Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 14/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2013 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. Wydział IV Karny

w składzie

Przewodnicząca: SSR Agnieszka Tyszkiewicz

Protokolant: Małgorzata Kozłowska

przy udziale Prokuratora: Krzysztofa Szczerby

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu: 11 marca 2013 roku sprawy:

D. N. syna J. i U. z domu Garstka ur. (...) w N.

oskarżonego o to, że:

w dniu 11 lipca 2012 roku w W. na terenie Dworca (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, używając przemocy wobec L. R. polegającej na przewróceniu pokrzywdzonego na ziemię, zadawaniu ciosów po całym ciele, duszeniu oraz przytrzymywaniu zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 2000 zł przy czym łączna wartość strat wyniosła 2000zł na szkodę L. R.

- tj. o przestępstwo określone w art. 280§1 kk

orzeka:

I.  oskarżonego D. N. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego występek z art. 280§1 kk i za to podstawie art. 280§1k.k. skazuje go i wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 11 lipca 2012 roku do dnia 11 marca 2013 roku;

III.  na podstawie art.46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego L. R. kwoty 2000 zł (dwóch tysięcy złotych);

IV.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa poprzez zniszczenie dowodów rzeczowych opisanych pod pozycją 2 i 3 wykazu dowodów rzeczowych na k. 113 DRZ nr (...) i (...);

V.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca oskarżonemu dowód rzeczowy w postaci telefonu komórkowego opisany w wykazie k. 113 pod pozycją 1 DRZ (...);

VI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów postępowania, przejmując je w całości na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt IVK 14/13 UZASADNIENIE

D. N.stanął pod zarzutem przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. polegającego na tym, że w dniu 11.07. 2012 roku w W., na terenie Dworca(...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, używając przemocy wobec L. R. polegającej na przewróceniu na ziemię, zadawaniu ciosów po całym ciele, duszeniu oraz przytrzymywaniu zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie około 2000 złotych, przy czym wartość strat wyniosła 2000 złotych na szkodę L. R..

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 lipca 2012r. D. N. w godzinach popołudniowych pojechał na Dworzec (...) w W., gdzie wspólnie z nieustalonymi dotychczas, a sobie znanymi osobami spożywał piwo. Około godziny 21.00 na Dworzec(...) w W. udał się także L. R., gdyż miał zamiar pociągiem pojechać do miejsca zamieszkania. Oczekując na przyjazd pociągu, pokrzywdzony poszedł za znajdujący się w pobliżu bar (...), gdzie usiadł na murku z zamiarem spożywania, wcześniej zakupionego piwa. Po chwili podszedł do niego oskarżony D. N. przysiadł się i doszło do nawiązania rozmowy, z której wynikało, że też oczekuje na przyjazd pociągu. Następnie, oskarżony zaproponowałL. R.wspólne wypicie piwa, mówiąc przy tym aby pokrzywdzony sfinansował zakup tego trunku. L. R. nie zgodził się i odszedł na bok, gdyż w tym czasie zadzwoniła do niego znajoma. Po zakończonej rozmowie telefonicznej L. R. wrócił na miejsce, w którym wcześniej siedział i wówczas oskarżony ponownie zażądał od niego pieniędzy mówiąc „dawaj kasę”, po czym nagle zaatakował pokrzywdzonego przewracając go na ziemię i przyciskając do podłoża zaczął zadawać ciosy pięścią w twarz. Po kilku ciosach, do oskarżonego dołączył inny, nieustalony dotychczas mężczyzna, który pomógł przytrzymywać pokrzywdzonego w czasie gdy oskarżony przeszukiwał mu kieszenie. Następnie oskarżony wyciągnął z lewej, przedniej kieszeni spodni L. R.pieniądze w kwocie 2000 złotych, przekazał je temu drugiemu mężczyźnie, który zaraz się oddalił. Oskarżony próbował w tym czasie przeszukać jeszcze tylne kieszenie spodni pokrzywdzonego, co jednak mu się nie udawało, gdyż pokrzywdzony leżał na plecach i się bronił. W pewnym momencie, gdy napastnik zaczął dusić pokrzywdzonego, pokrzywdzony wyczuł obok siebie leżącą na ziemi szklaną butelkę, którą podniósł i uderzył nią kilka razy oskarżonego w głowę. W wyniku tych uderzeń butelka się rozbiła a oskarżony osłabł do tego stopnia, że pokrzywdzonemu udało się oswobodzić i powiadomić ochronę dworca, która z kolei wezwała policję. Oddalając się pokrzywdzony słyszał jeszcze jak oskarżony krzyczał do kogoś, że: „ już idzie”. Około godz. 22. 15 na miejsce zdarzenia przyjechał patrol policji w składzie st. sierż G. K. i sierż szt. A. C.. Pokrzywdzony posiadający liczne zewnętrzne ślady pobicia został przewieziony do szpitala przez karetkę pogotowia.

