Sygn. akt VA Ca 659/21
Dnia 22 listopada 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Robert Obrębski
Protokolant: Gabriela Kaszuba
po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2021 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. P.
przeciwko (...)
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji pozwanej wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21maja 2021 r., sygn. IV C 999/20
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym podpunkt pierwszy i drugi w części w ten sposób, że w każdym z tych punktów pomiędzy „nieprawdziwe” a „informacje” dodaje zapis: „ ,przedstawione nadmiernie groteskowo, „ ;
II. oddala apelację z pozostałym zakresie;
III. zasądza od (...) na rzecz J. P. kwotę 540 (pięćset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Robert Obrębski
Sygn. akt VA Ca 659/21
Pozwem z dnia 27 maja 2029 r., wniesionym przeciwko (...)jako wydawcy serwisu (...) i dziennika (...), działając na podstawie art. 38 Prawa prasowego, art. 24 i art. 448 k.c. , J. P. domagała się ochrony swoich dóbr osobistych poprzez nakazanie pozwanemu opublikowania na tej stronie internetowej i w dzienniku oświadczeń o treści podanej w pozwie i zasądzenia na rzecz wskazanej w nim organizacji kwoty 250 000 zł w związku z publikacją w tym serwisie i dzienniku 7 i 8 marca 2019 r. artykułu zawierającego nieprawdziwe informacje o (...)
Pozwany wydawca wnosił o oddalenie powództwa. Nie odnosząc się w tej sprawie dokładniej do zarzutu niezgodności informacji zawartych w artykule, na swoją obronę eksponował tezę, zgodnie z którą powódka została w nim opisana i ukazana na przerobionych zdjęciach w sposób korzystny jako osoba pomagająca w trudnej chwili mężowi, a przede wszystkim, że została przedstawiona w sposób satyryczny i groteskowy, a tym samym, że w tym materiale prasowym dobra osobiste powódki nie zostały jednak naruszone, zwłaszcza w stopniu dającym podstawę do udzielenia powódce zgłoszonej w pozwie ochrony niemajątkowej i rażąco wygórowanego świadczenia na rzecz określonej w nim organizacji.
Wyrokiem z 21 maja 2021 r. Sąd Okręgowy nakazał pozwanej usuniecie skutków naruszenia dóbr osobistych powódki poprzez opublikowanie, w ciągu 14 dni od jego uprawomocnienia się przez 24 godziny na stronie (...) jak również na 3 stronie dziennika (...), z zachowaniem określonych parametrów, oświadczeń o treści: „ (...). Ponadto Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz Fundacji (...)kwotę 10 000 zł tytułem odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. W dalszym zakresie powództwo zostało oddalone. Sąd Okręgowy wzajemnie zniósł także pomiędzy stronami koszty procesu.
Na podstawie zebranych dowodów Sąd Okręgowy ustalił okoliczności dotyczące wieloletniego doświadczenia powódki jako znanej dziennikarki oraz statusu pozwanego jako wydawcy dziennika (...) oraz serwisu internetowego (...) w których w dniach 7 i 8 marca 2019 r. ukazały się artykuły, które odpowiednio miały tytułu: „(...) i, w dzienniku (...): „(...)
Sąd Okręgowy ustalił, że autorka artykułów A. G. została poproszona w redakcji o ich przygotowanie na podstawie informacji, które wcześniej zostały podane w (...). Pierwotnie miały trafić do działu „plotki”. Przekazane w nich informacje nie zostały zweryfikowane przez autorkę, która nie usiłowała się skontaktować z powódkę, ani też z jej mężem, ani nawet z autorem tekstu, na który się powoływała.
Sąd Okręgowy ponadto ustalił, że pismem z 14 marca 2019 r. powódka bez skutku wzywała pozwanego do opublikowania oświadczeń objętych pozwem i do zapłaty wskazanej w nim kwoty na rzecz (...). Ustalone także zostało, że nie podano w spornych artykułach informacji odpowiadających prawdzie, jak też że o ich treści powódka dowiedziała się od kolegów z pracy podczas swojego pobytu w USA w związku z poddaniem się, w dniu 22 lutego 2019 r., poważanej operacji. Doświadczyła z powodu tych artykułów prześmiewczych reakcji, także ze strony kolegów z pracy.
