Sygn. akt I C 16/21
Dnia 21 października 2021 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski
Protokolant : Justyna Raj
po rozpoznaniu w dniu 14 października 2021 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. S. i małoletniej M. S. reprezentowanej przez przedstawicielkę ustawową K. S.
przeciwko (...) SA z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki K. S. tytułem zadośćuczynienia za śmierć R. S. kwotę 30.000,00 ( trzydzieści tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2017 r. do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca R. S. kwotę 60.000,00 ( sześćdziesiąt tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2017 r. do dnia zapłaty,
3. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki K. S. tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z tytułu śmierci R. S. kwotę 20.000,00 (dwadzieścia tysiące ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lipca 2018 r. do dnia zapłaty,
4. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z tytułu śmierci ojca R. S. kwotę 20.000,00 (dwadzieścia tysiące ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lipca 2018 r. do dnia zapłaty,
5. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. rentę w kwocie po 600,00 ( sześćset ) zł miesięcznie płatną do płatną do rąk matki małoletniej powódki K. S. do dnia 10 – ego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 25 lutego 2017 r.
6. pozostałym zakresie powództwo oddala,
7. zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki K. S. kwotę 5.067,00 (pięć tysięcy sześćdziesiąt siedem ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
8. zasądza od powódki K. S. na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w W. kwotę 1.367,00 ( jeden tysiąc trzysta sześćdziesiąt siedem ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 16/21
Pozwem z dnia 29 listopada 2019 r. (data wpływu do Sądu Okręgowego w Łodzi) przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. pełnomocnik powódek wniósł o:
1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki M. S. kwoty 60.000 zł tytułem dalszego częściowego zadośćuczynienia za śmierć ojca R. S. z ustawowymi odsetkami od dnia 11.11.2014 do dnia zapłaty i 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.11.2014 r. do dnia zapłaty za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej po śmierci ojca oraz kwoty po 2.000 zł renty miesięcznie płatnej od dnia 1.10.2011 r. do chwili obecnej i na przyszłość ze śmiercią osoby najbliższej;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki K. S. kwoty 60.000 zł tytułem dalszego częściowego zadośćuczynienia za śmierć konkubenta R. S. z ustawowymi odsetkami od dnia 11.11.2014 r. do dnia zapłaty i 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.11.2014 r. do dnia zapłaty za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej;
3. zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
Pełnomocnik złożył również stosowne wnioski dowodowe i wystąpił o zwolnienie powódek od kosztów sądowych w całości.
Postanowieniem z dnia 6 grudnia 2019 r. w sprawie I C 2111/19 Sąd Okręgowy w Łodzi:
1. zwolnił powódkę M. S. od kosztów sądowych w całości;
2. zwolnił powódkę K. S. od kosztów sądowych w części ponad kwotę 1.000 zł i oddalił jej wniosek w pozostałej części;
W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od każdej z powódek na rzecz strony pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa pełnomocnika będącego radcą prawnym wraz z opłatą od pełnomocnictwa.
Postanowieniem z dnia 3 sierpnia 2020 r. Sąd Okręgowy w Łodzi stwierdził swoją niewłaściwość miejscowość i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Sieradzu, gdzie sprawa zawisła pod sygn. akt I C 16/21.
Pomiędzy stronami toczył się w Sądzie Rejonowym w Łasku proces z powództwa M. S. i K. S. o częściowe zadośćuczynienie po śmierci R. S. prowadzony pod sygn. akt I C 528/15.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 19 września 2011 r. w miejscowości R., gm. W. doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierująca pojazdem marki M. (...) jadąc drogą (...) w kierunku Ł. potrąciła pieszego R. S.. Warunki pogodowe były niekorzystne, padał deszcz, panowało duże zachmurzenie i było ciemno. U R. S. stwierdzono wiele poważnych obrażeń ciała, skutkujących jego śmiercią.
