Sygn. akt VI ACa 354/19
Dnia 26 października 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Teresa Mróz
Sędzia Krzysztof Tucharz
Sędzia Agata Zając
Protokolant: Patryk Pałka
po rozpoznaniu w dniu 5 października 2020 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 18 stycznia 2019 r., sygn. akt XXV C 2028/18
1. oddala apelację powoda co do kwoty 9.108 zł (dziewięć tysięcy sto osiem złotych) z ustawowymi odsetkami,
2. uchyla zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie i sprawę w tej części przekazuje sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VI ACa 354/19
Powód J. K. pozwem skierowanym przeciwko pozwanemu (...) S.A w W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz 80.892 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności od dnia 29 maja 2015 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnego świadczenia oraz zasądzenie 9.108 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem częściowego odszkodowania.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.
Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powoda 73.874,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2018 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie oddalił powództwo oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda 9.917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 11 czerwca 2012 r. powód, działając jako konsument, złożył deklarację przystąpienia do ubezpieczenia na podstawie warunków ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) L. (...)” w ramach umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy pozwanym będącym przedsiębiorcą a ubezpieczającym. W deklaracji określono, że ubezpieczenie będzie obejmowało okres od 6 lipca 2012 r. do 5 lipca 2027 r., zaś wysokość pierwszej składki miała wynosić 40.500 zł, za którą przewidziano zakup jednostek funduszu ,, (...) L. (...)”. Wysokość składki zainwestowanej miała wynosić 202.500 zł. Wysokość składki bieżącej wynosiła natomiast 1.224 zł. Powód oświadczył w deklaracji, że przed jej podpisaniem otrzymał treść warunków ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z (...) L. (...)” i wyraził zgodę na objęcie go ochroną ubezpieczeniową na warunkach określonych w warunkach ubezpieczenia, w tym na wysokość sumy ubezpieczenia, długość okresu ubezpieczenia oraz wartość wykupu. Oświadczył również, że został poinformowany, że ryzyko inwestycyjne związane z przystąpieniem do ubezpieczenia ponosi ubezpieczony, zaś pozwany nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne straty i utracone korzyści, jakie może ponieść ubezpieczony w wyniku podjętej decyzji o wyborze inwestycji. Wraz z deklaracją powód złożył pisemne oświadczenie, że zostały mu doręczone warunki ubezpieczenia, regulamin funduszu oraz tabela opłat i limitów do ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie oraz, że został poinformowany i akceptuje, że produkt ma formę prawną grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z (...), 100% składki jednorazowej chronione jest na koniec okresu ubezpieczenia, wartość rachunku udziałów może ulegać znacznym wahaniom ze względu na wycenę instrumentów finansowych wchodzących w jego skład, w szczególności może być znacząco niższa niż wartość wpłaconej składki jednorazowej, że z produktem wiąże się ryzyko wynikające z możliwości niewywiązania się przez emitenta instrumentów finansowych wchodzących w skład produktu z wynikających z nich należności, że produkt ma charakter długoterminowy, a okres ubezpieczenia trwa 15 lat, i że rezygnacja z ubezpieczenia po czwartym dniu roboczym po zakończeniu okresu subskrypcji wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów określonych w tabeli opłat i limitów.
