Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 1770/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Babilon- Domagała

Sędziowie: SO Krzysztof Sójka

SO Andrzej Ślusarczyk (spr.)

Protokolant: sekr.sądowy Katarzyna Komosa

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Augustyna Pindziaka

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2014 roku

sprawy S. B. (1)

oskarżonego o przestępstwa z art.159 kk i inne

S. B. (2)

oskarżonego o przestępstwa z art.159 kk i inne

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego S. B. (1) i obrońcę oskarżonego S. B. (2)

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 16 lipca 2013 rokusygn. akt IX K 1108/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności wymierzonej S. B. (1) w punkcie VI oraz orzeczenie z punktu VIII o zaliczeniu na jej poczet S. B. (1) okresu rzeczywistego pozbawienia wolności;

2.  uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia z punktu III dotyczącego czynu przypisanego S. B. (1) na szkodę Z. S. (1) i w tym zakresie sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kielcach;

3.  z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie I zwrot: „metalowej pałki” zastępuje zwrotem: „metalowej rurki”, zwrot „metalową pałką” zastępuje zwrotem „metalową rurką” i ustala, że niebezpiecznego przedmiotu w postaci siekiery używał wyłącznie S. B. (1) i czyn ten kwalifikuje w stosunku do S. B. (2) jako przestępstwo z art. 158 § 1 kk i art. 157 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk orzeczoną mu za ten czyn karę pozbawienia wolności obniża do 1 (jednego) roku przyjmując przepis art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk za podstawę jej wymiaru;

4.  orzeczoną w punkcie VII w stosunku do S. B. (2) karę łączną pozbawienia wolności obniża do 1 (jednego) roku i 4 (czterech) miesięcy;

5.  na zasadzie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego S. B. (1) od kosztów sądowych za I instancję w całości;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok w stosunku do obu oskarżonych utrzymuje w mocy;

III.  na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk orzeczone w stosunku do S. B. (1) kary pozbawienia wolności łączy i wymierza mu nową karę łączną w wymiarze 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy;

IV.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet nowej kary łącznej zalicza S. B. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 15 sierpnia 2011 roku do 15 grudnia 2011 roku;

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata F. G. oraz adwokat K. K. (1) kwoty po 516,60 (pięćset szesnaście 60/100) złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu świadczoną oskarżonym: S. B. (1) i S. B. (2) w postępowaniu odwoławczym;

VI.  zwalnia oskarżonych od poznoszenia opłaty oraz wydatków za II instancję.

IX KA 1770/13 UZASADNIENIE

S. B. (1) i S. B. (2) oskarżeni zostali o to, że:

1. w dniu 15 sierpnia 2011 roku w K., działając wspólnie i w porozumieniu wzięli udział w pobiciu M. G. (1) używając niebezpiecznych przedmiotów w postaci siekiery i metalowej pałki w ten sposób, że S. B. (1) zadał uderzenie ostrzem siekiery w lewe przedramię, a S. B. (2) zadał uderzenie metalową pałką w głowę, w wyniku czego M. G. (1) doznał obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej skóry głowy oraz rany tłuczonej skóry na lewym przedramieniu, które spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała na czas trwający nie dłużej niż 7 dni, przy czym siła tych ciosów , ich umiejscowienie , rodzaj użytych przedmiotów oraz sposób zadawania uderzeń spowodowały, że został on narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

tj. o przestępstwo z art. 159 kk i art. 157§2 kk w zw. z art. 11 §2 kk

a nadto S. B. (1) oskarżonego o to, że :

2. w dniu 13 maja 2011 roku w K. groził uszkodzeniem ciała na szkodę M. G. (2) oraz na szkodę osób dla niej najbliższych , tj. synów M. G. (1) i D. G. , a groźby te wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu ponad 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 30.04.2008 r. sygn. akt IX Ka 2803/07 za przestępstwo z art. 190§1 kk i inne , którą odbywał w okresie od 24.01.2011 r. do 27.04.2011 r. z zaliczeniem na poczet kary okresu pozbawienia wolności w dniach od 11.02.2010 r. do 10.09.2010 r. tj. o przestępstwo z art. 190 §1 kk w zw. z art. 64§1 kk;

