Sygnatura akt XIII GC 3372/19
Łódź, dnia 5 lutego 2020 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:
Przewodniczący:Sędzia Piotr Chańko
Protokolant:sekretarz sądowy Izabela Ćwiklińska
po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2020 roku w Łodzi
na rozprawie sprawy z powództwa (...) - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej z siedzibą w Ł.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. oddala powództwo;
2. zasądza od (...) - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej z siedzibą w Ł. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.817 (tysiąc osiemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygnatura akt XIII GC 3372/19
Pozwem z dnia 24 kwietnia 2019 roku powód (...) - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z siedzibą w Ł. wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 lutego 2019 roku do dnia zapłaty. Na uzasadnienie pozwu powód podał, że strony zawarły umowę na wykonanie robót w zakresie instalacji sanitarnych w budynku mieszkalnym. Na terenie prowadzonej inwestycji budowlanej doszło do kradzieży należących do powoda narzędzi i materiałów, których wartość powód oszacował na kwotę 51.194,84 zł. Żądanie powód oparł na regulacji art. 652 k.c. podając, że kwestią kluczową w niniejszej sprawie jest okoliczność, iż wykonawcą robót budowlanych w rozumieniu ww. przepisu jest pozwany, zaś powód występuje w charakterze podwykonawcy. Z uwagi na fakt, że nie doszło do protokolarnego przekazania tereny budowy na rzecz podwykonawcy to pozwany w ocenie powoda ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe na tym terenie na zasadach ogólnych. Powód wyjaśnił, że pozwany zabezpieczał teren budowy korzystając w tym celu z usług profesjonalnej agencji zajmującej się ochroną fizyczną i dozorem mienia. Powód podał również, że pozwany przyznał swoją odpowiedzialność za niedopełnienie obowiązków wobec powoda poprzez zobowiązanie firmy ochroniarskiej w drodze elektronicznej do zgłoszenia szkody z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Pozwany odmówił jednak zaspokojenia roszczeń odszkodowawczych powoda. Nadto powód podał, iż ograniczył żądanie pozwu do kwoty 10.000 zł z uwagi na uzyskanie wyroku przesadzającego kwestię odpowiedzialności za zabezpieczenie i dozór nad terenem inwestycji budowlanej.
/pozew k. 4-12/
Nakazem zapłaty z dnia 10 lipca 2019 roku wydanym w postępowaniu upominawczym Referendarz sądowy w tut. Sądzie uwzględnił w całości żądanie pozwu.
/nakaz k. 58/
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości kwestionując roszczenie powoda zarówno co do zasady, jak i co do wysokości oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany potwierdził, iż zawarł z powodem umowę kompleksowych robót w zakresie instalacji sanitarnych, zaprzeczył jednak, aby kiedykolwiek uznał swoją odpowiedzialność za szkodę doznaną przez powoda. Nadto pozwany wskazał, że nieprawdziwe są twierdzenia powoda, aby pozwany zobowiązał go do przechowywania materiałów na terenie budowy. Pozwany wskazał również, że strona powodowa nie udowodniła jakich materiałów, czy narzędzi dotyczy dochodzone roszczenie, a zwłaszcza kradzieży których materiałów dotyczy roszczenie objęte pozwem.
/sprzeciw k. 63-67/
W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał w całości żądanie pozwu wskazując, iż postanowienia zawartej pomiędzy stronami umowy oraz umowy zawartej pomiędzy pozwaną a agencją ochrony świadczą o tym, iż to właśnie pozwana była zobowiązana wobec podwykonawców do ochrony mienia inwestycji realizowanej przy ul. (...) w Ł.. Nadto powód podał, że pomieszczenie do przechowywania mienia niezbędnego do realizacji umowy zostało wskazane przez pracowników pozwanej. W ocenie powoda bezpodstawne jest również twierdzenie pozwanej, iż powód nie udowodnił jakich materiałów i narzędzi dotyczy roszczenie objęte pozwem. Ostatecznie powód jako podstawę odpowiedzialności wskazał art. 471 k.c. w zw. z art. 652 k.c.
