Sygn. akt IXP 178/21
A. T., w pozwie skierowanym przeciwko byłemu pracodawcy (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S., domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 8.000 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia w trybie art. 53 § 1 pkt 1 lit.b k.p. W uzasadnieniu swojego stanowiska procesowego wskazała, iż po wykorzystaniu w dniu 28 lutego 2021r. pełnego okresu zasiłkowego wnioskowała o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego, którego jednakże nie otrzymała wobec ustalenia przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odzyskania zdolności do pracy. W dniu 17 marca 2021r. poinformowała o tym fakcie pracodawcę, zwracając się jednocześnie o udzielenie jej urlopu wypoczynkowego lub bezpłatnego oraz prosząc o przesłanie skierowania na badania kontrolne w celu podjęcia pracy. Podała, iż nie uzyskała zgody pracodawcy ani skierowania, a jej nieobecność, począwszy od 1 marca 2021r., została potraktowana jako nieobecność nieusprawiedliwiona niepłatna. Zaznaczyła, iż od 22 do 31 marca 2021r. do była ponownie niezdolna do pracy.
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła o oddalenie powództwa i o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. W pierwszej kolejności strona pozwana zakwestionowała wysokość kwoty odszkodowania, podając iż wynagrodzenie brutto powódki wynosiło 6.000 zł. Podkreślając zgodność z prawem dokonanego rozwiązania umowy o pracę wskazała nadto, iż z dniem zakończenia okresu zasiłkowego, tj. w dniu 28 lutego 2021r. powódka nie podlegała już ochronie dotyczącej rozwiązania z nią umowy o pracę bez wypowiedzenia, jako że nie otrzymała uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego. W ocenie pozwanej, skoro nieobecność w pracy powódki w trakcie zwolnienia lekarskiego miała status „nieobecnej ,usprawiedliwionej, niepłatnej” to nawet uzyskane kolejne zaświadczenie o niezdolności do pracy nie ma wpływu na prawo pozwanej do dokonania rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 53 § 1 pkt 1 lit.b k.p. Pozwana podkreśliła, iż powódka o rozwiązaniu z nią umowy bez wypowiedzenia wiedziała już w dniu 22 marca 2021r. z wiadomości mailowej od pracodawcy, a zaświadczenie o niezdolności do pracy od dnia 23 marca 2021r. zostało uzyskane wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. W odpowiedzi na pozew strona pozwana podniosła również kwestię dotyczącą wyłudzenia przez powódkę należności z tytułu rzekomej pracy w godzinach nadliczbowych oraz z tytułu umowy zlecenia.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
A. T. zatrudniona została w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. począwszy od 1 marca 2020 r., w tym od dnia 1 czerwca 2020r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku specjalisty ds. kadr i płac za wynagrodzeniem 6.000 zł brutto. Umowa o pracę nie przewidywała, obok wynagrodzenia zasadniczego, żadnych świadczeń dodatkowych.
Niesporne
W okresie od 31 sierpnia 2020 r. do 28 lutego 2021 r. A. T. była niezdolna do pracy i pobierała przez okres 182 dni zasiłek chorobowy. Następnie, po wyczerpaniu pełnego okresu zasiłkowego, zwróciła się do pracodawcy o wypełnienie dokumentów niezbędnych jej do złożenia wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Po otrzymaniu w dniu 17 marca 2021 r. decyzji z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o odmowie przyznania świadczenia rehabilitacyjnego wobec braku niezdolności do pracy, A. T. jeszcze tego samego dnia poinformowała drogą e-mail o tym fakcie pracodawcę i zwróciła się o udzielenie jej za okres nieobecności w pracy, tj. od 1 do 19 marca 2021 r., urlopu wypoczynkowego, a gdyby to było niemożliwe o udzielenie jej urlopu bezpłatnego. Zawnioskowała również o skierowanie jej na badania lekarskie z zakresu medycyny pracy. W kolejnej wiadomości e-mail do pracodawcy z dnia 19 marca 2021r. przesłała, na jego wniosek, orzeczenie organu i poprosiła o informację dotyczącą jej nieobecności. Pracodawca poinformował wówczas powódkę - także drogą e-mail - że okres jej nieobecności w pracy od 1 marca 2021 r. traktuje jako nieobecność usprawiedliwioną niepłatną i w załączeniu przesłał skan oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Wiadomość ta została przez A. T. odczytana w dniu 31 marca 2021r.
