Sygn. akt III Ca 244/21
Pozwem z dnia 29 listopada 2019 r. powodowie K. R. i B. R. wnieśli o zasądzenie łącznie od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 74.595,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 sierpnia 2018 r. tytułem nienależnie pobranych przez pozwanego rat kapitałowo‑odsetkowych w wyższej wysokości niż powinny być spłacane w okresie od 1 grudnia 2009 roku do 30 marca 2016 r., a także o zasądzenie kosztów procesu. Uzasadniając powyższe żądania powodowie podnieśli, że w dniu 5 listopada 2007 r. zawarli z pozwanym umowę kredytową zawierającą niedozwolone klauzule umowne m.in. w postaci klauzuli indeksacyjnej. Wskazali, że kwestionowane klauzule umowne jako abuzywne ich nie wiążą, a uiszczone z tego tytułu kwoty, stanowią nienależne świadczenie na rzecz pozwanego i domagają się jego zwrotu.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Wskazał, że powodowie nieprawidłowo oznaczyli datę wymagalności roszczenia. Zaprzeczył abuzywności kwestionowanych klauzul. Podał, że kurs (...) wyznaczany był w oparciu o obiektywne czynniki. Wskazał, że kwestionowane klauzule powstały na skutek indywidualnych uzgodnień. Podniósł, że nie ma podstaw do eliminacji całej waloryzacji z umowy, a zastosowanie może mieć średni kurs NBP. Podał, że kwestionuje żądanie co do zasady i wysokości.
Pismem złożonym na terminie rozprawy w dniu 3 listopada 2020 r., powodowie dokonali zmiany powództwa w ten sposób, że zażądali zasądzenia kwoty 74.595,46 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty, a ewentualnie w przypadku uznania przez Sąd umowy kredytu za nieważną w całości wnieśli o zasądzenie kwoty 161.155,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu pisma z rozszerzeniem powództwa pozwanemu do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnych świadczeń spełnionych przez powodów w związku z wykonywaniem umowy.
Wyrokiem z dnia 26 listopada 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. łącznie na rzecz K. R. i B. R. kwotę 74.093,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 7434 zł tytułem kosztów procesu.
W pozostałej części powództwo zostało oddalone.
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany zaskarżając to rozstrzygnięcie w części uwzględniającej powództwo oraz rozstrzygającej o kosztach postępowania, tj. pkt 1) i 3) i 4) orzeczenia.
Pozwany zarzucił orzeczeniu:
I. błędne ustalenie podstawy faktycznej zapadłego orzeczenia poprzez:
1.ustalenie faktów w sposób niezgodny z rzeczywistym stanem rzeczy polegające na nieuzasadnionym przyjęciu, że:
a) pracownik banku namówił powodów na kredyt waloryzowany, informując o tym, że frank szwajcarski jest stabilny, podczas gdy pracownikom nie było wolno formułować zapewnień, o tym, że kurs danej waluty nie wzrośnie, nadto zabronione było zachęcanie klientów i wpływanie na ich decyzje co do wyboru kredytu;
b) powodów nie informowano w jaki sposób pozwany bank oblicza kurs franka szwajcarskiego dla potrzeb waloryzacji oraz nie wskazywano im symulacji rat w przypadku wzrostu kursu (...), podczas gdy bank przedstawił powodom pełną informację w zakresie kursów stosowanych do rozliczeń przy wykonywaniu umowy kredytowej, jak również pisemne symulacje kredytów w walucie PLN oraz (...), czego potwierdzeniem jest oświadczenie złożone przez powodów m. in. w § 29 ust. 1 i 2 umowy kredytu;
c) pracownik banku poinformował powodów, że umowa jest standardowa i nie można jej negocjować, chociaż z analizy decyzji kredytowej i umowy wynika, iż w na skutek negocjacji stron obniżeniu uległa kwota prowizji za udzielenie kredytu (z 2,00%, tj. 2.000,00 zł do 0,80%, tj. 800,00 zł), zaś z zeznań strony powodowej wynikało, że kredyt został przez powodów spłacony w całości, gdyż uważali go za udzielony na uczciwych warunkach, ponadto w banku nie obowiązywał żaden formalny zakaz negocjowania postanowień umowy i klienci potencjalnie mogli negocjować treść umowy w pełnym zakresie;
d) wysokość nadpłaty kredytu powodów w okresie od dnia 1 grudnia 2009 r. do dnia 30 marca 2016 r. wynosi 74.093,38 PLN, mimo że powodom nie jest należna jakakolwiek nadpłata, gdyż wyliczona przez biegłego kwota opiera się o błędne założenie pozbawienia umowy nie tylko klauzul przeliczeniowych, ale również klauzuli indeksacyjnej;
e) pozwany bank jest instytucją zaufania publicznego, podczas gdy każdy bank jest przede wszystkim przedsiębiorcą tzn. spółką akcyjną prowadzącą działalność gospodarczą we własnym imieniu, w sposób zarobkowy (a więc nie charytatywny), profesjonalny i ciągły, ponadto żaden przepis prawa nie przyznaje bankom wprost charakteru instytucji zaufania publicznego;
2. zaniechanie ustalenia faktów kluczowych dla rozstrzygnięcia sprawy, a mianowicie:
a) przebiegu procedury wnioskowania o kredyt i należytego ustalenia okoliczności towarzyszących zawarciu umowy, w szczególności zaniechanie ustalenia rzeczywistego zakresu wiedzy pozwanych o udzielonym im kredycie, ich świadomości odnośnie ryzyka kursowego i jego konsekwencji dla kontraktu, zbagatelizowanie okoliczności indywidualizujących analizowany stosunek prawny, czyli faktu prowadzenia negocjacji przez powodów w zakresie zawieranej umowy, a tym samym sprowadzenie powodów do roli niczego nieświadomych kredytobiorców, dla których zrozumienie konstrukcji kredytu powiązanego z waluta obcą znacznie wykracza poza ich możliwości;
b) jak kształtowałaby się wysokość rat kapitałowo - odsetkowych w spornym okresie, gdyby kredytobiorcy dokonywali ich spłaty przy posłużeniu się kursami średnimi NBP, a także przy zastosowaniu oprocentowania właściwego dla kredytu zlotowego pozbawionego mechanizmu waloryzacji, chociaż pozyskanie tych danych było kluczowe, celem oceny stopnia spłaty rat kapitałowo - odsetkowych objętych żądaniem pozwu;
co w konsekwencji doprowadziło do niepełnego i błędnego ustalenia stanu faktycznego sprawy, będącego wynikiem zaniechań procesowych, na które bank zwracał uwagę w toku postępowania oraz braku logiki w procesie ustalania faktów wprost wynikających z zaoferowanych przez strony dowodów, zatem postępowania sprzecznego z wiedzą, jaką w chwili wyrokowania dysponował Sąd (art. 316 k.p.c.) lub której pozyskania pozbawił strony przez podjęte decyzje procesowe (negatywne postanowienia dowodowe);
II. naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:
1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków wprost sprzecznych z treścią materiału dowodowego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, brak wszechstronnego rozważenia całego zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz błędną w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, polegającą na bezpodstawnym przyjęciu, że:
a) postanowienia odnoszące się do indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień, chociaż z wniosku kredytowego oraz ocenionych jako wiarygodne, zeznań powodów wynika, że mieli rzeczywisty wpływ, czyli realną możliwość oddziaływania na to czy zawierają umowę złotową, czy waloryzowaną kursem waluty obcej oraz na wybór waluty waloryzacji, co powinno doprowadzić Sąd Rejonowy do wniosku, że kwestia ta była z nimi uzgodniona;
b) bank uchybił obowiązkom informacyjnym, a powodowie nie mieli wiedzy umożliwiającej im dokonanie realnej oceny skutków zawartej umowy na przyszłość, niezbędnej do zrozumienia mechanizmów, od których uzależniona była zmiana kursów waluty, tego w jaki sposób bank dokonuje ustalenia kursów waluty, podczas gdy powodowie wiedzieli, że przeliczenia odbywają się według kursu z tabeli banku (kupna i sprzedaży), zmienność kursów walut była dla nich wiedzą oczywistą, otrzymywali symulacje spłaty oraz informacje w których znajdowały się historyczne i prognozowane wzrosty i spadki (...), a ryzyko immanentnie związane z kredytami waloryzowanymi (...) zaakceptowali zawierając umowę kredytu oraz składając w tym przedmiocie odpowiednie oświadczenie;
c) pozwany stosował nieprawidłowe kursy, ustalał je w sposób arbitralny czy dowolny, zyskując w ten sposób możliwość dowolnego kreowania wysokości zobowiązania strony powodowej oraz przerzucając w całości ryzyko kursowe na kredytobiorców powodując powstanie nieekwiwalentności świadczeń oraz gwarantując sobie dodatkowe źródło dochodu, chociaż okoliczność określania kursów nie została w żaden sposób zweryfikowana, Sąd zaniechał zbadania czy kursy banku miały charakter obiektywny, w jakiej relacji pozostawały do kursów rynkowych i pominął w tym zakresie wszelkie wyjaśnienia o sposobie tworzenia tabeli kursowej i jej bezpośrednim związku z czynnikami rynkowymi, natomiast załączone przez bank dane porównawcze prowadziły do zbieżności i korelacji kursów z tabeli banku z kursami rynkowymi, świadcząc o ich obiektywnym poziomie;
d) główną przyczyną determinującą uznanie postanowień umowy za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszający interesy kredytobiorców jest brak zawarcia w postanowieniach samej umowy zasad ustalania kursów, co nie ma tak naprawdę żadnego praktycznego znaczenia dla kredytobiorców umowy a przede wszystkim dla sposobu wykonania umowy;
e) błędną ocenę skutków eliminacji z umowy postanowień odnoszących się do tabel kursowych banku, w konsekwencji uznanie za bezskuteczną również samej indeksacji, co doprowadziło do niewłaściwego wniosku, że do kredytu Złotowego możliwym jest zastosowanie oprocentowania w oparciu o stawkę referencyjną LIBOR dedykowaną walucie obcej,
2. art. 2352 § 1 pkt 2) k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. 231 k.p.c. oraz w zw. z art. 2352 § 2 k.p.c. w zw. z art. 2432 k.p.c. - poprzez dokonaną a priori oraz pozbawioną podstaw, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, eliminację z zakresu rozważań szeregu dowodów zgłoszonych przez bank (płyta CD), do których treści Sąd w ogóle się nie odniósł, uznając je za nieistotne dla rozstrzygnięcia (s. 4-5 wyroku), chociaż dokumenty te dostarczają informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, m.in.:
a) protokół rozprawy przed SR dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zawierający zeznania M. D. - dostarczał wiedzy o praktyce bankowej związanej z udzielaniem kredytów hipotecznych indeksowanych do waluty obcej oraz obowiązujących w banku w tym zakresie procedurach, do których przestrzegania zobowiązani byli także pracownicy banku udzielający kredytu K. R. i B. R. (zastrzeżenia do protokołu zgłoszone w trybie art. 162 k.p.c. — zob. protokół rozprawy z dnia 4 czerwca 2020 r. — 00:47:02; zwany dalej: „protokołem rozprawy”);
b) Ekspertyza „Tabela kursowa mBanku - metodyka i analiza porównawcza”, opinia prawna prof. dr hab. M. K. oraz artykuł naukowy prof. dr hab. M. W. zgłoszone zostały jako rozwiniecie stanowiska strony pozwanej, czego Sąd I instancji nie uwzględnił, pomijając przedłożone materiały jako dowody z dokumentów;
w efekcie wskazanych w pkt 1) i 2) błędów doszło do niezasadnego uznania, że bank potraktował kredytobiorców w sposób niesprawiedliwy i niesłuszny, niedoinformował ich o treści zawartej umowy, czym naruszył dobre obyczaje kontraktowe i interesy kredytobiorców, czego dalszym i kluczowym następstwem było uznanie, że umowa zawiera postanowienia niedozwolone oraz wyeliminowanie z umowy nie tylko postanowień odnoszących się do tabel kursowych banku, ale również samej indeksacyjnej, czyli zasądzenie na rzecz powodów „nadpłaty;
3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez:
a) przyznanie pełnej wiarygodności zeznaniom powodów o nienegocjowanym charakterze umowy oraz sygnalizowanych na gruncie poprzednich zarzutów brakach w ich wiedzy o udzielonym im kredycie o zasadach jego funkcjonowania, pomimo że zeznania pozostają w sprzeczności z treścią dowodów z dokumentów, które stanowiły podstawę orzekania i które podchodziły z okresu kontraktowania;
b) wybiórcze potraktowanie zeznań powodów i oparcie rozstrzygnięcia o jedynie część zeznań, która odpowiadała z góry przyjętemu założeniu o niedozwolonym charakterze postanowień umowy;
w następstwie czego doszło do błędnej kwalifikacji zeznań powodów jako spójnych, logicznych i zgodnych z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym i niepełną rekonstrukcję stanu faktycznego sprawy, z całkowitym pominięciem, że z perspektywy kilku/kilkunastu lat od zawarcia umowy, kredytobiorcy dobrze pamiętali wyłącznie fakty negatywne - to o czym bank rzekomo ich niedoinformował - natomiast ich wiedza o faktach pozytywnych była bardzo ograniczona, co uwzględniając upływ czasu, status strony w procesie nakazuje wątpić w podnoszone przez nich zarzuty, świadczy wyłącznie o tym, że treść zeznań była formą taktyki procesowej i obarczona była błędem zniekształcenia;
4. art. 2352 § 1 pkt 2) k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego ds. bankowości wg tezy zgłoszonej przez bank (zob. odpowiedź na pozew z dnia 1 kwietnia 2020 r.) z powołaniem się na irrelewantność wyliczeń sumy spłat kredytu przy zastosowaniu kursu średniego NBP dla (...) i porównania wyników z rzeczywistą wysokością rat spłaconych przez powodów oraz udzielenia odpowiedzi na postawione pytania, podczas gdy okoliczność ta pozostawała istotna dla wykazania rynkowości kursów banku służących do przeliczania rat kredytu, braku rażącego pokrzywdzenia kredytobiorców oraz braku abuzywności postanowień waloryzacyjnych w zawartej umowie, jak również możliwości jej obowiązywania po usunięciu odesłania do tabeli kursowej banku, a także pozostawała spójna ze stanowiskiem banku wyrażonym już w odpowiedzi na pozew.
Uchybienie to doprowadziło do niepełnego ustalenia stanu faktycznego sprawy (niedopasowanie stawki LIBOR do kredytów indeksowanych walutą obcą, korzyści kredytobiorców wynikające z zawartej umowy, możliwość wykonywania umowy z zastosowaniem kursów średnich NBP dla (...) po usunięciu z niej odesłania do tabel kursowych banku), będącego wynikiem zaniechań procesowych, na które bank zwracał uwagę w toku postępowania (zastrzeżenia do protokołu zgłoszone w trybie art. 162 k.p.c. - zob. protokół rozprawy z dnia 4 czerwca 2020 r. - 00:48:55) oraz braku logiki w procesie ustalania faktów wprost wynikających z zaoferowanych przez strony dowodów, zatem postępowania sprzecznego z wiedzą, jaką w chwili wyrokowania dysponował Sąd lub której pozyskania pozbawił strony przez podjęte decyzje procesowe;
5. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 2352 § 1 pkt 2) i 3) k.p.c. poprzez oparcie wyroku o dowód z opinii biegłego w kształcie zaproponowanym przez stronę powodową, czyli o dowód irrelewantnydla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, kwestionowany przez bank od początku procesu, w tym w zastrzeżeniach do opinii, co spowodowało uprzywilejowanie pozycji kredytobiorców, zamiast wprowadzenia stanu rzeczywistej równowagi,
6. art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez pozbawione podstaw przyjęcie, iż strona powodowa udowodniła roszczenie dochodzone pozwem;
III. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.
1. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że § 10 ust. 4, § 1 ust. 3A, § 12 ust. 5 umowy kredytu zawartej pomiędzy powodami a pozwanym bankiem, jako nieuzgodnione indywidualnie z powodami, kształtują ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy powodów jako konsumentów, co zdaniem pozwanego banku nie zachodzi albowiem klauzule te nie są sprzeczne ani z dobrymi obyczajami, ani nie naruszają w sposób rażący interesów powodów;
2. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy dotyczące samej konstrukcji kredytu indeksowanego do kursu waluty obcej nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, co doprowadziło do uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, podczas gdy to powodowie wnioskowali o udzielenie im tego rodzaju kredytu, co jest równoznaczne z uznaniem ww. postanowień umowy w tym zakresie za indywidualnie uzgodnione, a w konsekwencji za wiążące powodów;
3. art. 385 2 k.c. przez niewłaściwą wykładnię i uznanie, że przepis ten wyklucza możliwość oceny przez sąd okoliczności związanych z wykonywaniem umowy przy badaniu przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta, podczas gdy przepis ten odnosi się wyłącznie do badania przesłanki sprzecznego z dobrymi obyczajami ukształtowania interesów konsumenta;
4. art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385' k.c. poprzez przyjęcie, iż po stronie kredytobiorców powstała „nadpłata” kredytu stanowiąca świadczenie nienależne;
5. art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, podczas gdy powodowie nie wykazali, aby złożyli zastrzeżenia zwrotu przy uiszczeniu rat kapitałowo-odsetkowych, co w konsekwencji wyłącza po stronie powodowej możliwość żądania zwrotu kwot dochodzonych pozwem;
6. art. 69 ust. 3 Pr. bank, poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji przyjęcie, że eliminacja z umowy postanowień odnoszących się do indeksacji kredytu prowadzi do przekształcenia umowy w kredyt stricte złotowy z zastosowaniem oprocentowania dedykowanego walucie obcej, podczas gdy redakcja ww. wskazanego artykułu pozwala kredytobiorcom na przeliczenie kredytu z pominięciem tabel kursowych banku w przypadku eliminacji postanowień „indeksacyjnych”, tj. utrzymanie waloryzacyjnego charakteru umowy z pominięciem klauzul niedozwolonych. Sąd zatem pominął wykładnię celowościową, wskazującą, że intencją ustawodawcy było utrzymanie w mocy walutowego (waloryzacyjnego) charakteru umowy (jako że wolą stron w dniu zawarcia umowy kredytu było zawarcie umowy kredytu waloryzowanego) z pominięciem klauzul stwarzających chociażby potencjalne zagrożenie dla interesów konsumenta;
7. art. 65 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Pr. bank., art. 358 § 2 k.c. oraz z motywem 13 Dyrektywy 93/13 poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy ze stanu faktycznego sprawy wynika, że wola stron było zawarcie umowy kredytu waloryzowanego waluta obcą celem umożliwienia kredytobiorcom spłaty kredytu z zastosowaniem oprocentowania dedykowanego tej walucie (tu: (...)), a w konsekwencji, w przypadku gdy wynik kontroli incydentalnej wykazałby niedozwolony charakter klauzul indeksacyjnych, to Sąd winien był dokonać takiej wykładni umowy kredytu, która pozwoliłaby na utrzymanie waloryzacyjnego charakteru umowy, przy jednoczesnym zastosowaniu „obiektywnego” i „sprawiedliwego” miernika wartości waluty obcej;
8. art. 65 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. oraz z motywem 13 Dyrektywy 93/13 poprzez błędne uznanie, iż wykładnia woli stron umowy, pozostaje równoznaczna z „uzupełnieniem” luki w umowie, podczas gdy art. 65 § 1 k.c. nie pozwala sądowi na kształtowanie treści umowy, a służy jedynie „odtworzeniu” treści umowy;
9. art. 65 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z motywem 13 Dyrektywy 93/13 oraz art. 69 ust. 3 Pr. bank. poprzez uznanie, że kurs średni NBP nie jest właściwy do zastosowania w umowie kredytu, podczas gdy na skutek eliminacji z umowy postanowień odwołujących się do tabel kursowych banku, do przeliczenia wypłaconej w PLN kwoty na walutę indeksacji oraz do spłaconej części kredytu - w drodze wykładani umowy oraz oświadczeń woli stron, a nie uzupełniania treści umowy - możliwym jest zastosowanie kursów publikowanych przez NBP;
10. art. 358 § 2 k.c. poprzez pominięcie, że w polskim porządku prawnym istnieje zarówno zwyczaj stosowania dla rozliczeń kursu średniego NBP, jak i norma dyspozytywna pozwalająca zniwelować problem braku kursu w umowie, w wypadku niemożności odtworzenia treści umowy w drodze wykładni.
W konkluzji powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1. (pierwszym) poprzez oddalenie powództwa również co do kwoty 74.093,38 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 11 sierpnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz w pkt 3. (trzecim) co do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za pierwszą instancję i zasądzenie tychże kosztów od powodów na rzecz pozwanego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
2. zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
3. Ponadto, wniósł na podstawie art. 380 k.p.c. o przeprowadzenie kontroli prawidłowości postanowienia Sądu I Instancji zapadłego na rozprawie w dniu 4 czerwca 2020 r. (00:45:09) w pkt 1). 2) tj. w przedmiocie:
a. pominięcia dowodu z protokołu z zeznań świadka M. D. złożonych w sprawie III C 1071/18 przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia;
b. pominięcia dowodu z opinii biegłego z wniosku pozwanego z pkt 3 lit. d odpowiedzi na pozew a tym samym: dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:
i. protokołu rozprawy przed SR dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 5 kwietnia 2019 r. (III C 1071/18), zawierającego zeznania świadka M. D. - celem wykazania jaka była praktyka bankowa związana z udzielaniem kredytów hipotecznych indeksowanych do waluty obcej oraz obowiązujące w banku w tym zakresie procedury, w tym informacje udzielane kredytobiorcom.
ii. opinii biegłego ds. bankowości/ ewentualnie zarządzenie w tym przedmiocie sporządzenia dalszej - uzupełniającej opinii biegłego - w szczególności celem rozliczenia kredytu także przy zastosowaniu kursów średnich NBP dla (...) (rozliczenie kredytu w okresie od dnia 1 grudnia 2009 r. do dnia 1 marca 2016 r„ czyli dokonanie obliczeń co do wysokości zapłaconych rat kredytu z podziałem na raty kapitałowe i odsetkowe przy założeniu, że do rozliczeń należałoby zastosować kurs średni NBP dla (...) z dnia uruchomienia kredytu i spłaty poszczególnych rat oraz przy zastosowaniu pozostałych parametrów umowy, tj. terminów spłaty rat, oprocentowania), jak również celem udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. czy byłoby ekonomicznie uzasadnione, biorąc pod uwagę również zabezpieczenie deponentów Banku, udzielenie przez bank kredytu PLN (złotówkowego) oprocentowanego według stawki LIBOR 3M dla (...) i powiększonego o marżę Banku właściwą również jak dla kredytów waloryzowanych?
2. czy w nauce ekonomii jest znany kredyt w PLN (złotówkowy), nieuwzględniający mechanizmu waloryzacji kursem waluty obcej, oprocentowany według stopy referencyjnej odnoszącej się do waluty obcej?