W związku z zawartą umową, powoda obowiązywał wykorzystywany przez stronę pozwaną, w ramach wykonywanej działalności ubezpieczeniowej, wzorzec umowny. Zgodnie z treścią § 3 warunków ubezpieczenia przedmiot ubezpieczenia stanowiło życie ubezpieczonego. Zakres ubezpieczenia obejmował zdarzenia ubezpieczeniowe, tj. śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia oraz dożycie przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia. W przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia pozwany miał wypłacić świadczenie ubezpieczeniowe, o którym mowa w § 15 pkt 1. W przypadku dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia strona pozwana miała wypłacić świadczenie ubezpieczeniowe, o którym mowa w § 15 pkt 2. W przypadku złożenia dyspozycji całkowitej wypłaty wartości wykupu lub rezygnacji w okresie ubezpieczenia pozwany zobowiązał się do wypłaty ubezpieczonemu wartości wykupu, o której mowa w § 18. Wartość wykupu na gruncie § 3 pkt 43 stanowiła zaś kwotę wypłacaną przez pozwanego na zasadach określonych w § 18. W myśl ust. 1 i 2 tego paragrafu ubezpieczony miał prawo do wartości wykupu w każdym czasie trwania okresu ubezpieczenia. Dyspozycja finansowa całkowitej wypłaty wartości wykupu była zaś jednoznaczna z rezygnacją z ubezpieczenia. Ustęp 3 tego paragrafu wskazywał zaś, że wartość wykupu stanowić miała iloczyn wartości rachunku udziałów oraz stawki procentowej wartości rachunku udziałów właściwej dla roku polisowego, w którym nastąpił koniec okresu ubezpieczenia, określonej w tabeli opłat i limitów skorygowany o opłatę za ryzyko, opłatę administracyjną i kwotę z tytułu zawieszenia opłacania składek. W § 10 ustalono zaś, że ochrona ubezpieczeniowa w stosunku do ubezpieczonego kończy się w dniu zaistnienia pierwszej z następujących okoliczności: śmierci ubezpieczonego, otrzymania przez jednostkę obsługującą ubezpieczenie dyspozycji całkowitej wypłaty wartości wykupu przekazanej za pośrednictwem ubezpieczającego, bezskutecznego upływu okresu prolongaty, dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia, otrzymania przez stronę pozwaną oświadczenia o odstąpieniu przez ubezpieczającego od umowy ubezpieczenia, likwidacji funduszu. W sytuacji zaś, gdy w terminie płatności składki bieżącej zidentyfikowano brak wpłaty na poczet kolejnej składki bieżącej bądź wpłatę na poczet kolejnej składki bieżącej dokonaną w wysokości mniejszej niż wysokość składki bieżącej określonej w deklaracji przystąpienia i potwierdzoną w certyfikacie lub harmonogramie, pozwany zobowiązał się do wezwania ubezpieczającego do zapłaty składki bieżącej i poinformowania ubezpieczonego w formie pisemnej lub w inny sposób, na który osoba ta wyraziła zgodę o brakujących środkach, wskazując okres prolongaty z podaniem do wiadomości skutków braku zapłaty składki bieżącej w wyznaczonym terminie, o którym mowa w § 10 ust. 1 pkt 3 i § 10 ust. 3 tej umowy (§ 11 ust. 10). Okres prolongaty, na gruncie § 2 ust. 21, stanowił zaś dodatkowy okres 12 dni roboczych na dokonanie wpłaty kolejnej składki bieżącej i miał rozpoczynać się w pierwszym dniu miesiąca polisowego, za który nie została opłacona składka bieżąca, nie wcześniej jednak niż od daty doręczenia ubezpieczającemu wezwania do zapłaty tej składki. W przypadku zaś bezskutecznego upływu okresu prolongaty, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, pozwany miał wypłacić ubezpieczonemu całkowitą wartość wykupu, zgodnie z postanowieniami § 18, przy czym wartość rachunku udziałów miała zostać ustalona według wartości udziału jednostkowego z trzeciego dnia wyceny po zakończeniu okresu prolongaty.
Sąd pierwszej instancji ustalił jednocześnie, że powód nie uiścił bieżącej składki za maj 2015 r. z tytułu obejmującej go ochrony ubezpieczeniowej, z uwagi na niewykonanie przez E. zlecenia stałego dotyczącego comiesięcznej wypłaty składki na rachunek bankowy pozwanego. Bez uprzedniego poinformowania powoda o nieuiszczeniu składki za maj 2015 r., pozwany wystosował w stosunku do powoda pismo z dnia 16 czerwca 2015 r., w którym zawiadomił, że dokonuje na jego rzecz wypłaty kwoty 7.017,65 zł z tytułu wartości wykupu. Pozwany dokonał wypłaty powyższej kwoty. Przez kilka następnych miesięcy powód uiszczał zaległe oraz dalsze składki według harmonogramu spłat, które następnie zostały zwrócone przez pozwaną.
