Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 768/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2019 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Jank

Protokolant:

sekretarz sądowy Katarzyna Chachulska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lutego 2019 r. w G.

sprawy z powództwa G. N.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25 593, 94 zł (dwadzieścia pięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt trzy złote i dziewięćdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 307 50 zł (trzysta siedem złotych i pięćdziesiąt groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 czerwca 2017 r do dnia zapłaty

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3033 zł (trzy tysiące trzydzieści trzy złote) z tytułu zwrotu kosztów postepowania

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 780 zł (siedemset osiemdziesiąt złotych) z tytułu opłaty od rozszerzonego powództwa

VI.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sadu Rejonowego w Gdyni kwotę 685 83 zł (sześćset osiemdziesiąt pięć złotych i osiemdziesiąt trzy grosze) z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 500034613519 wpłaconej przez pozwanego w dniu 3 lipca 2018 r., z tytułu wydatków na koszt opinii biegłego, tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa

sygn. akt I C 768/17

UZASADNIENIE

Powód G. N. wystąpił przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z roszczeniem o zapłatę kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty - tytułem częściowego odszkodowania za uszkodzony w wyniku kolizji drogowej samochód oraz kwoty 307,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 maja 2017 r. do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy. Nadto powód wniósł również o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej stawce.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 23 marca 2016 r. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, w którym uległ uszkodzeniu jego samochód marki B. o nr rej. (...). Sprawcą przedmiotowego zdarzenia był kierujący, ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) pozwanego. W toku postępowania likwidacyjnego, pozwany sporządził dwie kalkulacje naprawy, w których w sposób znaczący zaniżono koszty wymaganej naprawy pojazdu powoda. Następnie w dniu 29 kwietnia 2016 r. pozwany odmówił G. N. wypłaty odszkodowania, podnosząc że uszkodzenia pojazdu nie powstały w opisanych przez powoda okolicznościach. Z racji tego, że G. N. nie akceptował decyzji pozwanego, ani dokonanego przez niego wyliczenia odnośnie kosztów naprawy pojazdu, zlecił sporządzenie wyceny kosztów naprawy niezależnemu rzeczoznawcy. Powód, powołując się na liczne orzecznictwo wskazał także, że domaga się wypłaty należnego mu odszkodowania z uwzględnieniem cen części oryginalnych, podkreślając że nie spowoduje to wzrostu wartości pojazdu. Nadto podkreślił, iż jako że nie jest podatnikiem podatku VAT, należne mu odszkodowanie winno być wypłacone w kwocie brutto.

(pozew k. 3-6)

Pozwany, Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniósł, że bezspornym pozostaje fakt, że w dniu wskazanym w pozwie doszło do wypadku komunikacyjnego oraz, że G. N. odmówiono wypłaty odszkodowania. Pozwany zakwestionował jednak swoją odpowiedzialność, wskazując że do uszkodzeń pojazdu powoda doszło w odmiennych niż deklarowane przez niego okolicznościach. Nadto wskazał także, że G. N. nie udowodnił wysokości poniesionej szkody, a w szczególności nie przedstawił faktury, mimo że dokonał naprawy pojazdu. Dochodzona przez powoda kwota jest w ocenie pozwanego zbyt wysoka, a wiek i stan jego pojazdu nie uzasadniają w żaden sposób konieczności użycia do naprawy części nowych i oryginalnych. Pozwany zakwestionował także roszczenie o zapłatę odszkodowania w kwocie brutto, wskazując że powód nie przedłożył stosownej faktury, z której wynikałoby, że obowiązek podatkowy w istocie powstał. Nadto nie zgodził się także z przyjętym przez powoda terminem od którego zasądzone winny być odsetki, oraz podkreślił, że w zakres jego ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej nie wchodzą koszty prywatnej ekspertyzy i pomocy prawnej. Odnosząc się do żądania pozwu w zakresie zasądzenia na rzecz G. N. podwójnych kosztów procesu, pozwany wskazał, że jest ono bezpodstawne i nie znajduje odzwierciedlenia w charakterze sprawy, czy też w nakładzie pracy pełnomocnika powoda.