(niesporne)
Właściciel samochodu miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z (...) S.A. w W..
(niesporne)
Biegły sądowy z zakresu mechaniki samochodowej oraz rekonstrukcji wypadków drogowych dr inż. T. W. - po analizie akt postępowania w tym załączonych akt postępowania przygotowawczego - w wydanej przez siebie opinii, stwierdził, że:
- zebrane dowody rzeczowe nie pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie (ze 100% pewnością), czy do uderzenia pieszego doszło na jezdni czy poboczu; w przypadku zderzeń narożnikowych z pieszym brak jest narzędzi matematycznych do ustalenia miejsca uderzenia.
- stan techniczny układu jezdnego (opon) nie miał wpływu na przebieg i skutki wypadku,
- na podstawie odniesionych obrażeń pieszego i uszkodzeń pojazdu nie można ze 100% pewnością stwierdzić, czy pieszy poruszał się zgodnie z kierunkiem jazdy pojazdu, czy przeciwnie do niego,
- nie było wystarczających przesłanek aby kierująca samochodem M. w sposób szczególny zmniejszyła prędkość jazdy,
- użycie świateł drogowych zapewniłoby lepszą widoczności kierującej, natomiast z jej zeznań wynika, że ich użycie było niemożliwe.
- przy panujących warunkach i deklarowanej przez kierującą prędkości jazdy nie miała ona możliwości podjęcia żadnego manewru obronnego przed uderzeniem w pieszego
(opinia pisemna biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k. 137-145 akt sprawy I C 528/15 Sądu Rejonowego w Łasku).
Biegły sądowy - specjalista medycyny sądowej W. K. - w wydanej na podstawie akt opinii pisemnej, zawarł następujące wnioski:
1. Na skutek potrącenia przez samochód R. S. doznał następujących obrażeń ciała: rany powłok głowy w prawej okolicy skroniowej, złamania łuski prawej kości skroniowej, poprzecznego złamania podstawy czaszki w obrębie piramid kości skroniowych, wylewów podpajęczynówkowych, złamania szyjnego odcinka kręgosłupa, licznych, dwumiejscowych złamań żeber po prawej stronie, złamań kilku lewych żeber, złamania mostka, stłuczeń i pęknięć płuc, pęknięcia serca, krwiaków jam opłucnowych, podbiegnięć krwawych w tkankach miękkich pleców na wysokości dolnej części piersiowego odcinka kręgosłupa, podbiegnięć krwawych w krezce jelit i w okolicy zaotrzewnowej, pęknięcia lewej nerki.
2. We krwi R. S. pobranej podczas sekcji zwłok oznaczono 2,45 promila alkoholu etylowego.
3. W obrębie samochodu m-ki M. (...) stwierdzono uszkodzenia w obrębie prawej przedniej części dotyczące pokrywy silnika, szyby czołowej, reflektora, błotnika, lusterka.
4. Według biegłego ds. ruchu drogowego pieszy po uderzeniu prawym narożnikiem samochodu M. (...) wpadł na przednią część pokrywy komory silnika i błotnika przedniego prawego oraz głową uderzył w szybę przednią słupek przedni prawy samochodu. Przy takim uderzeniu przez samochód ciało pieszego doznało rotacji w czasie której pieszy uderzył w lusterko zewnętrzne prawe oraz w szybę drzwi przednich prawych samochodu a następnie został odrzucony w kierunku wzdłużnym i w prawą stronę.
