Sygn. akt I C 403/20
Dnia 30 grudnia 2021 r.
Sąd Rejonowy w Chełmnie I Wydział Cywilny, w składzie:
Przewodniczący: sędzia Mariusz Siemianowski
po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2021 r. w Chełmnie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa J. B.
przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda J. B. kwotę 2 348,54 zł (dwa tysiące trzysta czterdzieści osiem złotych 54/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałej części,
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 092,24 zł (tysiąc dziewięćdziesiąt dwa złote 24/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,
IV. nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa tytułem niewykorzystanej zaliczki:
a) na rzecz powoda kwotę 297,96 zł (dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych 96/100),
b) na rzecz pozwanego kwotę 297,95 zł (dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych 95/100).
Pozwem z dnia 13 marca 2020 r. powód J. B. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w P. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwo (...) z siedzibą w W. kwoty 2.841,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Wniósł również o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.
W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż w dniu 22 maja 2019 r. doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) nr rej. (...) stanowiący własność poszkodowanego M. Z.. Do kolizji doszło w C., gdzie sprawca zdarzenia A. D. nie zachował należytej ostrożności i uderzył w bok zaparkowanego pojazdu poszkodowanego. Sprawca uznał swoją odpowiedzialność za spowodowanie zdarzenia. Korzystał on z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnego posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 3.312,46 zł. Na podstawie umowy cesji z dnia 31 lipca 2019 r. zawartej przez poszkodowanego z J. B., przelana została na cesjonariusza wierzytelność z tytułu odszkodowania za szkodę wyrządzoną w przedmiotowym pojeździe, jaką poszkodowany posiadał wobec pozwanego. W dalszej części wskazano, iż w dniu 23 października 2019 r. na zlecenie powoda w systemie (...) została sporządzona kalkulacja naprawy, z której wynikało, że uzasadniony koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, ustalony w oparciu o ceny oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu oraz ceny dostępnych oryginalnych części zamiennych bez logo producenta pojazdu jakości Q wynosi 6.153,71 zł. Uwzględniając zatem wypłaconą dotychczas przez zakład ubezpieczeń kwotę, powód domaga się zapłaty różnicy w wysokości 2.841,25 zł (k. 1-7 akt).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 1 kwietnia 2020 r. ((...)) referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Chełmnie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu (k. 32 akt).
Od powyższego nakazu pozwany - Towarzystwo (...) z siedzibą w W. złożył sprzeciw, wnosząc o oddalenie powództwa w całości, obciążenie powoda kosztami postępowania i zasądzenie niego na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pisma pełnomocnik przyznał, iż co do zasady pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę z dnia 22 maja 2019 r. związaną z uszkodzeniem przedmiotowego pojazdu, a spowodowaną przez sprawcę, który zawarł z nim umowę ubezpieczenia. Zostało przeprowadzone postępowanie likwidacyjne pod nr szkody (...). W ocenie pozwanego wypłacone dotychczas odszkodowanie z tytułu naprawy pojazdu w całości wyczerpuje roszczenia w tym zakresie. Pozwany dokonał wyliczenia szkody wskazując, iż łączy koszt przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego wynosi 3.312,46 zł, a wskazywany przez powoda koszt w wysokości 6.153,71 zł jest w znacznym stopniu zawyżony. Zwrócił uwagę, iż bezpośrednio poszkodowany miał możliwość naprawy pojazdu za kwotę wypłaconą przez pozwanego. Jest on bowiem zobowiązany do minimalizowania wysokości szkody. Wskazał, iż nie pominął żadnych części, które zostały uszkodzone w wyniku przedmiotowego wypadku i dokonał wyliczenia zgodnie z technologią naprawy pojazdu. Uszkodzony pojazd był w chwili szkody pojazdem 18-letnim, występowało jego znaczne zużycie eksploatacyjne. Mając na uwadze wiek i stan pojazdu nie jest również uprawnione zastosowanie do jego naprawy nowych części oryginalnych, sygnowanych logo producenta jakości O. W ocenie pozwanego, jeżeli bezpośrednio poszkodowany mógł przywrócić pojazd do stanu poprzedniego i uczynił to poprzez dokonaną naprawę, to nietrafne jest ustalanie wysokości odszkodowania na podstawie teoretycznego wyliczenia kosztorysowego powoda czy biegłego. Istotnym jest bowiem ustalenie, czy i za jaką kwotę poszkodowany naprawił pojazd. Powód nie przedstawił żadnych faktur, czy rachunków naprawy pojazdu, a ustalenie rzeczywistych kosztów poniesionych przez poszkodowanego powinno w pierwszej kolejności być sposobem na ustalenie wysokości należnego odszkodowania. Dopiero w przypadku wykazania, że pojazd nie został naprawiony, wyliczenie kosztów jego naprawy może polegać na ustaleniu teoretycznym przez biegłego. W ocenie pozwanego nieudokumentowane koszty naprawy nie uprawniają poszkodowanego do żądania zwrotu nieudokumentowanych kosztów ofertowych (k. 38-40 akt).
