Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 128/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Krzysztof Szewczak (spr.)

Sędziowie:

sędzia Małgorzata Pasek

sędzia (del.) Danuta Dadej-Więsyk

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Krzysztof Wiater

po rozpoznaniu w dniu 1 lipca 2021 r. w Lublinie

sprawy D. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o prawo do renty

na skutek apelacji D. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 16 grudnia 2020 r. sygn. akt VIII U 3191/16

I.  oddala apelację;

II.  przyznaje od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Lublinie adwokat M. K. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej D. K.
z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Danuta Dadej-Więsyk Krzysztof Szewczak Małgorzata Pasek

Sygn. akt III AUa 128/21

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 sierpnia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił D. K. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ komisja lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 11 sierpnia 2016 r. stwierdziła, że wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy.

Odwołanie od wskazanej decyzji złożył ubezpieczony, domagając się jej zmiany i przyznana mu prawa do renty. Podniósł, że badanie przeprowadzone przez Komisję Lekarską było nierzetelne, a wydane orzeczenie nie znajduje oparcia w przedstawionej przez niego dokumentacji lekarskiej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2020 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił odwołanie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

D. K. urodzony w dniu (...), ma wykształcenie wyższe pedagogiczne- specjalność pedagogika kulturalno-oświatowa. W latach 1979-1980 pracował jako konserwator urządzeń mechanicznych, w roku 1985 jako ślusarz, w latach 1990-1991 jako nauczyciel, a w latach 1994-1999 jako regionalny kierownik sprzedaży. Ubezpieczony prowadził również własną działalność gospodarczą - skład (...). Od dnia 1 sierpnia 2016 r. wnioskodawca jest zatrudniony przez (...) S.C. w L. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w wymiarze ¼ etatu na stanowisku recepcjonisty. W dniu 2 września 2016 r. lekarz medycyny pracy wystawił orzeczenie lekarskie, z którego wynika, że odwołujący się jest zdolny do pracy na stanowisku recepcjonisty, będącej pracą przy komputerze powyżej 4 godzin dziennie i pracą w porze nocnej.

Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca był hospitalizowany w Klinice (...) z powodu masywnej zatorowości płucnej i w dniu 17 września 2007 r. przebył implantację filtru do żyły głównej, dolnej z powodu dwóch epizodów zatorowości płucnej. W związku w tym schorzeniem w latach 2008-2010 ubezpieczony otrzymywał rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, a następnie – do 2014 r. rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W dniu 3 czerwca 2016 r. złożył wniosek o ustalenie prawa do renty.

Komisja lekarska Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu sprzeciwu odwołującego od orzeczenia lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 czerwca 2016 r., w orzeczeniu z dnia 11 sierpnia 2016 r. uznała, że wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy.

Sąd I instancji podniósł, że w dniu 13 maja 2017 r. Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w L. wydał orzeczenie, w którym zaliczył D. K. do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności do dnia 31 maja 2019 r.

