Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 827/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 sierpnia 2020 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Iwona Adamiak - Orłowska

Protokolant:

Aplikant sędziowski Maja Czubacka

po rozpoznaniu w dniu 6 sierpnia 2020 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki B. K. kwotę 25.000,00 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty,

II.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 2.718,45 złotych (dwa tysiące siedemset osiemnaści złotych 45/100) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo pokrytych z sum budżetowych Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 827/18

UZASADNIENIE

Pozwem z 6 grudnia 2018 roku skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł., powódka B. K. wniosła o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną podczas upadku na ośnieżonym chodniku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 1 września 2018 roku do dnia zapłaty. Ponadto powódka wniosła o obciążenie kosztami procesu pozwanego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powódka w dniu 17 marca 2018 roku około godz. 17:30, idąc oblodzonym i oprószonym śniegiem chodnikiem przyległym do bloku przy ul. (...) (gdzie zamieszkuje), w pewnej chwili poślizgnęła się i upadła na śliskiej nawierzchni. Upadek ten skutkował złamaniem trzonu II kości śródręcza ręki prawej. Powódka miała na sobie w chwili upadku obuwie zimowe przystosowane do poruszania się po niestabilnej powierzchni. Bezpośrednio po zdarzeniu powódka zastosowała środki przeciwbólowe oraz zrobiła sobie okłady z A., ból jednakże narastał w związku z czym w dniu 19 marca 2018 roku powódka udała się do lekarza rodzinnego, który skierował B. K. na leczenie szpitalne. W szpitalu powódka została zoperowana, zabieg polegał na zespoleniu śródręcza za pomocą 3 śrub M.. Cały pobyt powódki w szpitalu zamknął się w dniach 20-26 marca 2018r. Prawa ręka pozostała unieruchomiona do dnia 8 maja 2018 roku. W uzasadnieniu pozwu zaakcentowano ponadto, że poszkodowana wymagała pomocy osób trzecich i przebyła rehabilitację. W dalszej części uzasadnienia strona powodowa podniosła, że zgłosiła zdarzenie zarządcy terenu ( SM (...)), a ten przekazał pismo powódki do swojego ubezpieczyciela (pozwany).

/pozew z dnia 6 grudnia 2018 roku, k. 3-5/

Pismem z dnia 15 stycznia 2019 roku powódka zmodyfikowała żądanie pozwu, w ten sposób, że wniosła o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. 6 grudnia 2018 roku.

/pismo z dnia 15 stycznia 2019 roku – k. 22/

W odpowiedzi na pozew z 12 marca 2019 roku, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł., działając przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniosło o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany podniósł, że kwestionuje żądanie powódki zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Ubezpieczyciel przyznał, że wskazany przez powódkę teren, na którym wg jej wskazań doszło do upadku pozostaje w Administracji Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w L., której pozwany udziela ochrony ubezpieczeniowej. W ocenie pozwanego, Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), tj. podmiot odpowiedzialny za utrzymanie chodnika w należytym stanie, nie ponosi winy za zaistnienie przedmiotowego zdarzenia, a tym samym za powstałą na osobie powódki szkodę. Spółdzielnia nie dopuściła się zaniechania lub zaniedbania skutkującego przyjęciem odpowiedzialności za skutki upadku powódki bowiem w dniu 17 marca 2018 roku w godz. 7:00-15:00 jej pracownicy odśnieżali i zabezpieczali ciągi komunikacyjne przed śliskością. Zdarzenie, do którego doszło z udziałem powódki, nosi zatem, zdaniem pozwanego, znamiona nieszczęśliwego wypadku, zdarzenia losowego za które ubezpieczony nie ponosi winy.

Strona pozwana zaakcentowała, że w nocy z dnia 16 na 17 marca 2018 roku występowały intensywne i nieustające opady śniegu, które doprowadziły do trudnych warunków na (...) drogach. W tym dniu pokrywa śnieżna wynosiła 21 cm. Zdarzenie miało miejsce po takowych opadach. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych, w tym w szczególności padającego i zamarzającego deszczu ze śniegiem, powódka powinna była zachować szczególną ostrożność. Ubezpieczyciel podniósł, że w przypadku ciągłych opadów śniegu oraz marznącego deszczu stałe utrzymanie ciągów pieszych może być wręcz niewykonalne. Nie jest możliwe, w ocenie pozwanego, jednoczesne usunięcie na całym podległym terenie każdego przejawu śliskości.