Dowód: wiadomość e-mail z dnia 25.01.2021r. k. nienumerowana cz. B akt osobowych, wniosek o świadczenie rehabilitacyjne k. nienumerowana cz. B akt osobowych, świadectwo pracy k.11-12, orzeczenie lekarza orzecznika z dnia 09.03.2021r. k. 35, a także k. nienumerowana cz. B akt osobowych, wiadomość e-mail z dnia 17.03.2021r. k. 6 jak również k. nienumerowana cz. B akt osobowych, wiadomość e-mail z dnia 19.03.2021r. k. 7, wiadomość e-mail z dnia 22.03.2021r. k. 8 i 36, zeznania świadka E. D. (1) k. 57, przesłuchanie K. F. w charakterze strony pozwanej k. 58, przesłuchanie A. T. w charakterze strony k. 63-64
W dniu 6 kwietnia 2021 r. A. T. otrzymała listownie oświadczenie pracodawcy o rozwianiu z nią umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. , w którym to wskazano jako przyczynę wyczerpanie okresu zasiłkowego. Było to oświadczenie, którego skan A. T. odczytała z wiadomości mailowej pracodawcy w dniu 31 marca 2021r.
Dowód: oświadczenie z dnia 19.03.2021r. k. 10 oraz k. nienumerowana cz. C akt osobowych, zwrotne potwierdzenie odbioru k. nienumerowana cz. C akt osobowych, przesłuchanie A. T. w charakterze strony k. 63-64
Za okres od 22 do 24 marca 2021r. A. T. uzyskała zaświadczenie o niezdolności do pracy.
Dowód: wiadomość e-mail z dnia 24.03.2021r. k. 37, zaświadczenie (...) k. 38, a takżek. nienumerowana cz. B akt osobowych, wydruk z systemu (...) k. 39, a także k. nienumerowana cz. B akt osobowych, zeznania świadka E. D. (1) k. 57, przesłuchanie A. T. w charakterze strony k. 63-64
Miesięczne wynagrodzenie A. T. liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosi 6.000 zł.
Dowód: wyliczenie k. 30, listy płac k. 31-33,
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się uzasadnione co do zasady, jednakże nie co do wysokości.
Zgodnie z przepisem art.53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa: dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową. Przy czym, w myśl art. 53 § 3 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności. Podstawę żądania odszkodowania stanowił przepis art. 56 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie.
Przepis art. 53 k.p. daje pracodawcy możliwość, w przypadku zaistnienia określonych w nim przesłanek, rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jest to tryb natychmiastowy zakończenia stosunku pracy, bez okresów wypowiedzenia. Ustanie stosunku pracy następuje natychmiast z momentem dojścia do wiadomości drugiej strony. Pisemne oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia nie musi wskazywać terminu ustania stosunku pracy, który to skutek następuje zawsze w dacie dojścia oświadczenia do adresata w sposób umożliwiający mu realnie zapoznanie się z jego treścią (art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p.) (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 października 1998r., III ZP 31/98 OSNP 1999/3/80).
W kontekście powyższego, podkreślenia wymaga, iż umowa o pracę pomiędzy stronami rozwiązała się w dniu 31 marca 2021r., a więc z chwilą odczytania przez powódkę wiadomości mailowej z dnia 22 marca 2021r., co wynika wprost z jej zeznań. Sąd miał na uwadze, iż zgodnie z brzmieniem art. 61 § 2 k.c. oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią. Dla uznania, że doręczenie faktycznie miało miejsce, nie jest wystarczające wyłącznie wprowadzenie oświadczenia do systemu komunikacji elektronicznej, ponieważ stan taki nie stwarza pewności co do tego, czy rzeczywiście trafiło ono do operatora usług telekomunikacyjnych, a następnie stało się dostępne dla adresata tak, aby ten miał możliwość zapoznania się z jego treścią. Dowód w jakiej dacie nastąpiło doręczenie oświadczenia woli, obciąża nadawcę. Może on skorzystać z usługi potwierdzenia komunikatu elektronicznego lub - w razie posłużenia się podpisem elektronicznym - potwierdzenia udzielanego przez akredytowaną instytucję certyfikacyjną, ale również z innych przewidzianych w k.p.c. dowodów ( wyrok Sądu Apelacyjnego w (...)z dnia 6 kwietnia 2018 r. V AGa 259/18 LEX nr 2490083). Pozwana takowych dowodów na doręczenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy w dniu 22 marca 2021r. nie przedstawiła (świadek E. D. przyznała, iż powódka nie potwierdziła, aby otrzymała sporną wiadomość e-mail), stąd twierdzenia o jego odbiorze w dniu 22 marca 2021r. uznano za niewykazane.
