Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III W 631/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2020 r.

Sąd Rejonowy w Rybniku III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Asesor sądowy Justyna Sarikaya

Protokolant stażysta Anna Zieleźny-Trocha

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2019 r., 28 stycznia 2020 r. sprawy

K. P.

s. A. i T.

ur. (...) w J.

obwinionego o to, że

w dniu 26 kwietnia 2019 r. w C. na ul. (...) dokonał kradzieży roweru marki (...) koloru zielonego oraz szmacianej torby wraz z zawartością napoju oraz dwóch piw marki (...), powodując łącznie straty w wysokości 60 zł na szkodę A. P.,

tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw

1.  uznaje obwinionego K. P. (P.) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 kw i za to na mocy art. 119 § 1 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 200 zł (dwustu) złotych;

2.  na mocy art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w wysokości 120 zł (stu dwudziestu) złotych oraz opłatę w wysokości 30 zł (trzydziestu) złotych.

Sygn. akt III W 631/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 stycznia 2020 r.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 kwietnia 2019 r. około godziny 16.00 A. P. przyjechał swoim rowerem koloru seledynowego z szarymi błotnikami o wartości 50 złotych pod bar przy ul. (...) w C., gdzie następnie zostawił go wraz ze szmacianą torbą, w której znajdował się napój i dwa piwa marki (...) o wartości 10 złotych. Przed wejściem do lokalu nie zabezpieczył roweru w żaden sposób. Pod jego nieobecność podszedł do roweru K. P. i zabrał go spod baru. Gdy szedł w kierunku miejsca zamieszkania prowadząc rower, został zauważony przez dwóch mężczyzn, którzy następnie zawiadomili o tym właściciela pojazdu.

K. P. ukrył rower z torbą w swojej piwnicy, w której następnie Policja dokonała przeszukania i zatrzymania skradzionych rzeczy. Rzeczy te wróciły z powrotem do właściciela.

Powyższe ustalenia faktyczne sąd poczynił w oparciu o zeznania A. P. (k. 5, 19, 86), wyjaśnienia obwinionego K. P. (k. 16, k. 72v-73), notatkę urzędową (k. 3), protokół przeszukania (k. 9-11), protokół zatrzymania (k. 8) oraz pokwitowanie (k. 14).

K. P. nie przyznał się do zarzucanego mu we wniosku o ukaranie czynu. Obwiniony wyjaśnił, że zabrał rower pokrzywdzonemu, gdyż był na niego zdenerwowany za to, że nie dostosował się do jego prośby o zwrot telewizora. Przyznał, że rower zamknął w piwnicy, tak by nikt go z klatki nie ukradł. Nie kwestionował zarazem tego, że na rowerze była szmaciana torba z dwoma piwami marki (...) i napój o poj. 2 l.

Oceniając wyjaśnienia oskarżonego przez pryzmat zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego sąd uznał, że na wiarę zasługują wyjaśnienia, w których obwiniony przyznał, że zabrał przedmiotowy rower z napojami, bowiem jest to fakt niesporny i zgodny z pozostałymi przeprowadzonymi w sprawie dowodami.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie, sąd oparł się
na zeznaniach pokrzywdzonego A. P., który złożył konsekwentne i racjonalne zeznania w niniejszym postępowaniu. Z jego zeznań wynika, że nie udzielił żadnej zgody oskarżonemu na zabranie jego roweru, a samo zdarzenie rozegrało się pod jego nieobecność. W swoich zeznaniach sprecyzował podczas drugiego przesłuchania wartość roweru na kwotę 50 złotych i torby szmacianej na kwotę 10 złotych. Szacowana przez niego wartość skradzionych rzeczy nie budziła żadnych zastrzeżeń i sąd ją podzielił. Zeznania pokrzywdzonego były również obiektywne, bowiem przyznał on, że tak naprawdę nie widział, aby to obwiniony zabrał mu rzeczy, a wie o tym jedynie od innych osób.

Pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dowodów z dokumentów stanowiących podstawę ustaleń faktycznych uznano za wiarogodny, nie znajdując przyczyn dla kwestionowania ich prawdziwości, tym bardziej, że strony tych dokumentów nie kwestionowały.

Mając na uwadze ocenę całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, fakt dokonania przez obwinionego przypisanego mu czynu nie budzi żadnych wątpliwości. Przypisany zaś obwinionemu czyn sąd zakwalifikował jako wykroczenie z art. 119 § 1 kw. Obwiniony bowiem w dniu 26 kwietnia 2019 r. w C. na ul. (...) dokonał kradzieży roweru marki (...) koloru zielonego oraz szmacianej torby wraz z zawartością napoju oraz dwóch piw marki (...), powodując łącznie straty w wysokości 60 zł na szkodę A. P..

Strona przedmiotowa wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. polega na tym, że sprawca kradzieży dokonuje zaboru (wyjmuje rzecz spod władztwa pokrzywdzonego) w celu przywłaszczenia, czyli objęcia władztwa nad rzeczą. Czynnością wykonawczą kradzieży jest zabór, czyli czynność polegająca na wyjęciu cudzej rzeczy z władztwa właściciela lub posiadacza i objęciu jej we własne władanie . Cechą zaboru jest to, że zabór mienia następuje bezprawnie , bez żadnej podstawy i bez zgody właściciela lub osoby, od której mienie zabrano (wyrok SN z dnia 18 grudnia 1998 r., IV KKN 98/98, Prok. i Pr.-wkł. 1999, nr 7-8, poz. 5). Kradzież stanowi wykroczenie materialne (skutkowe), którego można się dopuścić tylko przez działanie. Przy kradzieży działanie sprawcy należy uznać za ukończone z chwilą, gdy sprawca zawładnął rzeczą, objął ją w swoje posiadanie, bez względu na to, czy zdołał następnie zamiar rozporządzenia tą rzeczą jako swoją urzeczywistnić, czy nie (wyrok SN z dnia 21 stycznia 1985 r., II KR 311/84, OSNPG 1985, nr 8, poz. 110). Kradzież jest dokonana w chwili zaboru, tj. objęcia przedmiotu wykonawczego we władztwo sprawcy, i w związku z tym stopień utrwalenia władztwa nad tym mieniem, dalsze losy mienia oraz dalsze zamiary sprawcy względem mienia są obojętne z punktu widzenia oceny prawnej (wyrok SN z dnia 11 stycznia 1988 r., II KR 343/87, OSNKW 1988, nr 7-8, poz. 55).