(odpowiedź na pozew k. 80-82v)

Pismem z dnia 18 grudnia 2018 r. powód rozszerzył powództwo w zakresie roszczenia z tytułu odszkodowania i wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwot 25.593,94 zł i 307,50 zł - obu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dni wskazanych w pozwie.

(pismo k.224)

Pismem z dnia 15 stycznia 2019 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa także w części o którą zostało ono rozszerzone. W uzasadnieniu podtrzymał podnoszoną dotychczas argumentację, a także wskazał, że powód opiera się na opinii biegłego, którą uznać należy za wewnętrznie sprzeczną.

(pismo k. 230-231)

Sąd ustalił, co następuje

W dniu 23 marca 2016 r. na skrzyżowaniu ulic (...) w G. doszło do kolizji drogowej pomiędzy kierującym pojazdem marki B. o nr rej. (...) G. N., a M. F. – kierującym pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...). Sprawcą kolizji był M. F. – ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., który wyjechał z drogi podporządkowanej, nie udzielając wcześniej należnego pierwszeństwa poruszającemu się prawidłowo ul. (...) pojazdowi marki B..

(bezsporne ustalone w oparciu o zeznania świadka M. F. k. 113-114, zeznania powoda k. 154v, opinię biegłego k. 169)

W wyniku przedmiotowego zdarzenia w pojeździe marki B. o nr rej. (...), będącym własnością G. N. uszkodzone zostały : ściana boczna przednia prawa, ściana przednia prawa, zamocowane fanfary, nakładka zderzaka przedniego, wspornik zderzaka przedniego, odbojnik przedni prawy, jednostka pokrywy hamulca prawego, reflektor prawy, reflektor przeciwmgielny prawy, goleń sprężyny przedniej prawej, mechanizm kierowniczy i drążek kierowniczy prawy. Koszt naprawy przedmiotowych uszkodzeń, zważywszy na to, że skorzystanie z części innych niż oryginalne mogłoby przynieść uszczerbek dla technologicznej poprawności naprawy, wyniósł 25.593,94 zł.

(opinia biegłego k. 169-185)

W dniu 24 marca 2016 r. G. N. zgłosił szkodę Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. Decyzją z dnia 29 czerwca 2016 r. pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności, a tym samym także wypłaty odszkodowania za szkodę powstałą w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 23 marca 2016 r.

(bezsporne ustalone w oparciu o akta szkody k. 15-17, 27)

W dniu 24 maja 2017 r. G. N. zwrócił się do rzeczoznawcy samochodowego o dokonanie kalkulacji naprawy pojazdu marki B. o nr rej. (...). Za powyższe zapłacił 307,50 zł.

(kalkulacja naprawy k. 32-34, faktura k. 35)

Pismem z dnia 31 maja 2017 r. G. N. wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania w kwocie 10.500 zł, poniesionych kosztów kalkulacji naprawy w kwocie 307,50 zł oraz kosztów zastępstwa profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym w kwocie 3.600 zł.

(wezwanie do zapłaty k. 36

Sąd zważył, co następuje

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków : M. F. i M. S., zeznań powoda G. N. a także w oparciu o opinię biegłego rzeczoznawcy motoryzacyjnego, przedłożoną wraz z pozwem fakturę i kalkulację naprawy oraz dokumenty znajdujące się w aktach szkody,

Równocześnie Sąd oddalił wnioski dowodowe powoda o przesłuchanie w charakterze świadków M. C. i M. A.. Okoliczności co do których miał być przesłuchany pierwszy z nich (rzeczoznawca samochodowy, który dokonał kalkulacji naprawy na zlecenie powoda) pozostawały bez znaczenia dla ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Natomiast M. A., będący pracownikiem pozwanego, w piśmie skierowanym do Sądu jednoznacznie wskazał, że nie posiada żadnej wiedzy na temat przedmiotowej sprawy. Mając to na uwadze, Sąd uznał za niezasadne zarówno uwzględnienie wniosku powoda o bezpośrednie przesłuchanie zamieszkałego w W. świadka, jak i przeprowadzenie tego dowodu w ramach pomocy sądowej. Jako nieistotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy ocenił Sąd także okoliczności na jakie powołane zostały przez powoda dowody z dokumentów w postaci : oryginału wyników badań grubości powłoki lakierniczej, informacji od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na temat dopuszczalnej fabrycznej grubości powłoki lakierniczej, zaświadczenia producenta pojazdu powoda o objęciu gwarancją części zamiennych dostępnych w programach kalkulacyjnych A. oraz wytycznych (...). Zważywszy na powyższe, przedmiotowe wnioski dowodowe zostały oddalone.