3. w dniu 15 sierpnia 2011 roku w K. groził pobiciem oraz zabójstwem Z. S. (1), a groźby te wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu ponad 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 30.04.2008 r. sygn. akt IX Ka 2803/07 za przestępstwo z art. 190§1 kk i inne, którą odbywał w okresie od 24.01.2011 r. do 27.04.2011 r. z zaliczeniem na poczet kary okresu pozbawienia wolności w dniach od 11.02.2010 r. do 10.09.2010 r. tj. o przestępstwo z art. 190 §1 kk w zw. z art. 64§1 kk

oraz S. B. (2) oskarżonego o to, że :

4. w dniu 13 lipca 2011 roku w K. zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 1400 zł na szkodę K. K. (2) tj. o przestępstwo z art. 278 §1 kk.

Sąd Rejonowy w Kielcach, wyrokiem z dnia 16 lipca 2013 roku w sprawie sygn. IX K 1108/11:

I. oskarżonych S. B. (1) i S. B. (2) uznał za winnych popełnienia zarzucanego im w pkt l aktu oskarżenia czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 159 kk i art. 157§2 kk w zw. z art. 11 §2 kk i za to na podstawie art. 159 kk w zw. z art. 11 §3 kk wymierzył oskarżonym kary po l (jeden) rok i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

II. oskarżonego S. B. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt 2 aktu oskarżenia czynu, eliminując z opisu tego czynu stwierdzenia dotyczące popełnienia go w warunkach recydywy specjalnej podstawowej, stanowiącego przestępstwo z art. 190§1 kk i za to na podstawie art. 190§ l kk wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III. oskarżonego S. B. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt 3 aktu oskarżenia czynu, eliminując z opisu tego czynu stwierdzenia dotyczące popełnienia go w warunkach recydywy specjalnej podstawowej, stanowiącego przestępstwo z art. 190§1 kk i za to na podstawie art. 190§ 1 kk wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV. oskarżonego S. B. (2) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt 4 aktu oskarżenia czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 278§ l kk i za to na podstawie art. 278§1 kk i art. 33 §1, 2 i 3 kk wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 40 (czterdziestu) stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 20 zł (dwadzieścia złotych) ;

V. na podstawie art. 46§1 kk orzekł wobec oskarżonego S. B. (2) za czyn z pkt IV środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody, poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego K. K. (2) kwoty 1400 zł (jeden tysiąc czterysta złotych);

VI. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 kk orzeczone w pkt I, II i III wobec oskarżonego S. B. (1) kary pozbawienia wolności połączył i jako łączną wymierzył mu karę l (jednego) roku i 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VII. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 kk orzeczone w pkt I i IV wobec oskarżonego S. B. (2) kary pozbawienia wolności połączył i jako łączną wymierzył mu karę l (jednego) roku i 10 ( dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VIII. na podstawie art. 63 § l kk zaliczył oskarżonemu S. B. (1) na poczet wymierzonej w pkt VI kary łącznej pozbawienia wolności oraz S. B. (2) na poczet wymierzonej w pkt VII kary łącznej pozbawienia wolności okresy tymczasowego aresztowania od dnia 15.08.2011 r. do 15.12.2011 r.;

IX. na podstawie art.627 kpk, art.616§l pkt l i § 2 pkt l i 2 kpk, art. 633 kpk oraz art. 2 ust. l pkt 2 i art.3 ust. l ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( t.j. Dz.U. z 1983 r. Nr 49 póz. 223 ze zm. ) zasądził od oskarżonego S. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Kielcach ) kwotę 400 zł (czterysta złotych) z tytułu kosztów sądowych, w tym kwotę 300 zł (trzysta złotych) z tytułu opłaty oraz od S. B. (2) na rzecz Skarbu Państwa ( Sąd Rejonowy w Kielcach ) kwotę 500 zł ( pięćset złotych) z tytułu kosztów sądowych, w tym kwotę 460 zł (czterysta sześćdziesiąt złotych) z tytułu opłaty oraz na podstawie art. 624§1 kpk zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych w pozostałej części;

