Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 552/16

UZASADNIENIE

Powódka E. J. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. 11 036 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 1612 zł od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty, a od kwoty 9424 zł od 24 listopada 2015 r. do dnia zapłaty. W ocenie powódki kwoty te stanowią składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego pobrane przez pozwanego na podstawie abuzywnych postanowień umowy kredytu. Powódka wniosła także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

(pozew k. 1-9)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie kwot uiszczonych w 2007 i 2010 r. Wskazał również, że sporne postanowienia umowy nie stanowiły niedozwolonych klauzul umownych w rozumieniu art. 385 1 k.c.

(odpowiedź na pozew k. 52-84)

Powódka dokonała modyfikacji powództwa w ten sposób, że oprócz zgłoszonego w pozwie roszczenia wniosła także o zasądzenie od pozwanego 5722 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następnego dnia po doręczeniu pozwanemu odpisu pisma zawierającego modyfikację powództwa do dnia zapłaty. Wskazała, że kwota ta stanowi kolejną składkę na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego pobraną na podstawie abuzywnych postanowień umowy kredytu.

(pismo z 11 sierpnia 2016 r. k. 247-251)

1.  Ustalenia faktyczne

13 czerwca 2007 r. E. J. i Bank (...) S.A. w W. zawarli umowę kredytu hipotecznego. Bank udzielił powódce kredytu w wysokości 250 480 zł indeksowanego do franka szwajcarskiego ( (...)). Kwota kredytu została wypłacona w złotówkach po przeliczeniu jej zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.

Zgodnie z § 9 ust. 7 umowy kredytu dodatkowe zabezpieczenie kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 208 022,40 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A. W § 9 ust. 8 umowy kredytu postanowiono, że powódka jest zobowiązana do zwrotu Bankowi kosztów tego ubezpieczenia w wysokości 1612 zł za pierwszy, 36 miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej. § 9 ust. 9 umowy stanowił, że jeżeli w ciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 208 022,40 zł powódka jest zobowiązana do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny, 36 miesięczny okres udzielonej pozwanemu ochrony ubezpieczeniowej. O powyższym powódka miała zostać poinformowana przez Bank pisemnie. Z kolei w myśl § 9 ust. 10 umowy kredytu jeżeli w ciągu okresu 36 ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 208 022,40 zł Bank miał dokonać zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek powódki za pełne miesiące kalendarzowe pozostające do końca okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona. Integralną częścią umowy były Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorcy oraz cennik kredytu hipotecznego. W § 11 umowy kredytu wskazano przypadki, w których do zmian umowy nie był wymagany aneks pod rygorem nieważności. Dotyczyło to m.in. zmiany Regulaminu. W § 12 umowy wskazano, że całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wynosi 307 233,55 zł z uwzględnieniem składki na okres pierwszych 36 miesięcy. Powódka potwierdziła w umowie otrzymanie Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług (...) hipotecznej w Banku (...) oraz Cennika. Powódka zapoznała się z treścią umowy i regulaminu. W chwili podpisywania umowy jej zapisy były dla powódki jasne. Miała jednak wątpliwości co do postanowień dotyczących (...). Pracownik banku zapewniał jednak, że jest to standardowa procedura i nie ma się czego obawiać. Wobec tego powódka nie zgłaszała zastrzeżeń. Powódka nie negocjowała żadnego z postanowień umowy. Dostała do podpisu przygotowaną umowę. Nie miała świadomości, że może cokolwiek negocjować. W dacie zawierania umowy powódka nie posiadała innej nieruchomości ani środków finansowych mogących stanowić zabezpieczenie brakującego wkładu własnego. Pośrednik finansowy zachwalał kredyt indeksowany do (...) i wskazywał, że raty będą znacznie niższe niż gdyby powódka zdecydowała się na kredyt złotówkowy.

