Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 795/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2021 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2021 roku w Gdyni

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko (...) S.A. V. (...) w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda J. J. kwotę 8.000,00 złotych (osiem tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda J. J. kwotę 773,06 złotych (siedemset siedemdziesiąt trzy złote sześć groszy) tytułem odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda J. J. kwotę 193,49 złotych (sto dziewięćdziesiąt trzy złote czterdzieści dziewięć groszy) tytułem skapitalizowanych odsetek;

4.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

5.  zasądza od powoda J. J. na rzecz pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. kwotę 75,99 złotych (siedemdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

6.  nakazuje ściągnąć od powoda J. J. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 817,14 złotych (osiemset siedemnaście złotych czternaście groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa;

7.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 348,53 złotych (trzysta czterdzieści osiem złotych pięćdziesiąt trzy grosze) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

(wyroku z dnia 07 czerwca 2021 roku – k. 309-309v.)

Powód J. J. domagał się od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. zapłaty:

8.  zadośćuczynienia w kwocie 10.000,00 złotych, (dopłata do zadośćuczynienia)

9.  odszkodowania w kwocie 20.491,46 złotych,

10.  skapitalizowanych odsetek od kwoty 10.000,00 zł od dnia 21 lutego 2018 roku do dnia 20 lipca 2018 roku,

11.  skapitalizowanych odsetek od kwoty 20.491,46 zł od dnia 21 lutego 2018 roku do dnia 21 lutego 2018 roku.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 18 sierpnia 2017 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego kierujący pojazdem (...) doprowadził do zderzenia z samochodem A. (...), którego kierującym był powód. Sprawca pozostawał ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Wskutek kolizji powód doznał stłuczenia prawej stopy, co spowodowało długotrwałe dolegliwości utrzymujące się przez wiele tygodni po wypadku.

Wypadek wywołał również u powoda zespół stresu pourazowego w postaci depresji lękowej.

Stan zdrowia powoda po wypadku drogowym uniemożliwił mu podjęcie pracy kierowcy trolejbusu w PKT w G., gdzie powód był zatrudniony na stanowisku magazyniera.

Powód był zmuszony do skorzystania z pomocy prywatnego ortopedy.

W czasie wypadku uległo zniszczeniu również mienie prywatne w postaci telefonu komórkowego S. oraz tabletu H., które zostały zmiażdżone. Powyższe mienie zostało powodowi użyczone przez I. J.. Znajdowało się ono w bocznej kieszeni przednich drzwi od strony kierowcy.

Powód zgłosił szkodę w dniu 14 lutego 2018 roku żądając zadośćuczynienia i odszkodowania.

Na dochodzone odszkodowanie składała się suma:

12.  97,45 złotych – tytułem zwrotu kosztów zakupu środków farmakologicznych,

13.  300,00 złotych – tytułem poniesionych kosztów wizyt lekarskich,

14.  188,06 złotych – tytułem zwrotu poniesionych kosztów dojazdu związanych z wypadkiem (225 kilometrów),

15.  1.330,00 złotych – tytułem zwrotu za uszkodzony telefon i tablet,

16.  1.345,45 złotych – tytułem zwrotu utraconego dochodu,

17.  16.800,00 złotych tytułem zwrotu utraconego dochodu tytułem awansu (700 razy 24) różnica między zarobkami na obecnym stanowisku, a zarobkami kierowcy, za okres dwóch lat – to jest przypuszczalnego czasu, w którym powód może dojść do zdrowia,

18.  kwota 430,50 złotych tytułem dopłaty do kosztu holowania.

(pozew – k. 3-7)

W piśmie z dnia 24 września 2018 roku, złożonym przed zarządzeniem doręczenia pozwanej odpisu pozwu powód cofnął w części pozew wskazując jednocześnie na to, iż wnosi o zapłatę:

19.  10.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia,

20.  1.330,00 tytułem zwrotu za uszkodzony telefon i tablet,

21.  300,00 złotych – tytułem poniesionych kosztów wizyt lekarskich,

22.  97,45 złotych – zwrot kosztów zakupu środków farmakologicznych,

23.  188,06 złotych tytułem zwrotu kosztu poniesionych kosztów dojazdu związanych z wypadkiem (225 kilometrów),

24.  16.800,00 złotych tytułem zwrotu utraconego dochodu,

25.  430,50 złotych tytułem dopłaty do kosztu holowania,

26.  285,75 złotych – tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty zadośćuczynienia – 10.000,00 złotych – od dnia 21 lutego 2018 roku do dnia 20 lipca 2018 roku (dzień wniesienia pozwu)

27.  547,10 złotych – tytułem skapitalizowanych odsetek od kwoty odszkodowania – 19.146,01 złotych – od dnia 21 lutego 2018 roku do dnia 20 lipca 2018 roku (dzień wniesienia pozwu)

(pismo powoda – k. 49)

Postanowieniem z dnia 3 grudnia 2018 roku Sad umorzył postępowanie w części, to jest co do kwoty 1.345,45 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie z tytułu zwrotu utraconego dochodu (punkt e. na k. 6 verte).

