Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 936/18

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 21 maja 2015 r., w sprawie II K 183/15, Sąd Rejonowy w Chojnicach m. in. orzekł wobec K. S. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. Wyrok uprawomocnił się w dniu 15 września 2015 r.

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 21 maja 2015 r., w sprawie II K 183/15 k. 20- 22, wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 15 września 2015 r., w sprawie VI Ka 522/15 k. 23)

W dniu 13 lipca 2018 r. w C. K. S. kierował samochodem marki V. (...) o nr. rej. (...). Poruszał się ulicą (...). W pewnym momencie z przeciwka, ulicą (...), nadjechał oznakowany radiowóz KPP C.. Widząc go K. S. wjechał w ulicę (...), nie stosując się do znaku drogowego „zakaz wjazdu”. W związku z tym funkcjonariusze D. G. (1) i K. P. (1) skierowali się za pojazdem, którym kierował K. S., cały czas go obserwując. K. S. zatrzymał samochód na parkingu. Funkcjonariusze Policji podeszli do niego i wylegitymowali. K. S. potwierdził wówczas, że kierował samochodem marki V. (...) nie zastosował się do znaku drogowego zakazującego wjazdu. Oświadczył też, że posiada prawo jazdy, lecz nie ma przy sobie dokumentu.

(dowód: zeznania świadków: D. G. k. 13v., 69- 69v., K. P. k. 16v., 69v.)

K. S. był wielokrotnie karany sądownie.

(dowód: karta karna k. 25- 26)

Oskarżony K. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień (k. 8- 10).

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał, że oskarżony K. S. dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, działając z zamiarem bezpośrednim oraz w sposób zawiniony.

W ocenie Sądu nie ulegało wątpliwości, że oskarżony w dniu w dniu 13 lipca 2018 r. kierował samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rej. (...). Okoliczność ta wynikała bowiem z zeznań świadków D. G. (1) i K. P. (1). Opisali oni dokładnie okoliczności, w jakich ujawnili fakt kierowania przez oskarżonego samochodem. Zeznania świadków były przy tym logiczne, spójne i konsekwentne, nie zawierały luk, ani wewnętrznych sprzeczności. Świadkowie nie mieli też żadnych powodów, aby bezpodstawnie obciążać oskarżonego, a swoje czynności w sposób prawidłowy udokumentowali. W tej sytuacji wyjaśnienia oskarżonego, który nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiły jedynie element przyjętej przez niego nieudolnej linii obrony.

Poza sporem pozostawało również, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 21 maja 2015 r., w sprawie II K 183/15, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 15 września 2015 r., w sprawie VI Ka 522/15 orzeczony został wobec K. S. środek karny w postaci zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. W związku z tym, że wyrok Sądu Rejonowego w Chojnicach uprawomocnił się w dniu 15 września 2015 r., od tego dnia zaczął obowiązywać zakaz prowadzenia pojazdów, skoro Sąd nie zaliczył na poczet środka karnego okresu zatrzymania prawa jazdy.

Okoliczności popełnienia czynu zabronionego nie pozostawiały przy tym żadnych wątpliwości, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn działając z zamiarem bezpośrednim. Wiedział bowiem, że wyrok nie uprawomocnił się w maju 2015 r., a Prokurator wywiódł od niego apelację (odpis apelacji doręcza się bowiem oskarżonemu). Sądowi w urzędu wiadomym jest również, że oskarżony K. S. po dniu 21 maja 2015 r. odbywał karę pozbawienia wolności. W czasie tym nie biegł zakaz prowadzenia pojazdów. Oczywiście Sąd miał na uwadze, że oskarżony w rozmowie z funkcjonariuszami Policji tłumaczył, iż sądził, ze okres zakazu minął. Było to jednak nieprzekonujące. Gdyby bowiem rzeczywiście oskarżony byłyby przekonany o tej okoliczności, to podjąłby działania zmierzające do odzyskania/uzyskania prawa jazdy. Tymczasem żadnych takich działań nie poczynił. Wiedział bowiem o tym, że nie odzyska uprawnień do prowadzenia pojazdów przed upływem okresu obowiązywania środka karnego. Gdyby natomiast podjął próbę weryfikacji tej okoliczności, to wówczas upewniłaby się, że zakaz w dniu zdarzenia nadal obowiązywał.

Sąd nie stwierdził w sprawie żadnych okoliczności wyłączających winę oskarżonego.

Mając na uwadze powyższe Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżony K. S. zachowaniem swoim wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 244 kk w ten sposób, że w dniu 13 lipca 2018 r. w miejscowości C. na ul. (...), kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rej. (...), nie stosował się do orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Chojnicach z dnia 21 maja 2015 r. (data uprawomocnienia się w roku w dniu 15 września 2015 r.) w sprawie II K 183/15 zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat.

