Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 216/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2020r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Pozlewicz-Szymańska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Ewelina Kopcza

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2020r. w Lubinie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. P. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. P. (1) kwotę 3.750 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 24.08.2018r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1265,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 216/19

UZASADNIENIE

W pozwie skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. powód K. P. (1) wniósł o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz 3.750,00 złotych z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 24 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty oraz domagał się zwrotu kosztów procesu.

Powód uzasadniając swoje stanowisko w sprawie wskazał, że w dniu 01 maja 2018 roku miał miejsce wypadek drogowy, w wyniku którego doznał rozstroju zdrowia. W chwili wystąpienia szkody sprawca zdarzenia posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą ze stroną pozwaną. Poszkodowany wyjaśnił, że w wyniku zdarzenia doznał urazów w obrębie kręgosłupa szyjnego oraz klatki piersiowej, które wymagały leczenia. Powód podał, że w związku z utrzymującymi się dolegliwościami bólowymi podjął leczenie w poradni ortopedycznej oraz laryngologicznej, a także wdrożył leczenie farmakologiczne oraz usprawniające w postaci rehabilitacji. Argumentował, że w procesie powrotu do zdrowia uraz kręgosłupa zaopatrzono w kołnierz ortopedyczny, co wywołało dyskomfort. Powód wskazał, że doznane podczas wypadku obrażenia wywołały wiele utrudnień w jego życiu codziennym, a także spowodowały konieczność przebywania na zwolnieniu lekarskim, co uniemożliwiło mu udział w zajęciach na uczelni. Po przedmiotowym zdarzeniu poszkodowany odczuwał także ból i zawroty głowy, bóle kręgosłupa szyjnego, a także dyskomfort podczas prowadzenia samochodu, gdyż stracił zaufanie do uczestników ruchu drogowego. Powód podał, że stres związany z samym uczestnictwem w wypadku komunikacyjnych oraz strach o stan zdrowia w przyszłości nie pozostawały bez wpływu na jego kondycję psychiczną, dlatego podjął leczenie w poradniach psychiatrycznej i psychologicznej. Powód zwrócił się do ubezpieczyciela sprawcy szkody o wypłatę zadośćuczynienia, a po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana przyznała mu ostatecznie 850,00 złotych tytułem zadośćuczynienia, która to kwota w ocenie powoda nie zrekompensowała doznanych przez niego krzywdy i cierpienia. Powód wyjaśnił, że strona pozwana przyznała mu również 100,00 złotych z tytułu zryczałtowanych kosztów leczenia. Powód nie zgodził się ze stanowiskiem ubezpieczyciela i odwołał się od wydanej przez niego decyzji, jednak strona pozwana nie zmieniła swojego stanowiska w sprawie.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Ubezpieczyciel przyznał, że przyjął zgłoszenie szkody i na jego podstawie przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego wypłacił powodowi zadośćuczynienie w wysokości 850,00 złotych oraz odszkodowanie w wysokości 100,00 złotych z tytułu zryczałtowanych kosztów leczenia. Strona pozwana zaprzeczyła jednak, aby ponosiła odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki wypadku z dnia 01 maja 2018 roku, gdyż wskazała że w postępowaniu karnym ustalono, że ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym nie był sprawcą w/w zdarzenia drogowego. Niezależnie od powyższego strona pozwana zarzuciła, że w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 01 maja 2018 roku powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu ani innych krzywd, które uzasadniały wypłatę zadośćuczynienia w kwocie wyższej niż dotychczas przyznana. Ubezpieczyciel wskazał, że uraz kręgosłupa szyjnego nie był poważny, a leczenie poszkodowanego było krótkotrwałe i nie spowodowało trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda. Ubezpieczyciel zarzucił, że zgłaszane obecnie przez poszkodowanego dolegliwości bólowe kręgosłupa wynikają z jego stanu chorobowego. Ponadto strona pozwana zakwestionowała twierdzenia powoda, które dotyczyły doznania przez niego urazu psychicznego w wyniku udziału w wypadku drogowym i wskazała że również i w tym zakresie powód nie udowodnił swojego żądania. Strona pozwana argumentowała tym samym, że kwota żądanego przez powoda zadośćuczynienia była wygórowana i nieudowodniona. Ubezpieczyciel zakwestionował również żądanie dotyczące odsetek od kwoty, której żądał powód.