/odpowiedź na pozew z 12 marca 2019 roku, k. 37-41/

W toku procesu strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska procesowe w sprawie, powódka popierała powództwo, zaś pełnomocnik pozwanego powództwa nie uznawał i wnosił o jego oddalenie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 marca 2018 roku (sobota) około godziny 17:30 B. K. wyszła z domu przy ul. (...) w L. z zamiarem dokonania zakupów. Idąc chodnikiem wzdłuż budynku, między klatką numer II a III, poślizgnęła się i upadła do tyłu. Prawą ręką próbowała zamortyzować upadek i podparła się na niej w momencie upadku. Na sobie miała obuwie zimowe o płaskiej podeszwie a w dłoni pustą siatkę z portmonetką. Miejsce upadku było odśnieżone traktorem na boki lecz nadal śliskie od lodu, oprószone śniegiem, nieposypane solą/piaskiem/keramzytem.

/dowód: zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179 , oświadczenie Z. D. k. 50v, zeznania Z. D. k.83, oświadczenie I. C. (1) k. 48v, zeznania I. C. (1) k.83, oświadczenie J. R. k. 52v, zeznania J. R. k.83, zeznania P. J. k.83/

Od godziny 14:28 dnia 16 marca 2018 roku aż do godziny 11:45 dnia 17 marca 2018 roku odnotowano wystąpienie zamieci śnieżnej niskiej, śnieg padał aż do godziny 15:15 (17.03.2018r.). Temperatura w godzinach porannych i popołudniowych wynosiła od -5 do -7°C. Pokrywa śnieżna wynosiła wówczas około 21 cm. W okolicy budynku przy ul. (...) ciągi pieszo-jezdne były całkowicie nieprzejezdne, drzwi do klatek schodowych zasypane, mieszkańcy mieli utrudnione wyjście z klatki schodowej. Wjazd na osiedle był całkowicie zasypany. W związku z powyższym U. S. zwołała telefonicznie gospodarzy rejonu i jednego pracownika zieleni do pracy, która trwała w godzinach 7:00-15:00. Po zakończeniu pracy wokół bloku alejki były odśnieżone na boki, lecz niczym nie posypane. Pod warstwą przyległego śniegu znajdował się lód.

/dowód: informacja medialna k. 47, pismo SM (...) k. 53v, 55v, informacja meteorologiczna k. 117/

Bezpośrednio po upadku poszkodowana samodzielnie udała się po zakupy do pobliskiego sklepu (...), lecz odczuwany ból i opuchlizna w prawej ręce zmusiły ją również do zakupów aptecznych, gdzie farmaceutka doradziła poszkodowanej okłady z A.. B. K. wróciła do domu uskarżając się matce na ból w prawej ręce, wobec czego przyjęła leki przeciwbólowe i dokonała wskazanych okładów z A..

/dowód: zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179 , zeznania J. J. k.83/

W związku z nasilającym się bólem oraz opuchlizną w poniedziałek 19 marca 2018 roku B. K. udała się na wizytę do lekarza chirurga, który wykonał RTG i stwierdził złamanie trzonu II kości prawego śródręcza oraz poinformował pacjentkę o konieczności operacyjnego zespolenia kości. Wydał jej w tym celu skierowanie do szpitala.

/dowód zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179, oświadczenie k. 11, karta leczenia k.13/

W dniu następnym B. K. została przyjęta do Wojewódzkiego Szpitala (...) SPZOZ przy ul. (...) w L.. Tam przeszła zabieg operacyjny polegający na zespoleniu śródręcza za pomocą 3 śrub M., założono jej także opatrunek gipsowy. Łącznie na oddziale szpitala przebywała od 20 marca 2018 roku do 26 marca 2018 roku.