(postanowienie – k. 56)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.

Zakwestionował to, aby podane przez powoda obrażenia i dolegliwości powstały wskutek zdarzenia z dnia 18 sierpnia 2017 roku.

Pozwany wskazał, iż odmówił powodowi wypłaty zadośćuczynienia.

Pozwany wskazał, iż z notatki policyjnej z miejsca zdarzenia nie wynikało, aby uczestnicy zdarzenia odnieśli obrażenia ciała.

Powód do placówki medycznej zgłosił się dopiero w dniu 21 sierpnia 2017 roku – to jest cztery dni po wypadku, wskazując, iż uraz powstał dwa dni przedtem.

Pozwany zakwestionował zasadność leczenia ortopedycznego ze względu na możliwość skorzystania z nieodpłatnego leczenia.

W zakresie zwrotu kosztów telefonu i tabletu pozwany wskazał na to, iż powód nie był ich właścicielem, a jedynie z nich korzystał. A zatem nie w jego majątku powstała szkoda.

Co do zwrotu utraconego zarobku pozwany wskazał, iż pragnienie zmiany stanowiska pracy powstało u powoda po zaistnieniu zdarzenia, a ponadto zakwestionował związek wypadku z niezdolnością do pracy.

Ponadto powód nie wykazał roszczenia co do wysokości – nie przedstawił dowodów potwierdzających wysokość zarobków kierowcy, ani też nie wykazał tego na jaki okres miał zostać zatrudniony.

Pozwany zakwestionował również zwrot kosztów holowania wskazując, iż zapłacił odszkodowanie z tego tytułu odpowiadające stawkom rynkowym.

(odpowied ź na pozew – k. 62-68)

Stan faktyczny:

W dniu 18 sierpnia 2017 roku powód jechał samochodem A. (...) wraz dwiema córkami i chłopakiem starszej córki.

Jadąc obwodnicą zatrzymali się na poboczu z powodu awarii.

Kiedy powód i M. B. znajdowali się na zewnątrz pojazdu przejeżdżający TIR uderzył pojazd powoda, który przesunął się i w wyniku przesunięcia uderzył powoda w prawą stopę. Powód mógł chodzić, ale kulał. Odczuwał ból nogi, która puchła i siniała.

W dniu 20 sierpnia 2017 roku w późnych godzinach wieczornych powód znalazł się na (...), gdzie przyjęty został w we wczesnych godzinach dnia następnego. Wówczas wskazał, iż przed dwoma dniami doznał urazu bezpośredniego stopy prawej w związku z czym zgłasza dolegliwości bólowe. Stwierdzono w rozpoznaniu stłuczenie stopy prawej, w zaleceniach wskazano na konieczność oszczędzania kończyny dolnej prawej.

W okresie po wypadku powód mieszkał u swojej matki w S..

Uszkodzony pojazd został odholowany za kwotę 615,00 zł.

(dow ód: faktura VAT nr (...) – k. 112, wypis z (...), k. 95, zeznania świadka M. J. – k. 122-123, płyta – k. 129, zeznania świadka M. B. – k. 123-125, płyta – k. 129, zeznania świadka I. J. – k. 125, płyta – k. 129, zeznania powoda J. J. – k. 126-128, płyta – k. 129, akta szkody)

Powód w chwili zdarzenia była zatrudniony na stanowisku magazyniera, na czas nieokreślony.

(za świadczenie z PKT – k. 101-102, zeznania powoda J. J. – k. 126-128, płyta – k. 129)

W listopadzie 2017 roku w związku z wnioskiem kierownika magazynu o przeniesienia powoda na inne stanowisko pracy pracodawca PKT zaproponowała powodowi pracę w charakterze kierowcy trolejbusu. Wobec dostarczenia przez powoda orzeczenia lekarskiego o niezdolności do podjęcia pracy na stanowisku kierowcy ostatecznie powoda przeniesiono w drodze porozumienia stron na stanowisko sprzątacza.

W dniu 28 grudnia 2017 roku lekarz psychiatra D. K. wskazała, iż powód jest w trakcie leczenia przeciwdepresyjnego i nie kwalifikuje się do zatrudnienia w charakterze kierowcy.

