Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 16 czerwca 2020 r. znak (...) - (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zmienił decyzję z 13 maja 2020 r. znak (...) - (...) w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu P. U. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od 5 marca do 16 maja 2020 r. w wysokości 100% podstawy wymiaru oraz odmówił prawa do świadczenia rehabilitacyjnego od 17 maja do 30 października 2020 r. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że z posiadanej dokumentacji wynika, że ubezpieczony wznowił prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej od 17 maja 2020 r. co oświadczył na druku Z-10 wobec czego świadczył pracę zarobkową i nie ma prawa do wypłaty świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 17 maja do 30 października 2020 r.

Ubezpieczony P. U. złożył odwołanie od powyższej decyzji. Wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 5 marca 2020 r. do 30 października 2020 r. w wysokości 100% podstawy wymiaru oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego według przedłożonego spisu kosztów. W uzasadnieniu wskazał, że od 17 maja 2020 r. nie świadczył pracy zarobkowej. Przyznał, że od 1 listopada 2016 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą PHU (...). Prowadził pub o nazwie H. nad jeziorem K. w C.. Po sezonie zazwyczaj zawieszał działalność. Działalność była zawieszana od 01.01.2018 r. do 01.05.2018 r., od 01.11.2018 r. do 01.02.2019 r. i od 05.03.2020 r. do 17.05.2020 r. Ubezpieczony do 2 października 2019 r. zatrudniał w pracownika. W pubie pracuje też jego córka, która od wypadku ubezpieczonego (5 września 2019 r.) sprawuje pieczę nad prowadzeniem działalności gospodarczej. Wymieniona posiada pełnomocnictwo ogólne od ubezpieczonego. To ona zajmowała się prowadzeniem działalności za ubezpieczonego, w tym uczestniczyła w kontrolach, podpisywała dokumenty, umowy. Do dnia dzisiejszego zajmuje się tą działalnością. Ubezpieczony zawiesił działalność od 5 marca 2020 r. albowiem wówczas kończył mu się okres pobierania zasiłku chorobowego, a nadto ciągle obowiązywały obostrzenia związane z pandemią. Gdy rząd zniósł ograniczenia ubezpieczony formalnie wznowił działalność, którą nadal miała zajmować się jego córka L. U.. To wymieniona przejęła wszystkie obowiązki związane z firmą. Przepisy nie nakazują zawieszania działalności na czas choroby, a jedynie powstrzymywanie się od wykonywania zadań związanych z osiąganiem przychodu przez chorego przedsiębiorcę.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości. W uzasadnieniu organ rentowy powołał się na art. 13, 17 i 22 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Wskazał, że wznowienie wykonywania działalności gospodarczej przez ubezpieczonego oznaczało podjęcie prowadzenia się tej działalności i objęcie ubezpieczeniem chorobowym z tego tytułu, a tym samym brak możliwości pobierania świadczenia rehabilitacyjnego.

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska procesowe.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. U. prowadzi od 1 listopada 2016 r. pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą PHU (...). Podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu.

Niesporne

W ramach działalności gospodarczej P. U. prowadził pub H. nad jeziorem K. w C.. W pubie prowadzona jest sprzedaż jedzenia (głównie pizzy i frytek) i napojów, w tym napojów alkoholowych, na sprzedaż których ubezpieczony posiada koncesję. Pub najlepiej funkcjonował w miesiącach z dobrą pogodą, od wiosny do jesieni, stąd w okresie zimowym działalność gospodarcza niekiedy była zawieszana. Działalność była zawieszana w okresach od 01.01.2018 r. do 01.05.2018 r., od 01.11.2018 r. do 01.02.2019 r. i od 05.03.2020 r. do 17.05.2020 r.

P. U. do końca września 2019 r. zatrudniał pracownika. W pubie pracowała też jego córka L. U.. Wymieniona bywała w pubie już wcześniej, obserwowała pracę ojca, pomagała mu. Od 28 sierpnia 2019 r. dysponowała pełnomocnictwem ogólnym P. U., uprawniającym ją do występowania w jego imieniu przed władzami państwowymi, urzędami, organami administracji publicznej, sądami, podmiotami gospodarczymi, osobami fizycznymi, a także do składania oświadczeń woli oraz wniosków procesowych w kontaktach z wymienionymi podmiotami. L. U. aktywnie korzystała z pełnomocnictwa - m.in. podpisywała dokumenty kontroli, zawarła w imieniu ojca umowę najmu lokalu czy umowę dostawy energii elektrycznej.