X. na podstawie art. 29 ust. l ustawy z dnia 26 maja 1982 prawo o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2002 Nr 123 póz 1058 ze zm. ) w zw. z § 19 pkt l i § 14 ust.l pkt 2 i ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U. z 2002 Nr 163 póz. 1348 ze zm. ) zasądził od Skarbu Państwa ( Sąd Rejonowy w Kielcach) na rzecz adw. K. K. (1) kwotę 2228,76 zł (dwa tysiące dwieście dwadzieścia osiem złotych i 76/100 ) z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli oskarżony S. B. (1) oraz obrońca oskarżonego S. B. (2).

Oskarżony S. B. (1) w osobiście sporządzonej apelacji nie sprecyzował zarzutów. Podniósł, iż nie zgadza się z wyrokiem, ponieważ jest niesprawiedliwy i jednostronny. Zarzucił sądowi, że nie uwzględnił prowokacji ze strony pokrzywdzonego. Wniósł o warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. Na rozprawie wniósł o uniewinnienie.

Obrońca oskarżonego S. B. (2) zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając:

1. obrazę przepisów postępowania, mających wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 5 § 2 kpk, poprzez nie wytłumaczenie nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, oraz art. 7 kpk i 424§1 pkt l kpk poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, i uznanie oskarżonego za winnego popełnienia przestępstwa opisanego w pkt l aktu oskarżenia w sytuacji, gdy zarówno z wyjaśnień oskarżonego S. B. (2), jak również współoskarżonego S. B. (1) wynika, iż pokrzywdzony M. G. (1) wraz_ze swoim bratem D._G. rzucali w drzwi wejściowe mieszkania należącego do oskarżonych butelkami po piwie i obrażenia u pokrzywdzonego powstały na skutek upadku nie zaś jak twierdzi pokrzywdzony na skutek ciosu siekierą,

2. rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu S. B. (2) za czyn opisany w pkt.4 aktu oskarżenia i wymierzenie oskarżonemu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w sytuacji, gdy oskarżony przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa złożył w tym zakresie wyczerpujące wyjaśnienia , nie utrudniał postępowania, a ponadto zobowiązał się naprawić szkodę.

Z uwagi na przedstawione powyżej zarzuty na podstawie art. 427§1 i art. 437§1 kpk wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku uniewinnienie oskarżonego S. B. (2) ze stawianego mu w pkt l aktu oskarżenia zarzutu oraz wymierzenie oskarżonemu kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania z za czyn zarzucany S. B. (2) w pkt 4 aktu oskarżenia.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Żadna z apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie jednakże mimo, to okazały się one częściowo skuteczne bowiem doprowadziły do zmiany zaskarżonego wyroku w taki sposób jaki wynika z treści rozstrzygnięcia.