(dow ód: zaświadczenie z PKT – k. 81, zaświadczenie – k. 106)

W okresie od maja do lipca 2017 roku średnie miesięczne wynagrodzenie powoda netto wynosiło 2.783,39 zł. Natomiast w kolejnych miesiącach otrzymywał wynagrodzenie netto za:

28.  sierpień 2017 roku – 2.596,45 zł,

29.  wrzesień 2017 roku – 2.322,08 zł,

30.  październik 2017 roku – 2.311,10 zł.

(dow ód: załącznik do zaświadczenia – k. 16)

Pismem z dnia 14 lutego 2018 roku powód wniósł o przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 10.000,00 zł, a także odszkodowania w łącznej kwocie 20.491,46 zł.

(dow ód: pismo – k. 29-32)

Pozwany decyzją z dnia 15 marca 2018 roku odmówił wypłaty odszkodowania w kwocie dochodzonej pozwem.

(dow ód: decyzja – k. 33)

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie z tytułu kosztów holowania w kwocie 184,50 zł

(dow ód: decyzja z dnia 18.09.2017r. – k. 34)

Na skutek wypadku w dniu 18 sierpnia 2017 roku powód doznał stłuczenia stopy prawej bez zmian urazowych. Powód został poddany leczeniu zachowawczemu.

Biegły stwierdził, brak deformacji stopy prawej, bez ograniczenia ruchomości, bez cech zapalnych, bez cech zbliznowaceń aparatu ścięgnistego – uszczerbek na zdrowiu należy ocenić na 0%.

W ocenie biegłego leczenie zakończono w dniu 30 października 2017 roku. Jako pozostające w związku z leczeniem biegły uznał koszty zakupu (...)u, kompresów, opaski dzianej, D., (...) F. oraz koszt dwóch porad lekarskich.

(dow ód: opinia biegłego ortopedy – k. 201-205, 216)

W złożonej opinii biegły psychiatra stwierdził, iż powód przed wypadkiem dobrze funkcjonował społecznie, jednak był po długotrwałym postępowaniu rozwodowym, założył nowy związek, w którym już nie układało się przed wypadkiem. Miał liczne zobowiązania finansowe – alimenty, koszty najmu lokalu. Niemożność wykonywania dodatkowej pracy zawodowej negatywnie wpływała na stan psychiczny opiniowanego. Powód nie kontynuuje wizyt u psychiatry. W ocenie biegłego powód wskutek zdarzenia doznał również rozstroju zdrowia w obszarze psychicznym, albowiem po zdarzeniu (biorąc pod uwagę też inne zdarzenia z jego życia) doszło u niego do wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych o charakterze depresyjnym, które z czasem przekształciły się w zaburzenia adaptacyjno depresyjno-lękowe, co kwalifikuje się do oceny 5 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wyłącznie z przedmiotowego zdarzenia. Aktualnie brak u powoda brak zmian psychopatologicznych.

Powrót do zdrowia psychicznego u powoda nastąpił 10 października 2017 roku. W aktualnym stanie psychicznym brak przeciwwskazania do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy trolejbusu.

(dow ód: pisemna opinia biegłej psychiatry – k. 144-150 wraz z pisemną opinią uzupełniającą – k. 167-168)

W związku z obrażeniami poniesionymi w zdarzeniu z dnia 18 sierpnia 2017 roku powód w listopadzie 2017 roku, to jest w dacie wniosku o przeniesienie go na stanowisko kierowcy trolejbusu nie był niezdolny do świadczenia tej pracy.

(opinia bieg łego z zakresy medycyny pracy – k. 265-268)

W związku ze zdarzeniem powód poniósł koszty:

31.  2 wizyt ortopedycznych za łączną kwotę 300,00 zł (2 x 150,00 zł),

32.  (...)u, kompresów, oraz opaski za kwotę 12,10 zł,

33.  leków C. 3 (...), D. za kwotę 32,90 zł,

(dow ód: faktury – k. 24-27)

S ąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, dowodu z zeznań świadków, powoda oraz opinii biegłych sądowych: z zakresu ortopedii i traumatologii, psychiatrii oraz medycyny sądowej.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, że dowody z dokumentów przedłożonych przez strony są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, w tym zgodności przedstawionych kopii dokumentów z oryginałami, prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, że osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

W ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz psychiatrii na okoliczność ustalenia rodzaju i skutków dla zdrowia powoda, powstałych w wyniku przedmiotowego wypadku, wysokości i charakteru doznanego uszczerbku oraz rokowań co do stanu zdrowia powoda na przyszłość, albowiem zostały sporządzone w sposób rzetelny, profesjonalny i z zachowaniem należytych standardów, co czyni je w pełni przydatnymi do rozstrzygnięcia sprawy. Podobnie rzecz ma się do opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który ustalił, że niezdolność powoda do pracy na stanowisku kierowcy trolejbusu nie była bezpośrednim skutkiem przedmiotowego wypadku.

