną do umowy o świadczenie usług (art. 750 k.c.).
Według niespornej okoliczności, pozwaną reprezentował wspólnik w osobie (...) sp. z o.o. w S., przy czym do działania w imieniu (...) sp. z o.o. w S. uprawniony był prezes zarządu P. K..
Niesporne było także to, że umowę łączącą strony podpisała M. Ł., przy czym uczyniła to na polecenie prezesa pozwanej, co potwierdził świadek T.
S.. Wolą pozwanej było udzielenie M. Ł. umocowania do działania za pozwaną spółkę, o czym świadczyło nie tylko polecenie prezesa zarządu pozwanej podpisania przez nią umowy, ale także działania samej M. Ł., która udzielała za pozwaną wszystkich wyjaśnień, sprawdzała wniosek, ustalała terminy spotkań, w tym datę podpisania wniosku. Prezes zarządu pozwanej, według jego własnej deklaracji, był osobą zajętą, często wyjeżdżał, zatem racjonalne było powierzenie zawarcie umowy i jej realizację wspólnikowi pozwanej.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że dla ważności umowy o świadczenie usług, nie jest wymagana forma pisemna, zatem pełnomocnictwo do zawarcia spornej umowy nie wymagało również formy pisemnej (art. 99 § 1 k.c.).
Jednocześnie Sąd I instancji stwierdził, że gdyby nawet przyjąć, że M. Ł. nie była umocowana do działania za pozwaną spółkę, to umowa i tak pozostawała ważna, albowiem pozwana potwierdziła jej zawarcie, aktualizując zastosowanie przepisu z art. 103 § 1 k.c. O takim potwierdzeniu świadczyło dokonanie zapłaty części wynagrodzenia za wykonanie umowy, współdziałanie pozwanej przy jej wykonywaniu (dostarczanie dokumentów, opracowań, udzielanie wyjaśnień) oraz podpisanie przez prezesa zarządu pozwanej spółki wniosku przygotowanego przez powódkę.
Sąd I instancji na mocy art. 750 k.c. w zw. z art. 735 § 1 k.c. i § 4 ust. 4 umowy stron stwierdził okoliczność wypełnienia przesłanki zapłaty powódce succesfee w umówionej kwocie 23.000 zł plus VAT, jednocześnie uznając kalkulację pozwanej odnoszącą się do wysokości należnego wynagrodzenia za dowolną i sprzeczną z postanowieniami umowy.
Cel umowy został osiągnięty, co aktualizowało obowiązek zapłaty wskazanej w postanowieniu z § 4 ust. 4 umowy należności, zatem jakakolwiek kalkulacja wynagrodzenia odnosząca się do ilości stron dokumentacji, czy wysokości wynagrodzenia tłumacza przysięgłego, była sprzeczne z treścią łączącej strony umowy.
O odsetkach Sąd I instancji orzekł na mocy art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych w zw. z art. 455 k.c., przy czym termin wymagalności roszczenia odpowiadał postanowieniu z § 4 ust. 4 umowy łączącej strony.
W ocenie Sądu Okręgowego, uwzględnieniu podlegało także żądanie zapłaty równowartości 40 euro, zaś podstawę prawną w tym zakresie stanowił przepis art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku wywiodła pozwana, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie:
1 . art. 118 § 1 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że pozwana przy zawarciu umowy, na mocy której powódka dochodzi roszczenia, działała przez swojego pełnomocnika i była prawidłowo reprezentowana, a co za tym idzie umowa jest ważna i skuteczna;
2. art. 99 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że skoro w przepisie dla ważności pełnomocnictwa udzielonego do czynności prawnej wymagającej
zachowania szczególnej formy zastrzeżono zachowanie takiej samej formy, to brak konieczności dokonania czynności prawnej bez zachowania formy szczególnej, zwalnia z obowiązku zachowania formy pisemnej przy udzielaniu pełnomocnictwa, co skutkowało niewłaściwym zastosowaniem tego przepisu w istniejącym stanie faktycznym sprawy;
3. art. 99 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące przyjęciem, że dla ważności udzielonego pełnomocnictwa (ogólnego) dopuszczalne jest zachowanie jakiejkolwiek formy, podczas gdy z treści przepisu wprost wynika, że wymagane jest zachowanie formy pisemnej pod rygorem nieważności;
4. art. 103 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że pozwana podejmując czynności faktyczne zmierzające do realizacji zawartej pomiędzy stronami umowy, potwierdziła udzielenie pełnomocnictwa wspólnikowi działającemu w jej imieniu przy jej zawarciu;
5. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów a tym samym dowolną ocenę poszczególnych dowodów w oderwaniu od całości materiału dowodowego, poprzez:
a) ustalenie, że M. Ł. była należycie umocowana do zawarcia w imieniu pozwanej ważnej i skutecznej umowy,
b) uznanie, że wolą pozwanej było udzielenie M. Ł. pełnomocnictwa do działania w imieniu pozwanej spółki, a aktywność tego wspólnika świadczyła o udzieleniu jej przez pozwaną spółkę pełnomocnictwa do zawarcia umowy z powódką,
c) przyjęcie, że dokonywanie przez spółkę i podmiot uprawniony do jej reprezentowania czynności polegających na zapłacie części wynagrodzenia wynikającego z umowy, współdziałanie stron przy jej wykonaniu oraz podpisanie przez prezesa zarządu pozwanej spółki (...) wniosku przygotowanego przez powódkę stanowi potwierdzenie udzielenia pełnomocnictwa M. Ł.,
d) odmowę wiarygodności zeznaniom świadka M. Ł. w zakresie jej oświadczenia, że przed podpisaniem umowy nie widziała jej projektu, umowa została podpisana w pośpiechu, a termin spotkania, którego celem było podpisanie umowy nie został wcześniej ustalony.
Skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów postępowania.
W uzasadnieniu apelacji skarżąca nadto wskazała, że każdy ze wspólników spółki mógł współdziałać z powódką przy realizacji umowy; podobnie o potwierdzeniu umowy przez pozwaną nie świadczy zapłata części wynagrodzenia oraz złożenie pod wnioskiem podpisu przez prezesa zarządu komplementariusza pozwanej. Potwierdzenie umowy może być co prawda dokonane w dowolnej formie, nawet przez czynności konkludentne, ale tylko w sytuacji, gdy osoba, w której imieniu umowę zawarto wie o jej zawarciu i skutkach, podczas gdy udział komplementariusza pozwanej ograniczał się do jednego spotkania informacyjnego przed zawarciem umowy i podpisania wniosku o dofinansowanie.
Skarżący podkreślił także, że powódka nie żądała od pozwanej potwierdzenia umowy, a sama umowa została podpisana w pośpiechu; pospiech towarzyszył także przygotowywaniu wniosku.
W odpowiedzi na apelację pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania wskazując na niezasadność zarzutów sformułowanych we wniesionym środku zaskarżenia.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego sprawy, które Sąd Apelacyjny w pełni podziela i uznaje za własne, zatem nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać skutecznie przedstawiony przez wykazanie, że Sąd I instancji popełnił błędy w ocenie dowodów, naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego; konieczne pozostaje przy tym jednocześnie wskazanie konkretnych dowodów, których zarzut taki dotyczy. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się także, że powyższa ocena musi być oparta na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.
Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, publ. LEX 56906). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. sygn. akt II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. sygn. akt IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753).
Skarżący formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w istocie wskazuje przede wszystkim na fakty, w jego ocenie błędnie ustalone przez Sąd I instancji, a nawet prawną ocenę tych faktów, zaś w odniesieniu do oceny dowodów kwestionuje jedynie odmowę przyznania waloru wiarygodności zeznaniom świadka M. Ł. w zakresie jej oświadczenia, że przed podpisaniem umowy nie widziała jej projektu, umowa została podpisana w pośpiechu, a termin spotkania, którego celem było podpisanie umowy nie został wcześniej ustalony, nie formułując przy tym jakichkolwiek twierdzeń odnoszących się do zasad oceny materiału dowodowego, które Sad Okręgowy, w jego ocenie naruszył.
Na marginesie wskazać należy, że okoliczności, że M. Ł. miała możliwość zapoznania się z projektem umowy przed jej podpisaniem oraz, że podpisaniu umowy nie towarzyszył pośpiech, które Sąd I instancji prawidłowo ustalił, nie pozostawały przesądzające, skoro pozwany nie powoływał się na jakiekolwiek wady oświadczenia woli, dla których wskazane okoliczności mogłyby mieć znaczenie; podobnie ocenić należy pośpiech w jakim umowa była przez powódkę wykonywana, skoro brak podstaw do wniosku, aby została ona wykonana w sposób nieprawidłowy.
Wskazany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku materiał dowodowy zezwala na wniosek, że wolą pozwanej pozostawało udzielenie pełnomocnictwa M. Ł. do działania w jej imieniu w ramach zawarcia i wykonywania przedmiotowej umowy, przy czym okoliczność ta nie została ustalona przez Sąd I instancji jedynie na podstawie faktu, że M. Ł. współdziałała z powódka przy realizacji umowy, co może czynić każdy wspólnik spółki, jak słusznie wskazała skarżąca.
Skoro Sąd I instancji ustalił, że M. Ł. będąca komandytariuszem pozwanej spółki reprezentowała spółkę jako jej pełnomocnik, to nie naruszył przepisu art. 118 § 1 k.s.h. Zasadnie również wskazał Sąd Okręgowy, że do udzielenia pełnomocnictwa do zawarcia umowy łączącej strony nie była konieczna szczególna forma; pełnomocnictwo do zawarcia w imieniu spółki oznaczonej umowy nie pozostaje także pełnomocnictwem ogólnym, co przesądza o niezasadności zarzutu naruszenia art. 99 § 1 i 2 k.c.
Przy ewentualnym przyjęciu, że M. Ł. zawierając przedmiotową umowę nie złożyła skutecznego oświadczenia woli w imieniu pozwanej spółki brak uzasadnionych podstaw do kwestionowania wniosku Sądu I instancji, że doszło do potwierdzenia tej umowy przez pozwaną. Dla skutecznego potwierdzenia umowy nie jest przy tym konieczne uprzednie wezwanie do potwierdzenia umowy przez jej drugą stronę ; zarzut naruszenia art. 103 § 1 k.c. w tym zakresie nie jest zasadny. Słusznie wskazuje skarżący, że dokonanie potwierdzenia umowy wymaga wiedzy o jej istnieniu i postanowieniach, jednakże okoliczności sprawy, ocenione w świetle zasad doświadczenia życiowego, zdecydowanie nie wskazują, aby prezes zarządu komplementariusza pozwanej spółki biorąc udział w spotkaniu informacyjnym przed zawarciem umowy, a następnie podpisujący wniosek, który powstał w wykonaniu tej umowy przez powódkę, takiej wiedzy nie posiadał.
Wobec powyższych okoliczności apelacja podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c., zaś o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3, 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt. 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz.1804 z późn. zm.).