Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 260/20

POSTANOWIENIE

Dnia 25 listopada 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Barbara Bojakowska

Sędziowie: Elżbieta Zalewska – Statuch

K. P.

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2020 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku A. K. (1)

z udziałem E. B., W. K. (1), M. P., W. K. (2), N. K., D. P. (1), G. K. (1), H. M., M. S., K. G., J. B. (1), E. M., K. B., M. W., B. S., R. K., G. K. (2), B. K. (1), J. K. (1) i A. C.

o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestników postępowania G. K. (1) i D. P. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 3 czerwca 2020 roku, sygn. akt I Ns 630/18

postanawia:

1.  zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie 1 w ten sposób, że oddalić wniosek A. K. (1) o zasiedzenie;

2.  ustalić, że każdy zainteresowany ponosi koszty postępowania apelacyjnego w granicach przez siebie dotychczas wydatkowanych.

Sygn. akt I Ca 260/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Łasku stwierdził, że A. K. (1) syn K. i B. z dniem 1 stycznia 2019 roku nabył przez zasiedzenie własność zabudowanej działki nr (...) o powierzchni 0,2935 ha położonej w obrębie 2 C., gmina D., powiat (...), województwo (...), oznaczonej na mapie
do zasiedzenia sporządzonej 2 stycznia 2020 roku przez geodetę B. Z., przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego przez Starostę (...) 13 stycznia 2020 roku identyfikator ewidencyjny P. (...).2020.90, objętej aktem własności ziemi nr (...) ON. (...) wydanym 20 października 1973 roku przez (...) w Ł., dla której to nieruchomości nie jest prowadzona księga wieczysta ani zbiór dokumentów (pkt 1) oraz nakazał pobrać od wnioskodawcy A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku 6443,42 zł tytułem kosztów opinii biegłego geodety, pokrytych tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego
w Ł. (pkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiały się następująco:

Działka nr (...) o powierzchni 5,25 ha położona w C. Pierwszym gmina D. na podstawie aktu własności ziemi Nr (...) ON. 451/70/72 stanowiła własność małżonków K. K. (2) i A. K. (2).

K. K. (2) zmarł 22 stycznia 1973 roku. K. K. (3) syn K.
i A. wraz z żoną J., za zgodą rodziców K. zajęli część działki nr (...),
w latach 70-tych XX wieku wybudowali tam dom i zamieszkali tam z dziećmi. K. K. (3) syn K. zmarł w dniu 19 maja 1977 roku. Jego żona J. zamieszkiwała
z dziećmi na działce nr (...) do roku 1988. W 1988 roku J. K. (2) z drugiego męża B. wyprowadziła się do P.. Na działce nr (...) w domu zbudowanym przez rodziców pozostał syn K. (syn K. i J.). Jego rodzeństwo m.in. J. K. (3), G. K. (1) i D. P. (1) wyprowadzili się wcześniej. W latach 90-tych XX wieku z K. K. (3) zamieszkała jego konkubina B. K. (2). Na tej nieruchomości od urodzenia mieszkały dzieci K. K. (3) i B. K. (2): wnioskodawca A. K. (1) i uczestniczka N. K.. Obecnie na przedmiotowej nieruchomości mieszka A. K. (1) i B. K. (2). K. K. (3) syn K. w latach 90-tych rozbudował dom na działce nr (...). K. K. (3) syn K. korzystał z części działki nr (...) od ulicy (...), z prawej strony do granicy działki nr (...), z lewej strony do zabudowań gospodarczych, będących w posiadaniu E. B. i do rowu w tyle działki. K. K. (3) syn K. nie płacił nikomu czynszu od przedmiotowej działki i sam podejmował decyzje jak korzystać z działki. K. K. (3) syn K. zmarł w dniu 17 grudnia 2016 roku. Posiadanie przedmiotowej działki przejął po nim syn A. K. (1). Podatek od całej działki nr (...) płaci E. B..

Biegły geodeta sporządził mapę działki objętej wnioskiem i oznaczył ją numerem(...).

Sąd dokonał ustaleń faktycznych na podstawie powołanych dowodów z dokumentów, zeznań świadków i przesłuchania uczestników postępowania.

