Sygn. akt I Ns 120/20
Dnia 27 stycznia 2021 r.
Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
sędzia Jakub Błesiński |
Protokolant: |
sekr. Paula Milewska |
po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2021 r. w Piszu na rozprawie
sprawy z wniosku T. K.
z udziałem A. K.
o podział majątku wspólnego
postanawia:
1. umorzyć postępowanie
2. orzec, że uczestnicy postępowania ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie we własnym zakresie.
Sygn. akt I Ns 120/20
T. K. wystąpił z wnioskiem o podział majątku wspólnego byłych małżonków wskazując jako uczestniczkę postępowania A. K..
Jednocześnie wnioskodawca wniósł o ustalenie, że w skład majątku wspólnego wnioskodawcy T. K. oraz uczestniczki postępowania A. K. wchodzą następujące przedmioty:
a) wyposażenie domu mieszkalnego, w tym meble drewniane, meble tapicerowanie, sprzęt RTV i AGD o łącznej wartości 50 000 złotych,
b) wyposażenie trzech domków wczasowych, w tym meble drewniane, meble tapicerowane, sprzęt RTV i AGD o łącznej wartości 75 000 złotych,
c) 18 rowerów o wartości 7 200 złotych.
Wnioskodawca wniósł także o ustalenie, że strony dokonały nakładów z majątku wspólnego na majątek odrębny uczestniczki postępowania A. K. o wartości 245 000 złotych oraz wnioskodawca T. K. dokonał nakładów z majątku osobistego na majątek odrębny uczestniczki postępowania A. K. o wartości 455 000 złotych poprzez zagospodarowanie oraz zabudowę nieruchomości położonej w U. (...)działka o nr ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr KW (...), w tym budowa trzech domków letniskowych wraz z wykończeniem o wartości 480 000 złotych, budowa wiaty o wartości 40 000 złotych, remont budynku mieszkalnego położonego w (...) m.1 o wartości 160 000 złotych zagospodarowanie terenu o wartości 20 000 złotych.
Wnioskodawca wniósł o dokonanie podziału majątku wspólnego poprzez przyznanie A. K. wyposażenia domu mieszkalnego, wyposażenia jednego domku wczasowego oraz 18 rowerów oraz przyznanie T. K. wyposażenia dwóch domków wczasowych oraz zasądzenie od A. K. na rzecz T. K. dopłaty tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym w wysokości 16 100 złotych.
Wnioskodawca wniósł także o rozliczenie wydatków i nakładów poczynionych na majątek odrębny uczestniczki oraz o przeniesienie na rzecz T. K. udziału nieruchomości położonej wU. (...), działka o nr ewidencyjnym (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr KW (...), w wysokości 2/5, w tym własności dwóch domków wczasowych oraz wiaty grillowej wraz z gruntem pod budynkami oraz udział w drodze dojazdowej do domków wczasowych.
W uzasadnieniu wskazał, że strony pozostawały w związku małżeńskim od 13 września 1997 roku. Małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 1 października 2019 roku w sprawie o syn. akt VI RC 1205/18. Strony nie zawierały umów majątkowych małżeńskich.
Wnioskodawca wskazał, że w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej strony dokonały licznych nakładów na majątek odrębny uczestniczki.
Wskazał, że przeprowadzono generalny remont budynku mieszkalnego posadowionego na przedmiotowej nieruchomości, w tym wymieniono dach, wykonano ocieplenie i elewacje, wybudowano ogrodzenie, zagospodarowany został teren wokół budynku, posadzone zostały rośliny, grunt został utwardzony. Wartość tych nakładów, w ocenie wnioskodawcy wynosi 180 000 złotych.
Wskazał, że całość wyposażenia budynku mieszkalnego stanowi współwłasność stron. Na wyposażenie domu mieszkalnego składają się meble drewniane, meble tapicerowane, sprzęt RTV i AGD o wartości 50 000 złotych.
Ponadto wnioskodawca wskazał, że na przedmiotowej nieruchomości wybudowane zostały trzy domki wczasowe, każdy o powierzchni 70 m 2, składających się z dwóch sypialni w pełni wyposażonych, salonu wyposażonego w rozkładaną sofę oraz telewizor z płaskim ekranem, łazienki z kabiną prysznicową oraz w pełni wyposażonej kuchni z lodówką, płytą kuchenną i czajnikiem. Wnioskodawca wskazał, że wraz z matką zakupił 18 rowerów o wartości 7 200 złotych, które miały być wynajmowane wczasowiczom.