W tych okolicznościach sąd okręgowy uznał, że roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części co do odszkodowania tytułem poniesionych strat, a nie zasługiwało na uwzględnienie co do odszkodowania w zakresie utraconych korzyści. Wskazał na przepisy art. 805 § 1 i 2 k.c. określające istotę umowy ubezpieczenia, w tym ubezpieczenia osobowego oraz na dział I grupę 3 załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej, w którym przesądzono, że do umów ubezpieczenia należy ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Podkreślił przy tym, że umowy takie ze swej istoty w przeważającym zakresie nie mają charakteru ubezpieczeniowego, lecz oszczędnościowy, związany z inwestowaniem kapitału. Ze względu na ich specyfikę inwestycyjno – oszczędnościową wykraczają poza zakres uregulowań przewidzianych w kodeksie cywilnym, mając w gruncie rzeczy charakter mieszany. Podsumował, że zawieranie takich umów jest dopuszczalne.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że przedmiotowa umowa ubezpieczenia była umową zawieraną na cudzy rachunek, uregulowaną w art. 808 k.c. W związku z tym ubezpieczony nie był stroną takiej umowy, ale był stroną stosunku ubezpieczeniowego i mógł żądać spełnienia świadczenia z umowy ubezpieczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Możliwe było przeniesienie obowiązku uiszczania składek z tytułu ubezpieczenia na ubezpieczonego, nie oznaczało to jednak, że uzyskiwał on przez to status ubezpieczającego – strony umowy.
W ocenie sądu okręgowego nie zachodziły w sprawie przesłanki unormowane w przepisach art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wskazał, że roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a więc również nienależnego świadczenia jest wyłączone w sytuacji istnienia ustawowo sprecyzowanego roszczenia o wykonanie zobowiązania. W takim przypadku bowiem brak jest jednej z podstawowych przesłanek roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a mianowicie wadliwości podstawy prawnej wzbogacenia. Niedozwolone jest więc konstruowanie powództwa, na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. wewnątrz umownych stosunków zobowiązaniowych. Tym samym, strona której przysługuje wierzytelność wynikająca z umowy może dochodzić od drugiej strony tylko tej wierzytelności. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na fakt, że podstawą uiszczania składki przez powoda był stosunek ubezpieczeniowy, na podstawie deklaracji przystąpienia z dnia 11 czerwca 2012 r. Powód z tego zobowiązania się wywiązywał, jednak w wyniku pomyłki banku i niewykonania stałego zlecenia nie została uiszczona jedna ze składek. W takiej sytuacji zgodnie z treścią § 11 ust. 10 warunków ubezpieczenia pozwany powinien wezwać ubezpieczającego do dokonania wpłaty, a ubezpieczonego poinformować w formie pisemnej lub w inny sposób, na który osoba ta wyraziła zgodę, o brakujących środkach, wskazując jednocześnie okres prolongaty z podaniem skutków braku zapłaty składki bieżącej w wyznaczonym terminie, czego nie uczynił. Nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego okoliczność doręczenia tego pisma, a samo pismo wygenerowane z systemu, bez dowodu doręczenia tegoż powodowi, nie mogło stanowić dowodu doręczenia. W związku z niedoręczeniem wezwania, w ocenie Sądu Okręgowego, nie doszło do rozpoczęcia okresu prolongaty, którego dopiero bezskuteczne upłynięcie, powodowało wygaśnięcie ochrony ubezpieczeniowej i zakończenie stosunku ubezpieczeniowego łączącego strony, a przez to nie doszło do rozwiązania umowy, a pozwany nie miał prawa, ani obowiązku dokonania wypłaty wykupu.
W ocenie sądu okręgowego, roszczenie powoda o zwrot uiszczonych kwot było zasadne, a stosunek ubezpieczeniowy uległ zakończeniu, ale na skutek odstąpienia od umowy przez powoda, który dokonał tego w drodze wniesienia pozwu. Pozwany nie dokonał skutecznego wypowiedzenia umowy, a powód opłacał bieżące składki, na skutek czego strona pozwana winna była udzielać ochrony ubezpieczeniowej. Sąd pierwszej instancji uznał, że pozwany w sposób nieuzasadniony nie wykonywał umowy, bowiem zwracał uiszczane składki i zaprzestał udzielania ochrony oraz nabywania udziałów jednostkowych na rachunek powoda. Jednocześnie zaznaczył, że gdy wykonanie zobowiązania przez jedną ze stron po terminie nie miałoby znaczenia dla drugiej strony ze względu na właściwość zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce, może ona wypowiedzieć umowę bez wyznaczania terminu dodatkowego i taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Zaś na skutek odstąpienia od umowy strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w myśl przepisu art. 60 k.c., powód, wnosząc pozew o zwrot kwot uiszczonych w wyniku wykonania zobowiązania, wskazał na wolę zakończenia stosunku ubezpieczeniowego łączącego strony oraz złożenie w sposób dorozumiany oświadczenia o odstąpieniu od umowy, z uwagi na fakt, że cel, dla którego został nawiązały stosunek zobowiązaniowy, nie został przez niego osiągnięty.