Nadto, wnioski do jakich doszli biegli są stanowcze i zostały logicznie uzasadnione, nie budzą one także żadnych wątpliwości Sądu w świetle zasad doświadczenia życiowego czy wiedzy powszechnej. Biegła psychiatra w opinii uzupełniającej wyjaśniła wszelkie wątpliwości.

W ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania zeznań świadków oraz powoda, które były szczere, logiczne, spontaniczne i zbieżne, co w przekonaniu Sądu świadczy o ich zgodności z prawdą. Przede wszystkim w zakresie przebiegu wypadku zeznania te korelują ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami (medycznymi oraz sporządzonymi przez policję). Co się zaś tyczy doznanego przez powoda cierpienia jako odczuwalne zjawisko jest ono własnością doświadczeń zmysłowych i pewnym sensie jest subiektywne. Tym bardziej trudno jest osobie poszkodowanej rozdzielić zakres cierpień ze względu na źródło jego powstania. W praktyce dolegliwości bólowe nakładają się na już istniejące czy to w sferze fizycznej czy też psychicznej. W niniejszej sprawie dotyczyło to zaburzeń w sferze zdrowia psychicznego, a rozdzielenie dolegliwości powstałych na skutek wypadku i już istniejących było domeną powołanej w sprawie biegłej psychiatry, natomiast w zakresie zdolności do wykonywanej pracy w zakresie biegłego z zakresu medycyny sądowej.

Normatywną podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 8241 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 8241 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Należy zauważyć, że dla przypisania danemu podmiotowi odpowiedzialności deliktowej na podstawie przepisu art. 415 k.c. konieczne jest łączne spełnienie następujących przesłanek w postaci: powstania szkody rozumianej jako uszczerbek w dobrach prawnie chronionych o charakterze majątkowym, a w przypadkach określonych w ustawie – także o charakterze niemajątkowym, wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym, polegającym na bezprawnym i zawinionym zachowaniu sprawcy szkody, a także związek przyczynowy pomiędzy czynem niedozwolonym a powstaniem szkody.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jak wskazuje się w judykaturze obowiązek naprawienia szkody obejmuje koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym – zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej – przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352). W piśmiennictwie wskazuje się że fakt, że określone świadczenie zdrowotne albo lek są refundowane przez NFZ, nie oznacza, że koszty takiego leku albo świadczenia nie są objęte odszkodowaniem. Odszkodowanie obejmować może koszty leczenia w prywatnej placówce, nawet jeśli podobne zabiegi oferowane są przez NFZ. Za stanowiskiem takim przemawia szereg argumentów. Poszkodowany ma prawo do jak najszybszego usunięcia skutków zdarzenia szkodzącego w jak najlepszych warunkach, dlatego podmiot odpowiedzialny za zdarzenie szkodzące nie może skutecznie bronić się przed obowiązkiem pokrycia kosztów leczenia, wskazując, że poszkodowany mógłby "zaczekać" na uzyskanie świadczenia w placówce publicznej. Konieczność oczekiwania na zabieg leczniczy lub rehabilitację stanowi dla poszkodowanego dodatkowe źródło cierpień. Możliwość żądania zwrotu kosztów prywatnej opieki zdrowotnej jest niezależna od charakteru szkody na osobie, w szczególności objęcie takich kosztów odszkodowaniem nie jest ograniczone do leczenia schorzeń, które mogą doprowadzić do śmierci lub nieodwracalnego kalectwa (por. K. Osajda, (red.) Tom III A. Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania. Część ogólna, Warszawa 2017). Kryterium stanowi racjonalność i zasadność wydatków z uwzględnieniem prawdopodobieństwa powodzenia zabiegu oraz poziomu (standardu) świadczeń zdrowotnych, jakich oczekiwać może poszkodowany.

Przechodząc do oceny powództwa pod kątem powyższych przesłanek, zważyć należało, że nie było sporu, co do faktu zaistnienia zdarzenia drogowego w dniu 18 sierpnia 2017 roku, kiedy to kierujący pojazdem (...) doprowadził do zderzenia z zatrzymanym na poboczu drogi pojazdem, którym podróżował powód.

Pozwany kwestionował natomiast, aby powód doznał wówczas fizycznych obrażeń.