W miejscu wskazanym jako miejsce rozboju funkcjonariusze ujawnili między innymi telefon komórkowy marki S., utracony w trakcie zdarzenia przez oskarżonego, szklaną butelkę o pojemności 0,5 l z plamami brunatnej substancji. W czasie oczekiwania na przyjazd ekipy dochodzeniowo – śledczej, około godziny 23. 30 wyżej wskazani funkcjonariusze policji zauważyli wchodzącego na teren dworca mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi sprawcy, uzyskanemu wcześniej od pokrzywdzonego. Mężczyzna, którym okazał się następnie D. N., miał na sobie odzież z brunatnymi plamami krwi oraz opatrunek na głowie. W trakcie legitymowania oskarżony oświadczył policjantom, iż przyszedł poszukać zagubionego w tym dniu telefonu, a po ponownym rozpytaniu potwierdził, iż wspólnie z dwoma innymi mężczyznami dokonał rozboju na osobie pokrzywdzonego. Następnie został zatrzymany i poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem 0,26 mg/l o godzinie 23.37 oraz 0,28 mg/l o godz. 23. 38. W dniu następnym przeprowadzono w Komisariacie Policji okazanie, w toku którego, wśród osób przybranych, L. R. rozpoznał D. N. jako sprawcę rozboju, który początkowo domagał się od niego pieniędzy na piwo a następnie zaatakował go, i przy pomocy drugiego nieustalonego mężczyzny przeszukał kieszenie i zabrał pieniądze.

Oskarżony był w przeszłości karany sądownie w tym wyrokiem Sądu Rejonowego dla m..st. W. z dnia 25. 06. 2002r. za czyn z art. 280§ 1k.k. na karę dwóch lat i czterech miesięcy pozbawienia wolności; wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z dnia 29. 09. 2003r. za czyn z art. 286§1k.k. i inne na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres próby 2 lat; wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy W. z dnia 01.06. 2006r. za czyn z art. 280§1k.k. i inne popełniony na terenie Dworca (...) w sposób podobny do czynu objętego niniejszym postępowaniem na karę 2 lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności . Przedmiotowe wyroki zostały objęte wyrokiem łącznym z dnia 16 lipca 2007 sygn. IV K 2247/06 na mocy którego orzeczono oskarżonemu karę łączna 4 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresach od 15. 05. Do 16. 05. 2000r., od 01. 08. 2001r. do 25. 06. 2002r, od 19. 01. 2005r. do 18. 08. 2005r. oraz od 28. 12. 2005r. do 4 kwietnia 2007r. /k. 198-199/.

D. N. w chwili popełnienia czynu był w pełni poczytalny, znajdował się w stanie nietrzeźwości zwykłej, który to stan umożliwiał mu rozpoznanie znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Powyższych ustaleń Sąd Rejonowy dokonał na podstawie następujących dowodów: zeznań pokrzywdzonego L. R. /k.25-26, 32-34/ świadków G. K./k. 16v-17v/, A. C. /k.18-19/, R. W. /k. 94/, A. B. /k. 97v, N. L. V. /k. 122v/, dokumentów w postaci: protokołów zatrzymania osoby /k.3, 45/, protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości /k.5/, protokołu oględzin miejsca zdarzenia/k. 6-7/, protokołu przeszukania osoby/k.9-10/, protokołów zatrzymania rzeczy /k. 11-13, 35-36, 86-88/, protokołu oględzin osoby oskarżonego wraz z materiałem poglądowym/k. 14-15/,protokołu okazania rzeczy/k.89-90/, materiału poglądowego /k. 93/, protokołu oględzin osoby D. S. /k. 96/, protokołu oględzin rzeczy/k.116/, opinii z zakresu badań biologicznych /k.162-166/, opinii sądowo psychiatrycznej /k.221-224./, opinii sądowo psychologicznej /k. 221-224/, odpisów wyroków /k. 154, 156-157, 159-160, 183-185,190-191/ oraz częściowo wyjaśnień oskarżonego D. N. /k.58-59, 78,364-365/.

