Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: II C 5473/17

UZASADNIENIE

Powód P. K. wniósł o ustalenie, że nie istnieje wierzytelność pozwanego U. Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego wobec powoda w wysokości 3187,30 zł wynikająca z nabycia jej przez pozwanego od (...) S.A., oznaczona przez pozwanego numerem sprawy (...), o której mowa w piśmie pozwanego z 23.06.2017 r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

1. Ustalenia faktyczne

14.04.2006 r. powód zawarł z (...) S.A. umowę pożyczki 1411,20 zł, zobowiązując się do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy w 52 tygodniowych ratach łącznie 2040 zł tytułem zwrotu pożyczki, odsetek i pozaodsetkowych kosztów kredytu. Umowie nadano numer (...).

(dowód: odpis odpisu umowy pożyczki z 14.04.2006 r. k. 32)

2.01.2015 r. pozwany skierował do Sądu Rejonowego w Świdnicy pozew przeciwko powodowi o zapłatę 1898,78 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu pozwany (czyli w tamtym procesie powód) podał, że nabył wierzytelność od (...) S.A., że wynika ona z umowy pożyczki nr (...) zawartej 14.04.2006 r. i że składa się z następujących składników: 1294,21 zł niespłaconego kapitału, 544,24 zł odsetek oraz 60,33 zł kosztów dochodzenia roszczenia naliczonych przez poprzedniego wierzyciela. 28.01.2015 r. referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym pod sygn. I Nc 187/15, uwzględniając powództwo w całości i zasądzając koszty procesu: 624,50 zł. Nakazowi została nadana klauzula wykonalności 16.06.2015 r., w całości i ze stwierdzeniem, że orzeczenie jest prawomocne, a w klauzuli zasądzono 66 zł kosztów na rzecz wierzyciela.

(dowód: odpis pozwu k. 30-31, odpis tytułu wykonawczego k. 43)

27.06.2017 r. pozwany skierował do powoda pismo z wezwaniem do zapłaty sumy 4 wierzytelności nabytych od 3 wierzycieli pierwotnych. Jednym ze składników sumy była kwota 3187,30 zł, która, jak wyjaśniono na drugiej stronie pisma, wynika z umowy nr (...) zawartej przez powoda z (...) S.A. Wyjaśnienie to miało formę tabeli, w której w jednym rzędzie przyporządkowano powyższy numer do nazwy wierzyciela pierwotnego (...) S.A., numeru sprawy nadanego przez pozwanego (...) oraz kwoty wierzytelności 3187,30 zł.

(dowód: pismo k. 9, 42)

2. Ocena dowodów

Żadna ze stron nie przeczyła prawdziwości ww. dokumentów, a sąd też w nią nie wątpi.

Przytoczone w pozwie okoliczności faktyczne: Pozwany wezwał powoda do zapłaty 3187,30 zł na podstawie umowy z (...) S.A. nr (...), a powód przeczy, aby (...) S.A. przelał pozwanemu taką wierzytelność.

Zarzuty strony pozwanej: Roszczenie z umowy nr (...) było przedmiotem powództwa wytoczonego przez pozwanego przeciwko powodowi przed SR w Świdnicy, co zakończyło się wydaniem nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, który stał się prawomocny.

Faktem spornym było więc to, czy pozwany rzeczywiście nabył wierzytelność od (...) S.A. Obie strony są zgodne co do tego, że pismem z 23.06.2017 r. pozwany wezwał powoda do zapłaty 3187,30 zł, powołując się na przelew od (...) S.A. wierzytelności z umowy pożyczki nr (...) oraz podając własny numer sprawy: (...). Skojarzenie więc obu numerów jest niesporne, bo nawet powód powołuje się na oba numery w treści pozwu. Zaprzecza jedynie by pozwany rzeczywiście nabył tę wierzytelność od (...) S.A., co wywodzi z tego, że nie został zawiadomiony o przelewie. Jednocześnie, powód ani nie zaprzeczył aby wierzytelność taka przysługiwała (...) S.A., ani nie twierdził, że nie będąc zawiadomionym o przelewie, spłacił wierzytelność na rzecz jej zbywcy i wobec tego jest zwolniony z zobowiązania na podstawie art. 512 k.c. Nie z tego powód wywodzi żądanie ustalenia nieistnienia wierzytelności, lecz z tego, że pozwany nie udowodnił, że przelew został w ogóle dokonany.