/dowód: karta leczenia szpitalnego k. 12/

Po wyjściu ze szpitala, w dniu 28 marca 2018 roku B. K. zgłosiła się do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) aby zgłosić wypadek. W dniu 14 maja 2018 roku złożyła tam również podanie o wypłatę zadośćuczynienia.

/ dowód: zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179 , notatka informacyjna k. 9, podanie k.10, oświadczenie k.11/

W dniu 4 kwietnia 2018 roku B. K. udała się na kontrolę do lekarza chirurga, gdzie stwierdzono, że rana wygoiła się, więc zdjęto szwy. Zalecono poszkodowanej noszenie ortezy. Następna kontrola odbyła się w dniu 8 maja 2018 roku, podczas której lekarz stwierdził, iż pacjentka nie formuje ręki w pięść i ma lekki obrzęk. Zalecił kąpiele i ćwiczenia. Tego samego dnia leczenie poszkodowanej zostało zakończone.

/ dowód: zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179 , karta leczenia k. 14-15, zaświadczenie k. 16/

Pismem z dnia 22 maja 2018 roku Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej (...) przekazał (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł. dokumentację w sprawie dotyczącej zgłoszonej przez B. K. szkody. /dowód: pismo k. 53v/

Decyzją z dnia 29 czerwca 2018 roku, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. odmówiło B. K. wypłaty odszkodowania. W ocenie ubezpieczyciela nie ma podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie w imieniu SM (...) w L. gdyż nie doszło do bezprawnego i zawinionego zaniechania w utrzymaniu miejsca, w którym szkoda powstała. Ubezpieczyciel uznał, że przyczyną powstania szkody był nieszczęśliwy wypadek, za spowodowanie którego nie można przypisać nikomu winy. Decyzję swoją podtrzymał w powtórnej decyzji odmowy wypłaty odszkodowania w dniu 6 sierpnia 2018 roku.

/dowód: decyzja (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. z 29 czerwca 2018 roku, k. 69, 67/

B. K. jest osobą praworęczną. Bezpośrednio po wypadku odczuwała lęk o przyszłość zawodową, finansową, wymagała ona pomocy osób trzecich (brata, mamy, sąsiadów) w wykonywaniu codziennych obowiązków z uwagi na utrzymujący się około 2 miesięcy ból prawej ręki. Przed wypadkiem poszkodowana pracowała jako opiekunka, w chwili obecnej zdarza się to sporadycznie z uwagi na ból i w ograniczonym zakresie. Dorabiała sobie również szydełkując i sprzedając swoje wyroby. Ponad pół roku nie czuła władzy w zoperowanej ręce. Do dnia dzisiejszego ma problemy z operowaniem tą ręką (odkręcanie słoików, butelek, operowanie szydełkiem itd.).

/ dowód: zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179, zeznania J. J. k.83, zeznania I. C. (1) k.83, zeznania Z. D. k.83, zeznania P. J. k.83/

W wyniku wypadku u B. K. stwierdzono 5% trwały uszczerbek na zdrowiu. Aktualnie w palpacji ręka ta jest nieco bolesna na ucisk, ruchomość stawów w stawie śródręczno-palcowym i międzypaliczkowym bliższym nieznacznie ograniczona odpowiednio 80° (norma 90-100°) i 90°(norma 100-110°), wyprost wskaziciela pełny. Chwyt pełną dłonią niepewny, osłabiony. Chwyt młotkowy wykazuje wyraźnie słaby zaczep palca II. Przy oporowaniu, przesileniu ręki lub zmianach pogody B. K. nadal boli zoperowana ręka.

/ zeznania powódki k. 83w zw. z k. 179, opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej i rehabilitacji medycznej k. 138-142/

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) posiadała zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł., potwierdzoną polisą nr (...) (okres ubezpieczenia: 01.01.2018 – 31.12.2018).