W tej sytuacji sąd pierwszej instancji uznał, skoro powód wykonując umowę na rzecz pozwanego zapłacił na jego rzecz łącznie 80.892 zł, powyższa kwota winna zostać zasądzona powodowi, po jej pomniejszeniu o kwotę wcześniej już wypłaconą przez pozwanego.
Jednocześnie Sąd Okręgowy stwierdził, że niezasadne było roszczenie zasądzenia 9.108 zł tytułem odszkodowania za utracone korzyści. Powyższe roszczenie uznał za niewykazane i nieudowodnione, bowiem, jak to wynikało z § 16 ust. 2 ogólnych warunków, w przypadku dożycia ostatniego dnia okresu ubezpieczeniowego, powód mógłby liczyć na wypłatę wartości rachunku udziałów, ustaloną według wartości udziału jednostkowego z ostatniego dnia okresu ubezpieczeniowego, pomniejszoną o opłaty za ryzyko, administracyjną, wymienione w tym postanowieniu. A zatem brak było w chwili orzekania możliwości ustalenia wartości nabytych na rzecz powoda udziałów jednostkowych funduszu, bowiem nie upłynął jeszcze okres ubezpieczenia, a zatem nieznana była końcowa wartość obligacji, w które lokowane były środki funduszu, a jak wynikało z ust. 7 § 4 regulaminu, pozwany nie gwarantował, że wartość rachunku udziałów w dniu umorzenia udziałów na skutek dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia stanowić będzie co najmniej kwotę odpowiadająca składce zainwestowanej, a zatem kwotę 202.500 zł. W tym zakresie, powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji uznał ponadto klauzule określone w § 18 ust. 4, § 18 ust. 5, § 10 ust. 3 warunków umowy oraz § 4 ust. 6 i 7 regulaminu funduszu (...) L. (...)” kształtujące tzw. wartość wykupu oraz jej wymiar za niedozwolone, a co za tym idzie niewiążące powoda jako konsumenta, powołując się na przepis art. 385 1 k.c. Zdaniem sądu pierwszej instancji spełnione zostały wszystkie kryteria warunkujące uznanie postanowień wzorca umownego za niedozwolone. Ustalił przede wszystkim, powołując się na brzmienie przepisów art. 22 1 k.c. oraz art. 43 1 k.c., że przedmiotowa umowa została zawarta miedzy przedsiębiorą – pozwanym a konsumentem – powodem. Wskazał także, że postanowienia umowy, których stwierdzenia abuzywności żądał powód, nie zostały uzgodnione indywidualnie między stronami, ani nie stanowiły głównych świadczeń stron. Podkreślił, że postanowienia dotyczące wartości wykupu były jedynie pośrednio związane ze świadczeniami głównymi, które powinny być interpretowane wąsko. Sąd okręgowy podsumował, że przejęcie przez ubezpieczyciela całości lub znacznej części środków w oderwaniu od rozmiaru uiszczonych przez ubezpieczającego składek rażąco naruszało interes konsumenta, a nadto było wyrazem nierówności stron tego stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W związku z tym uznał postanowienia umowne odnoszące się do wartości wykupu za niedozwolone, niemniej jednak uwzględniając częściowo powództwo powoda kierował się skutecznym odstąpieniem powoda od umowy.
O kosztach postępowania sąd okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.
Od powyższego wyroku apelacje wniosły obie strony.