Na podstawie opinii biegłych lekarzy specjalistów pulmomologów, neurologa, specjalistów medycyny pracy, chirurga naczyniowego, ortopedy, psychiatry i psychologa oraz dokumentacji medycznej Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca cierpi na przewlekłą astmę oskrzelową, niewielki obrzęk obu kończyn dolnych, bez znaczących zaburzeń troficznych skóry, a w 2015 r. przebył drugi epizod zatorowości płucnej. W dniu 2 maja 2016 r. był przez jeden dzień hospitalizowany z powodu omdlenia. Następnie był leczony ambulatoryjnie w Poradni Chorób Płuc Szpitala (...). Nie miał stwierdzonych kolejnych epizodów ostrej zatorowości płucnej. Przeprowadzone w 2016 r. badanie saturacji, wynoszące 96 %, było w normie. Wykonana próba rozkurczowa wypadła dodatnio i potwierdziła skuteczność stosowanych leków wziewnych, przeciwastmatycznych. Wykonany test wydolnościowy 6 minutowego marszu, ujawnił mierną desturację (do wartości 93%), nie osiągającą niewydolności oddechowej. W przebiegu niewielkiego obrzęku obu kończyn dolnych nie występowały u wnioskodawcy kolejne epizody zakrzepowego zapalenia żył i inne powikłania. Kilkakrotnie wykonywane USG (...) żył na przestrzeni lat 2009-2011 nie wykazało zakrzepicy żył głębokich, ani radiologicznych cech zespołu pozakrzepowego. W KT kręgosłupa (...) nie stwierdzono istotnych klinicznie kompresji nerwów rdzeniowych. Stan motoryczno-czynnościowy narządów ruchu nie wskazywał na istnienie schorzeń, które naruszałyby prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Ubezpieczony ma dobrą sprawność czynnościową w zakresie obu kończyn dolnych i górnych oraz mierne ograniczenie ruchomości kręgosłupa lędźwiowego, nie powodujące jednak niewydolności narządu osiowego. Funkcje podpórcze i lokomocyjne kończyn dolnych są niezaburzone. Zachowana jest pełna obsługa stóp. Stopień zaawansowania zmian zwyrodnieniowych stawów biodrowych nie powoduje degradacji statyczno- ruchowej kończyn dolnych. Wnioskodawca funkcjonuje intelektualnie w granicach normy i brak jest u niego istotnych wykładników organicznego uszkodzenia (...). U ubezpieczonego, który leczył się nieregularnie z powodu reaktywnych zaburzeń depresyjnych i adaptacyjnych, nasilenie ich objawów nie osiągało poziomu depresji endogennej. Biegli, z wyjątkiem biegłej pulmonolog M. S., stwierdzili, że wnioskodawca z uwagi na stan somatyczny i psychiczny, nie jest niezdolny do pracy po dniu 1 czerwca 2016 r.

Rozstrzygnięcie w sprawie Sąd I instancji oparł na opiniach biegłych z zakresu pulmomologii, neurologii, medycyny pracy, chirurgii naczyniowej, ortopedii, psychiatrii i psychologii uznając za jasne, spójne i prawidłowo uzasadnione. Podniósł, że biegli specjaliści dokonali kompletnego rozpoznania schorzeń ubezpieczonego oraz ich wpływu na jego zdolność do pracy, w sposób precyzyjny, dokładny i konkretny odnosząc się do wszystkich rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń i uzasadniając swoje stanowisko odnośnie każdego z nich. W świetle zgromadzonych dowodów Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy.

Sąd Okręgowy uznał za nieprzekonywujące wnioski płynące z dwóch uzupełniających opinii biegłej pulmonologa M. S. z dnia 23 kwietnia 2019 r. i 15 maja 2020 r., w których stwierdzona została częściowa niezdolność do pracy wnioskodawcy. Biegła we wskazanych opiniach w ogóle nie uzasadniła dlaczego zmieniła swoją ocenę stanu zdrowia odwołującego się, stwierdzając przy tym, że jego niezdolność do pracy istnieje od dnia 23 kwietnia 2019 r., a następnie od dnia 1 czerwca 2016 r. Sąd I instancji podniósł, że powyższe opinie uzupełniające były również sprzeczne z opiniami specjalisty pulmonologa A. R. i specjalistów medycyny pracy.

Sąd Okręgowy pominął na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. dowód z uzupełniającej opinii biegłych pulmonologa A. R. i specjalisty medycyny pracy K. Z. uznając, że biegli odnieśli się już do całości dokumentacji medycznej, istotnej dla rozstrzygnięcia kwestii niezdolności do pracy wnioskodawcy.

Sąd I instancji wskazał, że zeznania świadków K. K. i E. D. nie miały istotnego znaczenia dla ustalenia istnienia niezdolności do pracyubezpieczonego. Kwestia ta bowiem wymaga wiadomości specjalnych i wymaga przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych, a nie dowodu z zeznań świadków.

Sąd Okręgowy podniósł, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych Sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu, według stanu rzeczy w dniu jej wydania. Weryfikacja decyzji nie uwzględnia zatem stanu zdrowia istniejącego w dacie późniejszej niż data jej wydania. Dlatego pogorszenie się stanu zdrowia wnioskodawcy ponad 4 lata po jej wydaniu, powinno jedynie skutkować złożeniem kolejnego wniosku o rentę.