W ten sposób powód przerzucił na pozwanego tylko ciężar udowodnienia, że przelew został dokonany. Zgodnie bowiem z art. 6 k.c., to nie powód, lecz pozwany powinien to wykazać. Pozwany temu podołał, przedstawiając dowód, że istnieje tytuł wykonawczy na jego rzecz obejmujący to samo roszczenie (choć innej wysokości), o którym mowa w kwestionowanym piśmie z 23.06.2017 r. Przedstawienie jednocześnie pozwu i nakazu zapłaty z klauzulą wykonalności prowadzi do wniosku, że dokumenty te są ze sobą związane, tj. nakaz został wydany na podstawie tego właśnie pozwu (występuje bowiem odpowiednia chronologia między oboma dokumentami oraz tożsama jest kwota żądania), a w pozwie wymieniono wyraźnie wierzyciela pierwotnego tj. (...) S.A., P. K. jako pozwanego pożyczkodawcę oraz numer umowy pożyczki (...).

Z kolei z tego, że nakazowi zapłaty nadano klauzulę wykonalności ze stwierdzeniem, że orzeczenie jest prawomocne, wynika, że powód P. K. jako pozwany w sprawie przed SR w Świdnicy nie zaskarżył nakazu zapłaty, więc ten stał się prawomocny. Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. prawomocne orzeczenie wiąże nie tylko strony i sąd. Który je wydał, ale także inne sądy. Dla niniejszej sprawy oznacza to, że jako prawomocnie stwierdzony należy przyjąć fakt, że wierzytelność z umowy nr (...) zawartej przez powoda z (...) S.A. przysługuje obecnie pozwanemu. Kwestionowanie przez powoda faktu czy skuteczności przelewu wierzytelności staje się tym samym bezpodstawne.

Przy okazji pozwany udowodnił też, choć nie musiał, że powód rzeczywiście zawarł z (...) S.A. umowę pożyczki nr (...) i że kwota do zapłaty z tej pożyczki przewyższa tę, której pozwany następnie żądał w sprawie przed SR w Świdnicy. Gdyby powód to kwestionował, musiałby przedstawić dowód spełnienia świadczenia na rzecz zbywcy lub nabywcy wierzytelności.

Nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia to, że pozwany nie udowodnił, że przysługuje mu przeciwko powodowi wierzytelność w określonej wysokości tj. w wymienionej w pozwie kwocie 3187,30 zł. Z treści tytułu wykonawczego wynika, że na dzień sporządzenia pisma z 23.06.2017 r. pozwanemu na podstawie tytułu wykonawczego przysługiwałoby łącznie (tj. wraz z odsetkami naliczonymi na ten dzień i z kosztami procesu oraz postępowania klauzulowego) tylko 3028,77 zł, zaś na dzień złożenia pozwu tj. 31.07.2017 r. byłoby to 3047,16 zł. W obu przypadkach przy założeniu że stronie przysługują odsetki za opóźnienie także od zasądzonych kosztów procesu, co jest przecież sporne w orzecznictwie.

Powód nie domagał się ustalenia (choćby alternatywnie), że wierzytelność przysługuje pozwanemu w wysokości niższej niż 3187,30 zł, lecz że w ogóle nie przysługuje. Sąd orzeka w granicach żądania pozwu (art. 321 k.p.c.), więc nie badał wysokości roszczeń przysługujących pozwanemu, a tylko czy w ogóle mu one przysługują z określonej w pozwie podstawy faktycznej.

Poza zainteresowaniem sądu jest też czy sporna wierzytelność jest przedawniona czy też nie. Sąd – zgodnie z żądaniem powoda – ocenia tylko czy istnieje wierzytelność, o której mowa w konkretnie wskazanym przez powoda dokumencie prywatnym. Ewentualne przedawnienie roszczenia nie oznacza – jak wynika z art. 117 k.c. – że ono wygasa, a jedynie, że albo dłużnik może się od niego uchylić albo wierzyciel nie może go dochodzić.

Ponadto, sąd ustalał powyższe fakty jedynie w drodze swego rodzaju ostrożności orzeczniczej, tj. na wypadek gdyby sąd drugiej instancji nie podzielił wyłożonego niżej poglądu na temat braku interesu prawnego w ustaleniu. Gdyby więc uznać, że powód jednak ma interes prawny w ustaleniu, to powództwo i tak powinno być oddalone, bo w zakresie faktów spornych a istotnych dla rozstrzygnięcia, pozwany wykazał dowodami, że kwestionowana wierzytelność mu przysługuje.

