Sygn. akt II Ca 163/20
Dnia 16 marca 2020 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
Paweł Hochman |
po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2020 r. w Piotrkowie Trybunalskim
na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym
sprawy z powództwa Z. W.
przeciwko E. O.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Maz. z dnia 27 maja 2019 r. sygn. akt I C 2065/18.
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda Z. W. na rzecz pozwanej E. O. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Paweł Hochman
Sygn. akt II Ca 163/20
W pozwie z dnia 7 sierpnia 2018 r. powód Z. W. wniósł o zasądzenie od pozwanej E. O. kwoty 7.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 listopada 2017 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, tytułem odszkodowania za pogorszenie stanu przedmiotu najmu po zakończeniu umowy z dnia 16 czerwca 2011 r.
Pozwana E. O. wniosła o oddalenie powództwa, kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia. Pozwana domagała się także zasądzenia na jej rzecz zwrotu kosztów procesu.
Podczas rozprawy w dniu 11 marca 2019 r. pełnomocnik powoda cofnęła pozew w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia 10 listopada 2017 r. do dnia 17 listopada 2017 r. Pełnomocnik pozwanej wyraził zgodę na powyższe.
Zgłosił również zarzut potrącenia kwoty 6.000 zł, obejmującej równowartość nakładów na przedmiot najmu w postaci wymiany drzwi wejściowych, pompy pieca c.o., remontu dachu i pokoju po zalaniu oraz zamontowania alarmu.
Wyrokiem z dnia 27 maja 2019 roku Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim umarzył postępowanie w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 7.500 zł za okres od dnia 10 listopada 2017 roku do dnia 17 listopada 2017 roku; oddalił powództwo w pozostałej części; zasądził od powoda Z. W. na rzecz pozwanej E. D. — O. kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Podstawę powyższego wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji:
W dniu 16 czerwca 2011 r. Z. W. (jako wynajmujący) zawarł z E. O. (jako najemcą) umowę najmu domu jednorodzinnego, położonego w T. przy ul. (...) o pow. użytkowej 160 m 2, składającego się z salonu, kuchni z aneksem kuchennym, 4 pokoi, 2 łazienek z w.c. oraz przedpokoju. W chwili wydania przedmiotu najmu pozwanej, budynek znajdował się w dobrym stanie technicznym i był umeblowany. Wyposażony był m.in. w stół, krzesła, komodę z przeszkleniem, kanapę trzyosobową, kanapę dwuosobową i fotel wykonane z beżowej ekoskóry (zakupione jako używane w dniu 8 października 2010 r. za kwotę 9.000 zł), sprzęt AGD, meble kuchenne i łazienkowe. Ściany były czyste.
Strony ustaliły czynsz najmu w wysokości 3.000 zł miesięcznie. Powyższą umowę powód zawarł w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
W § 2 ust. 2 i 3 umowy, E. D. – 0liwa zobowiązała się używać przedmiot najmu z dbałością o jego stan sanitarny i techniczny, w sposób nieprzekraczający normalnego zużycia, wynikającego z bieżącej eksploatacji, a po zakończeniu najmu, zwrócić go „w stanie takim, w jakim go przyjęła, z uwzględnieniem zużycia będącego następstwem prawidłowego użytkowania.
Wynajmujący uprawiony został do okresowego przeglądu domu (§ 5 ust. 3 pkt 1) oraz do wypowiedzenia umowy w wypadku m.in. używania przedmiotu najmu w sposób rażąco niezgodny z umową lub w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem lub w inny sposób powodujący nadmierne zużycie domu (§ 7 lit. „a”).
W § 8 i 9 umowy strony ustalił, iż wynajmującego obciąża koszt napraw głównych, jeżeli nie zostały one spowodowane z winy najemcy. W wypadku zaistnienia potrzeby takiej naprawy, najemca zobowiązał się wezwać wynajmującego do jej wykonania, a w przypadku braku kontaktu z nim - do usunięcia awarii na własny koszt z możliwością ubiegania się o zwrot należności na podstawie przedłożonych faktur i potrącenia jej po upływie 30 dni z bieżącego czynszu. Najemcę obciążać miał koszt napraw drobnych wynikających z bieżącej eksploatacji.
W pierwszym miesiącu obowiązywania umowy, najemca uprawniony został do zgłoszenia wynajmującemu do naprawy istotnych usterek w funkcjonowaniu urządzeń, instalacji i wyposażenia mieszkania, niezauważonych przy odbiorze, a wynajmujący zobowiązał się do ich niezwłocznego usunięcia (§ 9 ust. 2).
W dniu podpisania umowy pozwana wpłaciła powodowi kwotę 6.000 zł tytułem kaucji na zabezpieczenie przyszłych roszczeń o naprawienie szkody w przedmiocie najmu.
E. O. objęła budynek w posiadanie w dniu 1 lipca 2011 r. po sporządzeniu przez strony protokołu zdawczo - odbiorczego, dokumentującego jego stan techniczny.
W domu przy T. G. (...) pozwana zamieszkiwała z mężem M. O. (1), dwójką małoletnich dzieci ur. w (...) r. i(...)r., kotem (a następnie 4 kociętami) oraz hodowanym w terrarium legwanem. Czynsz najmu uiszczała regularnie (przez cały okres obowiązywania umowy, tytułem czynszu najmu, zapłaciła powodowi łącznie kwotę ok. 222.000 zł).
Około 2014 r. pozwana zwróciła powodowi kanapę trzyosobową, kanapę dwuosobową i fotel wykonane z beżowej ekoskóry z uwagi rozległe przetarcia w obrębie siedziska, oparcia i podłokietników.