Oskarżony D. N. składając wyjaśnienia w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do stawianego mu zarzutu. W trakcie pierwszego przesłuchania wyjaśnił, że w dniu 11 lipca 2012r. ok. godz. 14-15. spotkał się na terenie Dworca (...) ze znajomym D. S. oraz mężczyzną o imieniu M.. Następnie wspólnie spożywali alkohol w pobliskim barku, siedząc przy stolikach na zewnątrz, przy czym pierwszą kolejkę piwa zamówił i opłacił oskarżony. Gdy zapadł już zmrok, S. i M. oddalili się za potrzebą fizjologiczną i nie było ich dłuższy okres czasu. Wtedy oskarżony poszedł ich szukać i zobaczył, że szarpią się z jakimś mężczyzną. Podszedł do nich i zachęcony przez D. S. pomógł przytrzymywać leżącego na ziemi pokrzywdzonego, który następnie uderzył go butelką w głowę. Oskarżony potwierdził, że na miejscu zdarzenia zgubił telefon komórkowy, po który, po opatrzeniu rany wrócił. Pokrzywdzonego, według jego relacji, przeszukał i okradł mężczyzna o imieniu M., który zaraz potem uciekł. D. N.zaprzeczył aby przed tym zdarzeniem rozmawiał z pokrzywdzonym i domagał się pieniędzy na piwo. /k.59-60/.

Do zarzuconego czynu oskarżony przyznał się także składając krótkie wyjaśnienia w toku posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania /k. 78/.

Składając wyjaśnienia na rozprawie podtrzymał swoje przyznanie się do winy i wskazał, że podszedł do pokrzywdzonego, usiadł obok niego, chciał od niego papierosa a potem go zaatakował i zabrał mu pieniądze w kwocie około 2000zł. Podkreślił jednak, że w trakcie tego zdarzenia był sam. Ostatecznie wyjaśnił, że pobił pokrzywdzonego ale nie zabrał mu pieniędzy choć się ich od pokrzywdzonego domagał. /k. 364-365/

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego D. N. zasługują na wiarę jedynie w części, w której przyznał się on do stosowania przemocy wobec L. R. i zaboru pieniędzy na jego szkodę wspólnie z inną osobą. Wyjaśnienia oskarżonego w powyższym zakresie są co do zasady zgodne z zeznaniami pokrzywdzonego. Znajdują one również potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności w dokumentach w postaci protokołów z czynności okazania oskarżonego, oględzin miejsca zdarzenia, oględzin osoby oskarżonego, okazania rzeczy w postaci utraconego telefonu komórkowego a ponadto także w zeznaniach funkcjonariuszy Policji, interweniujących na terenie dworca.

Sąd nie znalazł zaś podstaw do kwestionowania prawdziwości ww. zeznań oraz rzetelności ww. dokumentów. Również stan oskarżonego w chwili zatrzymania - rana głowy, zakrwawienie odzieży i obuwia - pośrednio potwierdza, że brał udział w zdarzeniu w sposób opisany przez pokrzywdzonego .

Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w jakiej twierdził on, że, działał sam i nie dokonał zaboru pieniędzy na szkodę pokrzywdzonego. W tym zakresie Sąd uznał je za konsekwencję przyjętej linii obrony, w ramach której z jednej strony oskarżony umniejszał swój udział w zdarzeniu, przerzucając odpowiedzialność za zabór pieniędzy na inne osoby, z drugiej zaś kryjąc drugiego napastnika. Te fragmenty jego wyjaśnień są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie, o czym szczegółowo poniżej, oraz niespójne, nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne.

Wnioski o niewiarygodności wyjaśnień D. N. we wskazanej części nasuwają się także przy uwzględnieniu chronologii zdarzeń. Nie bez znaczenia jest okoliczność, że oskarżony wyjaśniając po raz pierwszy od razu przyznał się jedynie do pobicia pokrzywdzonego i podał dane innych uczestników, którzy mieli dokonać kradzieży pieniędzy, licząc na niestosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego. Dopiero gdy został rozpoznany przez pokrzywdzonego, w kolejnych wyjaśnieniach, złożonych już na rozprawie, składając wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy zaznaczył, że czynu dokonał sam i zabrał pieniądze. Następnie po raz kolejny przeczył wcześniej przedstawionemu przebiegowi wydarzeń. Niezrozumiała jest taka postawa procesowa oskarżonego, choć niewątpliwie stanowi realizację jego prawa do obrony.