Jeśli chodzi o apelację S. B. to stwierdzić trzeba, że nie zawiera ona konkretnych zarzutów o których mowa w art. 438 i 439 kpk. lecz stanowi w zasadzie polemikę z ustaleniami sądu I instancji oraz dokonaną oceną dowodów. Oskarżony nie przedstawia w niej konkretnych i rzeczowych argumentów, których celem byłoby podważenie stanowiska sądu wyrażonego w wyroku tak w zakresie oceny dowodów jak i wniosków, które sąd w oparciu o przeprowadzone i ocenione dowody wyciągnął. Swe stanowisko oskarżony ograniczył w zasadzie do krytyki wyroku, który w jego ocenie nie jest wyrokiem sprawiedliwym a to dlatego, ze nie uwzględnia on prowokacji ze strony pokrzywdzonego oraz jego charakterystyki m. in faktu jego karalności ( k. 798 ). Sąd Rejonowy jak twierdzi oskarżony nie uwzględnił tego, że pokrzywdzony M. G. miał wcześniej zniszczyć mu w oknach rolo kasety oraz uszkodzić samochód oraz ciągłych prowokacji ze strony rodziny G., które jak sam przyznał miały doprowadzić do tego co się stało. Stanowisko oskarżonego wynikające z treści apelacji nie koresponduje z tym jakie zajął na rozprawie odwoławczej, kiedy to stwierdził, że apelacja dotyczy całości wyroku i wnosił o uniewinnienie motywując to tym, że przypisanego mu czynu nie popełnił. Z apelacji wynika , że w zasadzie winy swej nie kwestionował tylko domagał się zmiany wyroku w zakresie kary poprzez warunkowe zawieszenie jej wykonania. Stanowisko oskarżonego nie jest więc konsekwentne skoro domaga się on łagodniejszej kary i jednocześnie kwestionuje swą winę twierdząc, ze przestępstwa nie popełnił. Brak jest podstaw do zmiany wyroku poprzez uniewinnienie albowiem zgodzić się trzeba z sądem I instancji, ze wina oskarżonego żadnych wątpliwości nie budzi. Sąd na podstawie przeprowadzonych dowodów w tym nie tylko pokrzywdzonego zasadnie przyjął, że oskarżony dopuścił się czynu o jakim mowa w art. 159 kk. O tym nie świadczą jedynie zeznania samego M. G., lecz także inne dowody, na które sąd I instancji słusznie zwrócił uwagę skoro z nimi korespondują. Chodzi w pierwszej kolejności o opinię biegłego G. L. i dokumentację dotyczącą leczenia pokrzywdzonego. Stwierdzone uszkodzenia ciała w postaci rany na głowie jak i na lewym przedramieniu jeśli chodzi o ich lokalizację i mechanizm powstania w pełni odpowiadaj zeznaniom pokrzywdzonego. Istotnym przy tym jest to, że uszkodzeń tych M. G. doznał w trakcie krytycznego zajścia natomiast oskarżony nie był w stanie logicznie wytłumaczyć w jakich innych okolicznościach M. G. mógł ich doznać od tych na jakie sam wskazał. Twierdzenie, ze uderzył głową w filar na klatce schodowej słusznie zostało uznane przez sąd za linię obrony. Wprawdzie jak wynika z powołanej opinii G. L. ( k. 214 t. II ) tego rodzaju mechanizm był również możliwy ale istotnym jest to, ze rana tłuczona na głowie nie była jedyną raną , której doznał M. B. w trakcie zdarzenia. Jeśli chodzi o drugą ranę lewego przedramienia to oskarżony w ogóle nie był w stanie wyjaśnić przyczyny jej powstania. Należy przyznać rację sądowi I instancji, który właśnie na podstawie tej okoliczności negatywnie ocenił wyjaśnienia oskarżonego. Z opinii biegłego wynika jednoznacznie, że tego rodzaju rana nie mogła powstać od przypadkowego upadku i uderzenia się w rękę a jej charakter wskazywał na to, ze była to typowa rana tłuczono cięta , która musiała powstać od narzędzia ostrego. Takim narzędziem , które ją spowodowało mogła być natomiast siekiera- jej ostrze. To niewątpliwie przeczy wersji oskarżonego o przyczynie uszkodzeń ciała jakich doznał pokrzywdzony natomiast jak już zaznaczono w pełni koresponduje z jego zeznaniami. Charakterystyczne przy tym jest to, że syn oskarżonego S. B. (2) de facto nie był stanowczy w takim samym stopniu jak oskarżony jeśli chodzi o uderzenie głową w filar. Na rozprawie na k. 404 wyjaśnił, że M. G. być może uderzył w filar. Brak stanowczości powoduje ten skutek, że w tym zakresie wyjaśnienia obu oskarżonych co do tego faktu nie są ze sobą zbieżne.