Pozwany zaskarżył wyrok w części, tj. w punkcie pierwszym w zakresie w jakim Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda 73.874,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2018 r. do dnia zapłaty, a także w punkcie trzecim w zakresie w jakim obciążono go kosztami postępowania oraz wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany powołał się na zarzuty naruszenia prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy w postaci:
- art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. polegające na błędnym uznaniu, że stosunek ubezpieczeniowy uległ zakończeniu, na skutek odstąpienia od umowy przez powoda, który dokonał tego w drodze wniesienia pozwu w niniejszej sprawie; błędnym uznaniu, że stosunek ubezpieczeniowy uległ zakończeniu, podczas gdy sąd meriti wskazał, że ,,nie budzi wątpliwości sądu, że stosunek łączący strony nie wygasł wobec nieuiszczenia składki bieżącej w maju 2015 r., nie doszło bowiem do rozpoczęcia okresu prolongaty na dokonanie zapłaty składki bieżącej” co winno skutkować uznaniem, że umowa trwa dalej, zatem nie nastąpiło zakończenie stosunku ubezpieczeniowego;
- art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu granicy swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie i wyciągnięcie z tego materiału wniosków z niego niewynikających i błędne uznanie, że okoliczność nieprzekazania składki ubezpieczeniowej była bezsporna albowiem z pisma pozwanego dotyczącego rozpoznania reklamacji powoda wynika również to, że nowo przyjęta pracownica banku nie dokonała wpłaty środków na konto pozwanego, podczas gdy takie okoliczności nie wynikają z treści pisma pozwanego, zaś pozwany wskazuje, że ochrona ubezpieczeniowa została zakończona w związku z bezskutecznym upływem okresu prolongaty; polegające na uznaniu, że nie doszło do doręczenia wezwania, a co za tym idzie, nie rozpoczął się okres prolongaty, którego bezskuteczny upływ powodował wygaśnięcie ochrony ubezpieczeniowej i zakończenie stosunku ubezpieczeniowego łączącego strony, zatem nie można się zgodzić, że pozwany miał prawo i obowiązek dokonania wypłaty wykupu, co w konsekwencji winno skutkować uznaniem, że umowa trwa nadal.
Pozwany powołał się również na naruszenie przepisów prawa materialnego:
- art. 492 k.c. w zw. z art. 494 § 1 k.c. poprzez jego zastosowanie i uznanie, że stosunek ubezpieczenia uległ zakończeniu na skutek odstąpienia od umowy przez powoda, który dokonał tego w drodze wniesienia niniejszego pozwu, podczas gdy z dokumentacji złożonej do akt sprawy wynika, że według pozwanego stosunek ubezpieczenia wygasł z dniem 25 maja 2015 r.;
- art. 60 k.c. poprzez jego zastosowanie i uznanie, że poprzez złożenie pozwu powód wskazuje na wolę zakończenia stosunku ubezpieczeniowego łączącego strony oraz, że nastąpiło to w sposób dorozumiany.
Powód zaskarżył powyższy wyrok także w części – w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo w pozostałej części oraz wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, tj. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda ponad zasądzoną kwotę dodatkowo 16.125,65 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 16 lipca 2018 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, powiększonych o koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
Powód podniósł zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tj.:
- art. 229 k.p.c. poprzez uznanie za okoliczność bezsporną dokonanie przez pozwanego wypłaty na rzecz powoda 7.017,65 zł z tytułu wartości wykupu, podczas gdy okolicznością bezsporną było jej niewypłacenie;
- art. 230 k.p.c. poprzez uznanie za okoliczność bezsporną dokonanie przez pozwanego wypłaty na rzecz powoda 7.017,65 zł z tytułu wartości wykupu, podczas gdy okolicznością bezsporną było jej niewypłacenie, a pozwany nie wypowiedział się co do tego, a zatem nie zaprzeczył twierdzeniom powoda, że kwota 7.017,65 zł z tytułu wartości wykupu nie została nigdy powodowi wypłacona;
- art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu przez sąd pierwszej instancji swobodnej oceny dowodów, na skutek przeprowadzenia przez sąd postępowania dowodowego bez rozważenia w sposób bezstronny i wszechstronny zebranego w sprawie materiału dowodowego, co doprowadziło do uznania za okoliczność bezsporną dokonanie przez pozwanego wypłaty na rzecz powoda 7.017,65 zł z tytułu wartości wykupu.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda w całości.
Powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest niezasadna w zakresie kwoty 9.108 zł z ustawowymi odsetkami, apelacja pozwanego jest uzasadniona o ile zmierza do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że apelacja powoda w odniesieniu do kwoty 9.108 zł jest niezasadna. W tym zakresie sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, odpowiednio je ocenił i dokonał właściwej subsumpcji.
Powód domagał się zasądzenia powyższej kwoty tytułem częściowego odszkodowania mającego postać utraconych korzyści z uwagi na fakt, że utracił on możliwość otrzymania wypłaty świadczenia na wypadek śmierci albo dożycia ostatniego dnia okresu ubezpieczenia, a jedno z tych zdarzeń niewątpliwie by nastąpiło.
