Sygn. akt I C 376/16
Powód P. S. domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) w W. kwoty 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 22 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty.
Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazano, że 22 stycznia 2016 r. na drodze pomiędzy miejscowościami D. – K. doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego poszkodowany został powód P. S..
Kierujący pojazdem z naprzeciwka zjechał na przeciwległy pas ruchu, którym prawidłowo poruszał się V. (...), którym kierował P. W., natomiast powód siedział obok niego jako pasażer. Poszkodowany miał zapięte pasy bezpieczeństwa, P. W. udzielał poszkodowanym pierwszej pomocy. Wypinał pasy bezpieczeństwa i wyjmował ich na zewnątrz pojazdu. Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie prowadziła przeciwko sprawy postępowanie karne z art. 177 § 1 kk.
Powód z miejsca zdarzenia został przetransportowany do Szpitala (...) w K., gdzie przebywał przez 4 dni. U powoda stwierdzono uraz wielonarządowy, utratę przytomności, ból głowy, okolicy lewego oka, nudności. Zaczęły występować zaburzenia widzenia w lewym oku, na twarzy założono 5 szwów. Rozpoznano uraz głowy i twarzoczaszki, wstrząśnienie mózgu, złamanie zatoki szczękowej lewej wieloodłamowe z wgłębieniem odłamów na 8 mm. Do zatoki lewej przedostała się krew, ujawniono obrzęk i rozedmę podskórną tkanek miękkich twarzy. Powód wykazywał niepamięć. Otrzymał skierowanie do poradni chirurgii szczękowo – twarzowej. Był konsultowany neurologicznie, okulistycznie. Opuszczając szpital zalecono powodowi kontrolę w porani chirurgicznej oraz oszczędny tryb życia przez 2 tygodnie, ograniczenie dźwigania przez kilka miesięcy, leżenie przez 10 dni. Przepisano leki przeciwbólowe. Powód nosił kołnierz ortopedyczny, pogorszeniu uległ jego wzrok.
Stan zdrowia powoda przed wypadkiem był bez zarzutów. Powód zdarzenia wspomina fatalnie, przypomina mu dolegliwości bólowe, które trwały z dużą intensywnością przez okres 1 miesiąca. Miał koszmary senne. Obawiał się uczestniczyć w ruchu. Po opuszczeniu szpitala w K. kontynuował leczenie w G. Uniwersytecie Medycznym. Na zwolnieniu przebywał do 7marca 2016 r.
Powód pracuje w branży budowlanej, przez wypadek utracił część zarobków. Przez tydzień leżał w łóżku. Przez miesiąc po wypadku odczuwał ograniczenia ruchowe. Nie przystąpił również do egzaminy na prawo jazdy 23 stycznia 2016 r. Na leczenie wydatkował 200 złotych. Nadal odczuwa powtarzające się dolegliwości bólowe głowy.
Pozwany wypłacił powodowi 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.
(pozew k. 3-8).
W odpowiedzi na pozew pozwany Towarzystwo (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwany wskazał, że została zgłoszona szkoda osobowa w związku ze zdarzeniem z 22 stycznia 2016 r. W toku postępowania likwidacyjny pozwany wypłacił powodowi kwotę 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, jednocześnie odmawiając wypłaty zadośćuczynienia ponad tę kwotę.
W ocenie pozwanego wypłacona kwota jest w pełni adekwatna do rozmiarów dolegliwości i cierpień, jakich doznał powód.
(odpowiedź na pozew k. 42-44).
Pismem z 22 listopada 2016 r. powód rozszerzył żądanie o dalszą kwotę 4.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia rozszerzenia powództwa.
(pismo k. 55).
W odpowiedzi pozwany podtrzymał swoje stanowisko oraz wniósł o oddalenie żądań objętych rozszerzeniem powództwa.
(pismo k. 59).
Następnie pismem z 27 lipca 2017 r. powód rozszerzył powództwo o dalszą kwotę 8.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia rozszerzenia powództwa.
(pismo k. 102).
Pismem z 31 sierpnia 2018 r. powód sprecyzował żądanie i wniósł o zasądzenie od pozwanego:
kwoty 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 22 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty,
kwoty 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty.
Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
(pismo k. 216-221).