Kwalifikacja prawna czynu przypisanego oskarżonemu nie budziła żadnych wątpliwości. Przepis art. 244 kk penalizuje niestosowanie się osób zobowiązanych do respektowania sądowych orzeczeń w zakresie wykonania środków karnych. Wykonanie każdej czynności wchodzącej w zakres, w jaki według treści wyroku działa zakaz, a w jakim skazanemu przez określony czas wkraczać nie wolno, wypełnia znamiona przestępstwa określonego w tym przepisie. Przestępstwo to nie jest przestępstwem trwałym, wystarczy zatem jednorazowe złamanie zakazu.

Przystępując do wymiaru kary Sąd miał na względzie dyrektywy, wskazane przez kodeks karny w art. 53.

Czyn oskarżonego cechuje wysoki stopień społecznej szkodliwości. Działania tego typu stały się nagminne zarówno na obszarze właściwości Sądu Rejonowego w Chojnicach, jak i na terenie całego kraju. Jest to szczególnie niepokojące zważywszy celowość orzekania zakazów prowadzenia pojazdów w stosunku do osób dopuszczających się występków przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji pod wpływem alkoholu, czy podobnie działającego środka (por. treść wyroku w sprawie II K 183/15). Nadto czyn oskarżonego godził w powagę wymiaru sprawiedliwości, co pociąga za sobą konieczność stosowania właściwych środków represji karnej, które będą odpowiednio dolegliwe dla oskarżonego.

Sąd nie dopatrzył się w niniejszej sprawie szczególnych okoliczności łagodzących.

Z drugiej jednak strony na niekorzyść oskarżonego przemawiało działanie z zamiarem bezpośrednim, świadome łamanie zakazów sądowych. Ponadto nie sposób nie zauważyć, że oskarżony był wielokrotnie karany sądownie za różne przestępstwa, odbywał też karę pozbawienia wolności.

Mając powyższe na uwadze Sąd skazał oskarżonego K. S., na podstawie art. 244 kk, na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności. W przekonaniu Sądu jedynie orzeczona wobec oskarżonego bezwzględna kara pozbawienia wolności osiągnie pokładane w niej cele w zakresie oddziaływania społecznego oraz wpłynie wychowawczo i zapobiegawczo na przyszłość wobec oskarżonego. Podkreślić przy tym należało, że kara ta nie jest karą rażąco surową, a wręcz przeciwnie zważywszy, iż wymierzona została w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Jednocześnie wskazać trzeba, że wobec postępującej demoralizacji oskarżonego reakcja Sądu musiała być zdecydowana. Sąd nie znalazł żadnych przesłanek przemawiających za możliwością warunkowego zawieszenia wykonania kary, bowiem pomimo, że wobec oskarżonego już stosowane było to dobrodziejstwo, nawet w sytuacji, gdy było to instytucją wyjątkową, dopuścił się on kolejnego występku. Świadczyło to o lekceważącym stosunku do obowiązującego porządku prawnego, oskarżony czuł się bezkarny, a więc jedynie odbycie przez niego kary pozbawienia wolności zmusi go do refleksji nad własnym postępowaniem oraz koniecznością stosowania się do orzeczeń Sądu. Dodatkowo postawa oskarżonego, brak krytycyzmu i sposób życia wskazywały, że cele kary mogą zostać osiągnięte jedynie poprzez orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 41 § 1a pkt 2 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego K. S. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat. Orzeczenie środka karnego było obligatoryjne, a okres, na jaki został orzeczony był współmierny do stopnia społecznej szkodliwości czynu, stopnia jego zawinienia. Sąd miał na uwadze liczne okoliczności obciążające oskarżonego, a więc środek karny nie mógł zostać uznany za rażąco surowy. Sąd natomiast błędnie określił podstawę orzeczenia środka karnego, co wymagać będzie korekty w toku kontroli instancyjnej.

O kosztach udzielonej oskarżonemu pomocy prawnej z urzędu Sąd rozstrzygnął na podstawie § 4 ust. 1 i 2 oraz 17 § 1 pkt 2, § 17 § 2 pkt 3 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2019 r., poz. 68) zasądzając od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego J. O. kwotę 841,32 (osiemset czterdzieści jeden 32/100) złotych, w tym 23% VAT.

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalniając oskarżonego od obowiązku ich uiszczenia. Sąd uznał, że obowiązek ten byłby dla K. S. zbyt uciążliwy, skoro nie pracuje, a niedawno po raz kolejny opuścił jednostkę penitencjarną. W sytuacji, kiedy orzeczono wobec oskarżonego kolejną karę pozbawienia wolności, dodatkowo obciążanie kosztami byłoby nieuzasadnione.