Za prawidłowe uznać trzeba te ustalenia, z których wynika, że oskarżony posługiwał się siekierą. Okoliczność ta wynika nie tylko z zeznań M. G.. Fakt ten potwierdzili także i inni świadkowie, którzy widzieli u oskarżonego siekierę w ręku a mianowicie chodzi m. in o świadka P. S. (1), o której przesłuchanie sam oskarżony usilnie zabiegał. Jej zeznania złożone na rozprawie jak i w postępowaniu przygotowawczym co do tej okoliczności są konsekwentne i stanowcze. Fakt ten potwierdziła także świadek Z. S. oraz E. K.. Jeśli więc uwzględnić na podstawie ich zeznań, że faktycznie oskarżony miał w czasie zajścia siekierę oraz powiązać ten fakt z tym co wynikało z treści opinii biegłego G. L. to trudno jest uzasadnić stanowisko oskarżonego, który konsekwentnie zaprzeczał, aby w trakcie zdarzenia posiadał przy sobie siekierę. Wymienione wyżej dowody razem wzięte stanowiły logiczną całość i na ich podstawie faktycznie wersja przedstawiona przez M. G. zasługiwała na to, aby uznać ją za wiarygodną. Wyjaśnienia S. B. zasadnie zostały uznane przez sąd za niezgodne z prawdą i stanowiące wyłącznie przyjętą linię obrony. Trafnie postąpił sąd zwracając uwagę na poprzednie zajście w trakcie którego obaj oskarżeni używali niebezpiecznych przedmiotów w postaci noża i siekiery. Wprawdzie nie było ono przedmiotem postępowania ale nie pozostaje ono całkowicie be wpływu na ocenę zachowania S. B.. Zarówno pokrzywdzony jak i świadek J. C. w swoich zeznaniach opisali podobne zdarzenie z udziałem obu oskarżonych, którzy gonili za M. G. jego dziewczyną i P. K. z nożem i siekierą w ręce. Nie bez znaczenie jest, to, że siekierę tę miał nie kto inny jak właśnie S. B.. Sam ten fakt nie oznacza automatycznie, że musiał się nią posłużyć w dniu 15 sierpnia jednakże jeśli uwzględni się przy tym pozostałe okoliczności to na jego podstawie można wysnuć logiczny wniosek, że S. B. nie obce było tego rodzaju zachowanie polegające na posługiwaniu się siekierą skoro już wcześniej trzymając ja w ręce gonił za pokrzywdzonym i innymi osobami będącymi w jego towarzystwie. Tego rodzaju zachowanie nie jest więc nieadekwatne do jego osoby a to pośrednio również przemawia na korzyść wersji M. G.. Trudno ten fakt kwestionować skoro sam S. B. (2) w swoich wyjaśnieniach potwierdził ten niekorzystny dla oskarżonego S. B. scenariusz zdarzeń z miesiąca lipca z użyciem siekiery ( k. 84 ). O tym jak doniosłe miało to znaczenie świadczy to, że następnie, kiedy zdał sobie z tego sprawę zmienił swoje wyjaśnienia twierdząc, że musiał wyjaśnić tak przez pomyłkę ( k. 404).