(dowód: umowa o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) k. 15-20, regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. k. 21-30, przesłuchanie powódki k. 396-400)

Zgodnie z § 7 ust. 6 i 7 Regulaminu pozwany pobierał od powódki opłatę wynikającą z kosztu (...) poprzez automatyczne obciążenie jej rachunku w PLN w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy obowiązywania umowy kredytowej. Jeżeli w ciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80% (w przypadku kredytów w walutach obcych) wówczas pozwany pobierał opłatę za kolejny, 36-cio miesięczny okres. Zgodnie z Cennikiem kredytu hipotecznego koszt (...) wynosił 3%. Opłata dotycząca refinansowania kosztów (...) pobierana była jednorazowo za okres 3 lat, gdy kwota kredytu przekracza 80% wartości nieruchomości dla kredytów indeksowanych do walut obcych. Zasady wyliczania opłaty dotyczącej refinansowania kosztów (...) zostały określone w Regulaminie. Zgodnie z § 7 ust. 2 pkt 2 Regulaminu dla kredytów w walucie obcej, dla celów wyliczenia opłaty, przyjmowana jest kwota udzielonego kredytu wyrażona w PLN wyliczona według wartości kursów waluty obcej według tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) S.A. w pierwszym dniu roboczym miesiąca, w którym sporządzona została umowa kredytu – w przypadku nowych kredytów w ostatnim dniu roboczym miesiąca ochrony ubezpieczeniowej – w przypadku przedłużenia ochrony na okres kolejnych, 36-ciu miesięcy, zgodnie ze wzorem: „Podstawa wyliczenia opłaty = [(kwota kredytu w PLN/kurs kupna dewiz)* kurs sprzedaży dewiz] - 80% wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu”.

(dowód: regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. k. 21-30)

Koszt (...) za pierwszy 36 miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w wysokości 1612 zł został pobrany z rachunku bankowego powódki i przekazany na rzecz (...) S.A.

(okoliczność bezsporna)

Z uwagi na nieosiągnięcie poziomu salda kredytu określonego w umowie, 30 lipca 2010 r. Bank pobrał od powódki 4335 zł tytułem składki (...) za kolejny 36 miesięczny okres ubezpieczenia i przekazał ją na rzecz (...) S.A.

(dowód: potwierdzenie wykonania operacji k. 40)

31 lipca 2013 r. pozwany obciążył rachunek bankowy powódki opłatą z tytułu składki (...) za kolejny 36 miesięczny okres ubezpieczenia w kwocie 5089 zł. Wówczas opłaty z tytułu składek były przekazywane na rzecz (...) S.A.

(dowód: potwierdzenie wykonania operacji k. 41)

Powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz 9424 zł w terminie 14 dni. Pozwany otrzymał to wezwanie 23 listopada 2015 r. Pismem z 11 grudnia 2015 r. odmówił zwrotu jakiejkolwiek kwoty na rzecz powódki.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 42-45, odpowiedź na wezwanie do zapłaty k. 46-48)

Koszt (...) za kolejny 36 miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w wysokości 5722 zł został pobrany z rachunku bankowego powódki 29 lipca 2016 r. Od 2016 r. składki (...) były przekazywane do InterRisk V. (...).

(dowód: potwierdzenie wykonania operacji k. 257)

Pozwany przekazał na rzecz ubezpieczyciela (...) S.A. (następca prawny (...) S.A.) 6972 zł, zaś od powódki pobrał z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego dwie składki w łącznej wysokości 7334 zł (pierwsza i czwarta składka). Z kolei ubezpieczycielowi (...) S.A. pozwany przekazał 5181 zł, a od powódki pobrał łącznie 9424 zł (druga i trzecia składka).