5. Obraz sekcyjny przemawia za tym, iż główna siła uderzenia zadziałała na tylno-prawą powierzchnię ciała pieszego. Może to świadczyć o tym, że w chwili uderzenia pieszy zwrócony był do samochodu właśnie tą powierzchnią ciała. Obraz sekcyjny nie pozwala na ustalenie czy w chwili potrącenia przez samochód pieszy był w ruchu. Można stwierdzić, że w chwili potrącenia pieszy znajdował się w pozycji wyprostnej lub do niej zbliżonej. Należy zauważyć, że u R. S. nie stwierdzono tzw. obrażeń zderzakowych umiejscowionych w obrębie kończyn dolnych. W większości przypadków potrąceń pieszych przez samochód właśnie obrażenia zderzakowe są obrażeniami pozwalającymi na określanie powierzchni ciała (prawa, lewa, przednia, tylna), w którą pieszy został uderzony przez samochód, a także ustalenia czy pieszy znajdował się w ruchu.
6. Trzeba zaznaczyć, że nawet bezsporne ustalenie powierzchni ciała, w którą został uderzony przez samochód pieszy nie pozwala z kolei na bezsporne określenie kierunku poruszania się pieszego. Z praktyki sądowo- lekarskiej wiadomo, że piesi mogą wykonywać tuż przed uderzeniem ruchy obronne w postaci np. zwrotów ciała. Trzeba też zauważyć, że pieszy poruszając się drogą może w pewnym momencie z różnych powodów zatrzymać się (i wtedy np. odwrócić się, skręcić ciało, itp.) i następnie zostać potrąconym przez samochód. W niniejszym przypadku należy też oczywiście wziąć pod uwagę stanu nietrzeźwości pieszego na poziomie ok. 2,5 promila. Przy takim stężeniu alkoholu pieszy może wykonywać na drodze różne nieskoordynowane ruchy, zataczać się, odwracać, pochylać, przechylać itp.
7. Reasumując nie jest możliwe na podstawie materiału dowodowego zawartego w aktach sprawy ustalenie kierunku poruszania się pieszego w chwili potrącenia go przez samochód M. (...).
(opinia pisemna biegłego medycyny sądowej k. 167-169 akt sprawy I C 528/15 Sądu Rejonowego w Łasku).
R. S. w chwili śmierci miał 35 lat. Powódka K. S. była partnerką R. S.. W dacie jego śmierci miała 29 lat. Powódka mieszka z córkami, w tym córką R. S. - obecnie 11 letnią M.. Początkowo więzi pomiędzy partnerami były bliskie, mieszkali razem, planowali wspólną przyszłość. R. S. nadużywał alkoholu i to było przyczyną ich konfliktu i w końcu rozstania. Kiedy córka M. miała dwa miesiące jej ojciec wyprowadził się do swojej matki, ale nadal utrzymywał częste relacje z córką M., odwiedzał ją. Powódka nie wie jak wyglądałyby ich dalsze losy, czy pogodziliby się, czy raczej rozstali. Utrata partnera, ojca jej córki, spowodowała u niej poczucie straty i cierpienie. Powódka straciła ważną dla siebie osobę. (...) przez długi czas, był dostępny i był dla powódki pomocą w różnych aspektach życia. Śmierć partnera R. S. była dla powódki wstrząsem. Miała wpływ na zdrowie psychiczne powódki oraz na stan emocji powódki. Powódka nie mogła jak dawniej liczyć na realną pomoc, wsparcie, w tym materialne. Kiedy R. S. jeszcze żył, liczyła, że wrócą do siebie.
Małoletnia powódka M. S. urodziła się (...) Powódka mieszka z matką. Kiedy zginął jej ojciec, powódka miała rok i siedem miesięcy. Małoletnia powódka M. S. nie pamięta swojego ojca. Wiedzę o nim czerpie z przekazów rodzinnych, głównie od matki i babki (matki jej ojca). R. S. nadużywał alkoholu, podejmował pracę dorywcze, zamieszkiwał raz u powódki M. S., raz u swojej matki. Nie miał stałego miejsca zatrudnienia, pracował na czarno, nadto chorował na schizofrenię. Zmarły przed śmiercią korzystał z zasiłków z opieki społecznej. Powódka K. S. wraz z córką pielęgnują pamięć po zmarłym R. S., odwiedzają jego grób, trzymają pamiątki po zmarłym. Zmarły przed śmiercią interesował się córką, kupował jej zabawki, opiekował się nią.