Na przedmiotowej nieruchomości została wybudowana wiata, koszt jej postawienia wyniósł 40 000 złotych, a środki na jej budowę pochodziły z darowizny przekazanej wnioskodawcy przez jego matkę W. H..
W odpowiedzi na wniosek uczestniczka postępowania A. K. wniosła o ustalenie, że w skład majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki postępowania wchodzi:
a) wyposażenie domu mieszkalnego uczestniczki o łącznej wartości 3 050 złotych,
b) wyposażenie trzech domków wczasowych o łącznej wartości 7 240 złotych,
c) wiata o wartości 12 000 złotych,
d) osiem rowerów o łącznej wartości 600 złotych.
Jednocześnie uczestniczka postepowania wniosła o ustalenie, że zainteresowani w trakcie trwania małżeństwa poczynili na majątek osobisty uczestniczki nakłady w postaci wybudowania i wykończenia trzech domków wczasowych oraz dokonania zagospodarowania i nasadzeń na działce gruntu położonej w U., a oznaczonej w ewidencji gruntów numerem geodezyjnym (...), dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą nr (...), o łącznej wartości 150 000 złotych, przy uwzględnieniu kredytu zaciągniętego przez uczestniczkę postępowania w Banku (...) S.A. w W. w kwocie 27 472,64 złotych, który był spłacany po ustaniu wspólności małżeńskiej.
Uczestniczka postępowania wniosła także o dokonanie podziału majątku wspólnego wnioskodawcy oraz uczestniczki postępowania w ten sposób, że składniki majątku przyznać na wyłączną własność uczestniczce postępowania, z obowiązkiem odpowiedniej spłaty na rzecz wnioskodawcy odpowiadającej wartości jego udziału w majątku wspólnym.
Uczestniczka postępowania wniosła również o oddalenie wniosku w zakresie przeniesienia na rzecz wnioskodawcy udziału w nieruchomości należącej do uczestniczki postępowania.
W uzasadnieniu uczestniczka przyznała, że wraz z wnioskodawcą tworzyli małżeństwo, które zostało rozwiązane przez rozwód.
Wskazała, że remonty budynku mieszkalnego należącego do uczestniczki postępowania miały miejsce około 15 lat temu i zostały w całości zamortyzowane. Budynek wymaga kolejnych, tożsamych napraw. Wskazała, że nasadzenia roślinności przejawiają się nieznaczną wartością.
Uczestniczka postępowania podkreśliła, że wnioskodawca od kilkunastu lat zamieszkiwał w domu uczestniczki wraz z całą rodziną i także zużywał wyremontowane części.
Uczestniczka postępowania wskazała, że wartość rzeczy ruchomych została przez wnioskodawcę rażąco zawyżona. Wskazała, że wnioskodawca podaje abstrakcyjne wartości rzeczy ruchomych.
Nie zgodziła się z twierdzeniami wnioskodawcy w zakresie kosztów wybudowania domków wczasowych. Wskazała, że jeden taki domek o powierzchni 35 m 2 kosztował około 50 000 złotych, od czego należy także odliczyć koszt amortyzacji.
Podkreśliła, że w 2018 roku, gdy wnioskodawca nie przekazywał już jej pieniędzy na budowę, zaciągnęła w dniu 17 września 2018 roku kredyt w banku (...) S.A. w W. w kwocie 27 472,64 złotych, którą to przekazała na spłatę zadłużeń w hurtowniach budowlanych oraz dla poszczególnych wykonawców.
Uczestniczka postępowania zaprzeczyła, że wnioskodawca otrzymywał od swojej rodziny darowizny, które przeznaczał na wyposażenie domków, budowy wiaty oraz zakup rowerów.
W toku postępowania uczestniczka postępowania przedłożyła akt notarialny z 3 sierpnia 2020 roku Repertorium A (...), w którym to T. K. oraz A. K. zawarli umowę o podział majątku wspólnego, z którego wynika, że cały majątek wspólny nabyła A. K.. Ponadto biorący udział w czynności A. K. oraz T. K. oświadczyli, że z tytułu dokonanego podziału majątku wspólnego nie są zobowiązani względem siebie do żadnych spłat ani dopłat i z tytułu niniejszego podziału majątku wspólnego nie wnoszą wobec siebie i nie będą wnosić w przyszłości żadnych roszczeń.