(dowód: zaświadczenie o poniesionych kosztach k. 305)

2.  Ocena dowodów

Stan faktyczny w przeważającej części nie był między stronami sporny. Sporne były jedynie okoliczności zawarcia umowy, w tym możliwość negocjacji jej postanowień oraz świadomość i wiedza powódki na temat ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Spór dotyczył głównie kwestii prawnych. Strony wywodziły bowiem z określonych faktów odmienne skutki prawne.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na powołanych wyżej dokumentach prywatnych. Ich treść i forma nie budziły wątpliwości. Nie miały mocy dowodowej dokumenty: Ranking kredytów hipotecznych (k. 104-106), kopie artykułów (k. 107-111), „Prawna i ekonomiczna analiza klauzuli (...) w umowach o kredyt hipoteczny” (k. 112-126v.), orzeczenia arbitra bankowego (k. 127-137v.), wydruki z artykułów internetowych (k. 155-160 oraz 205-210), „Raport z kontroli wzorców umownych kredytów hipotecznych” (k. 161-189v. oraz 211-239v.). Dokumenty te nie miały żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wyrażają one poglądy innych sądów i instytucji na temat kwestionowanego postanowienia umownego i nie są w żaden sposób wiążące dla Sądu orzekającego w tej sprawie.

Zeznania świadków Ł. I., J. K., M. S. i A. P. w zdecydowanej części nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Co prawda świadek Ł. I. zawierał w imieniu banku umowę z powódką, jednak w ogóle jej nie kojarzył. Świadek nie pamiętał okoliczności zawierania umowy oraz informacji przekazywanych powódce. Świadek J. K. był doradcą finansowym w (...) i pośredniczył w zawieraniu umowy między stronami. Z uwagi jednak na znaczny upływ czasu świadek i dużą liczbę obsługiwanych klientów nie pamiętał szczegółów dotyczących zawierania tej umowy. Zeznania świadków M. S. i A. P. dotyczyły przede wszystkim ogólnych procedur banku związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych. Świadkowie ci nie mieli nigdy kontaktu z powódką. Zeznania tych świadków służyły zatem jedynie do ustalenia, że nawet pracownicy banku nie znali treści umów ubezpieczenia zawartych przez bank z ubezpieczycielem. Nie posiadali też szczegółowych informacji dotyczących tego ubezpieczenia.

Sąd uznał zeznania powódki za wiarygodne, rzetelne i logiczne. Zeznania te pokrywały się także z dowodami z dokumentów.

3.  Ocena prawna

Roszczenie powódki opiera się na treści art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c.

Powódka zarzuciła w pozwie abuzywność § 9 ust. 7-9 umowy. Wskazywała, że kwoty pobrane tytułem kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zostały przez pozwanego pobrane bez podstawy prawnej.

Z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że możliwość uznania postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia łącznie trzech przesłanek:

a)  postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, przy czym zgodnie z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta;

b)  kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta,

c)  nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.

Odnośnie postanowień dotyczących (...) wskazać należy, że niesporne było, iż powódka zawarła umowę jako konsument, a pozwana jako przedsiębiorca.

Na wstępie należało rozstrzygnąć czy kwestionowane przez powódkę postanowienia określały główne świadczenia stron.