Sąd Okręgowy wskazał, że posiadanie przez odwołującego się orzeczenia o stopniu niepełnosprawności nie przesądza o jego niezdolności do pracy zarobkowej, gdyż istnienie niepełnosprawności nie świadczy o braku możliwości wykonywania jakiejkolwiek pracy, osoba niepełnosprawna z umiarkowaną niezdolnością do pracy może bowiem wykonywać prace dostosowane do jej stanu niepełnosprawności.

Powołując się na treść art. 12 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Sąd Okręgowy wskazał na ustawowe rodzaje i definicje niezdolności do pracy. Stwierdził, że wyniki postępowania dowodowego nie wskazują na istnienie u D. K. stopnia naruszenia sprawności organizmu pozwalającego na uznanie go za osobę niezdolną do pracy. Skarżący nie spełnia więc przesłanek pozwalających na ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Apelację od przedmiotowego orzeczenia wniósł D. K. zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1. błąd w ustaleniach faktycznych organu rentowego polegający na niezasadnym przyjęciu, iż stan zdrowia odwołującego się prowadzi do wniosku, iż jest on zdolny do pracy, co wyklucza zaistnienie przestanki z art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i retach z FUS (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227);

2. naruszenie przepisów prawa procesowego tj. treści art. 233§ 1 k.p.c., które miało niewątpliwie wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegające na przekroczeniu zasady swobodnej

oceny dowodów i dokonanie jedynie dowolnej i wybiórczej jego oceny poprzez:

- przyjęcie, iż na obdarzenie przymiotem wiarygodności zasługują jedynie opinie biegłych sądowych, którzy nie stwierdzają u odwołującego się schorzeń, które świadczyłyby o jego niezdolności do pracy, z pominięciem i nie wyjaśnieniem przyczyn, dla których opiniująca biegła pulmonolog M. S. uznała, iż przeprowadzone u odwołującego się badania i ich wyniki świadczą o niezdolności D. K. do pracy;

- uznanie, iż zeznania świadków zgłoszonych w sprawie pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sytuacji, w której świadkowie wskazali na rodzaj dolegliwości odczuwanych przez odwołującego się i sposób jego funkcjonowania wywołany schorzeniami, co winno być przedmiotem analizy biegłych sądowych zapoznających się z aktami sprawy przed opiniowaniem;

- uznanie, iż zasadnym jest dopuścić dowód i oprzeć na nim treść rozstrzygnięcia - opinie biegłego z zakresu medycyny pracy oraz pulmonologa - jedynie z uwagi na wydanie opinii prywatnej przez komisję lekarską ZUS, a jednocześnie uniemożliwienie odwołującemu zgłoszenie uwag i zastrzeżeń do wydanej w ten sposób opinii, poprzez pominięcie zgłoszonych przez niego wniosków, które miały wykazać sporny dla rozstrzygnięcia i dla niego istotne.

Wskazując na powyższe zarzuty D. K. domagał się:

1) zmiany zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy;

2) przyznania kosztów pomocy prawnej świadczonej na rzecz wnioskodawcy z urzędu przed Sądem I i II instancji według norm prawem przepisanych, oświadczając, iż nie zostały one uiszczone ani w całości, ani w części;

3) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu chorób płuc oraz biegłego z zakresu medycyny pracy — ze zobowiązaniem biegłych do zapoznania się z całością dokumentacji złożonej przez odwołującego się, w tym orzeczeniem lekarskim nr (...) z dnia 20 listopada 2020 r.- celem ustalenia, czy schorzenia, na które cierpi wpływają na jego możliwość wykonywania pracy, czy od czasu ustalenia jego niezdolności do pracy jego stan zdrowia uległ poprawie, czy uległ zmianie stopień naruszenia sprawności organizmu odwołującego się, czy stan jego zdrowia pozwala na stwierdzenie, że jest zdolny do pracy, a jeśli tak — jakiej.