(zeznania powódki K. S. z dnia 08 kwietnia 2021 r., nagr. 00:20:15-01:09:17 k. 318v-319 oraz z dnia 14 października 2021 r. nagr. 00:30:58-00:45:38 k. 375; zeznania świadka B. K. z dnia 28 czerwca 2021 r. nagr. 00:04:51-00:26:50 k. 339-339v; zeznania świadka A. B. z dnia 14 października 2021 r. 00:01:58-00:28:41 k. 374-374v)
Ugodą zawartą dnia 22 września 2010 r. przed Sądem Rejonowym w Sieradzu w sprawie III RC 227/10 R. S. zobowiązał się płacić tytułem alimentów na rzecz swojej małoletniej córki M. po 400.00 zł miesięcznie do rąk przedstawiciela ustawowego K. S..
(protokół z rozprawy z dnia 22 września 2010 r. przed Sądem Rejonowym w Sieradzu, sygn. akt III RC 227/10, k. 347)
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 6 marca 2018 r. w sprawie I C 528/15 zasądzono od pozwanego (...) S.A. na rzecz powódki M. S. tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć R. S. kwotę 11.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi. Zasądzono również na rzecz powódki K. S. tytułem częściowego zadośćuczynienia za śmierć R. S. kwotę 11.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi. Wobec ustaleń poczynionych w tejże sprawie znaczna część okoliczności związanych z dochodzonym roszczeniem powódek była bezsporna.
Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przywołane dowody, zgromadzone w aktach niniejszej sprawy, jak również w aktach sprawy I C 528/15 Sądu Rejonowego w Łasku, przyjmując znaczną część istotnych okoliczności za bezsporną i przesądzoną co do zasady w sprawie I C 528/15. Sąd obdarzył nadto wiarą zeznania powódki oraz świadków: A. B. i B. K.. Treść tych zeznań dopełnia obraz skutków śmierci konkubenta i ojca dla powódek, szczególnie w sferze subiektywnego postrzegania przez nie zmiany jakości życia i poczucia krzywdy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo okazało się częściowo zasadne.
W świetle przeprowadzonego materiału dowodowego, żądania strony powodowej zasługiwały na uwzględnienie w przeważającej części.
Jak już wspomniano, stan faktyczny w niniejszej sprawie wobec przesądzenia zasady w wyroku I C 528/18 Sądu Rejonowego w Łasku był w znacznej części niesporny zaś Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do odmiennej oceny odpowiedzialności ubezpieczeniowej pozwanego.
Podstawą prawną żądania zadośćuczynienia stanowi przepis art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdą. Krzywdy spowodowanej śmiercią osoby bliskiej nie można wymierzyć w sposób sztywny i uniwersalny w każdym przypadku. Każdorazowo zadośćuczynienie zależy od indywidualnych okoliczności sprawy. Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek należy traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Wyważenie odpowiedniej kwoty, w relacji do okoliczności sprawy, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. powinno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w rozumieniu art. 23 i 24 k.c., oraz art. 448 k.c., z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra, jakim jest prawo do życia w rodzinie, czyli więź rodzinna drastycznie zerwana wskutek zaistniałego wypadku.
Osamotnienie, pustka po stracie osoby najbliższej towarzyszą powódkom, które wskutek wypadku z dnia 19 września 2011 r. straciły ojca i partnera. Z zeznań zawnioskowanych świadków wynika, że powódka wraz ze zmarłym tworzyli konkubinat. Wprawdzie zmarły zmieniał miejsca zamieszkania, pomieszkując raz z powódką, raz z matką, tak jednak utrzymywali oni więź mogącą być określana mianem związku dwóch najbliższych sobie ludzi. Pomimo kryzysów i rozstań, powódka deklarowała chęć powrotu do R. S. i kontynuowanie związku. Śmierć powoda była dla powódki szokiem.
