Sygn. akt I ACa 870/19
Dnia 11 lutego 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Barbara Baran |
Sędziowie: |
SSA Sławomir Jamróg (spr.) SSO del. Wojciech Żukowski |
Protokolant: |
Iwona Mrazek |
po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2021 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa L. D.
przeciwko (...) S.A. w S.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach
z dnia 14 maja 2019 r. sygn. akt I C 2990/16
1. zmienia zaskarżony wyrok, w ten sposób, że:
- określone w jego punkcie I kwoty: 15.386,79 zł i 12.192 zł podwyższa odpowiednio do kwot: 38.318,79 zł (trzydzieści osiem tysięcy trzysta osiemnaście złotych siedemdziesiąt dziewięć groszy) i 35.124 zł (trzydzieści pięć tysięcy sto dwadzieścia cztery złote),
- kwoty wskazane w punkcie III, tj. 6.283,34 zł i w punkcie IV, tj. 8.546,75 zł podwyższa odpowiednio do kwot 7.679,67 zł (siedem tysięcy sześćset siedemdziesiąt dziewięć złotych sześćdziesiąt siedem groszy) i 12.072 zł (dwanaście tysięcy siedemdziesiąt dwa złote);
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 972 zł (dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote), tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
4. nakazuje ściągnąć od (...) S.A. w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego
w Kielcach kwotę 872,48 zł (osiemset siedemdziesiąt dwa złote czterdzieści osiem groszy), tytułem części opłaty od apelacji, od poniesienia której powódka była zwolniona;
5. nie obciąża powódki kosztami sądowymi w postępowaniu apelacyjnym.
SSA Sławomir Jamróg SSA Barbara Baran SSO del. Wojciech Żukowski
Sygn. akt I ACa 870/19
Wyrokiem z dnia 14 maja 2019r. sygn. akt I C 2990/16 Sąd Okręgowy w Kielcach zasądził od (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz L. D. tytułem zadośćuczynienia kwotę 85.000 zł i tytułem odszkodowania kwotę 15.386,79 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 88.194,79 zł od dnia 12 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 12.192 zł od dnia 6 września 2018 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II), nakazał ściągnąć od (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Kielcach) kwotę 6.283,34zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt III) i zasądził od (...) Spółka Akcyjna w S. na rzecz L. D. kwotę 8.546,75 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt IV).
Sąd Okręgowy ustalił m.in. , że w dniu 9 maja 2016r. powódka uległa wypadkowi komunikacyjnemu, którego sprawcą była kierująca pojazdem marki V. (...) nr rej. (...) wnuczka powódki A. D., , która nie zachowała należytych środków ostrożności, w wyniku czego zjechała na pobocze drogi i uderzyła przodem pojazdu w przydrożne drzewo, wskutek czego pasażer tj L. D. doznała obrażeń ciała i została przetransportowana do szpitala we W. w celu leczenia. W chwili wypadku powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa, które zadziałały zgodnie z ich przeznaczeniem. Posiadacz samochodu w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w zakładzie ubezpieczeń, którego następcą prawnym jest pozwany. Powódka przebywała w szpitalu do dnia 12 maja 2016r. z diagnozą: stłuczenie szyi i klatki piersiowej, złamanie rękojeści mostka z przemieszczeniem, złamanie przestawowe stawu mostkowo-obojczykowego prawego, krwiak podskórny na szyi po stronie prawej, doznała także złamania prawego wyrostka poprzecznego pierwszego kręgu lędźwiowego. Obrażenia, których doznała, były wynikiem ucisku pasami bezpieczeństwa. Powódka została wypisana ze szpitala do domu do dalszego leczenia w poradni (...). Z powodu utrzymujących się dolegliwości bólowych podudzia lewego w dniach 16-19 maja 2016 roku miała miejsce kolejna hospitalizacja w szpitalu we W. na Oddziale (...) (...) gdzie rozpoznano dalsze urazy: złamanie wieloodłamowe nasady dalszej piszczeli lewej oraz stan po stłuczeniu klatki piersiowej. Powódkę zakwalifikowano do leczenia operacyjnego, które przeprowadzono w dniu 17 maja 2016r. Dokonano repozycji złamania i zespolenia implantem (zespolenie na płytę i śruby korowe), założono opatrunek gipsowy. Wypisano do domu z zaleceniami oszczędnego trybu życia, przystosowania do wózka inwalidzkiego, kontroli w poradni (...) w dniu 1 czerwca 2016r., stosowania leków, w tym przeciwzakrzepowych.