Wniesienie sprzeciwu skutkowało utratą mocy nakazu zapłaty w całości wobec czego referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Chełmnie skierował sprawę do rozpoznania w trybie postępowania uproszczonego. Sprawa została zatem zakreślona w rep. Nc i wpisana do rep. C pod niniejszą sygnaturą (k. 49 akt).
Odpowiadając na zobowiązanie Sądu, powód pismem procesowym z dnia 2 września 2020 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Odnosząc się do zarzutów pozwanego wskazał, iż powód należycie wykazał swoją legitymację procesową. Nadto podnosił, iż wobec zasady pełnego odszkodowania nie ma znaczenia, czy poszkodowany naprawił swój pojazd i w jaki sposób, bowiem roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu. W dalszej części zaprzeczył jakoby naprawa pojazdu przy użyciu części niewiadomego pochodzenia oraz zastosowaniu rabatów pozwoliła przywrócić pojazd do stanu sprzed zdarzenia. Samochód przed szkodą składał się z części oryginalnych. W ocenie powoda bezzasadne jest również wprowadzenie rabatu na ceny części zamiennych oraz materiały lakiernicze z uwagi na fakt, iż pozwany współpracuje z dystrybutorem części do pojazdu. Nadto, to poszkodowany ma prawo wyboru warsztatu, w którym dokona naprawy i pozwany nie ma prawa by mu to ograniczać. Pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego zaproponował poszkodowanemu naprawę pojazd obarczoną błędami (przy użyciu zamienników najgorszej jakości), a więc taką, która nie mogła przywrócić pojazdu do stanu sprzed szkody. Wobec powyższego niezrozumiały jest podnoszony zarzut przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiaru szkody (k. 54-60 akt).
W piśmie procesowym z dnia 17 listopada 2020 r. pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Podkreślił, iż zasadne jest ustalenie wysokości odszkodowania na podstawie rzeczywistych kosztów poniesionych na naprawę pojazdu (k. 68-69 akt).
Do zamknięcia rozprawy, w szczególności w pismach procesowych - powoda z dnia 15 listopada 2021 r. (k. 112 akt) oraz pozwanego z dnia 16 listopada 2021 r. (k. 115 akt), stanowiska stron nie uległy zmianie.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 22 maja 2019 r. doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki A. (...) nr rej. (...) stanowiący własność M. Z.. Do zdarzenia w C., gdzie sprawca kolizji A. D. nie zachował należytej ostrożności i uderzył w bok zaparkowanego pojazdu poszkodowanego. Sprawca kolizji był ubezpieczony przez pozwanego – Towarzystwo (...) - w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdu.
Szkoda została zgłoszona pozwanemu przez M. Z. dnia 27 maja 2019 r. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, decyzją z dnia 24 czerwca 2019 r. przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 3.312,46 zł.
