Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1243/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 maja 2013 roku w sprawie z powództwa L. J. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. Sąd Rejonowy w Pabianicach w punkcie 1 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 43278,90 zł tytułem skapitalizowanej renty za okres od lipca 2009 roku do kwietnia 2013 roku; w punkcie 2 zasądził od pozwanego na rzecz powoda rentę po 880,50 zł miesięcznie płatną do 10-ego każdego miesiąca poczynając od maja 2013 roku wraz z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia płatności któregokolwiek ze świadczeń; w punkcie 3 zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe od kwoty 9000 zł za okres od 7 lipca do dnia 29 czerwca 2011 roku oraz kwotę 3234 zł tytułem kosztów procesu; w punkcie 4 umorzył postępowanie w części, w jakiej powód cofnął powództwo; w punkcie 5 oddalił powództwo w pozostałym zakresie co do renty; w punkcie 6 nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 1480 zł tytułem opłaty od pozwu; w punkcie 7 nakazał zwrócenie z sum na zlecenie Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Pabianicach pozwanemu kwoty 221,81 zł tytułem pozostałości wpłaconej zaliczki.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją pełnomocnika powoda co do punktu 5 w części oddalającej powództwo ponad kwotę 8750,50 zł oraz w części oddalającej roszczenie o odsetki od zaległych rat renty. Orzeczeniu zarzucono:

1) naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. poprzez oparcie o błędne (być może polegające na omyłce rachunkowej) wyliczenie skapitalizowanej renty za okres od lipca 2009 roku do kwietnia 2013 roku;

2) naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez niedokładne wskazanie podstawy faktycznej, polegające na braku przedstawienia sposobu wyliczenia skapitalizowanej renty oraz braku wskazania, czy kapitalizacja ta objęła również dochodzone pozwem odsetki od poszczególnych świadczeń rentowych.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie dodatkowo od pozwanego na rzecz powoda kwoty 8750,50 zł oraz odsetek szczegółowo wskazanych w treści apelacji.

Apelację od powyższego wyroku wniósł również pełnomocnik pozwanego, zaskarżając go w następujących częściach:

1)  w punkcie 1, w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotą ponad 18.833,4 złotych, tytułem skapitalizowanej renty za okres od lipca 2009 do kwietnie 2013 roku,

2)  w punkcie 2 zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda rentę w kwocie ponad 470,56 złotych miesięcznie, płatną do 10-go dnia każdego miesiąca poczynając od maja 2013 roku wraz z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia terminowi płatności któregokolwiek ze świadczeń,

3)  w punkcie 3, w części, w której Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę w wysokości 3,234 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

4)  w punkcie 6 i 7.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1)  błędne zastosowanie art. 444 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi należy się renta w wysokości maksymalnych zarobków jakie powód mógłby hipotetycznie uzyskać po wypadku z dnia 11 czerwca 2009 roku nie tracąc prawa doświadczenia przedemerytalnego, pomimo iż powód nie przedstawił dowodów potwierdzających możliwość uzyskiwania zarobków w takiej wysokości,

2)  błędne zastosowanie art. 444 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi należy się renta przez pierwsze 6 miesięcy następujących po wypadku z dnia 11 czerwca 2009 roku, pomimo że w tym okresie powód otrzymywał zasiłek chorobowy, jak również naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenie materiału dowodowego i całkowite pominięcie powyższej okoliczności, pomimo, że znajduje ona odzwierciedlenie w zgromadzonych dowodach;

3)  błędne zastosowanie art. 444 § 2 k. c. poprzez nie uwzględnienie przy określaniu wysokości renty należnej powodowi okoliczności, iż powód nie jest całkowicie niezdolny do pracy, jak również naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, pomimo jednoznacznej opinii biegłych lekarzy, że powód ma szansę na podjęcie zatrudnienia „jedynie w lekarskiej teorii”.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów pełnomocnik pozwanego wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sadowi Rejonowemu do ponownego rozpatrzenia – przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powoda strona pozwana wniosła o oddalenie tej apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jako częściowo zasadna skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku. Natomiast niezasadna okazała się apelacja strony powodowej.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, a w konsekwencji przyjmuje za swoje. Znajdują bowiem one potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, ocenionym prawidło pod względem reguł logiki oraz zasad doświadczenia życiowego. Kluczowym elementem apelacji strony pozwanej jest twierdzenie, iż Sąd pierwszej instancji błędnie wyliczył wysokość należnej L. J. renty. Zarzut ten okazał się co do zasady trafny. W ocenie Sądu Okręgowego, niewłaściwym było przyjęcie przez Sąd meriti, iż jedyne kryterium dla wyliczenia utraconych zarobków ze względu na częściową niezdolność do pracy stanowi kwota określona przez stosowne przepisy ustaw i rozporządzeń, która nie powodowałaby utraty przysługującego poszkodowanemu świadczenia przedemerytalnego. W konsekwencji, Sąd Rejonowy błędnie ustalił, iż wysokość należnej powodowi renty wynosi 880,50 zł. Wbrew stanowisku wyrażonemu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przyjęta metoda wyliczenia nie uwzględnia realiów przedmiotowej sprawy i nie jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego.