Sąd ustalił, co następuje:
A. K. oraz T. K. zawarli związek małżeński 13 września 1997 roku w R.. Małżonków łączył system małżeńskiej wspólności ustawowej.
Małżeństwo zainteresowanych zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 1 października 2019 roku wydanym w sprawie VI RC 1205/18, bez orzekania o winie.
(okoliczności bezsporne, dowód: odpis prawomocnego wyroku rozwodowego k. 12-13)
W dniu 4 maja 2020 roku T. K. złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Piszu o podział majątku wspólnego.
W dniu 3 sierpnia 2020 roku T. K. oraz A. K. w Kancelarii Notarialnej w M. przy ulicy (...), przed notariuszem S. zawarli umowę o podział majątku wspólnego.
T. K. oraz A. K. oświadczyli, że dokonują podziału majątku, który był objęty ich wspólnością ustawową, w ten sposób, że A. K. nabyła całość majątku wspólnego. Ponadto oświadczyli, że z tytułu dokonanego podziału majątku wspólnego nie są zobowiązani względem siebie do żadnych spłat ani dopłat i z tytułu podziału majątku wspólnego nie wnoszą wobec siebie i nie będą wnosić w przyszłości żadnych roszczeń.
(dowód: wniosek k. 3-8, odpis aktu notarialnego k. 117)
Sąd zważył, co następuje:
Art. 355 k.p.c. jako ogólną podstawę umorzenia postępowania wskazuje sytuację, gdy wydanie wyroku stało się zbędne lub niedopuszczalne z powodów innych niż cofnięcie pozwu. Wobec jednak wyodrębnienia przez ustawodawcę cofnięcia pozwu jako osobnej przesłanki umorzenia postępowania skutek cofnięcia pozwu nie zawiera się w tej przyczynie umorzenia postępowania, jaką stanowi zbędność wydania wyroku. Jest to uzasadnione wyodrębnienie, gdyż cofnięcie pozwu jest czynnością dyspozycyjną powoda (z ograniczeniami dotyczącymi tych sytuacji, gdy na cofnięcie pozwu wyrazić zgodę musi pozwany). Z tego punktu widzenia zbędne jest wyodrębnienie czynności zawarcia ugody jako przesłanki umorzenia postępowania, gdyż zawarcie ugody samo w sobie powoduje, że wydanie wyroku staje się zbędne [zobacz: M. M. [w:] A. A., P. P., M. R., M. S., E. S., M. M., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. T. A.. 1-477(16), wyd. IV, W. 2021, art. 355.].
Na tle sformułowania z art. 355 przyjąć należy, że wydanie wyroku staje się „zbędne”, jeżeli zgłoszone przez powoda roszczenie uzyskało już ochronę prawną, o której udzielenie wnosił powód, a więc jeżeli został już zrealizowany cel, dla którego wytoczono powództwo.
W toku niniejszego postępowania wnioskodawca oraz uczestniczka postępowania w dniu 3 sierpnia 2020 roku zawarli umowę o podział majątku wspólnego przed Notariuszem S. Repertorium A (...). W związku z tym niniejsze postępowanie stało się bezprzedmiotowe, a wydanie orzeczenia zbędne.
Dlatego też Sąd na podstawie wyżej powołanego przepisu w związku z art. 13 § 2 k.p.c. postanowił umorzyć postępowanie.
W toku sprawy, po przedłożeniu przez uczestniczkę postępowania odpisu aktu notarialnego, w którym to zainteresowani zawarli umowę o podział majątku wspólnego z dnia 3 sierpnia 2020 roku wnioskodawca wskazał, iż zawarł umowę pod wpływem błędu wywołanym podstępnie przez uczestniczkę postępowania.
Pismem z 7 września 2020 roku wnioskodawca uchylił się od skutków prawnych oświadczenia o podziale majątku wspólnego, zawartego w umowę z dnia 3 sierpnia 2020 roku w formie aktu notarialnego Repertorium (...) przed notariuszem S..
Zgodnie z art. 86 § 1 kc jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej.