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujące fakty:

W dniu 01 maja 2018 roku, około godziny 10:00, na drodze K-3, przy 418,600 km drogi pomiędzy miejscowościami J.P. doszło do wypadku drogowego. Kierujący pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), który w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej, podjął manewr wyprzedzania w sposób niedozwolony. Kierujący tym samochodem, jadąc od strony J., na łuku drogi, który był oznakowany jako niebezpieczny zakręt, rozpoczął manewr wyprzedzania trzech pojazdów jednocześnie, w wyniku czego zjechał z lewego pasa ruchu na prawy pas ruchu i uderzył w lewą, tylną część samochodu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którym podróżował powód wraz z pasażerką, która była jego narzeczoną. W wyniku zderzenia samochód powoda wypadł z drogi i wpadł do rowu.

Dowód:

- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym z dnia 15.05.2018r., k. 11;

- dokumentacja fotograficzna, k. 16-20;

- zeznania świadka A. K., protokół rozprawy z dnia 07.05.2019r., k.80v-81, 00:07-00:25;

- opinia biegłego z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego J. S., k. 110-139;

- częściowe zeznania świadka J. S., protokół rozprawy z dnia 18.07.2019r., k. 90, 00:01-00:04;

- przesłuchanie powoda K. P., protokół rozprawy z dnia 18.07.2019r., k. 91-91v, 00:22-00:35.

W dniu 01 maja 2018 roku, ok. godziny 15:44, powód K. P. (1) z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej udał się na szpitalny oddział ratunkowy w L., gdzie rozpoznano u niego stłuczenie klatki piersiowej oraz uraz kręgosłupa szyjnego. Powodowi zalecono dalsze leczenie w poradni ortopedycznej, noszenie kołnierza ortopedycznego oraz kurację farmakologiczną (B., N., A.), do czego powód zastosował się. Poszkodowany nosił kołnierz ortopedyczny przez 3 tygodnie. Poszkodowany kontynuował leczenie ortopedyczne do dnia 17 października 2018 roku.

W dniu 02 maja 2018 roku poszkodowany odbył wizytę w (...) u lekarza ogólnego, gdzie potwierdzono uraz kręgosłupa szyjnego i dodatkowo powód zgłosił występowania szmerów w uszach i z tego powodu otrzymał skierowanie do lekarza laryngologa, a także zwolnienie lekarskie od zajęć na uczelni na okres od dnia 02 maja 2018 roku do dnia 18 maja 2018 roku. W dniu 09 maja 2018 roku poszkodowany odbył konsultację laryngologiczną. Dodatkowo w okresie od dnia 04 czerwca 2018 roku do dnia 14 czerwca 2018 roku powód poddał się leczeniu usprawniającemu w formie rehabilitacji (10 zabiegów), a następnie powtórzył serię 10 zabiegów fizjoterapeutycznych w okresie od dnia 10 września 2018 roku do dnia 21 września 2018 roku. Poszkodowany z powodu stresu, zaburzeń adaptacyjnych oraz lęku komunikacyjnego podjął także leczenie w poradni zdrowia psychicznego (5 wizyt).

Powód K. P. (1) (26 lat ) przed wypadkiem był osobą zdrową, sprawną, aktywną fizycznie, która regularnie chodziła na siłownie i uprawiała bieganie. Poszkodowany posiadał prawo jazdy i był czynnym kierowcą. Powód nie uskarżał się na bóle kręgosłupa szyjnego, a także na lęki związane z prowadzeniem samochodu. Leczył się jedynie ortopedycznie z powodu dolegliwości kolana. Po wypadku powód miał problemy z koncentracja i nauką, z trudem przygotowywał się do zajęć na uczelni i obrony pracy magisterskiej. Poszkodowany stał się osobą zamkniętą w sobie, ograniczył kontakty towarzyskie, zmagał się z lękiem komunikacyjnym zarówno jako pasażer, jak i jako kierowca. Po terapii z psychologiem poszkodowany powrócił do prowadzenia samochodu.