3. Ocena prawna

Roszczenie powoda wynika z art. 189 k.p.c. Z przepisu tego wynika, że konieczną przesłanką powództwa o ustalenie jest istnienie interesu prawnego po stronie powodowej. Istnienie interesu prawnego stanowi materialnoprawną przesłankę powództwa o ustalenie, którą sąd bada z urzędu, tj. nawet bez zarzutu strony pozwanej, a wykazanie tego interesu spoczywa na stronie powodowej. Przesłanka ta decyduje o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Brak interesu prawnego skutkuje oddaleniem powództwa, czyniąc zbędnymi rozważania na temat jego zasadności.

Interes prawny w ustaleniu ma powód w sytuacji, gdy jego sfera prawna jest zagrożona, przy czym wymaga się, ażeby zagrożenie to istniało nie tylko w wyobrażeniu i odczuciu powoda, lecz obiektywnie. Interes prawny zachodzi bowiem wówczas, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 kwietnia 2007 r., III AUa 1518/05). Skuteczne powołanie się na interes prawny wymaga wykazania, że oczekiwane rozstrzygnięcie wywoła takie skutki w stosunkach między stronami, w następstwie których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie ryzyko naruszenia w przyszłości praw powoda.

Dlatego właśnie, interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. nie zachodzi, jeśli można na innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego albo poprzez inne środki prawne (np. wznowienie postępowania, zażalenie lub skarga na klauzulę wykonalności, sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym itd.), czy też w drodze zarzutu osiągnąć w pełni ochronę swoich praw. Skoro bowiem powodowi przysługują inne środki prawne, to wydanie wyroku ustalającego nie uchyli niepewności co do stosunku prawnego między stronami, bo nadal od wdrożenia i powodzenia owych innych środków prawnych zależeć będzie sytuacja prawna stron.

Wykazanie interesu prawnego w ustaleniu stosunku prawnego lub prawa ciąży na stronie powodowej. Powód interesu prawnego nie wykazał. Pozwany wykazał bowiem, że między stronami toczył się już proces o to samo świadczenie, które wynika z wierzytelności objętej powództwem o ustalenie. Sąd nie wnika w to czy proces ów toczył się prawidłowo, tj. czy nakaz zapłaty został doręczony na prawidłowy adres strony pozwanej (czyli powoda w tym procesie). Jeśli bowiem był doręczony prawidłowo, powód mógł uzyskać ochronę swoich praw składając sprzeciw od nakazu. Jeśli zaś doręczenie było wadliwe, to powodowi jako pozwanemu, czy też dłużnikowi, w tamtej sprawie przysługują odpowiednie środki prawne. Ich wyboru oczywiście nie można w tym miejscu podpowiadać. W obu przypadkach oznacza to, że ochronę swoich praw powód może lub mógł zrealizować bez wytaczania powództwa o ustalenie. Jeśli już żadne środki obrony merytorycznej mu nie przysługują, bo nakaz zapłaty rzeczywiście stał się prawomocny, to wydanie wyroku ustalającego nie zapewni ochrony jego praw, bo nadal w obrocie będzie funkcjonować tytuł wykonawczy, którego słuszności przecież organy egzekucyjne nie mogą badać, chyba że w zakresie przedawnienia roszczenia (art. 804 k.p.c.). Środkiem obrony merytorycznej dłużnika w egzekucji nie może być powództwo o ustalenie nieistnienia wierzytelności. Merytoryczne środki obrony zostały wyczerpująco wymienione w art. 840 i art. 825 pkt 11 k.p.c. Oznacza to, że powód nie ma interesu prawnego w ustaleniu nieistnienia wierzytelności i jego powództwo należało oddalić.

Na marginesie, nawet gdyby powód wykazał interes prawny, powództwo podlegałoby oddaleniu, dlatego że pozwany wykazał że przysługuje mu kwestionowana wierzytelność, o czym mowa w pkt 2 uzasadnienia.

4. Koszty

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę musi zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Pozwany przegrał sprawę. Na zasądzoną kwotę złożyły się:

900 zł zwrotu za zastępstwo procesowe, której wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych,

17 zł zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

ZARZĄDZENIE

1.  Doręczyć odpis wyroku wraz z uzasadnieniem pełnomocnikowi powoda.

2.  Akta II C 5479/17 zwrócić jako wykorzystane.