Sąd natomiast całkowicie dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego L. R., który szczegółowo i konsekwentnie, zarówno podczas pierwszych zeznań jak też i kolejnych, składanych w trakcie czynności okazania opisał przebieg zdarzenia, zachowanie się oskarżonego i drugiego sprawcy. Opisał jak w pierwszej fazie zdarzenia i w chwili zaatakowania pokrzywdzonego oskarżony był sam. Najprawdopodobniej drugi z napastników w tym czasie, był w pobliżu, o czym świadczyć może chociażby fakt, iż po przewróceniu pokrzywdzonego na ziemię, niezwłocznie pojawił się drugi mężczyzna, który przytrzymywał pokrzywdzonego uniemożliwiając mu obronę i ułatwiając przeszukiwanie jego odzieży przez oskarżonego D. N.. Po znalezieniu gotówki oskarżony przekazał ją drugiemu sprawcy co niezbicie świadczy o tym, że mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu z zamiarem dokonania rozboju.

Z zeznaniami pokrzywdzonego korelują zeznania funkcjonariuszy Policji oraz wyniki pozostałych czynności procesowych przeprowadzonych w toku postępowania przygotowawczego.

Zeznania funkcjonariuszy Policji st. sierż G. K. i sierż szt. A. C.. –zostały uznane w całości za wiarygodne. W sposób obiektywny, spójny i logiczny przedstawili oni okoliczności interwencji, ujawnienia dowodów na miejscu przestępstwa a następnie zatrzymania oskarżonego, po dokonanym przezeń rozboju, fakt że przyznawał się on do zarzucanego mu czynu.

Zgromadzone w sprawie dokumenty uznano za pełnoprawny materiał dowodowy. Zostały sporządzony w sposób zgodny z właściwymi przepisami, nadto ich wiarygodności nie kwestionował żaden z uczestników postępowania.

Zeznania świadków R. W. /k. 94/, A. B. /k. 97v, N. L. V. /k. 122v/, niewiele zdołały wnieść do sprawy, odnosiły się bowiem do ewentualnego współudziału w przestępstwie przez D. S.. Niemniej jednak okazały się wiarygodne.

Reasumując analiza ujawnionych na rozprawie dowodów pozwoliła na stwierdzenie, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu.

Wobec powyższych okoliczności Sąd uznał oskarżonego za winnego, zaboru pieniędzy na szkodęL. R. poprzez używanie wobec niego przemocy o znacznym nasileniu. Działanie oskarżonego wypełniło zatem znamiona przestępstwa z art. 280 §1 kk.

Podkreślenia wymaga fakt, że oskarżony dopuścił się przestępstwa działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą. Nie można mieć wątpliwości, że rola obydwu współdziałających sprawców w przestępstwie była znacząca. Choć działanie oskarżonego D. N. było zdecydowanie bardziej intensywne (to on zażądał wydania pieniędzy, zainicjował pobicie pokrzywdzonego, zadawał mu ciosy, przeszukiwał a potem próbował dusić). Oskarżony przyznał się ponadto do bicia pokrzywdzonego, na co wskazuje też stan jego odzieży, która była intensywnie pobrudzona krwią. Zdaniem Sądu, oskarżony zmieniał swoje stanowisko procesowe raz się przyznając do zaboru pieniędzy a następnie odwołując to przyznanie oraz odmiennie relacjonował udział w zdarzeniu innych osób, ze względu na niechęć do ujawnienia danych drugiego sprawcy, który niewątpliwie jest jego znajomym. W ocenie Sądu całokształt okoliczności sprawy wskazuje, że pomiędzy sprawcami istniał zatem podział ról, a obaj mężczyźni obejmowali swoją świadomością wszystkie znamiona przestępstwa, w tym chęć kradzieży. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2001 r. w sprawie V KKN 730/98, które Sąd rozpoznający sprawę w pełni podziela, ustawa nie wprowadza żadnych dodatkowych warunków dotyczących formy porozumienia, gdyż może ono dojść do skutku w każdej formie, nawet w sposób dorozumiany. Ważny jest jednak zamiar współdziałania z drugą osobą w wykonywaniu czynu zabronionego. Podobny pogląd zawarł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 2002 roku w sprawie III KKN 371/2000 wskazując, że ustawa (art. 18 § 1 kk) nie wprowadza żadnych dodatkowych warunków dotyczących formy porozumienia. Może do niego dojść nawet w sposób dorozumiany. Ważny jest zamiar współdziałania z drugą osobą w wykonaniu czynu zabronionego. Współdziałający nie muszą się bezpośrednio kontaktować, natomiast muszą mieć świadomość wspólnego wykonania czynu zabronionego, a zatem przynajmniej wiedzieć o sobie i zdawać sobie sprawę, że podejmowana czynność składa się na realizację wspólnie wykonywanej całości przedsięwzięcia. W ocenie Sądu istotne są również subiektywne odczucia pokrzywdzonego, który ocenił, że oskarżonyD. N. działał w zmowie z drugim napastnikiem.