Fakt ten wynika jednak z zeznań świadków oraz samego powoda, którzy relacjonowali przebieg zdarzenia, a także konsekwencje zdrowotne powstałe u powoda na skutek przygniecenia. Skorzystanie przez powoda z pomocy medycznej dwa dni po zdarzeniu nie zmienia tej oceny. Często zdarza się, że poszkodowany nie widzi potrzeby skorzystania z fachowej pomocy, kiedy doznany ból i ewentualne obserwowalne zmiany uszkodzonej części ciała wydają się być przejściowe. Niestety nierzadko też okazuje się to mylące, ból nasila się, a zmiany postępują. W przypadku powoda puchła mu noga, a dolegliwości bólowe utrzymywały się. Dlatego udał się na (...), gdzie otrzymał zalecenia, do których się stosował.

Zmuszony był zażywać leki przeciwbólowe i nosić opaskę dzianą. Złożone zeznania wraz z dokumentacją medyczną oraz opiniami biegłych tworzyły spójny obraz zaistniałego zdarzenia. W niniejszej sprawie związek poszczególnych dowodów jest na tyle silny, aby uznać, że do obrażeń powoda doszło w deklarowanych przez niego okolicznościach.

Jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę, to pozwany zakwestionował również rozmiar krzywdy poniesionej przez powoda. Dokonując ustaleń w przedmiocie rozmiaru krzywdy pamiętać należy, że nie jest możliwe ścisłe określenie rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia, zaś każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, OSP 2012/4/44).

Bez wątpienia wprowadzenie do przepisu art. 445 § 1 k.c. klauzuli generalnej "odpowiedniej sumy" pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym charakterem tego przyznania ("może"), co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., II CR 763/73, OSPiKA 1975, nr 7-8, poz. 171).

Pomimo niemożności ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku należy jednak opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Sąd miał na uwadze, że wobec niewymierności szkody niemajątkowej określając wysokość "odpowiedniej sumy", sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004r., II CK 131/03, LEX nr 327923).

Ponadto należy mieć na względzie, że chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000r., CKN 969/98, LEX nr 50824). Kompensacyjny cel zadośćuczynienia ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na – z natury rzeczy niedoskonałym – wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę (por. uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNCP 1974 z. 9, poz. 145).

W ocenie Sądu kwota 8.000,00 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę jest jak najbardziej adekwatna do rozmiaru obrażeń doznanych przez niego w wyniku przedmiotowego wypadku, dolegliwości bólowych z nim związanych, rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych oraz ograniczeń w życiu codziennym, wieku powoda i jego dotychczasowego trybu życia. Przede wszystkim za uwzględnieniem żądania powoda w takiej wysokości przemawia rozmiar i charakter obrażeń, a także przebieg i intensywność procesu leczenia.

Z opinii biegłego sądowego ortopedy wynika, że leczenie zachowawcze powoda zakończyło się po około 2 miesiącach. Biegły nie widział podstaw do ustalenia, aby powód doznał uszczerbku na zdrowiu, albowiem nie stwierdzono deformacji stopy, ograniczenia ruchomości, cech zapalnych oraz cech zbliznowaceń aparatu ścięgnistego. Nie oznacza to jednak, że przejściowe dolegliwości bólowe nie podlegają kompensacie w ramach zadośćuczynienia. Sąd wziął pod uwagę, że powód zmuszony był zażywać środki przeciwbólowe, stosować okłady i korzystać z pomocy specjalistów ortopedów.

Z kolei z opinii biegłej psychiatry wynikało, że powód wskutek zdarzenia doznał również rozstroju zdrowia w obszarze psychicznym, albowiem po zdarzeniu (biorąc pod uwagę też zdarzenia inne z jego życia) doszło u niego do wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych o charakterze depresyjnym, które z czasem przekształciły się w zaburzenia adaptacyjno depresyjno-lękowe, co kwalifikuje się do oceny 5 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wyłącznie z przedmiotowego zdarzenia. Aktualnie brak u powoda brak zmian psychopatologicznych. Powrót do zdrowia psychicznego u powoda nastąpił 10 października 2017 roku.

Pod uwagę wzięto, że przed wypadkiem powód dobrze funkcjonował społecznie, jednak był po długotrwałym postępowaniu rozwodowym, założył nowy związek, w którym już nie układało się przed wypadkiem. Miał liczne zobowiązania finansowe – alimenty, koszty najmu lokalu. Również niemożność wykonywania dodatkowej pracy zawodowej negatywnie wpływała na stan psychiczny opiniowanego.