/odpowiedź na sprzeciw k. 79-82/
Na rozprawie w dniu 8 stycznia 2020 roku pełnomocnik powoda sprecyzował, iż w niniejszym postępowaniu dochodzi odszkodowania za poz. 19 z k. 35 (materiał: rura wielowarstwowa PE-RT/AI/PE-RT 16 x 2) o wartości 8.700 zł oraz poz. 19 z k. 35v. (narzędzie: nożyce do cięcia PEX Rotenberger) o wartości 1.020 zł.
/protokół rozprawy k. 114 v./
W załączniku do protokołu powód wskazał, że na kwotę 10.000 zł składają się:
poz. nr 9 z zestawienia materiałów z dnia 12 września 2018 roku, tj. mufa redukcyjna nyplowa 25x20, 100 szt. o łącznej wartości 77 zł;
poz. nr 19 z zestawienia materiałów z dnia 12 września 2018 roku, tj. rura wielowarstwowa PE-RT/AI/PE-RT 162, 1200 szt. o łącznej wartości 8.700 zł;
poz. nr 23 z zestawienia materiałów z dnia 12 września 2018 roku, tj. BIS KSB2 Obejma EPDM M8/10 2” (50-56), 100 szt. o łącznej wartości 530 zł;
poz. nr 11 z zestawienia narzędzi z dnia 12 września 2018 roku, tj. klucz hydrauliczny Rotenberg 11/2’, szt. 2 o łącznej wartości 462 zł;
poz. nr 13 z zestawienia narzędzi z dnia 12 września 2018 roku, tj. klucze płaskie 13,2 szt. o łącznej wartości 20 zł;
poz. nr 15 z zestawienia narzędzi z dnia 12 września 2018 roku, tj. grzechotka do kluczy nasadowych 1/2 , 1 szt. o łącznej wartości 203 zł oraz
poz. nr 16 zestawienia narzędzi z dnia 12 września 2018 roku, tj. klucz nasadowy 13, 1 szt. o wartości 8 zł.
/załącznik do protokołu k. 120-123/
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Strony postępowania są przedsiębiorcami.
/informacja odpowiadająca odpisowi aktualnemu z KRS – k. 16-25/
W dniu 1 lutego 2018 roku pozwany jako zamawiający zawarł z powodem jako wykonawcą umowę nr (...) (...), której przedmiotem było kompleksowe wykonanie robót w zakresie instalacji sanitarnych w budynku mieszkalnym mieszczącym się przy ul. (...) w Ł..
Paragraf 3 ust. 2 umowy zobowiązuje wykonawcę do dostarczenia na własny koszt na teren budowy wszystkich materiałów, urządzeń i sprzętu do wykonywania robót. W celu uniknięcia wątpliwości, wynagrodzenie określone w umowie obejmuje cenę zakupu/dostawy materiałów, urządzeń oraz sprzętu potrzebnego do wykonania robót.
Zgodnie z § 3 ust. 5 pkt 2 umowy wykonawca zobowiązany był do odpowiedzialności za ochronę robót do czasu ich odebrania przez zamawiającego Protokołem Odbioru Końcowego Robót, w tym zabezpieczenia wszelkich wykonanych już robót aż do daty odbioru, także w czasie ewentualnej przerwy w pracach, wynikłej na skutek siły wyższej lub przyczyn, które nie leżą po stronie zamawiającego.
W § 3 ust. 5 pkt 9 lit. a umowy wykonawca zobowiązał się do wyposażenia zaplecza budowy we wszystkie przedmioty i urządzenia, które są niezbędne dla lub podczas realizacji robót.
/umowa k. 36-40/
Dnia 22 czerwca 2017 roku pozwany zawarł z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. umowę nr (...) (...), której przedmiotem było wykonanie usług ochrony fizycznej i dozoru mienia obiektów pozwanego: budowa budynku mieszkalnego w Ł., przy ul. (...).