Za w pełni wiarygodne uznał Sąd zeznania zarówno obu przesłuchanych w sprawie świadków, tj. M. F. i M. S., jak i zeznania samego powoda – G. N.. Ich treść, tak w zakresie przebiegu kolizji, dokonanych oględzin oraz stwierdzonych uszkodzeń pojazdu nie była przez strony kwestionowana, a nadto znalazła odzwierciedlenie w pozostałym zgromadzonym na potrzeby postępowania i uznanym za wiarygodny materiale dowodowym.

Sporne między stronami nie były także okoliczności wynikające z dokumentów znajdujących się w aktach szkody (a dotyczących przebiegu postepowania likwidacyjnego), fakt wykonania na zlecenie powoda kalkulacji naprawy oraz poniesienia przez niego związanych z tym kosztów. Mając to na uwadze, również te dokumenty uznał Sąd za wiarygodne i oparł się na nich dokonując ustaleń w sprawie.

Nadto, za wiarygodną uznano również o pinię biegłego P. T. – rzeczoznawcy motoryzacyjnego. Powyższą, sporządzoną w przepisanej prawem formie przez osobę posiadającą wiedzę specjalną, należało ocenić jako kompletną, jasną i pozbawioną wewnętrznych sprzeczności. Biegły w sposób wyczerpujący i. zrozumiały odpowiedział na zadane mu pytania. Dokonując oceny przedmiotowej opinii Sąd nie podzielił zastrzeżeń pozwanego, jakoby biegły popadł w wewnętrzną sprzeczność, z jednej strony podkreślając, że naprawa winna być dokonana z użyciem części nowych i oryginalnych, a z drugiej wskazując, że naprawa dokonana przez powoda przy użyciu oryginalnych części używanych jest poprawna. Przede wszystkim wskazać należy, że wbrew twierdzeniom pozwanego, biegły nie stwierdził, by do naprawy konieczne było zastosowanie części nowych. Zgodnie z opinią „samochód powinien być naprawiony przy użyciu części oryginalnych”. Ustalając koszt naprawy samochodu biegły wziął oczywiście pod uwagę ceny części nowych. Podkreślić należy, że w braku jakichkolwiek oficjalnych cenników czy regulacji dotyczących cen części używanych nie jest możliwe ustalenie przez biegłego kosztów naprawy samochodu z uwzględnieniem cen części używanych. Oczywistym jest bowiem, ze ceny takich części będą zależały od wielu czynników, jak choćby wiek danej części, stan jej wyeksploatowania czy wreszcie założony poziom zysku przez sprzedającego. Niezależnie od powyższego, z uwagi na treść powołanego niżej i utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz podzielającego je orzecznictwa Sądu Okręgowego w Gdańsku,, ustalenie rzeczywistych kosztów naprawy samochodu powoda nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd nie widział także potrzeby dopuszczania uzupełniającej opinii biegłego w celu ustalenia, czy wyciek z amortyzatora nastąpił w wyniku przedmiotowego zdarzenia. Zadana biegłemu teza dowodowa nakładała na niego obowiązek wyliczenia kosztów naprawy samochodu powoda związanych z przedmiotowym wypadkiem. Takie koszty biegły w opinii wyliczył wymieniając, jakie części zostały uszkodzone, jakie wymagały naprawy, a jakie kwalifikowały się do wymiany. Pozwany nie zakwestionował prawidłowości ustaleń i wniosków biegłego. Nie zgłosił żadnego zarzutu odnośnie poprawności merytorycznej rozumowania biegłego, nie zarzucił, że kwalifikacja poszczególnych części jako uszkodzonych w wyniku wypadku była nieprawidłowa. W konsekwencji, skoro pozwany nie zarzucał biegłemu żadnych błędów merytorycznych i tym bardziej nie uzasadniał swojego stanowiska w tym zakresie, niezrozumiałym jest cel wniosku o sporządzenie opinii uzupełniającej dotyczącej wycieku z amortyzatora. Pozwany w najmniejszym stopniu nie uzasadnił, jaki wpływ na ostateczną treść opinii miałoby mieć takie ustalenie.