Stan faktyczny ustalony został w przedmiotowej sprawie na podstawie dowodów z dokumentów, w tym list płac powódki, wyliczenia ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy korespondencji e-mail pomiędzy stronami, dokumentów organu rentowego oraz dokumentów zawartych w aktach osobowych powódki, których prawdziwość nie była w toku postępowania kwestionowana. Sąd oparł się również na zeznaniach świadka E. D. (1), zeznaniach członka zarządu pozwanej spółki, tj. K. F. oraz przesłuchaniu powódki, jako, że zeznania te były spójne, logiczne, a ich treść korespondowała z zapisami zawartymi w wiadomościach mailowych, których wydruki zostały dołączone do pism procesowych zarówno przez powódkę, jak i przez pozwaną.
Podejmując rozważania w przedmiocie zgodności z przepisami rozwiązania z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia wskazać należy, że powódka - po upływie okresu, który chronił ją przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę - zgłosiła pracodawcy swoją gotowość do pracy. Powódka bowiem - po otrzymaniu informacji z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o tym, że jest zdolna do pracy i że nie przysługuje jej świadczenie rehabilitacyjne – w dniu 19 marca 2021 r. wystąpiła do pracodawcy, drogą e-mail, z wnioskiem o udzielenie jej za okres nieobecności w pracy, tj. od 1 marca 2021 r. urlopu wypoczynkowego, a gdyby to było niemożliwe urlopu bezpłatnego oraz zawnioskowała o skierowanie jej na badania lekarskie, czego jednak pracodawca nie uczynił.
Zgodnie z art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. prawo pracodawcy do niezwłocznego rozwiązania umowy o pracę (bez wypowiedzenia z przyczyn niezawinionych przez pracownika) powstaje wówczas, gdy niezdolność pracownika do pracy trwa dłużej niż określone w tym przepisie okresy pobierania wynagrodzenia, zasiłku chorobowego oraz świadczenia rehabilitacyjnego. Upływ tych okresów wyznacza najwcześniejszy dopuszczalny termin, w którym pracodawca może złożyć oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia z przyczyn niezawinionych przez pracownika. Uprawnienie do niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy ustaje dopiero wówczas, gdy pracownik stawi się do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności, czyli po odzyskaniu zdolności do pracy i wyrazi gotowość podjęcia pracy, czyli przystąpienia do wykonywania obowiązków pracowniczych. Ciężar zaś udowodnienia niezdolności do pracy pracownika stawiającego się do niej po wyczerpaniu okresu pobierania zasiłku (art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p.) spoczywa na pracodawcy, który powinien skierować pracownika na badanie lekarskie (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 25.11.2005 r., I PK 89/05, OSNP 2006, Nr 19–20, poz. 296).
Wskazać bowiem należy, że okres, o którym mowa w art. 53 § 1 pkt 1 k.p. zaczyna się z pierwszym dniem nieobecności, a kończy z dniem stawienia się do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności. Ze stawieniem się pracownika do pracy uprawnienie pracodawcy z art. 53 k.p. wygasa. W przedmiotowej zaś sprawie powódka zgłosiła gotowość do podjęcia pracy i oczekiwała na skierowanie jej przez pracodawcę na badania lekarskie, bez których nie mogła wszak kontynuować pracy. Pracodawca winien był zatem skierować powódkę, przed decyzją o dopuszczeniu jej do pracy albo przed decyzją o rozwiązaniu z nią umowy o pracę, na kontrolne badania lekarskie przewidziane w art. 229 § 2 k.p., (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2005 r., II PK 319/04, OSNP 2006 nr 3-4, poz. 49).