/dowód: akta szkody k. 47a-79/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów nieosobowych, które to dokumenty nie zostały zakwestionowane w toku postępowania przez żadną ze stron procesu, stąd też stanowiły one pełnowartościowy materiał dowodowy do poczynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności również dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii, ortopedii i rehabilitacji medycznej w osobie R. K. (k. 138-142), która to opinia jest spójna, logiczna, a nadto została sporządzona przez osobę będącą ekspertem w swojej dziedzinie, zgodnie ze wskazaniami wiedzy specjalistycznej i w oparciu o obowiązujące przepisy, a jej wiarygodność i autentyczność nie została skutecznie zakwestionowana w toku postępowania dowodowego przez żadną stronę.

Sąd dał w części wiarę zeznaniom świadków D. S., M. S., A. M., M. A., J. C., A. W. i U. S. (k. 125), uznając iż niewiarygodne są ich twierdzenia o zapewnieniu wystarczających działań zapobiegające śliskości na chodnikach. Jest to bowiem sprzeczne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym (przesłuchaniem poszkodowana B. K. i świadków przez nią wskazanych), z którego wynika, że z chodnika nie usunięto warstwy lodu, ani nie zabezpieczono wystarczająco przed śliskością np. posypując piachem.

Wiarygodne pozostają zeznania świadka J. J. i P. J. (k. 83), którzy m.in. odnieśli się do sposobu udzielonej po wypadku powódce pomocy w codziennych obowiązkach, stanu ścieżek pieszych w dniu zdarzenia i na okoliczność samopoczucia powódki po wypadku.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków I. C. (2), Z. D. i J. R. (k. 83), którzy to jako sąsiedzi powódki zeznali na okoliczność niewystarczających sposobów działania przed administrację osiedla w kwestii odśnieżania chodników (w tym także w dniu zdarzenia), samopoczucia powódki po zdarzeniu oraz faktu udzielania jej wsparcia w codziennych czynnościach.

Sąd w całości obdarzył walorem wiarygodności zeznania powódki B. K. (k. 83 i 179, 179 v) w zakresie, w jakim dotyczyły one okoliczności zdarzenia z dnia 17 marca 2018 roku, samopoczucia po wypadku oraz przebiegu leczenia.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i jako takie zasługiwało na uwzględnienie w całości.

B. K. domagała się zasądzenia od (...) S.A. z siedzibą w Ł. kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Powódka skierowała swoje roszczenie przeciwko pozwanemu towarzystwu (...) S.A. w Ł., w którym, w zakresie odpowiedzialności cywilnej, była ubezpieczona Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L., a w zasobach której znajduje się budynek położony przy ul. (...) w L. i prowadzący do niego chodnik, na którym powódka doznała urazu prawej ręki w dniu 17 marca 2018 roku.

W sprawie sporna była zarówno odpowiedzialność Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w L. i w konsekwencji pozwanego ubezpieczyciela, jak i roszczenie zgłoszone przez powódkę co do wysokości.

Zgodnie z art. 805 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie, przy czym przy ubezpieczeniu majątkowym – zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (§ 2 pkt 1).

Natomiast przepis art. 822 § 1 i 4 k.c. wskazuje, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne było więc w pierwszej kolejności wykazanie, że za szkodę wyrządzoną B. K. ponosi odpowiedzialność ubezpieczający, tj. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L..

Podstawy prawnej odpowiedzialności pozwanego należy zatem upatrywać w ogólnej normie z art. 415 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), zgodnie z którą to, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na przepisie art. 415 k.c. jest zatem wina. Z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej każdy stopień winy uzasadnia nałożenie na sprawcę szkody obowiązku jej naprawienia (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1975 roku, I CR 656/75, Kodeks cywilny Komentarz Tom I pod redakcją prof. dr hab. Krzysztofa Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa 2005, str. 1090). Należy zauważyć, iż w doktrynie przyjmuje się, że do sfery bezprawności należy zaliczyć zachowania się sprzeczne z zasadami uważnego postępowania, czyli nie dołożenie należytej staranności (M. K., Należyta staranność – problem bezprawności czy winy, PiP (...) str. 32 i nast.).