W odpowiedzi pozwany podtrzymał swoje dotychczasowego stanowisko. Żądanie powoda o zapłatę dalszej kwoty 12.000 złotych tytułem zadośćuczynienia w ocenie pozwanego należy uznać za bezpodstawne i nieudowodnione. Dochodzona kwota jest niewspółmierna do doznanych obrażeń, co znajduje odzwierciedlenie w sporządzonych w sprawie opiniach. Ponadto biegły z zakresu chirurgii wskazał, że w przypadku zapiętych pasów bezpieczeństwa w całości, zakres obrażeń u powoda nie byłby tak rozległy, co zostało potwierdzone przez biegłego z zakresu neurologii. Ponadto biegły z zakresu okulistyki podał, że nadciśnienie wewnątrzczaszkowe obu oczu pozostaje bez związku z wypadkiem.
W ocenie pozwanego, powód nie udowodnił szkody w rozmiarach uzasadniających przyznanie dalszych kwot tytułem zadośćuczynienia.
(pismo k.234).
S ąd ustalił, co następuje:
22 stycznia 2016 r. w godzinach rannych, na drodze pomiędzy miejscowościami D. – K. doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego poszkodowany został powód P. S..
Kierujący pojazdem marki N. (...) nr rej. (...), jadąc z kierunku miejscowości K. po pokonaniu łuku drogi w lewo zjechał na przeciwległy pas, gdzie doprowadził do czołowego zdarzenia z prawidłowo jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki V. (...) nr rej. (...), którym kierował P. W.. Powód P. S. był pasażerem pojazdu V. (...), którym kierował P. W. – szef powoda.
Pojazd kierowany przez sprawcę, był przedmiotem ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z Towarzystwem (...) S.A. w W..
Przeciwko sprawcy było prowadzone postępowanie karne z art. 177 § 1 kk.
Wówczas w samochodzie było sześć osób. W samochodzie są dwa rzędy siedzeń, w każdym rzędzie po trzy miejsca, powód siedział z tyłu skrajnie z prawej strony przy drzwiach przesuwnych. Miał zapięte pasy, był to pas biodrowy. W momencie zdarzenia powód widział światła i uderzenie samochodu. Było to o świcie, jeszcze było ciemno.
Powód poczuł silny ból na twarzy.
(dow ód: akta szkody k. 42,
zeznania powoda P. S. w charakterze strony k. 258 w zw. z k. 63-64,
akta szkody (...)
Powód został przewieziony do Szpitala (...) w K., gdzie przebywał przez 4 dni.
U powoda stwierdzono uraz wielonarządowy ,utratę przytomności, ból głowy, okolicy lewego oka, nudności. Zaczęły występować zaburzenia widzenia w lewym oku, na twarzy założono 5 szwów. Rozpoznano uraz głowy i twarzoczaszki, wstrząśnienie mózgu, złamanie zatoki szczękowej lewej wieloodłamowe z wgłębieniem odłamów na 8 mm. Do zatoki lewej przedostała się krew, ujawniono obrzęk i rozedmę podskórną tkanek miękkich twarzy. Powód wykazywał niepamięć. Otrzymał skierowanie do poradni chirurgii szczękowo – twarzowej. Był konsultowany neurologicznie, okulistycznie. Opuszczając szpital zalecono powodowi kontrolę w porani chirurgicznej oraz oszczędny tryb życia przez 2 tygodnie, ograniczenie dźwigania przez kilka miesięcy. Przepisano leki przeciwbólowe. Powód nosił kołnierz ortopedyczny.
Powód pojechał ze skierowaniem do specjalisty od twarzoczaszki. To była jednorazowa wizyta. Zabiegów żadnych nie miał, jednak do dnia dzisiejszego się leczy. Nadal odczuwa ból nogi, który pojawił się po wypadku.
Po powrocie ze szpitala do domu, połowa twarzy była zdrętwiałą, odczuwał ból na twarzy a także na szyi. Bóle głowy odczuwa do dzisiaj. Twarz bolała go przez miesiąc po wypadku. Natomiast szyja przez dwa tygodnie od zdjęcia kołnierza ortopedycznego. Nadal boli go głowa, ma zawroty głowy. Bóle głowy pojawiają się raz w tygodniu, bądź raz na kilka dni.
