Sygn. akt I C 884/18
Dnia 27 stycznia 2020 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt
Protokolant: Jolanta Migot
po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2020 r. w Gdyni na rozprawie
sprawy z powództwa Skarbu Państwa – Komendanta Wojewódzkiego Policji w G.
przeciwko A. P.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda Skarbu Państwa – Komendanta Wojewódzkiego Policji w G. na rzecz A. P. reprezentowanego przez pełnomocnika z urzędu adwokat M. M. (1) kwotę 1.476,00 złotych (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych) opłaty z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu A. P. z urzędu oraz kwotę 86,00 złotych (osiemdziesiąt sześć złotych) tytułem poniesionych przez pełnomocnika wydatków.
Sygn. akt I C 884/18
Powód Skarb Państwa – Komendant Wojewódzki Policji w G. domagał się od pozwanego A. P. zapłaty kwoty 1.560,67 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2009 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w trakcie interwencji policjantów dnia 14 czerwca 2007 roku pozwany spowodował obrażenia ciała funkcjonariusza policji sierżanta sztabowego M. P. w postaci powierzchownego urazu stawu kolanowego lewego z zespołem bólowym. W związku z tym przyznano mu jednorazowe odszkodowanie przysługujące w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji w wysokości 538 zł. Nadto za czas zwolnienia lekarskiego wypłacono policjantowi uposażenie za służbę w Policji w wysokości 1.022,67 zł. Pozwanego wezwano do zapłaty kwoty 1.560,67 zł. Wezwanie zostało skutecznie doręczone w dniu 17 lipca 2009 roku.
(pozew – k. 2-5)
Dnia 26 października 2009 roku wydano nakaz zapłaty.
(nakaz zapłaty z dnia 26.10.2009r. – k. 19)
Pismem z dnia 29 czerwca 2018 roku pozwany wniósł sprzeciw. W kolejnym piśmie z dnia 23 lipca 2018 roku podał, że został zatrzymany przez policjantów, w ten sposób, że został przewrócony na ziemię, był kopany, bity, przeszukany i przewieziony na komisariat. Twierdził, że nikomu wówczas nie zrobił krzywdy.
(sprzeciw – k. 26, 36)
Postanowieniem z dnia 09 kwietnia 2019 roku wyznaczono pozwanemu pełnomocnika z urzędu.
(postanowienie z dnia 09.04.2019r. – k. 87)
Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych. Zaprzeczył, aby poszkodowany doznał deklarowanego przez powoda urazu. Zdaniem pozwanego protokoły przesłuchań Komisji Powypadkowej były nierzetelne a ich treść nie odzwierciedla stanu faktycznego.
(pismo z dnia 28.05.2019r. – k. 110-111)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Dnia 14 czerwca 2007 roku funkcjonariusze Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w G., w tym m.in. sierżant sztabowy M. P. udali się w okolice ulicy (...) w G. celem zatrzymania podejrzanego o dokonanie rozboju w lombardzie – A. P.. Funkcjonariusze posiadali informację, że podejrzany może być niebezpieczny i posiadać przy sobie niebezpieczne narzędzia. Na widok funkcjonariuszy podejrzany podjął ucieczkę, po czym po pościgu i zastosowaniu przez funkcjonariusza M. P. chwytu obezwładniającego podejrzany znalazł się na ziemi, założono mu kajdanki i dokonano przeszukania. Podejrzany stawiał opór przy zatrzymaniu. Po zdarzeniu funkcjonariusz M. P. zgłaszał ból w okolicy lewego stawu kolanowego.