Reasumując stwierdzić trzeba, że ocena zeznań pokrzywdzonego M. G. jest oceną w pełni prawidłową. Nie zawiera ona cech dowolności. Oparta jest na zasadach prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd dokonywał jej w kontekście wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów a więc jest ona oceną wszechstronną. Zgodzić się trzeba że stanowiskiem sądu I instancji, że zeznania M. G. (1) były konsekwentne i niezmienne. Znalazły potwierdzenie także w innych dowodach, w tym głównie w opinii biegłego medyka sądowego, która to opinia potwierdziła wskazany przez niego mechanizm powstania uszkodzeń ciała. Do takich dowodów, które uwiarygodniają przedstawioną przez niego wersję zdarzeń należą na co słusznie zwrócił uwagę sąd I instancji zeznania świadka M. C. (1). Nie ma powodu do tego, aby szczegółowo w tym miejscu cytować fragmenty jego zeznań i je omawiać , bowiem apelacja do tego nie zmusza skoro w ogóle nie odnosi się do nich. Istotnym było to, że świadek M. C. przesłuchany po raz pierwszy dopiero w trakcie postępowania sądowego potwierdził to o czym zeznawał M. G. (1) i E. K. (2) a mianowicie , że był bity przez S. B. (2) i że następnie M. G. udzielił mu pomocy ( k. 645 t IV ). Stan nietrzeźwości w jakim wówczas się znajdował nie uniemożliwiał mu zapamiętanie tych faktów. Jego konkubina świadek R. P., która wówczas mu towarzyszyła potwierdziła te okoliczności. Zatem w świetle tych dowodów, które w pełni korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego, prawidłowo postąpił sąd ustalając , że przyczyną całego zajścia z udziałem oskarżonych było to, ze M. G. (1) udzielił pomocy M. C. i uniemożliwił S. B. dalsze jego bicie. Jego zachowanie sprowokowało działania odwetowe , polegające na pobiciu pokrzywdzonego i spowodowania uszkodzeń ciała.

Jeśli chodzi natomiast o zeznania E. K. to faktycznie nie można nie zauważyć , że te złożone w postępowaniu przygotowawczym różnią się od tych złożonych i w śledztwie. Nie uszło to uwadze sądu I instancji. Obiektywna ocena tychże różnic nie uzasadnia takiej ich przyczyny ,na którą wskazał oskarżony w swojej apelacji. Na rozprawie k. 533-534 E. K. twierdził, że w ogóle nie widział oskarżonych jak idą z siekierą i nożem. Zaprzeczył faktowi bicia M. C. przez S. B.. Świadek jednakże w ogóle nie był w stanie wytłumaczyć przyczyny sprzeczności. Wskazywał powody czysto fikcyjne, których nie można było akceptować. Bez znaczenie jest to czemu zdecydował się na zmianę swego stanowiska. Istotne natomiast jest to, ze zeznania, które złożył na rozprawie są niezgodne z prawdą. Sąd dokonał ich prawidłowej oceny , którą sąd odwoławczy w pełni akceptuje. Zmienione zeznania są ewidentnie niezgodne nie tylko z tymi, które E. K. złożył w postępowaniu przygotowawczym, lecz także z zeznaniami innych świadków, których sąd wymienia w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku ( k. 19).

Sąd uwzględnił, że między pokrzywdzonym a oskarżonym i jego rodziną istnieje konflikt. Okoliczność ta nie miała jednak żadnego znaczenia dla odpowiedzialności karnej S. B.. Trudno bowiem zaakceptować to, aby konflikt mógł być rozwiązywany przy użyciu takich narzędzi jak siekiera i metalowa rurka. Jeśli chodzi zaś o prowokację to faktycznie rzeczywistość wynika zgoła odmiennie. To nie M. G. sprowokował zajście lecz S. B.. Jak trafnie przyjął sąd I instancji.

Mimo iż omawiana apelacja na uwzględnienie nie zasługiwała to jednak okazała się częściowo skuteczna. Chodzi o zarzut groźby karalnej na szkodę Z. S.. W tym zakresie sprawa nie została dokładnie wyjaśniona. Z zeznań, które świadek złożyła w postępowaniu przygotowawczym wynikało, że S. B. miał grozić jej po zajściu jak był prowadzony przez policjantów. Oprócz przekleństw jakie oskarżony miał wówczas wypowiadać pod jej adresem padły również groźby pobicia i zabójstwa. W trakcie konfrontacji z oskarżonym ( k. 109-110 ) Z. S. zeznała, że oskarżony kiedy siedział zamknięty w radiowozie policyjnym ubliżał jej wulgarnymi słowami natomiast groźby pod jej adresem wypowiadał pół godziny wcześniej , kiedy stał przed jej blokiem . Z kolei w czasie przesłuchania przed sadem świadek nie wspominała nic o groźbach a jedynie o ubliżaniu przez oskarżonego wulgarnymi słowami, które oskarżony miał wypowiadać będąc już zatrzymany w radiowozie. Po odczytaniu wcześniejszych zeznań podtrzymała je jako zgodne z prawdą. Sąd nie wyjaśnił jednak istniejących między nimi sprzeczności dlatego też w tym zakresie ocenę jej zeznań uznać trzeba za dowolną.