Z. W. nie kontrolował na bieżąco stanu technicznego i sanitarnego budynku.
W trakcie obowiązywania umowy E. O. wymieniła w budynku drzwi wejściowe (za zgodą powoda, na co wydatkowała kwotę 1.550 zł, gdyż poprzednie drzwi były nieszczelne i brak było możliwości naprawy ich uszkodzonego zamka), zamontowała alarm (za zgodą powoda), uszczelniła dach (na co wydatkowała kwotę ok. 500 zł) oraz usunęła skutki zalania w pokoju na piętrze, spowodowanego nieszczelnością dachu, w postaci m.in. wymiany ocieplenia oraz płyt z kartongipsu na ścianach.
Umowa najmu rozwiązana została przez strony na przełomie sierpnia i września 2017 r. Po jej zakończeniu E. O. zwróciła powodowi budynek przy ul. (...), w którym brak było w kuchni gazowej jednego przycisku, zepsuta była zmywarka, w stole kuchennym wydłubana była dziura, krzesła kuchenne były porysowane, w szafce kuchennej była pęknięta szyba, stół i krzesła w pokoju były uszkodzone i pobrudzone, komoda z przeszkleniem miała pękniętą szybę, wygięty blat i zerwaną okleinę, ściany były obite i zabrudzone (zwłaszcza przy włącznikach), w pokoju na piętrze nie było klamek w drzwiach, w drzwiach w pokoju na piętrze nie było szyby, był poplamiony materac, większość gniazdek była powyrywana, brak było pokrywy sedesu w toalecie, wyrwane były drzwi kabiny prysznicowej, wyrwana była część lamp przyschodowych, połowa żarówek była spalona, brak było kwiatów doniczkowych.
Powód uszkodzenia powyższe zauważył następnego dnia po odbiorze budynku.
Po konsultacji z mężem, E. O. podjęła decyzję o pokryciu kosztu remontu budynku do kwoty 12.000 zł, z czego 6.000 zł pochodzić miało z wpłaconej powodowi kaucji w wysokości 6.000 zł. Na kwotę taką, koszt remontu budynku powoda oszacował znajomy małż. O. - T. K..
W dniu 10 listopada 2017 r. pozwana udała się na spotkanie z powodem. Zabrała ze sobą kwotę 6.000 zł. Podczas spotkania Z. W. wręczył pozwanej dokument zatytułowany „przedsądowe wezwanie do zapłaty” z dnia 20 września 2017 r., zawierający zestawienie kosztów remontu budynku przy (...) na kwotę 19.500 zł (z czego 12.000 zł finansować miało koszt malowania wszystkich pomieszczeń, 6.500 zł stanowiło ekwiwalent za zniszczone kanapę 3 osobową, kanapę 2 - osobową fotel, 10 krzeseł, 2 stoły i komodę, zaś kwota 1.000 zł finansować miała naprawę kuchni gazowej, zmywarki oraz szyby w drzwiach i szafce kuchennej).
Po zapoznaniu się z zestawieniem kosztów, E. O. wręczyła powodowi kwotę 6.000 zł oraz wyraziła zgodę na zatrzymanie przez niego kaucji w wysokości 6.000 zł. Następnie, pozwana uczyniła na przedmiotowym dokumencie adnotację o treści: „otrzymałam, dn. 10.11.2017 (przekazałam kwotę 6.000 )”.
Z. W. pomieszczenia budynku przy ul. (...) pomalował z pomocą swoich znajomych i członków rodziny.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że dokonane w rozpoznawanej sprawie ustalenia faktyczne poczynił w oparciu o powołane dowody, które ocenione zostały przez pryzmat wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego oraz reguł logicznego rozumowania.
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlega oddaleniu.
Zważył, że zgodnie z treścią art. 675 § 1 k.c. w zw. z art. 680 k.c., po zakończeniu najmu lokalu, najemca obowiązany jest zwrócić rzecz w stanie niepogorszonym; jednakże nie ponosi odpowiedzialności za zużycie lokalu będące następstwem prawidłowego używania. Domniemywa się, że rzecz była wydana najemcy w stanie dobrym i przydatnym do umówionego użytku (art. 675 § 3 k.c.).
Wyjaśnił, że jak wskazuje się powszechnie w orzecznictwie sądowym, przepis art. 675 § 1 zd. 2 k.c. statuuje domniemanie pogorszenia rzeczy wskutek wadliwego jej używania. W rezultacie, najemca chcąc uwolnić się od odpowiedzialności powinien wykazać, ze zużycie lub pogorszenie stanu przedmiotu najmu jest efektem prawidłowego jego używania (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., sygn. akt CRN 1304/98, opubl. OSNC 1999/12/206). W wypadku najmu lokalu mieszkalnego, istotną modyfikację powołanych wyżej uregulowań przewiduje art. 6 „e” ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. D^U. 2019 r., poz 1182), zgodnie z którym, po zakończeniu najmu i opróżnieniu lokalu najemca jest obowiązany odnowić lokal i dokonać w nim obciążających go napraw (wyszczególnionych w art. 6 „b”), a także zwrócić wynajmującemu równowartość zużytych elementów wyposażenia technicznego, wymienionych w art. 6b ust. 2 pkt 4, które znajdowały się w lokalu w chwili wydania go najemcy (t.j. trzonów kuchennych, kuchni i grzejników wody przepływowej gazowych, elektrycznych i węglowych, podgrzewaczy wody, wanien, brodzików, mis klozetowych, zlewozmywaków i umywalek wraz z syfonami, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych). Nadto, przepis art. 6 „b” powołanej ustawy precyzuje zakres obowiązków najemcy lokalu mieszkalnego, stanowiąc, iż najemca jest obowiązany utrzymywać lokal oraz pomieszczenia, do używania których jest uprawniony, we właściwym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym określonym odrębnymi przepisami oraz przestrzegać porządku domowego.