Sąd nie dał wiary zeznaniom uczestników D. P. (1) i G. K. (1) w zakresie, w którym zeznali oni, że ich matka J. K. (2) z drugiego męża B. mieszkała na przedmiotowej działce do roku około 1992, a uczestnik G. K. (1) mieszkał tam do 2002 roku. Ich zeznania w tym zakresie są dla sądu odosobnione i niezgodne
z zeznaniami innych uczestników i świadków. Uczestnik G. K. (1) przedstawił zaświadczenie z Urzędu Gminy w D., z którego wynika, że był zameldowany pod adresem C. ul. (...) od 19 października 1957 roku do 16 sierpnia 2002 roku. Z faktu, że G. K. (1) był zameldowany pod w/w adresem nie wynika,
że faktycznie tam zamieszkiwał przez cały okres wskazany w zaświadczeniu. Co więcej pod adresem tym znajduje się jeszcze budynek mieszkalny, który zajmuje obecnie E. B. z rodziną. Dom zbudowany przez K. K. (3) powstał dopiero w latach 70-tych XX wieku, a więc G. K. (1) był zameldowany w innym budynku. Decyzja
o wykreśleniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej nie wskazuje adresu,
pod którym G. K. (1) wykonywał usługi kowalskie. Uczestnik G. K. (1) złożył do akt umowę dzierżawy z dnia 17 września 1986 roku zawartą z A. K. (2), dotyczącą działki o powierzchni 0,3 ha położonej w C. I nr 2. Nie wiadomo dokładnie, której części działki nr (...) dotyczyła ta umowa, ponadto żaden uczestnik i świadek
nie potwierdził, aby G. K. (1) faktycznie korzystał z jakiejś części działki nr (...).

Zeznania uczestnika M. S. nie wniosły nic istotnego do sprawy, ponieważ uczestnik ten nie znał losów przedmiotowej działki.

Powołując się na art. 172 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu przed 1 października 1990 roku,
art. 336 k.c., art. 176 § 1 k.c., sąd wskazał, że ponieważ poprzednik wnioskodawcy K. K. (3), syn K., posiadał samoistnie przedmiotową działkę od roku 1988
(Sąd przyjął jako pierwszy dzień posiadania 31 grudnia 1988 roku ), trzydzieści lat konieczne do zasiedzenie minęło w 1 stycznia 2019 roku. W okresie tym doszło do przeniesienia posiadania z K. K. (3) na A. K. (1) z chwilą śmierci K. K. (3).

Z tego względu stwierdzono, że wnioskodawca A. K. (1) z dniem 1 stycznia 2019 roku nabył przez zasiedzenie własność działki nr (...).

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 §1 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia wnieśli uczestnicy postępowania G. K. (1) i D. P. (1), zaskarżając je w zakresie punktu 1, zarzucając naruszenie:

1/ prawa materialnego - art. 172 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną interpretację i błędne zastosowanie do stanu faktycznego istniejącego w sprawie tj. poprzez uznanie, iż zachodzą przesłanki do ustalenia zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości,

2/prawa procesowego mające istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku:

a/ w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy dotyczące :

- przyjęciu iż inni współwłaściciele nie wykonywali swoich praw i nie posiadali nieruchomości w czasie od 31.12.1988 r.,

- pominięciu w orzekaniu i uzasadnieniu prób podejmowanych przez innych współwłaścicieli od 17.12.2016 r. uzyskania dostępu do nieruchomości w tym za pomocą Policji i uniemożliwiania im tego przez wnioskodawcę,

- uznaniu iż dokument potwierdzający prowadzenie działalności na nieruchomości przez G. K. (1) do dnia 25.06.1996 r. nie potwierdza jego współposiadania nieruchomości,

- poprzez oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych na rozprawie tj. odmowy przyjęcia do akt sprawy umowy z dnia 30.03.1993 r. zawartej pomiędzy G. K. (1) a wójtem gminy D. na wykonanie przyłącza wody do przedmiotowej nieruchomości, wykazującej co najmniej przerwanie biegu nieprzerwanego posiadania w roku 1993 r.

- poprzez zaniechanie ogłoszenia w prawie wzywającego inne podmioty do ujawnienia swoich praw do nieruchomości.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku o zasiedzenie w całości, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów załączonych do apelacji.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji w całości, oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z załączonych do apelacji dokumentów jako niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i zasądzenie
od uczestników solidarnie na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania przed sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie, chociaż nie wszystkie jej zarzuty są trafne.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń
o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, należy zgodzić się że Sąd Rejonowy dokonując ustaleń stanu faktycznego w oparciu o zebrany materiał dowodowy, wbrew art. 233 § 1 k.p.c., nie wysnuł z niego właściwych wniosków, w zakresie ustalenia daty początkowej, od jakiej należy liczyć bieg terminu do zasiedzenia spornej nieruchomości,
a które wiązało się zamanifestowaniem przez poprzednika prawnego wnioskodawcy objęcia w samoistne posiadanie całej nieruchomości, tylko dla siebie, z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli.