W tym zakresie postępowanie trzeba będzie powtórzyć i przesłuchać ponownie oskarżonego Z. S. oraz policjantów którzy doprowadzili oskarżonego do radiowozu. Sąd po odczytaniu zeznań Z. S. wyjaśni pojawiające się w nich sprzeczności i ustali co było ich przyczyną.

Uchylenie wyroku w tej części musiało automatycznie skutkować uchyleniem rozstrzygnięcia o karze łącznej i wymierzeniem oskarżonemu nowej kary łącznej uwzględniającej tę okoliczność, że odpadł jeden z czynów co do którego sprawa będzie rozpoznawana ponownie. Wymierzając nową karę łączną Sąd Okręgowy wziął wprawdzie pod uwagę okoliczności podmiotowe i przedmiotowe obu czynów a mianowicie to, że przestępstwa zostały popełnione na szkodę różnych osób, że nie są one do siebie podobne oraz, że popełnione zostały w stosunkowo niewielkim odstępie czasowym. Okoliczności te były również brane pod uwagę przez sąd I instancji przy wymiarze kary łącznej i przesądziły o wymierzeniu tejże kary w wysokości 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Jeśli uwzględnić, że w aktualnej sytuacji wobec częściowego uchylenia wyroku odpadł jeden czyn to okoliczność ta musiała zostać uwzględniona przy wymiarze nowej kary łącznej a zatem musiał znaleźć swe odzwierciedlenie w jej rozpiętości na korzyść oskarżonego. Kara łączna musi bowiem tak jak każda inna kara spełniać ogólne przesłanki wymiaru kary i być karą współmierną. Uwzględniając powyższe sąd II instancji uznał, że kara łączna w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy będzie karą spełniającą zadania prewencji ogólnej i szczególnej i będzie karą współmierną, sprawiedliwą nie noszącą cech przesadnej represji.

Jeśli chodzi o apelację wniesioną przez obrońcę M. B. (2) to jak zaznaczono na wstępie także i ona musiała skutkować zmianą zaskarżonego wyroku zarówno w zakresie kwalifikacji prawnej jak i kary na korzyść oskarżonego. Wbrew zarzutom w niej zawartym stwierdzić trzeba, że sąd nie naruszył prawa procesowego a to art. 5 par. 2 kpk, art. 7 kpk i art. 424 par. 1 pkt 1 kpk. Nie można twierdzić, że sąd naruszył wymienione przepisy tylko , na podstawie, treści wyjaśnień oskarżonych, które nota bene prawidłowo zostały uznane przez sąd I instancji za niewiarygodne. Brak jest podstaw do tego, aby przyjąć, że fakt rzucania butelek w kierunku mieszkania oskarżonych mógł mieć jakiekolwiek znaczenia w sprawie tak jeśli chodzi o ustalenia dotyczące pobicia jak i na wymiar kary. Przecież z zeznań świadka P. S., na który to dowód obrońca się powołuje jasno wynika, że butelki istotnie były wyrzucane ale po zajściu a nie przed dlatego okoliczność ta nie mogła być uznana za prowokację ze strony pokrzywdzonego. Obrońca nie wskazał przy tym, które okoliczności faktyczne sąd powinien był rozstrzygnąć stosując zasadę przewidzianą w art. 5 par. 2 kpk. i nie uzasadnił dlaczego w jego ocenie nie mogły być one ustalone na podstawie dostępnych dowodów zebranych w sprawie. Powołał się ogólnikowo na sprzeczności w zeznaniach E. K. , B. P. i M. C. bez wskazania na ile doniosłość tych sprzeczności podważa wiarygodność zeznań M. G. i pozostałych dowodów obciążających. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że z zeznań M. C. wcale nie wynika, aby stwierdził on, że krytycznego dnia wypił alkohol i nikogo nie spotkał. To o czym wspomniał obrońca w apelacji na temat jego wypowiedzi nie znajduje odzwierciedlenia w protokołach jego przesłuchań. Podobnie rzecz się ma jeśli chodzi o przytoczoną w apelacji wypowiedź E. K. , z której miało wynikać, że poprzednie zeznania tłumaczył tym, że złożył je dlatego, że był zły na oskarżonych. Takich stwierdzeń nie ma w protokole jego przesłuchania. Zmienione zeznania E. K. jak już zaznaczono przy omawianiu apelacji S. B. nie były wiarygodne dlatego też trudno jest wyciągać na ich podstawie jakiekolwiek korzyści dla oskarżonego.