Najemcę obciąża naprawa i konserwacja:
1) podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych oraz ściennych okładzin ceramicznych, szklanych i innych;
2) okien i drzwi;
3) wbudowanych mebli, łącznie z ich wymianą;
4) trzonów kuchennych, kuchni i grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych i węglowych), podgrzewaczy wody, wanien, brodzików, mis klozetowych, zlewozmywaków i umywalek wraz z syfonami, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych, w które lokal jest wyposażony, łącznie z ich wymianą;
5) osprzętu i zabezpieczeń instalacji elektrycznej, z wyłączeniem wymiany przewodów oraz osprzętu anteny zbiorczej;
6) pieców węglowych i akumulacyjnych, łącznie z wymianą zużytych elementów;
7) etażowego centralnego ogrzewania, a w przypadku gdy nie zostało ono zainstalowane na koszt wynajmującego, także jego wymiana;
8) przewodów odpływowych urządzeń sanitarnych aż do pionów zbiorczych, w tym niezwłoczne usuwanie ich niedrożności;
9) innych elementów wyposażenia lokalu i pomieszczeń przynależnych przez:
a) malowanie lub tapetowanie oraz naprawę uszkodzeń tynków ścian i sufitów,
b) malowanie drzwi i okien, wbudowanych mebli, urządzeń kuchennych, sanitarnych i grzewczych.
Zdaniem Sądu meritii z powyższego wynika obowiązki najemcy lokalu mieszkalnego, co do zasady, są dalej idące niż obowiązki najemcy lokalu o innym przeznaczeniu. O ile bowiem najemca rzeczy innej niż lokal mieszkalny odpowiada wyłącznie za pogorszenie przedmiotu najmu wynikłe z wadliwego jego używania, o tyle na najemcy lokalu mieszkalnego ciąży nadto dodatkowy (nieprzewidziany w art. 675 k.c.) obowiązek odnowienia lokalu, dokonania obciążających go napraw oraz zwrotu wartości zużytego wyposażenia, o którym mowa w art. art. 6b ust. 2 pkt 4. bez względu na to, czy stan lokalu jest następstwem prawidłowego jego używania (por. K. Osajda, Komentarz do art. 6e o ochronie praw lokatorów, Legalis 2019, E. Bończak - Kucharczyk, Ochrona praw lokatorów. Komentarz 2019, s. 305, J. chadeka Ochrona praw lokatorów. Komentarz s. 78). Przepisy art. 6 „b” i „e” ustawy o ochronie praw lokatorów— podobnie jak art. 675 k.c. - w odniesieniu do lokali niewchodzących w skład publicznego zasobu mieszkaniowego - mają charakter dyspozytywny i strony mogą odmiennie uregulować prawa i obowiązki w zakresie stanu lokalu po zakończeniu najmu oraz wzajemnych rozliczeń z tego tytułu (art. 6 ,,f’ cyt. ustawy).
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, po zakończeniu umowy najmu z dnia 16 czerwca 2011 r. pozwana E. O. zwróciła powodowi budynek mieszkalny przy ul. (...) w stanie pogorszonym, wymagającym malowania pomieszczeń, wygładzenia ścian, usunięcia uszkodzeń w instalacji elektrycznej, wymiany gniazd i kontaktów, naprawy kuchni, zmywarki, szyby w drzwiach, szafki kuchennej, a także wymiany rozkładanej kanapy 2 i 1 osobowej, fotela, 10 krzeseł, stołu w kuchni, stołu w pokoju, szafki w kuchni, szafki w pokoju, a także wstawienia szyb w 1 drzwiach wewnętrznych na piętrze. W powyższym zakresie Sąd oparł się na załączonej do pozwu dokumentacji fotograficznej (k. 21-26), a także na dowodzie z zeznań świadków (...) i P. W. oraz na dowodzie z zeznań stron. W szczególności, przesłuchana w charakterze strony pozwana E. O. przyznała istnienie uszkodzeń kuchni, 2 kanap i fotela, kabiny prysznicowej, gniazd elektrycznych i krzeseł. Pozwana przyznała także, iż „ściany zostały przybrudzone” oraz zobowiązała się do pokrycia kosztu ich malowania. W zakresie zmywarki, Sąd uznał, iż pozwana nie zdołała obalić domniemania z art. 675 § 3 k.p.c., tym bardziej, że - wbrew obowiązkowi - usterki tego urządzenia nie zgłosiła ona powodowi.
Ustalając zakres i podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej, Sąd zważył, iż w § 2 ust. 3 umowy najmu z dnia 16 czerwca 2011 r. Z. W. oraz E. O. ustalili, że pozwana zwróci powodowi przedmiot najmu „w stanie takim, w jakim go przyjęła, z uwzględnieniem zużycia będącego następstwem prawidłowego używania. W efekcie, uwzględniając status powoda, jako przedsiębiorcy, status pozwanej, jako konsumentki oraz precyzyjną i jednoznaczną treść umowy z dnia 16 czerwca 2011 r., Sąd ustalił, iż pozwana zwolniona została od odpowiedzialności za zużycie przedmiotu najmu „będącego następstwem prawidłowego jego używania”. Innymi słowy, wskutek odmiennego uregulowania wzajemnych praw i obowiązków, Sąd przyjął, iż strony wyłączyły zastosowanie art. 6 „e” ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, w zakresie, w jakim nakładał ona na najemcę obowiązek naprawy lokalu bez względu na to, czy stan lokalu jest następstwem prawidłowego jego używania. Na marginesie odnotować należy, iż zdaniem części przedstawicieli doktryny, także na gruncie art. 6 „e” ustawy o ochronie praw lokatorów, najemcy nie obciążają naprawy będące konsekwencją prawidłowego korzystania z rzeczy, nawet, gdy chodzi o naprawy wymienione w art. 6 „b” (por. Zdun-Załęska, Ustawa o ochronie praw lokatorów s. 68). Zdaniem Sądu pierwszej instancji okoliczność, iż pogorszenie przedmiotu najmu było następstwem prawidłowego jego używania - wbrew twierdzeniom i zarzutom pełnomocnika pozwanej - wykazać winien najemca (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., sygn. akt I CRN 1304/98, opubl OSNC 1999/12/206). W realiach sprawy niniejszej, pozwana E. O. dowodu takiego nie przeprowadziła. Charakter opisanych wyżej uszkodzeń (w tym wyrwanych gniazd elektrycznych, mocno porysowanych krzeseł, przetartych kanap, fotela i pękniętej szyby w komodzie k. 21-26), a także bezsporny fakt, iż pozwana hodowała w domu zwierzęta (5 kotów i legwana) oraz wyrównała częściowo szkodę - czym przyznała zasadę swojej odpowiedzialności - nie dał podstawy do wyprowadzenia odmiennych wniosków. Obiektywny miernik staranności, jakiej oczekiwać należy od osoby dbającej należycie o własne mienie wymagał bowiem, aby pozwana przedmioty ulegające łatwemu uszkodzeni (np. wypoczynek z Eko-skóry) zabezpieczyła w odpowiedni sposób podczas bieżącej eksploatacji.