Oznacza to, że obowiązek naprawienia szkody powstaje jedynie w razie takiego działania lub zaniechania (zaniedbania w wykonaniu swoich obowiązków) zobowiązanego podmiotu, które noszą znamiona winy, czyli naruszenia określonych obowiązków poprzez niedopełnienie swoich powinności. Tym samym do stwierdzenia istnienia odpowiedzialności konieczne będzie łączne wystąpienie następujących przesłanek: powstanie szkody; szkoda taka musi być spowodowana zawinionym działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa, a także przyjęte zasady wiążą obowiązek odszkodowawczy; musi istnieć związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem lub zaniechaniem, z którym ustawa wiąże obowiązek odszkodowawczy.

W niniejszej sprawie powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego ubezpieczyciela uzależnione było zatem od: zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, za które uznać należało upadek (poślizgnięcie się) B. K. na chodniku, między klatką II a III, przed blokiem położonym przy ul. (...) w L. (gdzie mieszka), w wyniku czego doznała złamania trzonu II kości prawego śródręcza; powstania szkody na osobie powódki w postaci doznanej krzywdy i cierpienia; zaistnienia związku przyczynowego między stanem nawierzchni chodnika– wynikiem którego było jej poślizgnięcie się, a urazem doznanym przez powódkę; wina odpowiedzialnego za zimowe utrzymanie nawierzchni ciągów komunikacyjnych na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w L..

Wobec tego, że pozwany kwestionował co do zasady swoją odpowiedzialność za krzywdę doznaną przez powódkę w związku z jej poślizgnięciem się w dniu 17 marca 2018 roku, w pierwszej kolejności należało rozstrzygnąć właśnie tą kwestię. Pozwany zaprzeczał aby przyczyną upadku powódki była oblodzona, nie zabezpieczona przed śliskością nawierzchnia chodnika przed blokiem położonym przy ul. (...) w L., wskazując, iż ubezpieczony - Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L. - należycie wywiązywał się z obowiązku właściwego utrzymania ciągów pieszych na tym terenie w okresie zimowym.

Bezspornym był fakt, że to Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L. była podmiotem zobowiązanym do należytego zabezpieczenia chodników na przedmiotowym terenie przed śliskością w 2018 roku. Bezsporne było także to, że zarządcą terenu, w tym chodnika i schodów położonych przy budynku mieszkalnym przy ul. (...), była i jest Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L.. Bezpośrednio odpowiedzialnymi za utrzymanie zimowe ciągów komunikacyjnych na osiedlach są gospodarze rejonów. Gospodarzem rejonu obejmującego blok nr 32 przy ul. (...) był D. S.. Gospodarze rejonów od poniedziałku do piątku rozpoczynali pracę od godziny 6-tej rano, pracowali do godziny 14-tej. Zimą pozostawali w gotowości także w weekendy, wówczas wzywani byli telefonicznie w razie potrzeby. W zakresie ich obowiązków, szczególnie w okresie zimowym, jest dbanie o chodniki, ciągi piesze, schody, żeby były w należytym stanie. W zimie jest kładziony szczególny nacisk na odśnieżanie i likwidację gołoledzi. O podejmowanych czynnościach decydowali gospodarze rejonu po ocenie sytuacji pogodowej.

Wina w postaci niedbalstwa, jaką zasadnie można zarzucić zarządcy - Spółdzielni Mieszkaniowej, polega na tym, że sprawca szkody powinien i mógł przewidzieć negatywne skutki nieprawidłowego wykonywania obowiązków. W dniu zdarzenia chodnik przed blokiem położonym przy ul. (...) w L. był oblodzony i nie został należycie zabezpieczony przed śliskością. Nawet jeśli D. S. posypywał nawierzchnię ciągów komunikacyjnych solą czy piaskiem – czemu przeczyły jednak zeznania świadków- sąsiadów i rodziny poszkodowanej – to i tak, w ocenie Sądu, wykonane czynności nie przyniosły pożądanego efektu z uwagi na panujące tego dnia warunki atmosferyczne. Sąd zauważył, iż w doktrynie przyjmuje się, że do sfery bezprawności należy zaliczyć zachowania sprzeczne z zasadami uważnego postępowania, czyli nie dołożenie należytej staranności, które w rozpoznawanej sprawie miała niewątpliwie miejsce. Wykonywanie czynności związanych z utrzymaniem czystości na chodniku w zimie, po których to czynnościach później chodnik był nadal śliski, nie może zwalniać zarządcy (Spółdzielni Mieszkaniowej) od odpowiedzialności za doznaną przez powódkę szkodę.