Niesporne, a nadto:

-

wydruki z (...) k. 20 - 31

-

dokumenty kontroli k. 34 - 39

-

umowa najmu k. 40 - 42

-

umowa dostawy energii elektrycznej k. 43 - 46

-

kopia pełnomocnictwa k. 32

-

zeznania L. U. k. 79 - 80

-

zeznania W. J. k. 80 - 80v

-

przesłuchanie P. U. k. 81 - 81v

5 września 2019 r. P. U. uległ wypadkowi przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Spadł z drabiny w wyniku czego doznał urazu głowy i kręgosłupa szyjnego. Po wypadku nie był w stanie prowadzić działalności. Nie mógł dźwigać, miał problemy z poruszaniem się. Od 2 października 2019 r. pub został zamknięty, choć formalnie ubezpieczony nie zawiesił działalności gospodarczej, gdyż nie był to warunek wypłaty zasiłku chorobowego. Działalność została zawieszona dopiero od 5 marca 2020 r., wobec sytuacji pandemicznej i związanym z tym zakazem prowadzenia działalności gastronomicznej. Po powzięciu informacji o możliwości ponownego podjęcia działalności gospodarczej od 17 maja 2020 r. ubezpieczony podjął decyzję o wznowieniu wykonywania działalności.

Niesporne, a nadto:

-

karta informacyjna k. 10 - 11

-

zeznania L. U. k. 79 - 80

-

przesłuchanie P. U. k. 81 - 81v

Po wznowieniu wykonywania działalności gospodarczej wszelkie czynności związane z jej prowadzeniem wykonywała córka ubezpieczonego L. U.. Miała ona taką możliwość, gdyż posiadała już doświadczenie w pracy w pubie, obserwowała czynności wykonywane przez ojca, miała na to czas, gdyż studiowała w trybie niestacjonarnym, a zajęcia odbywały się w formie on-line, w godzinach przed otwarciem lokalu. W dalszym ciągu posiadała też pełnomocnictwo ogólne udzielone przez P. U..

L. U. przyjeżdżała do lokalu w godzinach przedpołudniowych. Najpierw rozpakowywała przywieziony towar, w czym czasami pomagał jej chłopak W. W.. Następnie sprzątała w lokalu i przygotowywała składniki do pizzy. Po otwarciu pubu L. U. obsługiwała klientów. Lokal jest czynny do godz. 22, a w weekendy do godz. 24, przy czym możliwość zamawiania posiłków jest dostępna do godz. 21-22. Po wznowieniu działalności gospodarczej w maju 2020 r. w związku z odmrożeniem branży po obostrzeniach związanych z pandemią w pubie przebywało mniej klientów niż w analogicznym okresie w latach poprzednich.

Mimo podjęcia działalności gospodarczej P. U. nie wykonywał żadnych czynności związanych z jej prowadzeniem. Nie przebywał w pubie, nie wykonywał tam żadnej pracy.

Dochody z prowadzenia działalności L. U. zachowywała dla siebie. Nie przekazywała ich ojcu. Korzystała z usług księgowej, która zajmowała się kwestią rozliczeń działalności gospodarczej.

Dowód:

-

zeznania L. U. k. 79 - 80

-

zeznania W. W. k. 80v - 81

-

zeznania W. J. k. 80 - 80v

-

przesłuchanie P. U. k. 81 - 81v

Dnia 3 lutego 2020 r. P. U. złożył wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego w związku z niezdolnością do pracy spowodowaną wypadkiem przy pracy. Orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 26 marca 2020 r. ustalono, że P. U. jest niezdolny do pracy, a w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy istnieją okoliczności uzasadniające ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego, na okres 6 miesięcy, licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego. Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 15 kwietnia 2020 r. ustalono, że P. U. jest niezdolny do pracy, a w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy istnieją okoliczności uzasadniające ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego, na okres 8 miesięcy, licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego. Wskazano też, że świadczenie rehabilitacyjne pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy.

Decyzją z dnia 13 maja 2020 r. znak (...) - (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał ubezpieczonemu P. U. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od 5 marca do 30 października 2020 r. w wysokości 100% podstawy wymiaru.

Decyzją z dnia 16 czerwca 2020 r. znak (...) - (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zmienił decyzję z 13 maja 2020 r. znak (...) - (...) w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu P. U. prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od 5 marca do 16 maja 2020 r. w wysokości 100% podstawy wymiaru oraz odmówił prawa do świadczenia rehabilitacyjnego od 17 maja do 30 października 2020 r.

Niesporne, a nadto:

-

orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS k. 3 akt organu rentowego

-

orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS k. 6 akt organu rentowego

-

decyzja z dnia 13 maja 2020 r. k. 7 akt organu rentowego

-

decyzja z dnia 16 czerwca 2020 r. k. 11 organu rentowego

P. U. na przestrzeni 2020 r. był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych, z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, od 1 stycznia 2020 r. do 4 marca 2020 r. oraz od 17 maja 2020 r.