Małoletnia powódka w chwili śmierci ojca miała półtora roku. Nie pamięta ojca. Jak zeznała świadek A. B., M. S. „lgnie do jej męża”, szuka kontaktu z mężczyzną i uwidacznia tym samym naturalną potrzebę posiadania ojca. Zadośćuczynienie po śmierci bliskiej osoby, a taką bez wątpienia dla powodów był R. S., powinno rekompensować utratę więzi łączących zmarłego z członkami rodziny, zażyłość stosunków emocjonalnych, ewentualnie pogorszenie stanu zdrowia, cierpienie i ból po stracie osoby najbliższej.
Pojęcie krzywdy nie jest ograniczone czasowo, przeciwnie - jest to proces emocjonalny rozciągnięty w czasie, a jego skutki mogą dotknąć osobę najbliższą później niż bezpośrednio po wypadku, nawet w okresie wielu lat. Adaptacja do takiego stanu rzeczy nie przekreśla negatywnych doznań osoby pokrzywdzone j (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 listopada 2014 r., sygn. akt I A Ca 566/14).
Ochroną przepisu art. 446 § 4 k.c. objęta jest również krzywda spowodowana naruszeniem dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, które to naruszenie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Jeśli chodzi o kwestie rozumienia określenia kto jest najbliższym członkiem rodziny zgodnie z art. 446 § 4 k.c. – Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż powódka K. S. jako „tylko” konkubina spełnia jednak in concreto kryteria „najbliższych członków rodziny” dla R. S. w myśl art. 446 § 4 k.c. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że do uprawnionych należy zaliczyć małżonka i dzieci zmarłego, innych krewnych, powinowatych, ale także osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jeżeli zmarły utrzymywał z nimi stosunki rodzinne, pozostając faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową (Wyrok SA w Katowicach z 4.10.2018 r., V ACa 697/17, LEX nr 2601425). W kontekście K. S., choć nie była ona żoną zmarłego, tak jednak bez wątpienia należy traktować ją jako osobę dla niego najbliższą. Mogła ona liczyć na wsparcie R. S., w tym wsparcie finansowe i w opiece nad córką.
W kontekście powyższego nie może również budzić wątpliwości, że pomimo bardzo młodego wieku małoletniej powódki (aktualnie powódka jest jedenastoletnią dziewczynką) nie może to ujemnie wpływać na wysokość zadośćuczynienia. Tak wczesna utrata ojca w okresie najintensywniejszego rozwoju osobowości dziecka, rzutuje na okres życia pozbawiony wsparcia jednej z dwóch osób najważniejszych w życiu dziecka. Bez wątpienia istotne w tej części rozważań jest to, co zresztą stanowi okoliczność bezsporną, że na skutek zdarzenia z dnia 19 września 2011 r. małoletnia bezpowrotnie utraciła prawo do życia w pełnej rodzinie. Zaś w przypadku powódki K. S., utrata stanowiącego dla niej wsparcie konkubenta jawi się jako tragedia życiowa, albowiem filarem każdego związku jest obecność dwóch osób. Powodowie zostali pozbawieni radości z obecności R. S., a także zostali pozbawieni możliwości oczekiwania pomocy z jego strony.
Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonych.
Oczywistym jest, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia nie może ściśle odpowiadać właściwemu dla naprawienia szkody majątkowej, matematycznemu dostosowaniu kwoty odszkodowania do wielkości uszczerbku w prawnie chronionych dobrach i interesach pokrzywdzonych. Do sądu orzekającego należy rozważenie znaczenia czynników, które pozostają doniosłe dla ustalenia zakresu obowiązku zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Śmierć osoby bliskiej i związane z tym cierpienia członków rodziny nie mają i nie mogą mieć swojego ekonomicznego „odpowiednika”. Należy zatem zwrócić uwagę na cel zadośćuczynienia, którym jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji. Jednocześnie zadośćuczynienie nie może być jedynie symboliczne, lecz ma stanowić odczuwalną ekonomicznie wartość.