/Fakty bezsporne, a nadto dowody: akta szkody nr (...) na płycie CD – k. 22 i 41 akt, kalkulacja naprawy nr (...) do szkody nr (...) – k. 12-13 akt/
Uszkodzony pojazd został naprawiony przez M. Z. samodzielnie. Części, które uległy zniszczeniu zostały przez niego „wyklepane”, listwy wyszpachlowane, wyrównane i założone z powrotem. Nie wie ile kosztowała go ta naprawa. Miał zamiar w późniejszym czasie naprawić samochód „porządnie”.
Przed zdarzeniem z dnia 22 maja 2019 r. auto nie posiadało innych uszkodzeń w części auta dotkniętej zdarzeniem z dnia 22 maja 2019 r. Przy zakupie przez M. Z. miało uszkodzoną lampę tylną, która po zakupie została naprawiona. Przed majem 2019 r. auto uczestniczyło w stłuczce, lecz wówczas naprawiany był przedni zderzak, lampa oraz prawdopodobnie maska. Został także wyklepany delikatnie przedni błotnik. Części, które posłużyły do naprawy były oryginalne, ale używane. M. Z. kupił auto około rok przed zdarzeniem.
/Dowód: zeznania świadka M. Z. – 00:01:30-00:13:21, k. 79 akt/
W dniu 31 lipca 2019 r. M. Z. (Cedent) zawarł z J. B. prowadzącym działalność pod nazwą B. z siedzibą w P. (Cesjonariuszem) umowę cesji w postaci wszelkich praw do odszkodowania jakie przysługuje mu: od sprawcy szkody, posiadacza pojazdu, którym poruszał się sprawca szkody i od Towarzystwa (...), który udziela ochrony ubezpieczeniowej ww. podmiotom w związku z zawartą umową obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, za szkodę komunikacyjną w pojeździe marki A. o nr rej. (...) mającą miejsce w dniu 22 maja 2019 r., z wyjątkiem roszczeń o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego.
O cesji wierzytelności pozwany został poinformowany drogą elektroniczną dnia 10 września 2019 r.
/Fakty bezsporne, a nadto dowody: umowa cesji – k. 11 akt, akta szkody nr (...) na płycie CD – k. 22 i 41 akt/
W dniu 23 października 2019 r. na zlecenie powoda w systemie (...) została sporządzona kalkulacja naprawy, z której wynika, że uzasadniony koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, ustalony w oparciu o ceny oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu O oraz ceny dostępnych oryginalnych części zamiennych bez logo producenta jakości Q wynosi 6.153,71 zł.
/Dowód: kalkulacja naprawy nr (...) z dnia 23 października 2019 r. - k. 16-21 akt/
Uzasadniony technicznie i ekonomicznie koszt naprawy pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...) w związku z uszkodzeniami powstałymi w wyniku zdarzenia z dnia 22 maja 2019 r., uwzględniający jakość części zamiennych pozwalającą przywrócić jego sprawność techniczną, wartość rynkową i walory estetyczne, jak również uwzględniający średnie ceny usług w warsztatach samochodowych stosowanych na lokalnym rynku wynosi 5.661,00 zł.
Koszty zostały określone z uwzględnieniem zakresu uszkodzeń wynikającego z kosztorysu naprawy sporządzonego przez pracownika TU nr (...). Brak było w kosztorysie informacji dotyczącej jakości części zamiennych zamontowanych w pojeździe w chwili zdarzenia. Do wyliczenia kosztów naprawy użyto części oryginalnych (O). Części zamienne jakości tożsamej co oryginalne bez logo producenta (Q), których użycie mogłoby pozwolić na przywrócenie ww. pojazdu do stanu sprzed szkody, nie były dostępne.
Do kalkulacji przyjęto średnie stawki za 1 roboczogodzinę w nieautoryzowanych warsztatach na poziomie 100 zł netto dla wszystkich rodzajów prac.
/Dowód: opinia biegłego Ł. W. – k. 89-96 akt/
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie faktów bezspornych, a także w oparciu o zeznania świadka M. Z., opinię biegłego sądowego z dziedziny techniki motoryzacyjnej Ł. W. i zebrane w sprawie dokumenty, w tym akta szkodowe na płycie CD. Autentyczność dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu oraz nie była kwestionowana przez stronę przeciwną.