W ocenie Sądu zachowanie Spółdzielni Mieszkaniowej było również bezprawne, gdyż obowiązek działania wynikał wprost z ustawy. Zgodnie bowiem z treścią art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 1996 r., Nr 132, poz. 622 z póź. zm.) właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku poprzez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. Przy czym stosownie do art. 2 ust.1 pkt 4 wymienionej ustawy, przez właścicieli nieruchomości rozumie się także współwłaścicieli, użytkowników wieczystych oraz jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu a także inne podmioty władające nieruchomością. Odpowiedzialność Spółdzielni, a tym samym pozwanego, potwierdza także uchwała Rady Miasta L. Nr (...) z dnia 23 marca 2006 roku w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta L.. Jak wynika z § 7 tej uchwały, Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L. zobowiązana jest do uprzątnięcia błota, śniegu i innych zanieczyszczeń z chodnika położonego wzdłuż nieruchomości. Obowiązek ten powinien być, zgodnie z § 7 pkt 2 w/w uchwały realizowany codziennie do godz. 8.00, a w przypadku intensywnych opadów śniegu w ciągu 3 godz. od ustania opadów poprzez: (…) usuwanie śliskości poprzez posypywanie chodnika piaskiem. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności z informacji meteorologicznej wynika, iż śnieg w dniu 17 marca 2018 roku padał do godziny 15:15. Spółdzielnia miała więc obowiązek w miarę konieczności i stosownie do panujących warunków nie tylko usunąć śnieg i błoto pośniegowe, ale także zniwelować śliskość poprzez posypywanie chodnika piaskiem do godziny 18:15. Gospodarze rejonu tego dnia zakończyli swoje prace o godzinie 15:00. Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, Sąd uznał zatem, iż Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L., ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, która opiera się na przepisie art. 415 k.c. Powyższe powoduje, iż odpowiedzialność ponosi także pozwany ubezpieczyciel, albowiem Spółdzielnia posiadała u niego obowiązkowe ubezpieczenie OC.

W ocenie Sądu, zgodnie z regułą ciężaru dowodu obciążającą stronę powodową, wyrażoną w art. 6 k.c., wykazane zostały w toku postępowania również wszystkie pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Naprawienie szkody niemajątkowej w postaci zasądzenia zadośćuczynienia może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie. Prawną podstawę zasądzenia zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. W myśl tego przepisu w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (m.in.w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia- przyp. Sądu) Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Żądanie zadośćuczynienia z art. 445 k.c. związane jest z odpowiedzialnością ex delicto i jest niezależne od podstawy tej odpowiedzialności. Zgodnie z art. 445 k.c., zadośćuczynienie polega na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej za doznaną krzywdę.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., zadośćuczynienie winno być „odpowiednie”. Użycie w przepisie pojęcia o niedookreślonym charakterze powoduje, iż przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, jako „odpowiedniego”, Sąd korzysta z daleko idącej swobody. Wysokość zadośćuczynienia oraz kryteria ich oceny Sąd ustala indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego, uwzględniając m.in. wiek, rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, następstwa zabiegów medycznych, nasilenie i długotrwałość cierpień fizycznych, negatywne zmiany w psychice.

Skutkiem nienależytego utrzymania stanu ciągów komunikacyjnych i nie zabezpieczonej przed śliskością nawierzchni chodnika przed blokiem położonym przy ul. (...) w L. w dniu 17 marca 2018 roku (w okresie zimowym) było poślizgnięcie się B. K. na oblodzonej nawierzchni, w wyniku czego doznała złamania trzonu II kości prawego śródręcza. Uraz ten doprowadził do konieczności długotrwałego leczenia oraz rehabilitacji, które jednak nie doprowadziły do przywrócenia pierwotnej funkcjonalności ręki powódki i pozostawił po sobie trwały uszczerbek na zdrowiu.

