Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 2081/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Nowak (sprawozdawca)

Sędziowie:

SO Renata Stępińska

SO Magdalena Meroń - Pomarańska

Protokolant:

Piotr Łączny

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2014r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko M. C. i W. C.

o zapłatę

oraz

sprawy z powództwa T. C.

przeciwko M. C. i W. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie z dnia 21 listopada 2011r., sygnatura akt I C 721/06/K

1) zmienia zaskarżony wyrok nadając mu brzmienie

„ I. zasądza solidarnie od pozwanych M. C. i W. C. na rzecz powódki J. B. (1) kwotę 10529,91 zł ( dziesięć tysięcy pięćset dwadzieścia dziewięć złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy) z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty:

- 10000 zł (dziesięć tysięcy złotych) od dnia 8 września 2006 roku do dnia zapłaty,

- 529,91 zł (pięćset dwadzieścia dziewięć złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy)od dnia 19 maja 2011 roku do dnia zapłaty

II. zasądza solidarnie od pozwanych M. C. i W. C. na rzecz powódki T. C. kwotę 10529,91 zł ( dziesięć tysięcy pięćset dwadzieścia dziewięć złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy) z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty:

- 10000 zł (dziesięć tysięcy złotych) od dnia 26 września 2006 roku do dnia zapłaty,

- 529,91 zł (pięćset dwadzieścia dziewięć złotych dziewięćdziesiąt jeden groszy)od dnia 19 maja 2011 roku do dnia zapłaty

III. oddala oba powództwa w pozostałej części;

IV. nie obciąża pozwanej I. C. (1) kosztami postępowania;

V. przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa - Krowodrzy w Krakowie na rzecz adwokata T. G. kwotę 2952 (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu.”

2. oddala apelacje w pozostałej części;

3. odrzuca zażalenie nazwane apelacją na punkt IV zaskarżonego wyroku

4. zasadza solidarnie od pozwanych na rzecz powódki J. B. (2) kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

5. zasadza solidarnie od pozwanych na rzecz powódki T. C. kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

6. nakazuje ściągnąć od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 884,96 zł (osiemset osiemdziesiąt cztery złote dziewięćdziesiąt sześć groszy) tytułem wydatków.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 18 marca 2014 roku

Powódki J. B. (2) i T. C. w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu domagały się zasądzenia na ich rzecz od I. C. (1) kwot po 17179 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od chwili wniesienia pozwu. W uzasadnieniu wskazały, że W. M. zmarł 23 stycznia 1983 roku a spadek po nim nabyła I. C. (1) jako spadkobierca testamentowy, natomiast spadkobiercami ustawowymi są I. C. (1) i powódki.

Pozwana I. C. (1) uznała powództwo do kwoty 2000 zł podnosząc, że dom na przedmiotowej nieruchomości został wybudowany w całości ze środków należących do niej. Następnie wniosła o oddalenie rozszerzonych powództw ponad kwotę 500 zł a w razie uznania roszczeń powódek domagała się rozłożenia zasądzonych świadczeń na raty po 100 zł bądź 50 zł miesięcznie oraz nieobciążenie jej kosztami.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej I. C. (1) na rzecz powódek J. B. (2) i T. C. kwoty po 11281,63 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 lipca 2006 roku do dnia zapłaty (punkt I), w pozostałej części oddalił powództwo (punkt II), nie obciążył pozwanej I. C. (1) kosztami postępowania (punkt III) oraz zasądził od Skarbu Państwa (kasy Sądu) na rzecz pełnomocnika z urzędu adwokata T. G. kwotę 2952 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (punkt IV).

Podstawą rozstrzygnięcia był następujący stan faktyczny.