Zeznania świadka M. Z. Sąd uznał za wiarygodnie, albowiem były spójne, logiczne, niekwestionowane przez stronę pozwaną oraz znajdowały potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym.
Opinię biegłego z dziedziny techniki motoryzacyjnej Ł. W. Sąd uwzględnił w całości, bowiem była zupełna, jasna, rzeczowa i wykonana przez osobę dysponującą wymaganymi, specjalistycznymi kwalifikacjami. Biegły w całości ustosunkował się do tezy dowodowej, ponadto opinia biegłego nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu.
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.
Powód dochodził roszczenia jako nabywca wierzytelności. Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W ocenie Sądu, powód należycie wykazał swoją legitymację procesową, a także fakt nabycia wierzytelności przeciwko pozwanemu. W wyniku umowy przelewu wierzytelności powód nabył wszelkie wierzytelności jakie przysługiwały M. Z. z tytułu odszkodowania za szkodę we wskazanym pojeździe, należnego w związku ze zdarzeniem z dnia 22 maja 2019 r. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana przez stronę pozwaną.
Sąd zważył, że materialno-prawną podstawą roszczeń powoda był art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (ar. 822 § 2 k.c.). Warunki odpowiedzialności pozwanego jako zakładu ubezpieczeń za szkodę spowodowaną przez ubezpieczonego przez niego posiadacza pojazdu mechanicznego określa ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2019 r., poz. 2214 t.j.). Zgodnie z art. 34 ust. 1 powyższej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 ustawy). Skoro zatem doszło do zderzenia dwóch pojazdów mechanicznych, to podstawę odpowiedzialności stanowi art. 415 k.c., bowiem jak wynika z art. 436 § 2 k.c. obowiązek naprawienia szkody związany jest z winą sprawcy.
W niniejszej sprawie powód dochodził kwoty odszkodowania tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, pomniejszonych o kwotę dotychczas wypłaconego odszkodowania. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady, bowiem w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie za naprawę uszkodzonego pojazdu w kwocie 3.312,46 zł. Spór między stronami dotyczył wysokości kosztów naprawy pojazdu ponad kwotę przyznaną. Pozwany podniósł, iż złożył poszkodowanemu, propozycję naprawienia jego pojazdu w jednym z warsztatów sieci naprawczej ubezpieczyciela za cenę przyznaną przez niego tytułem odszkodowania, z czego ten nie skorzystał, co prowadzi do naruszenia obowiązku minimalizacji szkody. Pozwany zarzucał także, iż nie jest wiadome, czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu, czy też go sprzedał, gdyż nie przedstawił żadnych faktur, czy rachunków, a ustalenie rzeczywistych kosztów poniesionych przez poszkodowanego powinno w pierwszej kolejności sposobem na ustalenie wysokości należnego odszkodowania. Wskazywał również, iż mając na uwadze wiek pojazdu nieuprawnione było zastosowanie do jego naprawy części oryginalnych O.
Powszechnie przyjmuje się, iż w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on – co do zasady – na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.
W niniejszym stanie faktycznym mamy do czynienia z kolizją drogową i powstałą w ten sposób szkodą majątkową. Pojazd należący do pierwotnego wierzyciela (M. Z.) uległ uszkodzeniu – i co za tym idzie – naprawienie doznanego w ten sposób uszczerbku wymaga zapłacenia określonej sumy pieniężnej. Zgodnie z uchwałą Sadu Najwyższego z 13 czerwca 2003 roku, sygn. akt (...), OSNC (...), którą Sąd w całości podziela, odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku.