Kodeks cywilny nie zawiera definicji podstępu, wychodząc z założenia, że wystarczy potoczne znaczenie tego słowa. W potocznym rozumieniu jest to świadome wywołanie u drugiej osoby fałszywego obrazu jakiegoś faktu, sytuacji lub przekonania po to, aby skłonić ją do określonego postępowania. W wyroku z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 336/2010, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że o podstępie można mówić w przypadku każdego zachowania ukierunkowanego na wywołanie fałszywego przekonania u innej osoby, które skłoniło ją do dokonania określonej czynności prawnej. W piśmiennictwie i w orzecznictwie przyjmuje się, że zachowanie podstępne może polegać na zatajeniu lub przemilczeniu okoliczności, mających - dla zawarcia umowy - większe lub mniejsze znaczenie, jeżeli istniał, wypływający z ustawy, umowy lub zasad współżycia społecznego, obowiązek ich ujawnienia. W znaczeniu normatywnym celem podstępnego działania jest wprowadzenie drugiej osoby w błąd po to, żeby dokonała określonej czynności prawnej. Działanie podstępne jest zawsze naganne z punktu widzenia ocen etycznych, bez względu na pobudki i skutki działania sprawcy. Powodem tego jest wdarcie się w sferę osobowości (zakłócenie procesu myślowego) innej osoby i doprowadzenie jej na podstawie zasugerowanych jej fałszywych przesłanek rozumowania do dokonania określonej czynności prawnej.
Podstęp zakłada zawsze umyślne działanie sprawcy w postaci dolus directus, a przynajmniej dolus eventualis. Cel i efekt podstępnego działania oraz rodzaj użytych środków, jak również gradacja winy czy złej woli sprawcy, nie mają tu żadnego prawnego znaczenia. Liczy się tylko samo podstępne wprowadzenie w błąd, będące zawsze bezprawiem cywilnym (zob. wyrok SN z 10 lutego 2011 r., IV CSK 336/2010).
Zdecydowanie ujemna etycznie ocena każdego podstępu jest motywem surowego potraktowania przez prawo skutków błędu wywołanego nim. Przejawia się to w całkowitym zerwaniu więzi między błędem a treścią czynności prawnej i kwalifikacją błędu jako istotnego. Z tego względu uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem podstępu jest ułatwione, bo może nastąpić nawet wtedy, gdy błąd nie był obiektywnie istotny albo nie dotyczył treści czynności prawnej, lecz tylko okoliczności spoza niej (np. sfery motywacyjnej - błąd w pobudce).
Do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu wywołanego podstępnie wystarczy, aby błąd dotyczył sfery motywacyjnej stanowiącej przyczynę złożenia oświadczenia woli (wyrok SN z 10 września 1997 r., I PKN 251/97, LexisNexis nr (...), OSNAPiUS 1998, nr 13, poz. 389).
W ocenie Sądu, wnioskodawca nie wykazał, że uczestniczka postępowania działała umyślnie w celu doprowadzenia wnioskodawcy do podpisania umowy.
Zaznaczyć należy, że w pismach oraz w oświadczeniu o uchyleniu skutków prawnych (k. 84) wnioskodawca wskazuje, że w zamian za dokonanie podziału majątku poprzez przekazanie całego majątku uczestniczce postępowania i zrzeczenie się spłaty, uczestniczka postępowania obiecała mu, że w dalszym ciągu wspólnie będą tworzyć rodzinę oraz będą wspólnie zamieszkiwać. Ponadto wskazał, że miała go zapewnić, że dokona na jego rzecz zakupu mieszkania w zamian za podpisanie umowy o wyżej wymienionej treści. Na rozprawie natomiast zmienił swoje stanowisko w zakresie powodu podpisania umowy i wskazywał na złe samopoczucie w dniu zawierania umowy oraz brak pamięci i świadomości, co do samego podpisania aktu notarialnego (k.110v-111). Na rozprawie podał nadto, że podpisaną umowę znalazł w samochodzie, już w Niemczech. Wspomniał również, że była żona obiecała mu zakup mieszkanie oraz to, że będzie mógł widywać się z dziećmi. Zeznał, że uczestniczka postępowania miała ograniczać mu kontakty z dziećmi przed podpisaniem aktu notarialnego, po czym zeznał, że jak przyjeżdżał na kontakty z dziećmi jak było to ustalone i te kontakty się odbywały. Podkreślił, że uczestniczka postępowania nie obiecywała mu nic ponad zakup mieszkania i możliwość widywania się z dziećmi.