Dowód:

- dokumentacja lekarska, k. 22-40;

- zeznania świadka A. K., protokół rozprawy z dnia 07.05.2019r., k.80v-81, 00:07-00:25;

- zeznania świadka Z. P., protokół rozprawy z dnia 07.05.2019r., k.1v-82, 00:27-00:42;

- przesłuchanie powoda K. P., protokół rozprawy z dnia 27.02.2020r., k. 153v-154, 00:07-00:23.

Powód K. P. (1), pismem z dnia 06 lipca 2018 roku zgłosił stronie pozwanej zaistnienie zdarzenia szkodowego i domagał się wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 8.000,00 złotych. Decyzją z dnia 23 sierpnia 2018 roku ubezpieczyciel przyznał powodowi 850,00 złotych z tytułu zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia i 100,00 złotych z tytułu kosztów leczenia oraz dojazdów do placówek medycznych. Poszkodowany odwołał się od decyzji ubezpieczyciela jednak nie zmienił on swojego stanowiska w sprawie.

Dowód:

- pismo z dnia 06.07.2018r., k. 41-43;

- decyzja z dnia 23.08.2018r., k. 44-45;

- reklamacja z dnia 28.09.2018r., k. 46-47;

- pismo z dnia 23.10.2018r., k. 48-48v.

W dniu 17 stycznia 2019 roku J. S. (3), kierujący pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), wyrokiem Sądu Rejonowego w Jaworze, o sygnaturze (...) został uniewinniony od zarzuconego mu czynu spowodowania zagrożenia w ruchu lądowym w dniu 01 maja 2018 roku, tj. o czyn z art. 86§1 kw. Wyrok uprawomocnił się w dniu 25 stycznia 2019 roku.

Dowód:

- kserokopia wyroku SR w Jaworze z dnia 17.01.2019r., sygn., (...), k. 78.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W sprawie pozostawało bezsporne, że w dniu 01 maja 2018 roku doszło do wypadku drogowego, w którym uczestniczył powód K. P. (1) oraz kierujący pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), który w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Poza sporem pozostawało także, że strona pozwana wypłaciła powodowi 850,00 złotych z tytułu zadośćuczynienia. Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował samego faktu zaistnienia zdarzenia szkodowego w/w terminie, a jedynie charakter obrażeń powoda, zasadność roszczeń zgłaszanych przez niego oraz swoją odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki powyższego zdarzenia. Strona pozwana zarzuciła, że kierujący pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), który był ubezpieczony u strony pozwanej, nie ponosił winy za zaistnienie wypadku, gdyż został uniewinniony od zarzucanego mu czynu. Spór w tej sprawie sprowadzał się zatem do ustalenia, czy powód zasadnie domaga się kwoty, której dotyczy żądanie pozwu wobec zarzutów zgłaszanych przez ubezpieczyciela.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd w postępowaniu cywilnym, zgodnie z art. 11 k.p.c. nie jest związany ustaleniami prawomocnego wyroku, co do popełnionego wykroczenia, a jedynie co do popełnionego przestępstwa. W tych okolicznościach uniewinnienie kierującego pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...) od zarzucanego mu wykroczenia z art. 86§1 k.w. w sprawie o sygnaturze (...) przez Sąd Rejonowy w Jaworze nie wyłączało odpowiedzialności odszkodowawczej, kierującego pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), a tym samym również strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 01 maja 2018 roku, w którym uczestniczył powód.