Tego typu następstwa przedmiotowego zdarzenia z dnia 17 marca 2018 roku spowodowały niewątpliwie powstanie szkody niemajątkowej po stronie poszkodowanej, a przejawiającej się w cierpieniach fizycznych i psychicznych w trakcie koniecznego leczenia następstw tego wypadku i w okresie późniejszym.

Kryteria, którymi winien kierować się Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia zostały wskazane w judykaturze.

Sąd Rejonowy w pełni podziela utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 września 2001 roku (sygn. III CKN 427/00 LEX nr 52766), że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny. W związku z powyższym jego wysokość ma przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy.

Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX nr 50884).

Zgodnie z ugruntowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie poglądem ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar, należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym: czas trwania i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, postawę sprawcy i inne czynniki podobnej natury (wyrok Sądu Najwyższego dnia 18 kwietnia 2002 roku, II CKN 605/00, niepubl.).

Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Na wysokość zasadzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia, miał wpływ zarówno procentowy trwały uszczerbek na zdrowiu stwierdzony przez biegłego lekarza R. K., jak i pogorszenie się sytuacji życiowej, rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych związany z obrażeniami po wypadku i ich długotrwałym i uciążliwym leczeniem, a także dyskomfort psychiczny związany z cierpieniami fizycznymi i ograniczeniem samodzielności życiowej poszkodowanej w pierwszym okresie po zdarzeniu.

Z opinii biegłego R. K. jednoznacznie wynika, iż B. K. doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%, który biegły ustalił w oparciu o pozycję Ł tabeli stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania.

Zauważenia przy tym wymaga, iż przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku nie mają bezpośredniego zastosowania do określania przez Sąd o zasadzie i wysokości odszkodowania w związku z odpowiedzialnością ubezpieczyciela z tytułu umów ubezpieczeniowych. Określając o zasadzie i wysokości odszkodowania przeznaczonego dla poszkodowanego, bierze się bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności zakres i trwałość doznanych cierpień fizycznych i krzywd na tle psychologicznym. Procentowy uszczerbek na zdrowiu może mieć tutaj walor wyłącznie pomocniczy, a nie decydujący – jak w przypadku określania wysokości jednorazowego odszkodowania na podstawie przepisów wskazanego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Zatem niewątpliwie zdarzenie z dnia 17 marca 2018 roku pozostawiło po sobie trwałe następstwa, które powódka odczuwała co najmniej przez kilka miesięcy. Uraz ten, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, był bezpośrednim skutkiem wypadku, jakiemu uległa B. K. w związku z poślizgnięciem się na oblodzonej i nie zabezpieczonej odpowiednio przed śliskością nawierzchnia chodnika przed blokiem położonym przy ul. (...) w L., za co winę ponosiła ubezpieczona u pozwanego Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w L..

Na uszczerbek na zdrowi powódki składa się naruszenie struktury anatomicznej trzonu II kości śródręcza prawego oraz zbadane ograniczenia ruchomości w stawie śródręczno – palcowym i międzypaliczkowym bliższym. W związku z wypadkiem B. K. wykonano krwawą repozycję, odłamy kostne zespolono z użyciem 3 śrub i poddano stabilizacji opatrunkiem gipsowym przedramiennym. Poszkodowana przeszła kilka serii prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych. Leczenie powódki zostało zakończone w dniu 8 maja 2018 r. Przez pierwsze kilka dni od wypadku, B. K. doznawała cierpienia, które można określić jako duże (8/10), a związane było z repozycją złamania. Potem cierpienia miały charakter średni, utrzymywały się przez następne 2-3 tyg. W trakcie leczenia pojawiły się ograniczenia z wykonywaniem ruchów ręką dominującą prawą, przedramię prawe było unieruchomione opatrunkiem gipsowym. W okresie następnych miesięcy dolegliwości zmniejszały się do stopnia małego. Nadal pozostały natomiast dolegliwości w postaci ograniczenia ruchomości oraz bolesności ręki, polegające na uczuciu mniejszej siły chwytnej i manipulacyjnej ręki prawej.