Oceniając znaczenie prawne dokonanych ustaleń, Sąd Okręgowy uznał w zasadzie powództwo za zasadne, w całości w zakresie ochrony niemajątkowej z art. 24 k.c., w niewielkim zaś zakresie w odniesieniu do świadczenia na podany w pozwie cel społeczny, dochodzonego na podstawie art. 448 k.c. Omawiające przesłanki ochrony przewidzianej pierwszym z tych przepisów, Sąd Okręgowy za wykazane uznał treścią spornych materiałów prasowych, tak opublikowanych w dzienniku (...), jak też w serwisie internetowym wydawanym przez pozwaną, że przypisanie powódce udziału w realizacji przez L. C. (1) (...), naruszało dobre imię i godność osobistą powódki. Podważało bowiem zaufanie, jakim powódka cieszyła się jako znana dziennikarka telewizyjna, związane z dalszym wykonywaniem działalności tego rodzaju, z racji przestawienia powódki jako osoby zdolnej do naruszenia dla męża porządku prawnego. Ponadto podważało osobiste przekonanie powódki co do własnej wartości.
Dostrzegając w treści spornego materiału naruszenie tych dóbr osobistych powódki, Sąd Okręgowy nie dopatrzył się okoliczności wyłączający bezprawność działania podmiotów ponoszących z tego tytułu odpowiedzialność przewidzianą art. 24 k.c., w tym pozwanego wydawcy. Sąd Okręgowy w szczególności uznał, że pozwany wydawca nie wykazał, aby informacje przekazane w tym materiale były zgodne z prawdą. Nie zostało bowiem w tej sprawie udowodnione, aby takie zdarzenia, jakie zostały w nim opisane, rzeczywiście miały miejsce, jak również by ich opisanie z satyryczny, groteskowy sposób wyłączało odpowiedzialność z art. 38 Prawa prasowego, przypisaną również do pozwanego wydawcy. Nie było też podstaw do uznania, aby ważny interes społeczny przemawiał za opisaniem w ten sposób powódki.
Za adekwatny do sposobu naruszenia dóbr osobistych powódki został przez Sąd Okręgowy uznany sposób ochrony niemajątkowej, jakiej powódka się w tej sprawie domagała na podstawie powołanych przepisów, tak jeśli chodzi o treść oświadczenia podlegającego publikacji w dzienniku (...), jak też na stronie, na której sporny materiał dostał opublikowany w wersji internetowej. Za rażąco zaś wygórowane i nieuzasadnione Sąd Okręgowy uznał natomiast określone w treści pozwu świadczenie na oznaczony w nim cel społeczny, pomyłkowo tylko przez Sąd Okręgowy określone mianem „zadośćuczynienia”. O kosztach procesu Sąd Okręgowy zaś orzekł na podstawie zasady stosunkowego ich rozdzielenia z art. 100 k.p.c., czyli przy uwzględnieniu oddalenia roszczenia majątkowego prawie w całości.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła pozwana. Zaskarżające ten wyrok w części uwzględniającej żądanie o ochronę niemajątkową i orzekającej o kosztach procesu, na jej uzasadnienie pozwana zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie reguł oceny dowodów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. w odniesieniu do spornych materiałów poprzez bezzasadne przyjęcie, że przedstawienie w nich informacji o (...)stanowiło bezprawne naruszenie jej dóbr osobistych, podczas gdy w treści tych informacji powódka nie została opisana w sposób negatywny, lecz pozytywnie, tyle że z zachowaniem formy satyrycznej oraz groteskowej, z tego zwłaszcza powodu, że przedstawienie tych informacji w takiej konwencji nie pozwalało czytelnikom na odróżnienie, które z nich były niezgodne z rzeczywistością, a które się z nią pokrywały, a tym samym udzielnie powódce ochrony niemajątkowej niezasadnie i w sposób nieadekwatny, w tym przez nakazanie pozwanej opublikowanie treści