W § 4 ust. 1 umowy zleceniobiorca zobowiązał się chronić obiekty zleceniodawcy oraz przeciwdziałać kradzieży i dewastacji chronionego w tym obiekcie mienia. Zgodnie zaś z ust. 5 zleceniobiorca odpowiada materialnie za poniesione szkody w mieniu zleceniodawcy, a wynikające z udowodnionego czynu niedozwolonego, niewykonania lub nienależytego wykonania usługi, do wysokości i na zasadach polisy ubezpieczeniowej zleceniobiorcy.
/umowa k. 41-43/
Teren budowy był ochraniany całą dobę przez cały okres realizacji inwestycji. Na terenie budowy nie było monitoringu. Nie były zachowane standardy ochrony.
/zeznania K. M. k. 115, zeznania Ł. S. k. 115v., zeznania A. G. k. 117v./
Nie zostały poczynione żadne ustalenia w przedmiocie zapewnienia przez pozwanego ochrony mienia podwykonawców. Pozwany nie prowadził wcześniej takich praktyk i nie zapewniał ochrony mienia należącego do podwykonawców.
/zeznania W. K. k. 118, zeznania K. W. k. 119/
W dniach 11/12 września 2018 roku w godzinach między 18 a 7 doszło do kradzieży mienia powoda na terenie budowy przez nieznanych sprawców, którzy po wyłamaniu skobla dostali się do wnętrza pomieszczenia mieszkalnego, w którym powód przechowywał należące do niego narzędzia i materiały. Powód oszacował wartość skradzionego mienia na kwotę 51.194,84 zł, w tym odpowiednio wartość materiałów wyniosła 35.526,76 zł, a wartość narzędzi 15.668,08 zł.
/potwierdzenie złożenia zawiadomienia k. 34, załączniki k. 34-35/
Poszkodowany przesłał drogą elektroniczną zapytanie do A. G. pełniącej funkcję kierownika budowy, czy ktoś z firmy pozwanego zgłaszał szkodę u ubezpieczyciela. W odpowiedzi A. G. poinformowała, iż nikt nie zgłaszał szkody i powód powinien sam zgłosić szkodę jako poszkodowany. Nadto poinformowała, iż dokumenty w tej sprawie zostały przekazane ubezpieczycielowi i poprosiła o kontakt z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. Dane firmy ochroniarskiej zostały udostępnione na prośbę prezesa zarządu powodowej spółki – (...), który zgłosił kradzież pozwanej.
/wydruki korespondencji k. 26 -33, zaznania A. G. k. 117v./
Powód wystawił w dniu 13 września 2018 roku fakturę Vat nr (...) na kwotę 62.969,65 zł brutto (tj. 51.194,84 zł netto) tytułem refaktury kosztów kradzieży materiałów i narzędzi na obiekcie przy ul. (...) w Ł..
/faktura k. 44/
W dniach 11 października 2018 roku, 13 listopada 2018 roku oraz 7 lutego 2019 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty należności w kwocie wynikającej z powyższej faktury.
/wezwania k. 45, 48, 50-53/
W odpowiedzi na powyższe wezwania pozwany wskazał, że wezwania są całkowicie bezpodstawne oraz odmówił zaspokojenia dochodzonych przez powoda roszczeń z uwagi na brak odpowiedzialności deliktowej oraz kontraktowej.
/odpowiedź na wezwanie k. 46, 49, 56/
Powód dostarczał materiały i narzędzia na budowę w partiach i początkowo składował je w kontenerach. Jednak z uwagi na konieczność uprzątnięcia terenu powód wystąpił o udostępnienie jednego z mieszkań, a następnie składował materiały na pierwszym piętrze w mieszkaniu nr (...). Powód kilkakrotnie zmieniał miejsce, w którym trzymał materiały i narzędzia ze względu na zakres prowadzonych prac w budynku. Za każdym razem były to zamykane pomieszczenia mieszkalne, do których postronne osoby nie miały dostępu. Mieszkania nie miały drzwi. Drzwi zostały wykonane we własnym zakresie przez powoda z płyty oraz były zamykane na kłódkę i rygiel. Klucze i dostęp do pomieszczenia mieli wyłącznie podwykonawcy, do pomieszczenia z materiałami i narzędziami powoda dostęp mieli jego pracownicy.