(dowód: protokoły przesłuchania świadków – k. 6-8v., częściowo zeznania pozwanego A. P. – k. 162v.-163, płyta CD – k. 164, częściowo zeznania świadka M. M. (2) – k. 199-199v., płyta CD – k. 201, zeznania świadka M. P. w sprawie o sygn. akt II K 56/09 – k. 203-204, zeznania świadka J. B. – k. 214v.-215, płyta CD – k. 216, częściowo zeznania świadka M. P. – k. 228-228v., płyta CD – k. 229)
Z uwagi na doznany uraz M. P. przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 18 czerwca 2007 roku do dnia 28 czerwca 2007 roku. W tym okresie otrzymał pełne uposażenie w łącznej kwocie 1.022,67 zł.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o: zaświadczenie z dnia 18.06.2009r. – k. 14, orzeczenie nr 361/0/08 – k. 17)
Wojewódzka Komisja Lekarska Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w G. orzeczeniem z dnia 02 września 2008 roku nr 361/0/08 ustaliła, że M. P. wskutek wypadku przy opisanych wyżej czynnościach zatrzymania A. P., pozostającego w związku z pełnieniem służby w Policji doznał 1 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. W oparciu o tą decyzję Komenda Wojewódzka Policji w G. decyzją nr (...) z dnia 09 października 2008 roku przyznała mu jednorazowe odszkodowanie w kwocie 538 zł – na podstawie art. 5 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 roku o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji (Dz. U. Nr 53 poz. 345 z póź. zm.), § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 10 marca 1992 roku w sprawie przyznawania i wypłaty odszkodowań przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji, Urzędzie Ochrony Państwa, Straży Granicznej (Dz. U. Nr 29 poz. 129 z póź. zm.) i § 2 Decyzji Nr (...) Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 14 lipca 2003 roku w sprawie podwyższenia kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji, zmienionej Decyzją nr (...) MSWiA z dnia 28 marca 2008 roku.
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: decyzję nr (...) z dnia 09.10.2008r. – k. 9-9v., zeznania świadka P. J. – k. 214-214v., płyta CD – k. 216)
Komenda Wojewódzka Policji w G. kierowała do pozwanego A. P. pismo z dnia 22 czerwca 2009 roku, wzywając go do zapłaty kwoty 1.560,67 zł z tytułu regresu za wypłacone M. P. uposażenie oraz odszkodowanie. Przesyłka nie została przez pozwanego podjęta, albowiem przebywał wówczas w jednostce penitencjarnej.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o: wezwanie z dnia 22.06.2009r. – k. 15, koperta – k. 16-16v., wydruk z systemu NOE-SAD – k. 30-30v.)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków oraz pozwanego.
Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, że dowody z dokumentów w postaci orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w G. z dnia 02 września 2008 roku nr 361/0/08, decyzji Komendy Wojewódzkiej Policji w G. nr (...) z dnia 09 października 2008 roku, zaświadczenie o otrzymanych uposażeniu przez funkcjonariusza M. P. w czasie zwolnienia lekarskiego, a także sporządzone protokoły zeznań świadków w toku postepowania powypadkowego są wiarygodne, a osoby podpisane pod tymi dokumentami potwierdziły, że złożyły oświadczenia w nich zawarte.
Z dużą ostrożnością Sąd podszedł do zeznań pozwanego A. P. oraz świadków – funkcjonariuszy policji, biorących udział w zatrzymaniu dnia 14 czerwca 2007 roku, tj. M. M. (3), M. G. (1), J. B. oraz poszkodowanego M. P..
Należało wziąć pod uwagę, że od samego zdarzenia do składania przez nich zeznań w niniejszej sprawie upłynął znaczny, bo ponad 12 okres czasu. Z racji tego zrozumiałe jest, że mogli oni pewnych okoliczności nie pamiętać, a w przypadku zeznań świadka M. G. (2), nie pamiętać w ogóle momentu zatrzymania pozwanego A. P..
Zdaniem Sądu zeznania funkcjonariuszy policji złożone w trakcie postępowania przed komisją powypadkową, jak również zeznania świadka M. P. złożone na potrzeby sprawy o sygn. II K 56/09 bliższe są zaistniałemu stanowi faktycznemu niż te złożone w niniejszym postępowaniu. Przy czym podlegają one swobodnej ocenie stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c.