oświadczenia przepraszającego powódkę na pierwszej stronie serwisu w dziale nieodpowiednim i w nazbyt eksponowanym miejscu oraz za dużej wielkości, a tym samym naruszenie art. 24 k.c. poprzez udzielenie powódce takiej ochrony w sposób naruszający zasadę „lustrzanego odbicia”, jak również poprzez ponowne przytoczenie informacji naruszających dobra osobiste powódki. Na podstawie tych zarzutów pozwany wydawca wnosił o zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez oddalenie powództwa o ochronę niemajątkową oraz o obciążenie powódki poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
W postępowaniu apelacyjnym powódka wnosiła o oddalenie apelacji oraz obciążenie pozwanej poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej zasługiwała na uwzględnienie w niewielkim tylko jej zakresie, oddającym widoczny w spornych artykułach groteskowy element opisu zdarzeń, które miały mieć miejsce z rzekomym udziałem powódki, przedstawiony jednak w spornych artykułach w nadmiarze nieadekwatnym do sytuacji, w jakiej na tle opisanych w nich wydarzeń znalazła się powódka wraz ze swoim mężem. W pozostałym, przeważającym zakresie, w tym co do zasady dotyczącej ochrony niemajątkowej, która została udzielona przez Sąd Okręgowy powódce, jak też w odniesieniu do sposobu publikacji zakwestionowanych oświadczeń w dzienniku (...) i w serwisie internetowym wydawanym przez pozwaną, nie była zasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.
Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy były poprawne oraz w pełni wystarczające do rozstrzygnięcia o zasadności powództwa. Zostały oparte w przeważającym zakresie na treści spornych materiałów, w odniesieniu do której Sąd Okręgowy nie popełnił żadnych błędną. Ustalił przede wszystkim, że wobec powódki zostały w nich przekazane informacje, jakoby (...)Sfomułowanie przez skarżącą zarzutu dotyczącego naruszenia przez Sąd Okręgowy w tym zakresie zasad swobodnej oceny tych dowodów, podobnie jak zeznań świadka wymienionego w apelacji i przesłuchania powódki, określonych w art. 233 § 1 k.p.c., jak też wyprowadzenie z niego wniosku, aby Sąd Okręgowy wadliwie uznał, że przekazanie informacji tej treści stanowiło bezprawne naruszenie dóbr osobistych powódki, było zupełnie niespójne i niekonsekwentne z zakresem zaskarżenia, na jakie zdecydowała się w tej sprawie pozwana, która po prostu nie zaskarżyła rozstrzygnięcia o zasądzeniu na rzecz (...) kwoty 10 000 zł, właśnie za względu na to, że przekazanie tych informacji naruszało cześć powódki. A ponadto, że doszło do tego w warunkach niewyłączających odpowiedzialność pozwanego wydawcy.
Zaskarżenie tylko części wyroku Sądu Okręgowego, w wyłączeniem części dotyczącej zasądzenia odpowiedniej kwoty na oznaczony w pozwie cel społeczny w istocie równoznaczne było z uznaniem przez pozwanego wydawcę zasady swej odpowiedzialności wobec powódki, a tym samym z tym, że sporne artykuły, przez swoją treść, naruszały cześć powódki oraz ze nie zachodziły żadne okoliczności, które by wyłączały odpowiedzialność pozwanej wobec powódki, w tym określoną art. 448 in fine k.c. Zasada odpowiedzialności pozwanej wobec powódki została z tego powodu prawomocnie nawet przesądzona niezaskarżoną częścią wyroku Sądu Okręgowego, który w tym zakresie był też wiążący dla Sądu Apelacyjnego. Pośrednio, lecz jednoznacznie strona pozwane też przyznała zgodność z prawdą ustalenia Sadu Okręgowego, według którego nie odpowiadały rzeczywistości informacje zawarte w spornych materiałach, jakoby (...)