W dniach 5-8 grudnia 2016r. powódka przebywała w ZOZ we W. Oddział (...) (...) gdzie została przyjęta w celu usunięcia zespolenia z podudzia lewego. Powyższy zabieg operacyjny przeprowadzono w dniu 6 grudnia 2016r. Wypisano ją do domu z zaleceniami oszczędnego chodzenia o kulach do zagojenia rany i zmiany opatrunku w dniu 13 grudnia 2016r. w poradni (...).
Wskutek wypadku drogowego z dnia 9 maja 2016r. powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącego 37 % i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącego 3 % - rozpoznaje się u niej stan po przebytym złamaniu wieloodłamowym mostka, zrost odłamów z dużą deformacją mostka, zwłaszcza rękojeści (10 %) i zwichnięciem prawego stawu mostkowo-obojczykowego (20 %), stan po przebytym, wygojonym prawidłowo złamaniu dalszej nasady kości piszczelowej (7 %), stan po złamaniu prawego wyrostka poprzecznego trzonu L1 (3 %). Złamanie wieloodłamowe mostka, które wygoiło się ze zrostem z dużym przemieszczeniem wraz ze zwichnięciem w stawie mostkowo-obojczykowym jest przyczyną dużych dolegliwości bólowych przy końcowej fazie zgięcia i odwodzenia w ruchach w stawie barkowym, przy głębokich wdechach i wydechach, podczas chodzenia oraz uniemożliwia wykonywanie pracy fizycznej szczególnie kończyną górną prawą i noszenie np. zakupów. Dolegliwości te mają charakter trwały i mogą w przyszłości ulec nasileniu. Powódka odczuwa także dolegliwości bólowe okolicy stawu skokowego, które są spowodowane ograniczeniem zgięcia grzbietowego i podeszwowego oraz zniesieniem ruchów pro- i supinacji w stawie skokowym dolnym – dolegliwości te wynikają prawdopodobnie z blizn w okołostawowych tkankach miękkich. Wymaga leczenia rehabilitacyjnego, okresowo powtarzanego, polegającego na okresowej fizykoterapii. Dalszy proces leczenia (ewentualne operacyjne usztywnienie stawu mostkowo-obojczykowego) zmniejszy tylko obecnie zgłaszane przez powódkę dolegliwości. Leczenie rehabilitacyjne nie spowoduje żadnej poprawy. Przedmiotowy wypadek spowodował także u powódki wystąpienie symptomów zespołu stresu pourazowego, które nadal występują i determinują funkcjonowanie powódki. Powódka jest aspontaniczna, wycofała się z relacji społecznych, ma poczucie niesprawności i zależności od innych, czuje, że jest dla nich „ciężarem” z powodu ograniczonych możliwości motorycznych. W codziennych czynnościach pomaga jej synowa, ale i tak czuje się na „uboczu” rodziny. Nie jeździ rowerem, co wcześniej sprawiało jej przyjemność, mimo zaawansowanego wieku. Ograniczyła kontakty sąsiedzkie i kontakty werbalne w rodzinie. Występuje u niej reagowanie depresyjne, pojawia się nastrój smutku, przygnębienia, myśli o własnej śmierci. Perspektywy odzyskania psychologicznego dobrostanu są niepewne, bowiem zależą od ogólnej kondycji fizycznej powódki, tj. ustąpienia dolegliwości bólowych i poprawy wydolności organizmu.