Ból w nodze zaczął się jesienią 2016 roku. U powoda wykonano usg i zapisano leki na chrząstki. Ból w kolanie powód odczuwa, gdy fizycznie je przeciąży, po grze w piłkę, dłuższym chodzeniu.
(dow ód: - kopia dowodu osobistego k. 10,
dokumentacja lekarska k. 11-15,
skierowanie k. 16,
faktura k. 17,
oświadczenie kierującego k. 18 – 19,
kopia dowodu rejestracyjnego, prawa jazdy i dowodu k. 20-23,
oświadczenie k. 24-25,
dokumentacja medyczna k. 35-36,
akta szkody k. 42,
zeznania powoda P. S. w charakterze strony k. 258 w zw. z k. 63-64,
zeznania świadka M. S. k. 65,
dokumentacja medyczna k. 69,
akta szkody (...)
Powód do dnia dzisiejszego odczuwa skutki zdarzenia.
W chwili wypadku powód miał 22 lata. Był bezdzietnym kawalerem. Mieszkał i nadal mieszka z rodzicami. Grał w piłkę, która jest jego hobby, skończył technikum informatyczne. Pracował w firmie ogólnobudowlanej. Obecnie pracuje na gospodarstwie rolnym rodziców i dorabia w firmie budowlanej. Wykonuje te same prace, co przed wypadkiem, ale nie wykonuje ich tak samo efektywnie, jak wcześniej. Przenosząc jakiś ciężar, trwa to dłużej, sprawia mu to trudność. Powód bardzo lubi swoją pracę w budownictwie.
Nie jestem więc tak szybki, tak sprawny, jak był przed wypadkiem, to z powodu tej nogi.
Po powrocie ze szpitala przez 2 tygodnie powód leżał w łóżku, wstawał jedynie do toalety. Mama i siostra powoda pomagały mu codziennych czynnościach. Nie mógł jeść, tak jak normalnie, bo szczęka bolała, z tego powodu mama przygotowywała specjalne posiłki. Powód był leżący, więc poddawano mu to, co potrzebował. Przez okres 1 miesiąca nosił kołnierz ortopedyczny. Przez okres miesiąca był niesamodzielny.
Przed wypadkiem powód grał w piłkę nożną, raz w tygodniu, przez cały rok. Od czasu wypadku nie gra w piłkę, nie chce obciążać kolana, żeby się to źle nie skończyło, czy też mógłby stracić przytomność.
Po wypadku powód odczuwał nerwowość, był zestresowany. Miał koszmary senne, nie spał dobrze. Trwało to przez miesiąc po wypadku. Miał też lęki jak jeździł jako pasażer samochodu. Miał wrażenie, że wjedzie w niego jakiś samochód. Teraz już to ustąpiło.
Na zwolnieniu lekarskim był około półtora miesiąca. 22 stycznia 2016 r. był wypadek, a 23 stycznia powód miał przystąpić do egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Nie przystąpił do tego egzaminu, bo nie mógł go już odwołać i musiał za niego zapłacić.
(dow ód: dokumentacja lekarska k. 11-15,
skierowanie k. 16,
faktura k. 17,
oświadczenie kierującego k. 18 – 19,
kopia dowodu rejestracyjnego, prawa jazdy i dowodu k. 20-23,
oświadczenie k. 24-25,
dokumentacja medyczna k. 35-36,
zeznania powoda P. S. w charakterze strony k. 258 w zw. z k. 63-64,
zeznania świadka M. S. k. 65,
dokumentacja medyczna k. 69)
W wyniku tego zdarzenia powód doznał obrażeń w postaci stłuczenia głowy i twarzoczaszki, rany tłuczonej, wstrząśnienia pnia mózgu, wieloodłamowego złamania z przemieszczeniem w postaci wgłobienia kości zatoki szczękowej lewej.
Procentowy uszczerbek na zdrowiu z tego powodu u powoda wynosił 10%.