/zeznania K. M. k. 114v., zeznania Ł. S. k. 115v., zeznania A. N. k. 116v., zeznania A. G. k. 117v./
Powód był jednym z podwykonawców, poza nim na terenie inwestycji znajdowali się również elektrycy, gipsiarze i tynkarze. Inni podwykonawcy również przechowywali swoje materiały na budowie. Pracownicy pozwanego nie weryfikowali tego, co się znajduje w pomieszczeniu, w którym powód przechowywał materiały i narzędzia.
/zeznania K. M. k. 115, zeznania Ł. S. k. 115v., zeznania K. R. k. 118v./
Nikt nie prowadził ewidencji towaru pobranego z magazynu. Towar nie był również protokolarnie odbierany przez pozwanego. Wszelkie dostawy oraz magazynowanie materiałów leżały w gestii powoda. Podstawowe materiały zostały przewiezione na teren budowy na początku prac, lecz ze względu na wielkość obiektu materiały te były zużywane i w trakcie prac były uzupełniane. (...) zamawiane były z hurtowni przez obsługę inwestycji – Panią K. Z..
/zeznania K. M. k. 115, zeznania Ł. S. k. 116, zeznania A. G. k. 117v./
Sąd zważył co następuje:
Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.
Strony łączyła umowa o roboty budowlane, w której powód był jednym z podwykonawców pozwanego – głównego wykonawcy. Stosownie do treści art. 652 k.c. jeżeli wykonawca przejął protokolarnie od inwestora teren budowy, ponosi on aż do chwili oddania obiektu odpowiedzialność na zasadach ogólnych za szkody wynikłe na tym terenie. Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego omawiany przepis nie stanowi samodzielnej podstawy odpowiedzialności, lecz jest odesłaniem w tym zakresie do zasad ogólnych (wyrok z dn. 18 marca 1971 roku, sygn. akt I CR 6/71, Legalis). W każdym przypadku należy ustalić rodzaj, zakres i przesłanki powstania odpowiedzialności. Ustalenie odpowiedzialności wykonawcy wymaga zatem wskazania jako jej podstawy nie tylko przepisu art. 652 k.c., ale ponadto przepisu wskazującego zasadę tej odpowiedzialności. W odniesieniu do odpowiedzialności deliktowej będą to przepisy art. 415 i nast. k.c., a w odniesieniu do odpowiedzialności kontraktowej z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy – w szczególności przepis art. 471 i nast. k.c. Wskazać również należy, iż zgodnie z poglądami doktryny omawiany przepis ma zastosowanie w sytuacji, gdy inwestor zawiera z wykonawcą umowę zobowiązującą go do wykonania wszystkich robót budowlanych koniecznych do powstania obiektu. Nie stosuje się go wtedy, gdy zostało zawartych kilka umów, z różnymi wykonawcami, a każdy z nich ma wykonać jedynie część prac składających się na końcowy rezultat (red. E. Gniewek, Komentarz do art. 652 Kodeksu Cywilnego, Legalis).
W niniejszej sprawie powód dochodząc roszczenia objętego pozwem powoływał się na wyżej przytoczony art. 652 k.c., jednak jak już wskazano ustalenie odpowiedzialności wykonawcy wymaga podania jako jej podstawy nie tylko art. 652 k.c., ale ponadto przepisu wskazującego zasadę tej odpowiedzialności. Ostatecznie powód jako podstawę odpowiedzialności wskazał art. 471 k.c. w zw. z art. 652 k.c. upatrując odpowiedzialności pozwanego w zawartej pomiędzy stronami umowie, której przedmiotem było kompleksowe wykonanie robót w zakresie instalacji sanitarnych w budynku mieszkalnym mieszczącym się przy ul. (...) w Ł.. Sporny okazał się zatem zakres obowiązków i odpowiedzialności pozwanego wynikający z ww. umowy zawartej pomiędzy stronami.