Zdaniem Sądu świadczenie związane z (...) nie ma takiego charakteru. Sformułowanie „postanowienia określające główne świadczenia stron” należy rozumieć ściśle, jako obejmujące jedynie klauzule wprost odnoszące się do obowiązku głównego realizowanego w ramach umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 roku, III CZP 62/07, LEX nr 270431). Jak powszechnie wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie głównym świadczeniem umowy są elementy przedmiotowo istotne czyli takie, które definiują daną czynność. W przypadku umowy kredytu należy zatem sięgnąć do art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe. Zgodnie z nim przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Z przepisu tego wynika, że w umowie kredytu świadczeniem głównym ze strony banku jest udostępnienie kredytobiorcy kapitału na określony czas zaś ze strony kredytobiorcy zwrot bankowi tej kwoty wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłata prowizji. Opłata z tytułu (...) nie mieści się w zakresie żadnego z powyższych świadczeń. W ocenie Sądu pozwana w tym kontekście błędnie powoływała się na fakt, że zgodnie z art. 69 ust 2 pkt 6) prawa bankowego umowa kredytu powinna określać sposoby zabezpieczenia jego spłaty. Okoliczność, że ustawodawca wymaga, by podmiot prowadzący działalność w zakresie udzielania kredytów zawarł w umowie określone zapisy nie oznacza, że jest to świadczenie główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Co do zasady przeważająca część postanowień każdej umowy w mniejszym lub większym stopniu ma za zadanie pomóc w realizacji świadczeń głównych. Za nieuprawnione należało uznać także stanowisko pozwanej, zgodnie z którym okoliczność, że zawarcie postanowień dotyczących (...) były warunkiem udzielenia powódce kredytu miała oznaczać, że dotyczą one głównego świadczenia. Subiektywne przeświadczenie strony o istotności danego postanowienia nie może skutkować przyjęciem, że dany element stanowi essentialia negotii umowy. Mając na uwadze powyższe Sąd nie musiał rozważać, czy sporne postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny skoro nie dotyczą one głównych świadczeń stron, to ich ewentualna klarowność nie wyklucza możliwości uznania ich za niedozwolone. Tym niemniej stwierdzenie, że postanowienie nie zostało sformułowane jednoznacznie, może stanowić istotny argument przemawiający za jego abuzywnością.

Kolejną przesłanką pozwalającą na stwierdzenie abuzywności postanowienia umownego jest brak indywidualnego uzgodnienia go z konsumentem.

Postępowanie dowodowe wykazało, że postanowienia dotyczące (...) nie zostały z powódką indywidualnie uzgodnione. Zeznania powódki świadczą, że jej zgoda na (...) była warunkiem zawarcia umowy kredytu. Powódka nie miała możliwości negocjacji tych postanowień, nie była również informowana, że może zawrzeć umowę ubezpieczenia we własnym zakresie i przedstawić polisę bankowi. Twierdzenie, że powódka miała w tym zakresie swobodę, bo mogła np. przedstawić pozwanej dodatkową nieruchomość, jako zabezpieczenie, nie zasługiwało na uwzględnienie. Należy wskazać, że wybór z kilku możliwych opcji przedstawionych przez bank nie stanowi negocjacji czy indywidualnego ustalania umowy, lecz nadal jest poruszaniem się w ramach sztywnych ram wzorca. Idąc tokiem rozumowania pozwanej można by z powodzeniem argumentować, że żadne z postanowień umowy kredytowej nie może być kwestionowane w trybie art. 385 1 k.p.c., bowiem jest to w całości umowa dobrowolna. Powódka zamiast zaciągać kredyt mogła przecież zgromadzić stosowny kapitał i zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe płacąc zaoszczędzoną gotówką. W ostateczności posiadanie mieszkania również nie stanowi obowiązku. Dlatego nie sposób tu mówić o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy pomiędzy stronami.

W ostatniej kolejności należało ocenić, czy kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne kształtowały jej prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom w zakresie kształtowania treści takiego stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.

Sąd uznał, że klauzula umowna przewidująca pobranie od powódki kosztu (...) kształtuje jej prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Wyraża się on w rzetelnym informowaniu konsumenta o uprawnieniach i obowiązkach wynikających z umowy. Dobrym obyczajem jest także niewykorzystywanie uprzywilejowanej pozycji przedsiębiorcy przy zawieraniu i realizacji umowy oraz traktowanie konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te są nieuczciwe i nierzetelne.

Sąd uznał, że w zakresie postanowień § 9 ust. 7-9 umowy powódka nie dostała jasnej, pełnej i rzetelnej informacji. Wyjątkiem jest kwestia dotycząca pobrania pierwszej składki, gdyż ta wprost kwotowo i w sposób jasny wynikała z postanowienia umowy. Świadczą o tym zeznania świadków, pracowników banku. Skoro nawet pracownicy nie mieli wiedzy na temat treści i warunków umowy ubezpieczenia zawartej przez bank z towarzystwem ubezpieczeń, to z pewnością wiedzy takiej nie miała również powódka.