W celu leczenia skutków przedmiotowego wypadku powódka w maju i czerwcu 2016r. była zmuszona wykupić leki za sumę 98,79 zł.
W okresie od 13 maja 2016r. do 24 czerwca 2016r. (39 dni), wyłączając pobyty w szpitalu, powódka wymagała pomocy osób drugich przez 8 godz. na dobę przy przygotowywaniu i podawaniu posiłków, myciu całego lub części ciała, przemieszczaniu się z miejsca na miejsce, zmianie bielizny, podawaniu leków, zapewnianiu higieny otoczenia, pomocy przy wykonywaniu ćwiczeń usprawniających, transportu do placówek medycznych oraz ze względu na konieczność wsparcia psychicznego (poprzez wysłuchanie skarg, okazywanie cierpliwości, zainteresowania, współczucia, organizowanie czasu wolnego). Pomoc świadczyła jej synowa D. D..
W okresie od 25 czerwca 2016r. do maja 2018r. włącznie (702 dni), wyłączając pobyt w szpitalu, wymagała pomocy osób drugich przez 5 godz. dziennie przy przygotowywaniu i podawaniu posiłków, myciu części ciała, przemieszczaniu się z miejsca na miejsce, zapewnianiu higieny otoczenia, pomocy przy wykonywaniu ćwiczeń usprawniających, transportu do placówek medycznych oraz ze względu na konieczność wsparcia psychicznego. Koszt takiej opieki udzielanej przez osoby niewykwalifikowane wynosił w latach 2016-2018 stawkę 8 zł za godzinę.
Pismem z dnia 21 czerwca 2016r. powódka zgłosiła szkodę doznaną wskutek przedmiotowego wypadku do (...) S.A. (...) S.A. w S., wzywając do wypłaty kwot: 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, 3.096 zł tytułem zwrotu kosztów opieki, 98,79 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu leków. Zgłoszenie szkody wpłynęło w dniu 5 lipca 2016r. Decyzją z dnia 26 lipca 2016r. pozwany (...) S.A. w S. przyznał na rzecz L. D. kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, uznając 12 % uszczerbku na zdrowiu, odmówił zaś zwrotu kosztów leczenia i opieki, podnosząc, że nie odpowiada za szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie mienia, wyrządzone przez posiadacza pasażerowi, który we wspólnym gospodarstwie domowym jest członkiem rodziny, a zatem również współposiadaczem pojazdu, którym szkoda została wyrządzona.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy odwołując się do art. 822 k.c. oraz przepisów art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 kc i art. 34 z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 roku, Nr 124 poz. 1125 z późn. zm.) uznał podstawy odpowiedzialności ubezpieczyciela odpowiadającego za sprawcę wypadku. Sąd zwrócił przy tym także uwagę, że pozwany na podstawie uchwały z dnia 9 października 2014r. Rep. (...)przejął jako spółka przejmująca cały majątek (...) S.A. jako spółki przejmowanej.
Określając wysokość należnego zadośćuczynienia Sąd pierwszej instancji powołał się na przepisy art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 kc i wskazał, że doznane obrażenia, stopień uszczerbku na zdrowiu, trwałość i praktycznie nieodwracalność skutków wypadku, uzasadniają zadośćuczynienie na poziomie 100.000 zł. Przy uwzględnieniu, że powódce wcześniej w postępowaniu likwidacyjnym wypłacono kwotę 15.000 zł zasądzono więc na jej rzecz dodatkowo kwotę 85.000 zł, zgodną z żądaniem pozwu.
Ponieważ zgłoszenie szkody obejmujące m.in. roszczenie o zadośćuczynienie w kwocie 200.000 zł wpłynęło w dniu 5 lipca 2016r., to z uwagi na termin z art. 817 § 1 k.c. istniała podstawa do zasądzenia odsetek zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 12 sierpnia 2016r.