Obowiązujące przepisy prawa nie ograniczają praw poszkodowanego do żądania ustalenia odszkodowania z uwzględnieniem cen części oryginalnych. Należy zwrócić uwagę, iż odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego. Tym samym, jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu (uzasadnienie postanowienia SN z dnia 20 czerwca 2012 r., sygn. akt (...), LEX nr (...)). W przywołanym powyżej postanowieniu Sąd Najwyższy podkreślił, że jeżeli uszkodzeniu uległy części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu mechanicznego, i zachodzi konieczność ich wymiany na nowe, regułą powinno być stosowanie części oryginalnych pochodzących od producenta pojazdu mechanicznego lub równoważnych oryginalnym, tj. wyprodukowanych przez producenta części, który dostarcza producentowi pojazdu części do montażu pojazdów, zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu.
Niewątpliwe zatem powód posiada uprawnienie do żądania ustalenia odszkodowania według cen nowych części oryginalnych. Uprawnienie to jest niezależnie od wieku pojazdu, stanu jego eksploatacji oraz tego, że w obrocie handlowym znajdują się części nieoryginalne. Podkreślić należy, że odstępstwo od tego mogłoby mieć miejsce tylko wyjątkowo, gdyby zastosowanie nowych oryginalnych części w sposób istotny spowodowało wzrost wartości pojazdu uszkodzonego w stosunku do stanu sprzed wyrządzenia szkody.
W celu rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy i ustalenia rozmiarów szkody i kosztów naprawy samochodu, który uległ uszkodzeniu, niezbędnym było zasięgnięcie wiadomości specjalnych. Dlatego też Sąd, ustalając wysokość kosztów naprawy kierował się opinią biegłego z dziedziny techniki motoryzacyjnego Ł. W., którą uwzględnił w całości przyjmując za zasadne oparcie się na wyliczeniu przez niego kosztów naprawy pojazdu określonych w oparciu o ceny części oryginalnych O – bowiem części zamienne jakości tożsamej co oryginalne bez logo producenta (Q), których użycie mogłoby pozwolić na przywrócenie ww. pojazdu do stanu sprzed szkody, nie były wówczas dostępne - który wynosił 5.661,00 zł brutto. Opinia nie została zakwestionowana przez żadną ze stron.
Nieuzasadniona jest argumentacja strony pozwanej wskazująca na konieczność wskazania przez poszkodowanego informacji co do tego, czy pojazd naprawił i jaki był jej koszt. Z przedstawionych poniżej powodów Sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanego o zobowiązanie świadka M. Z. do wydania dokumentów w postaci faktur i rachunków za naprawę pojazdu jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy. Szeroko tę kwestię wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 grudnia 2018 r., sygn. akt(...) wskazując, że skoro poszkodowany w ogóle nie musi naprawiać pojazdu i wówczas należy mu się odszkodowanie wyliczone jako hipotetyczny koszt naprawy przywracającej pojazd do stanu sprzed szkody, to sytuacja poszkodowanego, który pojazd naprawił, lecz nie potrafi wykazać kosztów takiej naprawy, nie może być gorsza. Obowiązek wykazania, że koszt ustalony hipotetycznie jest wyższy, niż koszt naprawy faktycznie przeprowadzonej, spoczywa zaś na ubezpieczycielu. Zatem to czy poszkodowany skorzysta ze swego prawa i pojazd rzeczywiście w taki sposób naprawi, czy też w ogóle zaniecha naprawy stanowi jego swobodny wybór. Wszelkie kalkulacje kosztów naprawy samochodu są jedynie miernikiem należnego odszkodowania w rozumieniu art. 361 k.c., ustalenia z nich płynące nie obligują natomiast poszkodowanego do rzeczywistego dokonania według niego naprawy. Innymi słowy – kosztorys pozwala ustalić zakres uszkodzeń, sposób ich naprawy przy uwzględnieniu odpowiednich części i stawek robocizny, nie określa natomiast wysokości wydatków, jakie poszkodowany musi bezwzględnie ponieść, aby przywrócić samochód do stanu sprzed zdarzenia. Szkoda powstała w momencie jej powstania i już wówczas poszkodowany ma prawo żądania jej naprawienia, a nie dopiero z chwilą rzeczywistej naprawy. Tym samym brak jest podstaw do czynienia poszkodowanemu zarzutu z nieskorzystania z propozycji ubezpieczyciela odnośnie do naprawy pojazdu w warsztacie współpracującym z pozwanym. Należy nadmienić, że z zeznań świadka M. Z. nie wynika, by był on w ogóle informowany o takiej możliwości, a z akt szkody nie wynika, że taka informacja, została fatycznie poszkodowanemu przedstawiona.