Uznając, że obie podane informacje nie odpowiadały prawdzie, nie zostały bowiem w tej sprawie wykazane przez pozwaną jako stronę obciążoną ciężarem wykazania okoliczności wyłączających odpowiedzialność skarżącej z art. 24 k.c., Sąd Apelacyjny nie miał nawet możliwości zbadania zasady odpowiedzialności strony pozwanej, przewianej nie tylko art. 448 k.c., lecz również art. 24 k.c., już z tego powodu, że zasada tej odpowiedzialności pozwanego wydawcy nie została objęta zakresem apelacji. Tylko na marginesie można zaznaczyć więc, że zebrane w tej sprawie dowody wykazały naruszenie w artykułach czci powódki(...) Przypisanie każdemu działania będącego naruszeniem obowiązującego porządku prawnego narusza z reguły cześć osoby w ten sposób opisanej. Szczególnie uciążliwe i brzemienne w skutkach jest zaś bezpodstawne skierowanie takich zarzutów do osoby szeroko znanej publicznej opinii z jej działalności zawodowej. Utrudnia bowiem zachowanie dobrej opinii o takiej osobie, która jest w zasadzie niezbędna do wykonywania takiego zawodu. Szczególnie brzemienne w skutkach może być przy tym przekazanie informacji nieodpowiadających prawdzie, tak jak na tle okoliczności tej sprawy. W apelacji nie zostało bowiem podniesione, aby informacje zawarte w spornych artykułach były prawdziwe. W opisie zarzutu dotyczącego naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. pojawiło się tylko niezrozumiałe twierdzenie, że pominięcie ze strony Sądu Okręgowego satyrycznego, groteskowego charakteru tych artykułów nie pozwoliło czytelnikom na odróżnienie „zawartej w nich fikcji od informacji prawdziwych”. Jeśli informacjom, które zostały podane w oświadczeniu o treści określonej w zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego skarżąca nie stawiała zarzutu ich zgodności z rzeczywistością, uznać należało, że prawdziwy charakter miała w zasadzie informacja dotycząca pozostawania powódki w listopadzie 2018 r. w związku małżeńskim z(...) Powództwo o roszczenie z art. 24 k.c. nie zostało jednak oparte na podaniu prawdziwych informacji w tych artykułach, lecz na podaniu w nich informacji nieprawdziwych, a przy tym wprost naruszających cześć powódki.
Przyjmując za swoje wszystkie ustalenia Sądu Okręgowego, jak też w pełni podzielając ocenę dowodów, na których zostały oparte, uznać też należało, że nie tyle zasada, ile zakres odpowiedzialności pozwanej, w tym treść oświadczeń i sposób ich publikacji, zostały objęte apelacją w istocie opartą na twierdzeniu, że satyryczny i groteskowy charakter spornych publikacji w całości wyłączał prawną odpowiedzialność pozwanego wydawcy wobec powódki z art. 24 k.c., czyli że w tym zakresie powództwo w całości zasługiwało na oddalenie. Ze stanowiskiem tego rodzaju nie sposób było się zgodzić. Uwzględnić natomiast częściowo można było przesadnie groteskowy charakter spornych publikacji, który w ogóle nie był dostrzegany w treści oświadczenia z art. 24 k.c., tak zawartych w żądaniu pozwu, jak też w zaskarżony wyroku.
Poprawnie eksponując nieprawdziwość informacji zawartych w spornych materiałach prasowym w zakresie podanym w treści obu oświadczeń zawartych w zaskarżonym wyroku, naruszenie z tego powodu dobrego imienia i godności powódki, z niewielkim, lecz istotny, naruszeniem art. 24 k.c., Sąd Okręgowy nie oddał w treści tych oświadczeń widocznego jednak elementu groteski, użytego w sposób jednak nieadekwatny do danych w nim informacji, a tym samym w sposób wyraźnie przesadny i dodatkowo potęgujący poczucie pokrzywdzenia u powódki, które przemawiało za uwzględnieniem powództwa poprzez udzielenie powódce w pierwszej kolejności ochrony niemajątkowej przewidzianej tym przepisem.