Zgodnie bowiem z treścią art. 229 § 2 k.p. pracownik podlega okresowym badaniom lekarskim. W przypadku niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 30 dni, spowodowanej chorobą, pracownik podlega ponadto kontrolnym badaniom lekarskim w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku.
Oznacza to, że pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku (art. 229 § 4 k.p.), a pozytywny wynik takich badań, czyli stwierdzenie braku przeciwwskazań medycznych do wykonywania dotychczasowej pracy, stanowi dla pracodawcy przeszkodę w rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 53 k.p. (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 18 marca 2015 r., III BP 1/14).
Podkreślić również należy, że „stawienie się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności” oznacza sytuację, w której pracownik jest w stanie wylegitymować się zaświadczeniem wystawionym przez lekarza medycyny pracy, z którego będzie wynikać brak istniejących przeciwwskazań do wykonywania dotychczasowej pracy (pracy na dotychczasowym stanowisku) (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.10.2015 r.,I PK 287/14).
Mając zatem na uwadze, że powódka zgłosiła gotowość do pracy w dniu 19 marca 2021 r., czyli zaraz po otrzymaniu decyzji z ZUS o nieprzyznaniu jej świadczenia rehabilitacyjnego, o czym poinformowała pracodawcę, pozwana nie miała podstaw by uznać, że powódka nadal jest niezdolna do pracy, tym bardziej, że jej zdolność do pracy potwierdzało orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z dnia 9 marca 2021 r. Wiedza pracodawcy, że powódce odmówiono świadczenia rehabilitacyjnego nie może zastępować wykazania pracownikowi we właściwym trybie, iż na dzień następujący po dniu wyczerpania okresu uprawniającego pracodawcę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia była ona faktycznie niezdolna do jej podjęcia.
Pracodawca winien był zatem skierować powódkę na kontrolne badania okresowe. Skoro zaś tego nie uczynił i rozwiązał z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p., to naruszył tym samym przepisy o rozwiązywaniu umów o pracę bez winy pracownika, ponieważ po upływie okresu ochronnego wskazanego w ww. przepisie nie skierował powódki na badania profilaktyczne, o których mowa w art. 229 § 2 k.p., mimo że powódka zgłosiła swoją gotowości powrotu do pracy, co więcej poinformowała pracodawcę, że jest już zdolna do pracy, co potwierdzało także orzeczenie organu rentowego.
Z tego powodu należało przyznać powódce odszkodowanie, o którym mowa w art. 56 § 1 k.p., jednak w kwocie niższej niż wskazana w pozwie.
Zgodnie z treścią art. 58 k.p. odszkodowanie, o którym mowa w art. 56 k.p., przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W odniesieniu do powódki okres wypowiedzenia wynosił 1 miesiąc zgodnie z art. 36 § 1 pkt 2 k.p. (bowiem na dzień rozwiązania umowy o pracę była zatrudniona co najmniej 6 miesięcy w pozwanej spółce). Wskazać należy, że odszkodowanie, o którym mowa w art. 58 k.p. oblicza się na zasadach obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop. Podstawę wyliczenia odszkodowania, o którym mowa w art. 58 k.p. stanowi miesięczne średnie wynagrodzenie z okresu poprzedzającego rozwiązanie umowy o pracę (§ 2 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy; tj. z dnia 20 kwietnia 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 927). Zasadą jest, że w podstawie ekwiwalentu za urlop składniki wynagrodzenia określone w stałej stawce miesięcznej uwzględnia się w wysokości należnej w miesiącu nabycia prawa do tego ekwiwalentu. Natomiast zmienne elementy pensji za okresy nie dłuższe niż miesiąc przyjmuje się w przeciętnej wysokości z okresu 3 miesięcy poprzedzających miesiąc nabycia prawa do ekwiwalentu (§ 16 ust. 1 Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z dnia 8 stycznia 1997 r.). W przedmiotowej sprawie powódka wyjaśniła na rozprawie, że dochodzoną kwotę 8.000 zł odszkodowania wyliczyła uwzględniając, obok wynagrodzenia zasadniczego wynoszącego 6.000 zł brutto, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych. Powódka jednak nie świadczyła pracy w okresie trzech miesięcy poprzedzających rozwiązanie z nią stosunku pracy, była bowiem na zwolnieniu lekarskim, a zatem ten składnik wynagrodzenia nie mógł zostać uwzględniony przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop, a tym samym przy ustalaniu wysokości przysługującego jej odszkodowania.