Z ustaleń faktycznych wynika, iż L. J. ma obecnie 58 lat i przed wypadkiem komunikacyjnym 11 czerwca 2009 roku przez ponad 30 lat wykonywał zawód kierowcy. W okresie od 1 października 2002 roku do 28 maja 2010 roku powód był zatrudniony w firmie Usługi (...) Z. F. z siedzibą w P. w wymiarze 1/2 etatu. Z kolei z informacji pracodawcy z dnia 27 maja 2010 roku (k. 27) wynika, iż wynagrodzenie kierowców kształtuje się w przedziale od 2 500,00 zł do 3 800,00 zł brutto miesięcznie.

Wobec powyższego, przy ocenie wysokości utraconych przez L. J. zarobków uwzględnić z jednej strony należy jego długoletnie doświadczenie zawodowe, z drugiej zaś wiek przedemerytalny. Ponadto, pod uwagę należy wziąć również fakt, iż przez ostatnie 7 lat powód wykonywał zawód kierowcy w wymiarze 1/2 etatu u jednego pracodawcy za stabilne, niewysokie wynagrodzenie. W konsekwencji, w realiach niniejszej sprawy uzasadnione jest przyjęcie, iż L. J. miałby możliwość osiągać realne dochody miesięczne u dotychczasowego pracodawcy na poziomie 1250 zł brutto (najniższa stawka 2500 zł podzielona przez 2 ). Odliczenie od wskazanej kwoty obciążeń podatkowych oraz składek na ubezpieczenia społeczne - które łącznie wynoszą 38%, co jest faktem notoryjnym - prowadzi do wniosku, iż należna poszkodowanemu renta powinna być zasądzona w wysokości 775 zł miesięcznie. Co oczywiste, Sąd Okręgowy - podobnie jak Sąd Rejonowy - nie dał wiary oświadczeniu złożonemu przez pracodawcę powoda datowanemu na dzień 6 maja 2009 roku, iż wyraził on zgodę na zatrudnienie L. J. od dnia 1 lipca 2009 roku z wynagrodzeniem 3000 zł brutto miesięcznie, a pracownik miałby zrezygnować ze świadczenia przedemerytalnego (k.303). Okoliczność ta nie znajduje żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym - w szczególności brak jest stosownej umowy o pracę, a także pozostaje w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego.

Wobec powyższego, zarzut strony pozwanej okazał się trafny jedynie co do zasady. Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast twierdzenia zawartego w uzasadnieniu apelacji, iż renta nie powinna miesięcznie przekroczyć kwoty zarobków uzyskiwanych przez L. J. bezpośrednio przed wypadkiem, a więc począwszy od lipca 2009 roku - 470,56 zł miesięcznie. Stanowisko to nie uwzględnia całokształtu okoliczności przedmiotowej sprawy, w szczególności faktu wieloletniego zatrudnienia powoda u tego samego pracodawcy oraz realnego poziomu płac na stanowisku kierowcy. Ustalona kwota 775 zł - zgodnie z wymaganiami wynikającymi z orzecznictwa Sądu Najwyższego - odpowiada rzeczywistym możliwością zarobkom poszkodowanego, jakie miałby on, gdyby szkody mu nie wyrządzono.

Ponadto, za bezzasadny Sąd odwoławczy uznał zarzut błędnego zastosowania art. 444 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi należy się renta za pierwsze 6 miesięcy następujących po wypadku z dnia 11 czerwca 2009 roku, pomimo że w tym okresie L. J. otrzymywał zasiłek chorobowy. Wbrew supozycjom zawartym w apelacji strony pozwanej, okoliczność ta nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. W tym miejscu warto zauważyć, iż pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. jest podmiotem specjalizującym się w zakresie spraw ubezpieczeniowych. Ponadto, instytucja ta była w niniejszym postępowaniu reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, który sformułował powyższy zarzut jedynie na podstawie domniemań mających w sposób pośredni wynikać z zeznań powoda. Podkreślenia wymaga fakt, iż w omawianym zakresie strona pozwana nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych, w szczególności wniosku o zobowiązanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do udzielenia informacji, czy powodowi wypłacany był zasiłek chorobowy, a jeśli tak to w jakiej wysokości i w jakim okresie. Wobec nieudowodnienia własnych twierdzeń, analizowany zarzut uznać należało za bezzasadny.

Z powyższych względów - na skutek apelacji strony pozwanej - zaskarżone orzeczenie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. podlegało zmianie jak w sentencji. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego w pozostałej części na podstawie art. 385 k.p.c.