Niesporne, a nadto: pismo ZUS k. 55.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się zasadne.

Stan faktyczny sprawy ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Również sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności przedłożonych dokumentów, przez co były one miarodajne dla podjęcia rozstrzygnięcia w sprawie. Podstawą ustalenia stanu faktycznego były także zeznania świadków oraz dowód z przesłuchania w charakterze strony ubezpieczonego P. U.. Dowody ze źródeł osobowych były spójne i logiczne. Wzajemnie ze sobą korespondowały. Przedstawiały rzetelny i racjonalny sposób prowadzenia działalności gospodarczej po jej podjęciu w maju 2020 r. Organ rentowy nie wnioskował o przeprowadzenie dowodów które podważyłyby zeznania świadków czy przesłuchanie ubezpieczonego. Również w aktach sprawy brak dowodów, które poddawałyby w wątpliwość relacje świadków czy ubezpieczonego.

W niniejszej sprawie nie było kwestią sporną, że P. U. pozostawał niezdolny do pracy w związku z wypadkiem przy prowadzeniu działalności gospodarczej, jaki miał miejsce w dniu 5 września 2019 r. organ rentowy nie kwestionował, że niezdolność ta utrzymywała się nieprzerwanie do 30 października 2020 r. Organ rentowy stał na stanowisku, że na skutek podjęcia działalności gospodarczej z dniem 17 maja 2020 r. P. U. utracił prawo do świadczenia rehabilitacyjnego z ubezpieczenia wypadkowego.

Kwestię rodzajów świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz warunków nabywania prawa do tych świadczeń reguluje ustawa z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst – Dz. U. Nr z 2019 r., poz. 1205), zwana dalej „ustawą wypadkową”. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej jednym z tych świadczeń jest świadczenie rehabilitacyjne dla ubezpieczonego, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy wypadkowej, świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługuje w wysokości 100 % podstawy wymiaru. Z kolei w myśl art. 7 ustawy wypadkowej przy ustalaniu prawa do świadczeń wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 1-3 (w tym do świadczenia rehabilitacyjnego), podstawy wymiaru i ich wysokości, a także przy ich wypłacie, stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia chorobowego, z uwzględnieniem przepisów niniejszej ustawy.

Zgodnie z art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (jednolity tekst – Dz. U. z 2020 r., poz. 870), zwanej dalej „ustawą zasiłkową”, świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy.

W myśl art. 22 ustawy zasiłkowej do świadczenia rehabilitacyjnego stosuje się odpowiednio przepisy art. 11 ust. 4 i 5, art. 12, art. 13 ust. 1, art. 15 i 17.

Z kolei, zgodnie z treścią art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było wyłącznie uprawnienia ubezpieczonego P. U. do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 17 maja do 30 października 2020 r. w związku z formalnym wznowieniem przez niego działalności gospodarczej z dniem 17 maja 2020 r. Ściślej rzecz ujmując istotne było ustalenie czy od dnia 17 maja 2020 r. (a więc w okresie pozostawania niezdolnym do pracy) ubezpieczony wykonywał pracę zarobkową. To bowiem tę przesłankę utraty prawa do świadczenia rehabilitacyjnego wskazywał organ rentowy jako podstawę wydania swojej decyzji.