Roszczenie powoda należało uznać za zasadne w przeważającej części.

W ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości nie budzi odpowiedzialność pozwanego.

Stosownie do art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest m. in. uszkodzenie mienia. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, wbrew twierdzeniom pozwanego wykazało, że uszkodzenia samochodu powoda powstały na skutek kolizji drogowej z dnia 23 marca 2016 r., której sprawcą był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie (...). Powyższe zostało potwierdzone nie tylko w zeznaniach uczestników zdarzenia, czyli powoda G. N. i świadka M. F., ale także w opinii biegłego, który po przeprowadzeniu symulacji potwierdził, że uszkodzenia samochodu marki B. o nr rej. (...) mogły powstać w deklarowanych przez stronę powodową okolicznościach. Powyższa opinia nie została przez pozwanego zakwestionowana w przedmiotowym zakresie. Ustosunkowując się do rozszerzenia powództwa, pozwany stwierdził co prawda, że w dalszym ciągu kwestionuje swą odpowiedzialność, jednak wskazanego stanowiska w żaden sposób nie uzasadnił, a tym bardziej nie odniósł się do sporządzonych przez biegłego ustaleń.

Odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 23 marca 2016 r., w wyniku której doszło do uszkodzeń pojazdu powoda wynika z art. 436 § 2 k.c. Zgodnie z jego treścią w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody odpowiedzialność sprawcy zdarzenia jest odpowiedzialnością na zasadzie winy. Jak wyżej wykazano wina M. F. wobec nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu powodowi jest niewątpliwa i wyłączna. Odpowiedzialność pozwanego jest natomiast konsekwencją udzielania kierującemu samochodem F. (...) ochrony ubezpieczeniowej w związku z ruchem tego pojazdu.

Kwestią sporną między stronami była także wysokość poniesionej przez G. N. szkody, czyli wysokość kosztów naprawy jego pojazdu.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z dyspozycją art. 361 § 2 k.c. w przypadku obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania, a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.).

Wbrew twierdzeniom pozwanego, obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem. Pogląd taki, wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 listopada 2001 r. III CZP 68/01 i był wielokrotnie podtrzymywany w kolejnych orzeczeniach, w tym w wyroku z 12.04.2018 r. ( (...)). Utrwalone w orzecznictwie SN poglądy na temat uniezależnienia wysokości szkody od rzeczywistych kosztów naprawy auta podziela też Sąd Okręgowy w Gdańsku (vide sprawa XVI Ca 338/). Sąd orzekający w niniejszej sprawie również nie widzi sensu czynienia wyłomu w dotychczasowym orzecznictwie. . Przy tak opisanym rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił. Dlatego dla określenia wysokości należnego powodowi od towarzystwa ubezpieczeń odszkodowania za szkodę wynikającą z uszkodzenia pojazdu w wypadku komunikacyjnym, nie jest istotny fakt, że powód w toku procesu nie przedstawił faktury, która dokumentowałaby jego koszty poniesione w związku z naprawą samochodu. Jak wynika bowiem wprost z powołanego wyżej orzeczenia, to do G. N. należy wyłączna decyzja, czy uszkodzony pojazd naprawi, a jeśli tak to w jakim warsztacie i przy użyciu jakich części. Z punktu widzenia przedmiotowej sprawy istotnym pozostaje wysokość poniesionej przez powoda w wyniku kolizji szkody. Pozwany, jako towarzystwo ubezpieczeniowe jest bowiem obowiązany taką szkodę naprawić – niezależnie od faktu, czy pochodzącą od niego kwotę, powód w istocie przeznaczy na naprawę pojazdu, czy też na jakikolwiek inny cel. Mając na uwadze powyższe rozważania, twierdzenia pozwanego, jakoby G. N. należało uznać za bezpodstawnie wzbogaconego w przypadku wypłacenia mu kwoty wyższej od rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy, należało uznać za całkowicie chybione.