W rezultacie, Sąd ustalił, iż na podstawie § 2 ust. 3 umowy najmu z dnia 16 czerwca 2011 r. w zw. z art. 471 k.c. i art. 675 § 1 k.c. pozwana E. O. zobowiązana była do naprawienia szkody spowodowanej pogorszeniem stanu budynku przy ul. (...).
Przechodząc do ustalenia wysokości poniesionej przez powoda szkody, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności dostrzegł, iż przed wytoczeniem powództwa pozwana przekazała powodowi kwotę 12.000 zł, z czego 6.000 zł pochodziło z kaucji zarachowanej przez powoda za zgodą pozwanej na poczet odszkodowania. W efekcie, poprzez częściowe spełnienie świadczenia, powód Z. W., w ramach niniejszego postępowania, dochodzić mógł od strony pozwanej jedynie nadwyżki ponad otrzymaną już kwotę 12.000 zł. W tym zakresie ciężar dowodu spoczywał w całości na powodzie reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika (6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Przypomnieć należy, iż w wyniku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, dokonanej ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2011.233.1381), strony procesu cywilnego obarczone zostały dodatkowym obowiązkiem wspierania postępowania. Sprowadza się on do nakazu przytaczania wszystkich okoliczności faktycznych i dowodów bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko (art. 3 k.p.c. i art. 6 k.p.c.). Z powyższym ciężarem skorelowana jest sankcja w postaci możliwości pominięcia przez Sąd spóźnionych twierdzeń i dowodów (art. 207 § 6 k.p.c., art. 217 § 2 k.p.c.). Aktualnie zatem to strony ponoszą współodpowiedzialność za zapewnienie koncentracji materiału procesowego (por,: Ereciński Tadeusz Grzegorczyk Paweł, Gadomski Jacek, Jędrzejewska Maria, Weitz Karol, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 6 Kodeksu postępowania cywilnego, opubl. LexPolonica).
W ocenie Sądu, ciężarowi temu powód nie sprostał, albowiem nie wykazał on, iż poniesiona przez niego szkoda przekraczała kwotę 12.000 zł. Powód Z. W., zarówno, w trakcie procesu, jak i przed jego wszczęciem, w sposób niekonsekwentny szacował wartość prac naprawczych koniecznych do przywrócenia przedmiotu najmu do stanu zgodnego z umową. Przykładowo w przedsądowym wezwaniu do zapłaty z dnia 20 września 2017 r. powód wycenił koszt malowania wszystkich pomieszczeń na kwotę 12.000 zł (k. 27), po czym już po wytoczeniu powództwa przedłożył kosztorys opiewający na kwotę ok. 11.000 zł (75), zaś na rozprawie w dniu 9 stycznia 2019 r. wskazał kwotę 8.000 zł (k. 77). Zdaniem Sądu, w zakresie uszkodzonych mebli (wyszczególnionych w kosztorysie k. 27), nie należy tracić z pola widzenia okoliczności, iż powód zakupił je w 2010 r., jako używane za kwotę 9.000 zł. W świetle zasad doświadczenia życiowego, podany przez powoda koszt ich restytucji na kwotę 6.500 zł (72,2 % ceny zakupu) - przy uwzględnieniu co najmniej 7 letniej eksploatacji i rodzaju zastosowanych materiałów (sztuczna skóra) - budzić może wątpliwości.
Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę na słuszne, w jego ocenie argumenty pełnomocnika pozwanej, że określenie wysokości szkody w sprawie niniejszej wymagało wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 § 1 K.p.c., stąd też Sąd - bez dowodu z opinii biegłego - nie był władny do czynienia w tym przedmiocie samodzielnych ustaleń. Przypomniał, że mając powyższe na uwadze, Przewodniczący zarządzeniem z dnia 23 listopada 2018 r. zobowiązywał pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym do wskazania wszystkich twierdzeń i dowodów na okoliczność wysokości dochodzonego roszczenia oraz celem ustosunkowania się do zarzutów pozwanej, pod rygorem ich późniejszego pominięcia (k. 61). W odpowiedzi na powyższe, pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z dnia 14 grudnia 2018 r. powtórzyła argumentację przytoczoną w pozwie, nie składając wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (k. 70). Zdaniem Sądu, w sprawie niniejszej, od inicjatywy dowodowej nie zwalniała powoda okoliczność, że pozwana w dniu 10 listopada 2017 r. naprawiła częściowo szkodę do kwoty 12.000 zł. Rzecz w tym bowiem, iż częściowe spełnienie przez pozwaną świadczenia, nie stanowiło jednocześnie uznania długu w pozostałej - ponad dokonaną wpłatę - części. W szczególności, skutku takiego nie sposób przypisać adnotacji poczynionej przez pozwaną na „ostatecznym wezwaniu do zapłaty” z dnia 20 września 2017 r. o treści „otrzymałam, dn. 10.11.2017 (przekazałam kwotę 6.000 tyś)” albowiem, jak wiarygodnie zeznała pozwana, była to z jej strony forma pokwitowania. Adnotacja ta nie wskazuje na jej wolę zaspokojenia długu w pozostałej części. Podkreślił, iż po spotkaniu w dniu 10 listopada 2017 r. pozwana konsekwentnie kwestionowała dochodzone roszczenie ponad kwotę 12.000 zł, nie udzieliła odpowiedzi na kolejne wezwanie do zapłaty i dochodzonej należności nigdy nie uregulowała, mimo, że dotychczas rzetelnie wywiązywała się ze swoich zobowiązań finansowych na rzecz powoda (regularnie uiszczała czynsz w wysokości 3.000 zł, co wskazywać może, iż to nie deficyt środków zdecydował o braku zapłaty). Co więcej, jak wiarygodnie zeznał świadek M. O. (1), podjął on wspólnie z pozwaną decyzję o zapłacie powodowi łącznie kwoty 12.000 zł, co w ich ocenie pokrywało w całości poniesioną przez Z. W. szkodę. Przekaz ten koresponduje z zeznaniami powoda, który wskazał, iż przed spotkaniem z dnia 10 listopada 2017 r. znajomy małż. 0liwa oszacował koszt remontu domu na kwotę 12.000 zł. Wiarygodne jest zatem, iż wolą pozwanej było naprawienie szkody jedynie do kwoty 12.000 zł, tym bardziej, iż kwotę taką uregulowała ona dobrowolnie na spotkaniu w dniu 10 listopada 2017 r. Z tych względów, pomijając subsydiarny charakter dowodu z przesłuchania stron (art. 299 k.p.c.), Sąd odmówił mocy dowodowej oraz przymiotu wiarygodności zeznaniom powoda, w zakresie, w jakim utrzymywał on, iż podczas spotkania w dniu 10 listopada 2017 r. pozwana zobowiązał się do uiszczenia na jego rzecz pozostałej części dochodzonego roszczenia. Twierdzenia te, wobec wyraźnego zaprzeczenia im przez pozwaną (art. 210 § 2 k.p.c.), uznać należy za gołosłowne i niewiarygodne.
Reasumując, w świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym uwzględniając status pozwanej, jako konsumentki, Sąd uznał, iż dokonana przez E. O. wpłata w dniu 10 listopada 2017 r. nie stanowiła jednoczesnego uznania długu co do pozostałej, niezaspokojonej części. Wpłata ta uznana być może jedynie jako dorozumiane uznanie długu co do zasady.
Mając powyższe na względzie, Sąd doszedł do przekonania, iż powód Z. W., będący przedsiębiorcą, reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika, na którym spoczywał w tym względzie ciężar dowodu, nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia. Wskazany wyżej brak inicjatywy dowodowej powoda w świetle wyraźnego zakwestionowania przez pozwaną wysokości dochodzonego roszczenia (a nawet zarzutu niezgłoszenia wniosku o dopuszczenia dowodu z opinii biegłego) nie znajduje usprawiedliwienia.
W konsekwencji, Sąd powództwo Z. W. - poza częścią w jakiej postępowania podlegało umorzeniu - oddalił, jako bezzasadne.
Sąd wyjaśnił, że wobec oddalenia powództwa z opisanych wyżej przyczyn, bezprzedmiotowy okazał się zgłoszony przez pozwaną zarzut potrącenia. Na marginesie jedynie nadmienił, iż część ze zgłoszonych przez pozwaną nakładów (m.n. montaż alarmu) dokonana została sprzecznie z dyspozycją art. 6 „d” o ochronie praw lokatorów, co wyklucza ich rozliczenie.
Na podstawie art. 335 § 1 k.p.c., Sad umorzył postępowania w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 7.500 zł za okres od dnia 10 listopada 2017 r. do dnia 17 listopada 2017 r., albowiem w powyższej części pełnomocnik powoda cofnęła pozew za zgodą, pozwanego i nie zachodziły okoliczności, o których mowa w art. 203 § 4 k.p.c.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., stosownie do którego, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Sprawę niniejszą strona pozwana przegrała w całości, stąd też Sąd zasądził od niej na rzecz powoda kwotę 1.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego adwokatem (1.800 zł) oraz koszt opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa (34 zł).
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód.
Działający w jego imieniu pełnomocnik zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim w części oddalającej powództwo i zasądzającej od powoda Z. W. na rzecz pozwanej E. O. kwotę 1817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ( pkt 2 i 3).
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że:
a) powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie sprostał w stosownym czasie ciążącemu na nim obowiązku przedstawienia dowodów na okoliczność poniesionej szkody przekraczającej kwotę 12000 zł, a mimo zarządzenia przewodniczącego z dnia 23 listopada 2018 r. zobowiązującego pełnomocnika powoda do wskazania wszelkich twierdzeń i dowodów na okoliczność wysokości dochodzonego roszczenia oraz celem ustosunkowania się do zarzutów pod rygorem ich późniejszego pominięcia, pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z dnia 14 grudnia 2018 r. powtórzył argumentację przytoczoną w pozwie, nie składając wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy pełnomocnik powoda przedłożył już przy pozwie, dowody w sprawie i szczegółowe rozliczenie, stanowiące przedmiot wartość sporu.