Podnosił, że rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej przez niego pracy, możliwość dalszego jej wykonywania, jego poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne nie uległy żadnej zmianie, natomiast w aktach sprawy brak jest jakiegokolwiek dokumentu, z którego wynikałoby, iż uległ zmianie stopień naruszenia sprawności organizmu.

Wskazywał, iż Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, który nie zapoznał się z dokumentacją medyczną złożoną przez odwołującego się, nie przeprowadził jego badania i wydał opinię sprzeczną z opinią uprawnionego lekarza z poradni medycyny pracy, który w orzeczeniu z dnia 16 listopada 2020 r. stwierdził niezdolność odwołującego się do pracy na stanowisku recepcjonisty, pracy przy komputerze. Podnosił, że komisja lekarska ZUS nie dysponowała całością jego dokumentacji, której część została złożona do akt sprawy na etapie postępowania sądowego, a biegli nie zostali zobowiązani przez Sąd ani do zbadania opiniującego, ani do zapoznania się ze złożoną przez niego dokumentacją i z dokumentami znajdującymi się w aktach sprawy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna i dlatego podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne, zarówno poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czyniąc je stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c., podstawą własnego rozstrzygnięcia, wobec czego zbędne jest ponowne ich przedstawianie.

Ze złożonego środka odwoławczego wynika, że skarżący nie zgadza się z dokonanymi przez Sąd pierwszej instancji ustaleniami faktycznymi odnoszącymi się do stanu jego zdrowia i istnienia niezdolności do pracy oraz kwestionuje dokonaną w tym zakresie ocenę dowodów, w szczególności zaś ocenę dowodu z opinii biegłych.

W przedmiotowym przypadku kluczowe dla rozstrzygnięcia odwołania wnioskodawcy były opinie biegłych. Sąd musiał się bowiem oprzeć na wiadomościach specjalnych dotyczących stanu zdrowia strony, których sam nie posiadał. W celu ustalenia czy ubezpieczony jest niezdolny do pracy Sąd pierwszej instancji wywołał dowód z opinii zespołu biegłych specjalistów z zakresu: neurologii, pulmonologii, chirurgii naczyniowej, ortopedii, psychologii, psychiatrii i medycyny pracy. Biegli wskazanych specjalności, z wyjątkiem biegłej z zakresu medycyny pracy uznali, że rozpoznane przez nich schorzenia nie sprowadzają niezdolności do pracy.

Apelant wskazywał, że dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia odnośnie braku jego niezdolności do pracy były nieprawidłowe. W jego ocenie Sąd I instancji, niesłusznie oparł się na opiniach biegłych z zakresu różnych specjalności, przyjmując, że dowód z opinii uzupełniających biegłej sądowej pulmonolog M. S., nie może stanowić podstawy do uznania go za niezdolnego do pracy.

Zarzut ten należy uznać za bezzasadny.

Z opinii wydanej w dniu 20 grudnia 2016 r. przez biegłych: neurologa P. W., pulmonologa M. S., chirurga naczyniowego P. J., ortopedę M. R., psychologa N. W. i psychiatrę J. U., uzupełnionych przez biegłego neurologa trzykrotnie - w dniach 7 kwietnia 2017 r., 23 listopada 2017 r. i 5 grudnia 2018 r., przez biegłego psychiatrę dwukrotnie - w dniach 3 listopada 2017 r. i 10 grudnia 2018 r., biegłą pulmonolog M. S. w dniu 3 listopada 2017 r., biegłego neurologa naczyniowego dwukrotnie - w dniach 15 lutego 2018 r. i 5 grudnia 2018 r., biegłą medycyny pracy w dniu 13 sierpnia 2018 r., biegłego psychologa w dniu 10 grudnia 2018 r., biegłego ortopedę w dniu 21 stycznia 2019 r. oraz z łącznej opinii uzupełniającej biegłych ortopedy M. R. i neurologa P. W. z dnia 14 sierpnia 2019 r. i opinii kolejnych biegłych: K. Z. biegłej zakresu medycyny pracy z 8 listopada 2020 r. i pulmonologa A. R. z dnia 7 listopada 2020 r. jednoznacznie wynika, że wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy.