Uzasadniając orzeczenie o odszkodowaniu Sąd Okręgowy przywołał treść art. 444 § 1 kc. W odniesieniu do czasu trwania okresu koniecznej pomocy oraz wysokości kosztów takiej opieki oraz jej celowości, Sąd Okręgowy odwołał się do opinii biegłej B. S.. Za zasadne uznano zastrzeżenia do opinii pierwszej biegłej A. J., zgłoszone przez pozwanego, dotyczące wykroczenia biegłej poza zakres kompetencji. Sąd uznał, że opinia biegłej B. S. jest wyważona, obiektywna i w sposób jasny i logiczny odpowiada na zlecenie Sądu i pytania stron, ostatecznie też nie została zakwestionowana przez zainteresowanych po złożeniu opinii uzupełniającej. Z opinii biegłej B. S. zaś wynika, że koszt uzasadnionej opieki osób drugich nad powódką w okresie jej leczenia i rekonwalescencji wyniósł 30.576zł.
Sąd wskazał, że biegła w opinii uzupełniającej stwierdziła, że urazy, jakich doznała powódka w wyniku wypadku, w podeszłym wieku goją się trudniej i wolniej (K.281). W sytuacji więc, gdy powódka urodzona w (...)r., w chwili wypadku miała aż (...) lat, a w okresie celowej opieki, czyli w latach 2016-2018 była już w z zaawansowanym wieku ( od (...)lat), uprawnione jest przyjęcie, iż koszty koniecznej opieki związanej tylko z wypadkiem wyniosły połowę sumy wyliczonej przez biegłą, czyli kwotę 15.288 zł (30.576 zł : 2).
Na podstawie opinii biegłego W. R. uznano zasadność roszczenia o odszkodowanie za leki na kwotę 98,79 zł. W sumie należne odszkodowanie na rzecz powódki wynosi 15.386,79 zł. Odsetki od odszkodowania za opiekę ponad kwotę 3.096 zł zasądzono dopiero od dnia 6 września 2018r. ponieważ zgłoszenie szkody w piśmie rozszerzającym powództwo nastąpiło w dniu 6 sierpnia 2018r. Wezwanie do zapłaty z dnia 21 czerwca 2016r. dotyczyło w zakresie odszkodowania tylko żądania wypłaty kwoty 3.096 zł tytułem zwrotu kosztów opieki i kwoty 98,79 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu leków.
Powództwo w pozostałej części oddalono jako niezasadne. Jako podstawę orzeczenia o kosztach sądowych Sąd Okręgowy powołał art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Podstawę orzeczenia zawartego w pkt IV stanowiły natomiast przepisy art. 108 § 1 w zw. z art. 100 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając orzeczenie w zakresie oddalającym powództwo o odszkodowanie ponad kwotę 15.386,79 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 12 sierpnia 2016r., zarzucając:
1. naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodów i całkowitym pominięciu wniosków płynących z pierwszej ze sporządzonych w sprawie opinii biegłych, a także oparciu się wyłącznie na drugiej ze sporządzonych opinii, przy jednoczesnym braku wypośrodkowania przez Sąd I instancji pomiędzy dwiema zupełnie rozbieżnymi opiniami i zawartymi w nich obliczeniami dotyczącymi kosztów opieki, a nadto nieznajdującym uzasadnienia obniżeniu kwoty przyznanego powódce odszkodowania,
2. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 328 § 2 k.p.c. polegające na niedostatecznym wyjaśnieniu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku z jakich względów Sąd I instancji całkowicie pominął wnioski w zakresie kosztów opieki, wynikające z opinii pierwszej z powołanych w sprawie biegłych, tj. odmówił wiarygodności i mocy dowodowej przy jednoczesnym oparciu się wyłącznie na drugiej ze sporządzonych opinii i dowolnym obniżeniu wyliczonej kwoty, nieznajdującym uzasadnienia w żadnej ze sporządzonych opinii,
3. błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że powstałe wskutek zaistniałego wypadku urazy goją się wolnej i trudniej z uwagi na podeszły wiek powódki, co skutkować powinno w ocenie Sądu I instancji obniżeniem sumy kosztów opieki i to o połowę, podczas gdy powódka nie ponosi winy za to, że wieku (...) lat uległa wypadkowi komunikacyjnemu, nadto przez zdarzeniem mimo wieku prowadziła aktywny tryb życia.
Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki dalszej kwoty 59.913,21 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 sierpnia 2016r. do dnia zapłaty i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego z tą zmianą, że przyjął stawkę 10 zł za godzinę opieki za adekwatną dla tamtego okresu i nieco inaczej ocenił zakres szkody powódki pozostający w związku przyczynowo –skutkowym ze zdarzeniem.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Opinia biegłej A. J., przyjmującej dziesięciogodzinny okres konieczności opieki przez cały okres leczenia i rehabilitacji nie uwzględniała, że stan zdrowia powódki z czasem się poprawiał. Jak zeznała sama powódka, po wyjęciu szwów zaczęła chodzić. Wprawdzie musiała korzystać z laski, jednak niewątpliwie uzyskanie pewnego stopnia mobilności zmniejszało potrzebę opieki. Słusznie też strona pozwana zarzucała, że biegła A., kwestionując działania terapeutyczne wykraczała poza zakres kompetencji, a w zakresie oceny potrzeb opieki opinia biegłej nie zawierała odpowiedniego wyjaśnienia pozwalającego zweryfikować potrzebę sprawowania opieki aż do maja 2018r przez 10 godzin dziennie.
Nieprawidłowo jednak Sąd Okręgowy uznał, że koszt takiej opieki udzielanej przez osoby niewykwalifikowaną wynosił w latach 2016-2018 tylko 8 zł za godzinę, w sytuacji gdy nie dokonano żadnej oceny wiarygodności pierwszej opinii pielęgniarskiej w odniesieniu do podanej przez biegłą A. J. stawki 10 zł. Kwestia dywagacji co do prawidłowości leczenia nie dyskwalifikowała opinii w całości. Jakkolwiek opinia biegłej dr B. S. słusznie wskazywała, że opieka sprawowana przez osoby najbliższe nie ma charakteru profesjonalnego, co oznacza odpowiednio niższe stawki, jednak okoliczność, że opieka społeczna w D. zatrudnia osoby niewykwalifikowane za 8 zł również nie może być decydująca, w sytuacji gdy nie jest wiadome jakie były zasady kalkulacji, a z samej opinii biegłej S. wynika, że koszty Ośrodka Pomocy Społecznej we W. były wyższe (k.281). Trudno też w świetle zasad doświadczenia życiowego przyjąć, by przez 3 lata stawki opieki nie uległy zmianie. Nie zebrano też żadnych danych pozwalających uznać, że stawki wynikające z praktyki MGOPS w D. są typowe, powszechne dla tego typu usług świadczonych przez osoby niewykwalifikowane. Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że na terenie Województwa (...) w tamtym okresie istniały różne zasady pokrywania usług opiekuńczych. Przykładowo np. Uchwała Nr (...)Rady Miejskiej w W. z dnia 27 lutego 2015 r. zmieniająca uchwałę w sprawie szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistyczne usługi opiekuńcze z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz szczegółowe warunki częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania (...), określała wartość pełnej godziny usług opiekuńczych ( niespecjalistycznych) świadczonych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w W. jako równowartość 2,4 % najniższej emerytury ogłoszonej w formie komunikatu Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Monitorze Polskim a dla usług specjalistycznych 3%. Były to więc w 2016r. stawki na poziomie 21,18zł – 26,47zł . Uchwała Nr (...) Rady Gminy (...) z dnia 30 grudnia 2015r. w sprawie ustalenia odpłatności za 1 godzinę usług opiekuńczych świadczonych przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w N. określała stawkę 17,74 zł odpłatności za 1 godzinę usług opiekuńczych świadczonych przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w N. nie różnicując, czy jest to opieka specjalistyczna czy niespecjalistyczna. Z kolei analogiczna uchwała Nr (...) Rady Miejskiej w B. z dnia 29 grudnia 2016 r. ((...) określała taką stawkę na 14,50zł. Uchwała Nr (...) Rady Gminy w (...)z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie: szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze oraz zasad częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również tryb ich pobierania ((...) rozróżniała usługi opiekuńcze, które będą realizowane przez pomoce sąsiedzkie w ramach zawartej przez Wójta Gminy umowy-zlecenia. Stawki jednak takiego zlecenia mogły być różne. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie powinny one jednak odbiegać znacząco od stawek wynikających z najniższego wynagrodzenia, tak jak określała to np. uchwała Nr (...) Rady Miejskiej w K. z dnia 30 października 2017 r. ((...) ustalająca godzinową stawkę za usługi pomocy sąsiedzkiej poprzez odwołanie do minimalnej stawki godzinowej określonej w art. 1 pkt 1a ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2016r. wynosiło w 2016r.: 1850 zł (Dz.U.2015.1385), a w 2017r.: 2000zł (Dz.U.2016.1456). Przy przyjęciu maksymalnego 160 godzinnego czasu pracy stawka minimalna godzinowa wynosiła więc w tym okresie od 11,56zł- 12,50zł. Od dnia 1 stycznia 2018 r. ustalono wprost minimalną stawkę godzinową w wysokości 13,70 zł (Dz.U.2017.1747). Nawet uwzględniając, że wynagrodzenie za świadczenie pomocy przez osoby najbliższe nie jest płacone przy uwzględnieniu obciążeń fiskalnych i z reguły nie jest ewidencjonowane, to jednak z uwagi na w.w. zróżnicowanie stawek za godzinę opieki, stawka 10 zł podawana przez biegłą A. J. w odniesieniu do opieki nieprofesjonalnej nie mogła zostać uznana za wygórowaną.
Przyjmując więc liczbę godzin podaną przez biegłą B. S. (tj 3822), koszty koniecznej opieki świadczonej powódce przez bliskich to kwota 38.220 zł. Nie było tu potrzeby przeprowadzenia kolejnej opinii biegłego z zakresu pielęgniarstwa albowiem wysokość stawki mogła być zweryfikowana w kontekście zasad doświadczenia życiowego, natomiast opinia B. S. w pozostałej części była zupełna, jasna i logiczna. Natomiast słusznie Sąd Okręgowy przyjął, że opinia biegłej A. J. nie wskazywała podstaw do wyprowadzenia wniosków o konieczności sprawowania dziesięciogodzinnej opieki i to przez 753 dni. Zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 278§1 k.p.c. był więc tylko zasadny w zakresie wyliczenia stawki godzinowej.
Zupełnie zaś Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska o podstawach do obniżenia o połowę kwoty odszkodowania z tytułu kosztów opieki.
Stanowisko Sądu pierwszej instancji prowadzące do obniżenia odszkodowania wyliczonego przez biegłą z zakresu pielęgniarstwa, związane było z przyjęciem częściowego braku związku przyczynowo- skutkowego z wypadkiem. Uwzględniono bowiem bardzo zaawansowany wiek powódki, w którym rany goją się trudniej i wolniej. Taka ocena byłaby uzasadniona, gdyby wykazano, że powódka i tak musiałaby korzystać, choćby doraźnie z pomocy osób trzecich, niezależnie od zdarzenia szkodowego. W takim przypadku zasadne byłoby stanowisko wyrażone w odpowiedzi na apelację, że pozwana byłaby tylko odpowiedzialna za koszty opieki dodatkowej, zwiększonej na skutek wypadku. W tej jednak sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na uznanie, że niezależnie od zdarzenia powódka musiałaby korzystać z pomocy osób bliskich. Dostrzegała to biegła B. S., która nie zmieniła wniosków własnej opinii podając, że nie brała pod uwagę schorzeń towarzyszących, gdyż nie było informacji o tym w dokumentacji medycznej. Podawała również , że nie miała informacji o kondycji fizycznej, stąd nie mogła oceniać zapotrzebowania na opiekę wynikająca z wieku i chorób towarzyszących. Podkreślić zaś trzeba, że w tej sprawie Sąd Okręgowy ustalił, że przed majem 2016r. powódka była osobą energiczną i w pełni sprawną motorycznie: gotowała obiady, robiła zakupy, jeździła na rowerze, zbierała grzyby, pracowała w ogródku warzywnym. Pod względem psychologicznym jej jakość życia była satysfakcjonująca – dawała sobie radę z codziennymi czynnościami, miała wiele relacji społecznych, nie demonstrowała wahań nastroju ani reakcji depresyjnych. Słusznie więc powódka podnosiła w apelacji, że przed wypadkiem prowadziła aktywny tryb życia. Nawet jeżeli się leczyła u lekarza rodzinnego z powodu rwy kulszowej, cukrzycy i cholesterolemii, to nie wymagała opieki, lecz sama świadczyła pomoc rodzinie (zeznania powódki – protokół z dnia 5 kwietnia 2017r.). Jeżeli korzystała z pomocy, to tylko z pomocy wnuczki jako kierowcy, a nie jako opiekunki.