( Zdaniem powoda, i wbrew zarzutom pełnomocnika pozwanej, brak było podstaw do zgłaszania dowodu z opinii biegłego, na okoliczność zasadności żądanej kwoty odszkodowania za zniszczenie przedmiotu najmu, albowiem pozwana, nie kwestionowała wartości szkód i kwot wskazanych przez powoda, a w złożonym przez profesjonalnego pełnomocnika pozwanej, sprzeciwie, zarzuty dotyczyły niewykazania przez powoda wysokości poniesionej szkody, oraz niewykazania przez powoda, że przedmiot najmu zwrócono w stanie pogorszonym, oraz, że pogorszenie stanu przedmiotu najmu jest wynikiem innego niż normalne zużycie.);
b) powód Z. W. zarówno w trakcie procesu, jak i przed jego wszczęciem, w sposób niekonsekwentny szacował wartość prac naprawczych koniecznych do przywrócenia przedmiotu najmu, w sytuacji, gdy powód przez cały okres trwania sporu jednoznacznie wskazywał łączną kwotę roszczenia w wysokości 19.500 zł, a po potrąceniu kaucji i częściowej wpłacie przez pozwaną kwoty 6000 zł - wartość roszczenia na kwotę 7500 zł.
( Zdaniem pełnomocnika powoda, pozwana tej kwoty nie kwestionowała, a zmniejszenie równowartości roszczenia za malowanie budynku, wskazywane na rozprawie, wynikało jedynie z chęci zawarcia ugody z pozwaną. );
c) powód zawyżył koszty restytucji mebli.
( W opinii skarżącego, wbrew przedłożonym dowodom do akt sprawy, Sąd uznał, że meble jako używane zakupione zostały w 2010 r. i były przez co najmniej 7 lat eksploatowane, podczas, gdy meble były zakupione tuż przed rozpoczęciem umowy najmu, a zniszczenie i ich zwrot powodowi nastąpił nie po 7 latach lecz po 3 latach. );
d) przyjęcie za wiarygodne zeznań świadka M. O. (2), że podjął on wspólnie z pozwaną decyzję o zapłacie powodowi łącznie kwoty 12000 zł, co w ich ocenie pokrywało w całości poniesioną przez powoda szkodę, w sytuacji, gdy do chwili przesłuchania powyższego świadka, ani pozwana ani jej pełnomocnik takich okoliczności nie podnosili, ani nie były zgłaszane w tym przedmiocie żadne dowody;
2) naruszenie przepisu art. 503 § 1 k.p.c., poprzez przyjęcie spóźnionych twierdzeń i dowodów w postaci twierdzeń i zeznań świadka M. O. (1) na okoliczność rozliczeń i zapłaty odszkodowania za wyrządzone szkody przez pozwaną w przedmiocie najmu, podczas gdy ze zgłoszonego dowodów w sprzeciwie wynikało, że zeznania świadka M. O. (1) dotyczyć mają jedynie ustalenia użytkowania przedmiotu najmu w sposób zgodny z umową oraz odpowiadający normalnemu użytkowaniu związanemu z bieżącą eksploatacją a także na okoliczność dbania o przedmiot umowy w okresie trwania umowy.
( Skarżący zwrócił uwagę, że pełnomocnik pozwanej nie zgłaszał dowodu z zeznań świadka na okoliczność rozliczeń stron i wypłaty odszkodowania za zniszczenie przedmiotu najmu. Również Sąd dopuścił dowód z przesłuchana świadka M. O. (1), jedynie na okoliczność stanu wyposażenia domu jednorodzinnego, na dzień zawarcia umowy najmu oraz na datę zwrotu przedmiotu najmu oraz sposobu korzystania z przedmiotu najmu przez pozwaną. );
3) naruszenie art. 258 k.p.c. poprzez brak zgłoszenia dowodu z zeznań ww. świadka ze wskazaniem tezy dowodowej w przedmiocie rozliczeń i zapłaty odszkodowania za uszkodzenie przedmiotu najmu,
4) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., mające wpływ na wynik sprawy, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów.
( W ocenie skarżącego, w niniejszym postępowaniu zgłoszone przez pełnomocnika strony pozwanej dowody, w tym dowód z zeznań świadka M. O. (1) dotyczyły tylko i wyłącznie ustalenia użytkowania przedmiotu najmu w sposób zgodny z umową oraz odpowiadającemu normalnemu użytkowaniu związanemu z bieżącą eksploatacją a także na okoliczność dbania o przedmiot umowy w okresie trwania umowy najmu budynku. Dodatkowo Sąd dopuścił, dowód z zeznań tego świadka na okoliczność stanu wyposażenia domu jednorodzinnego, na dzień zawarcia umowy najmu oraz na datę zwrotu przedmiotu najmu oraz sposobu korzystania z przedmiotu najmu przez pozwaną. Zatem wbrew tezom dowodowym i bez uzasadnienia, Sąd dokonał oceny i wiarygodności zeznań M. O. (1) na okoliczności związane z rozliczeniami powoda z pozwaną w przedmiocie kwoty odszkodowania i zapłaty za zniszczenie przedmiotu najmu, a odmówił wiarygodności zeznań powodowi.).
Wskazując na powyższe, pełnomocnik powoda wniósł o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda dochodzonej kwoty z odsetkami od dnia 18 listopada 2017 r. do dnia zapłaty,
2) zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania przez Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,
3) zasadzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych,
Ewentualnie zażądał uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pełnomocnik pozwanej, w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasadzenie na rzecz pozwanej od powoda kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja jest nieuzasadniona.
Treść zarzutów zawartych w wywiedzionej skardze apelacyjnej sprowadza się do zakwestionowania prawidłowości przyjętych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych. Precyzyjnie rzecz ujmując pełnomocnik powoda zarzucił Sądowi pierwszej instancji błąd w tych ustaleniach polegający na nie przyjęciu, że powód udowodnił iż wysokość poniesionej szkody zamyka się w kwocie 19500 zł.
Sąd Okręgowy nie podziela powyższego zarzutu.