Nie można również pominąć, że potencjalnie powódka mogła być adresatem roszczeń regresowych ubezpieczyciela. W sytuacji, w której nie są znane powódce postanowienia umowy ubezpieczenia, w tym suma ubezpieczenia, powódka nie wiedziała nawet jaki był limit odpowiedzialności ubezpieczyciela, a w konsekwencji jakie rozmiary mogłoby przyjąć ewentualne roszczenie regresowe.

Ponadto wskazać należy, że postanowienia umowy, które upoważniały pozwanego do pobrania od powódki kosztów (...) za kolejny okres, bez odrębnej dyspozycji powódki, odebrały jej prawo do oceny zasadności takiej decyzji. Kontynuowanie umowy ubezpieczenia po upływie 36 miesięcy okresu kredytowania następowało przecież na podstawie jednostronnej decyzji pozwanego.

Pozwany uniemożliwił także powódce samodzielne zawarcie umowy ubezpieczenia u dowolnie przez nią wybranego ubezpieczyciela. Pozwany samodzielnie decydował w tej kwestii. Od powódki wymagał jednocześnie, aby płaciła składkę. W tej sytuacji bank nie musiał nawet negocjować z ubezpieczycielem korzystnych warunków finansowych, bo to nie on był obciążony obowiązkiem zapłaty składki.

Ponadto z umowy wynika, że obowiązek uiszczenia opłaty z tytułu (...) był ograniczony saldem zadłużenia z tytułu umowy kredytu i z tej przyczyny opłata ta mogła być pobierana przez dowolny w zasadzie okres. Sam zaś sposób ustalania wysokości opłaty z tego tytułu został ukształtowany przez Bank w sposób dezinformujący i niejasny dla powódki. Po zawarciu umowy powódka spłacała kredyt zgodnie z harmonogramem przedstawionym przy zawieraniu umowy. Wówczas powódka mogła w przybliżeniu oszacować, kiedy jej spłata osiągnie pułap 208 022,40 zł, w rezultacie czego zostanie ona zwolniona od obowiązku dalszego uiszczania opłat z tytułu (...). W wyniku nieoczekiwanego wzrostu kursu franka szwajcarskiego saldo zadłużenia znacznie wzrosło. To z kolei pociągnęło za sobą wzrost nieuiszczonego dotychczas wkładu własnego. Wskutek tego kwota przewidywana przez powódkę przy podpisywaniu umowy, która zwolniłaby ją z obowiązku ubezpieczenia, istotnie wzrosła. W wyniku tego składki (...) muszą być płacone przez okres wielokrotnie dłuższy, niż zakładany przy zawieraniu umowy. Co więcej, opłaty te, mimo regularnego spłacania kredytu, stale rosły.

Zatem powódka nie tylko nie miała żadnego wpływu na zakwestionowane postanowienie umowne. Nie miała też wiedzy pozwalającej przewidzieć jaką kwotą zostanie obciążona po okresie 36 miesięcy. Co ważne, bank nie poinformował powódki o skutkach wzrostu waluty na obowiązek uiszczania składki (...) i jej wysokości. Bank nie przedstawił żadnej symulacji w tym zakresie. Powyższe zaniechanie pozwanego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Powódka nie wiedziała jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie wypadki (zdarzenia) były objęte tą ochroną ani też jakie były ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Nie miała możliwości zapoznania się z postanowieniami umowy. Tak naprawdę nawet rzeczywista wysokość składek nie jest w niniejszej sprawie znana. Pozwana twierdziła, że pobrane kwoty odpowiadały opłatom z tytułu (...) i były w całości przekazywane ubezpieczycielowi, ale z zaświadczenia na k. 305 wynika, że pozwana nie przekazała całych kwot wynikających z pobranych składek do ubezpieczycieli. Pozwany przekazał na rzecz (...) S.A. (następca prawny (...) S.A.) kwotę 6972 zł, zaś od powódki pobrał z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego dwie składki w łącznej wysokości 7334 zł (pierwsza i czwarta składka). Z kolei ubezpieczycielowi (...) S.A. pozwany przekazał 5181 zł, a od powódki pobrał łącznie 9424 zł (druga i trzecia składka).