Przechodząc do kwestii przypisania odpowiedzialności pozwanemu, należy rozważyć, na jakiej podstawie pozwany może odpowiadać za kradzież mienia powoda. W odniesieniu do odpowiedzialności kontraktowej wskazać trzeba, że zgodnie z art. 471 k.c., stanowiącym o istocie odpowiedzialności kontraktowej i znajdującym zastosowanie do stosunków między wierzycielem i dłużnikiem, którzy są stronami określonego stosunku zobowiązaniowego, dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W świetle powyższego, odpowiedzialność dłużnika zaistnieje, jeżeli spełnione zostaną następujące przesłanki: powstanie szkoda wierzyciela w postaci uszczerbku majątkowego, szkoda ta zostanie spowodowana niewykonaniem lub nienależycie wykonanym zobowiązaniem przez dłużnika oraz będzie istniał związek przyczynowy między faktem nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania a poniesioną szkodą. Ciężar dowodu istnienia wyżej wymienionych przesłanek, faktu aktualizującego odpowiedzialność z art. 471 k.c., istnienia związku przyczynowego oraz powstania szkody, także w postaci utraconych korzyści, w świetle art. 6 k.c. spoczywa na wierzycielu jako osobie, która z tychże faktów wywodzi skutki prawne. O ile na gruncie niniejszej sprawy poza sporem pozostaje istnienie między stronami ważnego zobowiązania o określonej treści oraz co do zasady fakt poniesienia przez powoda szkody (abstrahując od jej rzeczywistej wysokości), o tyle, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, trudno wnioskować, że szkoda ta powstała w majątku powoda wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwaną spółkę wynikającego z zawartej pomiędzy stronami umowy.
Powód powołując się na ww. umowę wskazywał, iż pozwany zobowiązał go do tego, aby wszelkie materiały były przechowywane na terenie budowy, a nadto po rozpoczęciu robót wskazał powodowi miejsce, w którym mógłby przechowywać narzędzia i materiały niezbędne przy wykonywaniu instalacji sanitarnych w budynku. W tym miejscu wskazać należy, iż zgodnie z art. 835 k.c. przez umowę przechowania przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. W niniejszej sprawie jednoznacznie stwierdzić należy, iż taki obowiązek nie wynika z umowy zawartej pomiędzy stronami, a zwłaszcza z przywołanego w pozwie przez powoda § 3 ust. 2 umowy. Z jego brzmienia bezsprzecznie wynika wyłącznie obowiązek dostarczenia przez powodową spółkę na teren budowy materiałów niezbędnych do prawidłowego wykonania umowy w ramach określonego w umowie wynagrodzenia. Podkreślenia w tym miejscu wymaga zatem, że organizacja dostaw materiałów i narzędzi leżała po stronie powodowej spółki. Co więcej powodowa spółka zobowiązana była także do ochrony we własnym zakresie wykonywanych robót – do czasu ich odebrania przez pozwaną Protokołem Odbioru Końcowego, co wynikało wprost z treści § 3 ust. 5 pkt 2 umowy. Również z § 3 ust. 5 pkt 9 lit. a umowy nie wynika, aby pozwana spółka zobowiązała się do przechowywania, czy sprawowania nadzoru nad narzędziami i materiałami powodowej spółki koniecznymi do realizacji robót objętych umową. Odnosząc się zaś do twierdzeń powoda dotyczących wskazania mu przez pozwaną spółkę miejsca do składowania narzędzi i materiałów, a co za tym idzie w ocenie powoda przyjęcia ich pod swój nadzór wskazać należy, że nie zostały one poparte żadnymi dowodami. Samo wyrażenie zgody przez pozwaną spółkę na składowanie na terenie budowy narzędzi i materiałów przez jej podwykonawców nie oznacza jeszcze przyjęcia ich pod swój nadzór. Powód był zaledwie jednym z wielu podwykonawców, którzy również przechowywali swoje materiały na budowie. W tym celu zostały im udostępnione kontenery, w których mogli przetrzymywać swoje materiały, a następnie z uwagi na konieczność uprzątnięcia terenu zostały im udostępnione pomieszczenia mieszkalne. W tym miejscu zauważyć trzeba, że z uwagi na fakt, iż pomieszczenia te nie miały drzwi powód wykonał je we własnym zakresie, co zostało potwierdzone w niniejszej sprawie m.in. przez pracowników powoda. Drzwi do pomieszczenia, w którym powód przechowywał materiały i narzędzia zostały wykonane z płyty i były zamykane na kłódkę i rygiel, wokół których bez problemu zmieściłby się łom. Na tej podstawie można więc stwierdzić, że powód nie zabezpieczył w odpowiedni sposób przechowywanych przez siebie materiałów.