Szczegółowe omówienie podniesionych w apelacji argumentów należy poprzedzić odwołaniem się do podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, wskazując, że wynika ono z treści art. 471 k.c. O odpowiedzialności pozwanej w przedmiotowej sprawie można bowiem mówić w przypadku wykazania nienależytego wykonania łączącej strony umowy najmu oraz udowodnienia ujemnych konsekwencji majątkowych wynikających z powyższego. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej na podstawie art. 471 k.c. są niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, szkoda, jak również adekwatny związek przyczynowy. Oznacza to, że w przedmiotowej sprawie obowiązkiem powoda było wykazanie, że na skutek nienależytego wykonania umowy poniósł szkodę, której naprawienie winno polegać na zapłacie określonej w pozwie kwoty pieniężnej ( art. 6 k.c. ). Powyższe okoliczności powinien udowodnić powód. Zaakcentowania wymaga, że istota ciężaru przedstawienia materiału dowodowego sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem.
Odnosząc się do wniesionej skargi apelacyjnej, w pierwszej kolejności należy wskazać na całkowitą bezzasadność twierdzeń pełnomocnika powoda o braku w przedmiotowej sprawie podstaw do zgłoszenia dowodu z opinii biegłego. Również w ocenie Sądu drugiej instancji, zasadności wysokości żądanej kwoty odszkodowania za zniszczenie przedmiotu najmu należało w przedmiotowej sprawie udowodnić przez odwołanie się do wiedzy specjalistycznej. Powyższe stanowisko wynika z faktu, że strona pozwana zaprzeczyła, że uszkodzenia jakie nastąpiły w oddanym jej do użytku mieszkaniu znajdują swoją równowartość pieniężną w kwocie 19 500 zł. Za co najmniej niezrozumiałe należy uznać twierdzenia zawarte w apelacji jakoby pozwana, nie kwestionowała wartości uszkodzonych elementów wyposażenia domu i kwot niezbędnych do usunięcia powstałych uszkodzeń. Skarżący sam przyznaje, że w złożonym przez profesjonalnego pełnomocnika pozwanej, sprzeciwie, zostały zawarte zarzuty niewykazania przez powoda wysokości poniesionej szkody, niewykazania przez powoda, że przedmiot najmu zwrócono w stanie pogorszonym, oraz, że pogorszenie stanu przedmiotu najmu jest wynikiem innego niż normalne zużycie. Jednocześnie całkowicie nieuzasadnione pozostają sugestie jakoby pozwana nie domagała się oddalenia powództwa. Przeciwko powyższemu stanowisku przemawia sam fakt wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Skarżący sam przy tym przyznał w uzasadnieniu apelacji, że „w pkt 6 sprzeciwu zakres zaskarżenia nakazu określony został jako ”w całości” i złożony został wniosek o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i kwoty 17 zł z tytułu uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.” Tym samym eksponowana przez skarżącego okoliczność, że „żadnych innych wniosków i dowodów w sprzeciwie nie złożono, zwłaszcza wniosku o oddalenie powództwa”, uznać należy za niewystarczającą dla przyjęcia, że pozwana uznała powództwo przyznając tym samym przytoczone w pozwie okoliczności faktyczne, w szczególności twierdzenia co do wysokości poniesionej przez powoda szkody. Przypomnieć należy, że w uzasadnieniu sprzeciwu strona pozwana zaprzeczyła wszystkim okolicznościom faktycznym i twierdzeniom powoda, zarzucając, że nie przedstawione zostały rachunki na okoliczność poniesionych kosztów rzekomo wykonanych prac, jak i wysokości szkody związanej ze zniszczeniem wyposażenia.
Powyższe uwagi uprawniają do przyjęcia stanowiska, że w przedmiotowej sprawie skarżący usprawiedliwienia w braku zgłoszenia wniosków dowodowych na okoliczność wysokości szkody ( w szczególności wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który oszacował by koszt przywrócenia rzeczy objętej wynajmem do właściwego stanu i wartość uszkodzonych przez najemcę mebli ) nie można wywodzić z treści przepisów art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby uznać, że pozwana przyznała wartość szkody ani tym bardziej, że nie wypowiedziała się co do twierdzeń strony powoda o tych faktach.
Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że powód miał w toku procesu obowiązek wykazania rozmiaru poniesionej szkody i ten obowiązek obejmował nie tylko wskazanie jakie elementy w wynajmowanym mieszkaniu uległy uszkodzeniu na skutek wykorzystania przekraczającego zakres normalnej eksploatacji ale co biorąc pod uwagę treść zgłoszonego roszczenia ( żądanie zasądzenia określonej kwoty pieniężnej ) wartość szkody rozumianej jako koszty naprawy powstałych uszkodzeń ( art. 363 § 1 k.c. ). Tych okoliczności, co oczywiste powód nie udowodnił. Tym samym należy podzielić słuszność stanowiska sądu pierwszej instancji i orzeczenie o oddaleniu powództwa uznać za prawidłowe.
Uznając, że w toku procesu powód nie udowodnił, że szkoda jaką poniósł przekraczała 12000 zł. Sąd pierwszej instancji nie naruszył również art. 233 § 1 k.p.c. Brak jakichkolwiek podstaw aby uznać, że doszło do przekroczenia zawartej w tym przepisie zasady swobodnej oceny dowodów. Odnosząc się do tego zagadnienia zgodzić się należy ze skarżącym, że przedłożone przez powoda dowody były spójne i potwierdzały podnoszone przez niego twierdzenia. Dotyczyło to jednak jedynie potwierdzenia faktu, że pozwana zwróciła powodowi budynek mieszkalny w stanie pogorszonym, wymagającym remontu obejmującego malowanie pomieszczeń, usunięcia uszkodzeń w instalacji elektrycznej, naprawy kuchni i zmywarki, szyby w drzwiach, szafki kuchennej, a także wymiany części mebli. Oczywistym jest więc, że zobowiązana była do naprawienia szkody spowodowanej pogorszeniem stanu budynku. Powyższe ustalenie nie uzasadniało jednak uwzględnienia powództwa. Powód nie domagał się bowiem naprawy powyższych uszkodzeń a zapłaty ceny mającej stanowić równowartość kosztów podjętych w tym celu prac. Tym samym słusznie Sąd I instancji, że bez zgłoszenia dowodu z opinii biegłego w przedmiocie wyceny tych prac i wartości uszkodzonych mebli nie można ustalić wysokości szkody. Ustalenie to wymagało co oczywiste wiedzy specjalistycznej w rozumieniu przepisu art. 278 k.p.c.