W ocenie Sądu twierdzenia wnioskodawcy dotyczące okoliczności podpisania z uczestniczką umowy o podział majątku nie są wiarygodne. Ciężko przyjąć za prawdziwe pierwotne twierdzenie, że został podstępnie wprowadzony w błąd i dlatego podpisał umowę, a następnie, jak podał na rozprawie, że nie był świadomy tego, że taką umowę u notariusza podpisuje. Stanowisko wnioskodawcy w zakresie okoliczności podpisania umowy zmieniło się. Najpierw powoływał się on na podstęp ze strony uczestniczki postępowania, a następnie na brak świadomości, co do podpisywanej umowy z uwagi na przyjmowane leki.
W związku z dużą rozbieżnością zeznań wnioskodawcy Sąd powziął wątpliwości, co do ich prawdziwości. Tym bardziej, że jego zeznania nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach uczestniczki postępowania oraz przesłuchanych świadków.
Nie bez znaczenia, w ocenie Sądu była także rola matki wnioskodawcy. Z zeznań uczestniczki, J. S., a także pośrednio samego wnioskodawcy oraz świadka K. M. (1) wynikało, że matka wnioskodawcy ma na niego duży wpływ i poniekąd steruje działaniami syna. Umowa o podział majątku zaczęła być kwestionowana dopiero w chwili, gdy odnalazła ją matka wnioskodawcy w jego samochodzie. Trudno zatem uwierzyć w pierwotną wersję wnioskodawcy, że podpisał on umowę będąc wprowadzonym w błąd. Znamiennym jest, że w kwestii umowy do świadka K. M. zadzwoniła najpierw matka wnioskodawcy. To ona miała mu opowiedzieć o „całej sytuacji”. Dopiero po rozmowie z matką wnioskodawcy świadek rozmawiał z samym wnioskodawcą, który miał mu powiedzieć „K. pomóż mi, co ja zrobiłem”. Następnie świadek zeznał, że przed rozprawą rozmawiał telefonicznie z matką wnioskodawcy na temat tego, w jakim zakresie ma zeznawać (k. 122 v). O roli matki wnioskodawcy zeznała także notariusz, u której sporządzono i podpisano umowę o podział majątku. Podała ona, że w trakcie podpisywania umowy padło stwierdzenie, że pomiędzy wnioskodawcą, a uczestniczką postępowania „miesza” jego matka (k.123).
Okoliczności te wskazują, że decyzja wnioskodawcy o podpisaniu umowy o podział majątku byłą w pełni świadoma i dobrowolna. Fakt ten nie spodobał się jednak matce wnioskodawcy i dopiero wówczas podjęto próby podważenia skuteczności oświadczenia woli wnioskodawcy.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że wnioskodawca miał profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego do prowadzenia sprawy o podział majątku. Przed podpisaniem umowy z uczestniczką mógł się z nim skontaktować, czego nie uczynił.
Odnieść się także należy do rzekomej obietnicy ze stronu uczestniczki postępowania w zakresie kupna wnioskodawcy mieszkania. Okoliczności tej stanowczo zaprzeczyła uczestniczka.
Wprawdzie, świadek K. M. (1) wskazał, że uczestniczka postępowania miała wspomóc wnioskodawcę w zakupie nieruchomości, jednak tę informację uzyskał pośrednio od córki zainteresowanych (k.122). Nie sprecyzował również, co miało znaczyć „wspomóc” przy zakupie nieruchomości.
Wskazać należy, że okoliczność, w której strona umowy zapewnia drugą stronę, że umowę tę wykona, a następnie, mimo wcześniejszego zapewnienia, nie wykonuje umowy, nie oznacza wprowadzenia w błąd drugiej strony, w szczególności wprowadzenia w błąd podstępnie, i to nawet w sytuacji, w której strona zapewniająca o wykonaniu umowy od początku nie miałaby zamiaru wykonywania swojego zobowiązania.
W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy trudno jest przyjąć, że uczestniczka postępowania faktycznie obiecała wnioskodawcy, że zakupi mu mieszkanie. Gdyby nawet uznać takie twierdzenia za prawdziwe należy zwrócić uwagę, że złożona przez A. K. obietnica nie wywoływałaby żadnych skutków prawnych, ponieważ nie rodziła jakiegokolwiek roszczenia. Wnioskodawca miał, a w każdym razie powinien mieć świadomość, że złożona obietnica, czy też zapewnienie, ma wyłącznie znaczenie moralne i nie rodzi dla niego żadnych skutków prawnych. Osoba o minimalnym, a nie tylko przeciętnym doświadczeniu życiowym powinna zdawać sobie sprawę, że tego rodzaju obietnica może nie zostać w bliżej określonej przyszłości dotrzymana. Jeżeli w takim wypadku osoba zawiera umowę, licząc na realizację w przyszłości obietnicy leżącej poza treścią tej umowy, to czyni to wyłącznie na własne ryzyko. Nie ma tutaj mowy o błędzie co do treści czynności prawnej, ani też o błędzie wywołanym podstępnie.