Należy zgodzić się z apelującym, że nie można przyjąć, jako pierwszy dzień samoistnego posiadania całej nieruchomości przez ojca wnioskodawcy, 31 grudnia 1988 roku., gdyż brak jest dowodów na to, aby od 1 stycznia 1989 r. ojciec wnioskodawcy samoistnie i wyłącznie posiadał całą nieruchomość.

Z ustaleń poczynionych przez sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego przez Sąd pierwszej instancji oraz uzupełniającego postępowania przeprowadzonego przez sąd odwoławczy wynika, że sam fakt wyprowadzenia się z nieruchomości objętej wnioskiem przez matkę poprzednika prawnego wnioskodawcy, a jego babkę, J. B. (2) nie może stanowić zdarzenia, od którego należy liczyć czas niezbędny do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie. Abstrahując do tego, że budzi wątpliwości aby nastąpiło to już w 1988 r., ponieważ świadkowie podawali różne daty. Nie zostało jednak wykazane, aby w tej dacie ustalono pomiędzy matką J. B. (2) a jej dziećmi, iż nieruchomość ta ma zostać przekazana do wyłącznego użytku ojca wnioskodawcy. Wręcz przeciwnie, jak wynika z uzupełniających zeznań zainteresowanych przeprowadzonych na etapie postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 382 k.p.c., a w szczególności G. K. (1) i E. B., na spornej nieruchomości po 1988 roku, kiedy to J. K. (2) z drugiego męża B. wyprowadziła się do P., zostali tam ojciec wnioskodawcy K. oraz jego bracia J. K. (3) i G. K. (1), którzy to opuścili przedmiotową nieruchomość na stałe w 1993 roku (d: zeznania E. B. k. 271 v – 272, minuta 00:48:08 – 00:57:59, zeznania G. K. (1) k. 271 – 271 v, minuta 00:36:01 – 00:46:08). Wbrew ustaleniom Sądu pierwszej instancji J. K. (3) nie zamieszkał z matką w 1988 r., tylko dopiero w 1993 r. kiedy K. syn K. zamieszkał w nieruchomości z B. K. (2) i jej dziećmi. Został on wyrzucony przez brata. Odnośnie pobytu G. K. (1) na spornej nieruchomości, to także należy przyjąć, że został zamanifestowany wobec niego fakt korzystania z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli, dopiero wtedy, kiedy ojciec wnioskodawcy zamieszkał ze swoją rodzinna na spornej działce , co miało miejsce w 1993 r. Fakt ten potwierdziły zeznania wnioskodawcy jak i B. K. (2) ( k zeznania k 59 i 284 verte – 285). Dopiero bowiem po zamieszkaniu przez K. z rodziną i wyrzuceniu, czy zakazaniu mieszkania na działce braciom oraz podjęciu prac budowlanych na działce, które rozpoczęły się latach dziewięćdziesiątych, można mówić o zamanifestowaniu samoistnego posiadania poprzednika prawego wnioskodawcy. Sam fakt, że ojciec wnioskodawcy zamieszkiwał nieprzerywanie na działce objętej wnioskiem od swego urodzenia i jako jedyny na niej pozostał, nie stanowi okoliczności uzasadniającej ustalenia daty początkowej biegu zasiedzenia na 1 stycznia 1989 r.

Tytułem wyjaśnienia należy w tym miejscu przypomnieć, iż w sytuacji dziedziczenia nieruchomości spadkowej przez kilku spadkobierców przyjmuję się, że spadkobierca władający całą nieruchomością czyni to w imieniu własnym i pozostałych spadkobierców, chyba że w sposób jednoznaczny, zamanifestowany otoczeniu i innym współspadkobiercom okaże, że uważa się za samoistnego posiadacza całej nieruchomości tylko dla siebie. Z reguły bowiem z chwilą otwarcia spadku staje się on posiadaczem samoistnym w zakresie przypadającego mu na podstawie dziedziczenia udziału oraz dzierżycielem w zakresie pozostałych udziałów należących do pozostałych spadkobierców i może wprawdzie samowolnie zawładnąć całą nieruchomością oraz stać się posiadaczem samoistnym całości, ale wtedy początkiem biegu terminu zasiedzenia będzie dzień, w którym ujawnił swą wolę posiadania dla siebie w sposób jawny i dostrzegalny dla otoczenia.