Obwiniony poprzez zabranie, a następnie schowanie roweru do swojej piwnicy, uniemożliwił korzystanie z rzeczy właścicielowi, a jednocześnie uczynił to bez jego wiedzy i zgody. Już sam fakt przeniesienia rzeczy do majątku osobistego bez zgody i wiedzy właściciela tej rzeczy rzutuje na faktyczny zamiar, jakim kierował się obwiniony, a więc chęć zatrzymania go dla siebie. Takie zachowanie nie może być poczytane jako legalne wejście w posiadanie ruchomości. Jeżeli obwiniony chciał odzyskać wydany pokrzywdzonemu sporny telewizor to nie powinien dopuszczać się „samopomocy” i wyrównać w ten sposób straty związane z jego nieodzyskaniem w określonym terminie. W tej sytuacji obwiniony powinien podjąć legalne czynności zmierzające do wytoczenia powództwa cywilnego w celu odzyskania utraconego mienia, skoro jego działania nie odniosły dotychczas zamierzonego skutku. W przeciwnym wypadku – samowolnie zabierając pokrzywdzonemu rower wraz z torbą dopuścił się kradzieży. Obwiniony zabrał rower i szmacianą torbę z zawartością bez zgody i wiedzy pokrzywdzonego a zatem wyjął cudzą rzecz bezprawnie spod władztwa właściciela. Także następnie zaprowadzając rower do swojej piwnicy objął te rzeczy we własne posiadanie, rozporządzając nimi jak właściciel. Takie zachowanie stanowi, ze względu na wartość utraconego mienia, wykroczenie z art. 119 § 1 k.w.

Sąd nie dopatrzył się zaistnienia jakichkolwiek przesłanek wyłączających lub umniejszających winę obwinionego w chwili popełnienia przypisanego mu wykroczenia. Z tego zaś powodu należy przyjąć, że w tych konkretnych okolicznościach można było wymagać od obwinionego zachowania zgodnego z prawem. Ustalając stopień winy sprawcy sąd miał na względzie również to, że obwiniony powinien mieć właściwe rozeznanie i wiedzę w kwestii własności i posiadania, które to dobra chronione prawem swoim zachowaniem naruszył.

Obwiniony był badany psychiatrycznie do innej sprawy karnej – o sygn. PR 1 Ds. (...).2019, gdzie z wykonanej tam opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 77-82) wynika, iż nie miał zniesionej poczytalności ani nie zdradza objawów choroby psychicznej. Stąd też – wobec braku wątpliwości co do poczytalności obwinionego w niniejszej sprawie nie było podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychiatry.

Zdaniem sądu, wykroczenie jakiego dopuścił się obwiniony, jest społecznie szkodliwe, a świadczy o tym przede wszystkim rodzaj naruszonego nim dobra chronionego prawem. Obwiniony dopuścił się zarzucanego mu czynu świadomie z zamiarem bezpośrednim, gdyż działał z zamiarem włączenia skradzionych rzeczy do swojego majątku.

Mając na uwadze powyższe, sąd uznając K. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 200 złotych.

Ustalając wymiar kary sąd kierował się dyrektywami z art. 33 k.w., mając
względzie cele tej kary, a także osobę sprawcy, jak również całą karygodność jego działania. W ocenie sądu orzeczona w powyższym wymiarze kara grzywny, będzie stanowić dla obwinionego wyraźne ostrzeżenie, iż należy bezwzględnie przestrzegać prawa własności i zasad współżycia społecznego, a niedostosowanie się do nich jest uważane za naganne i sprzeczne z obowiązującym prawem. Wymierzając powyższą karę sąd uwzględnił ponadto pobudki, jakimi kierował się obwiniony, jego sposób działania, a także jego właściwości i warunki osobiste, rodzinne i majątkowe, sposób życia przed popełnieniem wykroczenia i zachowanie po jego popełnieniu. Mając to na uwadze sąd nie ma wątpliwości, że tak wymierzona kara jest również w pełni adekwatna. W ocenie sądu orzeczona kara nie przekracza również stopnia winy obwinionego i uwzględnia stopień społecznej szkodliwości przypisanemu jemu wykroczenia, realizując zarazem cele zapobiegawcze i wychowawcze. Na wymiar grzywny wpływ ma również stabilna sytuacja majątkowa obwinionego, który osiąga miesięczny dochód w wysokości około 2 000 złotych.

Orzekając o kosztach, sąd na podstawie art. 119 § 1 k.p.w. i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r., nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania obejmujące opłatę w wysokości 30 złotych (najniższa ustawowa opłata) oraz zryczałtowane wydatki postępowania w wysokości 120 złotych (wydatki ponoszone w toku czynności wyjaśniających - 20 złotych oraz za postępowanie zwyczajne - 100 złotych). Obciążając obwinionego kosztami niniejszego postępowania sąd miał na względzie ustaloną sytuację osobistą, rodzinną, majątkową i zawodową obwinionego, która wskazuje, iż poniesienie przez niego kosztów postępowania jest jak najbardziej uzasadnione.