Wobec jednoznacznego stanowiska wyrażonego w sprzeciwie, nie wpływa na rozstrzygnięcie, twierdzenie powoda jakoby pozwana przed wytoczeniem pozwu, nie kwestionowała w żaden sposób wysokości zgłoszonego roszczenia powoda, a wręcz przeciwnie, uregulowała na rzecz powoda w dniu wręczenia jej rozliczenia część żądanej kwoty. Potrzeba poczynienia powyższej uwagi wynika z tego, że pełnomocnik powoda zdaje się sugerować, że pozwana przed wytoczeniem powództwa uznała roszczenie, akceptując tym samym, że koszt naprawy przedmiotów oddanych w najem zamyka się w kwocie 19500 zł.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z 25 czerwca 2019 r. ( sygn. akt IV CSK 636/18 ) uznanie długu jest oświadczeniem woli dłużnika, w którym składający je ustala w sposób prawnie doniosły istnienie określonego stosunku prawnego (tzw. istnienie długu) lub pewnych jego elementów, np. wysokości długu. Uznanie długu jako takie stanowi nieuregulowaną odrębną umowę ustalającą co do zasady i zakresu istnienie albo nieistnienie jakiegoś stosunku prawnego.
W przedmiotowej sprawie brak jest jakichkolwiek podstaw faktycznych aby uznać, że pozwana uznała, iż ciąży na niej obowiązek zapłaty powodowi kwoty 19500 zł. Okoliczność ta nie wynika z pewnością z treści rozliczenia z 20 września 2017 r. ( w tym dokonanych na nim adnotacji pozwanej ). Wprost, przeciwnie treść tego dokumentu wskazuje, że pozwana uznała, że jej zobowiązania wobec powoda zamykają się w kwocie 12000 zł. Ponadto już w sprzeciwie od nakazu zapłaty, pełnomocnik pozwanej zakwestionował rozliczenie z dnia 20 września 2017 r. Brak jednocześnie podstaw aby, biorąc pod uwagę treść wskazanego rozliczenia, zasady ciężaru dowodu, oraz stanowisko procesowe wyrażone w sprzeciwie czynić stronie pozwanej zarzutów, że nie zgłosiła dowodów na potwierdzenie nieprawidłowości wyliczenia szkody przez powoda. Przypomnieć należy raz jeszcze, że w zawarte w sprzeciwie zarzuty dotyczyły niewykazania przez powoda wysokości poniesionej szkody, oraz niewykazania przez powoda, że przedmiot najmu zwrócono w stanie pogorszonym, a także, że pogorszenie stanu przedmiotu najmu jest wynikiem innego niż normalne zużycie.
Powyżej zaprezentowanego stanowiska nie mogą podważyć również pozostałe argumenty zawarte w skardze apelacyjnej.
Bez znaczenia dla oceny czy roszczenie objęte pozwem zostało udowodnione pozostaje okoliczność, że stanowisko powoda w tym zakresie nie ulegało zmianie. Tym samym nawet gdyby uznać, że Sąd pierwszej instancji, dokonał sprzecznego w tym przedmiocie ustalenia z treścią zebranego materiału dowodowego, to jest to okoliczność nieistotna dla rozstrzygnięcia.
Wobec powyższych uwag, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje zarzut dotyczący sposobu przeprowadzenia dowodu z przesłuchania w charakterze świadka (...). Nawet bowiem przyznanie powodowi racji, że Sąd pomimo, że dopuścił dowód z jego przesłuchania tylko na okoliczność ustalenia użytkowania przedmiotu najmu w sposób zgodny z umową oraz odpowiadający normalnemu użytkowaniu związanemu z bieżącą eksploatacją a także na okoliczność dbania o przedmiot umowy w okresie trwania umowy a przesłuchał go również na inne okoliczności nie ma dla rozstrzygnięcia żadnego znaczenia. Nawet eliminacja zeznań wskazanego świadka nie mogła by skutkować przyjęciem, że powód udowodnił wysokość poniesionej szkody a co za tym idzie zasadność zgłoszonego roszczenia. W konsekwencji, jeśli nawet zakres przesłuchania jakie przeprowadził Sąd pierwszej instancji, skutkował naruszeniem przepisów art. 258 k.p.c. oraz art. 503 § 1 k.p.c., brak jakichkolwiek podstaw aby uznać, że konsekwencją wskazanego naruszenia było błędne wyrokowania a co za tym idzie, że miało ono wpływ na treść rozstrzygnięcia.
Tożsama z powyższą ocena dotyczy również zgłoszonego w apelacji zarzutu, że przy dokonaniu ustaleń faktycznych doszło do sprzeczności ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego materiału dowodowego i w szczególności błąd ten dotyczył daty zakupu uszkodzonych podczas wynajmu mebli wypoczynkowych. Nawe bowiem uznanie, że okres eksploatacji mebli był krótszy niż przyjął Sąd meritii nie może przesądzać, że ich wartość była zgodna z twierdzeniami powoda.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji.
O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 k.p.c. i zasądził od powoda na rzecz pozwanej tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwotę 900 zł.
Kwota ta wynika z § 2 w zw z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).
Paweł Hochman