Sygn. akt III Ca 897/20
Postanowieniem z dnia 6 marca 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi oddalił wniosek Skarbu Państwa – Starosty (...) Wschodniego w sprawie o stwierdzenie nabycia prawa własności nieruchomości przez zasiedzenie, prowadzonej przy udziale Gminy A. – Urzędu Gminy w A., S. P., M. P. (poprzednio J.), T. G., A. R., J. N., J. K., K. R. i L. M..
Apelację od powyższego orzeczenia złożył uczestnik Gmina A., zaskarżając je w całości.
Zaskarżonemu postanowieniu skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 234 k.p.c. w zw. z art. 7 k.c. oraz w zw. z art. 3 k.p.c. poprzez pominięcie obowiązującego domniemania prawnego dobrej wiary określonego w art. 7 k.c., którym Sąd był związany, do czasu obalenia go przez uczestników postępowania wnoszących o oddalenie wniosku o zasiedzenie, czyli przedstawienia dowodów wskazujących złą wiarę wnioskodawcy w trakcie obejmowania nieruchomości przez wnioskodawcę w samoistne posiadanie, w sytuacji, gdy Sąd ustalił posiadanie samoistne nieruchomości przez wnioskodawcę w wymiarze ponad 10 lat, zaistniałe przed zmianą przepisu art. 172 § 1 k.c., dokonaną ustawą z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy K. cywilny, a uczestnicy postępowania oponujący przeciwko stwierdzeniu zasiedzenia nie przedstawili jakiegokolwiek dowodu wskazującego na złą wiarę wnioskodawcy w posiadaniu nieruchomości objętej wnioskiem.
W konsekwencji zgłoszonego zarzutu apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i orzeczenie, że Skarb Państwa zasiedział prawo własności nieruchomości oznaczonej jako działka o nr (...) położonej w W. przy ul. (...) / KW nr (...), z dniem 31.12.1989 r., a także o zasądzenie kosztów procesu na rzecz uczestnika postępowania Gminy A., solidarnie od uczestników postępowania. Alternatywnie uczestnik Gmina A. wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
W odpowiedzi na apelację uczestnik T. G. wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne.
Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.
Stawiany przez apelującego zarzut naruszenia art. 234 k.p.c. w zw. z art. 7 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c. nie może się ostać.
Słusznie zauważył apelujący, że ustawodawca w kodeksie cywilnym przewidział domniemania, w tym w art. 7 k.c., zgodnie z którym „jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary”. Powołując się na powyższe uczestnik Gmina A. domagał się przyjęcia, że wnioskodawca Skarb Państwa – Starosta (...) Wschodni nabył posiadanie samoistne działek nr (...) w warunkach uzasadniających dobrą wiarę albowiem powód przedmiotowego domniemania nie obalił. Co jednak istotne jest to domniemanie prawne wzruszalne.
W ocenie Sądu Okręgowego przywołany powyżej zarzut w okolicznościach niniejszej sprawy nie mógł być uznany za zasadny.
Przede wszystkim dobra i zła wiara to kwalifikacje prawne stanów wiedzy, najczęściej przekonania o istnieniu albo braku określonych okoliczności. Ponadto wprowadzenie domniemania dobrej wiary oznacza, że podmiot zarzucający innej osobie działanie w złej wierze musi przeprowadzić dowód na taką okoliczność.
Zauważyć jednak należy, iż do obalenia domniemania mogą posłużyć wszystkie dowody zebrane w sprawie, niezależnie od tego, który z uczestników (stron) był inicjatorem przeprowadzenia dowodu (tak SN w post. z 21 maja 2014 r. sygn. akt II CSK 499/13). Sąd badając przymiot wiary samoistnego posiadacza jako przesłankę zasiedzenia winien dokonać w tej materii całościowej oceny, mając na uwadze także fakty, które podważają przeświadczenie posiadacza o przysługiwaniu mu prawa (tak SN w post. z dnia 26 września 2012 r. sygn. akt U CSK 95/12).
Podzielając powyższe stanowisko uznać zatem należy, iż wszystkie dowody, w tym również i przeprowadzone w tym postępowaniu na wniosek wnioskodawcy oraz uczestnika Gminy A., mogły a nawet podlegały ocenie pod kątem badania czy prowadzą do obalenia domniemania wynikającego z art. 7 k.c.
Ponadto ustalając powyższą kwestię Sąd nie może pominąć ukształtowanego w orzecznictwie stanowiska, w którym zawarte zostały niejako wytyczne, które stany i w jakich okolicznościach mogą świadczyć o dobrej lub złej wierze posiadacza samoistnego.
Zgodnie z tradycyjnym rozumieniem, dobra wiara zasiadującego posiadacza ma miejsce wtedy, kiedy okoliczności, w jakich doszło do wkroczenia przez niego w cudzą własność w zakresie odpowiadającym służebności usprawiedliwiały jego przekonanie, że nie narusza cudzego prawa. Ustalenie jego stanu świadomości może nastąpić z wykorzystaniem wszelkich dróg dowodzenia, także w drodze budowy domniemań faktycznych. (tak SN w post. z dnia 21 maja 2014 r. sygn. akt II CSK 499/13).
Sąd Najwyższy uznał również, że „osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości bez zachowania formy aktu notarialnego, może być uznana za samoistnego posiadacza w dobrej wierze jedynie wyjątkowo, gdy jej przeświadczenie o przysługiwaniu prawa własności jest poparte obiektywnymi okolicznościami (tak SN w post. z dnia 26 września 2012 r. sygn. akt 11CSK 95/12).
