Sygn. akt III AUa 556/17
Dnia 7 czerwca 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Tadeusz Szweda (spr.) |
Sędziowie |
SSA Jolanta Ansion SSA Maria Małek-Bujak |
Protokolant |
Sebastian Adamczyk |
po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2017 r. w Katowicach
sprawy z odwołania E. M. (E. M. )
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.
o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy
na skutek apelacji ubezpieczonego E. M.
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Katowicach
z dnia 12 grudnia 2016 r. sygn. akt X U 890/15
oddala apelację.
/-/SSA J.Ansion /-/SSA T.Szweda /-/SSA M.Małek-Bujak
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III AUa 556/17
Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2016r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach oddalił odwołanie ubezpieczonego E. M.
od decyzji organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w C. z dnia 23 marca 2015r., odmawiającej ubezpieczonemu prawa do renty
z tytułu niezdolności do renty.
Sąd Okręgowy na podstawie opinii biegłego neurochirurga R. U. z dnia 30 grudnia 2015r. ustalił, że ubezpieczony cierpi na chorobę zwyrodnieniową odcinka lędźwiowego kręgosłupa bez zespołu korzeniowego, mielopatię szyjną
w przebiegu dyskopatii C4-C5 i C5-C6. Biegły nie zaliczył go do osób niezdolnych
do pracy. Stwierdził, iż ubezpieczony może wykonywać prace zaliczane do kategorii lekkich, takich, jak właściciel sklepu mięsnego. Natomiast w sytuacji wykonywanej przez odwołującego pracy średnio-ciężkiej, związanej z wyuczonym zawodem odwołującego, należy zaliczyć do osób częściowo niezdolnych do pracy.
Z kolei, w opinii uzupełniającej biegły neurochirurg R. U. z dnia 30 marca 2016r. wskazał, że dokładne ustalenie stanu zdrowia odwołującego powinno należeć do biegłego z zakresu medycyny pracy. Biegły podtrzymał swoje ustalenia,
że ubezpieczony jest zdolny do pracy lekkiej i częściowo niezdolny do pracy średnio-ciężkiej i ciężkiej.
W oparciu o opinię biegłego z zakresu medycyny pracy W. S.
z dnia 26 czerwca 2016r., Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczonego nie można zaliczyć do osób częściowo niezdolnych do pracy zarówno w stosunku do zdobytego wykształcenia zasadniczego (kierowcy), jak i prowadzącego działalność handlową - sklep mięsny. Biegły wskazał, że schorzenia kręgosłupa (zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne odcinka szyjnego kręgosłupa oraz ledźwiowo-krzyżowego kręgosłupa) nie przekładają się na obiektywnie znaczące upośledzenie jego funkcji statyczno- dynamicznej w zakresie przyjmowania i utrzymania postawy ciała chodu
i przemieszczania się, jak też sprawności manualnej. Stwierdzone nadciśnienie tętnicze ma uregulowany przebieg, zespół zaburzeń metabolicznych nie jest na tyle nasilony, by upośledzał ogólny stan funkcjonalny organizmu. Żylaki kończyn dolnych nie są obciążone powikłaniami zapalnymi.
Zdaniem biegłego, ubezpieczony może kontynuować dotychczasowe zatrudnienie właściciela sklepu mięsnego.
Dokonując rozważań prawnych, Sąd Okręgowy powołał się na treść art. 12,
art. 13 i art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i renta z FUS
(Dz. U. z 2009r., nr 153, poz. 1227), uznając, że odwołanie ubezpieczonego jest bezzasadne, skoro nie jest częściowo niezdolny do wykonywania ostatniej pracy
w postaci prowadzenia sklepu mięsnego.
W uzasadnieniu wskazał, że zgodził się z opinią biegłego neurochirurga, sporządzoną w dniu 30 grudnia 2015r. oraz biegłego d/s medycyny pracy, które
to opinie ustaliły, że ubezpieczony jest zdolny do pracy, zawłaszcza zaś do ostatnio wykonywanej pracy (prowadzenia działalności gospodarczej - sklepu mięsnego).