W opinii uzupełniającej biegła stwierdziła, iż w aktach sprawy brak informacji, aby prowadzone leczenie psychiatryczne wynikało ze stanu psychicznego opiniowanego będącego efektem przedmiotowego zdarzenia. Na uwadze należało mieć, że udział zdarzeniu drogowym, zwłaszcza w charakterze poszkodowanego może nieść ze sobą skutki w sferze psychicznej. Niewątpliwie prowadzi do przynajmniej przejściowego obniżenia zaufania do innych uczestników ruchu.

Należało mieć na uwadze, że procentowy uszczerbek na zdrowiu ustalony bądź nie przez biegłych dla rozstrzygnięcia sprawy ma charakter pomocniczy. Nie istnieją bowiem przyjęte ani ustawowo ani zwyczajowo przeliczniki stosowane do ustalenia wysokości zadośćuczynienia w oparciu o ustaloną wysokość uszczerbku na zdrowiu.

Reasumując, kwota 8.000,00 zł jest odpowiednia do charakteru urazu, jego skutków, długości i sposobu leczenia oraz dyskomfortu doznanego z tytułu urazu w codziennym funkcjonowaniu.

Sąd wziął pod rozwagę, że zadośćuczynienie nie może powodować wzbogacenia po stronie poszkodowanego kosztem sprawcy, a jedynie rekompensować powstałą krzywdę.

Jednocześnie przyznany przez biegłych procent uszczerbku na zdrowiu nie może automatycznie przekładać się na wyliczenie wartości zadośćuczynienia, bez wzięcia pod uwagę tego co wynika z opisanych urazów i leczenia powoda. W niniejszej sprawie na uwagę zwraca fakt tego, iż biegli przy ocenie stopnia odczuwanych dolegliwości i jego leczenia ograniczyli ich okres do dwóch miesięcy, przy czym leczenie to nie miało charakteru intensywnego, w zakresie ortopedyczny ograniczyło się do przejściowych dolegliwości, które przeszły po zastosowaniu okładów, zaś w sferze zdrowia psychicznego dolegliwości powoda nakładały się na jego wcześniejsze problemy wynikające z problemów w życiu osobistym i pracy i nie przybrały intensywnych form.

Stąd też w ocenie Sądu przyjęta kwota 8.000,00 złotych stanowi równowagę między przyjętym stopniem uszczerbku, a opisem dolegliwości wynikającym z opinii biegłych.

Mając zatem na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności – na mocy przepisów art. 415 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c.– należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.000,00 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę w związku z przedmiotowym wypadkiem, o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku, oddalając w punkcie 4. roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia w pozostałej części.

Niezależnie od powyższego w niniejszym postępowaniu powód domagał się zasądzenia również odszkodowania za szkodę obejmującego zwrot prywatnych konsultacji ortopedycznych, zakupu środków medycznych, dojazdów, a także utraconego zarobku na skutek niemożności wykonywania pracy na stanowisku kierowcy.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jak wskazuje się w judykaturze obowiązek naprawienia szkody obejmuje koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym – zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej – przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352). W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się także, że poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, a więc także: kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 października 1971 r., II CR 427/71, OSP 1972, z. 6, poz. 108), kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji (por. uchwała Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 19 czerwca 1975 r., PRN 2/75, OSNC 1976, nr 4, poz. 70; wyrok SN z dnia 21 maja 1973 r., II CR 194/73, OSP 1974, z. 4, poz. 83).

W piśmiennictwie wskazuje się że fakt, że określone świadczenie zdrowotne albo lek nie są refundowane przez NFZ, nie oznacza, że koszty takiego leku albo świadczenia nie są objęte odszkodowaniem. Odszkodowanie obejmować może koszty leczenia w prywatnej placówce, nawet jeśli podobne zabiegi oferowane są przez NFZ. Za stanowiskiem takim przemawia szereg argumentów. Poszkodowany ma prawo do jak najszybszego usunięcia skutków zdarzenia szkodzącego w jak najlepszych warunkach, dlatego podmiot odpowiedzialny za zdarzenie szkodzące nie może skutecznie bronić się przed obowiązkiem pokrycia kosztów leczenia, wskazując, że poszkodowany mógłby "zaczekać" na uzyskanie świadczenia w placówce publicznej. Konieczność oczekiwania na zabieg leczniczy lub rehabilitację stanowi dla poszkodowanego dodatkowe źródło cierpień. Możliwość żądania zwrotu kosztów prywatnej opieki zdrowotnej jest niezależna od charakteru szkody na osobie, w szczególności objęcie takich kosztów odszkodowaniem nie jest ograniczone do leczenia schorzeń, które mogą doprowadzić do śmierci lub nieodwracalnego kalectwa (por. K. Osajda, (red.) Tom III A. Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania. Część ogólna, Warszawa 2017). Kryterium stanowi racjonalność i zasadność wydatków z uwzględnieniem prawdopodobieństwa powodzenia zabiegu oraz poziomu (standardu) świadczeń zdrowotnych, jakich oczekiwać może poszkodowany. Bez wątpienia przez okres oczekiwania na świadczenia finansowane ze środków publicznych stan zdrowia powoda nie uległby zmianie. To ubezpieczycielowi winno zależeć na tym, aby poszkodowany jak najszybciej rozpoczęła prawidłowe leczenie, gdyż rozpoczęte szybciej, mogło zmniejszyć trwały uszczerbek na zdrowiu poszkodowanej. Gdyby przyjąć inaczej, ubezpieczyciel zobowiązany byłby wówczas do zapłaty wyższej kwoty zadośćuczynienia, gdyby takie żądanie zostało zgłoszone przez powoda z przyczyn wskazanych powyżej. W ramach środków z NFZ powód nie miałby możliwości skorzystania z koniecznych świadczeń w niezbędnym wymiarze i bez zbędnej zwłoki. Okolicznością powszechnie wiadomą są opóźnienia w udzielaniu świadczeń w ramach NFZ, o czym pozwany zdaje sobie sprawę.