De facto kojarzyli oni głównie, iż brali udział w zatrzymaniu A. P., natomiast nie byli przede wszystkim w stanie wskazać, w jaki sposób doszło do urazu M. P.. Jeżeli chodzi o zeznania pozwanego A. P. Sąd dał im wiarę jedynie częściowo, a więc w zakresie tego, że doszło do jego zatrzymania.
Z kolei jego zeznania, w których twierdził, że nie stawiał oporu podczas zatrzymania, a policjanci byli brutalni i stosowali nieadekwatne środki w zaistniałej sytuacji nie były wiarygodne, albowiem pozostawały w opozycji do zeznań funkcjonariuszy i nie znajdowały potwierdzenia w innym niezależnym źródle dowodowym. Z kolei świadkowie biorący udział w postępowaniu likwidacyjnym po stronie komisji powypadkowej również niezbyt dobrze pamiętali okoliczności tego postępowania albo nie pamiętali go w ogóle. W tym zakresie ich zeznania mogły służyć jedynie do potwierdzenia, że takie postępowanie miało miejsce i zostało przez nich przeprowadzone zgodnie z rutynową procedurą.
Sąd na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. oddalił dowód z zeznań świadka A. Z., albowiem nie była ona świadkiem zatrzymania pozwanego. Zatem przeprowadzenie tego dowodu jedynie niezasadnie przedłużałoby postępowanie.
Przechodząc do rozważań merytorycznych, należy wskazać, że w niniejszym procesie powód domagał się zasądzenia kwoty 1.560,67 zł tytułem roszczenia regresowego od sprawcy szkody za wypłatę jednorazowego odszkodowania funkcjonariuszowi policji na podstawie art. 5 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 roku o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji (Dz. U. Nr 53 poz. 345 z póź. zm.), a także uposażenia funkcjonariusza za czas pozostawania na zwolnieniu lekarskim.
Podstawą roszczenia regresowego Skarbu Państwa stanowi stosowany w drodze analogii przepis art. 441 § 3 k.c. zgodnie z którym ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy. Możliwość taką dopuszczają poglądy orzecznictwa, jednak jedynie w zakresie regresowego roszczenia o zwrot jednorazowego odszkodowania, o którym mowa była powyżej.
Jak słusznie uznał Sąd Najwyższy w świetle ogólnych zasad odpowiedzialności odszkodowawczej i dyferencjacyjnej metody ustalania szkody wypłata uposażenia na wypadek choroby nie stanowi szkody, ponieważ Skarb Państwa byłby tak czy inaczej zobowiązany. Rzeczywistym uszczerbkiem jest nieuzyskanie świadczenia polegającego na wykonywaniu obowiązków służbowych, a nie jest to składnik majątku Skarbu Państwa posiadający wymierną wartość majątkową (por. Uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 08 października 2010 roku w sprawie III CZP 35/10, OSNC 2011/2/13).
Z brzmienia art. 441 § 3 k.c. wynika, że dla uzyskania pełnego roszczenia zwrotnego wystarczy łączne spełnienie się trzech warunków:
osoba dochodząca takiego roszczenia odpowiada mimo braku swojej winy;
jej żądanie regresowe kieruje się przeciwko sprawcy szkody;
po stronie tego sprawcy występuje wina wyłączna.
Kolejny warunek oznacza, że pełne roszczenie zwrotne wolno kierować jedynie przeciwko podmiotowi, którego zawinione zachowanie pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą (którego odpowiedzialność, w braku innej podstawy, zawsze znajduje uzasadnienie w art. 415 k.c.). Wreszcie przesłanka dotycząca wyłączności winy oznacza, że w danym stanie faktycznym, leżącym u podłoża solidarności, jedyną osobą, której można przypisać winę jest podmiot, przeciwko któremu kieruje się roszczenie zwrotne.
Wobec nie wskazania przez powoda podstawy prawnej swoje żądania Sąd uznał, że odpowiedzialność pozwanego zależała w niniejszej sprawie od wykazania konkretnych okoliczności faktycznych, w postaci jego winy, jak również stopnia, w jakim przyczynił się on do powstania szkody.