Opinie te Sąd Okręgowy uznał za rzetelne, profesjonalne, które czynią zadość wymogom przepisów Kodeku postępowania cywilnego, zwłaszcza art. 285 § 1 k.p.c.
i zawierają wszystkie elementy niezbędne do dokonania prawidłowej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego. Sąd uznał opinie za opracowane starannie, po bezpośrednim badaniu odwołującego, jak również po zapoznaniu się z jego dokumentacją medyczną.
Sąd I instancji nie zgodził się z ustaleniem poczynionym w opinii biegłego neurochirurga z dnia 22 lipca 2015r., bowiem uznał, iż stanowisko biegłego jest jednostkowe. Sąd zwrócił także uwagę, że nie ustosunkował się również
do wyników badania MR z dnia 19 sierpnia 2016r., przedłożonego
przez pełnomocnika odwołującego do pisma procesowego z dnia 14 listopada 2016r., gdyż ocenia stan zdrowia odwołującego na dzień wniosku złożonego przez niego
o rentę, czyli na dzień 19 stycznia 2015r.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.
Apelację od powyższego wyroku wniósł ubezpieczony.
Zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w całości, apelujący zarzucił mu:
- błędne ustalenia faktyczne, które miały wpływ na treść wyroku, polegające
na stwierdzeniu, że odwołujący się jest zdolny do pracy;
- naruszenie przepisów prawa procesowego, art. 233 § 1 k.p.c., poprzez uznanie za wiarygodne opinii biegłych z dnia 30 grudnia 2015r. oraz z dnia 27 czerwca 2016r. w sytuacji, gdy odwołujący podnosi, iż biegli nieprawidłowo ustalili, jaki jest zakres czynności wykonywanych przez osobę wykonującą
pracę „właściciela sklepu mięsnego” oraz wyprowadzili błędne wnioski,
co do możliwości dalszego wykonywania tego rodzaju pracy;
- naruszenie przepisów prawa procesowego, art. 233 § 1 k.p.c., poprzez uznanie za niewiarygodną opinii biegłego z dnia 22 lipca 2015r. wyłącznie z uwagi
na sprzeczność konkluzji tej opinii z konkluzjami opinii biegłych z dnia
30 grudnia 2015r. oraz z dnia 27 czerwca 2016r.
Wskazując na powyższe zarzuty, ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez ustalenie niezdolności do pracy odwołującego i przyznanie mu renty, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego oraz zasądzenie kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu ubezpieczony wskazał, że jego praca stanowi połączenie pracy sprzedawcy, magazyniera, rzeźnika i księgowego. Praca, jaką wykonuje właściciel sklepu mięsnego, jest ciężką pracą fizyczną wykonywaną osobiście. Apelujący podkreślił, że w przypadku sklepu osiedlowego (niezależnie od profilu sprzedaży),
jest on prowadzony przeważnie osobiście przez właściciela, względnie
przez wspólników będących właścicielami. Zatrudnianie pracowników uzależnione jest od wysokości dochodu generowanego przez sklep, a nie od stanu zdrowia właściciela. Poza tym, jeśli nawet właściciel sklepu zatrudnia pracownice
(tak, jak to robił okresowo odwołujący się), to przecież kobiety nie wykonują najcięższych prac fizycznych. Ponownie wskazał, że w typowym sklepie mięsnym codziennie odbywa się dostawa towaru, która wymaga przeniesienia ciężkich pojemników z mięsem i innymi towarami z samochodu do sklepu. Pojemniki te osiągają wagę od 10 do 30 kilogramów. Przykładowo, w pojemniku może znajdować się 8 kurczaków ważących po około 2 kilogramy jeden. Następnie, konieczne jest wypakowanie towaru i albo ich wyeksponowanie, albo poćwiartowanie. Zwrócił także uwagę, że w tradycyjnym sklepie mięsnym nie sprzedaje się mięsa porcjowanego