Zaawansowany wiek mógł tworzyć domniemanie faktyczne, że w przyszłości powódka będzie coraz mniej sprawna, jednak brak było podstaw do kreowania domniemania, że niezależnie od zdarzenia powódka utraciłaby częściowo sprawność już w latach 2016-2018. Stosowanie metody dyferencyjnej polega na porównaniu dwóch wartości tj stanu majątkowego poszkodowanego istniejący po zdarzeniu z hipotetycznym stanem majątku poszkodowanego, który istniałby, gdyby zdarzenie szkodowe nie nastąpiło. W tym przypadku nie zostało wykazane by powódka musiałaby korzystać z pomocy osób trzecich, nawet w sytuacji, gdyby do tego wypadku nie doszło. Schorzenia powódki ujawnione przed wypadkiem nie miały związku z aktualną sytuacją zdrowotną powódki wynikająca z doznanych obrażeń (opinia biegłego dr W. R. k-161). Korzystanie z pomocy innej osoby i związane z tym koszty są objęte obowiązkiem rekompensaty o jakim mowa w art. 444 § 1 k.c. albowiem stanowią adekwatne, wyłączne następstwo obrażeń związanych z wypadkiem. Możliwość domagania się pokrycia tych kosztów przysługuje poszkodowanemu niezależnie od tego, kto sprawował nad nim opiekę (także osoba bliska, w tym synowa) jak i niezależnie od tego, czy poszkodowany faktycznie ponosił koszty takiej opieki (por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2020 r. III CZP 31/19LEX nr 3032914). Taka opieka ma wyraz materialny. Ustalenia dokonane w sprawie dawały małe prawdopodobieństwo przyjęcia, że gdyby wypadku nie było, to powódce byłaby w latach 2016-2018r. potrzebna pomoc świadczona przez rodzinę. Nawet zaś w normalnym układzie stosunków u jednych osób rany mogą goić się szybciej, a u innych wolniej i to niezależnie od wieku. Żadna zaś z opinii nie wskazywała, że okres rekonwalescencji powódki był w tym przypadku ponadprzeciętny, jak i nie wskazywała by doszło do atypowych powikłań wynikających z wieku poszkodowanej. Obniżenie więc kwoty odszkodowania o 15.288 zł naruszało art. 361§1 i 2 kc oraz art. 363 §1 i 2 kc. Tu Sąd Apelacyjny zauważa, że wyrażona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku koncepcja obniżenia odszkodowania podważa jakiekolwiek podstawy do zasądzenia odszkodowania osobom w podeszłym wieku, skoro naturalne jest, że zaawansowany wiek sprzyja podatności na urazy, a osoba w młodszym wieku narażona na działanie sił bezwładności i pasów bezpieczeństwa mogłaby w ogóle nie doznać uszczerbku wymagającego leczenia i opieki jaki stał się udziałem powódki. Byłaby to wykładnia ad absurdum. Odszkodowanie więc powinno być zwiększone o kwotę 22.932zł (38.220zł -15.288zł).