Nie sposób jednak zaprzeczyć, mając na uwadze pełny przekaz zawarty w obu materiałach oraz ich ogólny wydźwięk, że została w nim zastosowana nie tyle nawet satyra, ile groteska poprzez zderzenie zupełnie przeciwstawnych, skrajnych elementów. Z jednej strony poprzez opisanie dosyć dramatycznej sytuacji męża powódki oraz samej powódki, związanej z (...)
Opisane przedstawienie powódki pozornie tylko miało charakter korzystny, pozytywny, przedstawiający heroizm J. P. i jej oddanie mężowi.
Przy uwzględnieniu okoliczności, że opisane w tych materiałach zdarzenia jednak nie miały miejsca, (...)mogło po stronie powódki wzbudzić poczucie pomówienia i poniżenia, a tym samym także naruszyć cześć tak zewnętrzną, czyli dobre imię powódki, jak wewnętrzną, a więc związaną z poczuciem własnej wartości. Z jednej bowiem strony powódka została posądzona o zdolność z naruszania prawa dla dobra męża. Z drugiej zaś mogła się poczuć jak osoba, której walory zostały pominięte na rzecz przypisania powódce cech, z którymi powódka mogła się nie identyfikować. Typowe dla przesadnego użycia formy groteskowej było więc połączenie dramatyzmu sytuacji powódki i jej męża z humorystycznym sposobem przedstawienia rzekomego heroizmu żony postawionej przed wyjątkowo trudnym wyborem: postąpić zgodnie z prawem czy pomóc mężowi w sytuacji opisanej w tych artykułach, tyle że nieodpowiadającej rzeczywistości. Z przysłowiowego „nieszczęścia” powódki uczyniono sobie w tych materiałach temat do prześmiewczego ich opisania w celu zainteresowania czytelników tego rodzaju sensacją, opisaną nie tylko niezgodnie z prawdą, ale też przesadnie groteskowo. Zastosowanie tej formy bym bardziej po stronie powódki mogło wzbudzić poczucie pokrzywdzenia, które należało skompensować poprzez zastosowanie ochrony niemajątkowej z art. 24 k.c., z zachowaniem jednak zasady, zgodnie z którą powinna zachodzić adekwatność pomiędzy zdarzeniem, które w swoim skutku doprowadziło do naruszenia podanego dobra osobistego powódki, a treścią oświadczenia podlegającego publikacji. Oświadczenie zawarte w treści wyroku Sądu Okręgowego w pełni tej zasady nie honorowało. Poprzestawało na nieprawdziwości informacji zawartych w spornych materiałach. Pomijało zaś ich przesadnie groteskowy charakter, a tym samym istotny element dla określenia ich rzeczywistego przekazu i źródła krzywdy doznanej przez powódkę, a z drugiej strony również intencji autorów niezdolnych do zachowania właściwej miary tego przekazu, który przebijał z całości spornego materiału prasowego.
W sytuacji, gdy groteskowy charakter tych materiałów był eksponowany przez pozwanego wydawcę jako prawie wyłączna linia jego obrony, częściowo to stanowisko podzielając, dostrzegając też z drugiej strony przesadę w tej formie ze strony autorów, Sąd Apelacyjny zdecydował się na uzupełnienie obu oświadczeń, które zostały określone w zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego, o istotny jednak element nadmiernej groteski. Treść obu oświadczeń, pomiędzy zwrotami „nieprawdziwe” a „informacje”, została więc uzupełniona o zapis „przedstawione nadmiernie groteskowo”. W ten sposób zastosowanie tej formy przekazu zostało uwzględnione zgodnie z wnioskiem skarżącego, a jednocześnie oraz na korzyść powódki zostało uzupełnione o zwrot „nadmiernie”, aby ogólny przekaz, który w tych materiałach został oddany, został też odzwierciedlony w oświadczeniach, których obowiązek publikacji został prawidłowo nałożony przez Sąd Okręgowy na pozwanego wydawcę jako podmiot ponoszący odpowiedzialność z art. 24 k.c., jak wynika z art. 38 Prawa prasowego. Tylko w tym, niewielkim, acz istotnym, zakresie apelacja pozwanej zasługiwała na uwzględnienie w opisany sposób. W pozostałym zakresie, dotyczącym samego udzielenia powódce ochrony zgodnie z tym przepisem, jak też w odniesieniu do miejsca publikacji tych oświadczeń, nie była uzasadniona.