3. czy udzielenie przez bank kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej skutkuje po stronie banku powstaniem ryzyka kursowego i ryzyka zmiany stóp procentowych?
4.czy powodowie uzyskaliby kredyt w PLN (złotówkach) nieuwzględniający mechanizmu waloryzacji z oprocentowaniem 3,89 %, w tym marżą 1,00 %, w dacie zawarcia umowy (w dniu 5 listopada 2007 r.), zatem czy na rynku finansowym konsumenckim w dacie zawarcia umowy funkcjonowały umowy z takim oprocentowaniem?
Równocześnie apelujący wskazał, że wniosek dowodowy pozostaje następstwem zgłoszonego zarzutu w pkt II. 4) - 5) apelacji. Nadto z powołaniem się na brzmienie znowelizowanego art. 374 k.p.c. (ustawą z dnia 4 lipca 2019 r.; Dz.U. z 2019 r. poz. 1469, która weszła w życie w dniu 7 listopada 2019 r.), wniósł o przeprowadzenie rozprawy.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o:
1. oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego,
2. oddalenie wniosków pozwanego zawartych we wnioskach apelacji o ponowne rozpoznanie wniosków dowodowych strony pozwanej, zgłoszonych przed Sądem I instancji, tj. o:
a. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka D. S. - świadek ten nie był związany z zawarciem przedmiotowej umowy kredytowej, zatem wniosek ten jest niezgodny z art. 227 kpc; nadto pozwany wnosi o powołanie w/w świadka na okoliczności związane z rodzajami, konstrukcją oraz przebiegiem i stosowaniem procedur dotyczących kredytów hipotecznych - tego typu umowa nie łączyła stron niniejszego sporu, zatem zeznania w żądanym przez pozwanego zakresie nie mają związku ze sprawą;
b. przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na tezy wskazane przez pozwaną we wnioskach apelacji.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu.
Wbrew zarzutom skarżącego podniesionym w apelacji, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i trafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające.
Ustalenia stanu faktycznego i rozważania poczynione przez Sąd Instancji, Sąd Okręgowy przyjmuje za własne bez konieczności ponownego ich przytaczania.
W szczególności, bezzasadne są zarzuty skarżącego w zakresie poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego, a w konsekwencji zarzuty naruszenia przepisów regulujących procedurę cywilną tj. art. 233 § 1 k.p.c., 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 2 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c.
Sąd I instancji dokonał ustaleń stanu faktycznego na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, przy czym Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał dowody, na podstawie których te ustalenia poczynił.
Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest swobodna, lecz na pewno nie dowolna. Swobodna ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie narusza granic wytyczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c.
Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest spójna, logiczna i konsekwentna, nie jest sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania, czy też doświadczenia życiowego.
Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji zasadnie pominął, stosując art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c., wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z protokołu z zeznaniami świadka M. D., złożonymi w sprawie III C 1071/18.
Zgodzić należy się w pełni z Sądem I instancji, że dowód ten nie wnosił do sprawy żadnych istotnych okoliczności, mających wpływ na jej rozstrzygnięcie, co również powoduje, że przeprowadzenie tego dowodu stałoby w sprzeczności z wymogiem art. 227 k.p.c.
Jest okolicznością niekwestionowaną przez stronę pozwaną, że M. D. nie uczestniczył bezpośrednio w zawieraniu umowy, co do której powodowie zgłosili roszczenie w niniejszej sprawie. M. D. nie prowadził rozmów z powodami, nie przedstawiał im umowy, nie miał z nimi żadnego kontaktu.
Rację ma Sąd I instancji i w tym zakresie, że poza istotą sprawy jest również teza dowodowa proponowana dla tego dowodu, która odnosi się do praktyki bankowej związanej z udzielaniem kredytu indeksowanego oraz procedurami obowiązującymi w banku, a to bez odniesienia się do konkretnej umowy kredytu, co do której powodowie zgłosili roszczenie, a tylko badanie na gruncie tej konkretnej umowy, mogłoby mieć ewentualne znaczenie dla sprawy. Bez znaczenia jest to jaką praktykę miał pozwany bank w zakresie udzielanych kredytów lub jakie obowiązywały w tym przedmiocie wewnętrzne procedury, Sąd pod uwagę musi wziąć bowiem wyłącznie możliwości jakie w zakresie kreowania relacji pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem dawały dane postanowienia umowne, nie zaś to jak z tych postanowień korzystano. Konstrukcja niedozwolonych postanowień umownych musi być odnoszona do chwili zawarcia danej umowy, a to jak przedsiębiorca korzystał z wykreowanych przez siebie mechanizmów, jest bez znaczenia dla możliwości konsumenta co do skorzystania z uprawnień ustawowych.