Powód nie dowiódł wysokości swojego roszczenia. W tym miejscu podkreślić należy, iż stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Regułę tą potwierdza regulacja zawarta w przepisie art. 232 k.p.c. Przepis ten stanowi, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W efekcie, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony przez strony nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z nie udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. W niniejszej sprawie ciężar udowodnienia faktów przemawiających zarówno za zasadnością jak i wysokością roszczenia spoczywa na powodzie. Dla wykazania zasadności swojego żądania, tak w zakresie zasady, jak i wysokości powód przedłożył zestawienie materiałów i narzędzi skradzionych na obiekcie znajdującym się w Ł., przy ul. (...), a także fakturę wystawioną tytułem refaktury kosztów kradzieży materiału i narzędzi. Jednak w ocenie Sądu przedstawione przez powoda zestawienie oraz faktura nie stanowią w niniejszej sprawie dowodu na okoliczność wartości skradzionego powodowi mienia, zwłaszcza w sytuacji, gdy pozwany kwestionował roszczenie powoda także w zakresie jego wysokości. W niniejszej sprawie powód nie wykazał bowiem jakie dokładnie materiały i narzędzia znajdowały się w pomieszczeniu w dniu kradzieży, a fakt dostarczenia materiałów i narzędzi określonego rodzaju na teren budowy to jedynie jego gołosłowne twierdzenia. Świadkowie potwierdzili natomiast, iż nikt nie ewidencjonował towaru pobranego z magazynu. Towar nie był również protokolarnie odbierany przez pozwanego. Pracownik powoda wskazał, iż materiały zamawiane były przez obsługę inwestycji – Panią K. Z. z hurtowni. Na okoliczność tą powód nie przedstawił jednak choćby faktur za zakup wskazanych materiałów i narzędzi. Również pracownicy pozwanej nie weryfikowali tego, co się znajduje w pomieszczeniu, w którym powód przechowywał materiały i narzędzia. Podsumowując stwierdzić należy, że strona powodowa w niniejszej sprawie w żaden sposób nie wykazała – prócz własnego oświadczenia -okoliczności uzasadniających wysokość dochodzonego roszczenia.
Błędnie również powód – nie mając dowodów na to jakie materiały i narzędzia były na terenie budowy w czasie kradzieży – wybrał konstrukcję powództwa częściowego. Przy wezwaniu powoda do sprecyzowania, które konkretnie narzędzia i materiały objęto powództwem częściowym jeszcze wyraźniej widać, że co do wymienionych w załączniku do protokołu ruchomości nie ma żadnego potwierdzenia że były w dacie kradzieży na terenie budowy. Brak choćby dokumentów w postaci faktur zakupowych lub wydania z magazynu, nie było również ewidencji pobieranych materiałów, ani wykazania, że narzędzia ujęto w wykazie środków trwałych powoda. Jeśli powód dochodzi odszkodowania za utratę konkretnych przedmiotów, ich wskazanie nie może być przypadkowe i wymaga wykazania, że ruchomości te trafiły do okradzionego pomieszczenia.