Sposób naruszenia czci powódki jako osoby publicznej uzasadniał nie tylko uwzględnienie powództwa opartego na art. 24 k.c., przy zastosowaniu korekty treści oświadczeń przewidzianych tym przepisem, która została dokonana przez Sąd Apelacyjny, lecz również przemawiał za tym, aby oświadczenie na stronie (...) zostało opublikowane w taki sposób, aby internauta mógł do niego dotrzeć możliwie najsprawniej, czyli bez konieczności wykonywania dalszych działań po wejściu na tę stronę, jak też bez konieczności przewijania tej strony w dół albo w bok. Zastosowane przez Sąd Okręgowy parametry tej publikacji na tej stronie również nie wzbudziły żądnych zastrzeżeń ze strony Sądu Apelacyjnego, zwłaszcza że jej okres został określony przez Sąd Okręgowy rozsądnie, bo na 24 godz. został rozłożony obowiązek pozostawienia tego oświadczenia na tej stronie.
Naruszenia zasady „lustrzanego odbicia”, która istotnie bywa wywodzona z normy zawartej w art. 24 k.c., Sąd Apelacyjny się też nie dopatrzył w nakazaniu pozwanemu wydawcy opublikowania skorygowanego oświadczenia na 3 stronie dziennika (...), mimo że sporny artykuł nie został w nim opublikowany na tej samej stronie. Skarżąca przeoczyła jednak, że robiąca duże wrażenie wizualne zapowiedź tego artykułu pojawiła się na okładce tego dziennika z 8 marca 2019 r., czyli w miejscu, na którym sprostowania nie podlegają jednak publikacji. Sąd Okręgowy zastosował więc w tym zakresie rozsądny kompromis, odpowiadający sensowi wskazanej zasady.
Trudno ponadto zgodzić się z zarzutem, jakoby publikacja obu oświadczeń, powtarzających informacje zawarte w artykułach prowadziła do ponownego tylko naruszenia czci powódki oraz by był to argument przeciwko zasadności żądania opartego na art. 24 k.c. w sytuacji, gdy powódka osobiście obstawała za nadaniem tym oświadczeniom tej treści, czyli poprzez zaprzeczenie prawdziwości obu tych informacji. Decyzja dotycząca sposobu usunięcia stanu naruszenia tego dobra nie należała do sądów orzekających, lecz do powódki jako uprawnionej wyłącznie do sformułowania takiego, a innego żądania. Do kompetencji sądów orzekających w tej sprawie należało tylko zweryfikowanie treści żądania z faktyczną i prawną podstawą powództwa, a nie zastępowanie powódki w określeniu żądania pozwu. Poprawiona w instancji odwoławczej treść oświadczeń podlegających publikacji była zgodna z art. 24 k.c. Nie doszło więc również w tym zakresie do naruszenia tego przepisu ze strony Sądu Okręgowego. Także w tym zakresie apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Oddalenie apelacji pozwanej w przeważającym zakresie, przy niewielkim jej uwzględnieniu, mimo że niepozbawionym znaczenia, uzasadniało obciążenie pozwanego wydawcę kosztami postępowania apelacyjnego, poniesionymi przez powódkę. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 2 i § 8 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 540 zł, na którą złożyła się stawka podstawowa za udział po stronie czynnej zawodowego pełnomocnika, właściwa dla spraw o ochronę niemajątkową z tytułu naruszenia dóbr osobistych powódki.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 386 § 1 k.p.c., w przeważającym zaś zakresie, w którym apelacja została oddalona – zgodnie z art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.
Robert Obrębski