Właścicielem działki nr (...) o powierzchni 0,16 ha położonej w C. nr(...)zabudowanej domem mieszkalnym była J. M.. Działka ta powstała z (...).1.kat (...)objętej L. (...) oraz (...), (...) objętych lwh (...) i (...) Obie księgi wieczyste dawne zaginęły. J. M. zmarła(...) a spadek po niej nabyli na podstawie ustawy: mąż W. M. i córka I. C. (1) po 1/3 a także wnuczki J. B. (2) i T. C. po 1/6. W. M. zmarł (...)a jego spadkobiercą na podstawie testamentu z dnia (...)jest córka I. C. (1). Spadek po M. M. synu J. i M. zmarłym w dniu(...)na podstawie ustawy nabyli wprost żona I. M. oraz córki J. B. (3) i T. C. po 1/3 części każda. W skład spadku po W. M. wchodzi 1/3 udziału w wyżej opisanej zabudowanej nieruchomości o wartości 270759 zł według stanu na dzień 23 stycznia 1983 roku a według cen na chwilę orzekania.

Powyższych ustaleń faktycznych dokonał Sąd Rejonowy na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, opinii biegłej E. H. oraz zeznań powódek. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadków B. M., J. B. (4) i W. B. oraz pozwanej ponieważ nie znajdywały one potwierdzenia w innych materiałach dowodowych.

Sąd Rejonowy powołując art. 991 k.c. zważył, że powódkom należy się zachowek. Jedynym składnikiem majątku spadkowego po W. M. był udział w 1/3 części w prawie własności nieruchomości składającej się z działki nr (...) położonej w C.. Wartość tej działki została ustalona przez biegłego na kwotę 270759 zł. Sąd Rejonowy dokonał obliczenia zachowku na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty orzekania o roszczeniach z tego tytułu. Argumentował, że z uwagi na fakt, że spadkodawca był uprawniony do 1/3 części nieruchomości, jego synowi W. M. przysługiwałby zachowek w wysokości połowy udziału, który przypadłby mu w drodze dziedziczenia ustawowego, tj. w sumie ¼ a wnuczkom J. B. (2) i T. C. 1/8. Ponieważ wartość zabudowanej nieruchomości wynosiła 2707590 zł według stanu na dzień 23 stycznia 1983 roku a powódkom przysługuje udział w wysokości 1/21 Sąd Rejonowy zasądził na ich rzecz kwoty po 11281,63 zł orzekając o odsetkach na podstawie art. 481 § 1 k.c. Sąd Rejonowy ustalając wartość zachowku nie wziął pod uwagę nakładów poczynionych przez pozwaną bowiem nie udowodniła ona ich dokonania. Ponadto podniósł, że sąd ustalając wysokość zachowku bierze pod uwagę czystą wartość spadku w chwili śmierci spadkodawcy. Zatem nawet jeżeli pozwana dokonała wydatków na przedmiotową nieruchomość, ale po śmierci W. M., to nie wchodzą one w skład długów spadkowych i nie są brane pod uwagę przy ustaleniu wartości zachowku. Sąd Rejonowy wskazał, że część składowa nie może stanowić odrębnego przedmiotu własności i dlatego też oddalone zostało żądanie powódek, aby zasądzić zachowek od wielkości udziałów w działce i w domu wybudowanym na tej działce. Nie znalazł uznania Sądu Rejonowego argument, że zasądzenie zachowku byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego bowiem twierdzenia pozwanej, że powódki nie odwiedzały spadkodawcy przez 10 lat przed jego śmiercią są gołosłowne. Sąd Rejonowy nie rozłożył zasądzonego świadczenia na raty, gdyż z uwagi na sytuację finansową powódek świadczenie to straciłoby dla nich realną wartość. Ze względu na trudną sytuacje finansową Sąd Rejonowy nie obciążył pozwanej kosztami postępowania (art. 102 k.p.c.).