Z tych względów w oparciu o art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c. oraz art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz K. S. kwotę 30.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, zaś na rzecz M. S. kwotę 60.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskutek śmierci R. S., zaś kwoty te – wraz ze świadczeniami zasądzonymi w sprawie I C 528/15 Sądu Rejonowego w Łasku oraz świadczeniami wypłaconymi przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego - wyczerpują roszczenie powódek na podstawie art 446 § 4 k.c. Nie ulega jednocześnie wątpliwości, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma charakter świadczenia podzielnego, i może w niedochodzonej wcześniej części być dochodzone w odrębnym procesie.
Żądanie powódki K. S. zasądzenia aż kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia nie zasługiwało na uwzględnienie. Wprawdzie – jak wskazano wyżej – powódka była konkubiną zmarłego, tak jednak z pewnością nie łączyła ją tak silna więź, jaka więź łączy chociażby ojca z córką. Ponadto, nie tworzyli oni małżeństwa, w ich związku dochodziło do kryzysów, a perspektywa trwania ich związku w czasie przypadającym po śmierci R. S. – o ile ten by żył – jest wątpliwa. Nadto, powódka z powodzeniem stworzyła kolejny, nowy związek w którym aktualnie żyje. Możliwości takiej nie ma M. S. w odniesieniu do zmarłego ojca, którego utraciła bezpowrotnie. Z tych względów żądanie powódki K. S. ponad kwotę 30.000 zł oddalono jako bezzasadne. W kontekście powyższego roszczenia bieg terminu przedawnienia roszczeń M. S. i K. S. rozpoczął się od dnia następnego po wydaniu przez ubezpieczyciela decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia i wypłacie świadczeń, tj. od dnia 11 listopada 2014 r., a w konsekwencji upłynął poszkodowanym z dniem 11 listopada 2017 r. Zważywszy na powyższe, odsetki od zasądzonych kwot na podstawie art. 481 § 1 k.c. należało orzec począwszy od dnia 12 listopada 2017 r., o czym Sąd orzekł w punkcie 1. i 2. wyroku.
Podstawę prawną żądania zapłaty odszkodowania za znaczne pogorszenia sytuacji życiowej powodów stanowi art. 446 § 3 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenia się sytuacji życiowej.
Pojęcie „sytuacji życiowej”, użyte w art. 446 § 3 k.c., nie jest pojęciem precyzyjnym. W orzecznictwie jednak dokonano pewnej konkretyzacji tego pojęcia wskazując, że sytuacja życiowa w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. to ogół czynników, składających się na położenie życiowe jednostki, to także trudne do wyliczenia wartości ekonomiczne (tak m. in. Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 26 czerwca 2015 r., sygn. akt I A Ca 107/15). W ramach tego odszkodowania może się mieścić nie tylko szkoda o charakterze materialnym, ale i niematerialnym, w szczególności jeżeli doszło do osłabienia aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudów dnia codziennego (vide wyrok S.A. w Szczecinie z dnia 24 czerwca 2015 r., sygn. akt I A Ca 216/15). Należy też zgodzić się z Sądem Apelacyjnym w Warszawie, że przepis art. 446 § 3 k.c. służy możliwości częściowego choćby zrekompensowania szczególnej postaci uszczerbku, którym jest znaczne pogorszenie sytuacji życiowej (a nie naprawieniu klasycznej szkody majątkowej), powstałego w następstwie tragicznego zdarzenia, którym jest śmierć najbliższego członka rodziny wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Dlatego zapis w art. 446 § 3 k.c. o „znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej” nadaje odszkodowaniu z tego przepisu charakter szczególny.