Podsumowując tę część rozważań należy wskazać, że sporne postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, bowiem obowiązana była do uiszczania opłat na poczet ubezpieczenia, którego warunków i zakresu nie znała, a które mogło potencjalnie skutkować dla niej dalszymi negatywnymi konsekwencjami finansowymi.

Co warte również podkreślenia w trakcie trwania umowy doszło do zmiany ubezpieczyciela z Towarzystwa (...) S.A. na Towarzystwo (...) S.A., co nie skutkowało jednak zawarciem aneksu do umowy kredytu pomimo, że zgodnie z § 11 ust. 1 umowy wszelkie jej zmiany wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności. Jednocześnie zmiany tej umowy w zakresie oznaczenia towarzystwa ubezpieczeń nie zostały wyłączone od tego rygoru zgodnie z § 11 ust. 1 umowy. Co ważne, druga i trzecia składka na (...) w wysokości odpowiednio (...) i 5089 zł zostały zapłacone przez powódkę już po zmianie towarzystwa ubezpieczeń i przekazane na jego rzecz. Powyższe, w ocenie Sądu wskazuje na nienależyte wykonanie umowy w tym zakresie przez pozwaną.

Poza sporem pozostawała kwestia wysokości pobranych przez pozwaną na poczet (...) kwot: 1612 zł (pierwsza składka), 4335 zł (druga składka), 5089 zł (trzecia składka) oraz 5722 zł (czwarta składka). Takich też kwot powódka domagała się w toku postępowania.

O ile poza wszelkimi wątpliwościami pozostaje konieczność zwrotu przez pozwany Bank kwoty wynikającej z drugiej, trzeciej i czwartej pobranej od powódki składki, o tyle Sąd oddalił roszczenie o zapłatę pierwszej składki.

Sąd nie mógł bowiem uznać za abuzywne postanowień zawartych w § 9 pkt 7 i 8 umowy.

Zapis ten jest w ocenie Sądu jasny, zrozumiały i napisany prostym językiem. Wynika z niego, że pozwanego będzie łączyć z (...) umowa ubezpieczenia kredytów z niskim wkładem własnym kredytobiorcy oraz że ubezpieczenie to stanowi zabezpieczenie kredytu do czasu spełnienia przez powódkę określonych warunków. W postanowieniu tym wskazano także precyzyjnie wysokość kosztów jakie powódka musiała zapłacić. Reasumując, nawet przeciętny konsument czytając ten zapis jest w stanie wywnioskować jaką kwotę jest zobowiązany uiścić, na rzecz kogo i z jakiego tytułu. Powinien również wywnioskować, że to nie on jest stroną ubezpieczenia, a umowa ta zabezpieczenia interes banku, a nie jego. Postanowienie to wskazuje również na okres ubezpieczenia, osobę ubezpieczonego i ubezpieczyciela. Ponadto kwota 1612 zł odnosi się do ogółu kosztów ubezpieczenia i nie jest kwotą wygórowaną. Mimo, że może się na nią składać wiele pozycji np. składka, obsługa ubezpieczenia, koszty przelewów to ważne jest, że powódka miała wiedzę za co, ile i za jaki okres płaci. W tym kontekście obowiązek uiszczenia składki jest kosztem uzyskania dostępu do kredytu bez posiadania wkładu własnego. Minimalizuje też ryzyko banku związane z brakiem wymaganych środków własnych przez powódkę. Dlatego też w tym zakresie nie może być mowy o abuzywności postanowień umowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że powyższe sformułowanie było zapisane jasno i zrozumiale dla przeciętnego konsumenta. Wysokość składki na poziomie 1612 zł nie powoduje także, że interesy powódki zostały naruszone w sposób rażący.