Apelację od punktów I i IV wniosła pozwana zarzucając naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na bezzasadnej odmowie mocy dowodowej zeznaniom pozwanej I. C. (1) oraz świadków B. M., J. B. (4) i W. B., a przyznaniu mocy dowodowej zeznaniom powódek oraz świadków I. M. i C. C. wskutek czego Sąd dokonał ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału i przyjął, że pozwana nie udowodniła dokonania nakładów w postaci wybudowania domu na nieruchomość, w której udział 1/3 stanowi majątek spadkowy po W. M.;

- nieuwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w toku postępowania podegające na pominięciu dowodu z zeznań świadka S. K.;

2.  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku:

- pominięcia dowodu z zeznań świadka S. K.;

- pominięcia okoliczności faktycznych uzasadniających zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powódki;

- podstawy prawnej i faktycznej przyjęcia dnia 14 lipca 2006 roku jako daty, od której mają być naliczane odsetki ustawowe od zasądzonych kwot zachowku;

3. art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo istnienia w sprawie przesłanek uzasadniających stosowanie tego przepisu;

4. art. 481 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na zasądzeniu odsetek ustawowych od dnia złożenia pozwu przez powódki podczas, gdy odsetki te powinny być zasądzone od daty uprawomocnienia się wyroku;

5. art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie podczas, gdy okoliczności sprawy pozwalają na stwierdzenie, ze roszczenia powódek są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

6. § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w związku z art. 219 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na zasądzeniu na rzecz pełnomocnika ustanowionego dla pozwanej z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 2952 zł podczas, gdy koszty te powinny zostać zasądzone w łącznej kwocie 5904 zł.

Podnosząc powyższe zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie punktu I poprzez oddalenie powództw w całości, zmianę punktu IV wyroku poprzez zasądzenie na rzecz pełnomocnika z urzędu kwoty 5904 zł ewentualnie o rozłożenie zasądzonych kwot na raty po 100 zł miesięcznie na rzecz każdej z powódek. Ponadto domagała się zasądzenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, które nie zostały zapłacone w całości ani w części.