Na podstawie przesłuchania powoda oraz świadka A. K. dotyczących przebiegu zdarzenia szkodowego, jak również w oparciu o treść opinii biegłego J. S., które ze sobą korespondowały i dlatego Sąd uznał je za spójne i wiarygodne, Sąd ustalił że wyłączną przyczyną zaistnienia wypadku z dnia 01 maja 2018 roku była nieostrożna jazda kierującego pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), który był ubezpieczony u strony pozwanej z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Kierujący tym samochodem wbrew zasadom ruchu drogowego rozpoczął manewr wyprzedzania na łuku drogi, w miejscu gdzie jego wykonanie było niedozwolone, poruszając się z dużą prędkością. Dodatkowo kierujący ten wyprzedzał jednocześnie trzy pojazdy, mimo że nie było w miejscu manewru dostatecznego miejsca, aby powrócić na swój pas drogi. Zresztą kierujący samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...) przesłuchiwany w tej sprawie w charakterze świadka przyznał, że wykonał manewr wyprzedzania na łuku drogi, gdyż zamierzał jednocześnie wyprzedzić trzy pojazdy oraz że uderzył w tył samochodu, którym poruszał się powód, gdyż nie zmieścił się w pasie drogi, co doprowadziło do wypadnięcia dwóch pojazdów z drogi. W ocenie Sądu w tych okolicznościach powód, który poruszał się prawidłowo swoim pasem ruchu nie ponosił winy za skutki wypadku z dnia 01 maja 2018 roku w przeciwieństwie do kierującego samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...). Wobec powyższego Sąd uznał, że w tej sprawie winę za zdarzenie na podstawie art. 415 k.c. ponosi kierujący, który posiadał u strony pozwanej wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, gdyż pomiędzy zaistnieniem wypadku z dnia 01 maja 2018 roku, a rozstrojem zdrowia powoda zachodził związek przyczynowo – skutkowy. Wobec przesądzenia odpowiedzialności kierującego samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), a tym samym strony pozwanej (822§4 k.c.) za skutki w/w wypadku Sąd był zobowiązany do rozpoznania żądania powoda, który domagał się w tej sprawie wypłaty zadośćuczynienia.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę pojmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne, ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania sportów, działalności naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę” przyznawaną jednorazowo. Przepis ten nie reguluje natomiast pojęcia „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia i pozostawia ją uznaniu Sądu. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 sierpnia 2013 roku w sprawie o sygn. akt I CSK 667/12 wyjaśnił, że: „Określając wysokość zadośćuczynienia sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, zwłaszcza okres trwania cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie, liczbę i czasookres pobytów w szpitalach, liczbę i stopień inwazyjności ewentualnych zabiegów medycznych, nasilenie i czas trwania ewentualnych dolegliwości bólowych, a nadto trwałość skutków czynu niedozwolonego, wpływ na dotychczasowe życie poszkodowanego, ogólną sprawność fizyczną i psychiczną poszkodowanego oraz prognozy poszkodowanego na przyszłość. Zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, stąd jego wysokość musi przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość.” Ponadto zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt I CSK 2/12 decydującym kryterium przy ustalaniu należnego zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość świadczenia z tytułu zadośćuczynienia adekwatna do warunków gospodarki rynkowej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że Sąd za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia szkodowego dla zdrowia powoda, co uczynił mając na uwadze dokumentację medyczną poszkodowanego, przesłuchanie powoda, zeznania dwóch świadków, gdyż dowody te korespondowały ze sobą i dlatego Sąd uznał je za przydatne i wiarygodne, a ponadto wystarczające do rozstrzygnięcia tej sprawy.