Chodzi tu wprawdzie o szkodę o charakterze majątkowym, jednak najczęściej ściśle powiązaną i przeplatającą się z uszczerbkiem o charakterze niemajątkowym, a więc o szkodę często trudną do uchwycenia i ścisłego matematycznie zmierzenia, którą zazwyczaj wywołuje śmierć najbliższego członka rodziny. Taki szczególny charakter szkody rekompensowanej „stosownym”, a nie „należnym” odszkodowaniem oznacza w konsekwencji potrzebę daleko idącej indywidualizacji zakresu świadczeń przysługujących na podstawie art. 446 § 2 i 3 k.c. (patrz wyrok tego Sądu z dnia 16 grudnia 2014 r., sygn. akt VI A Ca 275/14). Wykładnia celowościowa art. 446 § 3 k.c. każe przyjąć, że odszkodowanie stosowne to takie, które w sposób dostateczny rekompensuje doznaną szkodę, uwzględniając jej rozmiar, długotrwałość, szczególne okoliczności danego przypadku, ale także stopę życiową społeczeństwa. Odszkodowanie to winno przedstawiać konkretną wartość ekonomiczną. Musi wyrażać się taką sumą, która będzie odbierana jako realne adekwatne przysporzenie zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia, uwzględniającego ocenę większości rozsądnie myślących ludzi.
Sąd przyznał na rzecz obu powódek odszkodowanie w kwocie po 20.000 zł uznając, że bezsprzecznie po śmierci R. S. nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Ani bowiem K. S., ani M. S. nie mogą i nie będą mogły już liczyć na wsparcie ze strony swojego konkubenta i ojca.
W wyniku wypadku i śmierci R. S. powódki straciły możliwość otrzymywania i korzystania ze środków finansowych otrzymywanych przez zmarłego, co w konsekwencji pogorszyło ich sytuację materialną. Trzeba też pamiętać, że małoletnia powódka nie może się już spodziewać ze strony ojca pomocy w zakresie edukacji, zdrowia, hobby itp. Nie można zapominać, że małoletnia bezpowrotnie utraciła możliwość korzystania z pomocy ojcowskiej obecnie, również pomocy w przyszłości, którą zwyczajowo świadczą rodzice już po opuszczeniu przez dziecko rodzinnego domu. O odsetkach od tak zasądzonego świadczenia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c, zasądzając je od 19 lipca 2018 r., albowiem roszczenia z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej powódek zostały pozwanemu zgłoszone pismem datowanym na dzień 10 czerwca 2018 r., doręczonym ubezpieczycielowi 20 czerwca 2018 r., a co za tym idzie 30-dniowy termin na likwidację szkody w tym zakresie upłynął ubezpieczycielowi z dniem 18 lipca 2018 r. Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w punktach 3. i 4. wyroku.
Kolejnym żądaniem małoletniej M. S.. było zasądzenie na jej rzecz od pozwanego renty w wysokości po 2.000 zł miesięcznie. Zgodnie z art. 446 § 2 k.c., osoba względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Renta ma charakter odszkodowawczy, stanowi wynagrodzenie straty, jakiej doznała osoba uprawniona do alimentacji przez niemożność uzyskania świadczenia zezwalającego na zaspokojenie jej wszystkich potrzeb. Zmierza zatem do restytucji, w granicach możliwych do zrealizowania, stanu rzeczy, jaki istniał w chwili zdarzenia wywołującego szkodę. Określenie wysokości należnego uprawnionemu świadczenia uwzględniać powinno kwotę, jaką zobowiązany by go alimentował.
Przy ustalaniu zakresu zobowiązania zmarłego, który był obciążony obowiązkiem alimentacyjnym, sąd musi dokonać oceny nie tylko rzeczywiście uzyskiwanych przez niego dochodów, ale i jego możliwości zarobkowych. Wyznaczenie tych możliwości powinno być oparte na realnych podstawach, przemawiających za tym, że z dużym stopniem prawdopodobieństwa zmarły osiągnąłby oznaczone dochody (zobacz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2010 r., I CSK 702/09, Lex 688668).