Bóle i zawroty głowy są skutkiem doznanego urazu głowy z objawami wstrząśnienia mózgu, powstałego w wyniku wypadku z 22 stycznia 2016 r. rozległe uszkodzenie twarzoczaszki ze złamaniami kości zatoki szczękowej lewej i oczodołu były przyczyną dolegliwości bólowych. Bóle i zawroty główny od czasu wypadku jako objawy subiektywne są składową nerwicy pourazowej, co stanowi 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Ze względów okulistycznych powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
(dow ód: dokumentacja lekarska k. 11-15,
dokumentacja medyczna k. 35-36,
dokumentacja medyczna k. 69,
opinia biegłego chirurga J. K. 7.04.2017 r. k. 80-82,
opinia biegłego neurologa M. Ż. z 21.09.2017 r. k. 130-132, 192-194, 245-247,
opinia biegłego specjalisty chorób oczu H. S. z 20.04.2018 r. k. 166-174,
opinia uzupełniająca biegłej neurolog M. Ż. z 25.06.2018 r. k. 248)
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany decyzją z 21 kwietnia 2016 r. przyznał powodowi kwotę 6.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia za obrażenia ciała, kwotę 13499 złotych z tytułu kosztów leczenia oraz kwotę 50,40 zł z tytułu kosztów dojazdu.
(dow ód: zgłoszenie szkody k. 26-30,
decyzja z 21.04.2016 r. k. 31-32,
akta szkody (...)
Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd nie przeprowadzał postępowania dowodowego z urzędu. Strony były reprezentowane przez zawodowych pełnomocników. Sąd oparł się na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci dokumentów prywatnych złożonych przez strony, których prawdziwość nie budziła wątpliwości oraz akt szkody. Sąd nie znalazł z urzędu podstaw do ich podważania i uznał je za wiarygodne, nie były one też kwestionowane przez strony.
Sąd uznał za wiarygodną dokumentację lekarską złożoną przez powoda do niniejszej sprawy.
Pozwany nie zaoferował żadnych dowodów pozwalających na zweryfikowanie dowodów przedstawionych przez powoda.
Ustalając okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia zawisłej sprawy Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu chirurgii, neurologii oraz okulistyki, a także dowód z przesłuchania świadka M. S. oraz dowód z przesłuchania w charakterze strony powoda P. S..
Sąd dał wiarę opinii sporządzonej przez biegłego z zakresu chirurgii J. K.. Biegły opisał rodzaje obrażeń doznanych przez powoda i stan jego zdrowia, wypowiedział się także na okoliczność odniesionego przez powoda uszczerbku na zdrowiu oraz pasów bezpieczeństwa. Uszczerbek na zdrowiu biegły określił na 10 %.
Opinię tę Sąd ocenił jako fachową i wyczerpującą, a przedstawione przez biegłego wnioski w sposób poprawny logicznie wyprowadzone z poczynionych ustaleń.
Opinia nie była kwestionowana przez strony.
Odnośnie charakteru urazów jakich doznał w wyniku wypadku powód oraz ich trwałości Sąd oparł się na opinii biegłej sądowej neurologa M. Ż..
Opinia ta w ocenie Sądu jest miarodajna i wyczerpująca, sporządzona została przez osobę posiadającą odpowiednie do ustalenia tych okoliczności kwalifikacje i wynika z niej, że powód doznał trwałego uszczerbku w wymiarze 5%.
Biegła w opinii uzupełniającej z 25 czerwca 2018r. rzeczowo ustosunkował się do podniesionych zarzutów podtrzymując w całości dokonane przez siebie ustalenia. Mając na uwadze powyższe Sąd ocenił, że zarzuty pozwanego są jedynie polemiką z rzeczową opinią biegłej, która szczegółowo wyjaśniła podstawę i kryteria wniosków opinii.
Sąd dał również wiarę opinii sporządzonej przez biegłej z zakresu okulistyki H. S..
Biegła wskazała przesłanki swego rozumowania, a podstawę jej wnioskowania stanowią przede wszystkim posiadane przez nią wiadomości specjalne, które w oparciu dokumentację zgromadzoną w aktach oraz wynik badania powoda doprowadziły do konkluzji, iż w wyniku wypadku z 22 stycznia 2016 roku nie doznał on uszkodzenia wzroku w wyniku wypadku.
Opinię tę Sąd ocenił jako fachową i wyczerpującą, a przedstawione przez biegłą wnioski w sposób poprawny logicznie wyprowadzone z poczynionych ustaleń.
W świetle sporządzonych opinii, mając na uwadze zgodność opinii z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłych w zakresie wiadomości specjalnych, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w nich wniosków, Sąd uznał, iż ostatecznie i kategorycznie ustalono obrażenia fizyczne, jakie odniósł powód i ich zakres oraz uszczerbek na zdrowiu.