Powyższe opinie uzupełniające oraz opinia innego biegłego z zakresu pulomonologii i z zakresu medycyny pracy były wywoływane przez Sąd Okręgowy w związku z zastrzeżeniami składanymi przez pełnomocnika wnioskodawcy.

Biegli z zakresu neurologii i ortopedii podnosili, że rozpoznane u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, bez objawów niewydolności narządu osiowego oraz objawów korzeniowych oraz początkowe zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych nie stanowiły i nie stanowią podstawy do stwierdzenia niezdolności D. K. do pracy. Wobec prawidłowej funkcji żył głębokich kończyn dolnych, w ocenie biegłego z zakresu chirurgii naczyniowej, niezdolności tej nie powodują również, niewielkiego stopnia niewydolność układu żylnego, która nie może być kwalifikowana jako choroba z zakresu chorób naczyniowych oraz niepowikłana obecność filtra w dolnej żyle głównej. Rozpoznane przez biegłych psychiatrę i psychologa zaburzenia depresyjne adaptacyjne, z uwagi na brak organicznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego oraz obniżenia sprawności intelektualnej również nie sprowadzają niezdolności do pracy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że odosobniony wniosek, wywiedziony przez biegłą z zakresu pulmonologii M. S. w dwóch opiniach uzupełniających z dnia 23 kwietnia 2019 r. i 15 maja 2020 r., odnośnie istnienia niezdolności do pracy wnioskodawcy, nie może stanowić podstawy do stwierdzenia istnienia tej niezdolności. Biegła M. S. po zbadaniu odwołującego się i dokładnym przeanalizowaniu przedstawionej dokumentacji lekarskiej w opinii głównej z dnia 20 grudnia 2016 r., uzupełnionej w dniu 3 listopada 2017 r., nie stwierdziła niezdolności do pracy wnioskodawcy. Biegła miała wówczas na uwadze, że ubezpieczony przebył dwa epizody zatorowości płucnej oraz cierpi na astmę oskrzelową i uznała, że jest on zdolny do pracy. Podnosiła, że od roku 2015 nie obserwowano u wnioskodawcy nawrotów ostrej, masywnej zatorowości płucnej, istotnego pogorszenia tolerancji wysiłku potwierdzonego testem 6 minut chodu lub próbą wysiłkową według protokołu B. oraz nie wykonano scyntygrafii płuc celem określenia obszaru zmian zatorowo-zakrzepowych w miąższu płuc po 2 udokumentowanych epizodach masywnej zatorowości płucnej. Wskazywała, że jednodniowa hospitalizacja w dniu 2 maja 2016 r. była przez nią brana pod uwagę przy ocenie stanu zdrowia odwołującego się. W opinii uzupełniającej z dnia 4 grudnia 2018 r. biegła nie zmieniła swojego stanowiska. Podniosła, że obiektywnym dowodem, który pozwoli ustalić saturację lub desaturację powysiłkową, po przebytych epizodach zatorowości płucnej, jest wykonanie testu 6 minut chodu. Następnie w opinii uzupełniającej z dnia 23 kwietnia 2019 r. biegła odniosła się do testu 6-minutowego marszu wykonanego w dniu 12 kwietnia 2019 r., stwierdzając, że obserwowane zmiany restrykcyjne powodowane przebytymi 2 epizodami zatorowości płucnej nakładają się na zmiany wywołane przez astmę oskrzelową, powodując zdecydowanie zmniejszenie wysiłkowej wydolności płuc, potwierdzone wynikiem testu 6-minutowego chodu, stwierdzając w konkluzji, że ubezpieczony jest niezdolny do pracy w lekkim stopniu, na okres 3 lat od dnia 23 kwietnia 2019 r. do dnia 23 kwietnia 2022 r. Następnie w dniu 29 sierpnia 2019 r. biegła dokonała korekty tej opinii uzupełniającej, wskazując, że niezdolność do pracy ma charakter częściowy. W następnej opinii uzupełniającej z dnia 15 maja 2020 r. biegła wskazała, że współistnienie zmian o typie przewlekłej zatorowości płucnej wraz z dusznością spowodowaną astmą oskrzelową przewlekłą, powoduje istotną dysfunkcję układu oddechowego, zwłaszcza w okresach zaostrzeń schorzenia i ograniczenia tolerancji wysiłku. Nasilenie powyższych dolegliwości i występowanie ich od dawna – od 2016 r. wskazuje na istnienie patologii w obrębie płuc, a to oznacza, że wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy od dnia 1 czerwca 2016 r. do dnia 23 kwietnia 2022 r.