Zasadnie także Sąd I instancji, w oparciu o art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c., pominął wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw bankowości dotyczący wyliczenia sumy spłat kredytu przy założeniu przeliczenia do średniego kursu NBP i porównania wyników z rzeczywistą wysokością rat spłaconych przez powodów, a także dotyczący tego czy byłoby ekonomicznie uzasadnione udzielenie kredytu w PLN oprocentowanego według stawki LIBOR, czy w nauce ekonomii znany jest kredyt w PLN bez mechanizmu waloryzacji oprocentowany według stopy referencyjnej odnoszącej się do waluty obcej, czy udzielenie przez bank kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej skutkuje po stronie banku powstaniem ryzyka kursowego, czy powodowie uzyskaliby kredyt w PLN nieuwzględniający mechanizmu waloryzacji z oprocentowaniem 3,89%, w tym marżą 1,00 % w dacie zawarcia umowy. Zakreślona teza dowodowa nie miała żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Ewentualne zbliżenie kursów banku z kursami średnimi NBP byłoby jedynie dowodem co do tego jak bank kursy ustalał ale nie zmieniałoby faktu, że w umowie zastrzegł mechanizm nie odnoszący się do kursu średniego NBP i cechujący się formalną dowolnością jego ustalania przez Bank. Innymi słowy dowód ten dotyczyłby sposobu korzystania z klauzuli indeksacyjnej co jest bez znaczenia dla oceny jej jako klauzuli niedozwolonej. Jednocześnie w ocenie Sądu przy uznaniu klauzuli indeksacyjnej za abuzywną nie ma konieczności stosowania dla wyliczenia wysokości należnych spłat, kursu średniego NBP, gdyż umowa może zostać utrzymana bez mechanizmu waloryzacji, stąd odnoszenie się do waloryzacji dokonywanej w inny sposób niż umowny, przy ewentualnej eliminacji klauzuli waloryzacyjnej byłoby niecelowe. Sąd Okręgowy w pełno podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd I instancji, że zupełnie poza istotą sprawy były pytania na jakie miałby odpowiedzieć biegły. Sąd nie może wręcz badać ekonomicznego uzasadnienia dla przedsiębiorcy istnienia danej umowy po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych a to dlatego, że eliminacja ta pełni również zadanie sankcyjne, co oznacza, że stosowanie klauzul abuzywnych przez przedsiębiorcę i w efekcie ich eliminacja z umowy może przynieść przedsiębiorcy skutek ekonomicznie nieopłacalny, a jeśli chodzi o zabezpieczenie deponentów banku, to również w tej części odpowiedzialnością banku jest formułować umowy w taki sposób aby środki deponentów były bezpieczne, zaś jeśli jest inaczej to odpowiedzialność za to spoczywa na banku, a nie na konsumencie zawierającym z bankiem umowę kredytową. W konsekwencji to, czy możliwym byłoby uzyskanie kredytu złotówkowego, oprocentowanego według stawki LIBOR w dacie zawarcia umowy, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a znaczenie może mieć co najwyżej, czy taka konstrukcja jest formalnie możliwa, a to jest oceną prawną Sądu.
Dokonując ustaleń faktycznych, Sąd I instancji zasadnie oparł się na opinii biegłego z zakresu rachunkowości, który sporządził opinię zgodnie z tezą dowodową w sposób fachowy i zrozumiały, a jej treść nie budziła wątpliwości Sądu Okręgowego. Zastrzeżenia do opinii zgłosił pozwany. Większość zastrzeżeń odnosiła się do tego, że biegły dokonał wyliczenia hipotetycznego co do którego w ocenie pozwanego nie było podstawy prawnej i faktycznej, a wyliczenie takie zostało zlecone przez sąd zatem trudno czynić biegłemu zarzut, że prawidłowo wykonał zobowiązanie nałożone postanowieniem. Jednocześnie nie było podstaw do uzupełniania opinii o wyliczenie przy założeniu indeksacji do średniego kursu NBP albowiem w tej części wniosek dowodowy pozwanego już raz został pominięty, a jego ponowne zgłoszenie poprzez żądanie uzupełnienia opinii zmierzało jedynie do bezzasadnego przewlekania postępowania.
Nie sposób zgodzić się także ze skarżącym, że Sąd I instancji bezzasadnie oparł ustalenia stanu faktycznego w oparciu o zeznania powodów, a w szczególności powoda, w zakresie czynności podejmowanych przez strony umowy przy jej zawarciu.
Nie sposób przyjąć, że strona pozwana skutecznie zakwestionowała wiarygodność tych zeznań tylko w oparciu o twierdzenie, że powodowi byli zainteresowani w treści rozstrzygnięcia. Zeznania powoda odzwierciedlają okoliczności zawarcia umowy kredytowej, w szczególności, zakres informacji udzielonej powodowi i rzeczywisty stan jego wiedzy w zakresie proponowanego mu produktu bankowego.
Jak wynika z zeznań powoda, umowa kredytowa nie był przez niego negocjowana, ani też nie miał żadnego wpływu na jej treść. Powód nie miał żadnej możliwości , aby na podstawie treści umowy umowy i regulaminu samodzielnie ustalić lub kontrolować, czy kurs (...) był przez bank ustalany w sposób obiektywnie uzasadniony. Zapisy umowne, dotyczące tabel kursowych zostały powodowi narzucone.
W treści umowy kredytowej brak jest postanowienia dotyczącego zasady ustalenia przez pozwaną wysokości rzeczywiście udostępnionego początkowo salda kredytu, a nadto brak jest w umowie kredytu wskazania zasad wyliczania kursu, po którym miał być spłacany. Kredytobiorca nie był wobec tego w stanie zweryfikować prawidłowości ustaleń wysokości kursu z tabeli oraz przewidzieć wszystkich dodatkowych kosztów kredytu związanych z klauzulą indeksacyjną. W tym zakresie zeznania powoda pokrywają się z wnioskami płynącymi z analizy dokumentacji bankowej.
Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, nie sposób przyjąć, jak chce pozwany, że strona powodowa nie udowodniła roszczenia dochodzonego pozwem. Zdaniem Sądu Okręgowego, zarzut naruszenia art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. jest całkowicie bezzasadny,
Nie znajduje także uzasadnienia zarzut naruszenia prawa materialnego, w szczególności art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 2 k.c., art. 69 ust.3 prawa bankowego, art. 65 k.c. oraz art. 358 § 2 k.c.
Jak trafnie zaznaczył Sąd I instancji, na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ( (...)) z dnia 27 grudnia 2010 r., wydanego w sprawie o sygn. akt XVII AmC 1531/09 (LEX nr 1505503) do rejestru klauzul niedozwolonych pod pozycją 5743 wpisana została klauzula o treści: Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Wpisu dokonano z dniem 5 sierpnia 2014 r., a przedsiębiorcą, stosującym wymienioną klauzulę był bank pozwany w sprawie niniejszej.