Z opinii wynika, że powód doznał łącznie trwałego i długotrwałego uszczerbku w wymiarze 15%.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. S. – matki powoda, która opisała przebieg leczenia powoda, jego zmagania z bólem a także stan psychiczny.
Jej zeznania wzajemnie uzupełniały się i korelowały z zeznaniami powoda P. S., który szczegółowo opisał okoliczności wypadku z 22 stycznia 2016 r. i jego następstwa, doznane obrażenia twarzy, a także swoją sytuację rodzinną, życiową i konieczność korzystania z opieki i pomocy osób trzecich w codziennych czynnościach życia codziennego. W ocenie Sądu, złożone przez powoda zeznania były spójne i przekonujące, nie budziły wątpliwości Sądu. Obrazują sytuację powoda, w jakiej znalazł się na skutek zdarzenia z dnia 22 stycznia 2016 r. i odczuwane przez niego dolegliwości bólowe, cierpienia psychiczne, potęgowane brakiem możliwości samodzielnego wykonywania codziennych czynności życiowych.
Mając na uwadze powyższy stan faktyczny stwierdzić należy, iż kwestia sporna między stroną powodową i pozwaną sprowadza się do odmiennej oceny, czy odniesione przez powoda w następstwie zdarzenia obrażenia uzasadniają roszczenie o zadośćuczynienie w dochodzonej pozwem wysokości.
S ąd rozważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.
W niniejszej sprawie powód P. S. domagał się od strony pozwanej, po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu zasądzenia kwoty 14.000 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 22 kwietnia 2016 roku.
Powód swoje roszczenie kierował przeciwko pozwanemu jako odpowiedzialnemu z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku. Zasada odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów art. 822 § 1 i 4 k.c. oraz związanie Sądu orzekającego, co do faktu popełnienia przestępstwa wyrokiem karnym skazującym (art. 11 k.p.c.) wydanym przeciwko sprawcy wypadku nie były w tej sprawie sporne.
Ponadto odpowiedzialność ta wynika również z art. 9 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) z dnia 22 maja 2003r. (Dz.U.124, poz.1152 ze zmianami). Zgodnie z art. 19ust. 1 ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Z przepisów dalszej części wskazanej ustawy wynika, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdów szkodę, której następstwem jest m.in. uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia. (art. 34ust. 1 ustawy).
W myśl przepisu art. 822 §1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 §4 kc).
Powyższa regulacja wskazuje, iż wyrządzenie szkody skutkuje powstaniem więzi materialnoprawnej między poszkodowanym a ubezpieczycielem posiadacza pojazdu. Powstanie szkody powoduje zarówno po stronie ubezpieczyciela jak i ubezpieczającego odpowiedzialność o charakterze akcesoryjnym, gdzie ubezpieczyciel i posiadacz pojazdu nie odpowiadają wprawdzie solidarnie, ale zapłata przez jednego z nich zwalnia pozostałego. Stąd jest to tzw. odpowiedzialność in solidum, która istnieje od chwili ustalenia obowiązku naprawienia szkody osobie poszkodowanej.
Zakres odpowiedzialności ubezpieczającego jest przy tym tożsamy z zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego i znajdują wobec niego zastosowanie przepisy prawa cywilnego dotyczące odpowiedzialności posiadacza pojazdu i wymagalności roszczeń wobec niego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3.05.1972r. I CR 57/72).
W myśl przepisu art. 436 §1 kc w zw. z art. 435 kc samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch środka komunikacji. Przepis ten reguluje więc odpowiedzialność posiadacza pojazdu na zasadzie ryzyka, przy czym odpowiedzialność na podstawie powołanego przepisu może być wyłączona, tylko jeśli szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej, wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą posiadacz pojazdu nie ponosi odpowiedzialności. Tylko te przyczyny wymienione powyżej stanowią podstawę zwolnienia z odpowiedzialności.
W zawisłej sprawie nie zachodzi żadna z przyczyn wyłączających odpowiedzialność posiadacza pojazdu. Skoro więc ponosi on odpowiedzialność za powstałą szkodę na podstawie art. 436 §1 kc w zw. z art. 435 kc, to ponosi ją również i ubezpieczyciel. Wskazać należy, że pozwany będący ubezpieczycielem sprawcy szkody, już na etapie postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność wypłacając zadośćuczynienie w łącznej kwocie 6.000zł.