Na niewzględnie nie zasługiwał również kolejny zarzut wymierzenia rażąco surowej kary za czyn z art. 278 par. 1 kk. Kara sześciu miesięcy pozbawienia wolności nie jest karą rażąco niewspółmiernie surową skoro oscyluje ona w granicach ustawowego minimum. Oskarżony był już uprzednio kilkakrotnie karany a okoliczność ta nie przemawia za tym aby potraktować go jeszcze bardziej łagodniej. Apelacja była skuteczna w odniesieniu do przyjętej kwalifikacji prawnej. W ocenie sądu odwoławczego nie można było przyjęć, aby oskarżony S. B. (2) używał w trakcie zajścia niebezpiecznego przedmiotu. Z treści wyroku wynika, ze takowym przedmiotem miała być metalowa pałka. Analizując te dowody, z których miało wynikać jakiego rodzaju narzędzia S. B. używał stwierdzić trzeba, że nie dają one podstawy do tego, aby można było uznać, że był to inny podobnie niebezpieczny przedmiot w rozumieniu art. 159 kk. Tego rodzaju narzędzie, aby realizowało ustawowe znamię musi mieć takie cechy i właściwości, które z istoty swojej czynią go niebezpiecznym na równi z bronią palną czy tez nożem. Chodzi więc nie o sposób użycia lecz o istotę-właściwości samego narzędzia. Z zeznań samego pokrzywdzonego wynikało, że S. B. użył metalowej rurki o długości ok. pół metra, która na skutek uderzenia go w głowę odgięła się ( k. 28 i k. 88 ). Nie wynika, aby była to teleskopowa składana pałka o, której w swoich zeznaniach wspominał świadek S. G.. Opierając się na zeznaniach M. G. (1) trudno przyjąć, że mamy do czynienia z niebezpiecznym przedmiotem. Jeśli uwzględnić, że wskutek uderzenia uległ on odgięciu to znaczy, że nie miał takich cech i właściwości, które predestynowałyby go do takich narzędzi, które byłyby porównywalne do broni palnej czy też noża jeśli chodzi o samo niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia. Trudno zresztą dokonać jego bliższej charakterystyki skoro rurka ta zamiennie nazywana pałką nie została zabezpieczona. W tej sytuacji w stosunku do S. B. mając powyższe na uwadze należało zmienić kwalifikację prawną czynu z art. 159 kk na art. 158 par. 1 kk. Powyższa zmiana musiała w efekcie skutkować zmianą wyroku w zakresie kary skoro przestępstwo z art. 158 par. 1 kk jest przestępstwem o mniejszym ciężarze gatunkowym. Orzeczoną karę pozbawienia wolności należało złagodzić do 1 roku a karę łączną do 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.

Na zasadzie art. 624 par. 1 kpk zwolniono oskarżonych od kosztów sądowych za II instancję. O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu przez adw. F. G. i adw. K. C. K. orzeczono na podstawie par. 14 pkt 4 rozp. Min Spr. Z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu Dz. U. z 2013 r. poz. 461 ze zmianami.

SSO A. Ślusarczyk SSO A.Babilon- Domagała SSO K. Sójka