W czasie leczenia B. K. nie wymagała stałej opieki innej osoby, była samowystarczalna w czynnościach życia codziennego, gdyż mogła posługiwać się mniej sprawnie ręką lewą. Nie była chora obłożnie, mogła normalnie chodzić. Mogła natomiast w okresie pierwszych tygodni po wypadku wymagać opieki osoby w niektórych czynnościach, do których niezbędna jest sprawność obu rąk, takich jak przygotowanie posiłków czy odkręcenie butelki.

Obecnie powodka nie wymaga opieki innej osoby. Jest osobą samowystarczalną w czynnościach życia codziennego. Wymaga jednak pomocy przy wykonywaniu ciężkich czynności ręką prawą. Rokowanie na przyszłość jest dobre. Stan obecny jest stanem stabilnym i nie ulegnie on zmianie. Zmiany mają charakter zmian utrwalonych. B. K. nie wymaga dodatkowego leczenia ortopedycznego oraz rehabilitacyjnego. Okresowo może wymagać stosowania leków przeciwbólowych w okresie dolegliwości nadgarstka prawego np. po przeciążeniu lub przy zmianach pogodowych.

Wziąć należy pod uwagę, że w dniu wypadku, powódka miała 54 lata, mimo to przed wypadkiem prowadziła aktywne życie, pracowała zarobkowo oraz samodzielnie prowadziła gospodarstwo domowe. Natomiast po wypadku u powódki pojawiły się ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu, często ją boli ręka, zwłaszcza na zmianę pogody. Nadal nie może wykonywać obowiązków służbowych w pełnym zakresie, może jedynie towarzyszyć swoim podopiecznym. W dalszym ciągu ma problemy z odkręcaniem butelek czy słoików. Musiała także ograniczyć szydełkowanie, które również stanowiło dla niej źródło dochodu. W związku z bólem ręki czasami musi brać leki przeciwbólowe. Warto także wspomnieć iż na ciele powódki pozostała 4,5 cm blizna przypominająca o doznanych cierpieniach.

Podkreślenia też wymaga, że ścisłe pieniężne określenie rozmiarów szkody doznanej przez powódkę B. K. jest jednak niemożliwe. Zgodnie więc z art. 332 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, Sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważaniu wszystkich okoliczności sprawy.

Roszczenie sformułowane przez powódkę co do kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zasługiwało na uwzględnienie w całości. Uraz doznany przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 17 marca 2018 roku, spowodował dolegliwości i ograniczenia o trwałym charakterze oraz zdezorganizował życie powódki w dość szerokim zakresie.

W ocenie Sądu, zasądzona kwota 25.000 zł pozwoli zrekompensować wszelkie doznane przez powódkę cierpienia i poniesione krzywdy, przy czym zasądzona tytułem zadośćuczynienia kwota jest utrzymana w rozsądnych granicach, które odpowiadają aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy doznanej przez powódkę ponad konieczną miarę.

Żądanie dochodzenia ustawowych odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie uwzględnionego przez Sąd odszkodowania znajduje swoje uzasadnienie w przepisie art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z tym artykułem jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Powódka domagała się zapłaty odsetek za opóźnienie w spełnieniu należnego jej świadczenia poczynając od 6 grudnia 2018 roku (tj. dnia złożenia pozwu) do dnia zapłaty. Sąd przychylił się do żądań powódki i mając na uwadze zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od żądanej tytułem zadośćuczynienia kwoty (w wysokości 25.000 zł), poczynając od tejże daty do dnia zapłaty.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na rzecz powódki B. K. kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku).

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. W przedmiotowej sprawie z sum budżetowych Skarbu Państwa wypłacono wynagrodzenie biegłych w kwocie 1.468,45 zł (postanowienie k. 160). Powódka została zwolniona od opłaty od pozwu w kwocie 1.250,00 zł (postanowienie k. 25) oraz od kosztów sądowych w postaci zaliczki na poczet dowodu z opinii biegłego (postanowienie k. 127). Łączna kwota wypłacona z sum budżetowych Skarbu Państwa to 2.718,45 zł. i właśnie tę kwotę należało ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie od pozwanego (punkt II wyroku).

W tym stanie rzeczy, na podstawie powołanych przepisów Sąd Rejonowy orzekł jak w wyroku.