W ocenie sądu nie sposób również przyjąć w niniejszej sprawie przyczynienia się powoda do powstania uszczerbku na jego zdrowiu w rozumieniu art. 362 kc. Pozwany bowiem nie wskazał żadnego konkretnego zachowania się powoda w postaci niezapięcia pasów, które byłoby przyczyną powstania bądź też zwiększyło skutki wypadku dla jego zdrowia. Samo wskazanie braku zapiętych pasów, nie znajduje odzwierciedlenia w zebranym materiale, albowiem jak wynika z opinii biegłego z zakresu chirurgii powód miał zapięty pas biodrowy, w który był wyposażony pojazd.
Stosownie do art. 232 kpc, strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, stąd też – co do zasady – w postępowaniu cywilnym to powód powinien udowodnić istnienie dochodzonej wierzytelności, okoliczności jej powstania oraz wysokość. Sąd nie ma obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 kpc). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach – art. 3 kpc, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/poz. 76).
W rozpoznawanej sprawie strona pozwana jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, wobec czego winna być świadoma wystąpienia negatywnych konsekwencji procesowych w przypadku, gdy powołuje mniej dowodów, niż tego wymagał podniesiony zarzut przyczynienia się powoda do powstałej szkody.
Zakres tej odpowiedzialności regulują dalsze przepisy, tj. art. 444 kc przewidujący, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty oraz art. 445 kc normujący zadośćuczynienie, czyli możliwość przyznania poszkodowanemu, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Stwierdzić należy, iż zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień. Obejmuje jednocześnie wszelkie cierpienia, zarówno fizyczne jak i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Ma ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą doznaną przez poszkodowanego krzywdę, przyznawaną jednorazowo.
Jednocześnie trzeba zaakcentować, iż zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość majątkową, choć nie może ona być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, czyli winna być utrzymana w rozsądnych granicach (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26.02.1962r., 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107).
Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno uwzględniać także okoliczności mające wpływ na wymiar krzywdy, a więc takie czynniki, jak stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, nieodwracalny charakter następstw nieszczęśliwego wypadku, wiek poszkodowanego, stopień winy ponoszącego odpowiedzialność, przyczynienie się poszkodowanego. Treść art. 445 kc pozostawia przy tym swobodę Sądowi orzekającemu. Przyznanie poszkodowanemu zadośćuczynienia zależy, bowiem od uznania Sądu, który bierze pod uwagę całokształt okoliczności sprawy.
Przyznane w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie za krzywdę, w kwocie 6.000 złotych, jest w ocenie Sądu nieadekwatne do rozmiarów doznanej krzywdy, w tym zwłaszcza stopnia i czasu trwania cierpień fizycznych, trwałości skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość.
Powód obecnie ma 33 lata, od 3 lat zmaga się z fizycznymi jak również psychicznymi konsekwencjami wypadku. Skutki wypadku w postaci bólu i zawrotów głowy będzie odczuwał nadal.
Wcześniej był aktywny życiowo, chciał zdobyć prawo jazdy. Był samodzielny, w pełnym tego słowa znaczeniu. Uprawiał sport - piłkę nożną, która była jego pasją.
Wypadek pozbawił powoda pełnej sprawności fizycznej, która zwiększyłaby jego możliwości zarobkowe.
W zawisłej sprawie powód na skutek zdarzenia drogowego z dnia 22 stycznia 2016 roku doznał łącznie 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, w tym ustalony uszczerbek na zdrowiu powoda, a nadto rozmiar i rodzaj obrażeń jakich doznał, stopień jego cierpień, wiek powoda (22 lat w chwili wypadku), Sąd mierząc wysokość zadośćuczynienia w niniejszej sprawie uznał, że za każdy procent uszczerbku na zdrowiu powód winien otrzymać stosowną rekompensatę pieniężną. Mając na uwadze, iż wysokość tej rekompensaty winna przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość majątkową, w ocenie Sądu miarodajnym wyznacznikiem tej wartości będzie kwota zbliżona do minimalnego wynagrodzenia za pracę tj. 2.000 zł „za” 1% uszczerbku na zdrowiu, która to kwota nie jest elementem żadnego „taryfikatora zadośćuczynień”, ale jest elementem porównawczym branym pod uwagę przy ocenie stopnia skutków wypadku. Powyższe stanowi łączną kwotę 30.000 złotych.