Podkreślenia wymaga, że przy ustalaniu szkody mającej postać utraconych korzyści, bierze się pod uwagę tylko te korzyści, co do których występuje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że znalazłyby się w majątku poszkodowanego. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie, wynagrodzenia szkody przyszłej można dochodzić tylko o tyle, o ile szkoda ta jest pewna, skoro przedmiotem odszkodowania nie może być szkoda hipotetyczna i prawdopodobna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 1972 r., I CR 188/72, LEX nr 7104). Jeżeli stopień prawdopodobieństwa jest niższy, występuje przypadek tzw. szkody ewentualnej – utraty szansy na uzyskanie korzyści. Sąd apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym od szkody w postaci lucrum cessans należy odróżnić pojawiające się w języku prawniczym pojęcie szkody ewentualnej, przez którą należy rozumieć utratę szansy uzyskania pewnej korzyści majątkowej. Różnica wyraża się w tym, że w wypadku lucrum cessans hipoteza utraty korzyści graniczy z pewnością, w wypadku szkody ewentualnej prawdopodobieństwo utraty korzyści jest zdecydowanie mniejsze. Szkoda ewentualna nie podlega naprawieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2007 r., V CSK 174/07, LEX nr 442571).
Wskazać należy, że przystąpienie przez powoda do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z (...) wiązało się z koniecznością wpłacenia przez niego „składki pierwszej” oraz opłacania „składek bieżących”, za które nabywane były udziały jednostkowe podlegające wycenie zgodnie z zapisami Regulaminu. Powód zatem nie mógł zasadnie oczekiwać, że w przypadku nastąpienia jednego ze zdarzeń warunkujących wypłatę sumy ubezpieczenia, będzie ona równa wartości zainwestowanej.
W tych okolicznościach należy zgodzić się z konstatacją sądu pierwszej instancji, że powód nie udowodnił zasadności powództwa w zakresie roszczenia odszkodowawczego z tytułu utraconych korzyści.
Mając powyższe na uwadze chybiony okazał się zarzut apelacji powoda odnoszący się do roszczenia o zasądzenie części utraconych przez powoda korzyści, naruszenia art. 494 § 1 k.c. Powód nie zakwestionował poczynionych przez sąd okręgowy ustaleń faktycznych w tym zakresie, zarzuty naruszenia prawa procesowego odnoszą się bowiem jedynie do dochodzonej kwoty 7.017,65 zł. Podniesienie natomiast zarzutów naruszenia prawa materialnego nie mogą okazać się skuteczne, gdy ocena sądu skutkująca oddaleniem powództwa wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego i ustalonego na jego podstawie stanu faktycznego.
W pozostałym zakresie, a zatem co do rozstrzygnięcia uwzględniającego powództwo jak i oddalającego je w pozostałym zakresie, stwierdzić należy, że sąd okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy.
Zgodnie z zapisami Warunków (...) ubezpieczony może w każdym czasie, również w okresie ubezpieczenia, zrezygnować z ochrony ubezpieczeniowej z wynikającymi z paragrafu 10 Warunków (...) konsekwencjami, a więc za jednoczesnym wypłaceniem ubezpieczonemu tzw. wartości wykupu.
Sąd pierwszej instancji, nie dostrzegając tego, że wpłacane przez powoda składki przeznaczane były na zakup jednostek udziału, których wartość była zmienna, przyjął, że powód, na skutek dokonywanych wpłat zgromadził 80.892 zł.
Powód miał, jak się wydaje już z uzasadnienia pozwu, świadomość inwestycyjnego charakteru uiszczanych przez niego składek, skoro wskazuje, że należy mu się zwrot wszystkich zapłaconych składek, bowiem doszło do nieprawidłowego rozwiązania umowy ubezpieczeniowej, a jedynie gdyby rozwiązanie to nastąpiło zgodnie z przepisami regulaminu i Warunków (...) ponosiłby ryzyko związane z wartością udziałów.
Tymczasem sąd pierwszej instancji do tej kwestii w ogóle w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie odniósł się, mimo, że do akt sprawy (k. 36) złożone zostało, kierowane do powoda pismo pozwanej wskazujące wartość udziału jednostkowego Funduszu oraz przypadającą powodowi liczbę udziałów jednostkowych Funduszu na dzień 28 maja 2015 r. a co za tym idzie również wartość rachunku udziałów.