Mając na uwadze poczynione powyżej uwagi ogólne Sąd Okręgowy przyjął, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie występują obiektywne okoliczności, które uzasadniałyby, iż Skarb Państwa obejmując w posiadanie część nieruchomości bez tytułu prawnego, uczynił to przy przeświadczeniu przysługiwania mu prawa własności, a zatem w dobrej wierze.
Należy mieć na względzie przede wszystkim fakt, iż posiadaczem samoistnym jest jednostka organizacyjna Skarbu Państwa, która posiada kompetencje do ustalenia prawa własności poszczególnych gruntów. Trudno zatem się zgodzić, iż w chwili nabycia posiadania zasiadujący mógł mieć poparte okolicznościami przeświadczenie o przysługującym mu prawie własności działek. Skarb Państwa nie występuje i nigdy nie występował w księdze wieczystej jako właściciel nieruchomości. Co prawda wnioskodawca w treści pozwu powołał się na fakt, iż działka nr (...), której odpowiadają obecnie działki nr (...), została wydzielona z przeznaczeniem na drogę, a podział tej działki został zatwierdzony przez Prezydium Powiatowej Rady Nadzorczej Powiatu (...) z dnia 14.11.1963 r. na podstawie ustawy z dnia 25 czerwca 1948 r. o podziale nieruchomości na obszarach miast i niektórych osiedli (Dz. U. z 1948 r., Nr 35, poz. 240). W dalszej części wnioskodawca wskazał, że na mocy art. 13 ww. ustawy właściciel nieruchomości, podlegającej podziałowi, obowiązany jest odstąpić bezpłatnie na własność gminy grunty - przeznaczone w planie zagospodarowania przestrzennego pod ulice, place, drogi – na cele użyteczności publicznej, jak również na cele przyszłej polityki terenowej osiedla w ilości, nie przekraczającej 20% wartości wszystkich działek, obliczonych w myśl art. 16. Jednakże sam wnioskodawca jednoznacznie wskazał, że do przeniesienia własności na rzecz gminy przez uczestników postępowania, jak również ich poprzedników prawnych nigdy nie doszło. Zatem sam wnioskodawca miał świadomość, że do nabycia prawa własności działek nr (...) przez Skarb Państwa nigdy nie doszło, a wskazanie w przedstawionym rejestrze gruntów Gminy A. z 1967 roku P.P.R.N. Powiatowego Zarządu Dróg (...) jako podmiotu władającego działką nr (...) nie miało żadnej podstawy prawnej i było jedynie autorytarną decyzją gminy. Ponadto na podstawie tego wpisu nie można jednoznacznie stwierdzić, że władztwo dotyczyło konkretnie działki nr (...), gdyż sformułowany wpis był niejednoznaczny i niedookreślony. Wobec tej wiedzy wnioskodawca nie mógł mieć popartego okolicznościami przeświadczenia, że wchodząc w posiadanie działek nr (...) nie narusza prawa własności osób trzecich.
Jednocześnie jedynie na marginesie należy wskazać pogląd wyrażony w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1997 r (sygn. II CKN 122/97, publ. LEX nr 1228726), który to pogląd tutejszy Sąd podziela, iż nie ulega wątpliwości, że przepis art. 13 ww. ustawy o podziale nieruchomości na obszarach miast i niektórych osiedli, zobowiązujący właściciela nieruchomości do bezpłatnego wyzbycia się części nieruchomości, był podobnie jak art. 11 ustawy z dnia 22 maja 1958 r. o terenach dla budownictwa domów jednorodzinnych w miastach i osiedlach (Dz. U. Nr 31, poz. 138) przejawem władczego działania państwa związanego z wypełnianiem jego funkcji publicznych (imperium). Nie wydaje się przy tym budzić wątpliwości, że bez względu na to, czy Państwo pełniło swoje zadania publiczne z zachowaniem przepisów prawa, czy z ich pogwałceniem, to jeżeli to były rzeczywiście zadania publiczne, nie powinny mieć do nich zastosowania normy i instytucje prawa cywilnego. Należy przy tym zwrócić uwagę, że według stanowiska Sądu Najwyższego zajętego w uchwale z dnia 21 września 1993 r. III CZP 72/93 urządzanie dróg jest przykładem działalności publicznej państwa, do której nie stosuje się norm prawa cywilnego, za czym przemawia, jak stwierdził Sąd w tej uchwale, praktyka sądów, uznająca drogi publiczne za wyjęte spod obrotu cywilnego. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1996 r. III CZP 83/96 nie pozostaje w sprzeczności z wyżej powołaną wcześniejszą uchwałą, bo chociaż teza tej ostatniej uchwały wskazuje na dopuszczalność nabywania przez Skarb Państwa własności nieruchomości w drodze zasiedzenia, to jednak możliwość taka jest zastrzeżona w motywach uchwały do sytuacji, w których Skarb Państwa występuje jako równorzędny podmiot stosunku cywilno-prawnego „nie zaś w ramach wykonywanych przez państwo zadań publicznych”.
Konkludując powyższe, ocena całego materiału dowodowego zebranego w sprawie, wskazuje na istnienie podstaw do obalenia przeświadczenia o przysługiwaniu wnioskodawcy tytułu do władania sporną nieruchomością, co skutkowało obaleniem domniemania, na które powołał się wnioskodawca, wynikającego z art. 7 k.c. W konsekwencji, Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że Skarb Państwa posiadał działki w złej wierze i przyjął odpowiedni dla złej wiary okres wymagany do stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości.
Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona w niniejszej sprawie apelacja była bezzasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Sąd orzekł, że każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w postępowaniu apelacyjnym.