Na powodzie spoczywał jedynie ciężar wykazania, że poniesione przez niego wydatki pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem oraz że wydatki te były uzasadnione. Kwestia ta była sporna pomiędzy stronami. Zdaniem pozwanego ubezpieczyciela, powód nie wykazał zasadności powyższego.

W ocenie Sądu nie ulegało wątpliwości, że powód miała prawo skorzystać z prywatnych konsultacji ortopedycznych nawet jeśli okazało się, że leczenie zachowawcze było wystarczające. Powód nie posiadając wiedzy specjalistycznej w zakresie ortopedii nie mógł z całą pewnością przewidywać skutków zdrowotnych wypadku. Zasadność poniesienia tych kosztów wynika wprost z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii, który wskazał także na zasadność poniesienia kosztów zakupu leków: (...)u, C. 3 (...), D., kompresów oraz opaski dzianej za łączną kwotę 42,90 zł.

Pozostałe wydatki na zakup leków nie były związane z przedmiotowym wypadkiem, jak wskazała biegła psychiatra, w aktach sprawy brak informacji, aby prowadzone leczenie psychiatryczne wynikało ze stanu psychicznego opiniowanego będącego efektem przedmiotowego zdarzenia.

Z opinii zarówno biegłej psychiatry jak również biegłego z zakresu medycyny pracy wynikało, że w związku z obrażeniami poniesionymi w zdarzeniu z dnia 18 sierpnia 2017 roku powód w listopadzie 2017 roku, to jest w dacie wniosku o przeniesienie go na stanowisko kierowcy trolejbusu nie był niezdolny do świadczenia tej pracy.

Z tej przyczyny powództwo o zapłatę kwoty 16.800,00 zł tytułem zwrotu utraconego dochodu tytułem awansu, tj. różnicy między zarobkami na obecnym stanowisku, a zarobkami kierowcy, za okres dwóch lat – to jest przypuszczalnego czasu, w którym powód może dojść do zdrowia, należało oddalić, skoro nie pozostawało w związku z przedmiotowym wypadkiem. Nadto powód nie wykazał wysokości tego roszczenia. Nie przedstawił bowiem zaświadczenia pracodawcy o wysokości zarobków na stanowisku kierowcy, ani dowodów wskazujących na to, jakie proponowano powodowi zarobki.

Oddaleniu podlegało także żądanie zwrotu kosztów w wysokości 1.330,00 zł za uszkodzony telefon i tablet. Z załączonych faktu wynikało, że był to mienie jego matki, a jak powód sam oświadczył – jedynie go użyczał. Oznacza to, że powód nie posiadał legitymacji do dochodzenia odszkodowania za straty w mieniu osoby trzeciej. Nie doszło także do cesji wierzytelności w tym zakresie.

Za niezasadne Sąd uznał żądanie powoda zwrotu kosztów dojazdów według spisu zamieszczonego na k. 13. Po pierwsze przy pierwszym dniu i wizycie na (...), w jedną stronę powód został podwieziony samochodem osoby trzeciej, a w drugą jechał taksówką, za co nie przedłożył rachunku. Wizyta u psychiatry dnia 28 grudnia 2017 roku nie była związana z przedmiotowym wypadkiem.

W zakresie dotyczącym kosztów dojazdów do apteki powód w żaden sposób nie wykazał tego, aby koniecznym było dokonanie zakupu w aptekach znacznie oddalonych od miejsca jego zamieszkania (15 i 34 kilometry). Wystarczające było udanie się do najbliższej apteki.