W niniejszej sprawie bezspornym było, że ojciec małoletniej powódki był osobą na której ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny, zgodnie z art. 128, art. 133 k.r.i.o. Po urodzeniu się M. S. ojciec partycypował w kosztach jej utrzymania. Nadto poświęcał jej swój czas i opiekował się nią.
Biorąc pod uwagę, że zmarły przed śmiercią nie pracował regularnie, nie miał kierunkowego wykształcenia i pracował dorywczo bez umowy, uznać trzeba, że jego możliwości zarobkowe z pewnością nie uzasadniają zasądzenia w niniejszym postępowaniu żądanej przez powódkę kwoty 2.000 zł miesięcznie. Należy zauważyć również, że zmarły nadużywał alkoholu i cierpiał na schizofrenię. Okoliczności te nie pozostają bez wpływu na ocenę jego możliwości zarobkowych i poddają pod poważną wątpliwość, czy rzeczywiście byłby w stanie osiągać takie dochody, które umożliwiałyby mu wspieranie finansowe córki na poziomie 2.000 zł miesięcznie. Co więcej, przed śmiercią R. S. był zobowiązany do łożenia na rzecz swojej córki sumy w wysokości 400 zł miesięcznie. Kwota ta, znacznie odbiega od dochodzonej przez powódkę w niniejszym procesie. A to właśnie na takim poziomie Sąd Okręgowy uznaje za prawdopodobne możliwości zarobkowe R. S.. Jednocześnie, wziąwszy pod uwagę upływ czasu od roku 2010 (w którym ustalono wysokość alimentów w drodze ugody sądowej) można spodziewać się, iż ustalona ugodą kwota podlegałaby pewnej waloryzacji ze względu chociażby na wzrost poziomu płac w kraju, ale też wzrost cen. Z tych powodów, Sąd w punkcie 5. wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. S. rentę w kwocie po 600 zł miesięcznie, płatną do rąk matki małoletniej powódki do dnia 10-ego każdego miesiąca, poczynając od 25 lutego 2017 r. zaś w pozostałym zakresie powództwo co do renty oddalił. Roszczenie o zapłatę zaległych rat renty jest roszczeniem o świadczenie okresowe i przedawnia się w terminie trzech lat, tj. powód nie może dochodzić tych roszczeń za okres dłuższy niż trzy lata wstecz od chwili przerwania biegu przedawnienia, czyli od chwili zgłoszenia pozwanemu roszczenia w zgłoszeniu szkody, tj. od dnia 24 lutego 2014 r., wobec czego należało zasądzić rentę z punktu 5 wyroku począwszy od dnia 25 lutego 2017 r., orzekając jednocześnie na podstawie art. 481 § 1 k.c. o odsetkach należnych również od 25 lutego 2017 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Ustalając wartość dochodzonego przez powódki roszczenia na kwotę łączną 184.000 zł przyjąć należy, że powódki wygrały sprawę w około 75%. Powódka M. S. była w całości zwolniona z kosztów sądowych, zaś powódka K. S. była zwolniona w zakresie kosztów ponad kwotę 1000 zł. Na powstałe w procesie koszty składa się zatem poniesiona przez powódkę opłata w kwocie 1.000 zł oraz koszty zastępstwa adwokackiego stron ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (5.400 zł) oraz po 17 zł za opłaty od pełnomocnictwa. Tym samym, pozwany winien zwrócić powodowi 5.067 zł (1000 zł + 5400 zł x 75% + 17 zł) tytułem zwrotu kosztów procesu, zaś powódka winna zwrócić pozwanemu 1.367 zł (5400 zł x 25% + 17 zł) tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym orzeczono odpowiednio w punkcie 7 i 8 orzeczenia.
Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w sentencji wyroku.