Pierwsza składka ubezpieczenia została zatem pobrana na podstawie ważnego postanowienia umowy. Powódka została poinformowana o przyczynie wprowadzenia tego zapisu do umowy. Miała też możliwość zapoznania się z ogólnie dostępnym regulaminem i cennikiem, co zresztą uczyniła. Miała również realny wpływ na ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia, co zwalniałoby ją z obowiązku zapłaty pierwszej składki. W chwili zawierania umowy powódka dokładnie znała wysokość pierwszej opłaty za ubezpieczenie i wyraziła na nią zgodę.

Sąd uznał za niesłuszny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie dochodzenia przez powódkę zwrotu kwot uiszczonych tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w 2007 i 2010 roku.

Roszczenie powódki o zwrot nienależnego świadczenia nie jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Cechą tego roszczenia nie jest spełnianie go periodycznie, w systematycznych odstępach czasu. Dochodzone pozwem roszczenie ma źródło w bezpodstawnym wzbogaceniu pozwanego. Do przedawnienia tego roszczenia znajduje zatem zastosowanie 10 letni termin przedawnienia (art. 118 k.c.). Termin ten, na datę wniesienia pozwu, z pewnością nie upłynął. W konsekwencji zarzut przedawnienia był bezzasadny.

Z powyższych przyczyn Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę w łącznej wysokości 15 146 zł, na którą składają się: druga, trzecia i czwarta składka (odpowiednio w wysokości 4335 zł, 5089 zł oraz 5722 zł), a w pozostałym zakresie (co do pierwszej składki) powództwo oddalił (punkt 1 i 2 wyroku).

Odsetki od kwoty 4335 zł i 5089 zł zostały zasądzone od 8 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 5722 zł od 7 lutego 2019 r. do dnia zapłaty.

Konsekwencją uznania za niedozwolone postanowienia umownego nakładającego na powódkę obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest stwierdzenie, że do ich pobrania przez bank doszło bez podstawy prawnej. Tym samym doszło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powódki. Roszczenie takie staje się wymagalne bezzwłocznie po wezwaniu wzbogaconego do wydania korzyści.

Powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 4335 zł i 5089 zł w terminie 14 dni od dnia odebrania wezwania do zapłaty. Pozwany odebrał wezwanie 23 listopada 2015 r., a zatem termin na zapłatę upłynął z dniem 7 grudnia 2015 r. i pozwany pozostawał w zwłoce od 8 grudnia 2015 r. Z kolei w zakresie żądania zasądzenia równowartości czwartej składki powódka żądała odsetek od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma modyfikującego powództwo. Pozwany pismo to odebrał 6 lutego 2019 r., a zatem zasadne jest zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 5722 zł od 7 lutego 2019 r. do dnia zapłaty. Dalej idące roszczenie odsetkowe należało oddalić. (pkt 2 wyroku)

4.  Koszty

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.

Koszty zostały stosunkowo rozdzielone, biorąc pod uwagę stopień w jakim każda ze stron przegrała proces.

Powódka przegrała proces w stosunku (...). Na jej koszty złożyły się:

a)  839 zł (552 zł + 287 zł) tytułem opłaty od pozwu;

b)  3600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu aktualnym na dzień wniesienia pozwu;

c)  17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na koszty po stronie pozwanego złożyły się:

a)  3600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika według stawki określonej w § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu aktualnym na dzień wniesienia pozwu;

b)  17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Łączne koszty procesu wyniosły 8073 zł.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę. Zgodnie z tym powódkę powinny obciążać koszty w wysokości 776,56 zł (8073 zł x (...)). Różnicę wynikającą z porównania kosztów, które powódka poniosła, a które powinna ponieść (4456 zł – 776,56 zł = 3679,44 zł) należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powódki.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikom stron (bez pouczeń).