Jednocześnie z zeznań I. J. – matki powoda, wynikało, że jej syn po wypadku przez okres dwóch miesięcy mieszkał u niej. Dlatego niezasadne okazało się żądanie zwrotu za przejazd z miejsca, gdzie powód nie zamieszkiwał (G., ul. (...)) do S. celem zakupu leków oraz wizyt u ortopedy.

Powód domagał się także dopłaty do kosztów holowania w kwocie 430,50 zł. Ubezpieczyciel nie zrekompensował bowiem tego kosztu w pełnej wysokości, twierdząc, że według rynkowych stawek koszt ten powinien wynieść jedynie 184,50 zł. Zdaniem Sądu koszt poniesiony przez powoda, a udokumentowany przez niego fakturą nr (...) z dnia 18 sierpnia 2017 roku (vide: k. 17) przedstawia realnie poniesioną szkodę w jego majątku na skutek wypadku, za którego skutki odpowiada pozwany w związku z zawartą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy zdarzenia. Nie wydaje się także, aby stawka ustalona arbitralnie przez pozwanego obowiązywała na rynku lokalnym. W sytuacji gdy pozwany kwestionował stawkę wynikającą z przedłożonej faktury jako odbiegająca od rynkowej winien podjąć inicjatywę dowodową w tym zakresie.

W ocenie Sądu żądanie zapłaty odszkodowania było zasadne części, tj. do wysokości 773,06 zł. Zważyć bowiem należało, że w tym zakresie strona powodowa wykazała zarówno wysokość poniesionej szkody jak też związek przyczynowy poniesionego uszczerbku majątkowego z zaniedbaniem ubezpieczonego.

Z tego powodu na podstawie art. 444 § 1 k.c. i z art. 363 k.c. w punkcie 2. wyroku zasądzono wskazaną wyżej kwotę, oddalając powództwo w punkcie 4. W pozostałym zakresie na podstawie art. 361 k.c. jako zawyżone i nie pozostające w związku z przedmiotowym zdarzeniem.

Nadto na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 482 k.c., który stanowi, że od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy, Sąd zasądził w punkcie 3. wyroku skapitalizowane odsetki za opóźnienie, których wysokość na dzień poprzedzający wniesienie pozwu od kwot wskazanych w punktach 1. i 2. wyniosła 193,49 zł.

Powód wykazał zgłoszenie szkody w rozmiarze objętym pozwem pismem złożonym u ubezpieczyciela w dniu 21 lutego 2018 roku (złożony do akt szkodowych). W piśmie tym powód wzywał do wszczęcia postępowania likwidacyjnego, a zatem uruchomił termin trzydziestodniowy do likwidacji szkody, o którym mowa w art. 817 k.c. Zatem odsetki winny być liczone za okres od dnia 24 marca 2018 roku do dnia 19 lipca 2018 roku, tj. poprzedzającego wniesienie pozwu.

Dalsze odsetki, tj. od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 20 lipca 2017 roku do dnia zapłaty zasądzone zostały w punktach 1. i 2. wyroku na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

W pozostałym zakresie wobec zasądzenia niższej kwoty niż dochodzona pozwem żądanie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie zostało oddalone w punkcie 4. wyroku na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 5. wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za radców prawnych/adwokackie (Dz.U.2015.1800 (...) ze zm.).

Powód wygrał proces w 29,9 %, pozwany – w 70,1 %. Sąd miał na uwadze, że częściowe cofnięcie pozwu nastąpiło przed doręczeniem pozwu stronie pozwanej.

Koszty poniesione przez powoda to opłata sądowa od pozwu (1.569,00 zł), opłata za czynności profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej (3.600,00 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17,00 zł) oraz wykorzystana zaliczki na poczet opinii biegłych (3.000,00 zł).

Iloczyn sumy tych kosztów (8.186,00 zł) do udziału, w jakim powód wygrał proces wyniósł 2.447,61 zł.

Natomiast koszty poniesione przez pozwanego to opłata za czynności profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej (3.600,00 zł).

Iloczyn tego kosztu do udziału, w jakim pozwany wygrał proces wyniósł 2.523,60 zł.

Bezwzględna różnica wskazanych iloczynów w punkcie 5. wyroku została zasądzona na korzyć powoda (75,99 zł).

Ponadto w punktach 6. i 7. wyroku na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) rozstrzygnięto o nieopłaconych kosztach sądowych (niepokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłego w wysokości 1.165,67 zł) – stosownie do udziału, w jakim strony przegrały proces.