Powódki wniosły o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Apelacja starała się dowieść, że wskutek nieprawidłowej oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranych w sprawie dowodów i przyjął, że pozwana nie zdołała wykazać, że tylko ona dokonywała nakładów w związku z wybudowaniem domu na nieruchomości, która weszła w skład spadku po W. M.. Zarzut ten jest chybiony bowiem materiał dowodowy sprawy nie dał podstaw do poczynienia takich ustaleń, chociaż rację należy przyznać apelacji, że ocena dowodów została dokonana przez Sąd Rejonowy w sposób niepełny. Odnosząc się do zeznań poszczególnych świadków wskazać należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo nie dał wiary zeznaniom świadka J. B. (4). Z zapisów protokołu przesłuchania tego świadka (k. 195 – 197) wynika, że nie udzielał on wprost odpowiedzi na zadawane mu pytania a o faktach mówił na podstawie jedynie swych domysłów. Ponadto jego zeznania pozbawione są waloru stanowczości, gdyż świadek kilkukrotnie prostował zeznania jak również twierdził, że „być może ja tu popełniłem błąd co do stanu budynku po 1983 r.” (k. 196). Zaznaczyć również należy, że zeznania J. B. (4) i świadków W. B. oraz B. M. w części dotyczącej faktu, że J. M. i W. M. nie partycypowali w kosztach budowy domu pozostają w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. Zauważyć bowiem należy, że w chwili rozpoczęcia budowy domu W. M. miał około 53 lat i zmarł dopiero w (...). Przy przyjęciu, że budowa domu rozpoczęła się w 1957 roku wskazać trzeba, że zeznania, co do złego stanu zdrowia W. M. uniemożliwiającego mu pracę na budowie są niewiarygodne. Kwestia przejścia na emeryturę w (...), nawet przy problemach z sercem, nie determinuje jeszcze niemożności podejmowania decyzji w procesie budowlanym i uczestniczenia w budowie. W świetle powtarzających się spójnych zeznań świadków i stron, że budowa domu trwała bardzo długo, brak było środków na pokrycie kosztów związanych z budową a także mając na uwadze, że większość rachunków wystawionych na pozwaną pochodzi z okresu już po śmierci W. M. a nadto biorąc pod uwagę zeznania, że w budowie fundamentów domu pomagała rodzina i sąsiedzi uznać należy, że twierdzenie, że tylko I. C. (1) finansowała i prowadziła budowę domu jest sprzeczne z logiką i zasadami doświadczenia życiowego. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że w stosunkach między rodzicami a dziećmi najczęściej bywa tak, że przy czynieniu określonych inwestycji, w tym budowie domu, obie strony czynią nakłady. W niniejszej sprawie wersja pozwanej, że tylko ona czyniła nakłady na budowę nieruchomości jest niewiarygodna również z tej przyczyny, że pozwana nie zarabiała zbyt dużo, jej mąż przebywał w zakładzie karnym a ona miała na utrzymaniu dzieci. Biorąc zatem pod uwagę jej sytuację finansową i rodzinną dojść należy do przekonania, że pożyczki, które brała z funduszu socjalnego z zakładu pracy nie pozwalały na czynienie nakładów na budowę domu w takim zakresie jak to utrzymywała w toku postępowania. Odnośnie natomiast zeznań świadka B. M. (k. 198) wskazać należy, że Sąd Rejonowy zasadnie nie dał im wiary w zakresie, w jakim twierdziła, że „wujek z Anglii” nie mógł udzielać pomocy finansowej przy budowie domu albowiem nie był „hojny”, gdyż „on co najwyżej przysłał jakiś drobiazg mojej matce”. Sam fakt, że nie miał w zwyczaju udzielać pomocy finansowej matce świadka nie przesądza jeszcze, że nie doszło do sprzedania działki i podarowania rodzicom I. C. (1) pieniędzy uzyskanych z tego tytułu z przeznaczeniem na budowę domu skoro świadek I. M. jak i powódki wskazywały, że pomoc taka ze strony wujka miała miejsce. Ponadto zaznaczyć należy, że świadek B. M. nie podawała innych faktów mogących świadczyć o braku hojności „wujka z Anglii” poza domniemaniem jakie wysnuła z faktu braku wartościowych prezentów dla swojej matki. Za wiarygodne w całości uznaje Sąd Okręgowy zeznania I. M. bowiem są one jasne, logiczne i opierają się na bezpośrednich obserwacjach. Wbrew sugestiom apelacji nie ma żadnych sprzeczności między stwierdzeniami świadka. Wskazać należy, że w przykładowo wskazanej przez apelację sytuacji świadek najpierw zeznawała o przekazywaniu wynagrodzenia przez M. M., a następnie już nie o przekazywaniu pieniędzy z wynagrodzenia ale o częściowym pokryciu kosztów materiału (k. 252). Innych natomiast sprzeczności w tej relacji apelacja już nie powołuje. Kierując się zasadami doświadczenia życiowego podnieść trzeba, że obraz budowy domu przedstawiony przez tego świadka jest jak najbardziej prawdopodobny. Świadek wskazuje bowiem, że na budowę domu pieniądze dawał W. M., jej mąż czyli M. M., wujek z Anglii, a po śmierci J. M. budowę domu prowadziła I. C. (1). Zaznaczyć trzeba, o czym była już mowa powyżej, że mało prawdopodobne jest, żeby sama I. C. (1) mająca wówczas na utrzymaniu dwóch synów i męża pozbawionego wolności mogła jeszcze przeznaczać jakieś znaczne i jedyne kwoty na budowę domu. Obraz budowy domu trwającej długo, bo aż do końca lat 80 – tych, prowadzonej etapami przy braku po stronie I. C. (1) nadzwyczajnych źródeł dochodów pozwala na stwierdzenie, że zeznania świadka I. M. opisującej proces budowy domu są jak najbardziej wiarygodne. Zasadniczo prawidłowo Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadka S. K. (k. 254), która zeznawała bardzo ogólnikowo. Znaczna część podawanych przez nią faktów dotyczyła zasad panujących w zakładzie pracy, w którym pracowała I. C. (1). Przy czym brak było, w ocenie Sądu Okręgowego, podstaw do odmowy obdarzenia walorem wiarygodności zeznań tego świadka, co do faktu, że pozwana brała pożyczki na budowę domu. Jednakże zeznania te są mało konkretne, gdyż nie ma w nich wskazania jakie to miały być kwoty oraz w jakim czasie miały zostać pobrane przez pozwaną. Z tej przyczyny ustalenie, że pożyczki takie brała pozwana nie daje podstaw do ustalenia jakie konkretnie kwoty z tego tytułu zostały przez nią spożytkowane na budowę domu. Odnośnie zeznań świadka C. C., która jest byłą żoną syna pozwanej I. C. (1), to Sąd Okręgowy podziela argumentację apelacji, że w zeznaniach tych są pewne sprzeczności. Zauważyć należy, iż o ile prawidłowe jest przyznanie waloru wiarygodności tym zeznaniom w zakresie udzielanej pomocy przy budowie domu przez jej rodzinę jak i stanu budynku w latach 80 – tych, to już odnośnie I. C. (1) i jej udziału w czynieniu nakładów brak jest stanowczych i konkretnych zeznań zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Zauważyć również trzeba, że Sąd Rejonowy nie poczynił żadnych ustaleń w zakresie tego z czyich środków i czyim staraniem powstał budynek mieszkalny na nieruchomości, której udział w 1/3 stanowi skład spadku po W. M.. Przy wyżej zaprezentowanej przez Sąd Okręgowy ocenie materiału dowodowego stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy przyjąć należy za własny i uzupełnić o następujące fakty:

Budowa domu na nieruchomości wchodzącej w skład spadku po W. M. rozpoczęła się w 1957 roku. Stan na 23 stycznia 1983 roku był następujący: sutereny zamieszkałe, na ścianach tynk malowany, na podłodze były deski na legarach (ślepa podłoga), ułożone na wylewce. W suterenach była łazienka wyposażona w wannę żeliwną, wc, umywalkę, na podłodze lastriko, na ścianach płytki, bojler na ciepłą wodę. Ponadto były dwa pokoje, kuchnia, przedpokój, pomieszczenie gospodarcze (wytynkowane), hall. W suterenie była woda gminna, kanalizacja z odprowadzeniem do szamba jednokomorowego, instalacja elektryczna, ogrzewanie: 1 piec kaflowy na dwa pokoje i w kuchni piec kaflowy kuchenny, okna drewniane skrzynkowe, drzwi drewniane. Ściany suteren były wykonane z kamienia filipowskiego, strop – płyta żelbetowa. Piętro było w stanie surowym otwartym zbudowane z cegły i pustaka, nie były doprowadzone instalacje, nie było tynków i nie było użytkowane. Podciągnięte były ścianki strychowe, zaś pokrycie tzw. dach prowizoryczny.

dowód: opinia biegłego E. H. (k. 377)

Przy budowie domu na nieruchomości wchodzącej w skład spadku po W. M. pracowali W. M., M. M. jak i rodzina. Budowę finansowali W. M. i J. M., I. C. (2), częściowo również M. M. i rodzice C. C.. Środki na budowę domu pochodziły też z darowizny od wujka z Anglii. (...) były kupowane przez W. M., J. M., M. M., I. C. (1) i rodziców C. C..

d owód: zeznania świadków I. M. (k. 252 - 253), częściowo C. C. (k. 254 – 255), zeznania powódek T. C. (k. 359) i J. B. (2) (k. 360)

Wartość nieruchomości, w której udział w wysokości 1/3 wchodzi w skład spadku po W. M. według stanu na dzień 23 stycznia 1983 roku i cen obowiązujących na chwilę orzekania przed Sądem Okręgowym wnosi 252718 zł.

dowód: opinia biegłego E. H. (k. 561 - 572)

Pozwana I. C. (1) odpis pozwu powódki J. B. (2) otrzymała w dniu 7 września 2006 roku natomiast odpis pozwu powódki T. C. w dniu 25 września 2006 roku. Odpis pisma zawierającego rozszerzenie żądania powództw obu powódek pozwana otrzymała w dniu 18 maja 2011 roku.

dowód: potwierdzenie doręczenia odpisu pozwów (k. 29, 184, k. 420)