W ocenie Sądu roszczenie powoda o zapłatę na jego rzecz kwoty 25.593,94 zł zasługuje na uwzględnienie w całości. Tak oznaczona wysokość szkody została ustalona w oparciu o wiarygodną opinię biegłego rzeczoznawcy motoryzacyjnego. Biegły, dokonując stosownego wyliczenia niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu, wziął pod uwagę średnią arytmetyczną wartość stawek za roboczogodzinę, a także ceny części zamiennych występujących w czasie, gdy doszło do kolizji. Jak wskazano już wyżej Sąd nie podzielił zastrzeżeń pozwanego kierowanych względem omawianego dowodu. Podnoszone zarzuty były bowiem oparte na błędnym przekonaniu strony, że wysokość szkody uzależniona jest od faktycznie poniesionych przez powoda kosztów.

Odsetki ustawowe za opóźnienie Sąd zasądził zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 24 kwietnia 2016 r. Szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 24 marca 2016 r. i zgodnie z art. 14 ust. 1 cytowanej wyżej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (....) odszkodowanie winno być wypłacone w ciągu trzydziestu dni od otrzymania zawiadomienia o szkodzie przez zakład ubezpieczeń. W ściśle wskazanych w ustawie przypadkach, powyższy termin może ulec wydłużeniu, jednak nie więcej niż do 90 dni. W przedmiotowej sprawie pozwany nie podnosił jednak, by ustalenie jego odpowiedzialności, czy też wysokości należnego odszkodowania było niemożliwe w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Argumentacja strony pozwanej opierała się wyłącznie na fakcie, że w opisywanym terminie nie przedłożono jej faktury za naprawę pojazdu, co jak wskazano już wyżej nie było przecież konieczne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd w punkcie I wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25.593,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Na podstawie wskazanych wyżej przepisów, Sąd uwzględnił również roszczenie powoda o zasądzenie kwoty 307,5 zł tytułem zwrotu kosztów sporządzonej na zlecenie G. N. kalkulacji naprawy. W toku procesu pozwany nie kwestionował, faktu poniesienia przez powoda kosztów z tego tytułu, a jedynie podnosił, że powyższa kwota nie powinna wchodzić w zakres jego odpowiedzialności odszkodowawczej.

Sąd uznał z kolei, że koszty w/w kalkulacji naprawy zostały poniesione przez G. N. w związku ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Stanowią one normalne następstwo wypadku komunikacyjnego, w sytuacji, gdy odpowiedzialny za naprawienie szkody kwestionuje okoliczności faktyczne związane z rozmiarem szkody, a także w ogóle swoją odpowiedzialność. Opisywana wyżej kwota stanowi uzasadniony wydatek strony powodowej, mający na celu określenie wysokości roszczenia G. N. względem pozwanego. Są to więc koszty związane z samym zdarzeniem powodującym szkodę, a obiektywnie uzasadnione zachowaniem osoby odpowiedzialnej za jej naprawienie. W sytuacji gdy pozwany odmówił naprawienia szkody, powód zmuszony był ustalić jej wysokość zlecając opracowanie kalkulacji naprawy, by dochodząc jej przed Sądem nie narazić się na przegranie procesu. Pozwany, jako zakład ubezpieczeniowy dysponuje sztabem profesjonalistów: likwidatorów i rzeczoznawców wspierających go przed Sądem i broniących przed roszczeniami osób pokrzywdzonych. Takie samo prawo przygotowania się do procesu przysługuje osobie poszkodowanej. Powód jako laik nie jest w stanie wskazać wysokości kosztów naprawy a tym samym wartości przedmiotu sporu. Jeżeli wiadomo, że przed Sądem kwota dochodzona pozwem będzie weryfikowana w oparciu o opinię biegłego, strona ma prawo tak przygotować się do procesu by jej roszczenie okazało się uzasadnione. W związku z tym ma prawo dochodzić zwrotu takich kosztów zgodnie z zasadą pełnej kompensacji poniesionej szkody.