Sąd Okręgowy wyjaśnia również, że według unormowania zawartego w art. 206 k.c. współwłaściciel, bez względu na wielkość swego udziału, jest uprawniony do posiadania całej rzeczy tylko z tym ograniczeniem, że do takiego samego współposiadania jest uprawniony każdy inny współwłaściciel. Skoro więc element „corpus” współwłaściciela rzeczy może nie różnić się od władztwa jedynego właściciela, to właśnie z tego unormowania wynika wniosek, że domniemanie ustanowione w art. 339 k.c. nie ma zastosowania w sprawie
o zasiedzenie przez współwłaściciela nieruchomości udziału należącego do innego współwłaściciela.

Z powyższego wynika, że posiadanie „właścicielskie” całej rzeczy, niezbędne
do uzyskania w tej sprawie zasiedzenia wymagało od wnioskodawcy żądającego stwierdzenia zasiedzenia wykazania, że jego poprzednik prawny K. K. (3), syn K. zmienił zakres samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c.
w stosunku do swej matki oraz rodzeństwa, w tym w szczególności wobec braci G. K. (3) i J. K. (3).

W niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę, iż uczestnik postępowania G. K. (1), opuścił na stałe przedmiotową nieruchomość najwcześniej w marcu 1993 roku i w tym czasie na nieruchomości zamieszkali oprócz K. K. (3) B. K. (3) z ich wspólnymi dziećmi, to właśnie od tej daty należy liczyć początek biegu terminu zasiedzenia, gdyż jeszcze w latach 1988 - 1993 roku współposiadaczami tej nieruchomości byli oprócz K., bracia J. i G..

Wypada także wspomnieć, że G. K. (1) zawarł w marcu 1993 roku umowę
na przyłącze wodne, co świadczy o tym, że również czuł się właścicicielem spornej nieruchomości, czyniąc taką inwestycję.

Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast twierdzeń apelującego G. K. (1) jakoby na nieruchomości objętej wnioskiem prowadził do 1996 r. działalność w postaci kuźni, ponieważ do poczynienia takich ustaleń brak było jakichkolwiek dowodów, poza dokumentem potwierdzającym prowadzenie takiej działalności, a przy zaprzeczeniu pozostałych uczestników postępowania. Ponadto zważywszy na fakt, że zgodę na prowadzenie kuźni uzyskał on od swej babci A. K. (2) oraz wielkość działki której była właścicielką , mogła być ona prowadzone w innej części działki, nie tej której posiadanie przekazała jego ojcu i matce.

Nie miał też znaczenia dla prawidłowości rozstrzygnięcia fakt, że od 2016 r. były podejmowane próby przez niego i D. P. (2) uzyskania dostępu do nieruchomości, ponieważ nie przerywa to biegu zasiedzenia, a wręcz przeciwnie świadczy to o samoistnym posiadaniu nieruchomości przez wnioskodawcę i jego ojca. Podobnie taką okolicznością było uzyskanie zgody przez G. K. (1) od swego brata na postawienie garażu i złożenia w nim swoich rzeczy. Brak jest także dowodów na to, aby można było poczynić ustalenia, że apelujący do śmierci swego brata, czyli do grudnia 2016 r. miał dostęp niczym nieskrępowany do nieruchomości i jakiś „swoich budynków” bliżej nieokreślonych.

Nie było też konieczności dokonywania ogłoszeń celem ujawnienia się innych, bliżej nieokreślonych przez apelującego, podmiotów.

W świetle poczynionych przez Sąd Okręgowy, częściowo odmiennych, ustaleń, odnośnie daty zamanifestowania przez ojca wnioskodawcy samotnego posiadania ponad przysługujący mu udział, trafny był także zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 172 § 1 i 2 k.p.c.

Skoro bracia poprzednika prawnego wnioskodawcy opuścili przedmiotową nieruchomość na skutek zamieszkania jego rodziny, w 1993 roku, to bieg terminu do zasiedzenia całej nieruchomości przez następcę prawnego K. K. (3), biorąc po uwagę posiadanie w złej wierze, upłynąłby dopiero w 2023 roku.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy oddalił wniosek o zasiedzenie zgłoszony przez A. K. (1) uznając, iż w świetle zgromadzonego w sprawie i uznanego
za miarodajny materiału dowodowego, nie zostały spełnione przesłanki do zasiedzenia działki o numerze ewidencyjnym (...), o powierzchni 5,25 ha, położonej w C. Pierwszym, gmina D. – nie upłynął bowiem termin 30 lat o jakim mowa w przepisie art. 172 k.c.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone postanowienie w punkcie 1 i wniosek
o zasiedzenie oddalił, o czym orzeczono jak w punkcie 1 sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 sentencji na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., uznając, że każdy
z zainteresowanych ponosi koszty związane ze swoim udziałem w postępowaniu apelacyjnym w granicach przez siebie dotychczas wydatkowanych.