Prawidłowo Sąd Okręgowy zwrócił, uwagę na okoliczność, że biegła w opiniach uzupełniających wydanych w 2019 r. i 2020 r. nie uzasadniła swojego stanowiska odnośnie zmiany oceny stanu zdrowia wnioskodawcy, stwierdzając przy tym, że jego niezdolność do pracy istnieje od dnia 23 kwietnia 2019 r., a następnie, że od dnia 1 czerwca 2016 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji właściwie uznał, że okoliczności te oraz wnioski właściwie uzasadnionej i wiarygodnej opinii biegłego pulmonologa A. R. z dnia 7 listopada 2020 r., nie pozwalają na stwierdzenie istnienia niezdolności do pracy odwołującego się. Biegły A. R. podnosił, że w aktach sprawy nie ma wyników badań wykazujących, że występują u wnioskodawcy objawy przewlekłej niewydolności oddechowej. Objawy astmy są dobrze kontrolowane i leczone jedynym lekiem wziewnym B. (...) w dawce 2 x dziennie oraz nie wymagają stosowania sterydów wziewnych w maksymalnych dawkach ani sterydów systemowych.

Jednocześnie należy mieć również na uwadze, że dwie biegłe z zakresu medycyny pracy K. Z. i M. M., dysponujące wiadomościami specjalnymi odnośnie możliwości wykonywania przez odwołującego się pracy, zgodnie z posiadanym przez niego wykształceniem i dotychczas wykonywaną pracą, uznały wnioskodawcę za zdolnego do pracy. Biegła K. Z. wskazywała, że wnioskodawca nie może wykonywać jedynie ciężkiej pracy fizycznej, połączonej z dźwiganiem ciężarów oraz pracy w narażeniu na zapylenie i mikroklimat zimny i wilgotny. Z uwagi jednak na to, że posiada wykształcenie wyższe i znaczące doświadczenie w handlu może wykonywać pracę w tej dziedzinie gospodarki. Jednocześnie na rynku pracy jest możliwe podjęcie zatrudnienia obejmującego pracę umysłową, połączoną z bardzo lekką pracą fizyczną w charakterze pracownika obsługi klienta, doradcy handlowego czy też pracownika biurowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego opinie sporządzone w toku postępowania przez dziewięciu specjalistów z dziedzin medycyny odpowiadających głównym schorzeniom ubezpieczonego, są rzeczowe i należycie umotywowane. Czytane łącznie odpowiadają na wszystkie pytania postawione przez Sąd Okręgowy. Wynika z nich jednoznacznie, że schorzenia wnioskodawcy nie sprowadzają niezdolności do pracy.

Ocena niezdolności do pracy z medycznego punktu widzenia wymaga wiadomości specjalnych i sąd nie może opierać ustaleń w tym zakresie na własnym przekonaniu. Co więcej, w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy podstawowym dowodem jest dowód z opinii biegłego, a sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z tą opinią, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym.

Dowód z opinii biegłych podlega ocenie przy zastosowaniu kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Dokonując tej oceny sąd w każdym wypadku powinien kontrolować wypowiedzi biegłych pod kątem ich zgodności z zasadami logiki, poziomu wiedzy biegłych, sposobu motywowania ich stanowiska, podstaw teoretycznych opinii, a także stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, Lex nr 46096, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, Lex nr 52544). Dokonana przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu nie znajduje oparcia w zasadach doświadczenia życiowego. Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie występuje. W ocenie Sądu Apelacyjnego opinie biegłych jako logiczne i fachowe oraz stanowcze winny być podzielone przez Sąd. Biegi w sposób stanowczy i pewny wypowiedzieli się oni co do braku ograniczenia zdolności do pracy wnioskodawcy. Ocena wartości opinii przez Sąd Okręgowy w świetle dokładnego uzasadnienia opinii nie budzi zastrzeżeń.