Jest to kwestia o tyle istotna, że sąd okręgowy w pisemnych motywach wyroku stwierdził, że jego zdaniem nie budzi wątpliwości, że stosunek łączący strony nie wygasł wobec nieuiszczenia składki bieżącej w maju 2015 r., nie doszło bowiem do rozpoczęcia okresu prolongaty na dokonanie zapłaty składki bieżącej. Tymczasem pozew w przedmiotowej sprawie, którego wniesienie sąd pierwszej instancji uznaje za złożenie przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy, wniesiony został 29 czerwca 2018 r. (data nadania w urzędzie pocztowym). Różnica między ustaleniem przez pozwaną sumy wartości przysługujących powodowi udziałów jednostkowych a wniesieniem powództwa jest kilkuletnia.
Abstrahując od powyższego podkreślić należy, że sąd okręgowy uznał, że na skutek złożenia pozwu powód odstąpił od umowy w myśl przepisów art. 492 i nast. k.c. Należy mieć jednak na uwadze, że przepisy te regulują stosunki wynikające z umów wzajemnych, natomiast istota umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym i jej charakter dotyczący wzajemności spotyka się z rozbieżnymi stanowiskami w orzecznictwie i piśmiennictwie. W orzecznictwie sądów powszechnych prezentowany był niejednokrotnie pogląd, że brak jest podstaw do uznania, że umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jest umową wzajemną. Ten walor odbiera jej bowiem brak ekwiwalentności świadczeń. Opłata likwidacyjna nie może być uznana za świadczenie wzajemne, skorelowane z ekwiwalentnym świadczeniem w rozumieniu art. 487 § 2 k.c., albowiem celem zastrzeżenia tego rodzaju świadczenia nie jest wymiana pomiędzy stronami jakichkolwiek dóbr, lecz uregulowanie ich praw i obowiązków na wypadek przerwania łączącego je stosunku zobowiązaniowego (vide np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 2012 r., VI ACa 1342/11, LEX nr 1213379). W doktrynie natomiast lansowany jest pogląd, że skoro obie strony umowy ubezpieczenia na życie zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich (składka) jest odpowiednikiem (ekwiwalentność obiektywna) świadczenia drugiej (świadczenie ubezpieczeniowe) jest to umowa wzajemna, dodając przy tym jednak, że wśród przedstawicieli nauki powszechnie prezentowany jest pogląd, że do umowy ubezpieczenia nie mają zastosowania przepisy o wykonaniu i skutkach niewykonania umów wzajemnych (art. 487 – 497 k.c.; M. Szczepańska, 7. Pozostałe cechy umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym [w:] Ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, Warszawa 2011, i literatura tam powołana).
W tych okolicznościach wątpliwości wzbudzać może przyjęta przez sąd pierwszej instancji teza, że wniesienie przez powoda powództwa w przedmiotowej sprawie stanowi złożone w sposób dorozumiany oświadczenie o odstąpieniu od umowy, tym bardziej, że Warunki (...) przewidywały sytuacje zarówno odstąpienia od umowy jak i rezygnacji z ubezpieczenia (§ 8, § 9 Warunków).
Mając powyższe na uwadze ponownej oceny wymaga też kwestia wypłaty powodowi przez pozwaną 7.017 zł. Sąd okręgowy ustalając stan faktyczny sprawy w zakresie wypłaty powodowi powyższej kwoty oparł się na piśmie pozwanej znajdującym się na karcie 36 akt sprawy. W piśmie tym zawarte jest jedynie oświadczenie pozwanej, że „kwota do wypłaty w wysokości 7.017, 65 zł została przekazana na wskazany numer rachunku bankowego. Wbrew twierdzeniom sądu zawartym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczność powyższa nie była między stronami bezsporna. Świadczy o tym już tylko dochodzona pozwem kwota obejmująca sumę wszystkich uiszczonych przez powoda składek.
W powyższych okolicznościach zasadne jest twierdzenie, że w przedmiotowej sprawie sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, z pominięciem tej części rozstrzygnięcia, co do którego apelacja powoda okazała się niezasadna.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oraz art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku. O kosztach postępowania rozstrzygnięto w myśl przepisu art. 108 § 2 k.p.c.