Zgodnie z przepisem art. 82 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli; dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego chociażby przemijającego zaburzenia czynności psychicznych.
Wskazany przepis wyraźnie wskazuje dwie grupy stanów faktycznych, które powodują wskazaną tym przepisem wadę oświadczenia woli, a mianowicie: stan wyłączający świadomość oraz stan wyłączający swobodę w podjęciu decyzji i wyrażeniu woli. Świadomość dotyczy zarówno powzięcia decyzji, jak i wyrażenia woli, co potwierdza to łącząca je koniunkcja, a brak świadomości i swobody musi być zupełny, przepis art. 82 bowiem wiąże przewidziane w nim skutki tylko z całkowitym wyłączeniem, dlatego o żadnym stopniowaniu tego stanu nie może być mowy (St. Rudnicki, St. Dmowski „Komentarz do kodeksu cywilnego część ogólna” Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 2001 rok).
Stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli nie musi oznaczać całkowitego zniesienia świadomości i ustania czynności mózgu, a wystarczy istnienie takiego stanu, który oznacza brak rozeznania, niemożność rozumienia posunięć własnych i posunięć innych osób oraz niezdawanie sobie sprawy ze znaczenia i skutków własnego postępowania (wyrok SN z dnia 7 lutego 2006 r., IV CSK 7/05, LEX nr 180191; wyrok SN z dnia 27 lipca 2010 r. II CSK 147/10, LEX nr 621139).
Stan wyłączający świadomość lub swobodę w podjęciu decyzji i wyrażeniu woli, jako określony stan faktyczny, dowodzony może być wszystkimi środkami, a mianowicie przesłuchaniem świadków, stron, analizą dokumentów i opinią biegłych (postanowienie SN z dnia 30 kwietnia 1976 r., III CRN 25/76, OSP 1977, z. 4, poz. 78).
Sąd nie dał wiary twierdzeniom wnioskodawcy, że w dniu podpisania aktu notarialnego źle się czuł oraz nie pamięta tego zdarzenia. Zaznaczenia wymaga, że wnioskodawca prowadził samochód w obie strony, co wydaje się być nierozsądne, zarówno ze strony wnioskodawcy oraz uczestniczki postępowania, która jechała z nim samochodem. Należy zauważyć także, iż nad przebiegiem czynności czuwała notariusz, która wskazała, że wnioskodawca rozumiał treść umowy oraz jej skutki. Notariusz zeznała, że żadna ze strona nie kwestionowała umowy, ani nie była zdziwiona jej zapisami. Podczas podpisywania aktu notarialnego nie było mowy o spłatach, dopłatach, ani zakupie mieszkania. Wnioskodawca nie zgłaszał notariuszowi złego samopoczucia oraz nie chciał wychodzić w trakcie czytania i omawiania aktu notarialnego (k.122v-123). Z informacji powszechnie dostępnej wynika, iż leki, które przyjmował wnioskodawca nie powinny mieć wpływu na jego stan psychiczny. Nie ma więc zatem przesłanek, aby móc twierdzić, że wnioskodawca znajdował się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli.
Sąd, analizując cały zgromadzony materiał dowodowy, w tym zeznania złożone przez oboje uczestników, uznał, iż wnioskodawca nie wykazał, by w chwili zawierania umowy znajdował się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli, bądź by uczestniczka postępowania podstępem skłoniła go do złożenia zawartego w niej oświadczenia woli. Z tego też względu oświadczenie w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu/podstępu nie mogło odnieść skutków prawnych.
W konsekwencji zasadnym stało się stwierdzenie, że uczestnicy w dniu 3 sierpnia 2020 roku dokonali skutecznego podziału całego majątku dorobkowego, przez co rozpoznawany przez Sąd wniosek o podział majątku, okazał się bezprzedmiotowy, dlatego też należało umorzyć postępowanie.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.