Skutki rozszerzone prawomocnych wyroków (...) na gruncie niniejszej sprawy, wynikają z uchylonego art. 479 43 k.p.c., który ma jednak nadal zastosowanie w oparciu o przepis intertemporalny tj. art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1634). Skutek przeprowadzonej kontroli o charakterze abstrakcyjnym, dokonanej przez (...), odnosić się powinien do wszystkich konsumentów, zawierających umowy kredytowe z pozwanym bankiem, którego dotyczy wpis w rejestrze klauzul niedozwolonych, a to co najmniej do przesłanek abuzywności polegających na ukształtowaniu praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (nadal podlegają badaniu konkretnemu kwestie: indywidualnych uzgodnień, stosunku konsument-przedsiębiorca, głównego świadczenia stron, te bowiem są poza normatywną treścią danej klauzuli). Tym samym fakt stosowania klauzuli tożsamej normatywnie (a w przypadku niniejszej sprawy właściwie tożsamej literalnie) wobec innych konsumentów niż konsumenci, którzy byli stroną postępowania w toku kontroli abstrakcyjnej, powinien skutkować uznaniem abuzywności danej klauzuli również w innych umowach zawieranych przez pozwanego - co do tych przesłanek.
Sąd Okręgowy w pełni podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd I instancji, że wobec oczywistości pozostałych przesłanek abuzywności w niniejszej sprawie (w sprawie zachodził stosunek konsument‑przedsiębiorca, kwestionowane klauzule nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom i nie dotyczyły głównych świadczeń stron) uznać należy prejudycjalny charakter ww. wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, skutkującego wpisem w rejestrze klauzul niedozwolonych, również na gruncie niniejszej sprawy. To z kolei skutkować musi stwierdzeniem, że klauzula zawarta w umowie kredytu w § 10 ust. 4 nie wiąże strony powodowej jako kredytobiorcy w niniejszej sprawie ze skutkiem ex tunc.
Rację ma także Sąd I instancji i w tym zakresie, że przedmiotowa klauzula nosi cechy klauzul niedozwolonych również na gruncie przeprowadzonej kontroli indywidualnej, przy ewentualnym przyjęciu, że wpis do rejestru klauzul nie ma charakteru wiążącego dla Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę.
Powodowie w relacji z pozwanym bankiem są konsumentami.
Kwestionowana klauzula indeksacyjna (§ 10 ust. 4 umowy) nie dotyczy głównego świadczenia umowy kredytowej. Przede wszystkim jak wprost wynika z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie, kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Zastosowanie waloryzacji świadczenia do waluty obcej stanowi modyfikację świadczenia wynikającego z ww. przepisu, która wynika z zastosowania do umowy kredytowej art. 353 1 k.c. Na tym tle klauzula z § 10 ust. 4 umowy kredytowej, regulująca w istocie uprawnienie banku do tzw. spreadu walutowego, nie określa głównego świadczenia stron (obowiązku wydania środków pieniężnych i następnie ich zwrotu) a jedynie daje bankowi podstawę do ustalania kursów (...) po jakich kredytobiorca powinien spłacać poszczególne raty kredytu.
Niemniej, nawet gdyby przyjąć stanowisko przeciwne i uznać, że klauzula indeksacyjna dotyczy głównego świadczenia stron umowy kredytu (tak SN w wyr. z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144 i w wyr. z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299), to na gruncie niniejszej sprawy pozostaje to o tyle bez znaczenia, że przedmiotowa klauzula w zakresie w jakim może dotyczyć głównego świadczenia stron, sformułowana została w sposób niejednoznaczny, pozostawiając pozwanemu swobodę przy kształtowaniu kursu spłaty kredytu, co uniemożliwiało z góry oszacowanie świadczenia należnego pozwanemu, a zatem również przy takiej interpretacji, przedmiotowa klauzula indeksacyjna poddaje się ocenie jako niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c.
W świetle materiału dowodowego zebranego w sprawie, nie sposób także zasadnie twierdzić, że zakwestionowane postanowienia były uzgodnione indywidualnie ze stroną powodową, gdyż strona powodowa nie miała realnego wpływu na treść tych postanowień, a nie jedynie możliwość wyboru czy umowę na wskazanych warunkach podpisać, czy też zrezygnować z jej zawarcia, zwłaszcza, że zarówno wniosek o udzielenie kredytu, jak i umowa zostały sporządzone na wzorcach. Ponadto o indywidualnie uzgodnionym postanowieniu można mówić wyłącznie wtedy, gdy w istocie dane postanowienie powstało poprzez wspólne uzgodnienie jego treści przez konsumenta i przedsiębiorcę. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia.
W świetle materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że kwestionowana klauzula indeksacyjna nie podlegała indywidualnym uzgodnieniom ze stroną powodową w jakimkolwiek zakresie. We wniosku o udzielenie kredytu znajdowała się jedynie rubryka do zakreślenia ze wskazaniem waluty waloryzacji. Nie oznacza to jednak, że możliwym było negocjowanie zapisu umownego dotyczącego sposobu ustalania kursów (...). Nie sposób też indywidualnych uzgodnień wywieść z tego, że powodowie mieli rzekomo świadomość odnośnie ryzyka kursowego, co ma wynikać z ich oświadczenia zawartego w § 29 umowy- oświadczenie to w żadnym zakresie nie odnosi się do świadomości powodów co do tego, że kursy indeksacji ustalane będą przez bank, a tym bardziej tego w jaki sposób bank będzie to robił. W dokumentacji kredytowej złożonej przez pozwanego brak jakichkolwiek materiałów pozwalających przyjąć, że powodowie mogli mieć jakikolwiek wpływ na treść przedmiotowej klauzuli. Co więcej już z samego faktu, że klauzula o tożsamej normatywnie treści została uznana za abuzywną w drodze kontroli abstrakcyjnej, świadczy o tym, że była stosowane w sposób ustandaryzowany przez pozwany bank, co przemawia za jej jednostronnym charakterem w ramach zawieranych umów kredytowych. Ostatecznie brak indywidualnych uzgodnień wprost wynika z wiarygodnych zeznań powodów.
Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd I instancji, że klauzula umowna z § 10 ust. 4 umowy kredytu kształtuje prawa i obowiązku powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Przedmiotowy zapis umowny, w istocie, stworzył mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający pozwanemu swobodę w tej kwestii, która biorąc pod uwagę charakter umowy, ma znaczenie kluczowe dla kredytobiorcy-konsumenta. Brak w przedmiotowej umowie jednoznacznych i precyzyjnych kryteriów jakimi w oparciu o samą umowę mógł posłużyć się bank, ustalając kurs waloryzacji (kryteriów takich nie zawiera też regulamin stosowany przez pozwanego na dzień zawarcia umowy). Powinno to zostać jednoznacznie ocenione jako rażąco naruszające interesy powodów oraz kształtujące ich obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
Sąd I instancji trafnie odwołał się do poglądu zaprezentowanego przez (...) z wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. wydanego w sprawie Á. K. i H. R. przeciwko (...) (C-26/13), zgodnie z którym artykuł 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13 z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, należy interpretować w ten sposób, że umowny warunek obliczania rat kredytu musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem nie tylko z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Przedmiotowa umowa nie spełnia tych kryteriów, klauzula indeksacyjna jest lakoniczna i nie podaje, co bank powinien brać pod uwagę przy obliczaniu kursu, de facto pozostawiając bankowi daleko idącą swobodę w tym przedmiocie.
Dla powyższej oceny nie ma znaczenia to, że bank w trakcie trwania umowy zaczął umożliwiać spłatę rat kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji. Po pierwsze tego typu aneks nie został przez powodów podpisany. Po drugie samo wprowadzenie takiej możliwości pozostaje bez wpływu na ocenę treści kwestionowanej klauzuli. postanowienia umownego uprawniającego pozwanego do kształtowania kursów franka szwajcarskiego dla potrzeb spłaty kredytu, a stan faktyczny niniejszej sprawy nie daje podstaw do przyjęcia takiego twierdzenia.
Znacząca nierównowaga kontraktowa na niekorzyść konsumenta pozostaje sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem tej nierównowagi
W tym stanie rzeczy, w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego należało przyjąć, że kwestionowane postanowienie umowne stanowi w istocie niedozwolone postanowienie umowne. Nie sposób bowiem założyć, że w przypadku negocjacji przy przyjęciu rzeczywistej równości stron, powodowie jako konsumenci zgodziliby się na niczym nieuzasadnioną możliwość dowolnego ustalania kursu (...), decydującego o rzeczywistej wysokości ich zobowiązania, jednostronnie przez bank.
Zgodzić należy się z Sądem I instancji i w tym zakresie, że bez żadnego znaczenia dla powyższej oceny przedmiotowej klauzuli jest fakt, że w ramach umowy kredytowej powodowie złożyli oświadczenie o świadomości co do ryzyka kursowego. Jest tak ponieważ abuzywność klauzuli indeksacyjnej polega nie tyle na fakcie istnienia takiego ryzyka w umowie kredytu waloryzowanego do waluty obcej, co na wykreowaniu mechanizmu jednostronnego decydowania o sposobie ustalania wysokości kursów, co z kolei przedmiotowym oświadczeniem w ogóle nie było objęte. Dodatkowo sam fakt złożenia takiego oświadczenia w żaden sposób nie przesądza o braku abuzywności kwestionowanej klauzuli, a jedynie o tym, że stanowiło ono integralną część wzorca umownego przedstawionego powodom do podpisu. Nawet gdyby przyjąć, że powodowie mieli realną możliwość zapoznać się z ryzykiem kursowym, a oświadczenie zamieszczone w umowie odzwierciedlało ich wiedzę to i tak nie daje to podstaw do zniesienia abuzywnego charakteru klauzuli z § 10 ust. 4 umowy kredytowej. Istotą zakwestionowanego mechanizmu w ramach przedmiotowej umowy jest nie tyle samo ryzyko kursowe, co fakt, że w ramach tego ryzyka bank umożliwił sobie pozyskiwanie od powodów jako konsumentów dodatkowego źródła dochodu poprzez wprowadzenie możliwości kreowania wysokości ustalanych kursów (...) do PLN bez możliwości jakiejkolwiek kontroli ze strony kredytobiorcy, nie wyjaśniając w żaden sposób co będzie wpływać na tabelę kursową banku. Oznacza to, że pozwany uzyskał możliwość dowolnego kreowania wysokości zobowiązania strony powodowej, co spowodowało, że pomiędzy świadczeniami stron przedmiotowej umowy kredytu doszło do powstania rażącej nie ekwiwalentności świadczeń z całkowitym przerzuceniem ryzyka kursowego na konsumenta.
Z tych wszystkich względów klauzula indeksacyjna zawarta w umowie kredytowej nie wiąże powodów jako konsumentów i jest wobec nich bezskuteczna.
W ocenie Sądu Okręgowego, sąd może orzec jedynie, że dane postanowienie nie jest wiążące dla konsumenta, nie jest jednak uprawniony do podejmowania jakichkolwiek działań mających na celu wyeliminowanie abuzywności, tak aby utrzymać postanowienie w mocy – tzw. zakaz redukcji utrzymującej skuteczność. Mając na uwadze powyższe zarzut naruszenia art. 69 ust. 3 prawa bankowego jest całkowicie bezzasadny.
Tym samym, zdaniem Sądu Okręgowego, chybione były zarzuty naruszenia prawa materialnego w zakresie art. 405 i 410 § 2 k.c.
Konsekwencją eliminacji klauzuli indeksacyjnej było przyjęcie, że pozwany bank pobierając od powodów poszczególne raty, w zakresie w jakim pobierał kwoty przekraczające wysokość rat ustalonych przy zastosowaniu pierwotnego kursu, uzyskał świadczenie nienależne, które powinien zwrócić.
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 i § 10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. poz.1800 ze zm.).