na tackach, lecz sprzedaż np. połowy kilograma schabu z kością wymaga odrąbania danej porcji. Sklep taki jest zazwyczaj otwarty dłużej, niż 8 godzin. Doliczając do tego czas niezbędny do przyjęcia towaru i jego wyłożenia w sklepie, a potem posprzątanie sklepu, dokonanie analizy potrzeb na dzień następny, itp., koniecznym jest przebywanie w sklepie przez około 12 godzin dziennie. Praca wymaga niemal ciągłego przebywania w pozycji stojącej i wymusza dynamiczne ruchy, jak na przykład odrąbywanie kawałków mięsa. Wskazane wyżej wiadomości odnośnie zakresu prac nie mieszczą się w kategorii wiadomości specjalnych i podlegają ocenie sądu, także jeśli zawarte są w opinii biegłego. Sąd I instancji nie podjął jednak, zdaniem ubezpieczonego, próby ustalenia rzeczywistego zakresu prac, jakie wykonuje osoba będąca właścicielem sklepu mięsnego, brak jest bowiem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku analizy w tej materii.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Przyjmując ustalenia poczynione przez Sąd I instancji, jako własne, uznał,
iż apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Dokonując zaś oceny tak zebranego materiału dowodowego, Sąd ten
nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów, wyznaczonych treścią przepisu
art. 233 § 1 k.p.c., a w szczególności, zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Jednocześnie, na podstawie tak przeprowadzonego postępowania dowodowego i zgromadzonych dowodów, Sąd I instancji wywiódł trafne
wnioski, znajdujące swoje uzasadnienie w powołanych przepisach prawa. Analizę prawidłowości zaskarżonego wyroku rozpocząć wypada od przypomnienia,
że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była prawidłowość oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, stanowiąca podstawę do odmowy przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Zgodnie z art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016r., poz. 887 ze zm., dalej jako ustawa emerytalna), prawo do renty przysługuje osobie, która spełnia łącznie następujące warunki:
1. jest niezdolna do pracy,
2. ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,
3. niezdolność do pracy powstała w okresach ubezpieczenia, albo nie później,
niż w ciągu 18 miesięcy od ich ustania.
Należy zatem wskazać, że pojęcie „niezdolności do pracy” zostało
do art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. nr 162, poz. 1118) przejęte bez zmian z art. 23 i 24 ustawy z dnia 14 grudnia 1982r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników
i ich rodzin (Dz. U. nr 40, poz. 267 ze zm.) w brzmieniu nadanym przez ustawę z dnia 28 czerwca 1996r. o zmianie niektórych ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym
i o ubezpieczeniu społecznym (Dz. U. nr 100, poz. 461).
Przepisy ustawy z dnia 28 czerwca 1996r. o zmianie niektórych ustaw
o zaopatrzeniu emerytalnym i o ubezpieczeniu społecznym (Dz. U. nr 100, poz. 461) wprowadziły istotną zmianę charakteru ryzyka niezdolności do pracy. W definicji niezdolności do pracy ustawodawca dał wyraz powiązaniu prawa do renty
z rzeczywistą utratą zdolności do pracy lub znacznym jej ograniczeniem,
przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. Tym samym, nie nawiązał do wcześniejszego określenia inwalidztwa, jako niezdolności do wykonywania dotychczasowego zatrudnienia,
lecz do potencjalnej przydatności zawodowej. W opisywanej sytuacji chodzi
o zdolność, a więc potencjalną możliwość wykonywania zatrudnienia
przy uwzględnieniu stopnia naruszenia sprawności organizmu.
Treść opisanego ryzyka niezdolności do pracy dotyczy osoby, która:
1. utraciła całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej,
2. przyczyną tej utraty jest naruszenie sprawności organizmu,
3. nie rokuje, że po przekwalifikowaniu odzyska zdolność do pracy.
Sąd Apelacyjny zauważył, że w przypadku ubezpieczonego, prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres odmówiono z powodu
niestwierdzenia niezdolności ubezpieczonego do pracy, w oparciu o którą przyznano wcześniej prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia. Chcąc skutecznie ubiegać się o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy na dalszy okres czasu, ubezpieczony musiał więc w obecnie toczącym się postępowaniu wykazać, że nadal istnieją przesłanki do uznania go za osobę niezdolną do pracy.