Po dokonaniu analizy materiału dowodowego i wyłaniającego się z niego stanu faktycznego Sąd doszedł do wniosku, że nie można mówić o wykonywaniu przez ubezpieczonego pracy zarobkowej w okresie niezdolności do pracy. Należy bowiem wyraźnie zaakcentować, że P. U., mimo wznowienia działalności gospodarczej zarejestrowanej na jego osobę, sam nie podejmował żadnych czynności związanych z jej prowadzeniem, ani nie osiągał z tego tytułu żadnych dochodów. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że wszelkimi czynnościami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej zajmowała się L. U.. To córka ubezpieczonego przygotowała lokal do podjęcia działalności po okresie zawieszenia, to ona kupowała towar, przywoziła go do pubu, sprzątała w nim, przygotowywała posiłki, obsługiwała klientów. To ona zajmowała się kwestiami formalnymi, w tym podpisywaniem dokumentów czy kontaktem z księgową, która z kolei zajmowała się rozliczaniem działalności i wszelkimi kwestiami finansowymi. L. U. pracowała wcześniej w pubie, dysponowała więc doświadczeniem w pracy w tego typu lokalu. Wcześniej pomagała ojcu, odwiedzała go w lokalu, co również niewątpliwie ułatwiło jej samodzielne prowadzeniu działalności w czasie niezdolności do pracy ubezpieczonego. Żaden z ujawnionych w toku postępowania dowodów nie wskazywał na wykonywanie jakichkolwiek czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej osobiście przez ubezpieczonego. Należy przy tym podkreślić, że z zeznań świadków jednoznacznie wynika, że córka ubezpieczonego była w stanie samodzielnie prowadzić lokal - tym bardziej, że po wznowieniu działalności w związku z sytuacją pandemiczną liczba klientów lokalu zmniejszyła się w porównaniu do lat ubiegłych.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do podważenia faktu, że ubezpieczony nie osiągał osobiście dochodu z działalności gospodarczej. Zarówno on sam jak i jego córka zgodnie wskazali, że przychody z tytułu działalności gospodarczej przypadały L. U., która po opłaceniu wszelkich należności związanych z działalnością, zachowywała dochody dla siebie. Takie ustalenia ubezpieczonego i jego córki nie mogą dziwić. L. U. wkładała duży wysiłek w samodzielne prowadzenie działalności gospodarczej. Poświęcała swój czas, w tym weekendy. Nie mogła liczyć na pomoc ojca. W związku zatem z rozszerzonym zakresem obowiązków dochód z działalności gospodarczej przypadał właśnie jej. Takie rozwiązanie nie jest wcale mało wiarygodne, gdyż wymieniona była córką ubezpieczonego, stąd racjonalne jest, że wymieniony zdecydował by to właśnie ona zachowywała zyski związane z prowadzeniem pubu. Tym samym uznać należy, że ubezpieczony, mimo podjęcia działalności gospodarczej, sam nie uzyskiwał z tego tytułu środków finansowych.

Nie można czynić ubezpieczonemu zarzutu, że wznowił działalność gospodarczą zarejestrowaną na niego samego. Wskazać bowiem należy, że żaden przepis nie uzależnia wypłaty świadczenia rehabilitacyjnego (czy też zasiłku chorobowego) od zawieszenia działalności gospodarczej. Podkreślić należy, że zwłaszcza w przypadku poważniejszych schorzeń, skutkujących koniecznością długotrwałego leczenia czy rehabilitacji, taki wymóg mógłby skutkować ostatecznie koniecznością likwidacji działalności gospodarczej, choćby z uwagi na utratę klientów czy utratę pozycji na rynku. Sąd Najwyższy kilkukrotnie akcentował tę kwestię w swoich orzeczeniach. Dopuszczał wówczas nawet możliwość podejmowania przez ubezpieczonego pewnych czynności w trakcie pobierania zasiłku chorobowego. W wyroku SN z 6.05.2009 r., II UK 359/08, OSNP 2011, nr 1-2, poz. 16 wskazano m.in., że: „... oceniając, czy w stosunku do korzystającej ze zwolnienia lekarskiego osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą, zatrudniającej pracowników, istnieją przesłanki z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa należy uwzględniać zaś nie tylko fakt dalszego prowadzenia tej działalności, lecz również charakter wykonywanych czynności. Wykonywanie "pracy zarobkowej" w rozumieniu tego przepisu jako przesłanka utraty prawa do zasiłku chorobowego nie jest tożsame z formalno-prawnym prowadzeniem jednoosobowej działalności gospodarczej, jeśli osoba ją prowadząca jest równocześnie pracodawcą. Przy stosowaniu art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. należy zatem odróżnić "pracę zarobkową", wykonywaną w ramach działalności gospodarczej przez osobę jednoosobowo prowadzącą tę działalność, od czynności formalno-prawnych, do jakich jest zobowiązana jako pracodawca. Trudno bowiem zgodzić się ze stanowiskiem, jakie zdaje się wynikać z uzasadnienia skargi kasacyjnej, że w okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego, dokonanie wszelkich czynności, jakich wymaga prowadzenie działalności gospodarczej, powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego. Zaprzestanie prowadzenia działalności w razie zachorowania pracodawcy oznaczałoby konieczność likwidacji zakładu pracy, zwalniania pracowników z pierwszym dniem jego choroby i obowiązek wypłacenia im należności za okres wypowiedzenia, a po odzyskaniu zdolności do pracy, ponowne poszukiwanie i zatrudnianie odpowiednich pracowników. Nic nie wskazuje na to, by takie konsekwencje były intencją ustawodawcy. Uznać zatem należy, jak trafnie przyjął Sąd odwoławczy, że wykonywanie przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą w okresie orzeczonej niezdolności do pracy czynności formalno-prawnych związanych z posiadanym przez nią statusem pracodawcy (podpisywanie dokumentów) nie może być traktowane jako prowadzenie działalności gospodarczej powodujące utratę prawa do zasiłku chorobowego po myśli art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa”. Podobny pogląd wyrażono również wyroku SN z 7.10.2003 r., II UK 76/03, OSNP 2004, nr 14, poz. 247, z którego również jednoznacznie wynika, że nie ma konieczności zaprzestania (zawieszenia czy likwidacji) działalności gospodarczej w okresie pobierania zasiłku chorobowego (co dot. również świadczenia rehabilitacyjnego).