Biorąc pod uwagę okoliczności niniejszej sprawy Sąd uznał, że powód w jakimkolwiek stopniu nie wykazał tych okoliczności. Zakres odpowiedzialności pozwanego winien zostać wykazany w sposób niebudzący wątpliwości, poprzez ustalenie okoliczności faktycznych wykazujących adekwatny związek pomiędzy koniecznością jego zatrzymania, jego postawą podczas zatrzymania a powierzchownym urazem funkcjonariusza policji M. P.. Powód zasadniczo twierdził, że podczas zatrzymania pozwanego doszło do urazu ww. funkcjonariusza. Jednak w żadnym razie zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na przypisanie pozwanemu bezpośredniej winy w powstaniu opisanego urazu. Przede wszystkim z postępowania powypadkowego ani z zeznań świadków nie wynika, aby pozwany uderzył funkcjonariuszy.
Możliwe jest jedynie przypuszczenie, że mógł mieć taki zamiar, ale niezależnie od tego, sytuacja taka nie miała miejsca. Szczególnie istotne dla rozstrzygnięcia kwestii zawinienia pozwanego była ocena doznanego uraz przez samego poszkodowany. Zeznając w postępowaniu o sygn. akt II K 56/09 przyznał wprost: „ Przy zatrzymaniu ja sam miałem kolano skręcone, źle stanąłem, to nie była wina zatrzymanego” (vide: k. 203).
Z kolei zeznając po 10 latach od tych zeznań nie był w stanie przypomnieć sobie przyczyny powstania urazu podczas zatrzymania. Zdaniem Sąd sama konieczność zatrzymania pozwanego i nawet jego ucieczka nie pozwalają na powiązanie ich z doznanym przez funkcjonariusza policji urazem podczas pełnionych przez niego czynności służbowych. Jak wynika z zeznań świadków, a także z wiedzy powszechnej, funkcjonariusz policji powinien być przeszkolony w zakresie stosowania środków przymusu bezpośredniego. Typowa sytuacja zatrzymania podejrzanego, biorąc pod uwagę oczekiwany poziom wyszkolenia funkcjonariusza policji, nawet przy oporze ze strony zatrzymywanego, nie wiąże się z doznaniem urazu, co nie oznacza, że takie sytuacje nie mają miejsca, a funkcjonariusz policji podejmując określone czynności winien przede wszystkim działać szybko i sprawnie, aby zapobiegać ewentualnym wrogim działaniom wymierzonym w jego osobę. Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że doznany przez poszkodowanego uraz był nieszczęśliwym wypadkiem, jakiego mógłby doznać z takim samym prawdopodobieństwem podczas pełnienia innych czynności służbowych.
Tak więc w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się winy ani stopnia przyczynienia się w powstałej szkodzie po stronie pozwanej.
Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie I. wyroku na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 3 k.c. a contrario oddalił powództwo z uwagi na brak zawinienia po stronie pozwanej i adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego w powstaniu urazu funkcjonariusza policji podczas zatrzymania pozwanego dnia 14 czerwca 2007 roku.
Natomiast w punkcie II. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 1-3, § 6 pkt 3, § 19 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2002.163.1348 ze zm.), uznając, że powód przegrał proces w całości zasądził na rzecz pełnomocnika z urzędu kwotę 1.476 zł z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu, na co składało wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wraz z należnym podatkiem VAT oraz kwotę 86 zł tytułem poniesionych przez pełnomocnika z urzędu. Wydatki zostały prawidłowo udokumentowane i nie było wątpliwości, że były celowe (vide: koperta – k. 227). Podwyższając wysokość wynagrodzenia pełnomocnikowi z urzędu Sąd miał na uwadze przede wszystkim stopień zawiłości sprawy oraz nakład pracy poczyniony przez pełnomocnika. Przede wszystkim składał on pisma procesowe reagując na bieżąco na aktualną sytuację procesową w sprawie, analizował akta sprawy o sygn. II K 56/09, a nadto konsultował się z pozwanym, który był pozbawiony wolności.