W świetle ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego uzupełnionych w postępowaniu apelacyjnym uznać należy, że pozwana I. C. (1) nie wykazała jakie konkretnie prace wykonała i z tej przyczyny brak jest możliwości wyceny dokonanych przez nią nakładów na przedmiotową nieruchomość. Zasądzając należną powódkom od pozwanej kwotę zachowku Sąd Okręgowy uwzględnił, że wartość nieruchomości na chwilę orzekania wynosiła 252718 zł, natomiast powódkom przysługiwał udział w 1/24 a nie 1/21 jak to wskazał Sąd Rejonowy. Wobec tego należy im się od pozwanej kwota po 10529,91 zł z tytułu zachowku po W. M.. ( (...) : 2) Częściowo zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. Sąd Rejonowy nietrafnie bowiem uznał, że odsetki ustawowe od zasądzonych kwot zachowku należą się od dnia wniesienia pozwu. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że roszczenie o zachowek staje się wymagalne według ogólnych reguł wskazanych w art. 455 k.c. W tym miejscu przytoczyć należy pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi zaprezentowany w wyroku z dnia 27 lutego 2013 roku, I ACa 1156/12, niepubl. (...), że „natura prawna długu z tytułu zachowku nie różni się zasadniczo od innych długów spadkowych, o jakich mowa w art. 922 § 3 k.c., z tym, że w sposób odmienny ustawodawca ukształtował zakres odpowiedzialności, co wynika z treści przepisu art. 1000 § 2 k.c. W tej sytuacji wymagalność tego długu wynika z zasad ogólnych zwartych w art. 455 k.c.”. W świetle powyższego poglądu, który Sąd Okręgowy aprobuje odsetki ustawowe od żądanych przez powódki kwot należą się od dnia następującego po dniach doręczenia im odpisu pozwu i odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, tj. w stosunku do powódki J. B. (2) od dnia 8 września 2006 roku i od dnia 19 maja 2011 roku, zaś w stosunku do powódki T. C. od dnia 26 września 2006 roku i od dnia 19 maja 2011 roku albowiem w tych dniach pozwana pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na rzecz powódek. Powódki natomiast nie wykazały, aby wcześniej wzywały pozwaną do spełnienia świadczenia. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 5 k.c. wskazać należy, że na obecnym etapie sprawy (z uwagi na śmierć pozwanej) brak jest podstaw do stosowania tych zasad ze względu na stan majątkowy, rodzinny i czy stan zdrowia. Natomiast, w kontekście ustaleń, że nakłady były czynione przez wielu członków rodziny a pozwana przez cały okres swego życia mieszkania w budynku na tej nieruchomości, to samo czynienie przez nią tych nakładów nie może spowodować obniżenia zasądzenia na rzecz powódek kwot z tytułu należnego im zachowku na podstawie art. 5 k.c. Niezasadny był również zarzut niezastosowania przez Sąd Rejonowy art. 320 k.p.c. W myśl tego przepisu w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, zaś podstawą zastosowania tej szczególnej zasady wyrokowania jest uznanie sądu, że zachodzą szczególnie uzasadnione wypadki. Przepis ten zawiera szczególną zasadę wyrokowania, określaną jako „moratorium sędziego”. Podstawą jego zastosowania jest wyłącznie uznanie sądu, że zachodzą szczególnie uzasadnione wypadki. Należy przyjąć, że owe wypadki mogą zachodzić wówczas, kiedy natychmiastowe wykonanie wyroku byłoby rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ponadto podkreślenia wymaga, że instytucja rozłożenia świadczenia na raty powinna służyć interesom obu stron – dłużnikowi pozwala spełnić świadczenie w dłuższym okresie czasu, a wierzycielowi powinna zapewnić uzyskanie świadczenia bez konieczności wszczynania postępowania egzekucyjnego. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że Sąd Rejonowy rozważając interesy zarówno pozwanej jak i powódek prawidłowo uznał, że brak jest możliwości rozłożenia zasądzonego od pozwanej na rzecz powódek świadczenia na raty, gdyż z uwagi na sytuację majątkową powódek świadczenie to straciłoby dla nich realną wartość. Pozwana mogła natomiast już od września 2006 roku a zatem przez okres blisko 8 lat zgromadzić środki z przeznaczeniem na zaspokojenie roszczeń powódek z tytułu zachowku. Z powyższych przyczyn wniosek pozwanej o rozłożenie świadczenia na raty nie mógł zostać uwzględniony. Następcy prawni pozwanej co do tej kwestii nie zajęli żadnego stanowiska w sprawie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jak w punkcie 1 sentencji. Dalej idącą apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. – punkt 2 sentencji. O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł Sąd Okręgowy na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. mając na względzie, że apelacja pozwanej skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku w nieznacznej części wynikającej ze zmiany wartości nieruchomości i przyjęcia przed Sąd Okręgowy innych udziałów należnych powódkom w spadku po W. M.. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanych (następców prawnych pozwanej) na rzecz każdej z powódek kwoty po 1200 zł, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika każdej z powódek będącego adwokatem ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ponoszonej przez Skarb Państwa (t.j. Dz. U. z 2013 roku, poz. 461) – punkt 4 i 5. Sąd Okręgowy orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego wziął pod uwagę, że połączenie kilku oddzielnych spraw w celu ich łącznego rozpoznania lub także rozstrzygnięcia jest zabiegiem technicznym, który nie prowadzi do powstania jednej nowej sprawy, nie pozbawia połączonych spraw ich odrębności i nie zmienia faktu, że łącznie rozpoznawane i rozstrzygane sprawy są nadal samodzielnymi sprawami. W konsekwencji, w razie połączenia przez sąd kilku spraw do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, zwrot kosztów procesu przysługuje stronie odrębnie w każdej z połączonych spraw (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2012 roku, I Cz 164/11, niepubl., (...) LEX nr 1254636 i orzecznictwo tam wskazane).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. 2010 roku, Nr 90, poz. 594 ze zm.) w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy nakazał ściągnąć solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 884,96 zł tytułem wydatków związanych z opinią biegłego poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Krakowie – punkt 6.