Bez wątpienia zatem przedmiot sporu w rozpoznawanej sprawie stanowiła ocena stanu zdrowia ubezpieczonego, jako przesłanka ewentualnego przyznania
mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Ocena taka wymagała wiadomości specjalnych (vide: art. 278 § 1 k.p.c.). Dlatego musiała być dokonywana z udziałem biegłych lekarzy medycyny.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji właściwie zastosował powołany przepis, w konsekwencji czego przeprowadził w sprawie wyczerpujące postępowanie dowodowe, korzystając przy tym z opinii wydanych przez biegłych lekarzy - specjalistów z zakresu neurochirurgii oraz medycyny pracy, a więc bez wątpienia przez osoby reprezentujące dziedziny wiedzy medycznej w pełni adekwatne
do schorzeń i dolegliwości, z których występowaniem ubezpieczony wiązał swoją niezdolność do pracy. Wnioski, które Sąd I instancji wywiódł na podstawie zebranego w taki sposób materiału były z kolei w pełni uprawnione i w niczym nie naruszały zasady swobodnej oceny dowodów, sformułowanej w art. 233 § 1 k.p.c.
Również, w ocenie Sądu Apelacyjnego, opinie biegłego z zakresu neurochirurgii R. U. i biegłego z zakresu medycyny pracy W. S. mogły stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia sprawy, niewątpliwie posiadały bowiem w istotnych dla rozstrzygnięcia kwestiach takie cechy, jak bezstronność, wnikliwość, spójność i logiczny oraz szczegółowy i wyczerpujący charakter.
Sąd Okręgowy prawidłowo zatem oparł się na przeprowadzonej opinii głównej oraz uzupełniającej R. U., który jednoznacznie wskazał,
że ubezpieczony nie jest częściowo niezdolny do pracy z ogólnego stanu zdrowia
i może wykonywać prace zaliczane do kategorii lekkich, takich, jak np. właściciel sklepu mięsnego. Zdaniem tego biegłego, ubezpieczony jest częściowo niezdolny jedynie do pracy średnio-ciężkiej i ciężkiej, przynajmniej przez okres 2 lat od daty zakończenia uprawnień do renty, czy do nadal.
Natomiast biegły z zakresu medycyny pracy stwierdził w swojej opinii,
że ubezpieczony nie jest choćby częściowo niezdolny do - zgodnego z poziomem zdobytego wykształcenia zasadniczego zawodowego oraz umiejętności mechanika-kierowcy, blacharza-dekarza, prowadzącego działalność handlową (sklep mięsny) - zatrudnienia na ogólnym rynku pracy zarobkowej.
Biegły kategorycznie wskazał, że ubezpieczony może kontynuować dotychczasowe zatrudnienie właściciela sklepu mięsnego, zatrudniającego pracowników, którzy przy odpowiedniej organizacji pracy sklepu, winni przejmować znaczniejsze obciążenia wysiłkiem fizycznym.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że ubezpieczony przyznał, iż zatrudnia pracowników w swoim sklepie mięsnym, co też potwierdza słuszność stanowiska biegłego z zakresu medycyny pracy.
W świetle powyższych wniosków, Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że opinia biegłego neurologa W. P. - stwierdzająca te same jednostki chorobowe, co opinia biegłego R. U. - jest odosobniona w swoim wniosku, co do częściowej niezdolności do pracy zarobkowej ubezpieczonego
na okres 2 lat. Poza tym, należy uwzględnić, że tylko biegły z zakresu medycyny pracy dysponuje odpowiednią wiedzą medyczną w kwestii możliwości wykonywania - przy danych schorzeniach - pracy na określonych stanowiskach pracy.
Skoro więc zarówno biegły neurolog R. U. i lekarz medycyny pracy W. S. jednoznacznie uznali na podstawie całej dostępnej dokumentacji medycznej i po przeprowadzeniu stosownych badań, że ubezpieczony jest zdolny do pracy na stanowisku właściciela sklepu mięsnego, to Sąd Apelacyjny uznał, że stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie oceny opinii tych biegłych, jest prawidłowe.
W tych okolicznościach, prezentowana przez ubezpieczonego odmienna ocena jego zdolności do pracy musi być uznana jedynie za ocenę subiektywną,
nieskutkującą możliwością dokonania na jej podstawie końcowych ustaleń.
Powyższe konkluzje skutkują uznaniem, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy,
a apelacja pozbawiona podstaw.
Z przytoczonych względów, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c., oddalił apelację.
/-/SSA J.Ansion /-/SSA T.Szweda /-/SSA M.Małek-Bujak
Sędzia Przewodniczący Sędzia
JR