Zmieniając zaskarżony wyrok, Sąd Okręgowy wyeliminował z niego rozstrzygnięcie polegające na zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda kwoty 43 278,90 zł tytułem skapitalizowanej renty za okres od lipca 2009 roku do kwietnia 2013 roku. Zauważyć bowiem należy, iż zarówno w pozwie jak i w toku dalszego postępowania strona powodowa nie zgłosiła wniosku o przyznanie L. J. zamiast renty lub jej części odszkodowania jednorazowego. Tymczasem zgodnie z art. 447 k.c. Sąd może z ważnych powodów dokonać kapitalizacji renty jedynie na żądanie poszkodowanego. Natomiast wysokość zasądzonej renty została szczegółowo wykazana we wcześniejszej części niniejszego uzasadnienia - a powództwo w zakresie przewyższającym 775 zł podlegało oddaleniu.

Zważywszy na wynik przeprowadzonego postępowania, o kosztach procesu orzeczono podstawie art. 98 § 1 i 3, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1248 zł. Wskazać należy, iż strona pozwana poniosła w toku postępowania pierwszoinstancyjnego następujące koszty: 1078,19 zł tytułem zaliczek na biegłych, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 2400 zł tytułem zastępstwa procesowego (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490, dalej Rozporządzenie). Jednocześnie Sąd nie znalazł podstaw do podwyższenia stawki wynagrodzenia pełnomocnika strony pozwanej. Przy określaniu wysokości zasądzonej od powoda na rzecz pozwanego kwoty Sąd uwzględnił fakt, iż powództwo okazało się zasadne w 62 %, a łącznie koszty procesu poniesione przez obie strony wynosiły 5912,19 zł.

Odstępując od obciążenia powoda nieuiszczoną opłatą sądową w części odpowiadającej jego przegranej w sprawie Sąd wziął pod uwagę trudną sytuację materialną L. J., którego źródło dochodu stanowi obecnie zasądzona w niniejszym postępowaniu renta w wysokości 775 zł oraz zasiłek przedemerytalny. Ponadto, rozstrzygnięcie to uzasadnione jest również stanem zdrowia powoda wynikającym z przedmiotowego wypadku.

Nakazując pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 915 zł Sąd Okręgowy miał na uwadze fakt, iż (...) Spółka Akcyjna w W. przegrało sprawę w 62% (18 300 zł : 29 692 zł x 100 %), a przedmiotowe powództwo podlegało 5 % opłacie stosunkowej. Jednocześnie na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2010.90.594 t. j. z późn. zm.) Sąd nakazał zwrócić pozwanemu za Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 221,81 zł tytułem nadpłaconej zaliczki na wynagrodzenie biegłego, która nie została wykorzystana w toku niniejszego postępowania.

W świetle dokonanej zmiany zaskarżonego wyroku, zarzuty zawarte w apelacji pełnomocnika L. J. mają charakter bezprzedmiotowy. Po pierwsze, jak wskazano powyżej, kapitalizacja renty w niniejszej sprawie była niedopuszczalna. Oznacza to, że bezcelowym byłaby kontrola Sądu Okręgowego w zakresie prawidłowości wyliczeń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji. Po drugie, z tego samego względu bez znaczenia jest również, czy dokonana przez Sąd meriti kapitalizacja obejmowała dochodzone pozwem odsetki od poszczególnych świadczeń rentowych.

Apelacja strony powodowej jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej, o kosztach procesu orzeczono podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od L. J. na rzecz (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 890 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Wskazać należy, iż strona pozwana poniosła w toku postępowania apelacyjnego następujące koszty: 283 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji oraz 1200 zł tytułem zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym (§ 6 pkt 5 w zw. z § 12 pkt 1 Rozporządzenia). Jednocześnie Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do podwyższenia stawki wynagrodzenia pełnomocnika strony pozwanej. Przy określaniu wysokości zasądzonej od powoda na rzecz pozwanego kwoty Sąd Okręgowy uwzględnił fakt, iż apelacja (...) Spółka Akcyjna w W. okazała się zasadna w 60 %, które wyliczono w sposób następujący: (470,56zł x 12) : (775 zł x 12) x 100 %.

Orzekając o kosztach postępowania drugoinstancyjnego Sąd Okręgowy postanowił również nie obciążać powoda nieuiszczoną opłatą sądową od apelacji w części odpowiadającej jego przegranej w postępowaniu apelacyjnym. U podstaw tego rozstrzygnięcia legły te same okoliczności, które zostały wskazane w części uzasadnienia dotyczącej nieobciążania L. J. nieuiszczoną opłatą sądową od pozwu.

Mając powyższe na uwadze, w oparciu o powołane przepisy, orzeczono jak w sentencji.