Odnosząc się do zażalenia pełnomocnika pozwanej z urzędu adw. T. G. Sąd Okręgowy uznał, że zostało ono złożone z uchybieniem terminu z art. 394 § 2 k.p.c. i z tej przyczyny podlegało odrzuceniu. Podkreślić należy, że postanowienie, którego przedmiotem jest obowiązek pokrycia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, nie jest orzeczeniem w przedmiocie kosztów procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2007 roku, III CZ 61/07, Biuletyn SN 2008, nr 4, s. 12). Dopuszczając możliwość zaskarżenia zażaleniem postanowienia sądu pierwszej instancji, którego przedmiotem jest ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu należy wskazać, że może ono zostać wniesione jedynie przez pełnomocnika. Sama strona reprezentowana przez tegoż pełnomocnika nie ma interesu prawnego w zaskarżenia takiego postanowienia, które nie narusza w żaden sposób jej sfery prawnej (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2009 roku, III CZP 36/09). Z tych przyczyn pełnomocnik kwestionujący wysokość przyznanego mu wynagrodzenia może wnieść zażalenie na to rozstrzygnięcie w terminie przewidzianym do wniesienia zażalenia wynikającym z art. 394 § 2 k.p.c. Nie ma możliwości kwestionowania tego rozstrzygnięcia w terminie do wniesienia apelacji, gdyż koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronie z urzędu nie są kosztami procesu. W niniejszej sprawie pełnomocnik adw. T. G. zażalenie wniósł w terminie otwartym do wniesienia apelacji, jednakże już po upływie terminu tygodniowego do wniesienia zażalenia. Skutkować to musiało orzeczeniem o odrzuceniu zażalenia na podstawie art. 370 k.p.c. w zw. z art. 373 k.p.c. i art. 397 § 2 k.p.c. – punkt 3 sentencji.