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę szereg okoliczności związanych z następstwami uszkodzenia ciała jakich doznał powód na skutek wypadku. Poszkodowany w wyniku zdarzenia szkodowego doznał urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego oraz klatki piersiowej, które to dolegliwości są charakterystyczne dla zderzenia pojazdów. Urazy te wymagały specjalistycznego leczenia, które powód podjął w poradni ortopedycznej, co Sąd uznał za uzasadnione wobec występującego u powoda ograniczenia ruchomości kręgosłupa oraz dolegliwości bólowych. Na podstawie spójnych i wiarygodnych zeznań wszystkich świadków oraz przesłuchania powoda Sąd ustalił, że urazy doznane przez poszkodowanego wywołały u niego dolegliwości bólowe oraz dyskomfort, a także utrudnienia w jego funkcjonowaniu codziennym, gdyż przez okres co najmniej miesiąca powód nie był w stanie swobodnie funkcjonować ze względu na ból kręgosłupa i żeber, a także na konieczność noszenia kołnierza ortopedycznego. Już powyższe okoliczności w ocenie Sądu uzasadniały przyznanie poszkodowanemu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę ponad kwotę 850,00 złotych wypłaconą poszkodowanemu przez ubezpieczyciela w postępowaniu likwidacyjnym. Ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia Sąd wziął również pod uwagę, że w dacie zdarzenia szkodowego poszkodowany był osobą zdrową, samodzielną, sprawną, nie leczącą się z powodu dolegliwości kręgosłupa, dla której udział w wypadku, a następnie konieczność wdrożenia leczenia specjalistycznego, w tym ortopedycznego i laryngologicznego oraz usprawniającego wiązało się z dużym dyskomfortem, co wynika z przesłuchania powoda oraz zeznań świadków. Sąd dał wiarę powodowi, że obawa o stan swojego zdrowia w przyszłości miała wpływ na pogorszenie jego samopoczucia, gdyż poszkodowany bezpośrednio po wypadku, z powodu dolegliwości bólowych nie mógł uczęszczać na zajęcia na uczelnie, a także miał kłopoty z koncentracja, co spowodowało problemy z nauką i zaległości, co martwiło poszkodowanego, gdyż przygotowywał się do obrony pracy magisterskiej. Ponadto Sąd miał na uwadze, że poszkodowany bezpośrednio po zdarzeniu zmagał się z silnymi bólami kręgosłupa, które wymagały leczenia farmakologicznego, a także prowadzenia oszczędnego trybu życia, w tym rezygnacji z uczęszczania na siłownię oraz biegania, co również miało wpływ na wysokość należnego poszkodowanemu świadczenia. Sąd wziął również pod uwagę, że po zdarzeniu szkodowym poszkodowany zmagał się z lękiem komunikacyjnym, bał się podróżować samochodem zarówno jako pasażer, jak również jako kierowca, a dolegliwości te ustąpiły dopiero po podjęciu leczenia psychiatrycznego i terapii psychologicznej. Powyższe okoliczności pomimo że u powoda nie stwierdzono trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, który w tego rodzaju sprawach ma zazwyczaj charakter pomocniczy, zdaniem Sądu w sposób niebudzący wątpliwości świadczą, o tym że powód na skutek wypadku drogowego doznał obrażeń, krzywdy i cierpienia, które wymagały rekompensaty w formie zadośćuczynienia. Za kwotę adekwatną należało uznać należność w wysokości łącznej 4.600,00 złotych, mając na uwadze, że powód w postępowaniu likwidacyjnym otrzymał od strony pozwanej 850,00 złotych z tytułu zadośćuczynienia, a w tym postępowaniu domagał się 3.750,00 złotych, pomimo że w tego rodzaju sprawach i przy tak ustalonych skutkach zdarzenia szkodowego Sąd zazwyczaj orzeka kwoty ok. 5.000.00 - 6.000,00 złotych, jednak Sąd nie może orzekać ponad żądanie pozwu. Z tych powodów Sąd uwzględnił powództwo w całości zasądził dalszą kwotę zadośćuczynienia w wysokości 3.7500,00 złotych, o czym orzekł w pkt. I wyroku.

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Skoro zatem poszkodowany zawiadomił stronę pozwaną o zdarzeniu szkodowym pismem z dnia 06 lipca 2018 roku, a ubezpieczyciel wydał decyzję w sprawie w dniu 23 sierpnia 2018 roku, to mając na uwadze żądanie pozwu oraz upływ 30-dniowego terminu na spełnienie żądania Sąd na podstawie art. 481 k.c. w zw. art. 817 k.c. zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty uwzględnionego zadośćuczynienia w wysokości 3.750,00 złotych od dnia 24 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty. Wobec powyższego Sąd orzekł, jak w pkt I wyroku.

O kosztach procesu w pkt. II wyroku orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Strona pozwana została uznana za stronę przegrywającą sprawę w całości i dlatego Sąd zasądził od niej na rzecz powoda 1.265,44 złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu. Na powyższą kwotę składały się 188,00 złotych z tytułu opłaty od pozwu, 17,00 złotych z tytułu opłaty od udzielonego pełnomocnictwa, 900,00 złotych z tytuły wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika oraz 160,44 złotych z tytułu kosztów dojazdu pełnomocnika na rozprawę.

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.