W ocenie Sądu kwota ta jest utrzymana w rozsądnych granicach i nie razi niewspółmiernością, pozwala w znacznym stopniu zatrzeć poczucie krzywdy i odczuwanie dolegliwości powstałych w związku z wyrządzoną szkodą. Wskazać przy tym należy, że pozwany wypłacił już powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 6.000 zł, a zatem powinien wypłacić jeszcze kwotę 24.000 złotych.
Powód jednak wystąpił z żądaniem zapłaty kwoty 14.000 zł a zatem mają na uwadze treść art. 321 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz kwotę 14.000,- zł odpowiadającą treści żądania, nie wychodząc ponad jego zakres.
Wobec powyższych stwierdzeń, a także mając na uwadze, iż obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc), Sąd ocenił, iż roszczenie powoda o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę związaną ze skutkami wypadku z dnia 22 stycznia 2016 roku jest uzasadnione. Zachodzą, bowiem przesłanki do jego uwzględnienia w sytuacji, gdy odniesione przez powoda na skutek wypadku obrażenia spowodowały u niego uszczerbek na zdrowiu (15%).
Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 822 kc w zw. z art. 444 §1 kc i art. 445 §1 kc Sąd orzekł, jak w punkcie I sentencji wyroku, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 22.04.2016 r. do dnia zapłaty.
W związku z tym, że pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia (art. 476 k.c.), co wiąże się z powstaniem zobowiązania do uiszczenia odsetek ustawowych (art. 481 k.c.), powód domagał się również ich zasądzenia. W zawisłej sprawie orzekając w przedmiocie odsetek, Sąd miał na uwadze, iż jeżeli dłużnik nie spełnia świadczenia lub spełnia je jedynie częściowo i dochodzi do procesu, dla prawidłowego określenia daty początkowej płatności odsetek konieczne jest ustalenie, w jakiej wysokości zasadne było roszczenie w dacie jego zgłoszenia, która to data jest najczęściej datą wymagalności roszczenia, co do poszczególnych kwot, w rozumieniu zasad art. 481 § 1 k.c.
W okolicznościach niniejszej sprawy powód domagał się zasądzenia odsetek od dnia 22 kwietnia 2016 r., tj. od dnia następującego po dniu zajęcia stanowiska przez ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego. Mając więc na uwadze, że roszczenie powoda było uzasadnione, Sąd zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie zgodnie z żądaniem powoda od dnia 22 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty.
Jednocześnie przepis art. 108 §1 kpc nakazuje Sądowi rozstrzygać o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji.
Zgodnie z treścią art. 98 kc strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu zalicza się m.in. poniesione przez stronę koszty sądowe w postaci opłaty od pozwu.
W niniejszej sprawie powód poniósł koszt opłaty sądowej w wysokości łącznej 700 złotych oraz koszt zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 600 złotych.
Był też reprezentowany przez fachowego pełnomocnika – adwokata, dla którego stawka minimalnego wynagrodzenia w myśl § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, przy wartości przedmiotu sporu powyżej 10.000 zł do 50.000 zł, wynosi 4.800 złotych. Nadto poniósł koszt opłaty administracyjnej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Ponadto jak wynika ze złożonego spisu kosztów pełnomocnik poniósł koszt stawiennictwa w łącznej wysokości 2.880 złotych.
Mając więc na uwadze powyższe, Sąd na mocy art. 108 §1 kpc w zw. z art. 98 kpc orzekł, jak w punkcie II wyroku zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.987 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
W myśl przepisu art. 83 ust.2 w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28.07.2005 r. w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie Sąd orzeka również o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach. Na potrzeby niniejszej sprawy Sąd zlecił biegłym sporządzenie opinii których koszt łącznie wyniósł 1387 złotych, 600 złotych zostało uiszczone z zaliczki w kwocie 600 złotych wpłaconej przez powoda. Pozostała do rozliczenia kwota 787 złotych.
Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wydatkami poniesionymi w sprawie Sąd obciąża strony zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu.
W związku, z czym w punkcie III Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kościerzynie kwotę 787 złotych tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.
SSR Ewa Bork- Aponowicz