Odsetki ustawowe za opóźnienie od w/w kwoty Sąd zasądził od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalając. Powód wniósł o zasądzenie ich od dnia 24 maja 2017 r., czyli od dnia w którym sporządzono kalkulację kosztów naprawy. Do uiszczenia przedmiotowej kwoty pozwanego wezwano jednak dopiero 31 maja 2017 r. Tym samym roszczenie powoda w tym zakresie stało się wymagalne dopiero z dniem 1 czerwca 2017 r., a powództwo w części żądającej zasądzenia na jego rzecz odsetek przed tą datą podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd postanowił na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 100 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego - Towarzystwo (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. - jako stronę przegrywającą spór.

Sąd co prawda w niewielkim zakresie oddalił powództwo – dotyczy to jednak drobnej kwoty i brak w ocenie Sądu w związku z tym podstaw do stosunkowego rozdzielania kosztów procesu, tym bardziej, że to pozwany swoim postępowaniem zmusił powoda do wytoczenia powództwa. Na kwotę 3.033 złote zasądzoną na rzecz powoda w punkcie IV wyroku składają się : 516 złotych tytułem uiszczonej przez G. N. opłaty od pozwu, 700 złotych tytułem zaliczki wpłaconej na poczet wynagrodzenia biegłego, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej oraz 1.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego (na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych). W zakresie ustalenia powyższej stawki sąd popełnił oczywisty błąd , przyjmując stawkę niższąod należnej – wynoszącej 3600 zł . Sąd nie podzielił stanowiska powoda, jakoby w sprawie zachodziły przesłanki zasądzenia na rzecz jego pełnomocnika wynagrodzenia w wysokości podwójnej stawki minimalnej. Argumentacja strony powodowej w tym zakresie ograniczyła się jedynie do kilkukrotnego powołania treści przepisu, który reguluje sytuacje w których taką (wyższą niż minimalna stawkę) można zasądzić oraz wskazania, że pełnomocnik powoda przed rozpoczęciem procesu zwrócił się do pozwanego celem uzyskania akt szkody, „musiał dokonać analizy całego zgromadzonego w sprawie materiału”, przygotować się do prowadzenia sprawy, a podjęte przez niego czynności przyczyniły się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych. W ocenie Sądu powołane wyżej okoliczności świadczą jedynie o sumiennym i właściwym wykonywaniu przez pełnomocnika swoich obowiązków. Naturalnym bowiem pozostaje fakt, że pełnomocnik winien każdorazowo przygotować się do sprawy, a także dokonać analizy zgromadzonego materiału przed sporządzeniem pisma procesowego. Powyższe, czy też zwrócenie się do strony przeciwnej o udostępnienie akt szkody, nie świadczy o wyjątkowej sumienności pełnomocnika, a jedynie o tym, że właściwie wykonuje on swoje obowiązki zawodowe, podejmując czynności niezbędne do właściwego prowadzenia powierzonej mu sprawy. Zważywszy na to, a także na fakt, że wskazywana przez pełnomocnika powoda okoliczność, jakoby przyczynił się on do wyjaśnienia sprawy, czy też niezbędny nakład jego pracy przekroczył normy, nie zostały uzasadnione, Sąd zasądził na rzecz powoda wynagrodzenie w stawce minimalnej.

W punkcie V wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 130 3 § 2 k.p.c. Sąd nakazał ściągnięcie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 780 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od rozszerzonego powództwa.

Z uwagi na tymczasowe wyłożenie wynagrodzenia biegłego ze Skarbu Państwa, pomimo uiszczenia przez strony odpowiednich zaliczek, Sąd w punkcie VI wyroku, stosownie do art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał pobranie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwoty 685,83 zł z zaliczki wpłaconej przez pozwanego w dniu 3 lipca 2018 r.