W związku z tym należało przyznać powódce odszkodowanie w wysokości 6.000 zł tj. w kwocie równej wyliczonemu przez pracodawcę ekwiwalentowi za urlop wypoczynkowy, o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku, w konsekwencji oddalając roszczenie co do kwoty 2.000 zł, co znalazło wyraz w punkcie II wyroku.
Marginalnie należy wskazać, iż podniesione - dopiero na etapie postępowania sądowego - przez stronę pozwaną wobec powódki zarzuty w zakresie wyłudzenia należności z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych i z tytułu umowy zlecenia należy uznać za spóźnione. W oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy (art. 30 § 4 k.p.). Podanie przyczyny ułatwia pracownikowi podjęcie decyzji o odwołaniu się do sądu pracy. Postępowanie dowodowe przed sądem, w zakresie zasadności wypowiedzenia, w zasadzie ogranicza się do tego, że pracodawca jest obowiązany wykazać istnienie właśnie tej przyczyny, którą podał pracownikowi. Musi ją podać najpóźniej w dacie złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu. Powoływanie się przez pracodawcę w trakcie procesu na niewywiązywanie się przez pracownika z nałożonych na niego obowiązków pracowniczych należy uznać za spóźnione i niedopuszczalne, gdyż skonkretyzowana przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę powinna być pracownikowi znana najpóźniej z chwilą otrzymania pisma wypowiadającego umowę (por. postanowienie SN z 24 września 2015 r., I PK 343/14, LEX nr 1998544). Według utrwalonej linii orzecznictwa już z samego oświadczenia pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę (jak i o rozwiązaniu umowy o pracę) musi wynikać w sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy. (por. wyrok SN z 8 stycznia 2008 r., I PK 177/07, LEX nr 448827). Ponadto przyjmuje się, że podana pracownikowi przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę nie podlega w postępowaniu sądowym takiej "konkretyzacji", która w istocie polega na powołaniu nowych, wcześniej niewskazanych w pisemnym oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyn, okoliczności lub uzasadnienia wypowiedzenia (por. wyrok SN z 4 listopada 2014 r., II PK 16/14, LEX nr 1554330). Mając na uwadze, iż w treści oświadczenia z dnia 19 marca 2021r. pozwana wskazała wyłącznie podstawę prawną odnoszącą się do przyczyn niezależnych od pracownika (tj. art. 53 k.p.), to dodatkowe zarzuty - podnoszone w trakcie procesu – a dotyczące działań powódki (które mogłyby wynikać z odmiennej podstawy prawnej, tj. art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) nie mogły zostać uwzględnione.
Zgodnie z treścią art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. z dnia 16 kwietnia 2020 r., Dz.U. z 2020 r. poz. 755) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy. Z uwagi na to, że w niniejszej sprawie wartość przedmiotu sporu wynosiła mniej niż 50.000 złotych powódka była zwolniona od ponoszenia opłaty od złożonego pozwu, wynoszącej - zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy - 500 zł. Opłatą tą w zakresie 75 % należało natomiast obciążyć stronę pozwaną. W konsekwencji od pozwanej na rzecz S. P. – Sądu Rejonowego (...) zasądzono kwotę 375 zł, o tym orzeczono w punkcie III wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, w oparciu o treść art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Koszty te ograniczyły się do wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800). Z uwagi zatem na to, że powódka przegrała sprawę w 25 % (tj. co do kwoty 2.000 zł) należało zasądzić od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 450 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Orzeczenie w przedmiocie rygoru natychmiastowej wykonalności znajduje oparcie w treści art. 477 2 § 1 k.p.c., w myśl którego zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia. Wobec powyższego należało nadać wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 6.000 zł, która to kwota stanowi jednomiesięczne wynagrodzenia powódki. Wyrazem tego jest rozstrzygnięcie zawarte w punkcie V sentencji.
sędzia K. S.
1. (...)
2. (...)
3. (...)
sędziaK. S.
10.09.2021 r.