Mając powyższe na uwadze, tytułem odszkodowania, na rzecz powoda należało zasądzić równowartość ekonomicznie uzasadnionego kosztu naprawy pojazdu marki A. (...) (5.661,00 zł) pomniejszoną o kwotę dotychczas wypłaconego odszkodowania tj. 3.321,46 zł, co daje kwotę 2.348,54 zł o czym orzeczono w pkt I sentencji wyroku.
Odnośnie do żądania zasądzenia odsetek ustawowych należy podnieść, iż należą się one zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. w wysokości ustawowej od dnia wymagalności roszczenia, z którego nadejściem dłużnik popada w opóźnienie. W przypadku ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu wymagalność ta nadchodzi, co do zasady w dniu następującym po okresie 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie, jakim to okresem dysponuje ubezpieczyciel w celu wypłaty odszkodowania (art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych). W niniejszej sprawie powód żądał zasądzenia odsetek od dnia 27 czerwca 2019 r. jako dnia następnego po upływie 30 dniowego terminu na zapłatę odszkodowania od dnia zawiadomienia pozwanego o zdarzeniu. Tak sformułowane żądanie, należy w ocenie Sądu uznać za zasadne. Wobec powyższego oraz w braku kwestionowania roszczenia przez pozwanego w tym zakresie, Sąd zasądził odsetki zgodnie z żądaniem pozwu.
W pozostałej części powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu (pkt II wyroku).
O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt III sentencji wyroku na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. przewidującego, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Z uwagi na fakt, iż powód żądał kwoty w wysokości 2.841,25 zł, a zasądzono na jego rzecz kwotę 2.348,54 zł należało uznać, iż wygrał sprawę w 82,66%. Na poniesione przez stronę powodową koszty procesu w kwocie 1.619,04 zł złożyły się: opłata sądowa od pozwu – 200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego - 17 zł, koszty zastępstwa procesowego ustalone zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 t.j.) w wysokości 900 zł oraz 502,04 zł tytułem wypłaconego z wniesionej zaliczki wynagrodzenia biegłego za sporządzoną w sprawie opinię. Na koszty procesu po stronie pozwanego w łącznej wysokości 1.419,05 zł składały się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł ustalone także na podstawie § 2 pkt 3 ww. rozporządzenia, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz 502,05 zł tytułem wypłaconego z wniesionej zaliczki wynagrodzenia biegłego za sporządzoną w sprawie opinię. Wobec tego, jak wskazano powyżej, iż powód wygrał sprawę w 82,66% należał mu się zwrot poniesionych kosztów procesu w kwocie 1.338,30 zł (1.619,04 zł x 82,66%), pozwanemu natomiast, który wygrał w 17,34% należał się zwrot kosztów w wysokości 246,06 zł (1.419,05 zł x 17,34%). Kompensata powyższych kosztów dała kwotę 1.092,24 zł (1.338,30 zł – 246,06 zł), którą Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda.
W pkt IV lit a) i b) sentencji wyroku Sąd, na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 755 t.j.) zwrócił stronom ze Skarbu Państwa kwoty tytułem niewykorzystanych zaliczek. Zarówno powód jak i pozwany wnieśli zaliczki w wysokości po 800 zł, z których wypłacono wynagrodzenie dla biegłego w wysokości: 502,04 zł (z zaliczki powoda) oraz 502,05 zł (z zaliczki pozwanego). Do zwrotu stronom pozostawały zatem odpowiednio kwoty 297,96 zł na rzecz powoda (pkt IV lit a); 800 zł – 502,04 zł) oraz 297,95 zł na rzecz pozwanego (pkt IV lit b); 800 zł – 502,05 zł).