W ocenie tut. Sądu bez znaczenia pozostaje również okoliczność prowadzenia korespondencji elektronicznej pomiędzy powodem a pracownikiem pozwanej spółki – Panią A. G. w zakresie podania numeru polisy firmy ochroniarskiej, z którą miał zawartą umowę pozwany. Okoliczność ta w szczególności nie stanowiła przyjęcia odpowiedzialności za doznaną przez powodową spółkę szkodę, bowiem była to jedynie rutynowa procedura przeprowadzana przez pozwanego w takich przypadkach. Zauważyć również należy, że przedstawiciel kontaktujący się z powodem z ramienia pozwanej spółki w jednej z wiadomości e-mail w sposób jasny i precyzyjny poprosił powoda o kontakt z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. Nie ulega więc wątpliwości, iż dane firmy ochroniarskiej zostały podane prezesowi powodowej spółki – (...) celem odesłania go do firmy ochroniarskiej, której mógłby dokonać zgłoszenia szkody z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ww. firmy. Na uwagę zasługuje, iż sam powód w pozwie (k. 10v.) podał, że w niniejszej sprawie biorąc pod uwagę fakt, że do kradzieży sprzętu doszło podczas pełnienia obowiązków przez pracownika firmy ochroniarskiej to (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę doszedł więc do przekonania, iż fakt korzystania przez pozwanego z usług firmy zajmującej się profesjonalnie ochroną fizyczną i dozorem mienia w szczególności zwalniał pozwanego z odpowiedzialności za mienie powoda. Z załączonej przez powoda do pozwu korespondencji elektronicznej w żaden sposób nie można wnioskować, iż pozwana uznała swoją odpowiedzialność za szkodę doznaną przez powodową spółkę. Także fakt wskazania numeru polisy firmy ochroniarskiej nie może stanowić okoliczności przyjęcia na siebie odpowiedzialności.
Jeżeli chodzi o umowę o świadczenie usług ochrony fizycznej i dozoru mienia zawartą przez pozwanego w dniu 22 czerwca 2017 roku z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. oraz korelacje ww. stosunku zobowiązaniowego ze szkodą powoda, przede wszystkim należy mieć na uwadze, że umowy tego rodzaju najczęściej kwalifikuje się jako umowę o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Zgodnie z art. 734 § 1 k.c., przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Umowę zlecenia (a więc i umowę o świadczenie usług) zalicza się do zobowiązań starannego działania, a nie zobowiązań rezultatu. W razie nieosiągnięcia rezultatu, ale jednoczesnego dołożenia wszelkich starań w tym kierunku, przy zachowaniu należytej staranności, zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania. Abstrahując od powyższego, stwierdzić należy, że zgodnie z analizowaną umową, jako jej przedmiot wskazano świadczenie przez agencję na rzecz pozwanego usług w zakresie działań ochronnych i dozoru mienia obiektów pozwanego zmierzających do przeciwdziałania kradzieży i dewastacji na obiekcie przedmiotowej budowy.
W niniejszej sprawie nie zachodzą także przesłanki odpowiedzialności deliktowej pozwanej spółki. Szkoda miała miejsce w wyniku działania nieustalonych osób trzecich, które odpowiadają na zasadzie winy za fakt popełnienia przestępstwa kradzieży. W ocenie tut. Sądu jednak, do rozważenia pozostaje, być może w toku innego postępowania, odpowiedzialność ww. agencji ochrony dozorującej budowę oraz ewentualnie jej ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za szkodę poniesioną przez powoda wskutek kradzieży materiałów i narzędzi z obszaru budowy, w oparciu o reżim odpowiedzialności deliktowej (np. z art. art. 415 k.c. i art. 429 k.c.), której źródłem powstania jest czyn niedozwolony. Zaznaczenia w tym miejscu wymaga, że zatrudniona przez pozwanego firma ochroniarska miała za zadanie dozorować cały obiekt budowy tak, ażeby nieuprawnione osoby o nieokreślonych zamiarach (w tym np. potencjalni złodzieje) nie miały możliwości przedostania się do pomieszczeń dozorowanej nieruchomości. Można więc postawić wstępną tezę, że gdyby agencja ochrony, jako podmiot profesjonalnie trudniący się ochroną mienia, wykonywałaby swoje obowiązki z należytą starannością, być może nie doszłoby do kradzieży mienia należącego do powoda, a on nie poniósłby szkody, której naprawienia domagał się w tym postępowaniu. Z tych wszystkich względów, powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione, o czym Sąd orzekł w pkt 1. wyroku.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Koszty te wyniosły 1.817 złotych (koszty zastępstwa procesowego 1.800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł).
(...)
24 lutego 2020 roku
Początek formularza
Dół formularza