Z tych względów uznając, że doszło do naruszenia prawa materialnego Sąd Apelacyjny zmienił na podstawie art. 386§1 k.p.c. zaskarżony wyrok w pkt II podwyższając określoną w punkcie I wyroku kwotę odszkodowania 15.386,79 zł do kwoty 38.318,79zł (15.386,79 zł+22.932zł) oraz odpowiednio kwotę 12.192 zł do kwoty 35.124zł (38.220 – 3.096zł).
Nie było podstaw do zasądzenia odsetek od kwoty 22.932zł (zasądzonej dodatkowo przez Sąd Apelacyjny tytułem odszkodowania od podanej w apelacji daty 12 sierpnia 2016r. Zasadne bowiem było zasądzenie odsetek od uzupełniającego odszkodowania od daty 6 września 2018r., gdyż słusznie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że zgłoszenie szkody w zakresie dalszych kosztów opieki wynikało dopiero z pisma rozszerzającego powództwo. W pozwie powódka żądała tytułem odszkodowania tylko kwoty 98,79zł (leki) i 3096zł (opieka). Pozwana zresztą na podstawie danych podanych przez powódkę nie mogła w pierwotnym zgłoszeniu, które nastąpiło w 2016r., ocenić potrzeby korzystania z opieki w okresie późniejszym tj do 2018r., a więc uwzględnić w ramach odszkodowana szkody przyszłej z tytułu kosztów sprawowania opieki po dacie wniesienia pozwu. Słusznie więc Sąd Okręgowy w ramach wymagalności na 2016r. uwzględnił zadośćuczynienie w wysokości 85.000zł + koszty leków 98,79zł + koszty żądanej wówczas opieki w wysokości 3.096zł (88.194,79zł). Należy przy tym podkreślić, że powódka nie domagała się renty. Zasądzenie więc przez Sąd Okręgowy odsetek za opóźnienie w wypłacie kwot zasądzonych tytułem dalszego odszkodowania dopiero od dnia 6 września 2018r. było zgodne z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 t.j. z późn. zm.) i art. 481 § 1 k.c.
Zmiana wyroku Sądu Okręgowego w częściowym uwzględnieniu apelacji zmieniła stosunek w jakim powódka wygrała sprawę do 77%:23%. Wymagało to odpowiedniej modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach sądowych (tj punktu III), przy zastosowaniu art. 113 ust.1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c. a w doniesieniu do orzeczenia o kosztach procesu zawartego w punkcie IV przy zastosowaniu art. 100 k.p.c.
Koszty sądowe obciążające pozwaną podwyższono więc stosunkowo do kwoty 7679,67 zł [77% x (8.020+1.953,56zł)]. Łączne podane przez Sąd Okręgowy koszty procesu poniesione przez obie strony wynosiły 25.180,55zł z czego stronę pozwaną obciąża 77% tj 19.389 zł . Pozwana poniosła 7.317 zł, co oznacza, że powinna zwrócić stronie powodowej 12.072zł.
Dalej idącą apelację oddalono jako niezasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. Koszty poniesione przez obie strony w postępowaniu apelacyjnym wynosiły 8100zł (2x4050zł). Pozwaną jako wygrywającą w postępowaniu apelacyjnym w 62% obciążała kwota 3078zł . Pozwana poniosła kwotę 4050zł (wynagrodzenie pełnomocnika), co oznacza, że powódka powinna zwrócić pozwanej kwotę 972zł . Od pozwanej ściągnięto na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. na rzecz Skarbu Państwa stosunkową część opłaty od apelacji 872,48zł (38%x 2296zł), od poniesienia której powódka była zwolniona Z uwagi na charakter sprawy oraz sytuację majątkową powódki nie obciążono jej kosztami sądowymi w postepowaniu apelacyjnym (art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c.).
SSA Sławomir Jamróg SSA Barbara Baran SSO del. Wojciech Żukowski