Sąd orzekł wobec D. N. karę 2 lat pozbawienia wolności. W ocenie Sądu kara ta jest sprawiedliwa i adekwatna do stopnia zawinienia. W sprawie istnieje szereg okoliczności obciążających oskarżonego, przemawiających za wymierzeniem mu takiej kary. Podkreślenia wymaga, że oskarżony dopuścił się przestępstwa rozboju wykorzystując fakt, iż pokrzywdzony był sam i siedział na uboczu. Oskarżony, działając w celu popełnienia przestępstwa, nawiązał rozmowę z pokrzywdzonym i zaproponował wspólne spożywanie alkoholu. Wykorzystał w pewien sposób zaufanie pokrzywdzonego. Do realizacji planu dokonania zaboru D. N. wciągnął drugiego sprawcę, swojego znajomego, któremu następnie przekazał pieniądze wyciągnięte z kieszeni pokrzywdzonego. Takie zachowanie świadczy o determinacji oskarżonego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przy jednoczesnym braku szacunku dla drugiego człowieka i całkowitej pogardzie dla obowiązujących norm prawa i zasad współżycia społecznego. Ww. okoliczności a ponadto wykorzystanie przewagi fizycznej wynikające z działania wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą znacząco wpływają na ocenę Sądu o znacznym stopniu winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu. Działał przy tym w sposób wybitnie agresywny, wielokrotnie uderzając pięściami oraz dusząc go doprowadzonego tym samym do bezbronności pokrzywdzonego.

Istotną okolicznością obciążającą jest również uprzednia karalność oskarżonego. Oskarżony był już skazany uprzednio za przestępstwa z art. 280§1 kk na karę pozbawienia wolności i pomimo tego popełnił kolejny czyn zabroniony. Świadczy to z jednej strony o demoralizacji oskarżonego, poczuciu bezkarności i pogardzie dla prawa, z drugiej zaś o niepodatności na wychowawcze oddziaływanie kary. Wobec takiej postawy oskarżonego zasadne jest silne uwzględnienie jej celów zapobiegawczych. Sąd nie dopatrzył się w sprawie okoliczności, które wskazywałyby na istnienie pozytywnej prognozy kryminologicznej w stosunku do oskarżonego i nakazywałyby rozważać możliwość warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary.

Jako jedyną okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę fakt, D. N. od początku przyznał się popełnienia czynu i nie podejmował działań zmierzających do uniknięcia odpowiedzialności karnej, przyznając się do sprawstwa już w trakcie legitymowania go przez funkcjonariuszy policji na terenie Dworca (...). Wobec znacznego stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego Sąd uznał, że wymierzona mu kara 2 lat pozbawienia wolności pozostaje w zgodzie z zasadami wymiaru kary, wskazanymi w art. 53 §1 i 2 k.k. Jednocześnie Sąd stanął na stanowisku, że należy nałożyć na oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości aby dodatkowo wzmóc społeczne oddziaływanie kary oraz uświadomić oskarżonemu konieczność zniwelowania przez niego negatywnych (chociażby tylko materialnych) skutków jego przestępnego działania.

Sąd na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania i tymczasowego aresztowania, a na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił osobom uprawnionym dowody rzeczowe po stwierdzeniu ich zbędności dla postępowania.

Mając na uwadze orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych i obciążył nimi Skarb Państwa.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.