Podkreślić należy, iż sam fakt występowania dysfunkcji organizmu w związku ze schorzeniami wnioskodawcy nie determinuje istnienia jego niezdolności do pracy, istotne jest czy i w jakim zakresie schorzenia te wpływają na utratę zdolności do pracy. Oceny w tym przedmiocie dokonują biegli, posiadający odpowiednie wiadomości specjalne, w oparciu o dokumentację medyczną oraz wyniki badania odwołującego się. Zeznania świadków przesłuchanych w sprawie K. K. i E. D., jak prawidłowo stwierdził Sąd Okręgowy, nie mogą służyć do stwierdzenia niezdolności do pracy ubezpieczonego, bowiem wyjaśnienie tej kwestii wymaga przeprowadzenia dowodów z opinii biegłych. Biegli przed wydaniem opinii zapoznawali się z całością akt sprawy, znane były im więc również okoliczności podawane przez świadków.

Stanowiące podstawę ustaleń faktycznych opinie biegłych wydane w toku postępowania przed Sądem Okręgowym jako rzeczowe, rzetelne i należycie umotywowane, należy uznać za miarodajne dla rozstrzygnięcia odwołania wnioskodawcy. Sąd I instancji prawidłowo pominął wniosek D. K. o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej biegłych sądowych lekarzy z zakresu pulmonologii i medycyny pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego w sprawie nie zachodziła konieczność wywoływania kolejnego dowodu z opinii biegłych wskazanych specjalności. Z tych względów Sąd Apelacyjny pominął złożony przez apelanta wniosek o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, uznając, że ten dowód za nieprzydatny i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania.

Za całkowicie bezzasadny należy uznać zarzut, nie wzięcia przez biegłych oraz Sąd I instancji pod uwagę, że w orzeczeniu z dnia 16 listopada 2020 r. lekarz medycyny pracy z poradni medycyny pracy, stwierdził u wnioskodawcy niezdolność do pracy na stanowisku recepcjonisty, pracy przy komputerze.

Należy bowiem zauważyć, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych zasadą jest ocena przez sąd legalności decyzji według stanu faktycznego istniejącego w dacie jej wydania. Decyzja odmawiająca prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy rozstrzyga o braku prawa do tego świadczenia od dnia wniosku do dnia wydania decyzji. W niniejszej sprawie do oceny zasadności decyzji organu rentowego z dnia 12 sierpnia 2016 r. miarodajny jest więc stan zdrowia ubezpieczonego analizowany pod kątem jego zdolności do pracy na wymienioną datę. Ewentualne późniejsze pogorszenie stanu zdrowia wnioskodawcy nie mogłoby stanowić podstawy do zmiany zaskarżonej decyzji ZUS, a jedynie podstawę nowego wniosku do organu rentowego o prawo do świadczenia.

Jak wynika z obdarzonych wiarą opinii biegłych wnioskodawca nie jest osobą niezdolną do pracy.

Zauważyć należy, że nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, chyba że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, Lex nr 40424; z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, Lex 42074). W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy zasady tej nie przekroczył.

Sąd Apelacyjny uznał zatem, że ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji, są prawidłowe pod względem faktycznym. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i ocenił materiał dowodowy zgodnie z zasadami proceduralnymi. W tej sytuacji brak jest podstaw do kwestionowania zasadności stanowiska Sądu Okręgowego w przedmiocie oceny mocy dowodowej opinii biegłych specjalistów.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego oraz dokonanej oceny dowodów wynika zatem, iż D. K. nie jest osobą niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 887ze zm.), nie spełnia więc wskazanych w art.57 ust. 1 ustawy przesłanek niezbędnych do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Zarzuty apelacji okazały się więc chybione.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy wydał trafny i odpowiadający prawu wyrok.

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt I sentencji. Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, zawarte w pkt II wyroku uzasadnia treść § 15 ust. 2 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 i § 4 ust. 2 i ust.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2019 r., poz.18).