Warto zwrócić uwagę, że działalność gospodarcza P. U. opierała się dużej mierze na sprzedaży napojów alkoholowych, na co wymieniony uzyskał koncesję, a co wiązało się z poniesieniem kosztów i zaangażowaniem czasu. Powyższe stanowiło kolejny argument racjonalizujący decyzję córki ubezpieczonego polegającą na przejęciu obowiązków ojca i samodzielnym prowadzeniu działalności gospodarczej zarejestrowanej na jego osobę, na podstawie udzielonego wcześniej pełnomocnictwa.

Na marginesie należy wskazać, że nieuzasadnione jest powoływanie się przez organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie na treść art. 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 22 ustawy zasiłkowej gdyż wskazany przepis odnosi się do innej sytuacji - przysługiwania prawa do zasiłku chorobowego (czy też świadczenia rehabilitacyjnego) za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego. Taka sytuacja w sytuacji ubezpieczonego nie miała miejsca, stąd zasadne jest rozpatrywanie jego sytuacji w oparciu o art. 17 w zw. z art. 22 ustawy zasiłkowej, nie zaś z powołaniem się na art. 13 ustawy zasiłkowej. Z przedstawionych już zaś wcześniej rozważań wynika, że wskazane przepisy nie dają podstaw do odmówienia ubezpieczonemu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.

Podstawę wymiaru świadczenia rehabilitacyjnego w wysokości 100% uzasadniają przepisy ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych tj. art. 7 i 9 ust. 1 cyt. ustawy. Art. 7 przywołanej ustawy stanowi, że przy ustalaniu prawa do świadczeń wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 1-3, podstawy wymiaru i ich wysokości, a także przy ich wypłacie, stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia chorobowego, z uwzględnieniem przepisów niniejszej ustawy, zaś art. 9 ust. 1 wskazuje, iż
zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100% podstawy wymiaru. W związku z faktem, że prawo do świadczenia rehabilitacyjnego związane jest z wypadkiem przy pracy ubezpieczonego (co było okolicznością bezsporną) należy mu się świadczenie właśnie w takim wymiarze.

Podsumowując, w okresie od 17 maja 2020 r. ubezpieczony pozostając nadal niezdolny do pracy na skutek wypadku przy pracy nie wykonywał pracy zarobkowej ani nie wykorzystywał zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. Jednocześnie spełniał przesłanki do przyznania mu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Wobec powyższego należało zmienić decyzję organu rentowego i na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. przyznać mu prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za cały okres od 5 marca 2020 r. do 30 października 2020 r. (tj. bez wyłączenia okresu 17 maja 2020 r. - 30 października 2020 r.) w wysokości 100% podstawy wymiaru, o czym orzeczono w punkcie pierwszym wyroku.

O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w punkcie drugim wyroku. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przegrał proces, stąd winien zwrócić ubezpieczonemu poniesione koszty. W myśl art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Stawka za wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika – adwokata została ustalona w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Stawka minimalna w sprawach o świadczenie z ubezpieczenia społecznego wynosi 180 zł i w takiej wysokości została zasądzona na rzecz ubezpieczonego. Sąd nie znalazł podstaw do podwyższenia tej stawki w oparciu § 15 ust. 3 cyt. rozporządzenia, gdyż ani stopień skomplikowania sprawy nie był wysoki, ani nie uzasadniał tego nakład pracy pełnomocnika. Sprawa została rozpoznana na jednym terminie rozprawy, a pełnomocnik złożył jedno pismo procesowe wraz z załącznikami (tj. odwołanie). Z tego względu zasadne było zasądzenie wynagrodzenia pełnomocnika w stawce podstawowej oraz oddalenie wniosku o zasądzenie kosztów w pozostałym zakresie, gdyż przedstawiony spis kosztów zawierał tylko jedną pozycję - wynagrodzenie pełnomocnika, które znacznie przewyższało wskazaną w przepisach rozporządzenia stawkę. Spis nie zawierał żadnych innych pozycji, które mogłyby zostać uwzględnione przy orzekaniu o kosztach procesu.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)